bywalec.hoteli 29.10.22, 20:41 … wyglada na to ze tłum w wyniku ataku paniki zgniótł ponad sto osób. Świętowali Halloween. Jednak ludzka tłuszcza, ludzki tłum to również żywioł jak woda czy ogień. Szok. Rodzinom zmarłych współczucie. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
bywalec.hoteli Re: OT - panika w Seulu… 29.10.22, 20:46 … od razu mi się przypomniała tragedia na stadionie Heysel - to chyba w Belgii Odpowiedz Link Zgłoś
wislok1 Re: OT - panika w Seulu… 30.10.22, 19:33 Tam podobno bylo 100 000 ludzi na bardzo malej przestrzeni i nikt nad tym nie panowal, nikt tego nie kontrolowal.... Odpowiedz Link Zgłoś
al.1 Dyniasy 30.10.22, 22:08 bywalec.hoteli napisał: > … wyglada na to ze tłum w wyniku ataku paniki zgniótł ponad sto osób. Świętowali > Halloween. Jednak ludzka tłuszcza, ludzki tłum to również żywioł jak woda czy > ogień. > Szok. > Rodzinom zmarłych współczucie. Tak to bywa z tym świętem... Jest to transplant różnie oceniany. Ale mam propozycję, by to go upolskowić. Moja propozycja leci: Dyniasy Już nawet Francuzi mają co "Halloween" nazywają tylko "h" im trudność rodzi bo przez gardła nie przechodzi Święto to do nas trafiło Dobrze się zakorzeniło Choć niektórzy się buntują I wyrywać go próbują Ono chyba nie przeminie Bo wyrywać łatwiej dynie A jedzenie też z nich zdrowe Bardzo szybko jest gotowe Tylko z nazwą jest ambaras Który może zniknąć zaraz Więc spolszczenie niżej leci Łatwej to wymówią dzieci Nadchodzą więc nowe czasy Nie "Halloween" lecz "Dyniasy" Trudne do wykorzenienia Lecz łatwe do wymówienia Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: OT - panika w Seulu… 30.10.22, 22:36 Fajny wątasek na ematce i nawet ktoś udawał pielegniarkę z Seulu 😆 Odpowiedz Link Zgłoś
bywalec.hoteli Re: OT - panika w Seulu… 30.10.22, 22:47 na ebabie trolluja grażyny na maxa - nie da się korzystać Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: OT - panika w Seulu… 31.10.22, 03:59 grażyna, bolynka i jeszcze parę innych .Ta co udawała pielęgniarkę z Seulu i rajcowała się tragedią ludzi .A moderatorki dobrze wiedziały jej IP .Tam to pikuś zajrzyj na forum psychologia to zobaczysz trolli i to jakich . Odpowiedz Link Zgłoś
engine8t Re: OT - panika w Seulu… 30.10.22, 23:49 Akurat ta dzielnice znam dosc dobrze bo wiele razy tam bywalem, jadlem pilem, kupowalem i znalem ludzi prowadzcych biznesy a oni mnie tez znali jako klienta.. Bo to dzielnica/markiet gdzie sie handlowalo - w skpepach prz i na straganch na ulicaach - glownie super jakosci material ale odrzutami z produkcji ciuchow i butow produkowanych dla znanych topowych marek (zanim caly ten bznec przejely Chiny, i mozna bylo kupic np sportowe buty kupic za 20% ceny dlatego ze gdzies tam przy podeszwie byl slad kleju albo kurtke skorzena bo szew byl troche krzywy.. Oczywscei pelno knajp i restaraacji. oraz bogate zycie nocne. Najlepsza zabawa bylo targowanie sie. Kiedy rozmwaim z tumeszkjacymi Koreanczykami z Seulu to sa troche zawstydzeji bo nie jest to miejsce z ktorego cha byc dumni czt ktoer by uwazali ze reprezentacjine stolicy... Taki bazar glownie dla i pelen turystow Ale to bylo dawno jedna wiem jak te ulice wygladaja i dlaczego to sie moglo stac. Odpowiedz Link Zgłoś
perski_niebieski Re: OT - panika w Seulu… 31.10.22, 19:36 Ktoś tam akurat puścił plotę, że na ulicy pojawił się " najpiękniekszy mężczyzna świata ", członek grupy BTS ... PANIENKI DOSTAŁY KOTA ??? skutki widać ! K- Pop. Kto nie zna, ten nie zrozumie. obłęd ? Odpowiedz Link Zgłoś
al.1 Re: OT - panika w Seulu… 01.11.22, 01:55 engine8t napisał: > Akurat ta dzielnice znam dosc dobrze bo wiele razy tam bywalem, jadlem pilem, k > upowalem i znalem ludzi prowadzcych biznesy a oni mnie tez znali jako klienta.. > Bo to dzielnica/markiet gdzie sie handlowalo - w skpepach prz i na straganch > na ulicaach - glownie super jakosci material ale odrzutami z produkcji ciuchow > i butow produkowanych dla znanych topowych marek (zanim caly ten bznec przejely > Chiny, i mozna bylo kupic np sportowe buty kupic za 20% ceny dlatego ze gdzie > s tam przy podeszwie byl slad kleju albo kurtke skorzena bo szew byl troche kr > zywy.. Oczywscei pelno knajp i restaraacji. oraz bogate zycie nocne. Najlepsz > a zabawa bylo targowanie sie. Kiedy rozmwaim z tumeszkjacymi Koreanczykami z > Seulu to sa troche zawstydzeji bo nie jest to miejsce z ktorego cha byc dumni > czt ktoer by uwazali ze reprezentacjine stolicy... Taki bazar glownie dla i pe > len turystow > Ale to bylo dawno jedna wiem jak te ulice wygladaja i dlaczego to sie moglo stac. W Seulu byłem w grudniu 1990 (mieszkałem na wyspie Youido). Wtedy handel odchodził swetrami typu angora. Handlarze mieli tak wypakowane nimi plecaki, że nazywano je kominami. Mieli problemy z wpuszczeniem do samolotu. Jak jadałem posiłki w małych restauracjach i zdarzało się, że nie mieli widelców, to zamawiałem zupę i zachowywałem łyżkę do drugiego dania, bo jedzenie pałkami, to czysty idiotyzm połączony ze sztuką cyrkową. Ponadto, ta niepewność co podali do żarcia. Wyraziłem to w następujący sposób :) Będąc raz w Korei pewności nie miałem czy podali psinę, czy wieprza dostałem Jadłem więc ostrożnie, w brzuchu nie szczekało zapijałem piwem, to uspokajało Pieski się podaje na Dalekim Wschodzie niemniej nie ulegam ja takowej modzie Ponoć i w Stolicy one się trafiały z azjatycką kuchnią tam przywędrowały Ale w Ameryce też się psy podaje tylko że przymiotnik "gorące" dodaje Lecz jedząc hot dogi spożywamy chemię a gdy dadzą psinę to jest trochę lepiej Uprzedzenia mocne ludziska miewają toteż mięsa psiego u nas nie ruszają Pytanie się ciśnie, w oku kręci łezka czy życie króweczki, mniej ważne niż pieska? Odpowiedz Link Zgłoś
wislok1 Re: OT - panika w Seulu… 01.11.22, 15:58 No, prawie jak Mickiewicz.... Ja tam czytalem, ze psina w panstwie Korea Poludniowa jest podawana rzadko, bo jest o wiele DROZSZA od innego miesa I oczywiscie miejscowi potrafia odroznic smak Odpowiedz Link Zgłoś
al.1 Re: OT - panika w Seulu… 01.11.22, 22:00 wislok1 napisał: > No, prawie jak Mickiewicz.... O nie, nie. Nie użyłem tu trzynastu sylab, ale mogę :) > Ja tam czytalem, ze psina w panstwie Korea Poludniowa jest podawana rzadko, bo > jest o wiele DROZSZA od innego miesa > I oczywiscie miejscowi potrafia odroznic smak No tak, ale ja, nie. Nawet gdyby mi podali psi udziec, czy drobiowy, albo żabi, to i tak bym nie odróżnił po smaku. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: OT - panika w Seulu… 31.10.22, 07:54 Koreańczycy -bardzo pracowici ludzie- halloween -przejeli od Amerykanów, którzy stacjonują tam od 70-ciu lat. ale widac , ze sa kiepskimi organizatorami imprez masowych i nie przewidzieli i nie zabezpieczyli tej imprezy. A wcisniecie takich tłumów w tak wąską uliczkę- to kuriozum. Wniosek: wg mnie juz nigdy nie beda obchodzic tego swieta w Korei i na dodatek- odpowiedzialni zostaną ukarani! Odpowiedz Link Zgłoś