qqbek
14.06.22, 20:09
Stało się.
Nie ma już najmniejszej nadziei na nic gorszego.
Młoda będzie miała czerwony pasek (i to ze średnią 5,0).
Przypomniała sobie, że obiecałem jej za 5,0 dołożyć połowę do nowego telefonu (teraz korzysta z mojego starutkiego XZ1 Compact - nadal daje radę pociągnąć wszystkie aplikacje, ale wygląda już mocno "niedzisiejszo").
No i teraz, żeby się stary za bardzo z kasy nie wyprztykał, ustaliliśmy budżet do 1,5 tysiąca.
Wymogi są takie - duży ekran, z możliwie wąską ramką.
6 lub 8 GB RAM
128 GB pamięci na dane.
Znośny aparat.
Ode mnie - jak Snapdragon to od serii 7xx w górę. Poliwęglanowa obudowa (żadnego szkła czy metalu), dostępność naklejanego szkiełka i grubego etui.
Był na Amazonie Pocophone F3 za 1130 złotych... do wczoraj, a wczoraj dopiero była rada klasyfikacyjna.