Dodaj do ulubionych

Start&stop a akumulator

28.05.21, 21:10
Odebrałem tiguana po dużym przeglądzie 60 tys
Zasadniczo brak uwag ale gosc mowi ze jak nie jeżdżę w trasy a głównie małe kawałki to aku niedoladowane i im pokazał to komputer. I że warto podładować. No to podłączyłem ok 12.00 ładowarkę ( motocyklowa max 1.5 A), właśnie mija 9 h a ona dalej pokazuje że akumulator nienaladowany. A już ponad 10ah poszło.
Czyli coś na rzeczy jest.

Ciekawe czy takie rzeczy tylko w vw czy też w innych tez?
Obserwuj wątek
    • bigimax Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:17
      mi sie rozpadl w kaszkaju po nie calym roku , takze roznie moze byc
    • samspade Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:17
      A te 60 tysięcy w ile lat zrobiłeś? Bo w moim domowym start stop po dwóch latach nie ma żadnego problemu. Oraz trudno powiedzieć żeby trasy stanowiły istotną część przebiegu.
      • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:28
        22 msc
        U mnie też wszystko działało
        Ale akumulator niedoladowany
        Może przedłuże mu życie ładując raz na msc jak serwis mowi
        • samspade Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:30
          22 miesiące i 60 tysięcy to trudno mówić o krótkich jazdach. Może to kwestia diesla.
          • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:41
            Kwestia start stop
            Sam diesel to chyba mniej prądu zużywa
            Włączonego na stałe podgrzewania siedzenia
            Lusterek
            Bilans się nie spina
            Na razie zobaczę po ładowaniu- pojeżdżę miesiąc i znów sprawdzę
            • samspade Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:51
              Ale podgrzewania siedzenia włączasz w zimę. Ogrzewanie lusterek też nie jest włączone cały czas.
              Przy takich przebiegach nie powinno być problemu z doładowaniem akumulatora.
              • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:55
                Dlatego pytam
                Podgrzewanie siedzeń chodziło nawet dzisiaj
                A lusterka włączone na stałe
                • samspade Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:28
                  Może tutaj jest problem? Mimo wszystko przy takich przebiegach nie powinno być problemu z akumulatorem. O ile ładowanie jest ok.
                  W każdym razie u mnie w ponad 2 latku nie ma żadnego problemu z aku.
                  • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:48
                    samspade napisał:


                    > W każdym razie u mnie w ponad 2 latku nie ma żadnego problemu z aku.

                    No nie wiem, przez ostatnie kilkanaście lat wymieniłem z 6 czy 7 akumulatorów w różnych autach i żaden nie sprawiał problemów. Po prostu pewnego dnia, w najmniej odpowiednim momencie, padał ;-)
                    • qqbek Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:58
                      Ja "bez padnięcia" wymieniłem w X5, bo był już słaby i w lecie miał problem z zakręceniem silnikiem.
                      Ale rzeczywiście w większości pozostałych wymian było tak, że po prostu "pewnego dnia nie zapalił". W E36 było tak, że jechałem do Warszawy, tankowałem i została nawigacja wpięta w gniazdo zapalniczki... zapłaciłem za paliwo, wyszedłem, przekręciłem kluczyk... i zadzwoniłem po taksówkę z kablami.
                      W obu Astrach po prostu "nadszedł dzień palenia z kabla" pod blokiem.
                      PuG-a podładowuję, ale nie mam ochoty choćby złotówki więcej w to auto ładować, więc to "reanimowanie trupa" jest.
                    • waga170 Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 23:12
                      Moje wprawne ucho czasem uslyszy na dwa zapalenia przed padnieciem ze cos jakby wolniej albo dluzej krecil niz zwykle. Ale fakt, padaja bez ostrzezenia. Tak zwane bezobslugowe. A ja i tak czasem otwieram te "komory" i dolewam wody. Ot stara szkola jestem. Jeszcze czyszcze polaczenie masy, a klemy przecieram glanspapierkiem i smaruje towotem. Tudziez przecieram akumulator szmata z gory zeby byl czysty i suchy, hehe.
    • qqbek Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 21:59
      Dobijam do 90 tys., wczoraj Sweter skończył 5 lat.
      Akumulator oryginalny.
      Start-stop wyłączam właściwie tylko przed rondami.
      • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:12
        Czyli być może to jeżdżenie na lekko niedoladowanym w niczym nie przeszkadza
        Co ciekawe ta sama ładowarka podpięta pod legacy zmienia kolor w 5 s po podłączeniu na zielony
        Czyli pelny
        A trasy takie same
        Ogrzewanie siedzeń tez chodzi cały czas
        Tylko start stopu brak
        • qqbek Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:18
          Wprowadziłem w błąd - za 29 dni kończy Sweter 5 lat - na razie mu się "serwis wymagany za XX dni" zapalił wczoraj.
          Co do niedoładowania, to mogę sprawdzić, ale nie sądzę - wszystko zdrowo, nawet przy minus naście w zimie.
          Może ja jakiś "fajny" egzemplarz trafiłem, albo co :)

          Co do ogrzewania foteli i lusterek - tylko w zimie - w lecie lusterka są przestawiane na "prawe", żebym wyjeżdżając lepiej podjazd widział, bo pies się lubi po tamtej stronie dekować :)
          Dom zmieniony, a nawyki psa nie :)
          • wyborcapisu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 14:46
            Moje Polo ma 18 lat. Akumulator rzez 8 lat tylko raz padł. Zawsze jest doładowany i zawsze odpala nawet zimą.
            Cudowny egzemplarz mi się trafił :)
      • wyborcapisu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 15:03
        qqbek napisał:

        > Dobijam do 90 tys., wczoraj Sweter skończył 5 lat.
        > Akumulator oryginalny.
        > Start-stop wyłączam właściwie tylko przed rondami.
        >

        W Niemczech Diesel robi 25-30 000 km rocznie a tu poniżej 18 000km rocznie?
        Przy takim niskim przebiegu nie opłaca się kupować Diesla.
        Dwumas , turbina, DPF i akumulator cierpią od jazdy na krótkim dystansie i uruchamiania na zimnym silniku.
    • waga170 Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:12
      Co to znaczy niedoladowany? Przestal zapalac? Jak zapala to znaczy ze naladowany. To tak jakby zawsze tankowac tylko cwierc baku a komputer by powiedzial Ooo, pan jezdzi na nie w pelni naladowanym baku, prosze dolac do pelna. A Ty po jednorazowym dolaniu znow jezdzisz jak przedtem. Widocznie masz za duzy akumulator dla calego systemu. Gdyby byl jakis problem z ladowaniem to bys sie dowiedzial duuuzo wczesniej, od samego samochodu a nie od mechanika z komputerem. Ale kabelki wozic warto.
      • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:15
        No tak zawsze podchodziłem
        Ale odkąd znajomi polecieli na wczasy zostawiac 3 letnie auto na parkingu w Katowicach (sprawne i po przeglądzie) a po powrocie o 3 w nocy w weekend okazało się że pojadą do dupy na raki bo akumulator padł, to już wolę uważać
        • waga170 Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:24
          Nawet w starej beczce jak myslisz ze nic nie chodzi to chodzi zegar elektryczny. Zawsze jest mala iskierka przy zakladaniu/zdejmowaniu klemy bo cos chodzi. Przed dluzszym parkowaniem dobrze byloby odlaczyc kleme. Ale w nowszych autach to tez (podobno) klopot. Grube, solidne dlugie kabelki, albo booster w bagazniku. To tez podobno szkodzi (jakies przepiecia czy przegiecia) i badz tu madry.
          • trypel Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 22:38
            Kurwa mam!!!
            Mam od ponad roku podłączonego dżynksa przeciw kunom
            Mruga i piszczy
            24h
            Może po troszeczkę ale jak autem nie jeżdżę przez 2-3 dni to rozładowuje...
            Dobrze kombinuje?
            • waga170 Re: Start&stop a akumulator 28.05.21, 23:27
              Zle kombinujesz:) Gdyby rozladowywal to by rozladowal. Gdyby Ci pan mechanik nie powiedzial, to nie wiedzialbys ze przez 60 tysiecy miales problem. Pan mechanik chcial pokazac ze dba i ze ma dobry sprzet. Taki zabieg marketingowy, bedziesz pamietal ze to dobry mechanik. Rownie dobrze mogl powiedziec ze rozenklapa zaczyna ryksztosowac, jak bedzie trzeslo to niech pan przyjedzie.
              • engine8 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 01:23
                Glowni chyba problem w tym zeby w czasie krecenia napiecie nie spadalo ponizej 10,5V...
                a ze zwykle spada o jakies 1,0 do 1.5V przy kreceniu to przy "normalnie" naladownym do ponad 12.5V niema problemy ale jak niedolaldowany i ma tylko 12V to moga sie pojawiac problemy typu wlasnie ze cos tam zaprogramowany komputer musi wylaczyc zeby zastartowac.
                A jak wylaczy start/stop to klient mowi ze S/S jest do D... a to problem producenta wiec wymagaja pelnego napiecie -a i to juz jest problem uzytkownika :)
                Ja ma ciagle ten problem poniewaz malo uzywam i jezdze na krotkie odleglosci wiec co trche m sie radio resetuje a przez jkais czas auto jedzie jakby mu ktos w leb pal przylozyl..
                a po kilku razach wyswietla przed nosem ze akumulator nie jest wlasciwie ladowany i nalezy sprawdzic system ladowania. A to wszytko od niedoladowego akumulatora
                Ostatnio wymienilem na AGM ktory sie laduje szybciej i mam nadzije ze sie to poprawi....
                Ale i tak gdzies raz na mies podlaczam do "inteligentnej" ladowarki... i wtedy po odlaczeniu auto zapala po pol obrotu rozrusznika i jedzie ozywiony jakby mial turbo :)
                • waga170 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 01:38
                  O to to. Ty i Trypel macie niedocisnienie. Tylko ze Ty masz takie ze czasem mdlejesz, a Trypel nawet nie wiedzial, az doktor mu powiedzial pierdolnij se pan od czasu do czasu kawke.
                  Cieszczie sie ze nie macie nadcisnienia (przeladowania). Krew w akumulatorze sie gotuje tak ze obudowa potrafi pierdolnac, plyty pozginac i zewrzec, jednym slowem wylew i nagly kaput. Bardziej obrazowo nie moglem:)
                  • engine8 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 03:23
                    No ja sie ciesze ze nie mam w samochodzie nadcisnienia.. i jak nie jezdze to od czasu do czasu strzele sobie "kawke" (CTEK MXS 5.0)
                    i jestem git... :)
                    No ale wygada ze wyprawy 1 mile albo mniej od domu ( do HW Store albo na basen) nie wystaraczaja na odrobienie strat. Zwlaszcza ze to auto po wylaczenia ciagle "zyje" przez jakis czas.
                    Wyglada ze AGM sobie lepiej radzi.
            • waga170 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 01:59
              trypel napisał:

              > Mam od ponad roku podłączonego dżynksa przeciw kunom
              > Mruga i piszczy 24h

              Wiesz dlaczego sasiad z lewej i prawej nie maja kun? Bo to madre zwierzaczki som. Jak sie spotkaja u sasiada to mowia tu nudno, idziemy do Trypla, tam jest DYSKOTEKA.
              • engine8 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 03:25
                A na tej dyskotece to niczego nie trzeba nawet brac zeby sie czuc jak po LSD... ?
              • trypel Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 08:12
                A od roku żadna dziwka kabli nie pogryzła!
                A rano lampka na zielono, słońce świeci
                Pięknie jedt
                • waga170 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 08:23
                  trypel napisał:

                  > A rano lampka na zielono, słońce świeci

                  Rebus:
                  knajpapodkrawatem.wordpress.com/2019/07/04/rebus/

                  Dla ulatwienia, Slonce swieci, leci ptak, matka i corka daly nurka, ojciec plynie na wznak:)
            • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 11:50
              trypel napisał:
              > Może po troszeczkę ale jak autem nie jeżdżę przez 2-3 dni to rozładowuje...
              > Dobrze kombinuje?

              To ma sens.

              BTW dawno temu w Akordzie wymieniłem akumulator po trzech latach. Choć żadnego start-stop w tym samochodzie nie było :-)
              • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 12:25
                bwv1080 napisała:


                > BTW dawno temu w Akordzie wymieniłem akumulator po trzech latach. Choć żadnego
                > start-stop w tym samochodzie nie było :-)

                3 lata to dobry wynik. 2 razy wymieniałem aku po 2 latach - raz fabryczny po 65 tyś. km (potem zakładałem do tego auta trochę większe), drugi raz przypadek biegunowo odmienny - przez 2 lata 6 tyś. km, kilka tygodni postoju w garażu bez odłączania klem, nie pali - ładuję - d.pa. Zwarcie.
                Ale to nie były aku do S-S.
                Teraz mam S-S. 2 lata, 55 tyś. Zobaczymy ;-)
                • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 13:27
                  simr1979 napisał:
                  > 3 lata to dobry wynik.

                  Kwestia porównania. W dwóch znanych mi Avensisach oryginalne akumulatory wytrzymały ponad 9 lat.
                  • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 15:38
                    W Mini córki wymieniłem ori aku po 10latach. Duży, a silnik benz 1.4. W sumie zapalał nawet bez problemu, ale start stop nie działał i od czasu do czasu pojawiała się kontrolka aku.
    • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 07:23
      W Alfie też tak miałem. Tylko przy niedoładowanym aku komputer powinien odłączyć układ start/stop. Zostaw tą ładowarkę na dłużej. Jest słaba, ale w końcu naładuje. Z jej mocą to w 10h naładuje pusty aku 15Ah.
      • waga170 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 07:49
        Ja tu kiedys zareklamowalem zainwestowanie w "battery tester". Odpowiedzialo dwoch czubkow, jeden kurwa belgijski doktorek Doki sie zapytal jaka jest stopa procentowa zwrotu, a drugi, tez juz chyba niezyjacy Nazi zaczal sie nasmiewac, z czego to chyba zabral ze soba do grobu, niech im obydwom ziemia lekka bedzie. A ja trzymam i uzywam tego battery tester i juz kilka razy dostalem nowy akumulator w ramach gwarancji, bo mongolowi w sklepie pokazalem niech mi tu pan nie pierdoli ze trzeba podladowac bo po dniu ladowania jest dalej 8 woltow.
        Pala im natychmiast miekknie na widok mojej kwadratowej pomaranczowej paly z dwoma kabelkami.
        • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 09:09
          E, to ja mam lepsze. Taka spirala na dwóch grubych kablach. Robi zwarcie i nieźle grzeje.
      • trypel Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 08:46
        Naładowała do rana. Oczywiście wszystko działa jak wcześniej ale może zrobiłem dobrze akumulatorowi :)
    • gzesiolek Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 11:41
      U mnie w Maździe po 6latach nadal ten sam akumulator. Ale na forum ludzie zgłaszają wątek z niedoladowanym akumulatorem...i że im S&S nie działa... Oczywiście wątek obok jest wątek o wyłączeniu S&S na stałe. U mnie S&S działa w lecie i nie działa w zimie i tak wg mnie ma być...
    • jeepwdyzlu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 11:43
      Mnie od paru lat i w hondzie i w lexusie w czasie przeglądów podładowywali akumulator. To podobno standardowa procedura.
      Swoja drogą wyłączam to gówno startstopowe bo mnie wkurwia i uważam że jest zbędne.
      • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 15:56
        Bardzo jestem ciekaw jak wyłączasz start stop w hybrydowym lexie. Albo w volvo mildhybrid.
        • jeepwdyzlu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 16:23
          Bardzo jestem ciekaw jak wyłączasz start stop w hybrydowym lexie. Albo w volvo mildhybrid.
          ----
          W lexie guzikiem, w volvo na ekranie.
          • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 18:31
            jeepwdyzlu napisał:

            > W lexie guzikiem

            W Lexie z HSD?
            Jak ten guzik się nazywa?
            • jeepwdyzlu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 18:42
              Jak ten guzik się nazywa?
              ---
              Start Stop

              Taki fajny, duży :-)
              • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 18:55
                jeepwdyzlu napisał:

                > Start Stop
                >
                > Taki fajny, duży :-)

                I tym guzikiem wyłączasz dyskutowana tutaj funkcje start-stop, aby silnik nie gasł na czerwonym świetle?
                • marekggg Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 22:26
                  co w tym dziwnego? moje volvo ma to samo. albo w ustawieniach na ekranie, albo guzikiem (starsze modele).
                  • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 22:43
                    marekggg napisał:
                    > co w tym dziwnego? moje volvo ma to samo.

                    Twoje Volvo nie jest hybrydą HSD. Tamten Lex owszem.
                • jeepwdyzlu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 23:51
                  I tym guzikiem wyłączasz dyskutowana tutaj funkcje start-stop, aby silnik nie gasł na czerwonym świetle?
                  ----
                  Kurws cranmer napisałrm że w swoich samochodach wyłączam tę chujnię. Szczerze mówiąc myślałem o volvo i crv. Zaczepił mnie ktoś tam, prowokacyjnie czy w lexie i volvo? Odpisałem tez prowokacyjnie bo w lexie guzik załaczania auta nazywa sie start stop :-)
                  Volvo zaś nazywa sie hybrydą a nią jest teoretycznie to zwykły diesel z duzym rozrusznikiem.
                  Wyjaśniłem?
                  • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 06:59
                    Zawsze się czegoś można douczyć z tych naszych rozmów. Pytałem, bo byłem przekonany iż: w lexach się nie da bo hybryda, w volvo się nie da bo nie ma klasycznego rozrusznika i gdzieś mi się obiło o uszy, że w najnowszych autach nie będzie się dało tego wyłączać. Błąd. Lexa zostawmy, bo temat jest jasny. Ale już temat miękkich hybryd i „dużego rozrusznika” jest dużo bardziej złożony. Okazuje się zwykły rozrusznik też musiał zostać (przynajmniej w mh klasy P0) bo ten od 48V (bliżej mu chyba do alternatora, odwracalnego, niż rozrusznika) jest na pasku i silnika przez to nie byłby w stanie sam ruszyć. Wychodzi na to że to b.miękkie uruchamianie silnika jest zasługą dwóch.
                    • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 11:26
                      duze_a_male_d_duze_m napisał:

                      > byłem przekonany iż:
                      > w lexach się nie da bo hybryda [HSD]

                      I dokładnie tak jest.

                      > ten od 48 V (bliżej mu chyba do alternatora, odwracalnego,
                      > niż rozrusznika) jest na pasku
                      > i silnika przez to nie byłby w stanie sam ruszyć.

                      Paskowe starto-generatory jak najbardziej są w stanie ruszyć silnik. Przy paskowym starto-generatorze nie ma innego rozrusznika.
                      • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 11:59
                        bwv1080 napisała:

                        > Paskowe starto-generatory jak najbardziej są w stanie ruszyć silnik. Przy pasko
                        > wym starto-generatorze nie ma innego rozrusznika.

                        Autokorekta:
                        większe silniki maja przy paskowych starto-generatorach w dalszym ciągu klasyczne rozruszniki do zimnego rozruchu.
                        • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 12:31
                          Duży to jaki? 2.0L diesel?
                          • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 13:15
                            duze_a_male_d_duze_m napisał:
                            > Duży to jaki? 2.0L diesel?

                            Na przykład.

                            Ceterum censeo mild hybrid z paskowym starto-generatorem to rozwiązanie alibi & martwa gałąź & ślepa droga rozwoju. Jak przy blisko zerowych kosztach moc w prospekcie użyć magicznego słowa "hybryda".
                            • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 13:46
                              Największe zalety tego rozwiązania objawiają się na fakturze sprzedaży.
                            • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 14:43
                              Akurat się zgadzam, ale...podobno uprzyjemnia toto ruszanie na 1-ce. Musze podjechać do Suzuki i sprawdzić (niedawno jeździłem vitarą bez mh, więc mam porównanie).
                        • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 12:38
                          No nareszcie, bo myślałem że już tylko Bach i SKS ;-)
    • tbernard Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 13:04
      Ciekawe jak to jest w hybrydach. Przecież tam z definicji silnik spalinowy co jakiś czas jest włączany/wyłączany nawet częściej niż w s/s. A ponoć Priusy mają bardzo żywotne akumulatory wytrzymujące 10 lat lub dłużej.
      Czy może w hybrydach akumulatory rozruchowe są inne i częściej wymieniane niż te napędzające.
      • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 13:25
        tbernard napisał:

        > Czy może w hybrydach akumulatory rozruchowe są inne i częściej wymieniane niż t
        > e napędzające.

        W hybrydach Toyoty nie ma akumulatora do rozrusznika, bo nie ma rozrusznika. Silnik spalinowy zapalany jest trakcyjnym silnikiem elektrycznym z akumulatora trakcyjnego. Mały klasyczny akumulator ołowiowy 12 V służy tylko do bootowania systemu i do zasilania obwodów bezpieczeństwa.

        W niewielkiej liczbie problemów z tymi hybrydami ów akumulator 12 V ma największy udział.
        • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 14:22
          W nowym Swifcie jest mikrohybryda 12 V. Ciekawe ile tam akumulatory będą wytrzymywać.
          • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 22:48
            Dogrzebałem się, że ma akumulatorek li-io dla rozrusznikogeneratora, więc powinno być spoko.
        • vogon.jeltz Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:47
          > W niewielkiej liczbie problemów z tymi hybrydami ów akumulator 12 V ma największy udział.

          Najlepsze, że te akumulatory 12 v niby zalecają jakieś super-hiper-AGM-niewiadomoco, a wstawisz zwykłego Boscha czy inną Centrę i działa tak samo.
    • bolo2002 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 13:43
      Takie rzeczy tylko w VW,Audi,BMW, francuzach-wszystkich, anglikach-np. Mini/też niemiecki!/.
      Po 44 latach jazdy samochodami chyba 16-tu marek odpowiadam. Gdybys jezdził rodowitym Japońcem/musi byc wyprodukowany w Japonii!/ lub rodowitym Koreańcem/to samo/- nie miałbyś problemów z akumulatorami i naprawami samochodów. Przykłady: nowa Mazda -kupiłem za granicą-miała akumulator Cobe/Ca/-służył 7 lat. Samochód Kia-wyprodukowany w Korei , w listopadzie 2020 musiałem wymienic akumulator, bo juz nie ładował sie. Okazało sie , ze ma 14 lat-tj. tyle ile ma samochód. Data produkcji akumulatora 06.2006 ! Tyle działał. A zatem-jednoznacznie wg mego doswiadczenia-jakosc podzespołów w samochodach z tych krajów- znacznie wyzsza- a cena niższa.!!!! Miałem chyba 5-6 sam. VW-wszystkie naprawiałem-Mazdy z Hiroszimy nie naprawiałem przez 15 lat/360 tys .km przebiegu!/. Sprzedałem za butelke wódki-kupujacy jezdził jeszcze 5 lat! I to by było na tyle -co i na przedzie. Najlepszy samochód to taki -którego nie znaja w serwisie! Mam taki- ale pochodzi z Korei!!!!
      • qqbek Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 15:18
        Leki w końcu zmień.
        Albo chociaż płytę.
      • ciastkozaur Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 16:58
        Lol. Nic mi się tak nie pierdoliło z aut, jak Toyoty. No, może poza niedawno otrzymanym z firmy Golfem VIII. I nic nie było tak niezawodne, jak Renault Megane. Wyświechtane farmazony pleciesz.
        • qqbek Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 17:55
          Mój brat cioteczny ma Megane 3 RS od kilku lat już i nie dość, że mały popierdalacz (265 koni naprawdę "robi robotę" w tym aucie) to jeszcze bezobsługowy. Dwa razy do roku olej i filtry (robi około 30 tys. km rocznie, wymienia co 15) i poza tym leje benzynę i płyn do spryskiwaczy...
      • qqbek Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 21:41
        A jaki masz silnik w tym Sportsvanie?
        Bo u mnie 1.6 TDI, akumulator fabryczny, samochód prawie rok starszy i 2x taki przebieg... i żadnych problemów.
        • qqbek Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 22:03
          QRDE miało być do kanna :)
        • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 17:32
          benzyna 1,4 125KM ale roczne przebiegi mizerne bo w 4 lata niecałe 45 tys. a do tego 3/4 rocznego przebiegu to pojedyncze wyjazdy po kilka tysięcy km.
          Reszta przebiegu robiona po kilka km na raz a i czasami tydzień stania w garażu.
          • qqbek Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 21:26
            kanna13 napisał:

            > benzyna 1,4 125KM ale roczne przebiegi mizerne bo w 4 lata niecałe 45 tys. a do
            > tego 3/4 rocznego przebiegu to pojedyncze wyjazdy po kilka tysięcy km.
            > Reszta przebiegu robiona po kilka km na raz a i czasami tydzień stania w garażu
            > .

            Może tu leży źródło problemu.
            Ja swojego (1.6 TDI, 110 KM, DSG) kupiłem trzy lata temu z przebiegiem niecałych 50 (z tego co pamiętam), teraz ma 90.
            Ale ja raczej mniej niż 6-8 km na raz nim nigdy nie robiłem.
            Dwa lata samochód robił w ten sposób ledwie 7-10 tysięcy rocznie, ale nigdy bardzo krótkich tras, teraz za to jeździ dużo intensywniej.
            Teraz mieszkam 13 km od pracy, a muszę jeszcze młodą do szkoły (nie przepisaliśmy jej jeszcze do nowego rejonu, żeby dokończyła klasę w starym) zawozić, wychodzi 2x20 km dziennie jako minimum, ale dorzucę zakupy (nadal się urządzam, więc mam kartę klienta w każdym markecie budowlanym w pobliżu) czy zajęcia dodatkowe to i sto w jeden dzień czasami pęknie.
            Wczoraj załatwiałem komunię młodej... niby sukienka, zaproszenia, sala... wieczorem patrzę na podjeździe - 150 km (dzień zacząłem od tankowania, więc zerowałem licznik przebiegu chwilowego).
            Teraz dojdą próby (kościół mam 12 km od domu), a potem "biały tydzień"... do momentu przepisania młodej do tutejszej szkoły rejonowej (po końcu roku szkolnego, a więc za niecały miesiąc) zrobię pewnie jeszcze spokojnie ze 2,5 tysiąca kilometrów.
            • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 21:38
              qqbek napisał:

              > kościół mam 12 km od domu

              Nie wnikając w spójność światopoglądową, czy w obliczu gęstości świątyń w katolandzie nie było jakiegoś bliżej?
              Czy w Polsce w ogóle są tereny zamieszkane, gdzie w promieniu 10 km nie ma kościoła kat.?
              • qqbek Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 21:54
                bwv1080 napisała:

                > Nie wnikając w spójność światopoglądową, czy w obliczu gęstości świątyń w katol
                > andzie nie było jakiegoś bliżej?

                Takich, gdzie komunię mają "psiapsióły" mojej córki?
                Nie :)
                Młodego nie ochrzciłem, ani chrzcić też nie zamierzam.
                Młoda "poszła tym nurtem", więc konsekwentnie, choć bez przekonania, pozwalam.

                > Czy w Polsce w ogóle są tereny zamieszkane, gdzie w promieniu 10 km nie ma kośc
                > ioła kat.?

                Nie wiem - można by gdzieś w Bieszczadach, albo na pograniczu Bieszczad i Beskidu Niskiego spróbować... co do pozostałej części kraju - raczej nie mam wątpliwości, że nie.
                • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 19:47
                  Polska to kraj katolicki. Niewierzący to margines jakieś 2-3%.
                  Smutne i trudne życie mają ci którzy w nic nie wierzą.
                  • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 21:48
                    I to jest całe nasze nieszczęście
                    • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 01.06.21, 13:40
                      kanna13 napisał:

                      > I to jest całe nasze nieszczęście

                      Oj zgoda, ci niewierzący to całe nasze nieszczęście :)
              • jeepwdyzlu Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 22:28
                czy w obliczu gęstości świątyń w katolandzie nie było jakiegoś bliżej?
                Czy w Polsce w ogóle są tereny zamieszkane, gdzie w promieniu 10 km nie ma kościoła kat.?
                ---
                :-))
            • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 21:56
              Pewnie tak, krótkie przebiegi, długi postój i akumulator padł. Choć może był akurat jakiś wadliwy bo nie dało się go już reanimować.
              W samochodzie żony akumulator wytrzymał 5 lat i 33 tys. przebiegu :-) i pojawił się z nim problem, ale podładowany działa dalej.
              Niestety albo robią te akumulatory coraz gorsze albo wykańcza je taka eksploatacja.
    • schweppes1 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 16:16
      Ja to gówno wyłączam, bo w dieslu wstrząsy przy odpalaniu są nie do zniesienia. Niestety w większości samochodów trzeba to wyłączać po każdym odpaleniu, jedynie we Fiacie i chyba w Renault wyłączało się na stałe. W benzynie chyba by mi nie przeszkadzało.
      • simr1979 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 17:25
        schweppes1 napisał:

        W benzynie chyba by mi n
        > ie przeszkadzało.
        ===================
        Mnie w benzynie o dziwo zupełnie nie przeszkadza. Ale to manual.
    • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 16:34
      W 4 letnim sportsvanie, a to też VW, komputer na przeglądzie po 45 tys. to samo zasugerował, że akumulator niedoładowany. Serwis zalecał podładowywanie co jakiś czas.
      Niestety nie posłuchałem i pewnego popołudnia wjechałem na podjazd i za jakąś godzinę chciałem wstawić do garażu i już nie odpalił. Komputer napisał coś w stylu "Akumulator niedoładowany, uruchom silnik w celu podładowania"
      Ale odpalić się nie dało, rozrusznik nie startował, kontrolki gasły, reset ustawień.
      Nie chciałem ryzykować kabli tylko próbowałem podładować akumulator ale bezskutecznie tj. po dwóch godzinach na 5A też było bez zmian. Nie odpalał.
      Nie doktoryzowałem co mu się stało tylko kupiłem nowy.
      Jedynie to dopytałem w ASO jaki kupić i dosłałem info, że oczywiście taki dedykowany pod start-stop i najlepiej u nich w ASO ;-) ale jeśli konsekwentnie wyłączam ten system to kupić zwykły i się nie przejmować byle by pojemność była w granicach fabrycznego.
      I jeszcze takie info, że wbudowany komputer samochodu raczej nie podpowie o potrzebie doładowania tylko ten serwisowy, który oni podłączają.
      Z tym komputerem to jest ciekawostka bo potrafi poinformować i słabej baterii w kluczyku a o niedoładowanym akumulatorze już nie.
      • wyborcapisu Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 20:38
        kanna13 napisał:

        > W 4 letnim sportsvanie, a to też VW, komputer na przeglądzie po 45 tys. to samo
        > zasugerował, że akumulator niedoładowany. Serwis zalecał podładowywanie co jak
        > iś czas.> Niestety nie posłuchałem i pewnego popołudnia wjechałem na podjazd i za jakąś g
        > odzinę chciałem wstawić do garażu i już nie odpalił. Komputer napisał coś w sty
        > lu "Akumulator niedoładowany, uruchom silnik w celu podładowania"
        > Ale odpalić się nie dało, rozrusznik nie startował, kontrolki gasły, reset usta
        > wień.
        > Nie chciałem ryzykować kabli tylko próbowałem podładować akumulator ale bezskut
        > ecznie tj. po dwóch godzinach na 5A też było bez zmian. Nie odpalał.
        > Nie doktoryzowałem co mu się stało tylko kupiłem nowy.
        > Jedynie to dopytałem w ASO jaki kupić i dosłałem info, że oczywiście taki dedyk
        > owany pod start-stop i najlepiej u nich w ASO ;-) ale jeśli konsekwentnie wyłąc
        > zam ten system to kupić zwykły i się nie przejmować byle by pojemność była w gr
        > anicach fabrycznego.

        tak to jest jak się kupuje nowe nafaszefowane auto elektroniką która na postoju ciągnie prąd :)
        i jeszcze akumulator w ASO droższy niż w zwykłym sklepie niezły marketing:)
        stare proste auto z dawnych lat bez alarmu, świecidełek i systemów i akumulator się nie rozładowuje hehe:) stare ale jare :)
        • engine8 Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 21:11
          Podobnie jak z telefonami. Stara Nokie ladowales raz czy dwa an tydzien a nowy smartfon i dnia nie pociagnie.
          A i stare zony byly na 50 lat a teraz co pare lat wymieniaja na nowsze modele - tez widac sie szybciej rozladowuja.
          • marekggg Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 22:28
            stary telefon nie mial zadnych aplikacji itp. i ekran tak naprawde byl tylko i wylacznie dwukolorowy. itp itd. ci sie rozne rzeczy mieszaja.
        • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 10:12
          Ale o co Ci chodzi? Kupiłem nowy akumulator i po problemie.

          • qqbek Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 10:26
            kanna13 napisał:

            > Ale o co Ci chodzi? Kupiłem nowy akumulator i po problemie.
            >
            >

            Skoro odpowiadasz sam sobie, to znaczy, że odpowiadasz misiowi, którego mam w ignorowanych.
            Misiowi o nic nie chodzi... najwyraźniej go nikt nie przytulał w dzieciństwie i takie są skutki.
            • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 12:19
              Masz pewnie rację bo innego racjonalnego wytłumaczenia na to co On pisze nie ma.
              Być może jest to tylko jakaś poza albo jednak rzeczywiście jest biednym sfrustrowanym człowiekiem, który zamiast cieszyć się życiem to potrafi tylko narzekać. Jeśli to drugie to pozostaje tylko współczuć człowiekowi.
              • wyborcapisu Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 13:56
                kanna13 napisał:

                > Masz pewnie rację bo innego racjonalnego wytłumaczenia na to co On pisze nie ma
                > .
                > Być może jest to tylko jakaś poza albo jednak rzeczywiście jest biednym sfrustr
                > owanym człowiekiem, który zamiast cieszyć się życiem to potrafi tylko narzekać.
                > Jeśli to drugie to pozostaje tylko współczuć człowiekowi.

                cieszę się życiem bardziej niż ci się wydaje...po prostu szukałem przyczyn szybkiego rozładowania akumulatora...i znalazłem....ale ty potrafisz narzekać tylko na misia....współczuję tobie i qqubkowi nietolerancji względem innych ludzi bo to żałosne takie patrzenie na innych z góry ....musicie być z tym nieszczęśliwi dyskryminując inne poglądy i ludzi
          • dr.hayd Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 22:53
            kanna13 napisał:

            > Ale o co Ci chodzi? Kupiłem nowy akumulator i po problemie.
            >
            >
            Tak podpytam z ciekawości: tak po prostu zdjąłeś ze starego klemy, wyjąłeś stary, wsadziłeś nowy, założyłeś klemy i wszystko działało? Nic się nie resetowało?
            Pół biedy, jak trzeba na nowo ustawić stacje radiowe. Ale mnie straszyli, że trzeba alarm i immobiliser na nowo kodować. Na nowo oprogramowanie silnika wgrywać. Ile w tym prawdy?
            • marekggg Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 23:09
              u mnie dzialalo wszystko bez problemow po wlozeniu zpowrotem.
              • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 14:28
                nowe auta nafaszerowane elektroniką gdzie po wymienie akumulatora wszystko się resetuje i trzeba ustawiać kodować....specjalnie takie auta produkują i straszą żeby u nich kupić i zakładać bo muszą zarobić hehe...nie opłaca się kupować nowego bo sam nic nie zrobisz w nim ....a nie straszyli utratą gwarancji gdy samemu się naprawia? :) te systemy start-stop niby oszczędzają paliwo ale silnik cierpi gdy się go gasi i uruchamia 50 razy dziennie a oszczędzą miesięcznie z litr paliwa szkoda silnika i akumulatora :)
                • marekggg Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 14:34
                  to ze ty masz 20 letnie polo nie oznacza ze inni tech tak chca. spierdalaj misiak.
                  • waga170 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:09
                    Pomijajac misiaczka samochod, chcialbym zobaczyc jego spodnie i jego buty. Spodnie maja pewnie jedna nogawke a para butow liczy sztuk jeden. Po co przeplacac jak mozna skakac na jednej nodze? A dla zaoszczedzenia na tym jednym bucie, skakac na tej nieobutej nodze.
                    • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:30
                      waga170 napisała:

                      > Pomijajac misiaczka samochod, chcialbym zobaczyc jego spodnie i jego buty. Spod
                      > nie maja pewnie jedna nogawke a para butow liczy sztuk jeden. Po co przeplacac
                      > jak mozna skakac na jednej nodze? A dla zaoszczedzenia na tym jednym bucie, ska
                      > kac na tej nieobutej nodze.

                      nie widziałeś a już wiesz co mają moje spodnie? to po co piszesz że chciałbyś zobaczyć? nie chciałbyś...ty już wiesz z góry choć nie widziałeś....może ty tak masz że chodzisz w jednym bucie skoro się chwalisz? nie nie oszczędzam na odzieży....oszczędzam na samochodzie....i nie ma serwisie ....można mieć stary ale zadbany w dobrym stanie....masz nikłe pojęcie o mnie i o życiu skoro przyklejasz łatki a nie widziałeś nawet i nic nie wiesz...
                  • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:32
                    marekggg napisał:

                    > to ze ty masz 20 letnie polo nie oznacza ze inni tech tak chca. spierdalaj misi
                    > ak.

                    To moja sprawa co ja mam a nie twoja. Moje Polo ma 20 lat ale nie ma tych wszystkich czujników i elektroniki dlatego się nie rozładowuje po 3 dniach stania. Ja nigdzie nie napisałem że inni tak chcą jak ja.
                    Napisałem tylko że te wszystkie systemy obciążają akumulator pobierając prąd i rozładowując go gdy stoi kilka dni :) i sam sobie spierdalaj.
    • marekggg Re: Start&stop a akumulator 29.05.21, 17:32
      moje xc60 ma dwa akumulatory - jeden zwykly a drugi do S/S. Bo jak glowny musialem wyjac i podladowac, to jak go wkladalem z powrotem nie bardzo wiedzielismy z kumplem co z jednym kablem - i sie okazalo ze S/S nie dziala. w serwisie podlaczyli dziala.
      • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 12:34
        Gdzieś czytałem na jakimś forum, że da się permanentnie wyłączyć start/stop opinając jakiś kabelek od aku. System myśli że akumulator jest rozładowany.
        • tbernard Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 15:36
          duze_a_male_d_duze_m napisał:

          > Gdzieś czytałem na jakimś forum, że da się permanentnie wyłączyć start/stop opi
          > nając jakiś kabelek od aku. System myśli że akumulator jest rozładowany.
          >

          Ale jaki to ma sens?
          • duze_a_male_d_duze_m Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 16:39
            System start/stop działa tylko po spełnieniu kilku kryteriów. W większości aut to np. naładowany akumulator, nieświecąca się lampka rezerwy paliwa, jakaś min. temp. oleju itp.
            • dr.hayd Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 22:56
              duze_a_male_d_duze_m napisał:

              > System start/stop działa tylko po spełnieniu kilku kryteriów.
              , nieświecąca się lampka rezerwy paliwa, jakaś min.
              >
              >
              To by znaczyło, że ten system faktycznie nie oszczędza paliwa, a wręcz przeciwnie.
              Daje to jakiekolwiek realne oszczędności?
              • marekggg Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 23:06
                daje, dlatego to dodano do samochodow. coprawda nie wiele i cena samochodu jest wyzsza, ale ekolodzy i politycy sa zadowoleni
              • bwv1080 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:31
                dr.hayd napisał:
                > Daje to jakiekolwiek realne oszczędności?

                Owszem. Ok. 0,5-0,7 litra na godzinę stania włączonego samochodu.
                • minicuper2 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 17:35
                  bwv1080 napisała:

                  > dr.hayd napisał:
                  > > Daje to jakiekolwiek realne oszczędności?
                  >
                  > Owszem. Ok. 0,5-0,7 litra na godzinę stania włączonego samochodu.

                  godzinę to się uzbiera przez tydzień...miesięczna oszczędność na paliwie to 3 litry czyli 15zł czyli żadna a psucie silnika który się włącza i wyłącza 30 razy dziennie daje silnikowi po dupie i co się oszczędzi na paliwie to się straci w warsztacie przy naprawie bo świece i rozrusznik szybciej się zużyją hehe :)
            • tbernard Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 10:20
              duze_a_male_d_duze_m napisał:

              > System start/stop działa tylko po spełnieniu kilku kryteriów. W większości aut
              > to np. naładowany akumulator, nieświecąca się lampka rezerwy paliwa, jakaś min.
              > temp. oleju itp.

              Nie wiem, co ma do tego lampka rezerwy i do tego nieświecąca aby spełnić warunek działania start/stop. Przecież własnie zaświecenie jej powinno zwiększać ciśnienie na oszczędzanie paliwa.
              Co do reszty podanych kryteriów typu naładowany odpowiednio akumulator i właściwa temperatura, to pilnuje tu sam automat, który wyłącza ów system, jak warunki nie są sprzyjające. Jedyny powód wyłączania samemu, to irytacja spowodowana komunikatem, że system nie zadziałał z powodu:
              1. Niedoładowania akumulatora.
              2. Za małej temperatury oleju.
              Przyznaje, że własnie dlatego sam czasem wyłączam, gdy przewiduje, że są własnie takie okoliczności i nie chcę niepokoju z powodu komunikatu. Ale mam świadomość, że gdybym to olał, to i tak system za mnie sprawdzi te warunki i w zależności od tego zadziała lub nie.
        • kanna13 Re: Start&stop a akumulator 30.05.21, 17:36
          zależy a jakim samochodzie, bo w grupie VAG nawet w menu serwisowym nie można S/S wyłączyć (przynajmniej tak twierdzi ASO) .
          Proponują montaż prostego elektronicznego przełącznika, który po przekręceniu kluczyka, czeka parę sekund a potem symuluje wciśniecie przycisku wyłączającego system.
    • carnivore69 Re: Start&stop a akumulator 31.05.21, 15:28
      Po ponad 6 latach i ponad 60 tys. km wszystko ok, mimo niewyłączania ręcznego start-stopu.

      Za to w jazzie po paru latach od nowości z akumulatorem kaplica (ale jeżdżony wokół komina jak - nie przymierzając - elektryk, więc pewnie dlatego ;-)

      Pzdr.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka