Wreszcie jakaś optymistyczna wiadomość 😂

[galtomone]

www.plotek.pl/plotek/7,154063,26846077,marcin-najman-nie-zdal-egzaminu-na-prawo-jazdy-znalazl-juz.html#s=BoxOpImg13
Jakoś mam wrażenie, że jesteśmy na drogach ciut bezpieczniejsi póki co...

[qqbek]

Znaczy się "oklep" zaliczył, tym razem od komputera w WORD?

Pytanie o fotelik dziecięcy rzeczywiście z dupy (zwłaszcza, że pytają gościa w mniej-więcej moim wieku, który zdaje się ma już około 10-letnie dziecko), ale gdyby zawalił tylko to jedno, to przecież by nadal zdał.

[galtomone]

Ale to pytanie dla kandydata na kierowce a nie potencjalnego ojca... Kierowca powinien wiedziec jak bezpiecznie wiezc swoich pasazerow.
Przyjdzie mu kiedys jakas dziunie z dzieckiem podwiezc i powinien wiedziec co i jak....
A po jego wypowiedzi widac, ze nie ma bladego pojecia:

"Jedno pytanie dotyczyło sytuacji, kiedy przewozimy fotelik z niemowlakiem, na przednim siedzeniu, gdy auto jest wyposażone w poduszkę powietrzną. Pierwsza odpowiedź brzmiała tyłem do kierunku jazdy, druga przodem do kierunku jazdy i trzecia... jakaś nielogiczna, nie pamiętam. Oczywiście odpowiedziałem, że tyłem do kierunku jazdy, żeby poduszka, w razie jak wybuchnie nie skrzywdziła dziecka. Taka poduszka może przecież zabić takie malutkie dziecko. I to była błędna odpowiedź. Jak to możliwe? - pyta Najman."

No kurwa mac.... jak ktos zadje takie pytanie na koncu (bo musiala tam byc opcja/info o wylaczeniu poduszki, to jest debilem. Jak poduszka dziala, to przeciez nie ustawisz fotelika tuz przy niej...
Tu nie trzeba widzy tylko podstawowej umiejetnosci kojarzenia rzeczy ze soba.

Pytanie jakie inne oczywistosci go przerastaja na drodze...

Jak sadze to jest to pytanie:

"Przewożenie dziecka w foteliku bezpieczeństwa zamontowanym tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego, wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera jest:
A
dozwolone bez ograniczeń.
B
zabronione.
C
dozwolone, jeżeli poduszka powietrzna nie jest aktywna podczas przewożenia."

[tiges_wiz]

No to C.. co w tym trudnego?

[galtomone]

tiges_wiz napisał:

> No to C.. co w tym trudnego?
>
Nie wiem, Najmana zapytaj....

[bimota]

Znaczy - poduszka rozpieprzy fotelik ?

[galtomone]

bimota napisał:

> Znaczy - poduszka rozpieprzy fotelik ?
>

Wątpię.

[bimota]

Wiec jakie zagrozenie... ?

[marekggg]

rozwali fotelik i dziecku urwie leb. to takie trudne do zrozumienia?

[galtomone]

Dla fotelika żadne, ale chyba jasnym jest, że nie o ochronę fotelika a dziecka w foteliku chodzi....

[nousecomplaining]

To tak w temacie kasy za pytania egzaminacyjne na PJ:
www.brd24.pl/spoleczenstwo/grupa-trzymajaca-pytania-na-prawo-jazdy-czyli-kto-z-ministerstwa-dostaje-setki-tysiecy-zlotych/

[tbernard]

Nie wiem jak teraz jest, ale jak ja zdawałem w połowie lat 90-tych, to w testach obowiązywało coś takiego, że należy wskazać wszystkie prawdziwe odpowiedzi. Przynajmniej jedna musiała być prawdziwa. Pamiętam, że sporo ludzi miało problem logiczny z tym uważając, że tylko jedna odpowiedź może być prawdziwa. W istocie był to wybór 1 z 7 jak się na system dwójkowy to przekształci i odrzuci same fałszywe.
Ludzie wkuwali to na pamięć bezrozumnie jak pasjonaci którzy się całego Pana Tadeusza uczą. A tak na prawdę wystarczyło wyłuskać tylko te faktycznie z kategorii 'co poeta ma na myśli' których nie dało się inaczej niż poprzez wrycie na pamięć. Ale był to niewielki odsetek i była bardzo mała szansa, że więcej niż jedno takie wylosuje się w zestawie egzaminacyjnym. Wszystkie inne pytania i odpowiedzi były do rozwiązania tylko korzystając ze zdrowego rozsądku i znając elementarne zasady ruchu drogowego.

[tiges_wiz]

Przypomnij sobie dobrze, bo coś ci pamięć szwankuje. Na samych pytaniach o pierwszą pomoc można było oblać, bo nie zapamiętałeś czy to ma być 5 czy 6 minut, a uciśnięć 20 czy 30. A pamiętasz ile metrów obowiązuje zakaz parkowania od przejścia? Skrzyżowania? Przejazdu kolejowego? Postoju taksówek? No i pytania w stylu: kierujący za tym znakiem może: a. pojechać prosto, b. pojechać prosto i skręcić w prawo, c. skręcić w prawo, gdzie prawidłowa odpowiedź to: ABC, a samo B by wystarczyło.

[tbernard]

Pamiętam, że było jedno gdzie wystąpiło słówko 'może' i odpowiedzi poprawne zależały praktycznie od tego jak się czytając je akcentowało. Konstrukcja w stylu:

Aby było dobrze może być spełniony tylko jeden z trzech warunków.
Aby było dobrze może być spełniony tylko jeden z trzech warunków.

Oczywiście wtedy należało odgadnąć lub wykuć jak to sobie zaakcentował układacz pytania ;)

[bimota]

A jaka to roznica ?

[tbernard]

bimota napisał:

> A jaka to roznica ?
>

W wersji pisanej bez zaznaczenia akcentów i choćby drobnych pauz nie ma żadnej. A odpowiedź poprawna była uzależniona od tego jak to sobie zaakcentował (w głowie, lub na głos czytając) pisarz układający pytanie i odpowiedzi.

[bimota]

Nie poytam od czego uzalezniona, tylko jaka roznica miedzy tymi odpowiedziami.

[tbernard]

bimota napisał:

> Nie poytam od czego uzalezniona, tylko jaka roznica miedzy tymi odpowiedziami.
>

Jakimi odpowiedziami?

[bimota]

Aby było dobrze może być spełniony tylko jeden z trzech warunków.
Aby było dobrze może być spełniony tylko jeden z trzech warunków.

[tbernard]

Jedno znaczenie jest takie, że Wielki Brat nie pogniewa się, gdy tylko jeden warunek będzie spełniony.
Drugie znaczenie jest takie, że Wielki Brat będzie się gniewał, gdy więcej niż jeden warunek będzie spełniony.

Aż tak ciężko przechodzisz pandemię?

[bimota]

Widocznie. Ale to chyba nie zalezy od akcentu.

[tiges_wiz]

Albo coś w stylu: a. może skręcić tylko w prawo, b. nie może skręcić w lewo. I też AB. Nasz instruktor od razu powiedział, że lepiej tego się nauczyć na pamięć i dostaliśmy książeczkę, ze wszystkimi pytaniami i na egzaminie po 10 minutach miałem zrobione ;)

[bimota]

No to ja sie spotykam z testami, gdzie zaznacza sie 1 odpowiedz. I jest pyt. do ktorego sa odpowiedzi:
a
b
c
d - Wszystkie powyzsze

Wszystkie odpowiedzi sa prawidlowe, wiec zaznaczam losowo np. A, a egzaminujacy twierdzi, ze zle, bo D...

[vogon.jeltz]

Co to jest ten Najman?

[qqbek]

vogon.jeltz napisał:

> Co to jest ten Najman?

Worek treningowy.
Tak dla bokserów i zawodników MMA, jak i dla żądnych sensacji żurnalistów lubiących się wyżywać na tylko trochę głupszych od nich samych.

[galtomone]

vogon.jeltz napisał:

> Co to jest ten Najman?

To taki fenomen, ze ktoś zarbia na tym, ze jest znany z niczego.

[marekggg]

i za kase daje sobie morde obijac i ludzie mu bija brawa.

[galtomone]

marekggg napisał:

> i za kase daje sobie morde obijac i ludzie mu bija brawa.

Z tego co kiedyś wiedziałem, to tego tez nie daje.... Nim zaczną sie poddaje.

[vogon.jeltz]

> To taki fenomen, ze ktoś zarbia na tym, ze jest znany z niczego.

Etam fenomen. Takich jest przecież na kopy. Ale przyznam, że gościa wcześniej nie kojarzyłem i pytałem całkiem serio. To jakiś wynalazek z ostatnich 5 lat?

[galtomone]

Skoro zadałeś to pytanie, choc nie wiem po co...
pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Najman

[vogon.jeltz]

Ach, to pewnie dlatego, że z całego sportu zawodowego, którego nie znoszę, boksu i wszelkich pokrewnych napierdalanek nie znoszę chyba najbardziej. Moja znajomość tych dyscyplin kończy się na Tysonie i Gołocie.

[marekggg]

a ja to w sumie znam Tysona i Rocky Balboa z dziecinstwa

[galtomone]

Ja Najmana nie znam ze sportu, tylko z tego, ze pojawia sie gazetach z dopiskiem looser.

[schweppes1]

Po niezdanym egzaminie uprawnienia zostaną cofnięte i prowadzenie samochodu będzie przestępstwem (180a kk), za które dostanie obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów od 1 do 15 lat oraz grzywnę lub karę ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2. Jak wypuści za jakiś czas filmik z samochodu, to zasypanie donosami ma jak w banku.

[hukers]

Moja starsza zdawała niedawno teorię, zajęło jej to 7-8 min, zdała na 100%. Tam naprawdę trzeba się postarać żeby nie zdać, bo 90% pytań to są absolutne banały. Tu jednak mamy do czynienia z bokserem, który jakby z założenia nie jest intelektualnym tytanem, a w przypadku Najmana dochodzą jeszcze pewnie jakieś mikrouszkodzenia mózgu, bo dostawał w czapkę srogo i często.

[galtomone]

hukers napisał:

> w przypadku Najmana dochodzą jeszcze pewnie jakieś mikro
> uszkodzenia mózgu, bo dostawał w czapkę srogo i często.

Jestes pewien? Jakos przypadkiem jak do w mediach widywałem, to zawsze w sytuacji gdy sie poddawal zanim w ryj faktycznie dostal - i to byl "news".