Zakopane z 3 latkiem co warto zabaczyc?

[gkjustyna]

Chcemy jechac w pazdzierniku z 3 letnia coreczka. Juz pare razy
bylismy w zakopcu ale udalo nam sie zdobyc nosal morskie oko oraz
gubalowke i tradycyjnie krypowki i wodospady na slowacji.
W tym roku chcielibysmy wejsc na giewont nie wiem dokladnie czy z
dzieckiem sie uda bo to dosc wysoko i nie znam trasy ale moze ktos
bl juz z dzieckiem? ze zdjec widac polane dopiero przed samym
szczytem zaczynaja sie skalki jak na nosal jesli bedzie bardzo
niebezpiecznie to ktores znas pozostanie na tej polanie a drugie
wejdzie bo ponoc to 10 min drogi do celu na tych skalakach.

poradzcie co jeszce mozna zwiedzic
z dzieckiem i bez ...


gg 3663554

[mandy2002]

No więc tak - ja z 3-latkiem bym tam nie poszła. Jest dużo
łańcuchów, od strony dol. Strążyskiej strome urwisko, przy odrobinie
nieuwagi łatwo się ześlizgnąć, więc trzeba naprawdę uważać, a nie
wiem czy upilnujesz trzylatkę. Poza tym sądzę że dziecko może się
przestraszyć łańcuchów i ciężko wam będzie ją asekurować. Ale
najgorsze są wyślizgane skały - moim subiektywnym odczuciu łatwiej
mi było wchodzić na Świnicę niż po tych wyślizganych kamieniach.
Przy zejściu też jest sporo łańcuchów i dosyć stromo - widziałam jak
co mniej sprawne Panie schodziły ruchem posuwistym na pupie ;)
Także nie polecam, poczekajcie aż córka skończy chociaż 6-7 lat

[billy.the.kid]

BIEDNE DZIECKO.

Mozesz probowac z dzieckiem na Giewont,

[dr_bez_hab]

ale moze sie zdarzyc, ze dziecku sie omsknie noga i spadnie. Jak
spadnie to moze sie zabic lub zostac kaleka. Na przyklad na cale
zycie. Nie wykluczam, ze w takiej sytuacji rodzicem zajmie sie
prokurator. Mozna pojsc nawet do wiezienia. Majac na sumieniu wlasne
dziecko. Podoba Ci sie ta wersja? Nie? Mnie tez nie i oby nikomu nie
dane bylo jej poznac na wlasnej skorze. Dwa lata temu pomagalem
sprowadzac polprzytomne ze strachu, wlasciwie nie kontaktujace juz,
dziecko (dziewczynka) z Giewontu. Nic nie mowilem tacie, bo po co go
bylo jeszcze dobijac psychicznie. Moze byl idiota i nic by i tak nie
zrozumial, a moze widzial co sie dzialo i obiecywal sobie w duchu,
ze juz nigdy.... Tak wiec na koniec tego nieco mocnego komentarza z
mojej strony bardzo Cie prosze - nie idz z dzieckiem 3 czy 4-letnim
na Giewont. Nie i juz. Nie wiem z jakim dzieckiem mozna. Pewnie z
zadnym. Na Giewont nalezy wchodzic wtedy, gdy sie chce i umie na
niego wejsc samemu.

[billy.the.kid]

ten tatuś nie MOŻE a na pewno BYŁ IDIOTĄ,KRETYNEM,DEBILEM, I pare
jeszcze. zaczynający ten wątek może tez trochę wziąć to do siebie.

[zakrzas]

Po pierwsze zgadzam się z moimi przedmówcami, którzy odradzaja Ci
wejście z trzylatkiem na Giewont. Nie jest to może niemożliwe ale
bardzo niebezpieczne, szczególnie, że jak piszesz masz małe
doświadczenie w Tatrach a bedziesz jechać w październiku. Możecie
zrobic tak jak piszesz, że jedna osoba tylko wchodzi ale żeby dojść
do polany przed szczytem to trzeba pokonać dosyc mozolne i długie
podejście od Kondratowej lub trudne, gdy jest ślisko, od Strążyskiej.
Jeżeli nie Giewont to oprócz miejsc gdzie już byliście może warto
przespacerować się doliną Kościeliską i dojśc do Smreczyńskiego
Stawu. Kolejna wycieczka to Dolina Białego do Ścieżki nad Reglami a
następnie do Doliny Strążyskiej. Ewentualnie, gdy będzie sucho mozna
pokusić sie z Czerwonej Przełeczy wejść na Sarnią Skałę. Z dzieckiem
można wybrać się na Hale Gąsienicową i do Czarnego Stawu. Jest
jeszcze Rusinowa Polana i podejście na Gęsią Szyję. a na koniec
Dolina Pieciu Stawów Polskich z przejściem przez dolinę Roztoki.
Niektóre z tych tras (Hala Gąsienicowa, Dolina 5 Stawów) są dosyc
długie więc trzeba zaplanować cały dzień ale nie sa trudne - chociaz
pewnie dziecko trzeba będzie troche ponieść bo może być zmęczone.
Pozdrawiam i życze miłego wypoczynku

[iluminacja256]

Sorry, ale czegoś tu nei rozumiem - odradzacie Giewont, a
doradzacie dojscie do Czarnego Stawu? Wróciłam w niedzieelę, na
sciezce lezał jeszcze snieg, którego nie było juz na Giewoncie - ja
jakoś nie widzę mozliwosci wędrówki z 3 latkim do Czarnego Stawu,
kiedy przepasc towarztyszy cały czas po lewe stronie. Gieont jest
dla mnei bezpieczniejszy w takim wydaniu, chociaż w zyciu nie
poszłabym tam z dzieckiem młodszym niz 7 lat;/

[zakrzas]

No tak, śnieg może utrudnić każdą wycieczkę - ale nie pamiętam żeby
na trasie do Czarnego Stawu (ale Gąsienicowego) były jakieś
przepascie groźniejsze od Giewontu. Tak czy inaczej, w zależności od
pogody i warunków, rodzie muszą zdecydowac czy iść dalej czy wrócą
do Murowańca. Dotyczy to też pozostałych propozycji tras.
Pozdrawiam

[mandy2002]

Nie no proszę Cię... Porównujesz ścieżkę po kamieniach do szlaku z
łańcuchami i kilkudziesięciometrowym urwiskiem?
Byłaś na Giewoncie czy swoją ocenę trudności opierasz na braku
śniegu?
Jak jest śnieg to logiczne że nie pójdą z małym dzieckiem bo sobie
nie da rady, poza tym gdzie ty masz przepaść na drodze do Czarnego
Stawu? Może mylisz ten pod Rysami z Gąsiennicowym, bo na
Gąsiennicowy jest prosta droga - fakt że są kamienie po lewej
stronie, ale ze schodów też można spaść i się zabić jak się nie
uważa, a nie sądzę żeby ten szlak był trudniejszy niż schody :)

[iluminacja256]

Słuchaj, ja dobrze wiem, o ktorym stawie mówię , bo szłam tam na
Zawrat w piątek . Da sie podejsc tylko do około 3/4 Zawratu , bo
lezy snieg, płaty lezą tez na sciezce. A skoro szanowna kolezanka
nie widzi , co jest po lewej stronie tejze sciezki nad Czarny Staw,
to chyba ma coś z oczami.Przepasc to nei tylko kilkusetmetrowe
urwisko w dół - tym bardziej, ze akurat podejscie pod Giewont jest
prostacko łatwe, bo urwiska nie widać, az do krzyza. Tymczasem 3
latek który potknie się w drodze nad czarny za pomnikiem
Karłowicza i spadnie , niewątpliwei sie zabije - sugeruję sobie
przypomniec ile metrów w dól jest po lewej stronie na kamienie i nie
zmieniać topografii miejsca. Śnieg nie jest na całej trasie -
wysoko , lezały roztapiajace się płaty - a to spora róznica i
wspaniała mozliwosc dla poslizgniecia się dziecka.

[iluminacja256]

A jesli ktokolwiek chciałby w ogole wiedzieć, co 3 latek moze
spokojnie zrobić, to sugeruję isc sobie na Gęsią Szyję, albo Wejsc
na przelęcz pod Kopą Kondracką - tam nie ma okazji, zeby 3 latek
spadła 50 metrów w dól na granitowe głazy - ktoś tu chyba zapomina,
ze dzieciak nie ma takiego zakresu ruchu jak dorosły . Łańcuch to
nei wszystko , dzieciak pottyka sie i wywala non stop na płaskim, co
dopiero w górach.

[mandy2002]

Ty chyba też masz coś z oczami bo nie zauważyłaś jak napisałam, że w
przypadku śniegu trasa nie nadaje się dla trzylatka - btw jak
trzylatek sie potknie na schodach i spadnie to też się niewątpliwie
zabije bądź zostanie kaleką więc nie widzę różnicy, a na Giewont
trzeba nie tylko wejść (jak sugerujesz że podejście jest prostacko
łatwe to wejdź tam na klęczkach - będziesz się mniej więcej czuła
jak trzylatek), ale też zejść a to już nie jest prostacko łatwe.
Poza tym nie słyszałam, żeby ktoś się zabił na drodze do Czarnego
Stawu, w przeciwieństwie do Giewontu, który na przestrzeni lat
zebrał niezłe żniwo
A co do problemów z oczami - to nie widać z daleka śniegu na
Zawracie? Po co tam iść skoro widać że bez raków się nie da?

[mandy2002]

A poza tym nie chodzi o spór czy na szlaku do Czarnego można się
zabić tylko o twoje niedorzeczne stwierdzenie, że na Giewont się
wchodzi łatwiej niż na Czarny Staw!!!!

[iluminacja256]

wiesz czym sie rózni mądrość od głupoty? Tym , ze mądry wie, kiedy
pprzestać, co tym samym czynię :)

A na Zawrat idzie sie po to, zeby podejsc do linii sniegu - to
akurat proste:)
I jeszcze jedno - gdybyś czytała, to wiedziałabyś, ze napisałam
wyraznie - opbie trasy odradzam dla 3 latka, nie poszłabym z
dzieckiem młodszym niż 7 lat na Giewont. Proste.

[mandy2002]

Głupotą jest twierdzenie, że szlak na Giewont jest bezpieczniejszy
od szlaku na Czarny Staw Gąsiennicowy - i nie chodzi tu tylko o
trzylatka, ale też o mniej doświadczonych turystów, którzy też
czytają to forum i słuchając Ciebie wpędzą się w kłopoty, bo skoro
np. byli na Czarnym i nie było strasznie to mogą spokojnie iść na
Giewont bo przecież według Ciebie to prostsze. Uważaj na przyszłość
z takimi stwierdzeniami, bo możesz zrobić komuś krzywdę.

Mądrością jest przyznanie się do błędu - czego ty niestety nie
potrafisz i z uporem kozy obstajesz przy swoim

[weekenda]

Iluminacjo... czy Ty weszłaś na Giewont? bo mam dziwne wrażenie że
mylisz ten szczyt nie wiem z jakim... podejście pod Giewont
prostacko łatwe... odpowiedz proszę: czy byłaś na Giewoncie?

[iluminacja256]

Nie pisałabym o łatwosci podchodzenia pod Giewont, gdybym tam nie
była kilka razy. Trudne sa Granaty i Kozi Wierch , trudne jest
podejscie na tenze Zawrat, ale nikt nie wmówi mi, ze na Giewont
idzie się trudno. Trudnosc na Giewoncie to multum ludzi i złe
obuwie.

I jeszcze raz powtarzam dla 3 latka odradzam cokolwiek powyzej
Kasprowego i zdania nie zmeinie. Ludzi, którzy radza isc z 3 latkiem
nad Czarny Staw uwazam za ludzi bez wyobrażni i nudzi mnie już
powtarzanie, ze nikomu nie polecam wycieczki na Giewont z 3 latkiem,
bo kaz\dy kto idzie powyzej 1500 m z takim dzieckiem w góry, to
kretyn i tyle.

[mandy2002]

> I jeszcze raz powtarzam dla 3 latka odradzam cokolwiek powyzej
> Kasprowego i zdania nie zmeinie. Ludzi, którzy radza isc z 3
latkiem
> nad Czarny Staw uwazam za ludzi bez wyobrażni


Wyobraźni to ty nie masz - i na dodatek w każdym kolejnym poście
dajesz wyraz swojej głupocie - piszesz że 12 razy byłaś w Tatrach...
Hmmm.. ciekawe bo bzdury takie wypisujesz, że ręce opadają.
Po pierwsze moja droga to Czarny Staw Gąsiennicowy jest położony
znacznie niżej niż Kasprowy - 1622 npm
Tak więc przeczysz sama sobie.
Jak śmiesz twierdzić że znasz Tatry i wypowiadasz się na temat
trudności szlaków skoro komletnie nie znasz tych gór????
Chcesz dowodu swojej tatrzańskiej ignoracji?
Odradzasz wszystko powyżej Kasprowego - Twoim zdaniem Giewont jest
wyższy od Kasprowego? Bo dla Twojej informacji choć na Kasprowy
wejść dużo łatwiej niż na Giewont to Giewont leży poniżej niego - to
zdecyduj się czy odradzasz go czy nie :)

[weekenda]

przepaść do Czarnego Stawu???????????????????????????? Giewont
bezpieczniejszy od prostej ścieżki??????????????????? znam kilka
Czarnych Stawów w Tatrach ale żadnego, do którego prowadziłaby
ścieżka z przepaścią po lewej stronie..... Masz na myśli Czarny Staw
Gąsienicowy? z osuwiskiem po lewej na długości 20m??? Który raz
jestes w Tatrach?

ja kręcę....

Dziewczyno. Zastanów się co piszesz. Po prostu się zastanów. Nie
wiesz kto to czyta.

[iluminacja256]

20 metrów? Nie rozbawiaj mnie, bo osuwisko siega 60 metrów ,. W
Yatrach po raz 12 , Nie nudz.

Jestes niegrzeczna!

[dr_bez_hab]

Czy wiesz, ze w ten sposob mowisz cos nie tylko o sobie, ale o tych,
ktorzy Cie wychowali? Pomysl o tym.

[iluminacja256]

Narazie mysle nieustannie o jednym - mam 30 lat, mówię o tych,
którzy mnie wychowali, ale nikt tutaj nie mysli o tych rodzicach,
którzy wtaszczają dziecjko z wózkiem do doliny Tomanowej i pakuja
się na Wierchy. Spotkałam takich tym razem - mówie - niech państwo
wróca, to nei jest se4nsowna trasa. Rezul;tat - smiech!

Tutaj mówie, z ezarówno człowiek , który idzie do Czarnego Stawu,
jak i na Giewont z 3 latkiem, jest kompletnie pozbawiony
odpowiedzialności / Co słyszę ? ze mnie zle wychowano. Zastanówcie
się nad soba lepiej.

[mandy2002]

Kobieto czy ty naprawdę masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem

Nie chodzi o to co radzisz trzylatkowi TYLKO O TWOJE GŁUPIE
STWIERDZENIE ŻE SZLAK NA GIEWONT JEST ŁATWY!!!
Mam Ci je zacytować?

[mandy2002]

Tylko 12! Ile masz lat? Bo zachowujesz się jak rozhisteryzowana
panienka, której wydaje się że wszystkie rozumy zjadła.

Powtarzam Ci po raz kolejny, jakbyś miała problemy ze zrozumieniem

Twoje wypociny czytają nie tylko mamy trzylatków, ale też ludzie z
małym doświadczeniem górskim i właśnie przez takich pseudodoradców
jak ty TOPR ma kupę roboty - to między innymi przez podobnych do
Ciebie, którym wydaje się że wszystkie rozumy zjedli bo 12 razy byli
w Tatrach, młodzi ludzie narażają życie (i nawet giną) żeby ratować
skórę turystom, którzy źle ocenili własne siły - także miej trochę
odwagi się przyznać że twoje stwierdzenie o prostackiej łatwości
szlaku na Giewont było delikatnie mówiąc "na wyrost" a wprost - to
po prostu głupie.
To że Tobie gdzieś się wchodzi lekko to nie znaczy, że każdemu - i
pamiętaj na koniec, że w górach giną nie tylko niedoświadczeni, ale
też Ci którzy byli zbyt pewni siebie -rutyna niestety też zabija.

A co do tras dla trzylatka (zwłaszcza w październiku) to polecałabym
głównie dolinki tatrzańskie: Białego, Strążyską, Kościeliską,
Chochołowską i spacer nad Morskie Oko - jakby dziecko się zmęczyło
to na ostatnich trzech trasach nie będziecie musieli go taszczyć
tylko weźmiecie bryczkę. Szczyty sobie odpuście aż córka trochę
podrośnie - po co ją zrazić do gór? Teraz w Tatrach znow spadł śnieg
i powyżej 1400 m npm leży go co nieco o czym najmądrzejsza
Iluminacja zapomniała wspomnieć

[iluminacja256]

Zapomniałaś tez zauwazyc, ze najmądrzejsza na świecie ,
trozhisteryzoweana panienka Iluminacja juz w pierwszym poscie
napisała, z e zarówno Giewont, jak i Czarny Staw, to nei sa trasy
dla dziecka ponizej 7 lat, ale kto by to zobaczył - lepiej zauwazyc,
z epoleca Giewont dla 3 latka, choc odradza, i lepiej napisac, z
eidzie na Zawrat w sniegu, choć pisze, z e snieg lezy już na
drodzedo Czarnego Stawu. Tak to jest z takimi kretynkami jak
Iluminacja :)))))))))

[mandy2002]

A swoją drogą to po co szłaś na Zawrat skoro wiedziałaś że nie da
się prześć - tak tylko zobaczyć śnieg i zawrócić? Hmmm.. no cóż
każdy lubi co lubi....

Iluminacjo

[weekenda]

Nie wiem ile razy byłaś w górach i nie wiem w jakich. I nic mnie to
nie obchodzi. To nie moja sprawa.

Ale nie pisz juz nic więcej o górach a w szczególności o Tatrach. Ok?
Bo piszesz bzdury i głupoty i przez Twoje dyrdymały możesz komuś
zrobić krzywdę.

Straszliwie mylą się Tobie szczyty czy granie jakieś. Nawet nie chcę
wiedzieć jakie. Wejście na Giewont nie jest ani łatwe ani już tym
bardziej bezpieczne. Nie znam w Tatrach żadnego łatwego czy
bezpiecznego szlaku powyżej 1500m.

Masz poważne kłopoty ze skalą metryczna. A to szczególnie w górach
wysokich jest poważnym zagrożeniem dla zycia człowieka. Myli się
Tobie długość z głębokością. To są różne wymiary geometyczne.
Napisałam: na długości 20 metrów. Głębokość to nie w tę stronę.
Poza tym jeśli gdzies jest przepaść na ścieżce do Czarnego Stawu G.
o głębokości 60m to chciałabym ją zobaczyć. Naprawdę. Dla
porównania: czy wiesz, że Pałac Kultury w Wawie ma deczko coś ponad
230 m (z iglicą)? Więc ta Twoja przepaść na tej ścieżce to prawie
połowa PKiNu (jak odejmiesz iglicę). Już nie wnikam co to dla Ciebie
oznacza słowo "przepaść"...

Ilość nigdy nie nie równa się jakość. Co w Twoim przypadku jest
strasznie widoczne.

Stań obok siebie i zastanów się co piszesz.

wielka dyskusja o przepaści ale co jest

[al9]

atrakcyjne dla 3 latka nic nie doradziliści...
podpowiem:
wjazd na Gubałówkę
wizyta w basenach na Antałówce
spacer (dla 3 latka to wyprawa) do Doliny Białego
obejrzenie skoczni na której skakał Małysz
wyjazd na Słowację do i wjazd kolejką linową na Łomnicę
przejażdzka dorożką (obowiązkowe siedzenie obok fiakra)
lody w którejś lodziarni na Krupówkach...

Pozdrawiam
al

[billy.the.kid]

alu9-zdecydowanie masz racyję.można dziecku zafundować frajde w
postaci wyjazdu na spływ dunajcem.
no i łowiecki i pieski łowcarki.

DAJCIE SPOKÓJ !!

[gkjustyna]

Liczyłam na wasze propozycje i odpowiedz na maje pytanie a tu
awantura oto kto jest glupszy i kto zna lepiej gory myslam ze te 20
pare wypowiedzi to propozycje a nie glupie docinki!!
Staram sie byc dobra matka i nie chce narazac swojego dziecka
dlatego pytam zanim bym poszla na forum. Ze zdjec ktore widzialam
nie jest trudno dlatego wydawala mi sie ok ale jak niektorzy pisza
niebezpiecznie to sa ulamki sekund...mozesz nie wiem jak pilnowac a
nie wiesz co sie kryje... spojrczie co sie dzieje na normalnym
gruncie...
dlatego jescze raz obmysle swoje plany
Tym ktorzy odpisali na moje pytanie serdecznie dziekuje a tym ktorzy
sie madrza mowie spadajcie...

Giewont - nie!!

[salma75]

Mam 4-letnią córkę, byłam na Giewoncie, bez niej. Nie zabrałabym tam tak małego
dziecka.
Proponuję wycieczkę na Halę Kondratową, może podejście na Kopę, wycieczkę Doliną
Koscieliską, Chochołowską, Gesią Szyję.

spadajcie?

[weekenda]

no nieładnie... dyskusja była nie na Twój temat. Czasmai tak się
zdarza. A Ty od razu spadajcie? niegrzeczna jesteś.

A korzystałaś z wyszukiwarki? tylko w ostatnim czasie tylko na tym
forum pamiętam trzy wątki o maluchach w Zakopanem... kto szuka nie
błądzi.

[billy.the.kid]

justynko-wszyscy czy kpiąco, czy złosliwie,czy serdecznie radzili ci.
lubisz tych co ci dupę miodkiem posmarują-twoja sprawa- ale SŁUCHAJ
WSZYSTKICH.

Droga Justyno

[mandy2002]

Uświadom sobie wreszcie, że twój wątek czytają też inne osoby i czy
ci się to podoba czy nie lekkomyślne stwierdzenia że szlak na
Giewont jest łatwy trzeba sprostować - chyba nie chciałabyś żeby
przez między innymi twój wątek i rady po prostu głupich ludzi ktoś
zginął?
Forum jest miejscem publicznym i nie masz wyłączności na treść
tematu - jak tego nie rozumiesz to sama... wiesz co!

Oj, jak nieladnie, jak nieladnie!

[dr_bez_hab]

Boze, kto tych ludzi wychowywal?! Spadajcie? Do ludzi, ktorzy nic Ci
personalnie nielilego nie napisali, a nawet jesli cos mozna tak
interpretowac, to bylo to dla Twojego dobra. Dorosnij dziwczyno i
naucz sie manier, bo sie sama klasyfikujesz do oszaru spolecznego, z
ktorym moze sie okazac nie bedzie Ci tak calkiem do twarzy. No
chyba, zeby bylo.

[billy.the.kid]

chyba nie wqarto kretynkom odpowidać. to że kretynka- świadczy samo
hasełko- czy z trzylatkiem na gioewont, i czy dzidzius wytrzyma.

[pete_waw]

I po co tyle jadu w dyskusji o Tatrach? Dla mnie osobiście szlak na
Giewont jest bardzo prosty, ale zdaję sobie sprawę że nie dla
wszystkich taki musi być, zwłaszczadla małych dzieci. Wielokrotnie
widziałem tam podchodzące dzieci, które jednak pod samą kopułą
szczytową miały strach w oczach - no i powstaje pytanie czy warto bo
chociażby tłum ludzi, wyślizgane kamienie również stwarzają pewne
niebezpieczeństwo.
Wycieczka na Giewont z 3 letnim dzieckiem to jak na mój gust średni
pomysł, a jeśli chcesz pokazać mu trochę wysokich gór to sugeruję
wycieczkę kolejką na Łomnicę na Słowacji:)

A może narty?

[rozwinskrzydla]

Zapraszamy na Rodzinne Ferie Narciarskie w styczniu lub lutym 2008. Celem Ferii
jest nauka jazdy na nartach maluszków (w zeszłym sezonie uczyliśmy 3 trzylatków
- polecam galerię: www.rozwinskrzydla.com/galeria.php?st=6&album=tur2),
chociaż równolegle prowadzone są także zajęcia dla rodziców. Nasze ferie
organizujemy w Murzasichlu, a więc właściwie na granicy Zakopanego, zatem w
czasie trwania 8dniowego turnusu można je zwiedzić bardzo dokładnie:))
Zapraszam na www.rozwinskrzydla.com

odradzam

[siwy_dym_komando]

nie warto topić się w tym tłoku , dla dziecka nie ma w Zakopcu wielu
ciekawych rzeczy. Tym bardziej że małe dzieci potrafią źle znieść
aklimatyzację w górach.

O górach zapomnij, co najwyżej po dolinkach (przygotuj się na
noszenie). Nawet na reglowe przełączki nie ma co chodzić.

A w Zakopcu - no cóż. Aquapark, Muzeum Makuszyńskiego, kino, mini-
zoo, miś na Krupówkach, zbieranie szyszek na ścieżce pod reglami i
to chyba byłoby na tyle...