jeepwdyzlu
01.10.18, 11:04
Prawdopodobnie padł rekord otwarcia - film w weekend obejrzało ponad milion ludzi.
Nie pa miętam takich tłumów w kinach od 1984 roku i "Wejścia Smoka". W Multikinie kolejka do wejścia (bilety 90% ma w telefonach więc nie stoją do kas), obsługa nie daje rady sprawdzać, na sali wszystkie miejsca - nawet w pierwszym rzędzie zajęte - po seansie na sali cisza, ludzie siedzą...
To czy film jest udany czy nie - to inna sprawa - niesamowite jest jak ludzie walą drzwiami i oknami.
Stawiam tezę - że PIS przegra wybory - i samorządowe i kolejne - że ma nadmuchane sondaże a ludzie mają dosyć - zarówno kościoła jak i PISu - partii zakłamanej, wspierającej kler, cynicznie rozgrywającej kwestię narodowościową. Uważam, że środowiska miejskie się zmobilizują, wezmą udział w wyborach i pis odsuną od władzy. Niekoniecznie głosując na PO, sądzę, że sporo głosów dostanie SLD i Biedroń (jeśli nie popełni jakichś większych błędów).
Zaskakujące - ale "Kler" jest gwoździem do trumny. Nie dlatego, że taki znakomity, tylko dlatego, że pozwala się ludziom policzyć. Na zasadzie Ku..., nie tylko ja mam ich dosyć....
W krótkiej perspektywie straci PIS, w dłuższej - czas na wypowiedzenie konkordatu, wywalenie religii ze szkół, zmianę ustaw antyaborcyjnych (zgniły "kompromis"), uwalenie łba imperium Rydzyka, obcięcie finansowania kościoła, itd itp....
Sam film - niezły, momentami mocny, świetnie zagrany - ale to nie arcydzieło.
Ale moim zdaniem to katalizator zmian.
A Wy - jak sądzicie?
Jeep