Winiety

[kanna13]

Na Czechy czy Austrię da się bez problemu kupić winietę elektroniczną on-line czyli jedziemy bez naklejki tylko wpis numeru rejestracyjnego w bazie i w razie ewentualnej kontroli wystarczy okazać wydrukowane mailowe potwierdzenie?

Na Szwajcarię nie znalazłem takiej funkjonalności tylko można on-line zapłacić i wysyłają normalną naklejkę.

I mam dwa pytania:
1. czy z tą wirtualną nie ma kłopotów? Nie praktykowałem do tej pory takiego czegoś.
2. czy się mylę z tą Szwajcarią i jednak gdzieś też da się taką wirtualna nabyć?

[marekggg]

Uwazaj na austriacka, bo musisz ja wykupic min. 16 dni przed wyjazdem. Czeska nie ma problemu, szwajcarska nie wiem.
Austriacka w najgorszym wypadku kupisz normalna na stacji.

[nousecomplaining]

> Uwazaj na austriacka, bo musisz ja wykupic min. 16 dni przed wyjazdem.
Już w innym wątku pisałem, że przy zakupie możesz kupić jako przedsiębiorca i masz winietę od ręki. Nie musisz być przedsiębiorcą. Po prostu wybierasz taką opcję, płacisz i jedziesz. Jest zapłacone, winieta to winieta.

[marekggg]

no tak, zapomnialem o tym.

[tbernard]

No ale jak sprawdzą, czy ktoś jest przedsiębiorcą? Robią jakiś egzamin z księgowości i ekonomii?

[wislok1]

Ich to kompletnie nie interesuje....

I nikt tego nie sprawdza,,,,,

Wedlug prawa w Austrii jako konsument prywatny masz prawo ZERWAC umowe, np. zakup winietki...
Masz na to 2 tygodnie...
I umowa jest anulowana, jak sie zmiescisz w tym czasie---

Jak sam oswiadczacz, jest jestes przedsiebiorca, to sprawa jest inny, platnosc online, NIE MA opcji wycofania sie....

[nousecomplaining]

> NIE MA opcji wycofania sie...
No i pewnie o to chodzi - zabezpieczyli się przed stratą kasy. Ale winieta jest ważna i tyle w temacie.

[wislok1]

To nie tak,

Austriacy sa popier.oleni jesli chodzi o ich przepisy....
W zasadzie przepisy rzadza Austria....

O tym jak intepretowac te przepisy. decyduja sady...
I tu UWAGA calkowicie niezalezne od rzadu....

W reultacie rzad moze zglaszac rozne projekty, ale ostatecznie rozstrzygaja SADY..

Np. nie jest prawda, ze w Austrii nie wolno uzywac kamerek do nagrywania i ze policja ze stosuje kosmiczne kary....
Kamerek mozna uzywac jak najbardziej, nie wolno tylko nagrywac innych uztkownikow ruchu, czytaj innych aut....
Policja w razie zatrzymania auta NIE MA prawa wgladu do kamerki internetowej BEZ OGODY prokuratora, chyba, ze sam kierowca sie na to zgodzi ( okaze sie jednoczesnie samobojca i idiota )

Miejscowi te przepisy doskonale znaja i maja ich policje gleboko w d...

Niestety turysci, w tym z PL,. daja sie lapac w pulapki i potem jest bek....

[wislok1]

Policaje austriaccy widzac, ze turysci nie maja poljecia o przepisach, moga przypier.olic spory mandat,
choc taka zlosliwosc sie bardzo rzadko zdarza....

[wislok1]

Njapierw trzeba ich obrazic, nadac do najgorszych, np. po angielsku,. zajarza,,,,

Wtedy sobie przypomna, ze w zasadzie nie wolno nagrywac innych uczestnikow ruchu i mandaty wtedy moga byc kosmiczne...

Zemsta ich zdaniem bedzie slodka....

[kanna13]

marekggg napisał:

> Uwazaj na austriacka, bo musisz ja wykupic min. 16 dni przed wyjazdem.

Chyba już nie, tutaj napisali digitale-vignette-online.at/pl/faq że już tego czekania nie ma.

[marekggg]

tak, zplacisz 10 euro wiecej. tez mozna.

[kanna13]

na ceny nie patrzyłem

[nousecomplaining]

> w razie ewentualnej kontroli wystarczy okazać wydrukowane mailowe potwierdzenie?
Nie musisz mieć wydrukowanego potwierdzenia.

[wislok1]

Z Czechami to jest najmniejszy problem i najfajniej....
Kupuje sie winiete od danego dnia i w przypadku rocznej jest ona wazna pzez caly rok od dnia zakupu...
Ja kupilem rok temu 4 czerwca i na maila mi przyszlo powiadomienie, 2 tygodnie temu, ze czas sie konczy...
Wystarczylo kliknac w link i od razu sie pokazalo przedluzenie platnosci...
Zaplata karta i oo sprawie....
edalnice.cz/pl/index.html#/validation

Po zaplaceniu online NIE TRZEBA wozic ze soba wydrukowanego potwierdzenia zakupu...

W Austrii dziala to podobnie, ale sa 2 roznice
shop.asfinag.at/pl/maut-produkte/elektroniczna-winieta/
Po pierwsze kupujac winiete trzeba zaznaczyc
Jestem przedsiębiorcą
W przypadku przedsiębiorców winieta elektroniczna lub elektroniczny roczny karnet odcinkowy są ważne natychmiast. W przypadku zakupów online nie obowiązuje prawo do odstąpienia
Inaczej winieta online bedzie wazna dopiero po 2 tygodniach...

A druga roznica to taka, ze
Cyfrowa winieta roczna jest ważna przez 14 miesięcy: od 1 grudnia poprzedniego roku do 31 stycznia następnego roku.
Austriacka jest drozsza niz czeska, ale 14 to nie 12 miesiecy....

No, Szwajcaria ma w d... winietki online i wysylaja nalepki...
No i szwajcarska jest z automatu wazna rok kalendarzowy, np. 2022---
Mozna ja kupic bez problemu przy granicy ze Szwajcaria w Austrii, NIemczech, Wloszech, itd...
Na stacjach benzynowych przede wszystkim...

[wislok1]

Czasami sprawdza policja w tych panstwach, czy ktos ma winietke...
Austriacy i Czesi stoja na poboczu w miejscach, gdzie auta musza zwolnic i wklepuja do komputera numery rejestracyjne...

Szwajcarzy sprawdzaja wyrywkowo auta na granicach, wszyscy musza tam BARDZO zwolnic, wiec widza brak naklejki
Moga tylko dac mandat, jak ktos przekracza granice ze Szwajcaria na autostradzie, a nie na zwyklej drodze !!!
No i wyrywkowo kontroluja autostrady za pomoca kamer..

[wislok1]

W Austrii i Czechach tez jest w 3 d.py kamer przy autostradach i raczej da sie na nich odczytac tablice rejestracyjne...

Generalnie nie oplaca sie kombinowac, brak winietki to spory mandat...

Ryzyko moim zdaniem jest za duze....

[tbernard]

A nie da rady wprowadzić jednej winiety dla wszystkich krajów europejskich?

[wislok1]

Nie da rady....

Np, w DE autostrady sa bezplatne, w Austrii winietki, w Italii platnosc na bramkach za przejechane odcinki, itd...

[kanna13]

Chyba jak zwykle kupię normalne naklejki na trasie po co zwracać na siebie uwagę :-)
Fakt, przy wjeżdzie do Szwajcarii tam gdzie jest ichniejsza budka to na ogół kazali się zatrzymywać, a nie zwalniać, widząc polskie numery a czasami nawet pytali gdzie się jedzie, szczególnie jak się wjeżdza nie autostradą tylko tymi bardziej lokalnymi.

[wislok1]

Ale jak zwracac na siebie uwage ???

Tam robia to wyrywkowo....

Obojetnie, czy winietka jest nalepiona na szybe, czy jest elektroniczna.....

TO dla nich nie gra roznicy....

[stavros2002]

Na szczęście coraz więcej krajów wprowadza e-winiety. W tym roku Słowenia. I bardzo dobrze, bo nie lubię potem bawić się w zrywanie naklejki z szyby. Chociaż dla niektórych to rodzaj swoistego lansu, widziałem aut z kilkunastoma naklejkami sprzed iluś tam lat.

E-winieta to cholerna wygoda, można kupić w ostatniej chwili przez telefon. Pamiętam kolejki na pół godziny i dłużej sprzed kilkunastu lat na pierwszej stacji na Węgrzech.

Z krajów popularnych wyjazdowo zostały jeszcze Chorwacja, Włochy i Grecja z opłatami na bramkach. Chociaż Grecja zrobiła spory postęp, bo jeszcze parę lat temu można było płacić tylko gotówką, prawie jak w USA, kraju ultratechnologii, gdzie jeszcze dziś na niektórych tolłejach płaci się kłoterami i dajmami.

[wislok1]

Njawieksze bordello jest w Italii przy placeniu na bramkach...
Bardzo czesto przy placeniu odrzuca karty platnicze i wtedy nerwowo zaczyna sie zbieranie gotowki...
Czemu odrzuca ? Nie wiem..
Ale w Italii to plaga....
Skutek jest jasny..
Korki i nerwy..
Stoje na bramkachw Vipiteno, widze, ze NIemiec daje karte, karte odrzuca, Niemiec 5 minut szuka drobnych....
Szlag moze trafic...
Warto sobie wczesniej przygotowac odliczona kwote i zaplacic gotowka...
Trwa to krocej niz placenie karta w Italii na bramkach...

Link do obliczania jest tu:
www.autostrade.it/en/home

[wislok1]

W Vipiteno jak jest duzy ruch, to korki powstaja, jak trzeba tylko podjechac i odebrac bilet....
Teoretycznie powinno to trwac 1 sekunde, ale jak trafi sie taki co nie umie nacisnac guzik i odebrac bilet, bo podjechal za daleko od przycisku, to jest jazz...

Chorwacja to tez jest masakra...
Czymu tam nie wprowadza winietek, to jest zagadka....
90% korkow by rozladowali....

[wislok1]

W Vipiteno bilet odbiera sie jadac na poludnie, placi sie za przejechany odcinek jadac na polnoc...

Jezdzacy maja opcje wykupienia TelePass
oplatydrogowe.info/telepass-wlochy/

Oplaca sie bardzo miesjcowym...

Chociaz jak korek do bramek jest na wiele kilometrow, to g... TelePass pomoze...

[wislok1]

Austriacy tez niezle mieszaja przy trasie na Brenner i kilku innych, bo trzeba tam zaplacic przejazd....
Mozna to zrobic online, po polsku, bez problemu ....

Problem jest, jak jest korek na kilometry...
Wtedy ci, co zaplacili online, tez w nim stoja, dopiero kilkaset metrow przed bramkami moga wybrac przejazd zielonymi bramkami bez zatrzymywania sie....
shop.asfinag.at/pl/produkty/elektroniczna-oplata-odcinkowa/

[stavros2002]

Nie miałem nigdy problemu we Włoszech z płaceniem na bramkach, a kawał kraju zjeździłem.

Gorsze są te samoobsługowe stacyjki benzynowe, bez opcji wyboru języka. Tam z kartami bywają jaja.

[stavros2002]

Chociaż czasami są to jaja na plus. w zeszłym roku zwyciężyłem system i ograbiłem włoską branżę petrochemiczną na 50 euro z groszami. Na stacyjce w górach mocowałem się z menu przy dystrybutorze, w końcu zacząlem naciskać co się dalo na chybił trafił. Na karcie transakcja pojawiła się po prawie 2 tygodniach jako "pending", a po kolelnych kilku dniach znikła. Dzwoniłem do banku, ale powiedzieli, że u nich jestem czysty :)

[donvito52]

stavros2002 napisał:

> Nie miałem nigdy problemu we Włoszech z płaceniem na bramkach, a kawał kraju zj
> eździłem.
>
> Gorsze są te samoobsługowe stacyjki benzynowe, bez opcji wyboru języka. Tam z k
> artami bywają jaja.
>
I z kartami i z gotówką ...
Mnie benzynomat zajumał 15€ ( motocykl tankowałem ). Mało, bo nie wierzyłem w system, jak widać słusznie. Miejscowi też nie dali rady pomóc. Przy następnym tankowaniu selfservice poprosiłem tambylca o pomoc.
Odbiłem sobie część strat zjeżdżając z autostrady. Miałem ostatnie 50€ i nie odważyłem się na karmienie automatu. Jeszcze by reszty nie wydał ... ominąłem półbramkę ( motocykl ).
Karma oczywiście wróciła. Wieczorem robiłem wypłatę w bankomacie, zagapiłem się i bydle zjadło kartę ;).
Piątek, wieczór, jedna karta, ( od tamtego razu tylko z dwoma ) ... jako, że głupi szczęście ma, bankomat był przy banku, bank pracował w sobotę. Wydali o dziwo bez żadnego ale ... W PL raczej by do ręki już nie zwrócili. Chyba ...

[wislok1]

Ja mialem 2 razy oí od tego czasu tylko cash...

I co ciekawe karta raz niemiecka, raz polska...

I sam widzialem, jak gosc szukal drobnych, bo mu odrzucilo....

Normalnie placenie karta na bramkach to bylskawica, w Italii to jest horror....

[trypel]

Miałem ten problem z polską karta ale od kiedy używam revoluta to zawsze działa.
Największy problem ze wszystko po włosku.
Ale coraz lepiej idzie

[stavros2002]

Revolut mnie odrzuca. Za dużo gimnastyki. Poza tym ruski.

Mam kartę wielowalutową bez prowizji i przeliczeniem wg kursu MC, tam gdzie waluta bardziej egzotyczna.