Punto 2 - samochód gaśnie na wolnych obrotach..??

[bart4ever]

Witam,
Posiadam Fiata Punto 2, 2000r. 1.2 benzyna:
z samochodem nie było żadnych problemów.. Ostatnio miałem problem z akumulatorem, padał mi, ostatnio samochód nie był odpalany jakieś półtora tygodnia - pierwsze co zrobiłem podładowałem (stary) akumulator, niestety kilka razy nim zakręcił, ale nie odpalił. Zaniosłem go z powrotem na długie ładowanie, po długim ładowaniu samochód jakoś odpali, ale zaczął się problem, bo trzeba trzymać go na obrotach (gazie), inaczej samochód momentalnie gaśnie - piszę o tym akumulatorze, bo to może (znawcą) pomoże wykryć problem??

Co może być do wymiany i ile to może kosztować (pytam, bo nie chcę aby mechanik ze mnie zdzierał...).

Z góry dzięki za odpowiedzi na temat.
Pozdrawiam.

[koza_oddam]

Sprawdź alternator, lubią pękać obudowy i czasem nie da się uruchomić auta w ogóle bo nie ma siły zakręcić a czasem się da ale opór taki że gaśnie na wolnych. Za regenerowany dałem 150zł z wysyłką, wymieniałem sam

[tbernard]

Proponuję potrzymać z wciśniętym lekko gazem przez minutę lub nieco dłużej i dopiero potem puścić gaz. Kiedyś gdy miałem pandę i kupiwszy drugie auto ona długo stała, to miała podobne problemy. Też musiałem ładować akumulator i po naładowaniu jak odpaliła to gasła po puszczeniu gazu i pomagało to co opisałem. Może to jakiś problem z pompą paliwa, jakieś zapowietrzenie lub cofa się przez jakiś zawór.

[duze_a_male_d_duze_m]

Naładuj jeszcze raz porządnie akumulator, jak odpali zmierz napięcie ładowania na wolnych obrotach i na gazie. Zakładając (sprawdzając), że naładowany akumulator ma ok.12,4V powinno być 13,8-14,4v (na początek bez włączonej dmuchawy i świateł, bo to benzynowy Fiat). Raczej obstawiam winny akumulator.

[nazimno]

To jest problem ze skladem mieszanki paliwowo-powietrznej w stanie zimnym i nie tylko.
Potrzebna jest tez kontrola ukladu podawania paliwa.
Sam tego nie naprawisz.
Idz do warsztatu z rozsadnym fachura.
I nie sluchaj porad o "kreceniu" i "ladowaniu akumulatora".

[duze_a_male_d_duze_m]

Zejdź na ziemię, to prosty silnik Fiata, typowy objaw, kilka rzeczy można wyeliminować we własnym zakresie, nie potrzebuje na ten moment warsztatu.

[nazimno]

Rady starej majewskiej.

[duze_a_male_d_duze_m]

To wg Ciebie co się popsuło, mądrusiu?

[nazimno]

Juz napisalem, bystrzaku od krecenia.

[duze_a_male_d_duze_m]

Nie do końca piszesz o co się pytam. Napisz konkretnie jaki element typujesz do wymiany/ czyszczenia.

Krotko:

[nazimno]

A czytales, co czlowiek napisal?
cyt.:

"ale zaczął się problem, bo trzeba trzymać go na obrotach (gazie), inaczej samochód momentalnie gaśnie"

[duze_a_male_d_duze_m]

W mojej ocenie gaśnie, ze względu na brak zapłonu mieszanki, a nie ze względu na jej skład/brak.

[tdf-888]

fachowo napisane ale obawiam się ze ciężko o mechanika co to ogarnie w pierwszym strzale. zacznie działać po omacku tak jak wy tu na forum. jak na razie to myślę że Mm może być bliżej

[tdf-888]

AdM 😜

[loyezoo]

Akurat porady słuszne,bo sprawdzenie nic nie kosztuje,we własnym zakresie.To po 1.Po 2.miałem kiedyś podobnie z Pandą.Okazało się,że właśnie jak ledwo odpalał,to za mało prądu miał, na działanie po odpaleniu.Nowy aku załatwił sprawę.Proponuję pożyczyć od kogoś na chwilę aku.Odpalić i jak będzie ok. to zagadka rozwiązana.Jeżeli nie,można szukać w błędzie mieszanki (choć nie tylko)

[borys88b]

skieruj się do dobrego serwisu, bo zgadywanie i podpowiedzi to jedno, a pomoc fachowa o druga sprawa. Ja od dawna zaufałem jednemu mechanikowi, który pracuje w Tarnowie na ul. Błotna 5,
podaje do nich namiary :
expert-roczniak.pl/oferta/auto-serwis.html

[loyezoo]

NIE POLECAM www.expert-roczniak.pl/oferta/auto-serwis.html zatrudniają idiotów spamerów,nie stac ich nawet na reklamę,więc na dobrych mechaników,tym bardziej.

[bart4ever]

Napiszę tak, jak to zwykle na tym forum same kłótnie, ale przynajmniej mnie się (jeszcze) nie oberwało że pytam..

Do rzeczy, stary akumulator i tak jest 'szajs', wczoraj zamówiłem nowy, dzisiaj przed pracą go odebrałem, ale pobawię się nim zapewne dopiero w poniedziałek, bo jutro też do roboty i to na 11 godzin i w niedziele też praca..

Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby, była to wina akumulatora, (aczkolwiek może i to trochę logiczne: akumulator nie domaga wiec wszystko bez wsparcia benzyny pada..). Ale modle się o to, żeby to była tylko wina akumulatora, ktoś z was pisze że miał taki przypadek wiec na razie będę mógł zasnąć..

Alternatora też jeszcze nie oglądałem, ale obejrzę..
Dam jeszcze znać ...
Pozdro.

[koza_oddam]

Pękają od spodu podpowiem ;) Lustereczko, latareczka albo z kanału

[alfik7]

Sprawdź silniczek krokowy odpowiedzialny za podtrzymywanie wolnych obrotów.
Przy okazji przeczyść przepustnicę (delikatnie!).

[bart4ever]

@duze_a_male_d_duze_m - miał rację, wina była w akumulatorze. Zamontowałem nowy akumulator, odpalił bez problemu, nie gaśnie, wszystko OK! :)

Dzięki Pozdrawiam.