Dodaj do ulubionych

ok. 50-letni górołaz poszukiwany

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.12.05, 09:56
Obserwuj wątek
    • Gość: nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.aster.pl 08.12.05, 19:05
      Myślałam o tym, żeby założyć taki wątek.
      Chcę nauczyć się gór, powędrować, bo pewnie wkrótce będę miała więcej czasu.
      Ale do kozicy górskiej mi daleko - mam na myśli umiejętności.
      • teresa_55 Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 31.12.05, 23:32
        myślę,że pomysł ze skrzyknięciem się górołazów w słusznym wieku w celu
        wspólnych wędrówek jest wspaniały.To są dzisiaj osoby wywodzące się z zupełnie
        innej turystyki górskiej.Chodziło się w butach pionierkach, spało u górala na
        sianie, mycie uskuteczniało się w górskich potokach. To były czasy.
    • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.tkdami.net / *.tkdami.net 09.12.05, 12:38
      Zacząłem późno chodzić po górach bo w wieku 50 lat.Pojechałem wydelegowany
      służbowo na konferencję do Zakopanego po raz pierwszy i tak mnie zauroczyły
      Tatry,że od tamtej pory (8lat temu) jestem w Tatrach co roku.
      Jeżdżę zawsze w pierwszej połowie września na okres minimum tydzień.O tej porze
      roku jest gwarantowana dobra pogoda.Każdy z wyjazdów miałem pod wzgl.pogody
      udany.Ponadto we wrześniu już łatwiej znaleźć godziwą kwaterę dla jednej
      osoby.W sezonie wynajmujący nie chcą rozmawiać o pokoju dla jednej osoby,chyba
      że się zapłaci podwójnie.Przeszedłem sporo szlaków w Tatrach wysokich za
      wyjątkiem Orlej Perci, Czerwone Wierchy,trochę dolinek a i tak mi bardzo dużo
      pozostało do zwiedzenia.Nie wiem jak długo będę się jeszcze mógł cieszyć
      wędrowaniem po kochanych Taterkach.To tyle na początek.
      Pozdrowienia z ponurych nizin.
      • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 09.12.05, 17:59
        Nie boi się Pan wędrować po górach samotnie?
        W kilka osób chyba raźniej?
        Zdaję sobie sprawę, że samotne wędrówki mają tę zaletę, że nie trzeba się
        dostosowywać , można iść w swoim tempie, ale czy taka wędrówka w pojedynkę
        jest bezpieczna?
        • billy.the.kid Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 09.12.05, 20:15
          co niebezpiecznego w takiej wędrówce.napadu gangsterów raczej nie należy sie
          spodziewać.
          • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 15.12.05, 21:27
            Miałam raczej na myśli niebezpieczeństwa, o jakich napisał "wiecho" poniżej, ale
            przyznam, że słyszałam też o innych.
      • Gość: Misia Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.12.05, 21:42
        Dopóki co ,marzę o górach,i przez ten czas zrobilam się, jak to zwykle bywa
        niewiadomo kiedy, trochę stara.A takim moim największym marzeniem jest zobaczyć
        łąki kwitnących krokusów , w górach oczywiście. A przecież nie wiem nawet
        kiedy w górach zaczynają kwitnąć krokusy.Nie lubię płaskiego krajobrazu, w
        którym przyszło mi żyć niestety.
        Pozdrawiam górskiego człowieka i wszystkich ludzi gór przy okazji.
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 09.12.05, 21:03
      Oczywiście nieraz miałem problemy ze sposobem pokonania jakichś trudności więc
      czekałem aż ktoś nadejdzie i podpatrując decydowałem o kontynuowaniu lub
      wycofaniu się.Taką sytuację miałem w tym roku podchodząc z Koziej dolinki
      źlebem Kulczyńskiego. W pewnym miejscu na początku wydawało mi się że wejście
      tą drogą jest ponad moje możliwości.Musiałem zejść niżej i czekać sporo czasu
      aż pojawili się ludzie schodzący z góry i przez lornetkę prześledziłem trasę.
      Na drugi rok ponowię próbę.Wybieram wyprawy solo bo rodzina i znajomi albo nie
      lubią gór albo nie mają już tyle energii.Na trasie można też zawierać
      krótkotrwałe znajomości.Z kilkuletnich obserwacji wnoszę,że liczba takich jak
      ja napaleńców nie jest wcale taka mała ocenam na 30%.
      Cieszy mnie że wątek pomału się rozwija.
      Pozdrawiam.
      • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 10.12.05, 19:35
        Jesteśmy wędrującym małżeństwem. Lubimy Tatry, ale naprawdę kochamy Beskidy.
        Jest tam cisza spokój, cudowne szlaki, zaciszne , niedrogie pensjonaty. Często
        wracamy w nasze ulubione miejsca i ciągle odkrywamy coś nowego. Beskidy są
        magiczne!
        • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 15.12.05, 21:32
          No właśnie. Z moim doświadczeniem powinnam raczej
          zacząć od łatwiejszych gór. Też myślałam o Beskidach.
          Teraz muszę skompletować sobie odpowiednią odzież.
          Na razie przeglądam katalogi, odwiedzam sklepy.
          Wybór jest ogromny, trudno się zdecydować.
          Największy mam problem z dobraniem odpowiedniego obuwia.
          Co mi radzicie w tej sprawie? Bardzo proszę o jakieś sugestie.
          • Gość: Szarotka Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.mofnet.gov.pl 16.12.05, 08:15
            Kupuj model damski i niezbyt wysokie, jeśli nie zamierzasz wędrować po szlaku z
            ciężkim plecakiem. Ja jestem zadowolona z butów Jacka Wolfskina. Są lekkie,
            wygodne, mają bardzo stabilny wibram (co ważne na mokrej skale, ale tylko na
            granitowej, bo na wyślizgane, mokre wapienie nie ma rady).
            • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 17.12.05, 21:41
              Dzięki za radę.
              Kedyś pewien miłośnik wędrówek górskich powiedział mi, że najważniejsze jest
              odpowiednie obuwie, bo często ono decyduje o bezpieczeństwie.
              W Sklepie Podróżnika oglądałam buty, ale cena niektórych jest astronomiczna.
    • Gość: wiechoo Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 16.12.05, 09:22
      W Tatrach jest mnóstwo szlaków o różnorodnych stopniach trudności.Dla
      początkujących wszystkie doliny i szlaki do wysokości schronisk.Widoki za to
      cudowne.Uważam,że przygotowywanie się do turystyki tatrzańskiej w innych górach
      nie jest konieczne a czas szybko upływa gdy ma się ponad 50 lat.
      Sądzę że po nowym roku nasz wątek ruszy ochoczo do przodu,bo teraz forum
      zdominował temat ogłoszeniowo-sylwestrowy.
      Pozdrowienia.
      • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 16.12.05, 22:20
        Wiecho - nie dasz się przekonać do Beskidu Żywieckiego i Wysokiego? Preferujesz
        wędrówki w tłoku, jak na pielgrzymce do Częstochowy? Odpowiada Ci zakaz
        zbaczania ze szlaków?
        • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.12.05, 13:23
          witam serdecznie wszytskich górółazów :o)) moja przygoda z górami zaczęła sie
          od Bieszczad ...zakochałam sie w tym magicznych górach i staram sie tam chodz
          raz w roku pojechać,ale tak to juz jest że człowiek lubi wyzwania i tak zaczęła
          sie moja przygoda w Tatrach a zaczęła sie dośc pózno bo w wieku 40 lat dzis
          uważam że na nic nigdy nie jest za póżno.Ja również bywam najczęściej we
          wrzesniu cisza spokój no i oczywiscie piekne widoki...a może tak udałoby sie
          zorganizować w jakąś grupe niewielu osób i wyruszyc razem na szlak ...pozdarwiam
    • Gość: Tatraman Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.SERVER / *.internetdsl.tpnet.pl 16.12.05, 18:54
      W Tatrach pierwszy raz byłem 30 lat temu i ponwnie zacząłem przed 5 laty chodzic co roku w pierwszym tygodniu września.To jest jak nałóg palacza,który po przebudzeniu najpierw siega po papierosa.Zawsze mnie tam ciągnie i to jest fajne.Pozdrawiam
      • Gość: andrzej Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.12.05, 11:59
        Tez mam prawie pięćdziesiąt lat i łażę po górach codziennie, nie tylko dlatego,
        że w nich mieszkam. Chcesz połazić, w ciszy i bez tłumów? Zajrzyj na moją
        stronę: www.kordowiec.com
        • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 17.12.05, 21:11
          Weszłam, obejrzałam, jestem pod wrażwniem! Bardzo interesująca strona i co
          ważne - aktywna. Masz wielkie szczęście, że - jak rozumiem - pasja stała się
          Twoim sposobem na życie. Miejsce przepiękne. Szeczerze zazdroszczę. Czy u Was
          już biało? Swięta i Sylwester bajeczne...
          • Gość: andrzej Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.12.05, 08:47
            Już biało i ciągle pada śnieg, bielutki:)
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 17.12.05, 16:09
      Witam górołazów.
      Misiu,krokusy należy oglądać i fotografować w kwietniu najlepiej w dolinie
      Chochołowskiej,w Tatrach o tej porze jeszcze bardzo dużo śniegu.
      Maczek mówi że preferuję wędrówkę w tłoku.Poza lipcem i sierpniem w Tatrach nie
      jest wcale tłoczno.Nie spotyka się tabunów młodzieży szkolnej,lecz prawdziwych
      amatorów obcowania z przyrodą (z małymi wyjątkami).W Beskidy może wybiorę się
      za parę lat jak zrealizuję zaplanowane wycieczki po Tatrach.
      Bardzo dobra sugestia Ewy aby się dogadać w małą grupkę ludzi o podobnym
      zainteresowaniu i coś planować na przyszłość.Ja nawiasem mówiąc to jak
      wyjeżdzam z Zakopanego to już planuję następny wypad.To jest jak narkotyk.
      Pozdrawiam i do usłyszenia.
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.12.05, 17:03
        Dziękuję wiecho za poparcie mojego pomysłu..jesli tylko ktos z tego forum ma
        ochote na jakąś zorganizowany wypad to poprostu napiszcie o waszych
        propozycjach ..ja mam zaliczona z tych najwyzszych Swinicę Rysy część orlej
        perci (niestety na reszte nie starczyło czasu)nie chodzi tu jednak w tym
        wszytskim o jakieś zaliczenia to ma byc wypad w miłym towarzystwie aby kazdy
        znalazł cos dla siebie..Ja ze swej strony proponuje aby baza wypadowa bylo
        Zakopane czekam na wasze opinie i tak na marginesie...aby na pomysle sie nie
        skonczylo (kiedy nie jestem w górach jestem w dole ) Ewka
      • Gość: Misia Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.01.06, 19:18
        W kwietniu w Dolinie Chocołowskiej będę oglądać kwitnące krokusy,muszę no bo
        kiedy.To będzie moje postanowienie na ten rok.Niech spełnią się wszystkie
        Twoje :) Wiecho.
        • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 01.01.06, 20:19
          Gratuluję Misiu tak mocnego postanowienia i że do jego spełnienia już blisko.
          Dziękuje za życzenia ad moich planów.
          Pozdrawiam
    • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.12.05, 19:37
      Witam wszystkich miłośników gór.
      Z wielką radością przeczytałem wszystkie posty i również postanowiłem napisać.
      Mam 50 lat, chodzę po górach tak na poważnie od 15 lat. Zacząłem od Beskidów,
      potem Karkonosze, Kotlina Kłodzka, aż wreszcie 10 lat temu Tatry. Tak się
      zauroczyłem, że mimo braku czasu muszę być co najmniej 2x w roku w górach, a od
      Tatr dzieli mnie prawie 600 km. Jeżdżę w różnych miesiącach roku od maja do
      października. W tym roku byłem na początku lipca i pod koniec sierpnia. W
      sierpniu chodziłem tylko po stronie słowackiej, ze względu na "tłumy". Od ok. 5
      lat wszystkie moje działania sprowadzają się do przygotowań do kolejnych
      wyjazdów. Niestety, przeważnie zawsze muszę sam chodzić w góry. Dlatego cieszy
      mnie ewentualna możliwość przejścia ciekawego szlaku w miłym towarzystwie
      rówieśników.
      Pozdrawiam wszystkich zakręconych górami i czekam na propozycje wspólnych wypadów.
      • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 17.12.05, 20:27
        Hej! Miło podzielić się wspomnieniami i wrażeniami z ludzmi o podobnych
        zainteresowaniach. Ja najwyższe szczyty w Tatrach Polskich i Słowackich
        zdobyłam w czasach studenckich. Z sentymentem wspominam rajdy i obozy wędrowne.
        Bazy noclegowe, rozmowy przy ognisku, piosenki turystyczne... Nieważne były
        firmowe buty czy plecaki. Każdy chodził,w tym co miał. No i w latach
        siedemdziesiątych zdecydowanie nie było w Tatrach takich tłumów jak obecnie.
        Pozdrawiam cieplutko.
        • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.12.05, 15:45
          Maczku i teraz mozna sobie stworzyć odpowiednia atmosfere to tylko zalezy od
          ludzi ...a co do firmowych rzeczy sa może niezbyt tanie (chodz ja kupuje na
          promocjach) ,ale napewno bardziej trwale i zapraszam w Tatry chodż w Beskidzie
          tez byłam mam ambitny plan zrobienie calego czerwonego szlaku ...tylko brak
          chetnych pozdarwiam Ewka
    • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 17.12.05, 21:47
      Ewa, ja przy Tobie "wysiadam". Mam za sobą trochę wędrowek po Kotlinie Kłodzkiej
      i po Bieszczadach, którymi jestem zauroczona. Na Tarnicę jednak jeszcze nie
      weszłam, ale w tym roku zamierzam.
    • Gość: wiechu Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 18.12.05, 10:17
      Witam ponownie.
      Na każdym zebraniu jest taka sytuacja że ktos musi zacząć pierwszy...
      Ja z powodów o których pisałem wcześniej opowiadał bym się za pierwszą połową
      września 2006.Jeżeli jednak ktoś przedstawi interesujący projekt w innym
      terminie to się dostosuję.Dysponuję czasem w różnych porach roku.Jestem za bazą
      w Zakopanem najlepiej blisko dworca autobusowego aby nie tracić czasu na
      dojścia.Wyżywienie we własnym zakresie część na kwaterze część na trasie bez
      obowiązku powrotu na wyznaczoną godzinę obiadu czy kolacji.Optymalna długość
      pobytu dla mnie to 6-7 dni razem z dojazdem pociągiem w dzień.Zostaje mi zatem
      pięć dni na odbycie 3-4 wycieczek.Przed wyjazdem mam zaplanowane trasy do
      pokonania jak również trasy rezerwowe na wypadek gorszej pogody czy zmęczenia
      dniem poprzednim.Interesujące mnie trasy na przyszły rok to:Kozi Wierch z hal
      gąsienicowej źlebem Kulczyńskiego;Zawrat z hali gąsienicowej-Świnica-Kasprowy-
      Kuźnice;Czerwone Wierchy przez halę Kondratową;dolina Białej Wody lub dolina
      Jaworowa z Łysej Polany.Zaznaczam,że nie muszę się bezwzględnie trzymać
      powyższego planu.Czekam na propozycje zainteresowanych osób aby wyznaczyć ramy
      naszego planu.
      Pozdrawiam
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.12.05, 15:40
        "nizinna" nie wysiadziesz gwarantuje:o)) a juz cie bardzo lubie skoro kochasz
        Bieszczady to moje miejsce na ziemi :o))jeśli bedizesz miala ochote to tam sie
        równiez wybieram w tym roku jak zawsze zresztą... wiecho z calym szacunkiem
        twoj plan jak na 5 dni jest zbyt ambitny (chodz dla mnie do pokonania :o)) )
        nie o to jednak chodzi do gór trzeba podchodzic z umiarem i 1 dzien na
        rozkrecenie reszta do uzgodnienia ja mam wplanach conajmniej jakies 10 dni w
        tatrach termin jest mi obojetny mogę sie dostosować reszta co napisales jest ok
        kwatery blisko busikow aby nie trzeba bylo za daleko chodzić wczesnym rankiem
        hiihih Janusz jesli masz jakies propozycje to podziel sie z nami Ja tez mam w
        góry jakieś 600 km.Józek Baran napisał ..drzew korony chyla sie ku ziemi o
        jakże wielu z nas juz tutaj było..trzeba umiec odejśc pustym szlakiem w góry
        tam gdzie mieszka miłość...to taka Bieszczadzka refleksja :o))przypomnialo mi
        sie jak pojechałam w bieszczady zeszlego roku na sylwestra weszłam na caryńską
        pół metra sniegu ..wiatr jak za cara Mikołaja ,ale jaka bylam szcześliwa
        ech:o)))))))) gdzyby tak jeszcze raz pozdrawiam bo sie rozgadałam..
        • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 18.12.05, 19:48
          No pewnie że się rozpędziłem i poniosła mnie fantazja.To zamierzenie
          przynajmniej na 10 dniowy pobyt.Ja kiedyś zaczynałem od pobytów 14 dniowych i
          pomału doszedłem do tygodnia bo dłużej to mi się już zaczyna nudzić (chyba
          dlatego że samotnie)i uciekam do domu.Może w towarzystwie będzie inaczej.
          Pozdrawiam
          • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.12.05, 21:18
            :o)))) rozumie cie doskonale ..wszytsko jest fajnie jak jestes na szlaku potem
            to troszeczke nudno zostaje ksiązka chodż ja żadnej nie przeczytalm
            powód?....padam jak kawka po duzej trasie:))),ale w towrzystwie jest inaczej
            grzany miodek ,goralska muzyczka hiihih a co tam pozdrawiam
        • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 20.12.05, 07:37
          Witam ponownie.
          Cieszę się, że zostałem "wywołany". Właściwie Wiecho napisał już wszystko
          odnośnie czasu spotkania, miejsca zakwaterowania itp. Ja zawsze kwateruję w
          pobliżu dworców, ale jakoś do tej pory nie trafiłem na idealną kwaterę. Problem
          jest w tym, że ciężko znaleźć "jedynkę". Co do terminu, to popieram Wiecha, ale
          mogą być też inne terminy, jak np. początek października - ja się dostosuję. Co
          do planowanych tras, to większość pokrywa się z Wiechem, plus do tego ew. "orla
          perć". W góry zawsze jeżdżę samochodem, więc jeżeli ktoś chciałby ze mną zabrać
          się, to zapraszam (to do Ewy).
          Pozdrawiam.
          • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 10:27
            któż z osob które z takich czy innych wzgledow jeżdżą w gory sami nie zna
            problemów z "jedynkami" ..trzeba by chyba jakis strajk oglosic o
            dyskryminacji :o)))) odwieczny problem...Janusz dziekuje bardzo za zaproszenie
            tylko nie wiem czy twoje 600km pokrywa sie z moimi :o))) i chyba czas okrelic
            położenie geograficzne tutejszych górołazów ..no wiec jaka pierwsza kujawsko -
            pomorskie sie kłania :o)) a co do tras to chyba wszyscy mamy podobne cele z
            tego co czytam wiec pozostaje tylko zbierac sie w szeregi :o)))
            • alpamayo99 Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 20.12.05, 11:30
              Te moje 600 km prawie pokrywa się z twoimi - północne Mazowsze. Dalsze szczegóły
              - zapraszam na priv: alpamayo99@gazeta.pl
    • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 18.12.05, 21:49
      Powiedz jak zdobywasz kwaterę.Czy za każdym razem gdzie indziej,czy masz stałą
      metę,bo mnie to już zdarzyło się jechać w ciemno i po zostawieniu bagażu w
      przechowalni poszukać lokum.Też dobry sposób bo można obejrzeć i
      powybierać.Możliwe to jest tylko poza sezonem.
      Pozdr.
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.12.05, 23:15
        • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.12.05, 23:17
          Ja tearz mieszkalam bardzo blisko dworca i raczej lubie wiedziec gdzie bede
          mieszkac mimo tego że chodze po gorach potem lubie wygody (czytaj prysznic)
          teraz kwatera kosztowala mnie 30 zl pokoik byl super wszelkie wygody i
          mozliwosc ugotowania czegos sobie mam nadzieje ze tearz bede miala te sama
          kwatere pozdarwiam
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 19.12.05, 18:00
      Ewa,coś mi się wydaje,że ten wątek pomału zamienił się w dialog między nami.
      Czy nie można przenieść się np.na e-mail lub inny komunikator np.tlen nie
      zaprzestając obserwacji tego wątku?
      Jeżeli akceptujesz to się odezwij na:wiecho123@wp.pl
      Pozdrawiam
    • Gość: kozica_górska O rety ale "narozrabiałam" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.12.05, 21:43
      Witam!!! Nie było mnie jakiś czas. Wracam, a tu dyskusja wrze. Cieszę się, że
      jest takie zainteresowanie. Bo czasami wydaje mi się, że już nikt prawie nie
      jeździ w góry (patrz wieczne kłopoty, zeby wyciągnąć kogoś poza np. Krupówki)...
      No i może nie będę zmuszona łazikować sama. :-)
      No i może ktoś wreszcie pokaże mi Orlą Perć

      Pozdrawiam wszystkich
      • Gość: Ewa Re: O rety ale "narozrabiałam" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.12.05, 22:43
        witaj zatem koziczko w szacownym gronie gorłazów :o)) i sama juz nie bedziesz
        musiała chodzic jesli tylko będziesz miała ochote na moje lub innych
        towarzystwo:o))) ..a orla perć jest boska adrenalinka lepsza niż...... :o)))))
        pozdarwiam serdecznie
    • Gość: Szarotka Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.mofnet.gov.pl 20.12.05, 10:31
      Ale śmieszny post, hahaha
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 10:57
        i o to chodzi ,aby było smiesznie...powagi mam dość czasami na codzień :o)))
        • Gość: Szarotka Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.mofnet.gov.pl 20.12.05, 13:00
          Śmieszny i żałosny...
          • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 15:52
            Pewnie ze smieszny i zalosny... Ale nasz...
            Rozumiem ze ty masz lepsza propozycje????
          • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 15:58
            Tylko sie zastanawiam co bardziej zalsone i smieszne: Miec 50 lat czy chodzic
            po gorach???
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 20.12.05, 16:41
      Protestuję,że śmieszne i żałosne!
      Na szczęście jeszcze nie sprawdza się wieku przy wejściu do TPN.
      Widuję na szlakach naprawdę sędziwych ludzi i tylko mogę im pozazdrościć tak
      wielkiego zamiłowania do gór.Sam chciałbym jeszcze kilkanaście lat powędrować
      sobie po kochanych Taterkach.
      Pozdrawiam
      • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 17:13
        Ale ja sie z Toba zgadzam....
        Tylko ironiczne pytanie do kolezanki Szarotki: co uwaza za bardziej zalosne 50-
        tke czy lazenie po gorach...
        Bo jakos ani w jednym ani w drugim nic zalosnego nie widze:-)

        Pozdrawiam
        • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 20.12.05, 17:20
          Ale się porobiło... I to przed świętami...
          • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.12.05, 23:04
            hmmm mysle że ta "mila osóbka" poprostu lubi robic zamieszanie wokół swojej
            osoby ..wystarczy znaleśc pare jej postów,ale ze jak zauważyl mak :o)) idą
            święta każdego nalezy przygarnąc ,nakarmić i sie usmiechnąć do niego:o)))) więc
            moi mili przywtajmy szarotke w naszym zacnym gronie gorołazów :o)) i pamietajmy
            o tym kto chodzi po gorach :o)))
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 21.12.05, 20:27
      No co jest z Wami drodzy górołazi?Wątek leci w dół.Od ostatniego postu Ewy
      minęło 20 godz i nic.Wszyscy zapewnie mocno zajęci szykowaniem świątecznym.
      Ja jednak optymistycznie zakładam że w końcu wyjdziemy z wirtualnej przestrzeni
      i dojdzie do realnego spotkania na początku września.
      Do usłyszenia jeszcze przed Świętami.
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.12.05, 23:37
        jak wszyscy wyjrza zza stołów obladowanych przepysznymi potrawami :o))))
        • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.05, 13:41
          Pozdrowienia znad stolicy z pierogami...
    • Gość: wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 22.12.05, 14:04
      A ja pozdrawiam z nad kociołka z bigosem.Pierogi już zrobione
      • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 22.12.05, 15:23
        A u nas wciąż przedświąteczny chaos...( uszka czekają w zamrażarce)
        • dupekzoledny Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 22.12.05, 20:41
          ja jmuż prawie 60-letni.ale jhak się trafi górołazka 18-letnia-nie powiem NIE.
          • Gość: Ewka Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.05, 22:18
            cóż mnie doodac takie smakolyki:o))) to moze serniczek z brziskiwniami i
            makowiec babuni:)) Dupku żeby ci sil starczylo na jedno i drugie hihiih :o)))
            • billy.the.kid Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 22.12.05, 22:59
              do malowca dołóż flache okowity.
              • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.12.05, 01:03
                ..ni mam okowity:o))))
                • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.12.05, 17:11
                  Kochani GÓROŁAZI!!! Duzi i mali!!!! 50-letni, 60-letni z 18-letnimi
                  górołazkami, Nieżałosna i nieśmeszna Szarotko!!!

                  Jutro Wigilia. Potem Boże Narodzenie i Nowy Rok. Życzę Wam z tej okazji
                  wszystkiego najlepszego i żeby nie zabrakło gór do zdobywania i szlaków do
                  wędrówki....

                  www.jacquielawson.com/viewcard.asp?cont=1&hdr=0&pv=XS01EN


                  • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.12.05, 17:43
                    Ja również dołączam się do życzeń i oby przyszły rok obfitował w zadowolenie ze
                    spełnienia w górach. Życzę wszystkim dużo zdrowia i wytrwałości w zdobywaniu
                    zamierzonych celów, a być może wspólnych...
                    • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.12.05, 18:14
                      Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami,
                      spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów.
                      Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze
                      lepszy niż ten, co właśnie mija i abysmy sie spotkali na szlaku :o)))
                      • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 23.12.05, 21:15
                        Serdeczne życzenia radosnych, rodzinnych i przede wszystkim pełnych optymizmu
                        Swiąt Bożego Narodzenia - wszystkim sympatycznym górołazom - życzy Maczek z
                        mężem :-)
    • Gość: Tatraman Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.SERVER / *.internetdsl.tpnet.pl 23.12.05, 21:13
      Wszystkim miłośniczkom i miłośnikom górskich wędrówek,którym niestraszne dolinki i szlaki Wysokich Tatr,których nie zmorze mgła i wrześniowe na czworakach przejście Zawratu życzę Wesołych Świąt.
    • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 23.12.05, 21:43
      Dołączam do życzeń: Wszystkiego najlepszego dla miłośników gór i uczestników
      naszego forum.
      • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 24.12.05, 00:05
        Ja także przesyłam życzenia miłośnikom wędrówek górskich:
        -życzę dobrych świąt, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz.
    • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.12.05, 11:39
      ..o matko ..teraz to ja bym chyba nie weszla nawet na oślą łąke z przejedzenia
      hihihi:o))))
    • Gość: Tatraman Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.SERVER / *.internetdsl.tpnet.pl 26.12.05, 13:09
      Myślę Ewo,że mała wyprawa do Hali Gąsienicowej pozwoliłaby spalić te zapasy zgromadzone podczas świątecznego nieumiarkowania w jedzeniu i może czymś jeszcze Pozdrawiam
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.12.05, 16:05
        ..sadysta no :> hiehiehie od razu na gąsienicową ...a może tak tylko jakaś
        malutka dolinka cio:o)))) PPPPPP
    • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.12.05, 16:09
      ..a i skleroza starcza pozdrawiam oczywiscie :o)))
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 17:11
        jutro będę w Zakopanym :o))))))) pozdrowie od was góry....Szczęśliwego Nowego
        Roku i szampańskiej zabawy ....do zobaczenia ....
        • Gość: Tatraman Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.SERVER / *.internetdsl.tpnet.pl 01.01.06, 12:19
          Pozdrawiam w Nowy Rok.Dzisiaj wędruję wirtualnie po górach w cyberprzestrzeni,a myślami jestem już we wrześniu,choć to dopiero styczeń.
          • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.01.06, 12:24
            Wszystkim górołazom wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, a tym 50-letnim dużo
            zdrowia i kondycji na wrzesień.
            Pozdrawiam ciepło.
    • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 01.01.06, 13:44
      Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,udanych wędrówek ulubionymi szlakami.
      Witamy nowych uczestników naszego wątku-Teresa.Teraz dyskusja ruszy po
      świąteczo noworocznym odpoczynku.
      Pozdrawiam
      • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.01.06, 16:37
        Dzisiaj otrzymałem przesyłkę ze sklepu 8a.pl zawierajacą buty zimowe Fitzroy
        oraz ciepłą bieliznę. Tego mi brakowało do kompletu. Teraz mogę wyruszać na
        zimowe wędrówki, ale... brak czasu (za dużo roboty na przełomie roku), nie ma z
        kim, a samemu zimą się nie chce. Chyba poczekam przynajmniej do marca. Nie byłem
        nigdy zimą w górach, więc chcę spróbować i ewentualnie przygotować się w
        przyszłości na jakąś wyższą górę w Alpach.
        Pozdrawiam.
        P.S. A kto to jest Teresa? Nie zauważyłem postu.
      • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.01.06, 17:16
        OK, znalazłem, WIECHO - przepraszam, pozdrawiam Teresę i również zapraszam do
        wymiany poglądów i dyskusji.
        Pozdrowienia dla wszystkich!
    • nizinna Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 02.01.06, 22:19
      Witam w 2006 !
      Górołazom życzę wspaniałych wypraw w góry, niezapomnianych wrażeń i wspomnień.
      No i udanych zdjęć też! Trzeba mieć jakieś pamiątki.

      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.01.06, 13:40
        witam wszystkich w 2006 roku:o)) wróciłam dziś z Zakopanego i chciałabym
        podzielic sie z wami swoimi wrażeniami a sa one i miłe i nie do tych miłych
        należą cała masa sniegu przepiekne widoki..byłam na kuligu w dolinie
        chocholowskiejtakim z muzyka góralska pochodniami pieczona kiełbaska grzanym
        winkiem ech bylo piknie:o))))..a w noc sylewstrową na Gubałówce widok że serce
        sie radowało wszystko przepieknie oswietlone przez fajerwerki nie mozna bylo
        oderwac oczu nistety po zjechaniu na dół na Krupowki widok juz mniej ciekawy
        petardy wybuchajace pod nogami ,okna sklepowe i nie tylko pozabijane
        dechami...wszystko to robiło raczej przygnebiające wrażenie cała masa pijanej
        agresywnej mlodzieży ,o wydostaniu sie z Zakopanego to juz wogole nie wspomne a
        może jednym słowem "koszmar" tak więc góry na sylwestra "tak" ale Zakopane juz
        raczej nigdy "nie" chodz ja mawiaja "nigdy nie mów nigdy" :o))) Januszu co do
        chodzenia zima po górach napewno nie jest to niemozliwe jednak dość
        niebezpieczne (podczas mojego pobytu jak powiedzial przewodnik lawina zabrała 7
        osób)Ja arczej teraz wybrałabym sie na narty ze spacerami po dolinkach ..a więc
        jeszce raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku pozdarwaim serdecznie Ewa
        • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 06.01.06, 11:11
          Dzięki za życzenia i nawzajem. Sylwester w górach to niezapomniana sprawa, a co
          do Zakopanego, to wiadomo że w tym czasie lepiej się tam nie pokazywać. Podobno
          w tym roku, to był prawdziwy nalot.Widzę, że 50-letni górołazi zapadli w sen
          zimowy :-}
          • Gość: kozicagorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.01.06, 11:18
            No nie koniecznie....

            Zastanawiam się, czy teraz gdzieś nie wyruszyć.... tak dla oczyszczenia umysłu
          • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.fn.pl 08.01.06, 09:50
            Nie zapadli nie zapadli ...odpoczywają w świnoujściu :O)))
            • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 08.01.06, 10:00
              Takiej to dobrze - dopiero co była w górach, meraz nad morzem... Zazdroszczę
              Ci. :)
              • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.01.06, 21:42
                e specjalnie to nie ma czego ..ja poprostu jak pchła nie moge usiedziec na
                miejscu :o))) a że mam sporo znajomych to kursuje jak ta pyza wędrowniczka ;o)))
                • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 10.01.06, 08:20
                  Jak ten wesoły beztroski motylek.Dzisiaj Zakopane jutro Świnoujście,w maju
                  jakieś góry,we wrześniu Zakopane.Takiemu to dobrze.
                  Pozdrawiam pięknie.
    • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 07.01.06, 09:54
      Witam górołazów.
      Wreszcie pojawiło się piękne słońce na bezchmurnym niebie.U mnie nie było
      widoczne od ponad 3 tygodni.Zrobiło się tak sympatycznie i wiosennie pomimo że
      to początek zimy...Myśli wędrują do znanych miejsc z górskich wędrówek.
      Pomaga mi w tym aktualnie przeglądany "Przewodnik szczegółowy Tatry Wysokie "
      Chmielowski Świerz wydanie 1925 Kraków.Interesujące, ciekawy język.
      Pozdrawiam.
      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.01.06, 21:48
        to prawda dzis pomimo -6 stopni piekne sloneczko aż sie chcialo iśc na
        spacer ,scenerię górską zamieniłam tymczasowo na morska :o)) piekny widok chodż
        z gorskim nie może sie równać...wracajac dzis do domu myslałam czy nie mozna by
        sie bylo zastanowic nad wypadem weekendowo majowym w góry niekoniecznie Tatry
        co o tym myslicie? pozdarwiam
        • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 10.01.06, 09:02
          Absolutnie jestem za.
          • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.06, 09:06
            :o))) czy ktos jeszcze....palec do góry
            • Gość: kozica gorska Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.06, 10:21
              no na przykład ja :-)
              • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.06, 22:36
                no i super koziczko:o))) jeszce ktos smialo:o))))
                • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.01.06, 07:37
                  Chłopaki 50-letnie, co z wami? Zgłaszać się, przynajmniej żeby była czwórka do
                  brydża (w razie niepogody oczywiście).
                  • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 11.01.06, 08:33
                    Witam Was.
                    Nie każdy może sobie pozwolić lub nie każdemu wolno na kilka wyjazdów w roku.
                    Ja z powodów j.w trzymam namiar na wrzesień.
                    pozdrawiam
                    • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.01.06, 09:44
                      rzecz jak najbardziej zrozumiala że nie każdy chce lub moze z jakis tam
                      powodów...teraz pytanie do tych co sa chetni czy piszecie sie na marsz z
                      placakami (od schroniska do schroniska czy wolicie znaleśc jakąś baze wypadową)
                      to jest dośc istotne przy wytyczaniu trasy,którą mielibysmy zrobić pozdarwiam
                      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.01.06, 09:45
                        a i jeszce jedno w razie niepogody zawsze mozna zagrać w bierki :o)))))pppppp
                        • Gość: Janusz Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.01.06, 18:14
                          Wydaje mi się, że lepsza byłaby stała baza wypadowa, tak jak to było już
                          proponowane - kwatery w pobliżu dworców. Przemawia za tym przede wszystkim duża
                          ilość śniegu zalegająca na przełęczach(i nie tylko), przez które trzeba
                          przechodzić z ciężkim plecakiem. Mam tu na myśli Zawrat, Kozią przełęcz, ale
                          również Kondracką, Iwaniacką. Wszędzie oczywiście można wejść, ale co z tego?
                          Lepiej wychodzą raczej jednodniowe wypady, ale...
                          Ja proponuję inne rozwiązanie: zrobić sobie bazę np. w schronisku w
                          Chochołowskiej na 3-4 dni i robić wycieczki na Wołowiec, Stororobociański czy
                          Jarząbczy. Tatry Zachodnie o tej porze są chyba bardziej bezpieczne od Wysokich.
                          A poza tym - te fioletowe łany krokusów, kto nie widział, to nie uwierzy że
                          takie "coś" może istnieć. No i to schronisko, atmosfera niepowtarzalna...

                          Pozdrawiam.

                          P.S. Wiecho daj się skusić i jeszcze raz spójrz w kalendarz... góry czekają :-)

                          • Gość: Wiecho Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.udn.pl 11.01.06, 20:28
                            Dzięki za zaproszenie. Musiałbym dokonać wyboru między majem a wrześniem
                            Pozdrawiam
                    • Gość: Mak Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: 193.24.196.* 11.01.06, 10:08
                      My przez wiele lat systematycznie jeżdziliśmy w Beskidy na długi majowy
                      weekend, mieliśmy swoją stałą bazę w Złatnej, ale od dwóch lat ja niestety
                      właśnie w tych dniach muszę być w pracy. A męża samego nie puszczam :} Jeśli
                      coś się zmieni, to z pewnością się wybierzemy.
                      • Gość: Ewa Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.01.06, 00:53
                        Janusz !!!! pisalam raczej o jakims beskidzie w maju nie tatrach,ale twoja
                        propozycja jest warta rozpatrzenia...pomysł mi sie podoba nawet bardzo..Wiecho
                        zerknij do skarpety i daj sie skusić :o))) Maczku rozumiem czasami może mąż sie
                        natknąć na jakąś niedzwiedzice zbudzona ze snu zimowego hiihihi :o)))a tak
                        poważnie to może dacie sie skusić również...pozadrawiam
                        • jhz5 Re: ok. 50-letni górołaz poszukiwany 06.05.06, 20:02
                          Kochani!Od niedawna posługuję się internetem i właśnie dzisiaj (po majowym
                          weekendzie przeziewanym na działce ) was znalazłam.Mam nadzieję,że lepiej póżno
                          niż wcale.Chętnie nawiazałabym kontakt z kimś ,kto tak jak ja kocha wedrówki po
                          Gorcach i Beskidach.Gorce złaziłam już dość dobrze, a Beskid zwłaszcza Zywiecki
                          od dawna mi sie marzy .Mam troche czasu -ech emerytura!Kolano po operacji wiec
                          trochę ostroznie się poruszam ,56 lat i sporo jeszcze tzw.chęci szczerych!Do
                          wedrówek z plecakiem i noclegów w różnych warunkach jestem
                          przyzwyczajona,pozdrawiam wszystkich górołazów
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka