mia77 25.07.03, 22:21 Jakie buty wybrać na potrzeby miejsko - górskie? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
namche Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 26.07.03, 12:38 Zdecydowanie Garmonty. Kupilem 3 miesiace temu na dosc intensywny weekend majowy model (o rany, jak on sie nazywa?) - w kazdym razie nubuk vibram i gore - oblany z przodu gumą - jest idealny! Po raz pierwszy mam buty, ktorych nie musialem rozchodzic przed chodzeniem - przez 4 dni zrobilismy ponad 100 km i nie mialem obtartej nogi. Sprzedawca (znajomy) tez poleca Garmonty, mowi ze to dobre przyleganie do nogi to zasluga specjalnych wkladek. Dla kazdego turysty to zakup na dlugie lata. Pozdr. rdk Odpowiedz Link Zgłoś
wawutka Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 28.07.03, 10:48 Zdecydowanie odradzam Garamonty. Miałam i były to najgorsze buty, jakie w życiu miałam. Wpuszczały wodę i nie wypuszczały. Złożyłam reklamację, okazało się, że podczas próby statycznej buty nie przemakały, natomiast chodzenie w czasie deszczu kończyło się przemoczeniem butów w ciągu paru minut. W ogole nie "oddychały", tak że ciągle odparzalam nogi. Aha, użytkowane były prawidłowo. Po kilku latach męczarni kupiłam buty Scarpy - tańsze i dużo lepsze. Odpowiedz Link Zgłoś
namche Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 28.07.03, 18:41 No nie! Az trudno uwierzyc. Ale prosze pamietac, ze niektore buty maja wady fabryczne, ktore ujawniaja sie dopiero podczas bardzo intensywnej eksploatacji. Ja mam Garmont Force Nubuk GTX - nazwa kosmiczna, ale jakosciowo pasuje :) Buty idealne, swietnie odprowadzaja pot, nie mokna (dobrze zawiazane = mozna przejsc przez strumien, a nawet Slupie bez niemilych przygod). Leza na nodze jak ulal, w przeciwienstwie do np. moich poprzednuch Asolo czy Millenium (te sie rozpadly po 2 latach). Trzeba wiedziec, ze jakosc buta przewaznie nie zalezy od znaczka, ale od materialow - gore, nubuk, vibram - te tworzywa znamionuja dobry but. Mimo ceny wyzszej niz sredniej klasy obuwie, oplaca sie zainwestowac, gdyz sluza latami; no i gdyz nie ma nic gorszego niz chlupot wody w bucie :) pozdr. rdk Odpowiedz Link Zgłoś
mia77 Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 29.07.03, 14:05 Na co w takim razie zwracać uwage kuoując buty? Kurcze, zupełnie się na tym nie znam... Odpowiedz Link Zgłoś
namche Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 29.07.03, 18:12 1. Podeszwa - w butach gorskich MUSI byc twarda. Za najlepszy material uwaza sie Vibram (bardzo dobra przyczepnosc). Zwracam jednak uwage, ze jest on dobry na podloza naturalne (kamienie, glina, bloto) - w przypadku np. 25-km marszu po asfalcie nie jest najlepszy, bo po prostu za twardy. 2. Jak but trzyma noge - Najwazniejsza sprawa jest, aby noga nie latala w kostce - to najbardziej ekspoloatowana czesc stopy; inaczej = obtarcia; z doswiadczenia wiem tez, ze warto sprawdzic szew z tylu buta - mniej-wiecej na wysokosci lydki - potrafi niezle dac sie we znaki - idealne buty maja ten szew praktycznie niewyczuwalny, przewaznie jest on pokryty miekkim materialem. Material ten lubi szybko schodzic - wtedy noga obtarta jak nic. Zwroc na to uwage. 3. Musisz miec miejsce przed palcami - uderz butem 'z czuba' w podloge, aby sprawdzic, czy nie palce nie dotykaja scianki. Jest to wazne w przypadku dlugiego schodzenia. 4. Kupuj buty po poludniu. Noga jest ZAWSZE wieksza po chodzeniu, po kilku dniach w gorach moze sie okazac, ze buty 'idealne' staly sie za male... Wierz lub nie. 5. Nieprzemakalnosc. Od zewnatrz najlepsze materialy to skora lub nubuk. Najlepsze buty sa zrobione z jednego kawalka - ulatwia czyszczenie, bo nie ma szwow. Ale wiekszosc butow to wielokawalkowce, czesto z Cordura. Tez sa dobre. Bo najwazniejsza w bucie jest membrana. Najlepsza to oczywiscie Goretex - wodoszczelnosc calkowita. Inne membrany: Drytex, Aquatex - generalnie kazdy producent ma swoja wlasna membrane. Tym lepsza, im wieksza wodoodpornosc (podawana w mm slupa wody). 6. Polecam buty, ktore maja oblany z zewnatrz guma przod. Po roku intensywnego chodzenia przod w wyniku ciaglego uderzania o kamienie moze (nie musi) zaczac sie rozwarstwiac. Guma nie jest moze specjalnie estetyczna, ale wzmacnia konstrukcje oraz chroni palce. 7. Najlepiej, jesli jezyk jest polaczony z boku z calym butem - przy silnym deszczu/przechodzeniu strumienia woda nie bedzie sie nalewac. 8. W sklepie nie wahaj sie zmierzyc 10-15 modeli butow. Powtarzam, to zakup na lata, podstawa turystyki gorskiej (doslownie i w przenosni). Jesli nie jestes pewna czy jest dobry, nie kupuj. W innym sklepie / innego dnia moga miec but idealny wlasnie dla Twojej nogi. 9. Koniecznie konserwuj buty - po kilku dniach marszu przesmaruj srodkiem na bazie wosku (moga zmienic kolor na ciemniejszy) lub czyms w spray'u - estetyka zachowana. Lepsza wodoszczelnosc = mniej przygod na szlaku. Pozdrawiam, Radek Odpowiedz Link Zgłoś
namche PS> do poprzedniego postu 29.07.03, 18:19 No i skarpeta! Warto zainwestowac w dobra skarpete, zwykla frotte w gory to nie to samo. Co prawda to wydatek ok. 40 zl, ale taki kawalek materialu pierze sie raz na 3-4 dni; znakomicie odprowadza wilgoc wspolpracujac z goretex. No i poniewaz jest elastyczny, zmniejsza obtarcia. Przy wyborze nie patrz na marke, ale na indywidualne cechy buta. Co prawda moj ideal kosztuje pewnie z 800 zl, ale zawsze udaje mi sie znalezc kompromis i wybrac cos dobrego za stosunkowo niewielkie pieniadze. Kto wie, moze znajdziesz jakies dobre modele Salomona? (choc w ta firme nie wierze, nigdy nie dorownaja Garmontowi czy Chiruce - niech lepiej pozostana przy buciorach narciarskich :) rdk Odpowiedz Link Zgłoś
gazamate Re: PS> do poprzedniego postu 22.08.03, 14:46 juz chyba 6 sezon użytkuję model Askole - Boreala. Jest tam inna membrana niz gore-texowa - bodajrze sympatex (łyszałem ze goretex ma tendencje do przecierania). Buciki leza jak ulał, choć na trasy po terenie płaskim sa zbyt sztywne i twarde, no ale na tatry jak znalazł. Posiadaja podpiecie do raków automatycznych i są raczej nie przeznaczone na upalne lato ale raczej na okres od jesieni do wiosny. Oddychaja prawidłowo, nie przemakają, tylko po bardziej ostrych wycieczkach warto je przesprajować impregnatem. Z tego co ostatnio wyczytałem na stronce producenta to juz tego modelu nie produkują ale jest tam wiele innych. Od razui zaznaczam że do kupna nie zachęca cena. Odpowiedz Link Zgłoś
namche Re: PS> do poprzedniego postu 23.08.03, 14:00 Sympatex jest faktycznie dobry, moj znajomy kupil buty Alviki z Sympatexem i bardzo sobie chwali ich wodoszczelnosc (membrana dobrze wspolpracuje ze skora). Staje jednak w obronie goretexu, bo kazda membrana z czasem sie wyciera. Jednak np. buty Asolo, ktore uzytkuje moj kolega sluza mu juz 4 rok a gore jak byl, tak sie trzyma. A Boreal... No coz - jakosc nieziemska - tylko ta cena :( Odpowiedz Link Zgłoś
woytas Re: PS> do poprzedniego postu 28.08.03, 09:18 ja od 3 lat chodze w buciorkach AKU- vibram, gore, nubuk i cordura. Zapycham w nich po gorach oraz laze cala zime po miescie. wczesna wiosna okazalo sie , ze na nosku zaczal pekac szewek ale but nadal sie trzyma i jest wodoszczelny- podeszwa rowniez jest juz w polowie zjechana ale na przyszly sezon zamierzam kupic ten sam model- super wygodny i fajowy maja wyglad. Ale przekonalem sie, ze na vibramie mozna wywinac takiego orla na oblodzonych kafelkach ze hej.... teraz na lato kupilem sobie karrimora ksb i powiem, ze troszke sie zawiodlem na tych butach. Leza co prawda idealnie na nodze- nawet bez wiazania ale ja lubie buty mocno zawiazane i jesli zrobie cos takiego to zaczyna mi dretwiec noga... Po 1 deszczu zlapaly wode przez jezyk- nie jest polaczony bokami z reszta buta. Podeszwa vibram- jest w miare elastyczna- ale slizga sie na kamieniach- wiec odpadaja wycieczki w gory- bo jesli spadnie deszcz.... W sumie zaplacilem za nie 230 pln i nadal poszukuje mojego ulubionego buta do lazenia po miescie... Odpowiedz Link Zgłoś
dzwonnik Re: PS> do poprzedniego postu 08.09.03, 14:57 Kilka lat temu kupilem w Łodzi przy Piotrkowskiej buty Wólki - Sympatex. Wysokie, brazowe (byly tez jakies granatowe), nubuk, twarda podeszwa... Takie same kupil moj koles, jednak chyba wadliwe bo mu sie rozkleily po kilku przejsciach po gorach. Ja zabieralem te buty w gory 2-3 razy w roku przez 6 lat! oraz na codzien w porach jesien zima i lato... i dopiero rok temu przetarly sie male dziurki w miejscach zgiecia palcow (po bokach). Postanowilem dac do zreperowania do szewca ale to nie wiele zmienilo. Nakleil jakies latki (juz nie wodoszczelne) tak wiec juz po butach. Jednak dalej wygladaja jak nowe (poza łatkami :-)) i moge je brac na jakies "suche" wypady... Obecnie na wypady w gory kupilem sobie buty Lowa - Goretex. Kupielm je w Zakopcu za niecale 700 zl. Od razu zrobilem w nich pare szlakow i mysle, ze jesli tylko nie maja wady fabrycznej (a raczej nie maja) to beda mi sluzyly co najmniej 6-8 lat!! mam nadzieje :-)) Sa rowniez brazowe, z licowanej skory, nieprzemakalne rzecz jasna, wygodne, mocne, oddychajace... Taki Mel wsrod butow :-) Tylko elektrycznych szyb nie ma :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
bartoo Re: PS> do poprzedniego postu 31.10.03, 22:15 6 lat temu kupiłem coś podobno hiszpańskiego o nazwie "AKU". I rewelacja, prawie żadnych śladó uzytkowania (tylko sznurówki wymieniam regularnie). Podeszwa Vibram. Używan latem po górach a zimą i w terenie i w mieście. Jak mówią (piszą) na Allegro => GORĄCO POLECAM Odpowiedz Link Zgłoś
aard W Borealach jest membrana Dry-line 18.10.04, 15:50 jan polecam chiruca nepal. Dla mnie ideał. Odpowiedz Link Zgłoś
mig23 Re: W Borealach jest membrana Dry-line 18.10.04, 19:25 Tak, ale Dry-line to wersja sympatexu stosowana w butach. MiG Odpowiedz Link Zgłoś
zenekpereszczako Oczywiście że Salomony. 25.02.04, 23:49 W 1997 roku Kupiłem w sklepie MAST Sport na Mazowieckiej (WAWA) Buty Salomon Super Guide 5. Plastik w kostce, bieżnik contagrip, zasuwane u góry na zamek (kryte sznurowanie) oczko do stuptutów. Stary, do dzisiaj w nich chodzę po mieście i Górach, całe zimy do pracy, paralotnia i motor. Nie wiem ale są chyba niezniszczalne,. I tylko zastanawiam sie gdzie kupić jeszcze jedne takie. Odpowiedz Link Zgłoś
katarzynakr1 jaka podeszwa???? 28.02.04, 13:58 mam pytanie odnosnie butow w gory. jaka powinna byc podeszwa butow zeby nie byly sliskie na oblodzonych kamieniach. moje obecne buty sa tak sliskie ze nawet w miescie mam problemy, natomiast w gorach latem egzanim zdaja na piatke juz piaty rok pozdrowienia Kasia Odpowiedz Link Zgłoś
aard Na oblodzone kamienie 18.10.04, 15:53 nalezy się wybierać w rakach. Żaden but sam w sobie nie będzie pewny. Odpowiedz Link Zgłoś
kaszkader Re: Na oblodzone kamienie 20.10.04, 00:45 aard napisał: > nalezy się wybierać w rakach. Żaden but sam w sobie nie będzie pewny. Popieram!!! Jeśli oblodzone to raki, ewentualnie raczki. Jeśli chodzi o podeszwę na "górskie wyprawy" to Vibram!!! Odpowiedz Link Zgłoś
settembrini Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 07.03.04, 11:29 buty to bardzo indywidualna sprawa. z mojej strony polecam marke boreal. znosilem juz 2 pary modelu bulness (obecnie para trzecia) i jestem bardzo zadowolony, a bywaly sytuacje prawdziwie dla nich ekstremalne. wygoda, trwalosc, dobry design- moge sie wyrazac o nich w samych superlatywach. www.boreal-club.com/pol/Html/index1.htm - tu cala oferta od modeli walking adventure az po ekspedycyjne. Odpowiedz Link Zgłoś
aard A ja bulnesy średnio 18.10.04, 15:55 Jedną parę znosiłem i więcej nie kupię - masakrowały mi stopę. Choć - oczywiście - jakości nie mozna im odmówić. Jak widać, kwestia bardzo indywidualna. Odpowiedz Link Zgłoś
weekend123 Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 18.10.04, 15:44 w y g o o o o o d n e Czy ładne ? to kwestia gustu, różowych bym nie polecała ;-) Jeden lubi arbuzy a ja serek pleśniowy. Jak się nim struję to przestanę go jeść. Kup porządne buty, które Cię nie zrujnują i zobacz. Moje wytrzymują trzy/cztery sezony. Jak zdają egzamin to kupuję podobne. Od lat kupuję adidasa przeznaczone do wędrówek po górach i nikt mnie nie namówi na zmianę. Wysokie, miękkie w środku, bardzo szeroka podeszwa. Nigdy nie zrobiły mi żadnego pęcherza ani odciska (odcisku ???). Wyjmuję z pudełka, zakładam i chodzę. I cześć. Jak zaczynają przemakać - impregnant. Bywają baaardzo rzadko/żadko w sklepach - nie ukrywam, że dla mnie moja pani w sklepie mi je sprowadza. A kosztują jakieś 500 zł. Pewnie w przyszłym roku zastartuję po kolejne.... chyba już czas... Ale to ja. W jakich Tobie będzie dobrze - tylko Ty wiesz. Typowe buty - jak je nazywają - "górskie" na asfalt się nie nadają - tyle pewnego. Reszta zależy od Twojej kieszeni, gustu i wymagań stopy. Powodzenia ! Odpowiedz Link Zgłoś
czyzunia Re: Garmonty czy salomony? A może inne? 21.11.04, 11:41 buty-WYGODNE. 3 lata chodzę w butach marki"glany" jakiejś polskiej firmy szewskiej. i noszą się dobrze. coś mi sie widzie ze z butami to samo co z nartami. modeli, marek, wynalazków co niemiara. a dla naszego jeżdżenia wystarczją polsporty z szaflar./było kir\edyś coś takiego/ i buty marki kasprowy. Odpowiedz Link Zgłoś
kaszkader Ja polecam Germonty 20.10.04, 00:54 Ja rónież polecam Germonty Od 2 lat noszę model BRONCO PLUS Są to buty w całości ze skóry licowej, bez żadnej membrany, na podeszwie Vibram- owej Chodzi się w nich świetnie, a możecie mi wierzyć, że nie oszczędzałem ich. Poza pościeraną skórą (skutek łażenia po górskich kamulcach) "nic im nie dolega" Jednak buty te są raczej w góry, nie mam więc doświadczeń w noszeniu ich w "miejskiej dźungli" :) Odpowiedz Link Zgłoś