qqbek
14.11.22, 10:59
Jechałem sobie dziś do pracy.
Legalnie (50/70 km/h - patrz załączony screen z Yanosika).
I co mnie uderzyło?
Odcinek, który wklejam przejechałem wyprzedzając jakieś 30 innych samochodów.
Nie przekraczając przy tym dozwolonej prędkości!
Jak?
Jechałem prawym!
Jechałem prawie 1,5 kilometra zupełnie pustym prawym (przy trzech pasach do jazdy na wprost na tamtym odcinku)! Ludu od zajebania, powrót studentów ze wschodnich krańców imperium z wałówą w słoikach, poranny szczyt dojazdów do pracy, itp., itd.
Ale ani jednego bałwana na prawym pasie!
Parzył prawy!
Wszyscy na lewym i środkowym... w porywach 40-45 km/h.
JPRDL... co jest nie tak z tymi ludźmi?