blizniaczka1
08.01.09, 21:42
Syn po poludniu dzis zagoraczkowal: 38,5 i skoczylo po godz. do 39. Dostal
Nurofen na zbicie temp, podalam co mialam:
Oscillo 1/2 fiolki, Sulfur CH 30 - 10 gr
Belladonna CH 9 - 5 gr
potem jeszcze udalo mi sie z apteki dowiezc Aconitum CH9 i Thymuline CH 9.
Skarzyl sie na bol glowy, potem doszlo gardlo, duzo pil. Najpierw byl chlodny,
pokladal sie, nadzwyczaj spokojny (jest zywym dzieckiem), potem zrobil sie
coraz bardziej rozgrzany, raz mowil, ze mu zimno, potem ze cieplo (tutaj
podchodze z rezerwa do jego stwierdzen).
Nie zauwazylam zeby sie w ogole pocil.
Teraz zasnal.
Co w nocy - przeciez nie bede go co godzina budzic, zeby mu dac kulke?
Mam stracha po poprzednia infekcja, ktora tez tak ruszyla z kopyta z goraczka
i gardlem skonczyla sie podawaniem Bactrimu, bo Belladonna i Oscillo nie daly
rady.
Co ja mam sobie wziac, bo nie wiem, czy sie zasugerowalam, ale oczywiscie juz
mnie w nosie piecze ;-) i nie wiem, co to dalej bedzie.
Mam cala kolekcje lekow bedacych pozostalosciami po roznych kuracjach, moze
cos sie nada.