jozefow512
30.12.20, 10:36
2020 zapamiętamy jako rok pandemiczny. Jednak pandemia nie wstrzymała globalnego ocieplenia.
Licząc średnią anomalię temperatury dla Polski w 2020r. (bez trzech dób, co niewiele zmieni wynika całego roku) było cieplej o 1.74°C względem średniej 1981-2010.
Ciekawe jest zestawienie 5 najcieplejszych lat w historii pomiarów temperatury w Polsce. Wszystkie są po 2010r.
1. 2019 (+2.00°C)
2. 2020 (+1.74°C – prognoza)
3. 2018 (+1.56°C)
4. 2015 (+1.51°C)
5. 2014 (+1.37°C)
To pokazuje kilka rzeczy:
1. Przyzwyczajamy się do nowych (wyższych) temperatur i bardzo ciepły rok nie jest przez nas traktowany jako ciepły (niektórzy zapewne nawet powiedzą, że 2020 był zimny - LOL).
2. Ocieplenie nie oznacza, że będzie "ładniejsza" pogoda albo, że będzie słonecznie. Po prostu będzie cieplej.
3. Ocieplenie przez gazy cieplarniane oznacza, że zimy ocieplają się szybciej niż lata, a noce ocieplają się szybciej niż dnie. Właśnie to obserwujemy.
4. "Bardzo" zimny maj 2020 to tak naprawdę maj, który był najzimniejszy od 1991r.. Inne zimne maje.