Dodaj do ulubionych

TOP 10 Beskidu Niskiego

12.06.09, 09:25
Jakie jest 10 najciekawszych miejsc w Beskidzie Niskim, które
warto odwiedzić ?
Obserwuj wątek
    • azjatuchajbejowicz Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 12.06.09, 15:06
      Zależy, co rozumiesz przez 'ciekawe'.

      O ile się orientuję, w Beskidzie Niskim nie ma miejsc, z jakimiś
      spektakularnymi cudami natury, cały Beskid Niski jest po prostu
      ładny. Można ciągle znaleźć spore grzbiety, po szczycie których nie
      idzie żadna ścieżka. Z tego, co widziałem (a wschodnią część znam
      słabo), najbardziej podobała mi się pusta część doliny Wisłoki,
      wyżej Krempnej, dolina Ryjaka jest równie fajna. Doliny w Beskidzie
      Niskim są zresztą chyba ładniejsze, niż szczyty.

      Jeśli chodzi o ludzki wkład w krajobraz, to polecałbym Duklę,
      skansen i kasztel w Szymbarku i stadninę w Regetowie. Wysowa ma też
      swój klimat. Jeśli uzna się Biecz za należący do Beskidu, to na
      pewno znalazłby się na liście. Warto też wybrać się do Bardiowa. Z
      innej beczki - wioski cygańskie po słowackiej stronie na północ od
      Bardiowa, te przy bocznych drogach lub zgoła wśród bezdroży, to
      zdumiewająca enklawa trzeciego świata w strefie Euro (kiedyś
      pomyliłem drogę i miałem okazję parę zwiedzić, z dość bezpiecznej
      perspektywy szybkiego i silnego motocykla terenowego...).
      • niemamweny2 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 15.06.09, 14:07
        Beskid Niski im mniej znany tym lepiej dla tych, którzy unikają
        tłumów (i tak już za dużo ludzi tam se buduje dacze).
        Do Azji:
        Czego się bać w wioskach cygańskich? Wbrew pozorom Cyganie nie są
        groźni, pod warunkiem że się ma do nich odpowiednie podejście. Nie
        mówię, że nie trzeba pilnować portfela, ale to trzeba robić też i na
        Rynku.
        • azjatuchajbejowicz Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 16.06.09, 19:09
          No, może przesadziłem, bać się nie bałem, bom niespecjalnie
          strachliwy, ale głębokim szokiem kulturowym określiłbym to śmiało.
          Czułem się nieswojo, jakbym nagle i niespodzianie zawędrował w te
          obszary globu, których nigdy zwiedzać nie zamierzam.

          Tych kilka schowanych w górach wiosek, które widziałem, to coś
          absolutnie niesamowitego. W Polsce najgorsze slumsy tak nie
          wyglądają, zresztą wioski cygańskie przy główniejszych drogach na
          Słowacji nie robią aż takiego wrażenia - ot, bieda, i tyle.

          Te 'moje' były chyba jakoś tak na południe i deczko na wschód od
          Regetowa Wyżnego. Np chałupa zawalona w środku, tak, że dach ma z
          grubsza obrys litery 'M', w krótkiej osi symetrii dotykając poziomu
          gruntu. Z dziury leci sobie dymek - ludziska tam sobie spokojnie
          mieszkają i najwyrażniej im to nie przeszkadza. Dzieciaki biegają
          goło, jak mali Buszmeni. A tu jakby strefa Euro i Szengen.
          • niemamweny2 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 17.06.09, 10:57
            Nie trzeba jechać za granicę, żeby to zobaczyć.To również wina
            społeczeństwa.Ja też się tam czułem jak w Indiach.
    • mianczik Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 22.06.09, 11:17
      Witam!
      Ja polecam okolice Jaślisk ( blisko na Słowację i Kamień Biesczad ) - śliczne
      zabytkowe miasteczko, Jasiela, Rymanowa. Bardzo fajnie jest też w okolicach
      nieistniejących wsi Surowica, Darów ( jedne z najstarszych miejscowości Beskidu
      Niskiego ). Powstaje tam schronisko studenckie w budynku po byłym więzieniu.
      Zajmują się tym studenci z sekcji "Watra" i Koła Naukowego "Vita Activa".
      Miejsce Urocze, blisko szlak do Komańczy, Wisłok i schroniska w Polanach
      Surowiczych.

      Pozdrawiam!
    • pawelec47 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 28.06.09, 19:11
      w Niskim nie ma zadnych topow,szukac topow jedzcie najlepiej gdzie
      indziej,pozwoli to jak najdluzej ochronic Niski od masowej Turystyki,
      ktorej gdzie-niegdzie i niekiedy ulegly Bieszczady.poza tym do
      chodzenia po Niskim warto odrobine teoretycznie sie
      przygotowac ,poczytac troche o dramatycznej ,niekiedy krwawej
      historii Lemkowszczyzny a wowczas mozna dopiero zrozumiec na czym
      polega MAGIA WIELU miejsc np. Lackowej i Bielicznej zeby nie byc
      goloslownym.
      • niemamweny2 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 29.06.09, 09:45
        Trochę nie jesteś konsekwentny.Musiałeś jednak opisać jakiś top-na
        końcu.
    • jot Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 30.06.09, 13:15
      Niski to się po prostu chłonie. Jeśli tam nie byłeś, to po prostu ruszaj.
      Najlepiej samemu, bo wtedy więcej zobaczysz, więcej usłyszysz. Nie zapominaj o
      ludziach spotkanych na drodze i pod sklepem. Tyle, powodzenia!
    • aeromonas Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 02.07.09, 16:24
      Nie da się wymienić (próbowałam, ale wyszedł mi... cały BN). Wędruj
      powoli, szukaj śladów historii, rozglądaj się uważnie. Niektórych to
      wciąga, inni odpadają. Mam miejsca magiczne, ale nie zdradzę.
      Wtajemniczeni znają je. Sam odnajdziesz swoje.
      • niemamweny2 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 03.07.09, 08:30
        E tam piszecie bzdury.Beskid Niski jest cienki. Nie warto tam
        jeździć przecieź nic tam nie ma tylko wilki, kupa drewna, Cyganie na
        Slowacji, Ukraincy w Polsce- lepiej w ogóle bez siekiery się tam nie
        pojawiać, same cmentarze, nie ma galerii (handlowych).Normalnie
        poraszka i mega żal.
        • pawelec47 Ukraincy w Polsce? 08.07.09, 18:51
          pewnie jacys turysci z Ukrainy przyjechali,no i co w tym dziwnego?
          • niemamweny2 Re: Ukraincy w Polsce? 09.07.09, 08:20
            Jeśli to nie miejscowi to raczej nie z Ukrainy (bo ciężko o wizy)
            tylko raczej z ziem zagrabionych (za komuny błednie nazywanych
            odzyskanymi).
    • gosiak72 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 08.07.09, 17:49
      Jeśli pytasz o takie rzeczy, to nie masz zielonego pojęcia co to Beskid Niski... to bezkresna cisza, praktycznie zero ludzi, bardzo kiepsko oznakowane szlaki( w tym cała frajda), pozostałości po wioskach których już nie ma, nostalgia, zaduma, to cmentarze z I wojny światowej, na których byli chowani Ci wszyscy,którzy ze sobą walczyli, od tego czasu wyginął etos rycerski, to piękne cerkwie łemkowskie...oj, można by tak pisać... Po 3 tygodniach chodzenia to tu, to tam,i błądzeniu :)zakochałam się w Beskidzie Niskim, a moja 10 letnia córka już tęskni za szlakiem po Wisłoku z Puław Górnych do Moszczańca, gdzie brnęliśmy po kolana w błocie, i gdzie spotkała nas burza (i tu podziękowania dla ludzi z chatki studenckiej za wysuszenie i gorącą herbatkę :) rozmarzyłam się... Jedź, a nie będziesz żałował
      • niemamweny2 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 09.07.09, 08:22
        Pewnie- reklamujcie jeszcze więcej.Niech stonka zadepta.
        • wobo1704 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 09.07.09, 11:17
          Nie zadepta. Brak pożywki.
          Bo wszędzie daleko. Noclegów i piwa brak.
          Cmentarny odór.
          A te cerkiewki to jakieś takie krzywe.

          Jeżeki autora wątku to jeszcze interesuje, to warto przejść
          (nieoznakowana ścieżka) szlak z Mszany przez Zawadkę Rymanowską,
          Szklary, i dalej do potoku Moszczaniec. Tam zielonym na Kiczerę
          Długą. To piękny, urozmajcony szlak. Otwarte przestrzenie. Dużo
          typowych dla BN elementów (Zarośnięte cmentarzyki z kamykami
          poukładanymi na macewach, zdziczałe grusze. Czyli wszystko to co
          było a już nie jest.)
          Dalej zielonym na Kiczerę Długą. Dalej już tylko Bieszczady.

          Ps. Kupiłem sobie nową mapę BN.
          Poprzednia z 1974 r., pomimo licznych podklejeń stała się już mało
          czytelna. ;-)
          Zdumiało mnie to, że mi tam jakieś parki narodowe porobili. Co
          prawda już kilkanaście lat temu jakiś mundurowy usiłował mnie
          (nieskutecznie) z ścieżki zawrócić, ale ...

      • kornel-1 Dolina Wisłoka 09.07.09, 12:58
        gosiak72 napisała:

        > Jeśli pytasz o takie rzeczy, to nie masz zielonego pojęcia co to
        > Beskid Niski...
        > [...] Po 3 tygodniach chodzenia to tu, to tam,i błądzeniu :)
        > zakochałam się w Beskidzie Niskim,


        No!.... I tak to 3 tygodnie chodzenia po górach sprawiają, że ma się zielone pojęcie o Beskidzie Niskim :-p

        > a moja 10 letnia córka już tęskni za szlakiem po Wisłoku z Puław
        > Górnych do Moszczańca, gdzie brnęliśmy po kolan a w błocie,
        > i gdzie spotkała nas burza


        Dolina Wisłoka od Moszczańca po Besko była bardziej atrakcyjna 25 lat temu. Wędrowałem nią niejednokrotnie.

        Wtedy nie było jeszcze zalewu; wdrapywałem się na kilkudziesięciometrowe zbocza przełomu tak wspaniale obnażającego budowę fliszu karpackiego; miałem okazję przejść jako ostatni człowiek przez most w Sieniawie - robotnicy demontowali właśnie ostatnią belkę.

        W środkowej części doliny stara droga łemkowska była zatarta, wygodniej było iść wodą płosząc ławice rybek i mając zielony tunel drzew ponad sobą. Wspomnienie niczym z Zaginionego świata... Spotykałem raz grupę miejscowych chłopaków, szli z pełnymi siatkami (takie perkalowe z plastikowym kółkiem). A w siatkach - 30-centymetrowe rybki :) . Pokazali swą technikę łapania. W miejscu, gdzie potok Polański wpada do Wisłoka była dwumetrowa głębia. Tam nurkowali w masce i przyciskali rozpiętą na drucie siatkę do brzegu... To szczególne miejsce wybrałem później na dwa obozy klubowe.

        W tamtych czasach, kiedy jeszcze nie było mostu na Polanach Surowicznych przejście przez rzekę w okresie deszczów było niemożliwe. Zdarzało się, że Wisłok szeroko rozlewał się po dolinie uniemożliwiając pasterzom pędzenie owiec. W latach 80. nastąpiła degradacja tego uroczego zakątka. PGR w Moszczańcu skutecznie wytruł ryby, zniknęły raki a na powierzchni wody płynęła piana. Kryzys lat 90. był błogosławieństwem dla przyrody - PGR padł albo ograniczył produkcję trzody. Ale przybyło też turystów w tym regionie.

        Nie wiem, czy wciąż stoją ruiny strażnicy w dol. Polańskiego, czy wciąż można odnaleźć fundamenty domów w zniszczonej wsi. Między zdziczałymi jabłoniami, łatwo było wpaść do studni. We wspomnieniach pozostały mi spacery wśród licznych krzyży i kapliczek oraz utarczki z owczarkami pilnującymi stada.

        Kornel
        • gosiak72 Re: Dolina Wisłoka 09.07.09, 20:47
          kornel-1 napisał:

          > No!.... I tak to 3 tygodnie chodzenia po górach sprawiają, że ma się zielone po
          > jęcie o Beskidzie Niskim :-p
          >
          Tak się składa że kilkakrotnie byłam w BN, ale w zeszłym roku udało mi się być aż 3 tygodnie :)))


          pozdrawiam !!! :)
          • pawelec47 Re: Ukraincy w Polsce? 15.07.09, 18:42
            Miejscowi Ukraincy? mam nadzieje ze nie masz na mysli Lemkow ,bo osobiscie znam
            kilku,ktorzy poczuliby sie obrazeni ,a to przeciez
            gorale-goraca krew.prawda jest taka ,ze zdecydowana wiekszosc Bojkow i
            Lemkow,czy jak wolisz Rusinow ,ktorzy czuli sie Ukraincami wyjechala
            na Ukraine jeszcze w 1944 roku kiedy przesiedlenia byly dobrowolne.
            pozostali ci Lemkowie,ktorzy obok przywiazania do rodzinnej ziemi byli lojalnymi
            obywatelami panstwa polskiego pochodzenia rusinskiego.Rebelia
            rozniecona na obecnych kresach poludniowo-wschodnich panstwa ,/przez przybyle
            zza Buga kurenie zbrojnego podziemia ukrainskiego kierowanego przez
            organizacje faszystow ukrainskich upa ,ktorego celem bylo zbrojne
            oderwanie m.in.Lemkowszczyny od Polski/sprawila ze ziemia ta splynela
            krwia.rozlewowi krwi kres polozyla o dwa lata opozniona operacja
            wojska polskiego "Wisla"dowodzona przez gen. Stefana Mossora.jednym
            z elementow tej operacji bylo przymusowe przesiedlenie Lemkow na ziemie
            polnocne i zachodnie.byla to koniecznosc wojskowa,bo choc wiekszosc
            Lemkow nie popierala upa to praktycznie w kazdej wsi byli sympatycy
            upa tworzacy siec informatorow .zreszta upa miala swoja bezpieke
            terroryzujaca miejscowa ludnosc ,wymuszajaca swiadczenia ,glownie zywnosc ,bo
            przeciez ukryci w lesnych bunkrach upowcy lisci bukowych
            nie jedli.przyczna tragedii Lemkow ,przymusowego przesiedlenia byly
            wlasnie zbrojne dzilania faszystow ukrainskich.wielu Lemkow zginelo
            z rak zbrodniczej bezpieki upa za odmowe przymusowej sluzby w kureniach.dlatego
            mowienie o Lemkach Ukraincy jest niewlasciwe i
            swiadczy o braku wiedzy historycznej.
            • wobo1704 Re: Ukraincy w Polsce? 15.07.09, 20:34
              pawelec47 napisał:
              >...jednym z elementow tej operacji bylo przymusowe przesiedlenie
              >Lemkow na ziemie polnocne i zachodnie.
              >...

              Ciekawa informacja z rozmowy z drobną, maleńką starowinką spotkaną
              koło Wisłoki (2004 r.).
              Wg niej grupa Łemków (?) zwróciła się do Józefa Oleksego o pomoc w
              odzyskaniu swoich dawnych gospodarstw i powrót do nich.
              Mówiła o Oleksym w samych superlatywach.
              Więcej szczegółów nie udało mi się od niej wyciągnąć.
              • pawelec47 jak o Oleksym to trzeba slowo ... 22.07.09, 18:01
                o udziale Wladyslawa Gomulki -Wieslawa- w historii Lemkow.
                Gomulka pochodzil z tych stron ,spod Krosna i dlatego problemy Lemkow
                byly mu bliskie .i dlatego w 1945 roku ,kiedy przesiedlac na wschod
                zaczeto pod przymusem Gomulka na kierowane do niego prosby Lemkow zakazal
                przyzmusowego przesiedlania na wschod tych Lemkow,ktorzy czuli
                sie Polakami.
                a 1956r po przelomie Pazdziernikowym Gomulka pozwolil Lemkom wracac w
                rodzinne strony.niewielu Lemkow z tego skorzystalo,ale to juz inna bajka.
            • niemamweny2 Re: Ukraincy w Polsce? 07.08.09, 10:38
              Pawelec47- język Twojego postu przypomina mi polskich nacjonalistów-
              nie są to bohaterowie mojej bajki i na szczęście są na wymarciu.
              Spór o Łemków jest już ponad stuletni i są wersje warszawska i
              otwocka.Nie uzurpuję sobie monopolu na prawdę, tym nie mniej myślę,
              że wielu z nich w kulturze ukraińskiej szuka szansy zachowania
              swojej tożsamości (także Ci z Mazur i Dolnego Śląska).
              Dla mnie polscy nacjonaliści (także wsród polskich komunistów) i
              ukraińscy nacjonaliści niczym się nie różnili- jedni i drudzy
              chcieli czystek etnicznych i popełniali zbrodnie.Akcja Wisła była
              zbrodnią popełnioną przez Polaków na polskich obywatelach- zbrodnia
              jest zbrodnią i jest karygodne to usprawiedliwiać.
              Ukraińcy mieli prawo walczyć o swoje państwo- UPA o nie walczyła,
              tak jak AK i NSZ.Nikt nie miał prawa popełniać zbrodni na ludności
              cywilnej- zbrodnie popełniali i Ukraińcy z UPA, ale też i Polacy z
              AK i NSZ.
              Przy okazji.
              Nie wiem jaka to była konieczność wojskowa wysiedlać Łemków
              (zwłaszcza skoro nie byli wg. Ciebie Ukraińcami) z okolic Szczawnicy
              i Krynicy.Z resztą wysiedlanie ich z Sianek - też było zwykłą
              stalinowską zbrodniczą czystką wykonaną przez płatnych pachołków
              (KBW).
              • weekenda Re: Ukraincy w Polsce? 07.08.09, 17:09
                Przypominam Wam, że to forum o górach
                :)
                • niemamweny2 Re: Ukraincy w Polsce? 09.08.09, 13:41
                  Weekenda-masz absolutną rację. Szkoda, że nie zareagowałaś wcześniej-może
                  uniknęlibyśmy tego idiotycznego podwątku. Nie znoszę nacjonalizmu wszelkiej maści.
                • pawelec47 Re: Ukraincy w Polsce? 12.08.09, 18:43
                  tak,tak forum o gorach,z tym ze historia tych gor ciagle budzi gorace
                  emocje, jak to widac z nasyconej emocjami wypowiedzi partnera.Coz.kazdy
                  ma prawo do swojej wizji historii,jesli tylko diametralnie nie przeinacza
                  faktow.Widzac problem psychiczny z emocjami u partnera nie podejmuje
                  polemiki,po to zeby forum o gorach nie zamieniac w magiel.Tylko moze jedna
                  refleksja :paradoksem historii jest .ze tragedia Lemkow ,jaka bylo ich
                  wysiedlenie spowodowane zbrojnymi dzialaniami faszystowskiego podziemia
                  ukrainskiego ,doprowadzila do fenomenu na skale europejska.Bo oto tereny
                  gorskie kiedys gesto zaludnione , i przez to dla turystow malo atrakcyjne,
                  wyludnily sie tworzac fenomenalny ,niespotykany dalej na zachod Europy
                  obszar turystyczny o unikalnych wlasciwosciach.naszym zadaniem jest
                  zachowanie tego fenomenu dla przyszlych pokolen
                  • weekenda Re: Ukraincy w Polsce? 12.08.09, 19:00
                    pawelec ;) plizzz ;)

                    zostawmy proszę te tematy na jesienno-zimowe pobyty w schronach;
                    będzie cicho, spokojnie, wiatr będzie wył a my przy piwie lub
                    grzanym winie cofniemy się w tamte czasy i strony dla nikogo niemiłe
                    i spróbujemy się zastanowic co by było gdyby
                  • niemamweny2 Re: Ukraincy w Polsce? 13.08.09, 11:33
                    Dzięki Pawelec za dobre słowo i życzliwość (dejze mi jakieśik
                    namiary wreście na jakkiegosik dobrego doktura psychiatrę -bo
                    widzis, ze ze mną co raz gozej, a Ty zadnego zmiłowania
                    krześcijanskiego dla mni ni mos).

                    Jestem zachwycony Twoją konstatacją.Można by pójść dalej i pomarzyć
                    o takich neutralnych moralnie rozwiązaniach i takie fenomeny w paru
                    miejscach w Polsce wprowadzić (wysiedlić i spalić).Toż to by dopiero
                    była atrakcja turystyczna za parę lat i powód do dumy.

                    Co by było na temat to zacząłbym od Tatr i Podhala.Górale to jak
                    powszechnie wiadomo Rumuni (Górale ostromili- a nie gniewajciez ze
                    sie za te bajania, ino ten panocek idzie mi na nerw).Spisz i Orawa-
                    to nie dość że Rumuni to jeszcze Słowacy.No a po za tym tam istne
                    lucyfery-Romowie/Cyganie tam też mieszkają.

                    Można by jeszcze pomnik prawdziwego Polaka w Czarnej Górze postawić
                    (wiadomo dlaczego tam).

                    W sumie jakby tak tylko wysiedlili Zakopane i okolice już by się w
                    Tatrach zrobiło przyjemnie- paniusie i pany by nie mialy gdzie
                    mieszkać i nie peletaly sie do Kuźnic (bo kolejka by została z
                    powodów strategicznych zmilitaryzowana).Ale by było fajnie!

                    P.S Weekenda- wybacz mi.
    • bn-r Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 23.07.09, 11:56
      Słowo TOP jest dzisiaj modnym hasłem komercyjnej popkultury konsumpcji w stylu:

      # top-trendy, top-manager, top-consulting itd. Ogólnie mówiąc być na TOPie jest COOL&TRENDY

      Wszystkich zainteresowanych klimatem tego pasma górskiego odsyłam do Internetowej Gazety Górskiej link:
      Tekst linka

      Jak widzicie szukając w BN dosłownych "topów" w amplitudzie wysokości to nie tutaj...

      Tak naprawdę każdy sam znajdzie coś unikalnego dla siebie, pod warunkiem, że ruszy tyłek zza komputera i wyjedzie w teren. No chyba, że upiera się, że chce poznać BN wirtualnie i tylko na tym chce sondować opinie...

      Do wszystkich, którzy tak martwią się tę "stonkę" deptającą szlaki i zaburzającą pustkę Beskidu Niskiego - nie bójcie się nie będzie to drugim Zakopanem. Jak szukacie totalnego odosobnienia to poszukajcie w innych regionach świata, które z natury się do tego nadają (pewnie Was na razie nie stać się tam wybrać). Bo łatwo jest Wam filozofować z perspektywy dużych miast, robiąc karierę czy grzejąc ciepłe posadki. A na urlop gdzie? No oczywiście tam gdzie dziko, pusto i.... TANIO! Ale potem zawsze można pochwalić się przed znajomymi na jakich to się nie bywało survivalach i szkołach przetrwania. Yes, I'm trendy@cool...

      Wczujcie się choć trochę w niecukierkowe życie - stałych mieszkańców regionu Beskidu Niskiego...

      Na koniec jeszcze jeden tekst: "Polska to zła marka"
      Tekst linka
      • olcha11 Re: TOP 10 Beskidu Niskiego 08.08.09, 00:18
        Dzięki bn-r za to, co napisałeś. Kocham Beskid Niski, starm się byc
        tam co roku. Pokonał mnie kilka razy swoją dzikością. I mam w nim
        swoje ulubione i najpiękniejsze miejsca, ale nie pisałem tu o nich,
        bo nie chciałem, aby były nazwane TOP- coś tam, aby stanęły do
        jakiegoś rankingu. To sa dwa różne światy i nie trzeba ich mieszać.
        Oczywiście znam tylko niewielką grupę stałych mieszkańców Beskidu,
        ale wszyscy, których znam, są jakoś niezwykli - mają w sobie
        niezależnośc myślenia i zaangażowanie w ważne sprawy, a nie tylko w
        interesy. Nie będę wymieniał nazwisk, ale te kwitnące farmy w
        Puławch, te ogrody w Kątach pełne własnych wytworów sztuki - i inne
        niezwykłe rzeczy - to jest świadectwo rangi tych ludzi. Jakie tam
        TOP - 10 ! To jest coś o wiele istotniejszego.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka