Dodaj do ulubionych

O/T a propos Finlandii i sauny

05.06.22, 10:05
Rozpoczynam nowy watek zeby nie "zamnienszywac" w rownoleglym watku o podrozy po Finlandii.
Otoz bywajac w Szwecji w latach 70-tych za glebokiego PRL, zobaczylem przz... chuj, za bardzo sie upierdolilem z rana, chyba bo nie pamietam w polowie zdania co mialem napisac, ale chyba chodzilo mi o Wasze pierwsze zetkniecie z nieznana u nas wtedy sauna i golizna, no to opowiadajcie! Ja bedac mlodym wtedy w owej Szwecji zauwazylem ze stare jaja wisza u starych Szwedow, najwidoczniej znali ze jak czterdziestka mija to torba dluzsza od kija. Poniewaz w Polsce finska czy jakakolwiek inna sauna to relatywnie jednak nowosc, no to jak ja, powspominajcie:)
Obserwuj wątek
    • trypel Re: O/T a propos Finlandii i sauny 05.06.22, 10:27
      Jakoś tak w okolicach okolustudiowych jezdzilem do Górniczej Strzechy w Szklarskiej i wynajmowalem saunę tylko dla nas. W sumie mile wspomnienia. Oby moja ukochana najlepszą aktualna zona się o tym nie dowiedziała.

      A potem sauna dymna kolo Jyvaskuula czy jak się to pisze.
      Na dworze minus 25. Styczeń. My pijemy w saunie likier o nazwie valhalla. I co pol godziny idziemy do jeziora.
      Cała noc. Rano lecieliśmy do Polski i nie opłacało się spać.
      Wtedy zrozumiałem dlaczego kobiety nie mogą w takich momentach nam towarzyszyć. Bo znikają wszelkie męskie argumenty.
      Nawet zamiast torby masz coś w co 50 groszy by się nie zmieściło
      • waga173 Re: O/T a propos Finlandii i sauny 05.06.22, 11:19
        No to opowiem cos wiecej o mojej przygodzie z sauna, lata 70-te. Uciekl nam prom z Ystad do Swinoujscia, a dlaczego to chyba nie musze tlumaczyc:) No to do rana nastepnego dnia pojechalismy do Malmo "zwiedzac".
        Wodka-wino zapoznal niejaka Gabriele i dzieki temu mielismy locum, a co wodka-wino robili w innym pokoju to mnie nie obchodzi, Przypomnialo mi sie ze ojca kolega ktory mial wyjatkowo gesty zarost wsponmnial o przywiezieniu brzytwy ze Szwecji, no to mu ja zakupilem po dluzszych poszukiwaniach takiego zabytku i nie za mala cene. Jeszcze zaliczylismy muzeum techniki z niemiecka lodzia podwodna, a moj kolega wodka-wino wyniosl z tego muzealnego eksponatu... mape i lornetke, ta Szwecja to byla kiedys krajem ludzi uczciwych. Wazne ze po tej saunie przez chyba nastepne dwa trzy czy nawet cztery dni bylem "od stopo do glow"suchy jak nigdy przedtem w zyciu.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka