WASZE ULUBIONE MIEJSCA W BIESZCZADACH ??!!

[Gość: Bobby]

PODZIELCIE SIĘ SWOIMI WRAŻENIAMI ! MIŁOŚNICY BIESZCZDAÓW..... ŁĄCZCIE SIĘ !!

[Gość: diablo]

Krywe i Tworylne, Worek Bieszczadzki, Muczne...

Muczne

[Gość: mucha]

Muczne jest to wspaniała, cicha miejscowość pośród gór w samym centrum
Bieszczad (za bukowym Berdem) polecam ją wszystkim szczerze!

[fario]

Co to znaczy cicha? Setki samochodów w każdy ciepły weekend? Chyba, że teraz
(mokry koniec października...)? Ale szczerze mówiąc nie bardzomi pasują te
latarenki...

Paweł

[bragni]

Łopienka, Sianki, Kalnica, bar Solinka

[Gość: aga]

Wetlina - kto raz tam pojechal, bedzie wracal zawsze...

[Gość: Bobby]

Aga > Wetlina - kto raz tam pojechal, bedzie wracal zawsze...

ŚWIĘTE SŁOWA SIOSTRO !!! BĘDZIEMY WRACAĆ NIE TYLKO DO WETLINY ALE WOGÓLE W
KOCHANE BIESZCZADY I CHRONIĆ JE PRZED DRESIARZAMI ITP. TOWARZYSTWEM !!
poadr@wiam BOBBY !!

[Gość: Jerzol]

Okolice Halicza, najlepiej przy ładnej pogodzie. Czuję się tak jak bym był na
końcu świata.

[Gość: bla]

Gość portalu: aga napisał(a):

> Wetlina - kto raz tam pojechal, bedzie wracal zawsze...
Zgadzam sie 100%. Bylam 2 lata temu, rok temu i mam nadzieje pojechac w
sierpniu 2003.Pozdrawiam wszystkich milosnikow BAZY!!!!!!

[Gość: nina]

szlaki - Rozsypaniec, Dwernik Kamień, miejscowość - Dwernik (blaszany bar z
magiczną kulą) - ale uważaj z tego się nie wyleczysz
pozdrawiam Nina

[Gość: Bobby]

znam ten magiczny bar to chyba hicior tej okolicy nie raz się tam siedziało do
b.późna !!...a Dwernik kamień Rewelacja !!
Mam kumpla pseudo bieszczadnika który wchodzi na Dw.Kamień i mówi że ma
Bieszczadki zaliczone !!.... A faktem jest że widok urywa jaja ..no tobie może
nie !!
pozdr@wiam !!

[Gość: Luki]

A moze byc Beskid Niski?
Polany Surowiczne, Jasiel, Nieznajowa, ... ech! dlugo by wymieniac!

pozdrawiam, Luki

[Gość: blondi^]

Polecam Cisną i kwaterę u p. Adama. "Raj u Adama" (tak się nazywa pole
namiotowe). Naprawdę można się poczuć jak w raju. Kilka kroków do Siekierezady,
dla smakoszy piwa. Blisko do stacji kolejki Bieszczadzkiej.
Napewno nie będziecie żałować
Aga

[Gość: piotr]

Komańcza - >( w tym miejscu kiedyś jeżdziła kolejka .. nie wiem jak jest
teraz )- oczywiście polecam piechotkę - Cisna -> "Siekierezada" -
> "Siekierezada" ( raz jeszcze) -> długo .. piechotka -> no i wetlina
pozdr

[Gość: basior]

Znam jedno fajne miejsce - restauracja (no może trochę za duże słowo)
Siekierezada w Cisnej. Polecam - świetny, niesamowity wystrój (siekiery w
stołach, rzeżby, obrazy ludowe, diabły, mundurki harcerskie z porożami w
miejscu głowy) jednym słowem - robi wrażenie.

Ratujmy Bieszczady

[Gość: basior]

Rząd planuje przeprowadzić przez Bieszczady gazociąg!!!!

Miłośnicy Bieszczadów - nie pozwólcie im zginąć!!!!!
(zajrzyj na forum do działu kraj)

[Gość: Anka]

Mam nadzieję, że z gazociągiem to tylko nieudane plany. Myślę że w razie czego
znajdą się prawdziwi miłośnicy tych gór, żeby dokopać tym grubasom siedzącym na
dupie w Warszawie.

[Gość: Myszorex]

Zgadzam sie z opinia kolezanki Blondi Cisna i kwaterka u Pana Adama bylo i
jest naprawde SUPER.
Chociaz nigdy juz nie bedzie tak jak bylo tamtego lata

[Gość: DSD]

Widok na sciane Poloniny Carynskiej z Wysokiego Wierchu pod Wielka Rawka.
Kilkugodzinny spacer z Tarnawy Wyznej przez Bukowiec do Beniowej. Siedzenie w
Beniowej na plocie dookola resztek cmentarza, ogladanie pol z samotna lipa,
miejsca po cerkwi i charakterystycznych pociagow po ukrainskiej stronie. I ten
cudowny, sloneczny dzien na Poloninie Wetlinskiej, kiedy widocznosc siegala
dziesiatkow kilometrow...

[Gość: Radek]

Tworylne z czasów, gdy była tam jeszcze baza namiotowa; Roztoki Górne z czasów,
gdy w schronisku urzędował Stachu; Ustrzyki Górne z czasów, gdy bar Kremenaros
zwał się "Pulpit"; Bacówka Pod Małą Rawką gdy prowadzili ją Siekierscy z
Bydgoszczy; itd...
Tych Bieszczad już nie ma. Z każdym rokiem coraz więcej komercji i "dresów".
Ale nadal są to moje Ukochane Góry i wracam tam co roku...

[Gość: samanta1]

Dawno ,dawno temu :)) byly to Ustrzyki Gorne ze studenckim polem namiotowym i
barem"Pulpit" ,Wetlina i cos co nazywa sie Preluki.Pisze cos bo oprocz
lesniczowki pola namiotowego i paru chalupek w oddali nic tam nie bylo.Boska
dzicz ! Bylam kilka lat temu w Bieszczadach i ...nie poznalam ich
prawie .Motele ,eleganckie samochody ...Gdzie te konie co plecaki zzeraly?
krowy ktore deptaly namiot ?ten niezapomniany klimacik kowbojenia?

[Gość: włodek]

I specjalność ZAKŁADU <bułka z masłem>.Ale to było ze 30 lat temu.
W Prełukach była stacja kolejki wąskotorowej.Ja polecam Wolę Michową.

[Gość: Marek]

Też pamiętam te czasy. Najpierw łażenie po górach, potem w Pulpicie coś
pysznego - obiad złożony z jajecznicy, ziemniaków i kiszonych ogórków
nakładanych na talerz ręką miejscowej kucharki. Do tego trzy piwka Leżajsk.
I pole namiotowe, na którym stał tylko jeden namiot.
I kiedyś z konieczności nocleg w środku parku narodowego.
I drwali o fioletowej skórze, którzy przyjechali z Berehów po zapas dyngsu.
I wspaniałe gwieździste niebo widoczne ze schroniska na Połoninie Wetlińskiej.
I jeszcze wiele innych rzeczy.
A rok temu. W Ustrzykach jak na deptaku. Mrowisko. Dużo nowych budynków. I do
schroniska na Połoninie droga, którą można wjechać samochodem. I parkingi
strzeżone. Płatne wejścia na szlaki. I setki pseudoturystów.
Zostały wspomnienia. Niestety to co było już nie wróci.

[Gość: Coe]

Prócz przepieknej przyrody, kolejki wąskotorowej, cerkwi Bieszczady kojarzą mi
się z przepysznymi naleśnikami ze swieżo zerwanymi jagodami serownymi kiedyś w
Bacówce Pod Małą Rawką

[Gość: ryża]

O rany! jadłam kiedyś ten naleśniki a ściśle to nbył jedyen wielki gruby
naleśnik z kupą jagód na wierzchu. Zjadłam tego połowę , zapchałam sie na dwa
dni i od tej pory nie moge patrzeć na jagody!!! Fuj!!!

[Gość: Asia]

Oj.... pamietam, pamietam... fakt, ze mieszkancy kuchni
byli troche zakteceni - ale - nalesniczki, jak sie je w
koncu dostalo, palce lizac!!!

[Gość: malgor]

Dlaczego kiedys??? Nadal tam serwuja. Pyyyyyycha.

[Gość: Ixodus]

Ja tez wspominam te nalesniczki cos pysznego mmmmmmmmmmmmm.

[Gość: olo]

Przekonałeś mnie - jadę. Pamietem Pulpit, pamiętam kochanego Stacha jak z
utęsknieniem czekał na nasz powrót z gorącą herbatą i czyściutką FAKIRKĄ. Jadę
za tydzień.
Pzdr OLO

[Gość: mamaje]

Mi się najbardziej podobało w okolicach Rez. Sine Wiry - nieistniejącej wsi Łuh
i Zawój. Niezła atmosfera panuje też w Tworylnem.

[Gość: kóniu]

żukó otryt fajne pasma miłó się po nich chodzi

[nanabun]

Całe Bioeszczady są super. Najlepiej dalekie szlaki po sezonie, że przez cay
dzionek nikogo się nie spotka. Tylko trzeba pilnować przed kreszowcami i
foliowcami, bo ich tam coraz więcej. Pozdrawiam wszystkich łazęgów.

[Gość: anfa]

Moja przygoda z Bieszczadami zaczęła się w Berehach w bazie namiotowej,
czy ktoś pamięta kiedy to mogło być? A potem inne bazy i cudowne Tworylne.
Wróciłam tam w tym roku z całą rodzina i znów mnie wciągnęło. Wciąż szukam zdjęć
i nowych portali bieszczadzkich. I już zbieram na kolejną wyprawę.
Kocham góry i tych wspaniałych Ludzi, których tam spotykam. Poadrawiam
wszystkich bieszczadników.

[Gość: Ann]

Rabia Skala - kto raz tam byl wie dlaczego.... poza tym poloniny i sianki -
grob hrabiny; no i jaworzec, bo tam zaczelo sie cos bardzo pieknego miedzy mna
i moim wtedy jeszcze dobrym kolega, a dzis juz kims wiecej... kims duzo wiecej
niz tylko kolega:))))

[mental]

Polonina Carynska o wschodzie slonca.

[Gość: NITKA]

USTRZYKI GÓRNE, TARNICA, WETLIŃSKA, CARYŃSKA......!

[Gość: [e-mail]]

Gość portalu: anfa napisał(a):

> Moja przygoda z Bieszczadami zaczęła się w Berehach w bazie namiotowej,
> czy ktoś pamięta kiedy to mogło być?

> Wróciłam tam w tym roku z całą rodzina i znów mnie wciągnęło. Wciąż szukam
zdjęć
> i nowych portali bieszczadzkich. I już zbieram na kolejną wyprawę.
> Kocham góry i tych wspaniałych Ludzi, których tam spotykam. Poadrawiam
> wszystkich bieszczadników.

Baza w Berehach była "od zawsze" aż do poszerzenia pierwotnych granic BPN
(sierpień 1999). Przez ostatnie lata jej istnienia prowadzili ją Janusz i
Krysia Drużyccy, "seniorzy" ze Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich z
Warszawy. Tak sie sklada, Ze moja, obecnie już studencka, młodzież stamtąd
właśnie zaczynała swoją przygodę z górami. Przygodę, która trwa nieustannie do
dziś. Może i spotkaliśmy się kiedyś w BEREHACH? Napisalem Berehy dużą czcionką
nieprzypadkowo. Po tym, że ktoś pisze: "Berehy", a nie "Brzegi"; "Krywe" a
nie "Krzywe" można bezbłędnie poznać, że zna Bieszczady i je kocha. A jest to
miłość chyba prawdziwa, bo zupełnie bezinteresowna.
Tworylne i dolina Sanu są nadal cudowne. Gwarantuję.
Do zobaczenia gdzies w górach!
Wojciech

[Gość: berberys]

Jest taka dziura, chyba nazywa sie Michniowiec, ale moge sie mylic.. Pod sama
granica z Ukraina, cerkiew i stary cmentarz, prawie same drewniane chalupy -
zadupie, takie ale cudowne. Dojezdza sie tam taka droga, ze mozna podwozie
stracic.

[Gość: mike]

polecam wycieczke (np rowerem) z Cisnej , przez Roztoki Grn i dalej turystycznym przejsciem granicznym na
Słowację - po tamtej stronie dolina Cirochy - kompletnie wyludniona. Robi wrażenie.
Szkoda tylko że wrócić najlepiej tym samym przejsciem, chyba ze ktos ma kilka dni do spedzenia po slowackiej
stronie. po polskiej stronie warto przejechać sie dolina Solinki, wzdluz trasy kolejki waskotorowej (Balnica itd.)

[Gość: Zizu]

Hmmm chyba Zuziaczek trafil na dobry watek....Zuzu nigdy nie byla w
Bieszczadach i chcialaby pojechac i zobaczyc prawdziwe Bieszczady, czy
milosnicy tego regionu moga polecic jakies ciekawe msca? A moze zaproponowac
jakas trase, dac jakies wskazowki, namiary na spanko itp? Interesuje mnie
wszystko! chce tez pokochac Bieszczady!

Z gory serdecznie dziekuje!

Zizu

[Gość: ann.k]

kochany zuziaczku:)) zeby pokochac bieszczady, trzeba zarzucic plecak na
plecki, przywiazac do niego karmiatke, spiworek, namiocik i udac sie w gory....
przynajmniej ja pokochalam te gory tak naprawde dopiero kiedy tak je
obejrzalam; wczesniej bylam kilkakrotnie w schroniskach i pokojach goscinnych i
nigdy to nie bylo to; dopiero kiedy pojechalam z przyjaciolmi pod namiocik
poczulam prawdziwa wolnosc, jaka tylko te gory moga dac... za dwa miesiace
znowu jade posnuc sie po zarosnietych dzikim rabarbarem sciezkach, poczuc wiatr
na szczycie poloniny i klasc sie spac w zimnym spiworze obok ukochanego
mezczyzny.....

[Gość: zuzu]

chce chce chec, wlasnie o tego typu wypoczynku myslalam! Czyli co, po prostu
kierunek Bieszczady i dalej gdzie oczy poniosa? Moze polecisz jakis szlak?
Gdzie? Kiedy? O jakiej porze roku najlepiej wybrac sie w te regiony? Karimata
juz jest, spiwor jest, namiot tyz, no to teraz podanko o urlop, kilka (mam
nadzieje) informacji od forumowiczow i jazda!!

Pozdrawiam serdecznie

Zuziaczek

[ann.k]

generalnie przez poloniny - jeden dzien na obie; oprocz tego koniecznie zahacz
o bacowke w jaworcu (kolo kalnicy); niebieski szlak przez bukowe berdo,
tarnica, rabia skala, cisna.... najlepiej wez mape i idz na poludnie:))))kazdy
szlak jest wart obejrzenia; a kiedy? najpiekniej kiedy jesien sie juz polozy na
drzewach (ale wowczas zimno potrafi byc rano i wieczorem), ale moze byc tez w
maju - na wielu trasach jeszcze daleko od turystyow;

[Gość: marzenka]

byłam w maju pierwszy raz w bieszczadach i tylko jedno mi sie nie
podobało:nawałnica ludzi. Więc bieszczady tak i to nie raz ale nigdy wiecej na
początku maja-nie polecam szczególnie dla tych którzy chcą poczuć bieszczadzką
dzicz

[Gość: Paweł]

Ładnie jest w rejonach Komańczy. Szosa wije się wśród chat z dziurawym
dachami, widoki są ładne, ale na szlakach trzeba uważać na żmije. Przytulnie,
ale just niestety coraz puściej jest w restauracji Podkowiata gdzie podają
pyszne pierogi ruskie i jest tabliczka że ze schodów zjechał Hołowczyc. Cicho
i tak naturalnie jest w dolinakch nad Sanem np. Tworylne, Krywe. Piękny jest
Otryt, ale trzeba mieć dobrze wyczulony zmysł orientacji, dobrą mapę i
szczęście. Całe Bieszczady ogólnie są piękne obojętne jaką porą roku ale
ładnie jest latem. Tylko, że wtedy często pada.

[majsterek01]

Przeserdecznie pozdrawiam wszystkie Bieszczadzkie Anioły! Trudno wybrać sobie
miejsce ulubione w Raju, ale ja sie postaram. Dla mnie bieszczady, to Krywe,
Tworylne, ale ostatnio, coraz częściej wracam i na szlak graniczny- polecam
wszystkim zatęsknionym dawnych bieszczadzkich wyryp - przy odrobinie
szczęścia, wciąż tam można spotkać jedynie "cienie przeszłości" i zapach
jałowca, nie profanowane przez śmiesznych ludków z telefonami komórkowymi.
Godne polecenia są też niezadeptane lawinami wycieczek szlaki Otrytu, a z
miejsc "noclegowych" polecam Jaworzec. Życzę wszystkim zdrowia

[alinca]

Hej Majsterek! Sam chyba jestes smiesznym ludkiem. Zycze Ci duzo rozumu.

[Gość: doc.]

ty majstrerek ;)
ja mam komórke i nie wiem czy jestem przez to śmieszny, ale czasów henka i
staska to ty pewnie nie pamietasz, więc sie nie mondrz /ton serdeczny/

[Gość: ula]

Do ważnych miejsc w Bieszczadach,które proponuję odwiedzić zaliczam
miejscowość Baligród.Znajduje się ona na trasie pętli Bieszczadzkiej między
Leskiem,a Cisną.Przy wyjeżdzie z Baligrodu po lewej stronie znajduje się
Gospodarstwo Agroturystyczne "U WARSZAWIAKÓW".Jest tu duży i dobrze
zagospodarowany teren,gdzie można rozbić namiot,przyczepę kempingową lub
wynająć komfortowy domek wypoczynkowy.Teren przylega [200m] do sympatycznej
rzeczki o nazwie Hoczewka,w której można ochłodzić się bez obawy utonięcia.Woda
dość chłodna,ale niezwykle czysta.Na miejscu można kupić pstrągi i przyrządzić
na różne sposoby[pieczenie na ognisku,rożnie,smażenie,wędzenie] do czego
właściciele przygotowali urządzenia i sprzęt.Można też zamówić u gospodarzy
bardzo smaczne i zdrowe potrawy.
Stąd prowadzą doskonałe trasy rowerowe i spacerowe.Do doliny Rabe, na
Chryszczatą, do "Bieszczadzkiego Morskiego Oka" czyli jeziora Duszatyńskiego
czy do jedynego w Polsce gołoborza.
Warto tu się zatrzymać jeżeli nie na stałe to przynajmniej jako etap w wędrówce
do wysokich Bieszczad.
Szczegóły o domku wypoczynkowym www.ooh.pl/u warszawiaków

[Gość: d]

eee tam, Baligród to jeszcze nie Bieszczady

[kabie]

właśnie, mam pytanie:gdzie naprawdę zaczynają się Bieszczady, niektórzy mówią że już w Sanoku, inni, że w
Lesku

[grog]

dla niektórych za Rzeszowem albo koło Krosna, dla mnie od Leska

[Gość: grzec]

W bieszczadach byłem już trzy razy i najbardziej polecam wszystkim jesień. Jak
wszedłem na Caryńską na początku września tuż przed zachodem słońca to się o
mało co nie poryczałem, bo taki był widok i atmosfera. Oprócz tego mało ludzi a
i pogoda łaskawsza. Pozdro dla wszystkich bieszczadników!!

[Gość: kszyhó]

A schronisko na Małej Rawce? Może nie najpiękniejszy stamtąd widok, ale klimat
zawsze pierwszorzędny.

[Gość: pluszak]

niesamowite jest wrażenie jesienią na Bukowym Berdzie pod wieczór jak zaczyna
zachodzić słońce, mógłbym tam siedziec godzinami. Okolice Halicza też są
zabójcze

[Gość: pluszak]

a co do barów to Bar u Lacha w Ustrzykach G. ma swój klimacik zwłaszcza jak
właściciel zacznie pod wieczór po paru głębszych grać (mozna sie wtedy załapać
na darmowe piwo)

Wetlina

[Gość: yankes]

Wetlina

[Gość: gaga]

Gość portalu: Bobby napisał(a):

> PODZIELCIE SIĘ SWOIMI WRAŻENIAMI ! MIŁOŚNICY BIESZCZDAÓW..... ŁĄCZCIE SIĘ !!
czodzę trochę po Tatrach, ale tam są tłumy. Poczytałam o Bieszczadach i
nabrałam ochoty. Może w przyszłym roku.......

[mallina]

Wolosate..
Dwerniczek..
Cisna (taa Siekierezada...)
szlak na Halicz..

w zasadzie jest tyle pieknych miejsc..bylam wiosna, bylam latem, bylam zima
(cudownie jest!!!) nawet jesienia, chociaz nie tak dlugo jak bym chciala..
w tym roku jeszcze nie bylam, ale jest szansa ze zdarzy sie cud!!!

wiem jedno, kto choc raz pojedzie ten napewno tam wroci..

[szaszka]

Czesc!
Witam wszystkich milosnikow Łez Padołu i zapraszam na forum dyskusyjne o
Bieszczadach:
forum.bieszczady.info.pl/list.php?f=2
Znajdziecie tam tez linki do dwoch innych bieszczadzkich poratli.
pozdrawiam,
Szaszka

[fario]

Ze znanych zdecydowanie Bukowe Berdo :-))
Z nieznanych pewien potoczek spływający z Jawornika ;-))
Poza tym cmantarz w Dźwiniaczu (klimat), jabłonka w Studennem (ja wiem i Ktoś
jeszcze...), cerkiew w Łopience (miejsce magiczne), SBN w Wetlinie (ciepło
rodzinne i kłótnie przy kolacji...) i wiele, wiele, wiele innych...

Paweł

??!!najpiekniejsze miejsce w górach to

[Gość: czapajew]

Gość portalu: Bobby napisał(a):

> to Dźwirzyno nad morzem