maria88 26.05.06, 23:19 Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa. Proszę mi odpowiedzieć, czy tak jest wszędzie, ze z hospicjum gdzie mam kuzyna, w razie jego smierci nalezy obowiązkowo zabrać zwłoki w ciagu 2 godzin. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
maria88 Re: Czy tak jest wszędzie? 27.05.06, 09:52 Nikt mi nie naopowiadał. Slyszałam to w hospicjum na wlasne uszy. Nie mają gdzie przechować zwłok. Trzeba im wskazać jakiś Zakład Pogrzebowy zeby je zabrał jeśli rodzina nie zdązy. I moja rodzina ktora mieszka za miejscem Hospicjum tak zrobiła.Będzie płacić za prechowalnictwo. Doba ok.200 zl.Jeśli zechcesz mogę napisać na Twoją pocztę gdzie to jest. Odpowiedz Link
tukee Re: Czy tak jest wszędzie? 27.05.06, 23:28 Z pewnością nie jest tak wszedzie. Wiem ze przy przyjmwniu osoby do hispicjum prosza o podanie firmy pogrzebowej która ma zając sie sprawami - no niestety podróz do hospicjum jest w zasadzie tylko w jedna stronę - ale na pewno nie mogą oddać nikogo bez pozegnania z rodziną. Straszne jest to umieranie bliskiej osoby, ja tez mocno to wszystko przechodziłam. Odpowiedz Link
a.g.n.i Re: Czy tak jest wszędzie? 03.06.06, 08:58 wiesz, to może wydawać się okrutne i nieludzkie, ale... po prostu hospicjum może nie mieć chłodni. Niestety, dla nas to brzmi koszmarnie, ale tak jest. Wczoraj zmarł mój ojciec, miałam tu nawet napisać, ale nie miałam siły. W trakcie rozmowy z lekarka z tego ośrodka - dodam, że miał tam na Mehoffera przez swoje ostatnie dni naprawde doskonałą opiekę i zmarł godnie i pięknie - powiedziała, że proszą nas o wskazanie zakładu pogrzebowego, albo jeżeli nie mamy takiego, to poproszą najbliższy w okolicy, aby zaraz po dwóch godzinach ciało zostało zabrane. Nie w ciągu dwóch godzin, ale zaraz po ich upływie. W ciągu tych dwóch godzin jeszcze zmarlego obserwują widocznie, w tym czasie można go też pożegnać. Pozdrawiam, trzymaj się. Odpowiedz Link