feelek
15.01.21, 02:34
Udało się.
Po 48 próbach, przy użyciu 2 telefonów, 40 minutach odsłuchiwania melodyjki, odezwał się pan, co w 3 minuty załatwił sprawę. - Niestety, stwierdził, terminy są dopiero na 2 lutego, w przychodni na Skłodowskiej. To świetnie - zawołałem - proszę o 2 lutego. - Między 9.00 a 12.00? - Poproszę o 12.00.
W ten sposób Covid dla moich bliskich w II połowie lutego 2021 przejdzie do historii.
Oby.
???
Oby nie jak w wypadku szczepienia grypy.