jeepwdyzlu 28.02.19, 09:25 Wklejam: Trzycylindrowe silniki są jak ładne i chętne lachony z klubów. Niewątpliwie jest wesoło ale to dobra jazda na krótką metę Zatem tylko wolnossące moi kochani 😉 ----- Zgadzam się. A Wy? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 09:32 ale przeciez moze byc 3 cylindrowy wolnossący masz np 3 cylindrowy 2.3 :) pl.wikipedia.org/wiki/Triumph_Rocket_III Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:03 No fakt. USA pracuje nad 1cylindriwym dieslem do czołgu Abrams2 Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:46 Moze licza ze wrog peknie ze smiechu? Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:09 3 cylindry mają fantastyczną cechę pierdolniecie po dodaniu gazu jak w V2 a kulture prace prawie jak R4 jezdziłem R3 przez 1.5 roku (995 ccm i 107 KM) i do dzisiaj nie mialem silnika o tak swietnej charakterystyce Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:15 > Trzycylindrowe silniki są jak ładne i chętne lachony z klubów. Znaczy, są szybkossące? > Zatem tylko wolnossące moi kochani Nieśmiało zauważę, że wolnossący silnik trzycylindrowy miało legendarne Daewoo Tico. Odpowiedz Link Zgłoś
liczbynieklamia Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:22 > Trzycylindrowe silniki są jak ładne i chętne lachony z klubów. Chyba te na tyle niedojrzałe, że grozi za nie prokurator... Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:23 Jeden produkt koreanski potrafil byc raz wolno a raz szybkossacy, zaleznie od chwilowego cisnienia tloka. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 10:42 tez znałem taką jedną Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:09 > tez znałem taką jedną No nie zartuj, jedna? To skad ten nick? Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:21 jak człowiek ma pecha to i w drewnianym kosciele cegła mu na łeb spadnie Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:27 Jak Ci kot przebiegnie droge, nie mysl ze to pech. Wyrwij mu z dupy jedna noge, niech zapierdala na trzech. A chachary zyja, wodke z nami pija... Odpowiedz Link Zgłoś
nazimno Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 12:45 ...mimowolnie pokazal symptomy menelstwa prosto z praskiej bramy... Odpowiedz Link Zgłoś
kanna13 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:30 Wszystko zależy od tego kiedy meta i kiedy następny start. Więc wesoło może być cały czas. Silnika 3-4 cylindrowego z turbo nie kupuje się z przebiegiem 100 tys. tylko używa do tego przebiegu a potem kolejny nowy :-) Odpowiedz Link Zgłoś
fabiedak Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:31 Cóż. Jeżdżę autem z wolnossącym 3-cylindrowym silnikiem. Moja lepsza połowa jeździ autem z 3-cylindrowym uturbionym. Jej jest zdecydowanie fajniejsze. Niestety (dla mnie) to ona potrzebuje większego pojazdu, więc nie ma szans, żebym ją wygryzł ;-) Póki co żaden z tych pojazdów nie ma za wiele wiosen i najechanych kilometrów, więc trudno wyrokować w kwestii "jazdy na krótką lub długą metę". A na poważnie, to 3-cylindrowe turbobenzyny są klepane w milionach sztuk od dobrych paru lat przez chyba wszystkich liczących się w Europie producentów aut segmentów popularnych, i - jak dotąd - nie słychać, żeby były to jednostki kłopotliwe dla użytkownika. Fordowskie ecoboosty (obecnie nawet 200-konne), puretechy od Peugeota/Citroena czy "małe" TSI od wyklinanego przez wielu Volkswagena nie są obarczone jakimiś wadami, które by je dyskwalifikowały. Jasne, że mało który z tych silników (trafiających zasadniczo co najwyżej do aut klasy C; Mondeo było tu chyba jedynym wyjątkiem) ma na liczniku milion kilometrów, ale jakieś typowe wady już by się ujawniły. Odpowiedz Link Zgłoś
toreon Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 12:23 Akurat fordowskie 1.0 wykazywały pewne problemy z niewydajnym układem chłodzenia, przynajmniej na początku. Większość z nich jest na rynku po prostu zbyt krótko aby cokolwiek orzec. Odpowiedz Link Zgłoś
misiaczek1281 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 15:58 fabiedak napisał(a): > A na poważnie, to 3-cylindrowe turbobenzyny są klepane w milionach sztuk od dob > rych paru lat przez chyba wszystkich liczących się w Europie producentów aut se > gmentów popularnych, i - jak dotąd - nie słychać, żeby były to jednostki kłopot > liwe dla użytkownika. 3 cylindrowy 1.4 TDI w Polo - po 150 000 luz osiowy wału korbowego to śmierć silnika - nie do naprawy - nie słyszałeś o tym? o niskiej kulturze pracy 3 cylindrów nie wspomnęFordowskie ecoboosty (obecnie nawet 200-konne), puretechy > od Peugeota/Citroena czy "małe" TSI od wyklinanego przez wielu Volkswagena nie > są obarczone jakimiś wadami, które by je dyskwalifikowały. Te poprawione nie są....ale na rynku używek jest mnóstwo nie poprawionych TSI z wadliwym rozrządem... > Jasne, że mało który z tych silników (trafiających zasadniczo co najwyżej do au > t klasy C; Mondeo było tu chyba jedynym wyjątkiem) ma na liczniku milion kilome > trów, ale jakieś typowe wady już by się ujawniły. duża moc z małej pojemności to krótsza żywotność.....moje stare Polo ma 75KM z 1,4 l pojemności i w gazie ma już 250 000 km i jeździ bez problemów i jeszcze zrobi 300 lub 350 000...a załóż gaz do litrowego uturbionego 120 KM silniczka i zobaczymy ile przejeździ...200 000? ....te malutkie turbawki mają 110 KM z litra - ...na chłopski rozum które z nich będzie miało dłuższą żywotność? stawiam że te pierwsze wolnossące o większej pojemności:) Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 16:16 misiaczek1281 napisała: > fabiedak napisał(a): > > A na poważnie, to 3-cylindrowe turbobenzyny są klepane w milionach sztuk > od dob > > rych paru lat przez chyba wszystkich liczących się w Europie producentów > aut > 3 cylindrowy 1.4 TDI A misiak bełkocze o tedei >o niskiej kulturze pracy 3 cylindrów nie wspomnę W sensie że na czym polega ta niska kultura? > ale na rynku używek jest mnóstwo nie poprawionych TS > I z wadliwym rozrządem A które z nich to trzycylindrowe 1.4 tsi? Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 16:27 > Te poprawione nie są....ale na rynku używek jest mnóstwo nie poprawionych TSI z wadliwym rozrządem... Ale co to ma wspólnego, chamie, z faktem, że są to silniki trzycylindrowe? Zjebany rozrząd występował tak samo w licznych silnikach cztero- i więcejcylindrowych. Akurat w tym przypadku jest wręcz odwrotnie, trzycylindrowych TSI problemy rozrządem nie dotyczą, z tego co się orientuję. Z tego wynika, że znowu piszesz bzdury nie na temat, co można spokojnie określić jako chamstwo, bo byłeś wielokrotnie proszony, byś od pisania bredni się powstrzymał. Chamem byłeś i chamem pozostaniesz. Odpowiedz Link Zgłoś
4slash Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 20:23 W firmie, w której wcześniej pracowałem o Fabie 1,4 TDI z przebiegiem > 250 000 km pokłóciło się kilku gości bo były 3 na zbyciu i 5 chętnych. To było 5-6 lat temu a te Fabie dalej jeżdżą. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 11:51 oooo temat o kosiarkach. Ale to forum Auto Moto a nie ogrodnicze. 3 cylindry w normalnym nawet samochodzie to jest herezja - wynik za wszelka cene dostosowywania sie producentow do regulacji UE dot. emisji CO2 a wiec zmniejszania pojemnosci. Nie ma zadnej zalety 3 cylindrowca. Wole juz jezdzic autobusem Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 13:48 To forum dla kierowców a nie miłośników jazdy autobusem. Chyba, że chcesz sobie autobus kupić aby nim kierować ;) Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 17:49 Wyglada ze to forum dla kierowcow na parkingu podziemnym? Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 07:49 "To forum dla kierowców a nie miłośników jazdy autobusem. " ...bylo teraz to forum bieda-kredyt-lemingow wg nowych definicji. Skonczyly sie dawne czasy kiedy byl tu np Greenblack z A8 4.2 litra. Autobus ma przynajmniej szesciocylindorwy silnik. O ile nie jest zapchany tylko pusty w srodku a kierowca przypierdala to wole nim jechac niz jakims kurwa nowym trupem 0.5 3 cylindry ktory wy nazywacie "samochodem". Na pewno wole jechac tak jak w dawnych czasach: www.youtube.com/watch?v=6otvn-pQqxM www.youtube.com/watch?v=P0Wmv_cwep0 … albo swoim 6.3 V8 (tak stary trup 2012 bez wyjscia na iphona hehe). Odpowiedz Link Zgłoś
toreon Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 09:16 Swego czasu po Warszawie jeździły takie zmodernizowane Ikarusy, nie wiem jakie to miało oznaczenie ale przypadało na lata mniej więcej 1998-2002. Miał automat i 2-skrzydłowe drzwi (zamiast dawniejszych poczwórnych harmonijkowych). Jaki to miało rasowy pomruk silnika .... A jak dopierdzielał, na Łazienkowskiej poza godzinami szczytu dochodził chyba do stówy. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 10:06 280.37 z silnikiem 13 litrowym MAN 310 KM byly tez te zmodernizowane w innych slabszych wersjach tez z dwuskrzydlowymi drzwiami ale ten z zajebistym dzwiekiem silnika to 280.37 pamietam ze ode mnie z grochowa do de gaula jak taki pryjechal I byl kierowca dopierdalacz to sie jechalo max 10 minut a na waszyngtonu wyprzedzal lewym pasem osobowki to byly czasy … I jeszcze mialy fotele dla pasazerow a nie jak teraz "siedzonka LGBT" Odpowiedz Link Zgłoś
toreon Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 11:07 Tak, to ten dokładnie. Takim jak depnął to trzeba było się konkretnie rurki złapać. Trafił się szofer-dopierdalacz to ludzie w środku się kolebali jak jabłka w koszyku. Fakt, że z rury szła chmura dymu powodujaca nieomal zaćmienie słońca więc dzis w dobie mody na ekologię nie miałby szans. Co ciekawe w międzyczasie zostały wyparte przez niskopodłogowe Neoplany które podobno były bardziej paliwożerne i awaryjne niż Ikarusy. Do dziś wszystkie zniknęły już z ulic. Teraz mamy erę "zeroemisyjności" i "zero emocji" Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 11:22 … I tragicznej funkcjonalnosci (z pominieciem latwiejszego wsiadania dla starszych osob albo wozkow) - mamy waskie przejscia gdzie nie mozna sie minac, jakies pudla zeby sie kola I podzespoly zmiescily te podwoziowe I foteliki projektowane wg wskazowek Roberta Biedronia. Generalnie Ikarusy 280 byly pojemne I "plasko-podlogowe", a nowe Solarisy sa "nisko-podlogowe". Do tego chyba maja kierwnicy jakis prikaz na oszczedzanie paliwa bo sie wloka I juz nie wyprzedzaja jak kiedys. Kiedys na 521 ikarusem 280.37 na waszyngtonu 90-100 kmh na budziku u szofera to byl prawie standard. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 12:20 toreon napisał: > Teraz mamy erę "zeroemisyjności" i "zero emocji" jesli chodzi o emocje w autobusie to nie narzekam, jak sie tylko zdecyduje pojechac to albo jakis menel sie porzyga, albo smród brudu taki że człowiek z tych emocji wysiada na nastepnym przystanku Odpowiedz Link Zgłoś
toreon Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 16:08 Eee tak nie robi prawdziwy macho. Koło menela jest zwykle wolna przestrzeń, idziesz tam odważnie, siadasz koło niego i z miną pokerzysty jedziesz do samej pętli. BTW, przez tą dyskusję o autobusach przez chwilę zacząłem żałować, że tak rzadko jeżdżę (możliwość poczytania książki, popatrzenia na ciekawe współpasażerki) ale przypomniałes mi, że są też mankamenty tego środka lokomocji. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 16:14 to tylko moj pech żona nie ma takich problemów a ja co wsiądę to jakies emocjonujące zdarzenie moze to przeze mnie rzygają kto wie żaden w sumie ze mnie dicaprio Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 17:47 No ale ci sami kierowcy rowniez zachwycaja sie Hyundajem jako szczytem luksusu i komfortu tak ze trzeba brac poprawke. Idealne auto - 3 cylindrowy 1.0l Hyundai... Ok, Ok ale tani.. i malo pali. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 07:24 Czas zmienic nazwe forum na "MotoBieda" Porzadne silniki masz ty, ja I moze jeszcze ktos. Obecna definicja silnikow I samochodow tutaj jest mniej wiecej taka: - 2 litry - wielki smok a nie silnik - 4 cylindry - luksus - 1.0 3 cylindry normalny silnik - 1.0 3 cylindry turbo - wersje usportowiona O silnikach 3 litry 6 cylindrow "znafcy" tutaj pisza "to starocie, dawna technologia I przezytek" O silnikach V8 powyzej 4 litrow - wogle nie ma dyskusji bo oprocz mnie I ciebie nikt owych nie posiada I nawet nie stal obok takiego nie mowiac o jezdzie. Wazne sa dla tutejszych "znafcow" - spalanie - pojemnosc bagaznika - jakies duperele typu wejscie na iPhone, ladowanie bezdotykowe telefonu w samochodzie, przyssawka na szybe do nawigacji itp pierdolety Aha, naped na tyl - przestarzaly, V8 dinozaury, starocie, technologia sprzed 50 lat hehe MotoBieda I chuj Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 10:41 No to Ty motobogaczu otwórz własną fabrykę i produkuj samochody z silnikami V8 8 litrów. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 10:57 Zrobilbym to ale jestem jeszcze na mao bogaty. Ale postaram sie dojsc do tego poziomu I otworzyc taka produkcje. Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 14:38 No to może pójdź do prezesów Tojoty, Hondy, Hyundai i innych marek i powiedz im, że ich przed bankructwem uratujesz i postawisz im biznes na nogi, jak mianują Ciebie dyrektorem który wylicza jakie są najlepsze pojemności silników. Nie będziesz mógł się opędzić od propozycji. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 14:17 Nie wiem, co wy macie z tym kultem pojemności. Silnik - owszem - im dynamiczniejszy, tym lepszy - przynajmniej dla fana motoryzacji. Ale pojemność to jeden z wielu czynników, które na tę dynamikę mają wpływ. A ty się zafixowałeś na tej pojemności jak wąsaty janusz z giełdy prawiący mądrości, że od mocy zależy vmax, a nie przyspieszenie (bo przyspieszenie to od momentu max). Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 14:44 bardziej na ilosc cylindrow v6 - minimum v8 - standard v10 - jak ktos lubi ten dzwiek I wysokie obroty v12 - krol pojemnosc 3 litry - minimum 4-5 - standard 5-7 - wysoki standard 8 litrow - krol Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 21:56 Czyli januszowatość. Jesteś w epoce parowozów. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 02.03.19, 01:05 Dodanie 3 turbin do dwulitrowego silnika nie zrobi z niego V8... serio. A ostatnie V8 w Śkodzie było przed wojną, przykro mi. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 10:06 qqbek napisał: > Dodanie 3 turbin do dwulitrowego silnika nie zrobi z niego V8... serio. Bo też nikomu normalnemu na żadnej liczbie po "V" nie zależy. Podobnie jak na samym "V". > A ostatnie V8 w Śkodzie było przed wojną, przykro mi. Znowu jakieś kompleksy uzewnętrzniasz? Octavia cię wyprzedziła, gdy miałeś swojego szrota x5? Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 11:02 klemens1 napisał: > Bo też nikomu normalnemu na żadnej liczbie po "V" nie zależy. Podobnie jak na s > amym "V". Mamy różne definicję "stanu normalnego" - przykro mi. > Znowu jakieś kompleksy uzewnętrzniasz? Octavia cię wyprzedziła, gdy miałeś swoj > ego szrota x5? To chyba Ty raczysz leczyć kompleksy. Ja mam w dupie kto mnie wyprzedza. Nie jeżdżę w wyścigach. A jak już jechałem X5 szybko, to wyprzedzić to mnie by mogła co najwyżej RS-ka, a nie zwykły rep w najbiedniejszym TDI. I też bym miał to kto i czym mnie wyprzedza w dupie. No chyba, że coś fajnego - wtedy bym się z lekkim rozmarzeniem popatrzył za oddalającym się Ferrari czy Lamborghini. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 11:39 qqbek napisał: > . No chyba, że coś fajnego - wtedy bym się z lekkim rozmarzeniem p > opatrzył za oddalającym się Ferrari czy Lamborghini. Lambo czy ferrari to samochody dla frajerów. I uzależnianianie normalności od literki V czy to co po niej następuje jest dziwaczne. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 14:39 Chwila - klemens twierdzi, że nienormalne jest to, że mi zależy na V8 pod maską. A co do Lambo czy Ferrari - a chuj z pedalskimi, słono przepłaconymi plastikami, gdybym miał dość kasy by kupić i utrzymać bez szkody dla budżetu domowego, to bym kupił :D Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 15:05 qqbek napisał: > Chwila - klemens twierdzi, że nienormalne jest to, że mi zależy na V8 pod maską Nienormalne jest decydowanie o normalności innych w zależności od tego co mają pod maską. > A co do Lambo czy Ferrari - a chuj z pedalskimi, słono przepłaconymi plastikami > , gdybym miał dość kasy by kupić i utrzymać bez szkody dla budżetu domowego, to > bym kupił :D True. Nie zapomnij że te firmy sztucznie obniżają produkcje żeby ich towary były droższe. Co prawda nie ma tańszych alternatyw oferujących podobne osiągi ale cóż. Pamiętajmy że skoda wyminie takie ferrari bez problemu. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 12:49 qqbek napisał: > Mamy różne definicję "stanu normalnego" - przykro mi. Jesteś po prostu zwykłym wieśniakiem, jarającym się parowozami. Stąd u ciebie liczba po "V" powoduje proporcjonalny do tej liczby stopień orgazmu. V8 jechałem (chrysler 300C 5.7) i może bym się zachwycił, gdybym wiedział, że tak wypada. Ale, kurwa, jakoś nie wiedziałem. Zwykły silnik - żadna rewelacja. > > Znowu jakieś kompleksy uzewnętrzniasz? Octavia cię wyprzedziła, gdy miałe > ś swoj > > ego szrota x5? > To chyba Ty raczysz leczyć kompleksy. To po kiego wyskakujesz ze skodą, skoro temat jest o czym innym? Coś ci musiał jakiś skodziarz zrobić strasznego - a największą ujmą dla wieśniaków z bmw jest ich wyprzedzenie. Stąd moje pytanie, czy aby jakaś skoda nie ośmieliła się wyprzedzić twojego rozlatującego się w oczach prestyżowego szrota. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 14:43 Ja lubię jeździć, ty lubisz przemieszczać się z A do B. To nas różni. W kwestii zaś tego, kto tu jest wieśniakiem, radzę swoje własne drzewo genealogiczne w pierwszej kolejności zrewidować 😁 Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 15:06 qqbek napisał: > Ja lubię jeździć, ty lubisz przemieszczać się z A do B. A w czym V8 jest lepszy od uturbionego silnika o mniejszej pojemności, mniejszej liczbie cylindrów i tej samej mocy? Masz jakiś konkretny argument, czy tylko przemowy ci pozostały? > W kwestii zaś tego, kto tu jest wieśniakiem, radzę swoje własne drzewo genealog > iczne w pierwszej kolejności zrewidować 😁 Wieśniactwo to mentalność, a nie kwestia drzewa genealogicznego, wieśniaku. Jeździłeś sztruclem ze znaczkiem bmw i masz awersję do skody, bo ci znaczek nie odpowiada. Jesteś zatem zadeklarowanym wieśniakiem - nawet jeżeli twoi przodkowie mieszkali w miastach od chwili ich powstania. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 15:11 > Wieśniactwo to mentalność, a nie kwestia drzewa genealogicznego, wieśniaku. > Jeździłeś sztruclem ze znaczkiem bmw i masz awersję do skody, bo ci znaczek nie odpowiada. > Jesteś zatem zadeklarowanym wieśniakiem Nie zapowietrzaj się tak, klemens, bo znów ci jakiś nieadekwatny "skurwysyn" wyskoczy... Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 15:17 klemens1 napisał: > Jeździłeś sztruclem ze znaczkiem bmw i masz awersję do skody, bo ci znaczek nie > odpowiada. Może mieć awersje do skody bo jeżdżą nimi najwięksi debile na drogach. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 20:49 samspade napisał: > > Jeździłeś sztruclem ze znaczkiem bmw i masz awersję do skody, bo ci znaczek nie > > odpowiada. > > Może mieć awersje do skody bo jeżdżą nimi najwięksi debile na drogach. BMW nic nie przebije. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 07:46 klemens1 napisał: > BMW nic nie przebije. Głupota chamstwo i agresywna jazda kierowników skód daje radę. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 10:25 samspade napisał: > klemens1 napisał: > > > BMW nic nie przebije. > > Głupota chamstwo i agresywna jazda kierowników skód daje radę. Zwłaszcza tych w kapeluszach. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 11:32 klemens1 napisał: > > Zwłaszcza tych w kapeluszach. Kmiot z wczoraj nie miał kapelusza. A co zakłada po wyjściu z fabiedy średnio mnie interesuje Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 14:32 samspade napisał: > klemens1 napisał: > > > > > Zwłaszcza tych w kapeluszach. > > Kmiot z wczoraj nie miał kapelusza. A co zakłada po wyjściu z fabiedy średnio m > nie interesuje Czyli podszywany skodziarz. Każdy wie, że skodziarz to kapelusznik i ledwo się turla. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 15:04 klemens1 napisał: > Każdy wie, że skodziarz to kapelusznik i ledwo się turla. Nie wnikam w nakrycie głowy. Sposób chodzenia gdy wyjdzie ze swojego bolidu po wariackiej jeździe też mnie nie interesuje Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 16:30 > Każdy wie, że skodziarz to kapelusznik Kapelusznik to tak jak wieśniak - mentalność, a nie rodzaj noszonego nakrycia głowy. Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 16:38 Skodziarze kiedys, kiedy skoda była dobra bo tania - mieli łeb. Skodziarze kupujący dziś, kiedy skody są droższe niż vw - to niebezpieczni wariaci... Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 09:06 jeepwdyzlu napisał: > Skodziarze kiedys, kiedy skoda była dobra bo tania - mieli łeb. > Skodziarze kupujący dziś, kiedy skody są droższe niż vw - to niebezpieczni wari > aci... > Do czego to doszło, że kapelusznicy zajęli miejsca zarezerwowane dla fiutków z bmw. Swoją drogą - ciekawe, że to cena auta na to wpływa wg twojej wnikliwej analizy. Bo wg mnie wariactwo kierowników skód wynika raczej z faktu, iż w dużej mierze są to auta flotowe dla repów. Ale nie będę się spierał ze znawcą motoryzacji. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 09:38 A są droższe? Jeśli porównasz Octavię z polo może tak. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 16:34 samspade napisał: > A są droższe? Jeśli porównasz Octavię z polo może tak. Znawca twierdzi, że są droższe. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 20:26 klemens1 napisał: > A w czym V8 jest lepszy od uturbionego silnika o mniejszej pojemności, mniejsze > j liczbie cylindrów i tej samej mocy? > Masz jakiś konkretny argument, czy tylko przemowy ci pozostały? Dźwięk gdy wkręca się na obroty... > Wieśniactwo to mentalność, a nie kwestia drzewa genealogicznego, wieśniaku. > Jeździłeś sztruclem ze znaczkiem bmw i masz awersję do skody, bo ci znaczek nie > odpowiada. Jeżdżę teraz VW, wcześniej jeździłem Oplem... wieśniactwo to stan umysłu, pełna zgoda. To chodzenie na skróty, mądrości ludowe, stereotypy. Przy takich kryteriach wieśniactwa nadal tobie bliżej do ich spełnienia, niż mi. > Jesteś zatem zadeklarowanym wieśniakiem - nawet jeżeli twoi przodkowie mieszkal > i w miastach od chwili ich powstania. Mam masę przodków ze wsi... Barszczewskich, Wybickich, nawet boczna linia S***ch by się trafiła... wcale się tego nie wstydzę, choć z kmiotem w szczegóły wchodzić nie zamierzam. Wybacz 😁 Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 20:48 qqbek napisał: > > A w czym V8 jest lepszy od uturbionego silnika o mniejszej pojemności, mn > iejsze > > j liczbie cylindrów i tej samej mocy? > > Masz jakiś konkretny argument, czy tylko przemowy ci pozostały? > Dźwięk gdy wkręca się na obroty... Co za frajer ... To sobie odtwarzaj ten dźwięk z głośników. > To chodzenie na skróty, mądrości ludowe, stereotypy. > Przy takich kryteriach wieśniactwa nadal tobie bliżej do ich spełnienia, niż mi > . A kto tu się zachwyca parowozami, kto wyskakuje z januszowatą liczbą cylindrów, kto pierdzieli o skodzie, chociaż temat jest o czym innym? I jeszcze się chwalisz, że masz jakieś pokrewieństwa ze znanymi nazwiskami - to już jest wieśniactwo totalne. Myślisz, że ci "Wybiccy" mają jakieś lepsze geny? No tak - typowy wieśniak patrzy na znaczek przecież ... Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 22:29 klemens1 napisał: > Co za frajer ... Frajer, wieśniak... typowe określenia używane przez człowieka "miastowego" :D > To sobie odtwarzaj ten dźwięk z głośników. To nie to samo. > A kto tu się zachwyca parowozami, kto wyskakuje z januszowatą liczbą cylindrów, Ja? Chyba mylisz mnie z Szymikiem Ja w całym wątku o Śkodzie napisałem, że ostatnie V8 produkowała przed wojną. A ty od razu łapiesz pianę. > kto pierdzieli o skodzie, chociaż temat jest o czym innym? j.w. A wątek jest o tym, że mniej nie znaczy lepiej :) Moje dywagacje na temat silników V8 i V12 są więc jak najbardziej na miejscu, twoje zaś na temat mojej rzekomej proweniencji zupełnie nie w temacie. > I jeszcze się chwalisz, że masz jakieś pokrewieństwa ze znanymi nazwiskami - to > już jest wieśniactwo totalne. > Myślisz, że ci "Wybiccy" mają jakieś lepsze geny? > No tak - typowy wieśniak patrzy na znaczek przecież ... Myślę, że przebieg naszej rozmowy wyraźnie udowadnia, że "coś jest na rzeczy". Może nie nazwisko, a kindersztuba wyniesiona z dobrego a nie proletariackiego domu, sporo jednak zmienia. A co do "parowozów" - mam Omegę z 1953 roku i za nic na świecie nie zamieniłbym jej na "normalny" zegarek. Piszę wiecznym piórem (nie jakaś rewelacja, a zwykły Parker za 600 czy 700 złotych), a nie gryzmolę długopisem. Whisky pijam taką od 120 złotych wzwyż, a piwo po 8-12 złotych za butelkę. Co wynika z powyższego? Otóż, w przeciwieństwie do ciebie, uważam, że dopłata do 6 czy 8 garów, do "mniej pedalskich" plastików, do normalnego zegarka, do normalnych przyborów do pisania, do normalnych produktów spożywczych MA SENS! Nie zrozumiesz mnie nigdy i nie będę tutaj ciebie przekonywał, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Ty wiesz lepiej i niech tak już zostanie. Tylko proszę, nie nazywaj wszystkiego co nie mieści się w twoim wąziutkim, prościutkim, poukładanym świecie simpletona "wieśniackim", czy też "frajerskim". Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 09:42 qqbek napisał: > > To sobie odtwarzaj ten dźwięk z głośników. > To nie to samo. Dlatego właśnie byłeś, jesteś i pozostaniesz wieśniakiem. Chcesz się dowartościowywać ... czym? DŹWIĘKIEM. Żeby jeszcze wszyscy ten bulgot słyszeli i wiedzieli, że cię stać na przepierdalanie paliwa nieproporcjonalnie do efektów. > Ja w całym wątku o Śkodzie napisałem, że ostatnie V8 produkowała przed wojną. > A ty od razu łapiesz pianę. Ale kogo tu jakaś skoda interesuje? Jak by był wątek o gwiazdach neutronowych albo o sposobach zasilania wind towarowych, to też być się do skody przypierdzielił, bo wtedy od razu czujesz się lepiej. Przecież widać, że to typowe dowartościowywanie się wieśniaka z bmw. > > I jeszcze się chwalisz, że masz jakieś pokrewieństwa ze znanymi nazwiskami - to > > już jest wieśniactwo totalne. > > Myślisz, że ci "Wybiccy" mają jakieś lepsze geny? > > No tak - typowy wieśniak patrzy na znaczek przecież ... > > Myślę, że przebieg naszej rozmowy wyraźnie udowadnia, że "coś jest na rzeczy". > Może nie nazwisko, a kindersztuba wyniesiona z dobrego a nie proletariackiego d > omu, sporo jednak zmienia. No raczej - nie wiem, jak trzeba być zakompleksionym, by wyskakiwać z powinowactwami do znanych nazwisk. Jak już napisałem i z czym nie dyskutujesz - znaczek jest dla ciebie wszystkim. No i bulgot - to też taka wizytówka. > Otóż, w przeciwieństwie do ciebie, uważam, że dopłata do 6 czy 8 garów, do "mni > ej pedalskich" plastików, do normalnego zegarka, do normalnych przyborów do pis > ania, do normalnych produktów spożywczych MA SENS! No tak - przodkowie chodzili w gronostajach. A sens to miało tylko taki, by się pokazać i samemu sobie wmówić, że w czymkolwiek jest się lepszym. Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 12:01 > qqbek napisał: > > > > To sobie odtwarzaj ten dźwięk z głośników. > > To nie to samo. > > Dlatego właśnie byłeś, jesteś i pozostaniesz wieśniakiem. > Chcesz się dowartościowywać ... czym? DŹWIĘKIEM. Hehe, qqbek, śpiewu ptaków rano też słuchaj z kasety, a nie otwierając okno, bo jeszcze Ci wg klemensa słoma z butów wyjdzie... (no bo inaczej zademonstrujesz, że stać Cię na przepierdalanie funduszy na spokojną/podmiejską lokalizację nieproporcjonalnie do efektów). Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 12:23 Trzeba uważać na pedalskie plastiki też 😜 Gdybym miał jechać kmiotowi "ad personam" to bym stwierdził, że jest labilny pod względem orientacji seksualnej i swoim machismo próbuje udowodnić (przede wszystkim sobie) coś wprost odwrotnego. Tyle, że ja już z kmiotem skończyłem dyskusję. Rozmowa z głuchym o 9 symfonii nie może być, z racji upośledzenia interlokutora, sensowna. Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 13:11 Swoją drogą, klemensie "firing on all cylinders" w tym i wielu innych ostatnio wątkach daje efekty jakich można się spodziewać po przyciśnieciu R3 (choćby i ze sprężarką), a nie V8. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 14:37 qqbek napisał: > Gdybym miał jechać kmiotowi "ad personam" to bym stwierdził, że jest labilny po > d względem orientacji seksualnej i swoim machismo próbuje udowodnić (przede wsz > ystkim sobie) coś wprost odwrotnego. Machismo wybiera właśnie V8 i bmw. Więc świetnie się zdiagnozowałeś, arystokrato w gumofilcach. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 14:36 carnivore69 napisał: > Hehe, qqbek, śpiewu ptaków rano też słuchaj z kasety Nie wiem, co trzeba mieć z deklem, żeby porównywać naturalne dźwięki z bulgotem dla wieśniaków. Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 14:51 > Nie wiem, co trzeba mieć z deklem, żeby porównywać naturalne dźwięki z bulgotem > dla wieśniaków. No to wyłóż te swoje argumenty dlaczego takie porównanie jest w tym kontekście nieuzasadnione albo zamilknij. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 21:19 carnivore69 napisał: > > Nie wiem, co trzeba mieć z deklem, żeby porównywać naturalne dźwięki z bu > lgotem > > dla wieśniaków. > > No to wyłóż te swoje argumenty dlaczego takie porównanie jest w tym kontekście > nieuzasadnione albo zamilknij. Bulgotanie jest SZTUCZNE, tworzone przez mechanizm wyprodukowany przez człowieka. Dlatego nie ma różnicy, czy sobie to odtworzysz, czy będziesz daną machinerią ten dźwięk powodował. A dlaczego bulgot jest dla wieśniaków? Bo to tak naprawdę efekt uboczny tego rodzaju silników, które wieśniakom kojarzą się z prestiżem. Gdyby ten dźwięk z przyczyn technicznych był inny, to by się podniecali tym innym. Dlatego chcą się dowartościowywać tych dźwiękiem, bo w przeciwnym razie po chuj im on? Dla takich zresztą już są produkowane generatory dźwięku w autach bardziej usportowionych. Dzięki temu wieśniak się cieszy, ale nie za bardzo, bo ludzie, którzy mają w dupie jego i jego auto, niestety nie są w stanie wiedzieć, jakimż to on jest sportowcem. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 10:06 Dźwięk V8 jest fajny. AMG czy inne mocniejsze merce brzmią świetnie. Niestety jest to hałas. I bywa uciążliwy dla otoczenia. Jest to pewne zapętlenie. Ktoś kupuje drogi samochód. I chciałby mieć też dźwięk. Więc samochód powinien być słabo wyciszony żeby to słyszeć. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 16:39 samspade napisał: > Dźwięk V8 jest fajny. AMG czy inne mocniejsze merce brzmią świetnie. Niestety j > est to hałas. I bywa uciążliwy dla otoczenia. Jest to pewne zapętlenie. Ktoś ku > puje drogi samochód. I chciałby mieć też dźwięk. Więc samochód powinien być sła > bo wyciszony żeby to słyszeć. Przecież ten dźwięk jest już generowany. Pedałek może sobie ustawić decybeli ile chce i się cieszyć, że jest fajny. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 13:33 klemens1 napisał: > > Bulgotanie jest SZTUCZNE, tworzone przez mechanizm wyprodukowany przez człowiek > a. Dlatego nie ma różnicy, czy sobie to odtworzysz, czy będziesz daną machineri > ą ten dźwięk powodował. Sonata księżycowa Beethovena, Sonata b-moll Chopina, Parsifal Wagnera to też sztuczne dźwięki, odgrywane na stworzonych instrumentach i nagrywane na sztuczne nośniki, odtwarzane ze sztucznych głośników. Na całe szczęście kmiot jest ponad to. On toleruje tylko śpiew słowików, klekotanie bociana i skutki flatulencji swojej Mućki. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 16:38 qqbek napisał: > klemens1 napisał: > > > > > Bulgotanie jest SZTUCZNE, tworzone przez mechanizm wyprodukowany przez cz > łowiek > > a. Dlatego nie ma różnicy, czy sobie to odtworzysz, czy będziesz daną mac > hineri > > ą ten dźwięk powodował. > > Sonata księżycowa Beethovena, Sonata b-moll Chopina, Parsifal Wagnera to też sz > tuczne dźwięki, odgrywane na stworzonych instrumentach i nagrywane na sztuczne > nośniki, odtwarzane ze sztucznych głośników. Ale to jest świadoma sztuka, gumofilcu. A nie efekt uboczny, o którym konstruktorom się nie śniło, że pedałki będą się nim podniecać. Gdyby wtedy technologia na to pozwalała, to te silniki byłyby bezgłośne albo wydawałyby dźwięki dużo dyskretniejsze. Z innej strony - jeżeli 3-cylidrowce wydawałyby ten bulgot, to dla ciebie byłby on synonimem bylejakości. Bo nie sam bulgot jest tu dla ciebie fajny, lecz to, co on reprezentuje. Typowe dla wieśniaków. Może nie staraj się już imponować intelektem - wiadomo, że jesteś głupawy i bezpieczniej dla ciebie będzie, jeżeli nie będziesz ryzykował poprawy swojego statusu. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 09.03.19, 23:44 klemens1 napisał: > Ale to jest świadoma sztuka, gumofilcu. A nie efekt uboczny, o którym konstrukt > orom się nie śniło, że pedałki będą się nim podniecać. Gdyby wtedy technologia > na to pozwalała, to te silniki byłyby bezgłośne albo wydawałyby dźwięki dużo dy > skretniejsze. Stąd też obowiązek montowania głośników emitujących dziwne, ostrzegawcze dźwięki w samochodach elektrycznych, który wejdzie w życie 1.07.2019 kmiocie 😜 Dźwięk silnika do czegoś się jeszcze przydaje na tym świecie, nie jest li tylko reliktem przeszłości. Ani R3, ani R4, ani R6, ani V6, ani V12 - nic nie brzmi tak jak V8. Do ładnie brzmiących silników należą 4 i 6-cylindrowe boksery i 8 cylindrowe "V". Do prawie niezauważalnie pracujących silników zaliczyć należy R6 i V12. Znośnie brzmią jeszcze V6. Cała reszta brzmi źle (R4) lub wręcz nieznośnie (R3). > Z innej strony - jeżeli 3-cylidrowce wydawałyby ten bulgot, to dla ciebie byłby > on synonimem bylejakości. Bo nie sam bulgot jest tu dla ciebie fajny, lecz to, > co on reprezentuje. Typowe dla wieśniaków. j.w. szanowny kmiocie rodem ze wsi (ale broń cie panie Boziu wieśniaku) są tanie silniki, które brzmią dobrze - przykładowo B4 z garbusa, są i takie, które brzmią źle, pomimo tego, że się robi chuj wie co, by tak nie było (na przykład R4 z Volvo XC90). > Może nie staraj się już imponować intelektem - wiadomo, że jesteś głupawy i bez > pieczniej dla ciebie będzie, jeżeli nie będziesz ryzykował poprawy swojego stat > usu. Kmiot bez wykształcenia (pewnie masz "mgr" przed nazwiskiem - jakieś wieczorowe, na "wyższej szkole tego i owego" - o więcej ciebie nie podejrzewam), za to z wysokim mniemaniem o sobie będzie mnie tutaj po kątach rozstawiał? A rób sobie co chcesz i tak lądujesz od dzisiaj w killfile. Nie wnosisz do tego forum niczego, co byłoby cokolwiek warte. Nawet misiaczek, którego otwarcie nazywam tutaj debilem, ma więcej swady, luzu i dystansu do siebie... a to już gruba obelga z mojej strony :) Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 10:08 B6 w 911 też daje radę. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 13:28 qqbek napisał: > klemens1 napisał: > > > Ale to jest świadoma sztuka, gumofilcu. A nie efekt uboczny, o którym kon > strukt > > orom się nie śniło, że pedałki będą się nim podniecać. Gdyby wtedy techno > logia > > na to pozwalała, to te silniki byłyby bezgłośne albo wydawałyby dźwięki d > użo dy > > skretniejsze. > Stąd też obowiązek montowania głośników emitujących dziwne, ostrzegawcze dźwięk > i w samochodach elektrycznych, który wejdzie w życie 1.07.2019 kmiocie 😜 > Dźwięk silnika do czegoś się jeszcze przydaje na tym świecie, nie jest li tylko > reliktem przeszłości. Żeś Hamerykę odkrył, gumofilcu Wybicki - że dźwięk silnika przydaje się żeby było słychać, że pojazd jedzie. Tylko że ten dźwięk ma być emitowany do pewnej prędkości (chyba 30 km/h), a powyżej nikt sobie nie życzy słuchać wieśniackiego bulgotu dla niedowartościowanych. I tyle na temat przydatności tego dźwięku. > Ani R3, ani R4, ani R6, ani V6, ani V12 - nic nie brzmi tak jak V8. > Do ładnie brzmiących silników należą 4 i 6-cylindrowe boksery i 8 cylindrowe "V". > Do prawie niezauważalnie pracujących silników zaliczyć należy R6 i V12. > Znośnie brzmią jeszcze V6. > Cała reszta brzmi źle (R4) lub wręcz nieznośnie (R3). Właśnie ci powiedziałem, że jesteś pedałem, a ty mi jeszcze rodzaje zapachów dup opisujesz. Twojego dalszego wpisu, gdzie ujawniasz swoje kompleksy względem wykształcenia (podobnie jak względem pochodzenia), z litości nie komentuję. Sam już się wystarczająco pogrążyłeś. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 20:07 > Bulgotanie jest SZTUCZNE Muzyka też jest sztuczna. Ale każdy przyzna, że jest zasadnicza różnica między orkiestrą symfoniczną na żywo, a słuchaniem jej z CD. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 20:22 vogon.jeltz napisał: > > Bulgotanie jest SZTUCZNE > > Muzyka też jest sztuczna. Ale każdy przyzna, że jest zasadnicza różnica między > orkiestrą symfoniczną na żywo, a słuchaniem jej z CD. Ale to nie jest muzyka, tylko odgłos maszyny. Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym podniecać? Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 22:11 Ale to nie jest muzyka, tylko odgłos maszyny. Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym podniecać? ----- Zapytaj swojego wieloryba dlaczego lubi wibrator... Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 11:01 jeepwdyzlu napisał: > > Ale to nie jest muzyka, tylko odgłos maszyny. Co trzeba mieć z deklem, żeby się > tym podniecać? > ----- > Zapytaj swojego wieloryba dlaczego lubi wibrator... Chcesz porównać wyniki ankiety, zjeepie? Nie każdy ma tak przejebane życie jak ty, że musi się podniecać byle gównem. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 09:47 > Ale to nie jest muzyka, tylko odgłos maszyny. > Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym podniecać? Śpiew ptaków to też jest tylko jakieś durne pitolenie, szczególnie wkurwiające z rana. Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym zachwycać? Jak to mówią - jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 10:06 vogon.jeltz napisał: > Śpiew ptaków to też jest tylko jakieś durne pitolenie, szczególnie wkurwiające > z rana. Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym zachwycać? Jak to mówią - jeden l > ubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Na śpiew ptaków nie mamy wielkiego wpływu. Na hałas powodowany samochodami już tak. Czy będzie to V8 R6 R4 B4 czy R3 to w sumie wszystko jedno. Dlatego odtwarzanie dźwięku przez głośniki nie jest złym pomysłem. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 10:29 > Na śpiew ptaków nie mamy wielkiego wpływu. Mamy, niestety. Ptaków ubywa (bo ubywa owadów) i już niedługo będzie on czymś spotykanym jedynie z rzadka. > Dlatego odtwarzanie dźwięku przez głośniki nie jest złym pomysłem. Ja nie mówię, że jest złym. Ja mówię, że: - można odczuwać przyjemność ze słuchania tego dźwięku - jest różnica między słuchaniem go na żywo, a słuchaniem z nagrania Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 10:58 vogon.jeltz napisał: > Ptaków ubywa (bo ubywa owadów) i już niedługo będzie on czymś s > potykanym jedynie z rzadka. Ale cholernych gołębi nie ubywa. Wręcz przeciwnie. Jebana zaraza się rozprzestrzenia. Właśnie przeglądam internety w znalezieniu sposobu na te szczury latające. A co do silników. Oczywiście że jednemu podoba się to drugiemu co innego. Ale nie rozumiem po wuj tak prowokować klemensa. Po wuj tworzyć wpisy ocierające się o snobizm. Uzależnianie normalności od ... Chyba ze ktoś ma w chuj wolnego czasu. Z drugiej strony z powodu choroby mam wolny czas ale mimo wszystko wolę przeczytać książkę. Niezniszczalny w trakcie czytania. Oraz czeka do obejrzenia netflixowy drive to survive. W końcu sezon się zaczyna. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 11:05 vogon.jeltz napisał: > > Ale to nie jest muzyka, tylko odgłos maszyny. > > Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym podniecać? > > Śpiew ptaków to też jest tylko jakieś durne pitolenie, szczególnie wkurwiające > z rana. Co trzeba mieć z deklem, żeby się tym zachwycać? Jak to mówią - jeden l > ubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Popytaj psychologów, kto ma coś nie tak z deklem, jeżeli lubi szum wiatru w koronach drzew tudzież śpiew ptaków vs odgłos tartaku. Inna sprawa, że ja nie chodzę z jakimiś kwilącymi ptakami i nie zmuszam nikogo do słuchania ich odgłosów. A pedałki zachwycające się dźwiękiem sądzą, że reszta społeczeństwa jest równie spedalona i uwielbia słuchać odgłosów, które dowartościowują pedałków ego. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 12:08 > Popytaj psychologów, kto ma coś nie tak z deklem Spektrum mieszcących się w normie preferencji ludzkich dotyczących w tym wypadku dźwięku jest bardzo szerokie, dlatego psycholog nie wyda w tej sprawie jednoznacznej opinii. Taki, który wyda, sam ma coś nie tak z deklem (zresztą, całkiem sporo psychologów ma). > Inna sprawa, że ja nie chodzę z jakimiś kwilącymi ptakami > i nie zmuszam nikogo do słuchania ich odgłosów I co z tego właściwie? Nie to jest przedmiotem naszej dyskusji. Ja wypowiadam się tylko w kwestii preferencji czy upodobań do słuchania pewnych dźwięków z określonych źródeł, a nie czy jest to godne, sprawiedliwe, słuszne i kurwa zbawienne. Właściwie ciężko to nazwać dyskusją, bo o ile ja rozmawiam z tobą normalnie (jeszcze!) to ty ciepiesz się jak wściekła wesz, wszędzie widzisz "pedałków" i napierdalasz epitetami. To jakaś obsesja? Uważaj na swoje zwieracze odbytu, mogą nie wytrzymać napięcia. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 16:25 vogon.jeltz napisał: > > Popytaj psychologów, kto ma coś nie tak z deklem > > Spektrum mieszcących się w normie preferencji ludzkich dotyczących w tym wypadk > u dźwięku jest bardzo szerokie, dlatego psycholog nie wyda w tej sprawie jednoz > nacznej opinii. Taki, który wyda, sam ma coś nie tak z deklem (zresztą, całkiem > sporo psychologów ma). Czyli żeś zdiagnozował diagnostów. Normalny jest ten, który twierdzi, że odgłosy natury są do dupy, a głos bulgotania maszyny jest w porządku. Pod tym się podpisujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 20:50 klemens1 napisał: > Normalny jest ten, który twierdzi, że odgłosy natury są do dupy, a głos bulgota > nia maszyny jest w porządku. Normalny jest ten, który nie ocenia innych na podstawie upodobań silnikowych czy dźwiękowych, wizualnych. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 12.03.19, 15:50 samspade napisał: > klemens1 napisał: > > > Normalny jest ten, który twierdzi, że odgłosy natury są do dupy, a głos b > ulgota > > nia maszyny jest w porządku. > > Normalny jest ten, który nie ocenia innych na podstawie upodobań silnikowych cz > y dźwiękowych, wizualnych. Wykonawcy muzyki marzą o takich fanach, którzy zapłacą za płytę kilkadziesiąt tys. PLN. I oni są oczywiście normalni (fani znaczy). Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 12.03.19, 16:57 > Czyli żeś zdiagnozował diagnostów. Chuja tam diagnostów. Psychologia tak na dobrą sprawę niewiele różni się od religii i astrologii. > Normalny jest ten, który twierdzi, że odgłosy natury są do dupy, > a głos bulgotania maszyny jest w porządku. A także ten, który twierdzi, że odgłosy natury są przepiękne, a warkot silnika wkurwiający. Obaj są normalni. I co w związku z tym? Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 11:26 > Bulgotanie jest SZTUCZNE, tworzone przez mechanizm wyprodukowany przez człowiek > a. Dlatego nie ma różnicy, czy sobie to odtworzysz, czy będziesz daną machineri > ą ten dźwięk powodował. I co z tego, że sztuczne? (Bo różnica jest, vide muzyka.) Komuś może się pozytywnie kojarzyć z historią motoryzacji, romantyzmem wyścigów samochodowych, czymkolwiek zresztą i nic Ci do tego. Podobnie sztuczny jest dźwięk startującego jumbo jeta, a pewnie paru zupełnie normalnych amatorów by się znalazło (np. przez pozytywne skojarzenia z poziomem techniki osiągniętym przez ludzkość pół wieku temu - część Szymi!). Idąc zresztą Twoim ograniczonym trybem rozumowania można pewnie przypieprzyć się do użytkowników jachtów/żaglówek - płacą sporą kasę, bo np. lubią posłuchać łopotania żagli, a przecież mogą za ćwierć tej kwoty osiągnąć "podobny" efekt sunąc elektryczną motorówką ze słuchawkami z odpowiednich podkładem dźwiękowym na uszach... To co, może kadłubek podłaczony do zestawu VR to ideał, bo wszystko inne to fanaberie, pedalstwo i nieefektywne zarządzanie swoim majątkiem? Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 16:26 carnivore69 napisał: > Idąc zresztą Twoim ograniczonym tryb > em rozumowania można pewnie przypieprzyć się do użytkowników jachtów/żaglówek - > płacą sporą kasę, bo np. lubią posłuchać łopotania żagli Zapewniam cię, specjalisto od ograniczonych trybów rozumowania, że nie chodzi tu o dźwięk łopotania żagli. Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 20:07 Co nie zmienia faktu, że istnieje tego znacznie tańszy, a tylko „trochę gorszy” substytut. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 20:13 carnivore69 napisał: > Co nie zmienia faktu, że istnieje tego znacznie tańszy, a tylko „trochę gorszy” > substytut. Ale ani ten substytut, ani łopotanie nikogo nie obchodzą. A tu mamy do czynienia z podniecaniem się dźwiękiem maszyny, który to dźwięk wynika z jej ułomnej konstrukcji. Odpowiedz Link Zgłoś
carnivore69 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 11.03.19, 21:24 Co do tego wszyscy się zgadzamy (choć podniecać to zbyt mocne określenie tutaj). Czego Ty nie ogarniasz to fakt, że owego pozytywnego odczucia nie ma podstaw zwalczać, czy nawet specjalnie krytykować. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 10:08 > Piszę wiecznym piórem (nie jakaś rewelacja, a zwykły Parker > za 600 czy 700 złotych), a nie gryzmolę długopisem. Kurde, zawsze chciałem, ale moja leworęczność w praktyce to uniemożliwia... Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 08.03.19, 10:32 vogon.jeltz napisał: > Kurde, zawsze chciałem, ale moja leworęczność w praktyce to uniemożliwia... Marudzisz - wystarczy się do jakiegoś kraju z urzędowym arabskim przeprowadzić i problem z głowy 😜 Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 02.03.19, 01:01 szymi_mispanda napisał(a): > O silnikach V8 powyzej 4 litrow - wogle nie ma dyskusji bo oprocz mnie I ciebie > nikt owych nie posiada I nawet nie stal obok takiego nie mowiac o jezdzie. Veto! > MotoBieda I chuj Ja sobie jakieś V8 albo V12 jeszcze kupię. Tylko takie do grzebania i jazdy w weekendy. Jak syn podrośnie. Nie chcę, żeby się w niezdrowym motoryzacyjnie środowisku wychowywał, jak już musi Golfem teraz jeździć 😜 Odpowiedz Link Zgłoś
nazimno Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 02.03.19, 09:41 Bmek z V12 juz nie bedzie. Pospieszyc sie musisz. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 07.03.19, 22:47 Ale ja nie wiem czy ja jeszcze chcę BMW. Gdyby te nastoletnie "Mietki" tak nie gniły... urok i polot szafy gdańskiej, ale jakie wnętrze, jakie silniki... Odpowiedz Link Zgłoś
nazimno Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 10.03.19, 10:42 Merc tez konczy definitywnie V12. Ida w elektro. Odpowiedz Link Zgłoś
hutchence Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 03.03.19, 09:45 Ja też mam V8 i następny też będzie V8. I tak długo będzie jak będą dostępne. Ale właśnie biorę w leasing 3 cylindrowca z zawrotną pojemnością 1.0 i 100KM. Ford Tourneo Connect. Coś jak berlingo. Auto 4 lata, 55k przebiegu. Jestem po jeździe próbnej i ... bardzo pozytywne zaskoczenie. Auto ciche, zbiera się jak Fiat Tempra 1.6, na którym 25 lat temu uczyłem się jeździć (nie mylić z kursem). Obczytałem się o tych silnikach. I dają radę 300k przejechać. No i chipa można zrobić na 140 KM. To ma być wołek roboczy i autko do codziennych sprawunków. A V8 to będzie auto rodzinne. Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 03.03.19, 18:22 Jedno litrowy i 100KM nazywasz wolem roboczym?? Toz to chuda koza co najwyzej.. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 03.03.19, 18:50 Ja tam nic nie wiem ale nie pasuje mi cos jak ktos kto ma V8 wsiada w 1.0 3 cylindry i "jest pozytywnie zaskoczony" hyhyhy To tak jakby ktos ruchal codziennie najelpsze dupy na swiecei a potem ruchnal premier szydlo i powiedzial "ze calkiem niezle". Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 03.03.19, 18:57 Nietrafione porównanie Mam w garazu bandita 1250, ponad 100 KM i ok 3 s do 100, 4 cylindry Mam tez Vespe 200 20KM i 12 s do 100, 1 cylinder W mieście w lecie Vespa jest lepsza. Jeździ sie na niej lepiej, szybciej, przyjemniej. Do premier szydło bym jej nie porównał Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 09:27 > To tak jakby ktos ruchal codziennie najelpsze dupy na swiecei > a potem ruchnal premier szydlo i powiedzial "ze calkiem niezle". Skąd wiesz, może dobrze się rucha? Tak, ja też wątpię, ale w 100% wykluczyć nie można... Odpowiedz Link Zgłoś
hutchence Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 16:17 Przecież nie ma wozić 10 worków ziemniaków. Dziecko codziennie do szkoły i efekt mojej pracy. Plus narzędzia i inne pierdy. Ma to V8 wozić. Raz, że szkoda auta, a dwa miejsca nie dość. I też myślałem, że do niczego się to nie nadaje. 100KM mało w takim aucie? Berlingo czy Kangoo z poprzednich generacji z wolnossącymi mają takie same osiągi. Odpowiedz Link Zgłoś
hutchence Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 16:19 Pozytywnie zaskoczony względem tego co pod maską. Przecież nie porównuję do swojej V8. Ludzie co z Wami? Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 18:56 JA tez kiedys bylem pozytywnie zaskoczony Honda Civic z silnikiem 1.5L Ale tylko dlatego ze oczekowalem ze to bedzie mulowate i najwyzej "takie sobie" Ale nigdy nie myslalem aby taki dla siebie kupowac. No bo niby dlaczego majac auto ktorym lubie jezdzic - trzymalbym je w garazu i jezdzil tylko od czasu do czasu a kupilbm sobie auto ktorym nie lubie albo zdecydowanie mniej lubie aby jezdzic 90% czasu??? Odpowiedz Link Zgłoś
hutchence Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 19:47 Bo więcej jeżdżę pracując? Mam V8 codziennie rypać idiotyczne przebiegi po mieście i zajebać to auto całkiem? W dwa lata zrobiłem nim 60k. Wystarczy. Niech czarną robotę odwala ten drugi. Nie oczekuję od niego uj wie jakich osiągów. Ale jeździłem już w życiu wieloma autami. Od 75 KM do 350 KM i ten trzycylindrowiec daje radę jako daily car. Oczekiwałem, że będzie ujowo a jest wystarczająco. Szczerze to nie ma znaczenia co jest pod maską takiego auta. Jeździ? Jeździ. Przejedzie 300k? Przejedzie. Można jak już pisałem zrobić chip, który bez problemu zrobi mu 40 KM więcej. To jest auto klasy Berlingo i tak samo jeździ. Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 22:44 Alez ja Tobie nie mowi co Ty masz robic. Ja mowie co ja bym zrobil Ja tez kiedys majac M5 i 2.5 km do pracy doszedlem do wniosku ze co bede go meczyl i jezdzil na zimnym... Na dojazdy kupile sobie Toyote - Carolle... I kuzva kazdego dnia wsiadajc do Toyki bylem zly..... wypierniczylem ja i jezdzilem M5 i kazdego ranka wsiadalem z usmiechem... Odpowiedz Link Zgłoś
hutchence Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 05.03.19, 14:16 Gdybyś zobaczył co wożę to byś zrozumiał. No można kupić jeszcze furgon od drużyny A. Ale przy moich przebiegach by mnie zrujnował. A paliw to tylko część kosztów i to ta mniejsza. Odpowiedz Link Zgłoś
viaynerautko Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 14:17 Witam, nasunelo mi sie takie porownanie nowy civic ma trzycylindrowy silnik turbo oferujacy 129KM, przyspiesza w nieco ponad 11s do setki i spala rzeczysiwscie okolo 7-8dm3/100km. Mam civica VII 1.4 czyli 90KM, masy samochodu podobne spalam 6-7dm3/100km i przyspieszam do setki w 11.3s. Nie wspominajac o starym 1.6 generujacym chyba 105-110KM ktory nowegy civica daleko by zostawil pod swiatlami. O co chodzi, nowe malenstwa z turbo sa dobre tylko na papierze ? gdzie sie podzilao te 39KM roznicy miedzy nowym a moim civic'iem. Spalanie malenstw turbo silnie wzrasta podczas przyspieszania i wyzszych predkosci w "starych" nie bylo az takiego skoku. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
duze_a_male_d_duze_m Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 14:22 Emisję na papierze porównaj. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 14:33 to samo było z oplem i silnikiem 1.8 115 KM 125 KM 140KM i oczywiscie wersja 115 KM była najdynamiczniejsza w codziennej jezdzie a 140 KM to krowa. Ale za to emisja spalin coraz mniejsza. Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 16:15 . Nie wspominajac o starym 1.6 generujacym chyba 105-110KM ktory nowegy civica daleko by zostawil pod swiatlami. ---- Tego szczura 3 cylindrowego nikt nie kupuje. 95% sprzedaży to 190konny 4 cylindrowiec. Widzę, że odezwali się smutni użytkownicy wykastrowanych motorów. Że niby fajne. Aha. Mało palą. Kiedy emeryt jedzie W wszystkich testach REALNYCH jazd 3cylindrówki przegrywają. To auta robione dla brukselskich ekotestów a kupowane przez biedaków. Nie stać Was na normalny motor? To kupujcie auta używane. Na chuj Wam octawia czy mondeo z atrapą silnika? Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 16:20 Nie stać mnie na używany. Nie chcę się pierdolić z naprawami. A na chuj mi wolnossący inny samochód/model skoro są chujowe. I silniki chujowe. Bo brak im mocy. Może i wolał bym wolnossący tylko że model który wybrałem występuje tylko z silnikami turbo. Zresztą wychwalana przez ciebie honda crv oferuje tylko z silnikami turbo. Więc nie pierdol jeep. Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 18:45 Zresztą wychwalana przez ciebie honda crv oferuje tylko z silnikami turbo. ---- Crv? Accorda wychwalałem. Civica. Hrv. Ale Crv? Więc nie pierdol jeep. ---- Luz chłoope, bo Ci żyłka pyknie... Ok. Jeździj 3 cylindrówką i zdobywaj świat! Odpowiedz Link Zgłoś
samspade Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 07:45 Jeep jestem wyluzowany. Wolał bym zamiast samochodu który odbiorę jeździć RRsport. Z 5.0 V8. Który też jest chujowy bo supercharged. Tyle że brak miedzi. Znajomy kupił hrv i wiem z pierwszej ręki ile spała. Po pierwszych set kilometrach napiszę na forum ile mój spali. Z drugiej strony czy te pół litra w jedną czy drugą stronę maja aż takie znaczenie? Dla mnie nie. Nie jestem fanatykiem żadnego z rozwiązań. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 16:28 > W wszystkich testach REALNYCH jazd 3cylindrówki przegrywają. No nie, ja cię bardzo przepraszam, ale nic nie wychodziło bardziej ekonomicznie niż trzycylindrowe Tico z LPG ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
sky.83 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 08:48 Też miałem Tikacza z LPG. Od nowości przejechane 250 kkm bez awarii unieruchamiającej samochód. Blachy o dziwo przetrwały 12 lat użytkowania, ale to była wersja sprzed FSO (1996 rok). Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 18:38 Jeepie - a po wooja Ci auto na trasę 1000 km np.do północnych Włoch? Jazda do Bibione dla biedaków. Normalne ludzie latają samolotem. Są statki, pociągi. A w realnej jeździe boosterjet suzuki mało pali. Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 18:48 Każde porównanie auta typu 1,4/1,6 110-120 koni z turbo 1,0/1,2 110-120 koni wypada na korzyść tego drugiego- spalanie, dynamika, moment obrotowy. A po co komuś przebieg 100 czy 200 tys.? Są intercity, samoloty. A nie ze blachosmrod to religia i wyznawca blachosmrodu wybierze kierunek wakacji nawet bo mu pasuje autem. Wiem że na auto Moto forum blachosmrod to herezja ale.dla jak tak :) A ja się qrde dziwię się że ludzie wybierają wczasy za 12 tyś.dla rodziny A nie kupują za 71 tys.aut żeby odsprzedsc po roku za 59. 2 tyg.se patrza na widoki za 12 tyś.a tu by se rok popatrzyli na nowy model. Odpowiedz Link Zgłoś
jeepwdyzlu Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 28.02.19, 18:50 Jeepie - a po wooja Ci auto na trasę 1000 km np.do północnych Włoch? Jazda do Bibione dla biedaków. Normalne ludzie latają samolotem ---- Aha. Samolotem. Za 19 eur w dwie strony Nie. Samolot jest dla biedaków. A komfort żaden. No chyba że lecisz AirFrance I klasą. A auto potrzebuję żeby przywieźć wina, oliwę, mortadelę... Całe bagażniki zwożę. Daleko? 1000km? 1500? A kto ci każe jechać bez nocowania. Na luziku. Insbruck, Monachium, Rosenheim, GaPa - ładne bardzo. Tyle,.że rodacy gówno o tym wiedzą pędząc całą noc.... Odpowiedz Link Zgłoś
poohdell Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 09:35 Nic dodać, nic ująć. Zawsze sie dziwię rodakom, którzry pierwsze co, to pytają "w ile dojechałeś". I to jeżdzenie po nocy... Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 09:47 etat to 26 dni urlopu jesli chcesz spedzic - 2 tyg urlopu we włoszech - 1 tydzień w zimie na nartach - 1 tydzien na motocyklu - 3-4 dni na rowerze - dopełnic swieta to zostaje ZERO (albo -2) jak sobie jadę na swieta do Albanii to rozkładam podróz tak żeby w 9 dni zrobić jakies 3-4 tys km, codziennie zanocować w innym hotelu, odwiedzic pare miejsc itd ale jak jade na 2 tyg do Włoch to nie stać mnie żeby brac 13 zamiast 10 dni urlopu. Dlatego dojezdzam w 1 dzien albo w 1.5 bo potem dwa tyg leżenia na plaży. I dlatego w tym roku zdecydowalismy sie na bieda rozwiazanie czyli samolot do Bari i wynajecie auta tam. Bo na szafowanie dniami wolnymi moze sobie pozwolic emeryt. Albo freelancer. A nie etatowiec. PS a po nocy jezdzi sie swietnie - w lecie nie masz słońca walącego z każdej strony, nie masz korków i ruchu, jedziesz na tempomacie, spotify dziala tak samo jak w dzień. Ideal. Odpowiedz Link Zgłoś
vogon.jeltz Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 10:08 > I to jeżdzenie po nocy Jeżdżenie po nocy jest zajebiste. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 10:56 Bogacze jezdza na dlugich dystansach pociagami. Z Wawy do Berlin EC I 5 godzin w restauracji. A stamtad juz na wszystkie strony Europy pierwsza klasa ICE I pol podrozy w Board Restaurant. Nawet w gory do Tatrzanskiej Lomnicy ostatnio jechalismy pociagiem. Najpiew EC na Wieden, przesiadka 15 minut w ostrawie na taki prywatny zloty pociag w klasie Business z 4 fotelami na przedzial wielkimi stolikami zarciem przynoszonym do przedzialu. Potem z Popradu taxi do hotelu w tatrzanskiej. Przeciez nie bede niszczyl samochodu jadac z plebsem zakopianka I na chyzne hehe Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 11:02 co Ty robisz tyle czasu w restauracji? przeciez to pierdolca mozna dostac albo otyłosci Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 12:44 siedzimy sobie jemy, pijemy, gadamy - 5 godzin to normalka, czesto nawet jak mamy rezerwacje to nawet raz nas nie ma w przedziale Odpowiedz Link Zgłoś
engine8 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 02:50 No, Kim Jong Un tak jezdzi. Tylko on sie w Chinach zatrzymuje.. Odpowiedz Link Zgłoś
szymi_mispanda Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 04.03.19, 08:48 Ja teraz mam nawet fryzure na Kim Jong Unga - jest to moj idol. Odpowiedz Link Zgłoś
poohdell Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 12:38 Do Włoch? Pusto jak w dupie, tunele. Poza tym zwykle ludzie jada na noc po całym dniu aktywności. Co to za przyjemność? Odpowiedz Link Zgłoś
do.ki Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 20:34 > Co to za przyjemność? Ja np. lubię nawijać kilometry. Odpowiedz Link Zgłoś
klemens1 Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 14:22 jeepwdyzlu napisał: > Aha. Samolotem. > Za 19 eur w dwie strony > Nie. > Samolot jest dla biedaków. A komfort żaden. A na chuj ci komfort, jak lecisz 2.5h? Lepszy komfort, jak się tłuczesz autem kilkanaście godzin? Czy może problem w tym, że bilety lotnicze są tanie, a nie chcesz wyjść na biedaka? > A auto potrzebuję żeby przywieźć wina, oliwę, mortadelę... Całe bagażniki zwożę > . To sobie wyślij kurierem - taniej będzie. Tak niektórzy robią, gdy np. jadą motocyklem gdzieś na 2 tyg. Walizki nadają kurierem w obie strony. Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Ciekawa opinia o 3cylindrowych silnikach... 01.03.19, 14:38 A ja mam pier.olca na punkcie danych klimatycznych takiego jak niektórzy na punkcie danych co do mocy czy momentu obrotowego w autach. Północne Włochy to dla mnie Europa Środkowa. Mediolan czy Turyn mają klimat tylko kosmetycznie cieplejszy niż Bratysława czy Budapeszt. A nawet Genua którą już ma klimat śródziemnomorski- jest za bardzo deszczowa. Tam dokąd jest jeszcze sens jechać autem - jest , poza może okresem 20.06.-20.08.pogoda mało pewna. Odpowiedz Link Zgłoś