Dodaj do ulubionych

Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyniki

13.09.04, 21:41
Postanowilem porownac diesla kontra benzyne. Olałem jednak przyspieszenie.
Jest ono moze wazne dla moto maniakow z forum ale dla milionow nabywcow nie
liczy sie ile auto ma do setki lecz ile bedzie kosztowac jego utrzymanie. Moc
i przyspieszenie wazne jest moze dla jakis gora 20 % nabywcow a koszty auta
dla minimum 60 % a w Polsce pewno i ponad 80 %. Wiec sprawdzam to co wazne
ile spali.

Citroen Xsara
1,4 HDI 70 KM od 0-100 14,3 s
spalanie
5,7 miasto
3,8 trasa
4,5 srednio

1,4 benzyna 75 KM od 0-100 12,7 s
spalanie
9,2
5,4
6,7

w wypadku silnikow 1,4 diesel pali mniej nawet o 4 litry

Citroen Xsara
2.0 HDi 110 KM 2,0 benzyna 138 KM
7,0 13,6 miasto
4,2 6,8 trasa
5,2 9,3 srednie

szok benzyna spala nawet 6 litrow wiecej

teraz porownajmy silniki o tej samej mocy a nie o tej samej pojemnosci
wolnossacy diesl w Golfie V
2,0 SDI 75 KM 0 - 100 16,7 s
6,8 miasto
4,7 trasa
5,4 srednio

1,4 75 KM od 0-100 14,7 s
9,6 miasto
5,6 trasa
7,0 srednio

porownujac moca benzyna pali srednio ponad 1,5 wiecej i nawet do 3 litrow
wiecej w miescie

Porownajmy silniki o podobnej mocy i konstrukcji w lagunie (oba silniki z
turbo)
2.0 T 165 KM 0-100 8,5 1,9 dci 120 KM 0-100 10,7
11,4 7,2
6,4 4,6
8,2 5,5

cena 89 tys 87 tys

nie dosc ze tansza jest laguna dci to jescze mniej pali a przyspiesza tylko o
2 s gorzej

Tak wiec nie mam sensu kupowanie benzyn.
Obserwuj wątek
    • Gość: Doki Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.246-200-80.adsl-fix.skynet.be 13.09.04, 21:48
      No to jeszcze podaj ceny katalogowe, podatek i ubezpieczenie dla wszystkich
      analizowanych modeli, moze jeszcze koszty przegladow, to zobaczymy, czy Twoj
      wniosek jest uprawniony.
      • paw_dady he he wahacz 'talibem dyzli' 14.09.04, 12:28
        Gość portalu: Doki napisał(a):

        > No to jeszcze podaj ceny katalogowe, podatek i ubezpieczenie dla wszystkich
        > analizowanych modeli, moze jeszcze koszty przegladow, to zobaczymy, czy Twoj
        > wniosek jest uprawniony.

        Doki to talib dyzli, zadnej dyskusji rzeczowej. Gosc nie poronwuje amortyzacji
        auta, ceny ubezpieczen, ceny zakupu, ceny przegladow i czesci ile rocznie
        robisz kilometrow.

        na dodatek porownuje np. Lagune 1.9 dci z 2.0 turbo. te auta maja wspolnego
        producenta jak i nazwe. poza tym niewiele ;P. Czemu nie pornal parametrow

        np. Laguny 2 2.2 dci z 2.0T. powonujac parametry, o kortych mowiles + przebieg
        typu 'przecietny bolek' a 30.000 km rocznie?!

        bo dyzle by sie nie okazal taki tani wtedy a talibowie wierza w swieta wojne
        dyzli ;-P
    • greenblack Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 13.09.04, 22:03
      Ty chyba jesteś wąchać kleju, hehe.


      165-konna Laguna i 120-dyzel, hehe.

      107 KM HDI i 138 KM w Xsarze.


      Może jeszcze porównasz Golfa 1.9D z R32?


      Ludowóz zbudował wóz, który pali 1l/100 km. Cena coś ponad milion euro, hehe.
      • wahacz Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 13.09.04, 23:16
        greenblack napisał:
        > Ty chyba jesteś wąchać kleju, hehe.

        ho ho ho widze ze argumentow brak


        > 165-konna Laguna i 120-dyzel, hehe.

        a czemu nie oba 2 l (no diesel 1,9) oba z turbo chyba uczciwe porownanie.
        Roznica w osiagach 2 s na niekorzysc diesla ktory za to jest tanszy i o niebo
        mniej pali

        > 107 KM HDI i 138 KM w Xsarze.

        Oba 2 l, poza tym nie 107 a 110 zerknij sobie na strone citrena
        www.citroen.pl/m1/gama.aspx#GAMA
        > Może jeszcze porównasz Golfa 1.9D z R32?

        mowie o nowych autach a nie o nieprodukowanych poza tym maja rozne pojemnosci i
        moc


        > Ludowóz zbudował wóz, który pali 1l/100 km. Cena coś ponad milion euro, hehe.

        mowie o normalnych autach nie eksperymentach.

        Normalnych ludzi interesuja ekonomiczne auta ktroe przy tym oferuja stosunkowo
        niezle osiagi. Po co wybierac drozsza lagune 2.0 T skoro mozna wybrac tansza i
        oszczedniejsza dci ktorej osiagi dla wiekszosci ludzi sa wystarczajace. Jasne
        ze dla pogladow pokroju szymiego osiagi sa najwazniejsze ale dla przecietnego
        kowalskiego w polsce czy w niemczech zawsze oszczednosc bedzie wazniejsza niz
        przyspieszenie do 100.

        Ta dyskusja udowadnia ze w normalnej rozmowie na argumenty mozesz jedynie
        odwolac sie do tekstow w stylu "wahania kleju" bo nie masz argumentow
        • szymizalogowany Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 00:09

          > Normalnych ludzi interesuja ekonomiczne auta ktroe przy tym oferuja
          stosunkowo
          > niezle osiagi.

          zdefiniuj "noramlni ludzie" - czy chodzi o to ze mocnymi samochodami jezdza
          tylko pensionariusze szpitali psychiatrycznych?

          > Po co wybierac drozsza lagune 2.0 T skoro mozna wybrac tansza i
          > oszczedniejsza dci ktorej osiagi dla wiekszosci ludzi sa wystarczajace.

          ale dlaczego ty za wszelka cene usilujesz narzucic swoj punkt widzenia jako
          jedynie sluszny?

          i co znaczy osiagi wystraczajace?

          poza tym przestan z uporem maniaka forsowac swoja teze ze 2-3 s w sprincie do
          100 nic nie znaczy

          jest to baaaardzo duzo

          moze posun sie jeszcze dalej i napisz ze laguna 2.0T i Subaru Impreza WRX (8.5s
          vs 6s) to tez zadna roznica - w koncu wedle twojej filozofii to "tylko" 2.5s

          (to ze te 2.5s to jest paredziesiat metrow to juz nieistotny szczegol)

          Jasne
          > ze dla pogladow pokroju szymiego osiagi sa najwazniejsze ale dla przecietnego
          > kowalskiego w polsce czy w niemczech zawsze oszczednosc bedzie wazniejsza niz
          > przyspieszenie do 100.

          tak, i te wszystkie M5, 540i, s600, s500, rs6, s6, s4 itd.... ktore jezdza po
          niemczech to pewnie sa dwulitrow dieselki tylko sobie "badge"'e poprzyczepiali
          na klapach zeby sie dowartosciowac


          by the way

          dlaczego byc przeceitnym kowalskim? ja na przyklad chce byc ponadprzecietny i
          wyrozniac sie z szarego tlumu
        • paw_dady dyzel czasem drozszy 14.09.04, 12:31
          wahacz napisał:

          > > 165-konna Laguna i 120-dyzel, hehe.
          >
          > a czemu nie oba 2 l (no diesel 1,9) oba z turbo chyba uczciwe porownanie.
          > Roznica w osiagach 2 s na niekorzysc diesla ktory za to jest tanszy i o niebo
          > mniej pali


          porownaj 2.2. dci i 2.0T to jest lepsze porownanie i co ci wyjdzie?

          aha porownaj ceny, ubezp, przeglady, czesci i zakupu i przebieg rzedu 30.000
          rocznie


          i co ci wychodzi?! moze pare argumentow rzeczowych ;o)
          • Gość: Tomek F. NO POROWNAJMY KOSZTY IP: *.terminus.pl / *.terminus.pl 14.09.04, 12:48
            paw_dady napisała:
            > porownaj 2.2. dci i 2.0T to jest lepsze porownanie i co ci wyjdzie?

            Zgadzam się z autorem że uczciwiej porównywać motory o podobnej pojemnosci.
            Pamietam jakie było larum na forum że zawsze dieslowi daje sie większą
            pojemność więc porównujmy o tej samej pojemności no prawie takiej samej (1.9
            kontra 2.0)


            > aha porownaj ceny, ubezp, przeglady, czesci i zakupu i przebieg rzedu 30.000
            > rocznie

            Wiele uberzpieczalni ma znizke za diesla bo badania dowodza ze wiecej wypadkow
            powoduja kierowcy aut benzynowych (ja jak ubezpieczalem dostalem znizke dla
            diesla), tak wiec 1,9 dci bedzie tanszy w ubezpieczeniu niz 2.0 T rowniez ze
            wzgledu na pojemnosc.
            Nie wiem jak w Lgunie ale w oplu diesle maja miec przegldy co 50 tys a benzyny
            co 30 wiec diesl znow wychodzi taniej.
            Czesci wymienia sie czesciej w benzynie chodzby swiece co 30 tys a zarowe co
            oklo 100 tys. Reszte filtry oleju powietrza mozna wymieniac tak samo.



            > i co ci wychodzi?! moze pare argumentow rzeczowych ;o)

            no ja podalem pare rzeczowych i wyszlo ze disel jest tanszy w eksplaatacji.
            • Gość: pidżej Re: NO POROWNAJMY KOSZTY IP: *.acn.waw.pl 14.09.04, 12:54
              dodaj, że skoro podatek drogowy jest w paliwie, spalając go w dieslu mniej
              płacisz mniejszy podatek. a jak w belgii, doki?
              • Gość: Doki Re: NO POROWNAJMY KOSZTY IP: *.240.81.adsl.skynet.be 14.09.04, 14:25
                A w Belgii akurat odwrotnie. Poniewaz olej napedowy jest obciazony mniejsza
                akcyza, to wlasciciele diesli placa ekstra podatek drogowy, ok 50% wyzszy od
                benzyniakow. Kwotowo to bedzie jakies € 200 rocznie w tym przedziale mocy i
                pojemnosci.
            • Gość: jack 67 Re: NO POROWNAJMY KOSZTY IP: *.ppp.tiscali.fr 30.09.04, 23:07
              a propo swiec , to pamietaj ze swiece zarowe kosztuja cztery razy tyle co
              do "benzyny".jesli zas chodzi o porownanie silnikow to nie porownuje sie
              pojemnosci tylko moc.nie masz zielonego pojecia o samochodach chlopcze
            • Gość: klon Re: NO POROWNAJMY KOSZTY IP: *.kir.pl 04.10.04, 15:46
              A gdzie się ubezpieczałeś? Też mam disla i może bym skorzystał z tej zniżki...
    • szymizalogowany Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 13.09.04, 22:04
      udowodniles ze Ziemia jest okragla i krazy wokol Slonca

      gratuluje


      ps. dla mnie licza sie osiagi i komfort jazdy a cena paliwa jest drugorzedna
      wiec wybieram benzyne
      • wahacz Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 13.09.04, 23:21
        szymizalogowany napisał:
        > udowodniles ze Ziemia jest okragla i krazy wokol Slonca

        a to ciekawe moglbys rozszezyc ta mysl bo bardzo mie zaciekawila
        co autor maila na mysli???



        > ps. dla mnie licza sie osiagi i komfort jazdy a cena paliwa jest drugorzedna
        > wiec wybieram benzyne

        byc moze dla ciebie tak ale ja mowie o kwestiach generalnych, generalizujac
        ludzie wybieraja diesla bo oferuje im niezle osiagi (w moich porownaniach
        srednio o 2 s gorsze niz benzyna) przy duzo oszczedniejszym spalaniu i czasem
        nizszej cenie za porownywalne auta: patrz laguna turbodiesel i laguna
        turbobenzyna
        dla mnie twoj jednostkowy przypadek jest bez znaczenia
        ja nie moglbym jezdzic z zepsuta klima ale ty kase wydajesz na benzyne wiec nie
        masz na jej naprawe
        • szymizalogowany Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 13.09.04, 23:54
          > szymizalogowany napisał:
          > > udowodniles ze Ziemia jest okragla i krazy wokol Slonca
          >
          > a to ciekawe moglbys rozszezyc ta mysl bo bardzo mie zaciekawila
          > co autor maila na mysli???


          no widzisz taki elokwentny, dojrzaly i inteligentny w odroznieniu ode mnie a
          nie wie

          chodzi o to ze ja nie pamietam na tym forum zadnego postu w ktorym ktorykolwiek
          ze zwolennikow benzyny napisalby ze benzyna jest ekonomiczniejsza

          wiec napociles sie bez sensu bo wniosek jaki z takim trudem wyciagnales ze
          diesel mniej pali wszyscy dookola znaja od dawna i nikt tego nie neguje

          i po co ci to chlopie bylo - tyle roboty na nic

          > ludzie wybieraja diesla bo oferuje im niezle osiagi (w moich porownaniach
          > srednio o 2 s gorsze niz benzyna)

          2s to jest roznica miedzy np. modelem benzyna 1.6 a takim samym 2.0 - ale ja
          nie wyciagne na tej podstawie wniosku ze 1.6 jest lepszy

          > dla mnie twoj jednostkowy przypadek jest bez znaczenia

          milo mi ale jedyna teza jaka stawialem zawsze na tym forum to taka ze benzyny
          sa szybsze i cichsze niz diesle a nie ze ekonomiczniejsze i bardziej oplacalne
          w zakupie wiec o co ci chodzi?


          > ja nie moglbym jezdzic z zepsuta klima ale ty kase wydajesz na benzyne wiec
          nie
          > masz na jej naprawe

          nie martw sie. mam srodki finansowe z duzym prawdopodobienstwem wieksze niz ty.
          zaklad?

          robie to co chce, mam swoj plan dzialania wiec mnie nie ucz

          zaloz sobie rodzine, kup im psa i jezdzijcie sobie dieslem w kombi
          szczerze zycze powodzenia

          ja aspiruje znacznie wyzej
          • Gość: cin502 Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.04, 10:47
            > milo mi ale jedyna teza jaka stawialem zawsze na tym forum to taka ze benzyny
            > sa szybsze i cichsze niz diesle a nie ze ekonomiczniejsze i bardziej oplacalne
            > w zakupie wiec o co ci chodzi?

            Mam Hondę (benzyna), którą uwielbiam, ale nie mogę powiedzieć, że jest cicha. Do
            4 tys. obrotów silnika spalanie i poziom hałasu jest na "zwykłym" poziomie. Na
            wysokich obrotach (4000 - 7300) zaczyna się prawdziwa jazda (po prostu autko
            musi zaryczeć - co ja akurat lubię). Diesel (w zasadzie zainteresowany byłbym
            tylko tdi) ma tę przewagę że już od 1900 obrotów silnika ma do dyspozycji ok 80%
            momentu obrotowego i bardzo łatwo (i relatywnie tanio) można go "zchipować".
            Tylko czy ktoś lubi ten "klekot". A spalanie, ekonomia to indywidualna sprawa.

            Pozdrawiam
      • Gość: darek Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 217.153.181.* / 217.153.181.* 15.09.04, 10:10
        liczą się osiągi a nie spalanie?
        Jak sie ma 12 lat i czyta prospekty.
        A może manna z nieba Ci kapie.
    • szymizalogowany i jeszcze jedno 13.09.04, 22:06
      seicento rozpedza sie do 100 w jakies 16-17 s

      tylko troche ponad 5 sekund wiecej niz laguna diesel - wiec po co przeplacac?

      wedlug twoich zalozen wiekszosc ludzi szczegolnie w polsce powinna zainwestowac
      w seicento (najlepiej na gaz)
      • wahacz Re: i jeszcze jedno 13.09.04, 23:24
        szymizalogowany napisał:
        > wedlug twoich zalozen wiekszosc ludzi szczegolnie w polsce powinna
        > zainwestowac w seicento (najlepiej na gaz)

        i ludzie inwestuja w gaz bo im sie oplaca, nie inwestuja w seicento bo czesto
        maja rodziny i by sie nie zmiescili
        Jak kiedys dorosniesz - bo z twoich postow wynika ze jescze ci troche brakuje i
        zalozysz rodzine to zaczniesz myslec bardziej praktycznie a mniej sportowo bo z
        tego sie wyrasta jak z przyszczow ktore zapewno masz jako nastolatek
        • szymizalogowany Re: i jeszcze jedno 13.09.04, 23:46
          > i ludzie inwestuja w gaz bo im sie oplaca

          w Polsce i paru innych krajach trzeciego swiata

          >nie inwestuja w seicento bo czesto
          > maja rodziny i by sie nie zmiescili

          trzeba sie najpierw dorobic a potem miec rodzine - ale to tylko moje osobiste
          zdanie i rozumiem ze inni moga myslec inaczej

          > Jak kiedys dorosniesz - bo z twoich postow wynika ze jescze ci troche brakuje

          a konkretnie z ktorych postow?


          sportowo bo z
          >
          > tego sie wyrasta jak z przyszczow ktore zapewno masz jako nastolatek

          ummm coz za elokwencja

          z twoich postow i wypowiedzi od razu widac ze jestes za to w odroznieniu ode
          mnie dojrzalym mezczyzna o ogromnej wiedzy


          ps. dzikeuje za twe jak zwykle wielce odkrywcze wypowiedzi - zawsze dowiaduje
          sie z nich czegos nowego

          dzisiaj poznalem prawde dla kogo produkowane sa M5, murcielage, enzo,
          quatroporte, S65 i setki innych super sportowych modeli z ogromnymi silnikami
          benzynowymi

          oczywisice dla pryszczatych nastolatkow

          potem kazdy z nich dorasta, zaklada rodzine i z Lamborghini przesiada sie do
          Octavii TDI 130 KM (w kombi zeby psa tez wozic)

          • Gość: mobile Re: i jeszcze jedno IP: *.polsl.gliwice.pl / *.polsl.gliwice.pl 14.09.04, 00:03
            "trzeba sie najpierw dorobic a potem miec rodzine "

            Gdybyś miał biednych rodziców,to mógłbyś się nie urodzić.
            • szymizalogowany Re: i jeszcze jedno 14.09.04, 00:11
              > "trzeba sie najpierw dorobic a potem miec rodzine "
              >
              > Gdybyś miał biednych rodziców,to mógłbyś się nie urodzić.

              owszem moglbym.

              i .... ?
              • Gość: mobile Re: i jeszcze jedno IP: *.polsl.gliwice.pl / *.polsl.gliwice.pl 14.09.04, 00:13
                ...i nie mógłbyś się wyróżniać w tłumie przeciętnych Kowalskich.
      • Gość: Sławek Re: i jeszcze jedno IP: *.aries.com.pl / 195.136.186.* 14.09.04, 10:54
        szymizalogowany napisał:

        > seicento rozpedza sie do 100 w jakies 16-17 s
        >
        > tylko troche ponad 5 sekund wiecej niz laguna diesel - wiec po co przeplacac?

        Tak ale SC od 100 do 130 km/h (na optymalnym biegu wszystko jedno jakim)
        rozpedza się na minuty.
        Dlatego przepłacamy ;-)

        pozdr
    • Gość: AdM Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl 13.09.04, 23:34
      wahacz napisał:
      > Postanowilem porownac diesla kontra benzyne. Olałem jednak przyspieszenie.
      > Jest ono moze wazne dla moto maniakow z forum ale dla milionow nabywcow nie
      > liczy sie ile auto ma do setki lecz ile bedzie kosztowac jego utrzymanie. Moc
      > i przyspieszenie wazne jest moze dla jakis gora 20 % nabywcow a koszty auta
      > dla minimum 60 % a w Polsce pewno i ponad 80 %. Wiec sprawdzam to co wazne
      > ile spali.
      ....
      > Tak wiec nie mam sensu kupowanie benzyn.

      Brawo.Stop.Błyskotliwy wywód.Stop.Spór zażegnany.Stop.Zamykamy forum.
      • jan.kulczyk Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 00:21
        Jeszcze ja się dopiszę.
    • Gość: Gość Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 5.5R* / *.heidelberg.com 14.09.04, 11:45
      Przeczytałem z uwagą powyższy wątek. Jedno jest słuszne - normalny człowiek
      szuka auta taniego i ekonomicznego. 150-konna Laguna nie łapie się do żadnej z
      tych kategorii.
      W kategorii aut tanich zrobiłem proste porównanie na przykładzie Seata (ponieważ
      sam jeżdżę Seatem, i to benzynowym):
      Ibiza 1,9SDI(64KM) - 48,990,-
      Ibiza 1,2 12V(64KM, benz.) - 39,990,-

      Dalej:
      Ibiza 1,4TDI(75KM) - 53,490,-
      Ibiza 1,4 16V(75km) - 41,990,-
      Ibiza 1,9TDI(100KM) - 55,990,-
      Do porównania użyłem podstawowego modelu, zmieniając jedynie silnik.

      Koszt wymiany pompowtryskiwaczy w silniku 1,9TDI to około 15,000,-

      Wynika z tego, że koszt zakupu auta z dislem jest o niecałe 10,000,- większy w
      przypadku najsłabszego silnika. Potem różnica rośnie.
      Ile trzeba przejechać żeby to zacząć korzystać z "dobrodziejstw" disla?
      I po drodze mieć farta i nie musieć go naprawiać, bo disle są dużo droższe w
      naprawach?
      I czy zalety disla są wystarczające w przypadku zakupu przez normalnego
      człowieka taniego i ekonomicznego auta przy takich różnicach w cenie zakupu?

      • Gość: crx Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.kghm.pl 14.09.04, 12:25
        panu Oszczednemu wydatek na diselek zwroci sie juz po ok. 70-90tys km, czyli po
        jakiś 4-5latach,
        cóż i tak to jest "lepsza" inwestycja od garkow zeptera pani Oszczędnej ;)
      • Gość: RF Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 57.66.193.* 14.09.04, 12:31
        JA bym jeszcze doliczył ponad tysiac PLN co 25 tys. km na wymianę
        przepływomierza bez którego diesel nie pojedzie za dynamicznie.
        • Gość: Jacek DK Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 62.242.235.* 14.09.04, 12:55
          jest to ciekawe co piszesz na temat przepływomierza , planuje kupno diesla.
          Dotyczy to wszystkich diesli ? Masz na mysli ze przeglady diesla sa drozsze od
          przegladow benzyniakow
          • Gość: RF Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 57.66.193.* 15.09.04, 13:08
            Nie wiem czy wszystkich ale na pewno tych z Boshem jak np TDI w VW, Skodach i
            seatach, zapytaj w serwisie ile to kosztuje.
      • Gość: pidżej Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.acn.waw.pl 14.09.04, 12:43
        Gość portalu: Gość napisał(a):

        > > Wynika z tego, że koszt zakupu auta z dislem jest o niecałe 10,000,-
        większy w
        > przypadku najsłabszego silnika.

        Nie każdego auta a Seata jak mniemam. A silnik SDI to kompletne nieporozumienie.

        >Potem różnica rośnie.

        Częściej maleje w wyrazie absolutnym, nie mówiąc o procentowym.
        W nowej oktawii różnica między 115konnym 16FSI a 105konnym 1.9TDi PD to raptem
        2000 peelenów dopłaty do diesla. oczywiście osiągi nieporównywalne - benzyniak
        do setki w 11.2 a diesel w 11.8, co dla niektórych jest różnicą gigantyczną.
        ale oni piszą na klawiaturze.

        > Ile trzeba przejechać żeby to zacząć korzystać z "dobrodziejstw" disla?
        > I po drodze mieć farta i nie musieć go naprawiać, bo disle są dużo droższe w
        > naprawach?
        > I czy zalety disla są wystarczające w przypadku zakupu przez normalnego
        > człowieka taniego i ekonomicznego auta przy takich różnicach w cenie zakupu?
        >



      • klemens1 Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 12:52
        > Koszt wymiany pompowtryskiwaczy w silniku 1,9TDI to około 15,000,-
        > Wynika z tego, że koszt zakupu auta z dislem jest o niecałe 10,000,- większy w
        > przypadku najsłabszego silnika. Potem różnica rośnie.
        > Ile trzeba przejechać żeby to zacząć korzystać z "dobrodziejstw" disla?

        Jeżeli kupujesz nowego o tej samej mocy co benzyniak, to długo. Wystarczy
        jednak kupić używanego, albo o 15 KM słabszego (różnicy w osiągach nie
        zauważysz, chyba że w benzyniaku zawsze jeździsz na "optymalnym biegu"), albo
        jedno i drugie - i korzystasz z tych dobrodziejstw od razu.

        > I po drodze mieć farta i nie musieć go naprawiać, bo disle są dużo droższe w
        > naprawach?

        Znam prawie samych farciarzy, bo jak na razie tylko jeden mój znajomy naprawiał
        silnik w Sienie, pozostali (wliczając mnie) nie mają z silnikami żadnych
        problemów - niezależnie od stopnia sprężania.
    • Gość: RF Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 57.66.193.* 14.09.04, 13:04
      Fajne zestawienie zrobiłeś pod kątem oszczędności niby.
      No to policzmy:
      Kupujemy samochód z silnikiem diesla tzn dopłacamy około 10 tys. PLN za sam
      silnik.
      ON jest tańszy około 30 gr na litrze żadna rewelacja. samochód o podobnej mocy
      spali do 3l mniej na 100 km.
      W momencie kiedy zwróci Ci się koszt zakupu diesla na paliwie trzeba wymienić
      przepływomierz za prawie 2 tys. PLN (taki psikus Bosha) więcej typowych usterek
      diesli nie wymienię.
      To teraz benzynowy. Pali więcej fakt. Jak oszczędzić? Cóż, najdroższa
      instalacja gazowa do 8500 PLN. Nie ma strat osiągów i wszystkich typowych
      mankamentów dla gazowanych silników. Auto spala podobnie a koszt litra to 2 PLN
      więc prawie 2x taniej niż benzyny i ze 40 % taniej niż ON.
      To jak teraz wygląda bilans pod względem oszczędności?
      • wojtek_blankietowy CO was pie... z tym przeplywomierzem???? 14.09.04, 13:14
        Gość portalu: RF napisał(a):
        > W momencie kiedy zwróci Ci się koszt zakupu diesla na paliwie trzeba wymienić
        > przepływomierz za prawie 2 tys. PLN (taki psikus Bosha)

        co za belkot? przeplywomierz psuje sie w VW jak ktos kupuje syf to ma tak. Inne
        diesle nie wymagaja tego typu napraw. Ale zmyslac kazdy moze.
        Benzyny psuja sie czesciej. Wiezmy z niesczesnego VW zamarzajace silniki 1.0 i
        1.4 padajace cewki w 1.8 i 2.0
        Do tego dochodza awarie silnika spowodowane rozcienczeniem oleju przez benzyne
        i zatarciem silnika. Slowem zywot benzyny jest o niebo krotszy. Remont
        kapitalny benzyny wymagany jest co 300 tys km maks a diesla minimum 500 tys.

        Silnik benzynowy czesciej wymaga serwisu wymiany swiec zaplonowych, filtrow itp.
        Benzynak zawsze jest drozsza chyba ze bierze sie gaz ale na cholere gaz w
        kombi????
        • Gość: Jacek DK Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? IP: 62.242.235.* 14.09.04, 13:24
          W koncu cos konkretnego !! Planuje kupno Avensis D4D i juz mialem obawy....
          Nie wiem dlaczego ludzie obliczaja po ilu km zwruci im sie kupno diesla. Ta
          roznica w cenie bedzie nawet przy sprzedazy za kilka lat, no moze nie taka duza
          ale bedzie.
          • greenblack Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? 14.09.04, 13:27
            Stary, jak ty z taką smykałką do ortografii (zwruci) i ekonomii (zamrażanie 10
            tys. zł na ileś tam lat, żeby potem dostać z tego mniej) dorobiłeś się nowego
            Avensisa z dyzlem?
            • Gość: Jacek DK Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? IP: 62.242.235.* 14.09.04, 14:02
              Wiesz co Greenblack/Blackass... Probujesz sie logowac pod roznumi nazwami, ale
              takiego dupka jak ty mozna szybko rozpoznac.
              Jestes mistrzem swiata w doszukiwaniu bledow u innych, jak sie nie myle
              napisalez "z dyzlem" wydaj mi sie ze pisze sie "z dieslem"... Pozatym to jest
              forum dla ludzi inteligentnych a ty nistety do takich nie nalezysz. Jestem
              ciekaw jak dalbys sobie rade na obczyznie, ja 20 lat z 32, ale ty taki madry
              jestes..... wiec w Danii moze by ciebie bylo stac na ... rower.
              • greenblack Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? 14.09.04, 14:08
                Też miałeś gdzie wyemigrować, do Danii...
                • Gość: Jacek DK Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? IP: *.228.161.3.ip.tele2adsl.dk 15.09.04, 14:53
                  No i nawet z matmy nie byles orlem, 32-20=12 lat moj chlopcze, nie zlyszalem
                  zeby osoby w takim wieku gdziekolwiek emigrowali................
              • Gość: Hejlujek do Jacek DK IP: *.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl 14.09.04, 16:19
                Jacku nie przejmuj sie greenblackiem bo on jak nie ma argumentow czepia sie
                ortografi he he he w koncu stary kawaler
        • Gość: crx rotfl IP: *.kghm.pl 14.09.04, 13:39
          >kapitalny benzyny wymagany jest co 300 tys km maks a diesla minimum 500 tys.

        • Gość: Jarek Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? IP: 217.17.46.* 14.09.04, 13:44
          > Gość portalu: RF napisał(a):
          > > W momencie kiedy zwróci Ci się koszt zakupu diesla na paliwie trzeba
          > > wymienić przepływomierz za prawie 2 tys. PLN (taki psikus Bosha)

          >wojtek_blankietowy napisał:
          > co za belkot? przeplywomierz psuje sie w VW

          Po pierwsze primo: Przepływomierz np. u chłopaków z VTG/Sulejówek kosztuje
          poniżej 1 tys. PLN.

          Po drugie primo: nie jest jest to regułą, a jeśli już ich wymiana w wyjątkowych
          egzeplarzach następuje najwcześniej po około 80 tys. km

          Po trzecie primo: faktycznie wydaje się to być pięta Achillesowa VAG

          Po czwarte primo: polityka cenowa producentów powoduje ostatnio zmniejszanie
          rozwarcia nożyc cenowych między ZI i ZS (w odniesieniu do zbliżonych
          pojemności, ewentualnie mocy)

          Po czwarte primo: Aktualnie oferowane turboZS mają zwykle okresy przeglądowe
          ustawione na poziomie 20-30 tys. km

          Po piąte primo: Tak zwana "nadmierna usterkowość" turboZS bierze się z raczej z
          usterkowości turbin (czytaj: braku dbałości o nią użytkowników)

          Po szóste primo: diesle są do ... ;-)

          ******************
          Sygnaturka:
          Star 66 - najlepsza terenówka świata - szkoda tylko, że nie diesel (ostatnio 80
          l wachy na 100 km)
          • greenblack Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? 14.09.04, 13:47
            A jak ty chcesz pogodzić dbałość o turbinę z wymianami oleju co 30 tys. km?
            • Gość: Jarek Re: CO was pie... z tym przeplywomierzem???? IP: 217.8.186.* 14.09.04, 14:43
              Po pierwsze primo: stosowaniem przyzwoitego syntetyku np. Castrol SLX, czy
              Mobil 1 Turbo Diesel, ewentualnie Total Quartz 9000.

              Po drugie primo: "chuchaniem na zimne" ;-)
      • klemens1 Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 13:39
        Niech no tylko ktoś z MF wpadnie na pomysł akcyzy na gaz ...
    • Gość: Stanley Żałosne n/t IP: *.mcnet.pl / *.mcnet.pl 14.09.04, 13:12
      • Gość: zbig Re: Żałosne n/t IP: 212.160.128.* 14.09.04, 14:35
        Żałosny to jesteś ty konusku ze swoimi wcześniejszymi, żałosnymi na tym forum
        wątkami.
        • Gość: Stanley Re: Żałosne n/t IP: *.mcnet.pl / *.mcnet.pl 14.09.04, 16:24
          zzzzzzzzzzz
    • Gość: hehe Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.09.04, 14:01
      hmm kiedy luczie zrozumieja ze diesel i benzyna to silniki o zupelnie innej
      charakterystyce .
      Jezeli chodzi o osiagi to poki co benzyna jest szybsza i to nie podlega
      dyskusji,chociaz w ostanim czasie te roznice sie znacznie zmniejszyly.
      Tylko aby auto z silnikiem benzynowym dotrzymalo kroku dieslowi musi sie wkrecac
      na wysokie obroty,co sie laczy z ogromnym spalaniem i glosna praca silnika a nie
      kazdy to lubi.Dlatego wlasnie w trasie lepiej sprawdzaja sie diesle.
      Bo np. gdy jedzie sobie taki Kowalski:)np z predkoscia 100km/h ,bagaznik pelny,4
      osoby na pokladzie i chce wyprzedzic inne auta, w tym celu przyspiesza do
      130-140 co czyniac dieslem osiagnie na 5 biegu w krotkim czasie , przy malym
      spalaniu i zachowaniu ciszy w aucie,zas jadac benzyna o podobnej pojemnosci i
      mocy zrobi to w tym samym czasie(badz lepszym) na 3-4 biegu siegajac 6000 obrotow .
      Tak samo jazda np autostrada przy stalej wysokiej predkosci np 180 km/h lepiej
      sie sprawdza w dieslu gdzie obroty wynosza np ok 3000obr/min a benzyniak wymagal
      by 5000obr.
      Dlatego wlasnie diesle wybieraja ludzie ceniacy wygode, qtorym juz nie w glowie
      rajdy i sciganie sie z pod swiatel.
      Co nie znaczy ze jazda autem z silnikiem benzynowym jest niewygodna:)

      Wszystkie powyzsze przemyslenia dotycza silnikow 1,5-2l, 4 cyl,o mocy 100-150km.
      Zeby nikt nie wyskakiwal ze v8 bedzie podrozowalo sie lepiej, bo oczywiscie
      bedzie ale to juz calkiem inna klasa silnikow.
      Pozdro
      • Gość: Jacek DK Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 62.242.235.* 14.09.04, 14:06
        Amen!!
        Wlasnie o to chodzi !
      • Gość: Doki Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.240.81.adsl.skynet.be 14.09.04, 15:34
        > Bo np. gdy jedzie sobie taki Kowalski:)np z predkoscia 100km/h ,bagaznik pelny,
        > 4
        > osoby na pokladzie i chce wyprzedzic inne auta, w tym celu przyspiesza do
        > 130-140 co czyniac dieslem osiagnie na 5 biegu w krotkim czasie , przy malym
        > spalaniu i zachowaniu ciszy w aucie,zas jadac benzyna o podobnej pojemnosci i
        > mocy zrobi to w tym samym czasie(badz lepszym) na 3-4 biegu siegajac 6000 obrot
        > ow .

        Guzik prawda. Akurat mam porownanie, uzywajac przez 3 lata silnika 1.9 dCi 105
        KM. Jade sobie 100 km/h i chce wyprzedzic. Sorry, ale bez redukcji sie nie
        obejdzie- przyspieszanie trwa wiecznosc. Teraz, w mocniejszej benzynce, nie
        musze redukowac, zreszta przy 100 km/h nie zawsze warto wlaczac juz 5 bieg.
        Benzyniak ciagnie od 2000 rpm az do czerwonego pola. Diesel ciagnal tez od 2000
        rpm, ale przestawal przy 4500 rpm.
        Nie wspomne juz o tym, ze diesel pracujacy na pelnej mocy (= z gazem do dechy)
        jednak dudni i kopci.

        > Tak samo jazda np autostrada przy stalej wysokiej predkosci np 180 km/h lepiej
        > sie sprawdza w dieslu gdzie obroty wynosza np ok 3000obr/min a benzyniak wymagal
        by 5000obr.

        Tu tez mam porownanie. 180 km/h to rzeczywiscie 5000 rpm, a diesel... tez 5000
        rpm. No chyba ze bylby to diesel 6- biegowy- wtedy 4500 rpm.
        • Gość: Gość Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 5.5R* / *.heidelberg.com 14.09.04, 15:47
          > Nie wspomne juz o tym, ze diesel pracujacy na pelnej mocy (= z gazem do dechy)
          > jednak dudni i kopci.

          Dokładnie tak!!!
          Zwykle do tej pory włączałem wewnętrzny obieg powietrza (na szczęście mam A/C)
          jadąc za jakimś kopcącym TIR-em albo jakąś starą ciężarówką.
          Niedawno jechałem za nówką Fordem z silnikiem TDCI. No i facet tak cisnął, że
          musiałem włączyć wewnętrzny obieg powietrza - czarna chmura za nim!


        • Gość: hehe Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.09.04, 16:10

          To ja tez moge podac takie porownanie.Przesiadlem sie z Cariny E 1.8
          107km.Silnik szedl do przodu dopiero od 3500-4000 .
          Jadac 100 aby sprawnie przyspieszyc musialem redukowac na 3,4 .
          Teraz mam Mondeo 2.0TDCi i robie to szybciej na 5 niz w Toyotce na 3 i 4.

          > Benzyniak ciagnie od 2000 rpm az do czerwonego pola. Diesel ciagnal tez od 2000
          > rpm, ale przestawal przy 4500 rpm.

          Fajny ten Twoj beznyniak jak ciagnie od 2000,chyba turbo.Powiem ci ze moj Tdci
          ciagnie dobrze do 3500 ale co z tego, skoro 2000obr to na 6 120-130km a 3500 to
          juz 190-200km/h


          > Tu tez mam porownanie. 180 km/h to rzeczywiscie 5000 rpm, a diesel... tez 5000
          > rpm. No chyba ze bylby to diesel 6- biegowy- wtedy 4500 rpm.

          w moim przypadku 180 km/h ponad 5000rpm, teraz 3000 rpm przy 180km/h na 6 biegu
          Nie wierzysz-przejedz sie.

          Pozdro

          • niknejm Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 18:31
            Gość portalu: hehe napisał(a):

            > To ja tez moge podac takie porownanie.Przesiadlem sie z Cariny E 1.8
            > 107km.Silnik szedl do przodu dopiero od 3500-4000 .
            > Jadac 100 aby sprawnie przyspieszyc musialem redukowac na 3,4 .
            > Teraz mam Mondeo 2.0TDCi i robie to szybciej na 5 niz w Toyotce na 3 i 4.

            Spróbuj Accorda 2.0. :-) Po redukcji na III.

            Zobacz, że w/g tych danych:
            hurjas.telija.net/ajat.php?laji=80-120
            ...Seat Toledo z silnikiem 1.9TDi 150KM (bardzo dynamiczny, jak na diesla
            samochód), wyraźnie ustępuje (o ponad dwie sekundy) w kategorii 80-120km/h na
            optymalnym biegu Hondzie Civic R (2.0 bez turbo).

            Niestety, po redukcji dobre benzyniaki wygrywaja z dobrymi turbodieslami.

            Pzdr
            Niknejm
            • Gość: hehe Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.09.04, 19:48
              > Niestety, po redukcji dobre benzyniaki wygrywaja z dobrymi turbodieslami.

              no to akurat to wiem i zgadzam sie z tym w 100%.
              i nikomu nie chce udowadniac ze jest inaczej.
              Chodzi mi o to, ze nie kazdy lubi mocno redukowac,wkrecac silnik na bardzo
              wysokie obroty co na dluzsza mete jest meczace i uciazliwe(glosne przedewszystkim).
              Dla wielu ludzi( w tym i dla mnie) wystarczy wlasnie taki TDCi qtory zapewnia mi
              bardzo dobre osiagi ,zachowujac przytym cisze i spokoj.

              > Spróbuj Accorda 2.0. :-) Po redukcji na III.

              moge sobie tylko wyobrazic co bedzie po redukcji na III,bo wiem ze takie 155
              kucy zapewnia swietne osiagi.Wiem tez ze ciagnac ciagle na wysokich obrotach
              Accord robi z TDCi co tylko zechce.ale nie w tym rzecz.
              Wyobraz sobie ze masz do przejechania np odcinek o dlugosci 200km,droga (jak to
              w Polsce)waska , zatloczona przez fiaty,tiry i inne takie.wyobraz sobie ze w
              trakcie tej podrozy bedzie wiele razy wyprzedzal.
              Accordem bys musial ciagle redukowac do III i tak caly czas, a TDCi jedziesz na
              5 i wyprzedzasz bez problemu przy zachowaniu bardzo dobrej dynamili.
              po przejechacniu odcinka okazuje sie ze Honda spalila 28 litrow paliwa a Mondeo
              13 litrow.
              Jesli to akurat nie gra dla Ciebie roli to postaw sie w roli pasazera,qtory w
              Accordzie musi znosic agresywna,szarpana jazde,a w Fordzie odczuwa tylko
              delikatne przeyspieszenia.

              Takie sa moje odczucia i przemyslenia po doswiadczeniach z benzyniakami i dieslami.

              Wszystko zalezy od tego , kto co lubi,jaka jazde preferuje itp.

              Dlatego w dzisiajszych czasach silniki diesla robia sie coraz bardziej popularne
              i lubiane.
              Ludzie chca wracac z pracy spokojnie i bezstresowo ,leb ich nie boli od krecenia
              silnika do 6000rpm.

              Jednak sa tez osoby dla ktorych najwazniejsze sa osiagi,sciganie sie,satysfakcja
              po skilowaniu jakiegos innego uzytkownika auta.
              Pozdro
            • Gość: cin502 Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.04, 11:14
              Kolego...
              Nie można porównywać Hondy z Seatem (i to rodzinną limuzyną). Honda słynie ze
              swoich silników (średnio 3 nagrody rocznie "Engine of the Year Award"), a tym
              bardziej CIVIC Type-R 200 kucyków z 2 litrów bez turbo i obroty sięgające
              (chyba) 9000 obrotów. To jest sportowa kosiarka z którą "klekot" nie ma
              najmniejszych szans. Możesz porównywać Toledo 1.8 Turbo 180 kucyków i Toledo 1.9
              Turbo 150 kucyków.
              Hej
        • Gość: Sławek Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.aries.com.pl / 195.136.186.* 14.09.04, 22:13
          Który benzyniak ciagnie od 2000 obr/min? I co wciska w fotel przy 2000?
          Kto jeździ dieslem przy 4500 obr/min? ( za wyjatkiem 200 km/h autostradą)

          pozdr
          • Gość: Doki Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.246-200-80.adsl-fix.skynet.be 15.09.04, 13:06
            > Który benzyniak ciagnie od 2000 obr/min?

            A chocby moj. Jak na pewno wiesz, jedna z zalet silnikow VTEC jest szeroki
            zakres uzytecznych obrotow.

            > I co wciska w fotel przy 2000?

            Wiadomo, ze nie jest to to samo przyspieszenie co przy 3500 rpm, ale redukcje
            mozna sobie odpuscic.

            > Kto jeździ dieslem przy 4500 obr/min? ( za wyjatkiem 200 km/h autostradą)

            Ja, wlasnie na autostradzie, wiec dobre 500 km na raz. Przy 170 km/h mialem juz
            w Sceniku dCi 4500 rpm. Nie bylo to przyjemne- lomot i wibracje. Teraz, w
            benzynce, przy 160 km/h mam 4500 rpm i nie slychac silnika. Slychac halas
            toczenia i szum powietrza na lusterkach, ale nie silnik. Silnik slychac od 5000
            rpm (ok 180 km/h) wzwyz, ale i tak mniej niz w dieslu.
    • niknejm Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 15:28
      Pięknie.
      Tylko przyjmij do wiadomości, że niektórzy stawiają na pierwszym miejscu
      osiągi, nie spalanie.

      Pzdr
      Niknejm
      • niknejm Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 16:06
        niknejm napisał:

        > Pięknie.
        > Tylko przyjmij do wiadomości, że niektórzy stawiają na pierwszym miejscu
        > osiągi, nie spalanie.

        Aha, wielu ludzi chce mieć i jedno i drugie. Więc czipują diesle. A potem
        dziwią się, że silnik im padł.

        Pzdr
        Niknejm
      • Gość: hehe Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.09.04, 16:12
        no i takie osoby wybiora benzyne.
        chyba temu nie zaprzeczam.
        Pozdro
        • Gość: Hejlujek Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl 14.09.04, 16:18
          Gość portalu: hehe napisał(a):
          > no i takie osoby wybiora benzyne.
          > chyba temu nie zaprzeczam.
          > Pozdro

          no tak ale jak bylo powiedziane juz na wstepie dla wiekszosci ludzi roznica czy
          osiagi sa super czy tylko bardzo dobre jest bez znaczenia. Wiekszosc kierowcow
          dla ktorych auto jest srodkiem przemieszczania tylko i wylacznie - nie odczuje
          roznicy miedzy 10 s do 100 a 8 s do 100. A 100 czy 300 zl na stacji benzynowej
          odczuje kazdy !!!!
          Dlatego diesle stanowia do 60 kilku % sprzedazy w europie zachodniej.

          Diesle gora !!!
          • niknejm Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 18:34
            Gość portalu: Hejlujek napisał(a):

            > Wiekszosc kierowcow
            > dla ktorych auto jest srodkiem przemieszczania tylko i wylacznie - nie
            > odczuje roznicy miedzy 10 s do 100 a 8 s do 100.

            10 a 8s to niestety przepaść. Sugeruję przejechanie się np. Civiciem TypeR, a
            następnie Golfem 2.0 140KM. Różnica w dynamice (na korzyść CTR) jest ogromna.

            Gdyby osiągi nie były ważne, nikt by nie czipował diesli :-)

            Pzdr
            Niknejm
            • Gość: frequent flyer Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 80.241.130.* 14.09.04, 18:47
              niknejm napisał:

              >
              > 10 a 8s to niestety przepaść. Sugeruję przejechanie się np. Civiciem TypeR, a
              > następnie Golfem 2.0 140KM. Różnica w dynamice (na korzyść CTR) jest ogromna.
              >
              i jak już odczujesz tę różnicę między samochodem egzotycznym a masowym to jak
              wykorzystasz te dwie zaoszczędzone sekundy?

              > Gdyby osiągi nie były ważne, nikt by nie czipował diesli :-)
              Nie uważam by bylo to masowe zjawisko; zresztą gdyby wszystko musiało mieć sens
              nikt by nie dorabiał debilnych spojlerów, grubych rur i badluków. chipuje chyba
              głownie ta kategoria userów

              >
              > Pzdr
              > Niknejm
              • szymizalogowany Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 19:02
                > > 10 a 8s to niestety przepaść. Sugeruję przejechanie się np. Civiciem Type
                > R, a
                > > następnie Golfem 2.0 140KM. Różnica w dynamice (na korzyść CTR) jest ogro
                > mna.
                > >
                > i jak już odczujesz tę różnicę między samochodem egzotycznym a masowym to jak
                > wykorzystasz te dwie zaoszczędzone sekundy?


                nie no k...a mac co za imbecyle!!!

                "jak wykorzystasz te 2s"

                kurwa wezme i sprzedam - bo czas to pieniadz - a potem przyjde na forum i
                napisze durny post ile to kasy zaoszczedzilem dzieki kazdym 2s w czasie
                wyprzedzan i umieszcze to w bilansie ekomicznym diesel vs benzyna

                co za durnie


                nie chcesz miec szybkiego samochodu?

                to nie. nikt cie nie zmusza lae nie udawadniaj innym ze trzeba miec wolnego
                diesla i to jest jedyna sluszna droga
                • Gość: Kris Kelvin Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.09.04, 20:32
                  szymizalogowany napisał:
                  > nie chcesz miec szybkiego samochodu?
                  > to nie. nikt cie nie zmusza lae nie udawadniaj innym ze trzeba miec wolnego
                  > diesla i to jest jedyna sluszna droga

                  Slusznie nie ma jedyniej slusznej drogi. Czlowiek powinien miec prawo wyboru.
                  Nie ma cos takiego jak lepszosc benzyny nad dieslem czy odwortnie. Dla jednych
                  to jest lepsze dla innych co innego.
                  Ustalmy spokojnie ze nie kazdy chce miec szybki samochod, niektorzy chca a
                  niektorzy nie.
                  Mysle ze autorowi tego watku i wielu wypowiadajacym sie chodzilo o to ze grupa
                  tych ktorzy maja w dupie osiagi jest wieksza i to znacznie niz grupa tych co
                  maja w dupie spalanie. Ale uwazam ze powinny byc auta i dla tych i dla tych.

                  Co do kosztow eksplaatacji diesel jest tanszy w spalaniu w uzytkowaniu rzadsze
                  wymiany np. wspomnaianych swiec. Do tego znizki w OC allianz daje 10 % znizki
                  za diesla.
                  • Gość: Delfin Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.09.04, 20:39
                    o filozof sie znalazl:)

                    ale zgadzam sie z Toba w 100%
                    Pozdro:)
    • undercover_brother Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni 14.09.04, 19:33
      W sprawie ubezpieczenia pragne nadmienic, ze dizle maja 5% znizki na OC.
      • Gość: floyd Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 82.160.79.* 14.09.04, 20:49
        dywagacje dywagacjami, 3a pojezdzic sprawdzic, mimo dlugiego zastanawiania sie
        wybralem Lagune 2.0T (a zastanawialem sie nadkilkoma autami i w dieslu i w
        benzynie) z Auta jestem strasznie zadowolony i to jest chyba najwazniejsze nie?
        • Gość: AdM Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl 14.09.04, 21:11
          Gość portalu: floyd napisał(a):
          z Auta jestem strasznie zadowolony i to jest chyba najwazniejsze nie?

          O to właśnie chodzi. Ale sądząc po znaku zapytania jaki postawiłeś na końcu,
          zaczynasz już sam w to wątpić(tak to jest jak naczytasz się tych teoretycznych
          wywodów na forum) :-) Pozdrawiam.
    • Gość: Jarek Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 217.17.46.* 15.09.04, 12:38
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=15765135
    • Gość: jazzik Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.nc.rr.com 21.09.04, 18:45
      Bardzo malo odkrywczy watek. Jestem ciekaw ile osob na tym forum nie wiedzialo,
      ze diesel z ta sama pojemnoscia bedzie palil o kilka mniej litrow od benzyny.
      Sek w tym, zeby porownywac samochody, ktore maja podobne osiagi. Wtedy w
      wiekszosci przypadkow diesel mialby wieksza pojemnosc, co jednak laczy sie z
      wyzszym ubezpieczeniem. Choc zdarzaja sie przypadki, ze turbodiesel i benzyna
      za ta sama pojemnoscia maja podobne moce (szczegolnie przy mocnych
      Volkswagenowskich TDI). Plus diesel w tych przypadkach na ogol wygrywa
      elastycznoscia, ktora jest juz dosc istotna. Mysle, ze warto by te parametry
      przedstawic, np. przyspieszenie 60-100, czy 80-120. Moze dla autora tego watku
      to nie jest wazne, ale dla mnie dosc istotne jest czy wyprzedze TIR-a na drodze
      Gdansk-Warszawa w 4, czy w 8 sekund. I to nie ze wzgledu na moje ambicje
      rajdowe, tylko na bezpieczenstwo. Nie wiem, jak to wyglada z kosztami napraw i
      przegladow, wiec tej kwestii nie porusze. A juz porownywanie Laguny 2.0T i
      1.9dCi, gdzie jest roznica 45KM jest nie na miejscu. Rownie dobrze mozna
      odkryc, ze najlepiej kupic sobie jakiegos Peugeota 106 z malym dieselkiem...
      palic to to prawie nie bedzie, ale co to za przyjemnosc i bezpieczenstwo przede
      wszystkim.
      • Gość: floyd Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 82.160.79.* 27.09.04, 12:06
        wg mnie ma sens (Laguna 1.9dci i 2.0T) w koncu cena jest praktycznie identyczna,
        moment obrotowy zreszta tez 270Nm :)
      • Gość: RF Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: 57.66.193.* 27.09.04, 15:02
        Tyle kłotni o koszty?
        Motor porównał Corollę D4D z benzyną i gazem.
        Cóż diesel się zwraca po 100 000 km a najtańszy jest i tak gaz, który można
        założyć do benzynowego silnika.
        Instalacja fabryczna koszt ok 8000 PLN czyli prawie tyle drożej ile zakup
        diesla a koszt eksploatacji ponad 2 krotnie niższy niż benzyny.
        Do tego nie ma spadku osiągów.
        Szkoda tylko, że benzynę i gaz porównywali w silnikach o różnej pojemności.
    • Gość: aa Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.09.04, 11:09
      Porównajmy nie tylko spalanie i sekundy do setki ale i dodatkowe koszty np.
      koszty przeglądów i ich częstotliwość, typowe mat eksploatacyjne, typowe
      usterki i ich koszty naprawy.
      PS
      Super temat. Jestem Przedstawicielem i robię 60-70 tys rocznie, jeżdzę Corollą
      1.6 ale myślę o avensis 2.0 diesel.
      Szukam opinii użytkowników diesle Toyoty, VW & spólka lub Peugotów.
      • wojtek_blankietowy Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnosci 27.09.04, 13:03
        Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnosci i konstrukcji.
        Dlatego uwazam ze debilizmem bylo by porwonywanie laguny 2.0 T z 2.2 dci gdzie
        roznica w pojemnosci wynosi ponad 0,2 podczas gdy jest 1,9 dci gdzie roznica do
        2.0 T wynosi niecale!!!! 0,1. Niecale bo silnik 2,0 ma gdzies okolo 1998 cm
        pojemnosci a 1,9 ma pewno 1905 cczy cos takiego. Wiec pojemnosciowo te silniki
        sa najblizsze. Oba sa turbodoladowane.

        I jaki efekt?
        diesel jest tanszy, nardziej trwaly, mniej pali
        a roznica w osiagach choc olbrzymia dla znawcow i fanow motoryzacji
        jest bez znaczenia dla wiekszosci nabywcow dla ktorych auto to tylko srodek
        komunikacji
        dodatkowo poniewaz wspolczesne diesle sa duzo cichsze niz kiedys ich
        halasliwosc porownywalna jest do benzyny
        slowem jedyna zaleta benzyny to te dwie sekundy w przyspieszeniu

        przeglady sa tansze w dieslu bo odpadaja swiece zaplonowe
        • Gość: floyd Re: Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnos IP: 82.160.79.* 27.09.04, 14:00
          2.0T niby jest droższe o ten tysiak ale z to ma esp w serii :P, czyli wychodzi
          taniej
        • Gość: gość Re: Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnos IP: *.saint / 195.117.38.* 27.09.04, 17:00
          pojemność silnika przy silnikach doładowanych ma drugorzędne znaczenie.
          debilizmem jest porównywanie 2.0T do 2,2 dci? - bardzo interesujące. czyżby z
          uwagi na większą pojemność porównanie to było wielce krzywdzące dla 2.0T?
          prosze bardzo , niech będzie... jakie wyniki? to uwagi ogólne.
          co do porównania 2.0T oraz 1,9 dci, jeśli komuś wystarczy 10 s. do setki
          (spieszę dodać, nie o to chodzi żeby jak najszybciej osiągać codziennie wynik 0-
          100, ale o osiągi ogólnie), to niech sobie bierze diesla. ale nie piszcie
          prosze, że osiągi są porównywalne, a i dźwięk silnika też. swoją drogą na tej
          zasadzie można stwierdzić, że spalnie też jest porównywalne, w końcu co to jest
          2-3-4 l/100 różnicy? szczególnie jak ktoś wydaje 100 tys.?
          • wojtek_blankietowy Re: Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnos 29.09.04, 11:04
            Gość portalu: gość napisał(a):
            > pojemność silnika przy silnikach doładowanych ma drugorzędne znaczenie.

            ???? dlaczego?
            mu tu mowimy o porownywaniu dwoch typow silnikow diesla i bĘzyny
            zeby porownanie bylo uczciwe kryteria musza byc podobne
            pojemnosc jest jedynym obiektywnym czynnikiem w tym wypadku bo moc nim nie jest
            bo ja latwo zmienic dolozysz boxa i juz masz inna, a pojemnosci nie zmienisz

            zobacz jak porownuja w gazetach samochody
            np. Megana 1.6 115 KM porownywali z Golfem IV 1.6 105 mimo ze byl Golf 2.0 115KM
            to twoim zdaniem uczciwsze bylo by porownanie Megane 1.6 kontra Golf 2.0????
            bzdura


            > debilizmem jest porównywanie 2.0T do 2,2 dci? - bardzo interesujące. czyżby z
            > uwagi na większą pojemność porównanie to było wielce krzywdzące dla 2.0T?

            patrz wyzej co napisalem

            > prosze bardzo , niech będzie... jakie wyniki? to uwagi ogólne.
            > co do porównania 2.0T oraz 1,9 dci, jeśli komuś wystarczy 10 s. do setki
            > (spieszę dodać, nie o to chodzi żeby jak najszybciej osiągać codziennie wynik
            > 100, ale o osiągi ogólnie), to niech sobie bierze diesla. ale nie piszcie
            > prosze, że osiągi są porównywalne, a i dźwięk silnika też. swoją drogą na tej
            > zasadzie można stwierdzić, że spalnie też jest porównywalne w końcu co to jest
            > 2-3-4 l/100 różnicy? szczególnie jak ktoś wydaje 100 tys.?

            dzwiek pracy diesla czy 2 sekudy w przyspieszeni sa bardzo znaczace dla kogos
            kto interesuje sie motoryzacja i jset to jego hobby. Ale dla zdecydowanej
            wiekszosci nabywcow samochod to rzecz taka jak np. pralka. Tacy nabywcy
            stanowia wiekscosc (mysle ze grubo ponad 80 %) i nie znajac sie na innych
            samochodach nie odczuja oni ZNACZACEJ roznicy. 2 sekundy nie dla niedzielnego
            kierowcy czy dla przecietnej kobiety kierowcy to wartosc absolutnie
            nieodczuwalna. Podobnie jest z dzwiekiem pracy. W decybelach jest on juz blisko
            benzyny.

            Co do spalania to 3 litry i to tanszego paliwa to juz bardzo odczuwalna
            szczegolnie w portfelu strata i ta strate prawie kazdy czuje.
            • Gość: gość Re: Trzeba porownywac silniki o podobnej pojemnos IP: *.saint / 195.117.38.* 01.10.04, 12:50
              drogi adwersarzu, idąc Twoim tropem rozumowania i przeliczania różnic w
              pojemności silnika, w gazetach o których piszesz żebym sobie poczytał (czytam,
              owszem), nie powinno być porównań 2,0 tdci do 2,2 dci lub 2,2 cdti, porównań
              3.0i BWM do 3,2 Mercedesa lub Audi, 2.0 diesel BMW oczywiście nie powinien byc
              porównywany do jakichś diesli 2,2 (jest co najmniej kilka takich), 1.8T
              niepowinno być porównywane do 2.0 (lub większych, zależnie od wersji 1.8T) itd.
              o czym ty piszesz?
              czyżbyś miał małego diesla? nie martw się, nikt się nie śmieje.
              Ok, rozumiem, nie zależy Ci na osiągach, zależy Ci na kosztach, na świecach
              zaoszczędzisz parę złoty, bądź z tym szczęśliwy. tylko nie udowadniaj wyższości
              diesla , który pali trochę mniej a osiągi ma trochę gorsze i w związku z tym
              ponieważ osiągi są mało ważne , diesel jest lepszy. nie potrzebujesz osiągów,
              bierz diesla i bądź zadowolony , że Ci mniej pali. ale to jak dyskusja o
              wyższości świąt... są też tacy ludzie, którzy wydają te 100 tys. i chcą
              osiągów, i naprawdę nie kierują sie różnicą przy dystrybutorze. i tyle. a to
              że nie wszyscy chcą się ścigać? chwała Bogu.
    • Gość: kaczkatomax Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.toya.net.pl 30.09.04, 23:16
      i tu kurna się mylisz, o ile nie przejeżdżasz więcej niż 10tys km rocznie.
    • Gość: kermit Re: Diesel kontra benzyna wreszcie prawdziwe wyni IP: *.aster.pl / *.aster.pl 03.10.04, 18:23
      z tym przyspieszeniem gorszym tylko o 2s nie powiedziales calej prawdy. W
      ruchliwym, zatłoczonym miescie liczy sie szybkosc ruszania ze skrzyzowania, bo
      wiele jest sytuacji gdy trzeba szybko uciec, czy przyspieszyc przy zmianie pasa
      itd. Diesel jest tu na razie sporo gorszy. Za to sytuacja sie wyrownuje przy
      pewnej juz prękdości.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka