Dodaj do ulubionych

Salmonelloza - co w t rakcie i co potem?

17.04.10, 15:49
Proszę o podpowiedzi. Mam na stanie jedno dziecko właśnie kończące z sukcesem
ciężki przebieg w szpitalu, drugie sobie siedzi w domu z przebiegiem łagodnym
(na razie).
Podpowiedziano mi, że jest do kupienia Salmonella Enteridis 30ch, ale nie mam
informacji, co to, kiedy się daje, czy teraz to ma sens itp.
Wiem, że trzeba będzie wytępić salmonellę potem, żeby dzieci nie były
nosicielami.

Jakbyście tego wszystkiego nie wiedzieli, to poproszę chociaż o podpowiedź dt.
rekonwalescencji po ciężkiej sraczce :)
Obserwuj wątek
    • mlodziutka11 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 17.04.10, 16:07
      Po ostatnich zamieszkach tu na forum staram się nieodzywać...
      z knigi: po utracie dużej ilości plłynów china 9ch jedna dawka
      dziennie przez 2 tyg
      przypuszczam że jest na to bioterapeutyk jednak nic nie doradzę,
      opisu nie mam a znając medorhinum które nie może być stosowane w
      niektórych przypadkach swoistej choroby to bez dobrego opisu bym nie
      ryzykowała...
      • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 17.04.10, 19:23
        No dobra
        a sulfur tu pasuje? Zwłaszcza, że dzieci nafaszerowane różnymi lekami były i są
        lekko pomarańczowe od ibufenu...

        Ja im daję sulfur przy zwykłych infekcjach - istnieje pewne prawdopodobieństwo,
        że jest on lub był ich konstytucją albo był "do nich podobny". I ogólnie wygląda
        na to, że pomaga.
        • mlodziutka11 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 17.04.10, 22:34
          Sulfur jest skomplikowanym lekiem, ale jego głóne wskazania to
          wszelkiego rodzaju wysypki i schorzenia skóry, detoksykacja wątroby
          i ogólna (wzrost poziomu mocznika, cukru we krwi cholesterolu,
          lipidów, kwasu moczowego...) układ krążenia, błony śluzowe, błony
          surowicze, choroby pasożytnicze oraz Wyjątkowo wolne tempo
          rekonwalescencji... cokolwiek jest musi być okresowe i
          naprzemianne... na paskudztwa typu antybiotyki sterydy szepienia
          zdecydowanie lepsza jest thuja..
          przy infekcjach podajesz sam sulfur? sulfur jest
          również "przewodnikiem"homeopatycznym tzn jeśli leki są dobrze
          dobrane a słabo działają sulfur wzmacnia ich działanie...
          • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 18.04.10, 11:03
            Z sulfurem to jest tak: moje dzieci nie są objęte na razie opieką homeopaty,
            jadę na tym, co zostało im kiedyś zapisane, do homeopaty wrócę kiedyś - może
            jeszcze w tym roku.
            Sulfur 200 został kiedyś przepisany starszemu z moich dzieci przy pierwszej
            wizycie jako jedyny lek do podawania w czasie infekcji. Okazało się, że
            podawanie go spowodowało rewolucję w zachowaniu dziecka i to rewolucję bardzo na
            plus, włącznie z tym, że pozanikały niepokojące zachowania, sugerujące
            ujawnianie się cech autystycznych, sztywność mięśniowa też zniknęła, ogólnie
            mały cud. To było rok temu - homeopata stwierdził zatem, że wygląda to na dobrze
            trafiony lek, chociaż nie zmienił specjalnie "zachorowalności" syna - nadal ma
            niezidentyfikowaną alergię, 3 migdał itp. Jednakowoż każda infekcja, przy której
            podawałam mu sulfur z wody, przebiegała łagodniej, niż te, przy których nie
            podawałam. Nawet, jeżeli nie łączyłam go z innymi lekami.

            Drugi syn natomiast rok temu dostał sulfur 30 jako pierwsze podejście do
            dobrania konstytucji. Potem jednak już zerwał się nam kontakt z tym homeopatą i
            nie było kontroli. Podaję więc mu ten sulfur tak samo, jak starszemu, czyli z
            wody przy infekcjach, z innymi lekami lub bez.

            Innych leków daję mało albo wcale, bo nie chcę kombinować z pojedynczymi lekami
            bez homeopaty, zawsze dziwnie mi to wychodzi jak próbuję. Jeżeli coś daję, to
            albo euphorbium czy inny stodal na objawy alergiczne i leki typu oscillo,
            thymuline - profilaktycznie i w czasie infekcji.
            • akownik Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 18.04.10, 14:23
              Ja mam na co dzień do czynienia z chorymi na salmonellozę.
              Chciałoby się wiedzieć co to znaczy ciężki jej przebieg u Twojego
              dziecka a co to ten lekki przebieg.
              To jest choroba powstająca z braku higieny, brudnej wody do picia
              starego jedzenia itp
              Dlatego pierwsze co trzeba to zadbać o czystość, pamiętać, że każdy z
              domowników może być zarażony, że warto w tym czasie używać osobnych
              sztućców, ręczników, itp
              Sulfur nie jest tu lekiem najważniejszym. A leczenie jest zwykle dość
              szybkie.
              • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 18.04.10, 21:25
                Ciężki przebieg (dla mnie subiektywnie, bo pewnie to nie jest najcięższa wersja)
                to pierwsza doba nagłej gorączki 40 stopni i intensywnej biegunki, gorączka
                niezbijalna albo zbijalna bardzo ciężko. Po tej dobie - szpital i nawadnianie,
                bo dziecko nie piło i lało się przez ręce. Druga i trzecia doba gorączki już
                niższej i zbijalnej, biegunka nadal (kilkanaście stolców dziennie), dopiero w
                trzeciej dobie dziecko przespało "noc bez kupy". Utrata ok 10% masy ciała.
                Dzisiaj, po 5 dobach, dziecko w coraz lepszej formie (chociaż chudeeeee), je z
                apetytem, kupy robi biegunkowe, ale 2-3 dziennie, nie ma gorączki, wesołe,
                normalnie ozdrowieniec.
                Dziecko w szpitalu dostaje bactrim i probiotyki. Sulfur 30 ode mnie
                eksternistycznie - uwaga, dostaje go dopiero od wczoraj, bałam się mieszać z
                leczeniem szpitalnym. Wcześniej przed szpitalem dostawał ode mnie oscillo i
                serum de yersin, bo wyglądało to na wirusa - podawanie ich nic nie zmieniło.
                Podejrzany o wywołanie salmonelli jest danonek od babci (promocja w
                supermarkecie), bo u nas dzieci tego nie jedzą. Lub też cokolwiek zjedzone z
                podwórka (kupa gołębia? tak strzelam...), bo dziecko ma 3 lata ale ostatnio
                zachowuje się oralnie jak niemowlę i pakuje do ust wszystko, co znajdzie w domu
                i zagrodzie.

                Drugie dziecko (to od sulfuru 200) prawodopodobnie zaraziło się od pierwszego,
                bo u pierwszego objawy wystapiły w środę wieczorem a u drugiego w piątek po
                południu. Są w podobnym wieku i zachodzi między nimi intensywna wymiana płynów i
                wydzielin, nie do upilnowania. Lekki przebieg oznacza temperaturę około 37-38
                (racz czy dwa do 38,5), wolne stolce biegunkowe, chociaż tylko 4-5 razy na dobę,
                bóle brzucha przed stolcem, ogólna słabość. Humor dobry, apetyt jest.
                Uwaga: suflur 200 dostaje od pierwszych dni objawów żołądkowych.
                Dzisiaj po południu krew w kale.
                Dostał też dzisiaj bactrim.

                Oprócz tego jedzą probiotyki i smectę, dietę mają obaj
                ryżowo-marchewkowo-sucharową.

                Z ciekawostek - w pierwszej dobie choroby pierwszego dziecka, u tego drugiego
                (od sulfuru 200)zrobił się na twarzy (oczy, powieki, nos, policzki) wybroczynowa
                wysypka - pierwszy raz coś takiego widziałam. Została zlekceważona przez
                pediatrę (moze płakał, a moze się uczulił). Wysypka powoli schodzi, ale po 5
                dniach nadal widać jej ślady.

                Jeżeli za mało informacji podałam, to poproszę pytania dodatkowe.
                • chatka76 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 07:53
                  Salmonelle miał synek zanim zaczęliśmy leczyć się klasycznie ale moze Ci to cos da:
                  leczenie było mocno objawowe arsenicum album 30 CH ok 2 tyg, sanuprobi (probiotyk)
                  a po infekcji właśnie salmonella 15CH chyba raz w tyg przez 3 tyg...
                  nikt sie nie nie zaraził, salmonella zwalczona bezpowrotnie
                  Kiepsko z tym bactrimem, jest wieksze ryzyko nosicielstwa, ale przy takim
                  cięzkim przebiegu pewnie nie było wyboru...
                  Tak czy siak koniecznie idźcie do homeopaty...
                  • akownik Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 09:05
                    Jednym z głównych leków homeopatycznych przy salmonellozie jest Rhus
                    toxicodendron. Do tego należy pomyśleć o Bryonia, Arsenicum, Veratrum.
                    Na potem jest Baptisia.
                  • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 09:53
                    Arsenicum album się boję, młody dostaje po tym koszmarnych lęków.

                    czyli jak, na tym etapie, na którym jesteśmy, co można zaproponować do podania
                    chałupniczo?
                    Trzymać ten sulfur? Dołączyć coś?
                    • chatka76 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 12:59
                      masz rację ale to zależy od dawki, jeśli jest odpowiednio dobrana to próba
                      lekowa nie powinna miec miejsca...
                      chałupniczo to nie wiem co, najlepiej każdemu chłopakowi jego konstytucję lub
                      cos uzupełniajaco podać. Mozliwe że bedą mieli zupełnie inne leki.. No i
                      ewentualnie salmonellę w kulkach potem żeby wykluczyć nosicielstwo
                      • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 23:57
                        Próba lekowa miała miejsce zarówno po arsenicum album 30ch, jak i nawet po
                        kompleksie Diarrheel, gdzie występuje ono w jakiejś delikatnej postaci - od razu
                        po pierwszej dawce wywalało lęki i marznięcie, które się trzymały przez kilka
                        dni. Dlatego mówię, że się boję :)

                        Korci mnie ta salmonella, ale nic o niej nie wiem. Więc się boję :) - bo te moje
                        chłopaki bywają nadwrażliwe.

                        Korci mnie też Rhus, bo mały dostał przy okazji sporej opryszczki na paszczy.
                        Ale bez podpowiedzi, jaka potencja, jak często i do jakiego momentu to dawać,
                        też się chyba nie odważę.

                        Mam Baptisię 15ch w apteczce - dostał mały to kiedyś od homeopaty na coś
                        grypopodobnego (aczkolwiek bez spektaktularnego sukcesu).
                        • akownik Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 20.04.10, 08:03
                          W przypadku salmonellozy Baptisia powinna mieć niską potencję, np D6.
                          Wyższe potencje nie mają właściwości wytwarzania obrony przed
                          salmonellą.
                          Hahnemann uważał, że potencja C (setna) nie zawsze jest właściwa i
                          dlatego proponował potencję LM (pięćdziesięciotysięczną). Poza tym
                          podawał leki homeopatyczne do wąchania (ale nie w postaci kulek)
                          często przeplatając podawanie leku homeopatycznego podawaniem placebo
                          (co opisywał w swoich notatnikach).
                          Rhus może być 9CH dwa razy dziennie po pięć kulek. Powinni go brać
                          wszyscy domownicy, tak samo jak wszyscy powini przestrzegać zasad
                          hogieny (to najlepszy sposób na uniknięcie zakażenia i powrót do
                          zdrowia).
                          Leki trzeba podawać do momentu, aż badanie wykaże, że nie ma już
                          bakterii. Trzeba jednak pamiętać, że to nie bakteria jest tu głównym
                          problemem a produkty przemiany materii od niej (gleba ważniejsza jest
                          od ziarna). Bakteria pojawi się tam gdzie napotka sprzyjające
                          warunki.
                          I przy okazji: Co to według Ciebie jest próba lekowa? Możesz podać
                          swoją definicję?
                          • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 20.04.10, 10:13
                            Dzięki za szczegóły.
                            Nie mam swojej definicji próby lekowej, dysponuję definicjami z internetu :) i
                            tym, na ile je zrozumiałam - rozumiem przez to wywołanie przez lek jego objawów.
                            Np. mój mąż dostaje w czasie przeziębienia belladonnę i pojawiają się u niego
                            objawy neurologiczne, jak zawroty głowy, zaburzenie widzenia, słyszenia, mowy,
                            równowagi. Mijają po odstawieniu belladonny.
                            Albo dziecko dostaje arsenicum album i w ciągu 2 godzin zaczyna się histerycznie
                            bać odgłosów na zewnątrz, oraz marznąć, czego wcześniej nie było.
                            Albo to samo dziecko zjada przypadkowo kulkę chamomilli i dostaje kilkugodzinnej
                            histerii.
              • glory77 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 23:37
                akownik napisał:
                > Dlatego pierwsze co trzeba to zadbać o czystość, pamiętać, że każdy z
                > domowników może być zarażony, że warto w tym czasie używać osobnych
                > sztućców, ręczników, itp

                jeśli to jest rzeczywiście salmonelloza, to na pewno każdy z domowników był z
                urzędu przebadany w tym kierunku.
                • falka32 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 19.04.10, 23:42
                  Jeszcze nikt nie był, dzisiaj nas dopiero wypisali ze szpitala, sanepid ponoć
                  przychodzi nie wcześniej niż po 2 tygodniach. Hospitalizowane i przebadane było
                  tylko jedno dziecko, nikt więcej nie ma postawionej diagnozy ani badań, bo nikt
                  też nie został na nie skierowany.
    • tygrysek7511 Re: Salmonelloza - co w t rakcie i co potem? 21.04.10, 12:02
      Moja siostra cioteczna miał salmonelle,cieżka ,bo oparła się w
      szpitalu.Wypisali ja i kazali kontrolowac...i tyle...a ona
      cierpiała.Po rozmowie opracowałyśmy diete.Zero cukru,zero
      drożdzy,zero nabiału...z wyjątkiem kefiru i jogurtu Bakomy
      naturalnego.Poza tym wszystko samodzielnie
      przygotowane:gotowane,duszone,pieczone...nic smażonego i wędzonego
      itp.Mięso delikatne,drobiowe itp.Warzywa gotowane i
      duszone.Kasze:gryczna ,jęczmienna...itd.Do tego kwas z ogórków i
      kapusty codziennie porcja (wedle uznania i możliwosci).Chleb żytni
      bez drożdzy,ryżowy itp.-bezglutenowy.Masło dozwolone-prawdziwe.Oleje
      równiez.Tyle jak pamiętam.Skutek był taki ,ze po 4-5 miesiącach po
      salmonelli nie było sladu.Wynik ujemny całkowicie.Po 2 miesiacach
      był jeden minus wiecej...a potem całkowicie wyzdrowiała.Nie jest
      nosicielem i czuje sie doskonale.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka