qqbek 01.12.22, 17:23 Co powiesz na to, o Bolo wszechwiedzący, czcicielu Ceraty w Dieslu, znawco tandetnych aut najnowszych i kierowco testowy Wartgolfa i VW Bory? 900 tysięcy w "delikatnym, wyżyłowanym" (prawie 100 koni z litra!) dieslu! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
engine8t Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 17:55 Jeden taki jest powiadaja i nie wiedza skad te km? hm... Moze polacy w serwisie pracowali i podkrecili za malo? Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 19:19 Ja znam jednego co dawno temu (ale do dzis sie z niego smiejemy) jeszcze w epoce mechanicznych licznikow bebnowych tak cofal w relatywnie nowym samochodzie zeby licznik pokazywal dwa pierwsze numery 25 bo wyszedl z gwarancji powyzej 30 tysiecy kilometrow. Jak juz wszystko poskladal to robote rozpoczal apiac od nowa. Bo tak cofnal ze mu wyszlo 250 tysiecy z czyms. To byl jeden z pierwszych licznikow co pokazywal do miliona a nie stu tysiecy, mial o jeden beben wiecej. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 19:12 Kolega nieslawnym n47 w bmw dobija do 400 tys Mówi że auta nie sprzeda bo nikt nie wierzy ze ten silnik działa z takim przebiegiem Sekret - wymiana oleju co 15 tys a nie co ile każe komputer. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 20:52 Tu to nie wiem - wychodzi na to, że przegląd co miesiąc-dwa trzeba by było robić. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 21:19 A co ile robią to tiry? I nie przegląd a wymianę oleju. Wymieniałem rozrząd u gościa z dolnego Śląska co się specjalizuje tylko w bmw i tylko w rozrzadach. 600-800 aut rocznie. Wg serwisu wymiana rozrządu w n47 to 12-15 roboczogodzin On robi w 4. Albo 3 w expresie I na tej dość dużej próbie powiedział że wymiana oleju Wg wskazań to wymiana rozrządu po 100-150 tys km. Wymiana częsta to wieczny rozrząd albo minimum 300 tys Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 21:21 Rzadko robie komuś reklamę ale on jej nie potrzebuje. Wystarczy poczytać opinie z całej polski Fhu Grzegorz Fąfara - ProfiAuto Serwis - warsztat samochodowy - mechanik 793 027 444 maps.app.goo.gl/eZdXfGesvcB2mVQ36 Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 22:00 Eee - jak bym kolejne BMW kupował, to na pewno z silnikiem rzędu 5x albo 6x, a nie 4x pewnie :) Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 19:15 Nic ci nie odpowie stary dziad. Potrafi tylko pokrzykiwać. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 20:52 Ale Ładą z dwoma gaźnikami pobił rekord Warszawa-Berlin... jak jeszcze o autostradzie nawet nie myślano ;) Odpowiedz Link Zgłoś
waga170 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 21:41 Wyjal jeden gaznik? Bo w jego Ladzie byly trzy. Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 22:09 Ale masz rację ze "narzekacze" na nowe auta gadają w takim samym stylu jak ci co "konia nic nie zastapi" kiedyś mówili. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 01.12.22, 22:17 dodekanezowiec napisał: > Ale masz rację ze "narzekacze" na nowe auta gadają w takim samym stylu jak ci c > o "konia nic nie zastapi" kiedyś mówili. Albo w Poldolocie/Dużym Fiucie panewki, pierścienie i szlif cylindrów (czyli "generalkę") po 60-100 tysiącach robili... jak teraz w większości aut jest tak, że "te rzeczy są dożywotnie". Odpowiedz Link Zgłoś
engine8t Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 17:47 Bo kunia ne zastapi.... Kon jak nawali to idzie dali, auto jak nawali to stanie. Odpowiedz Link Zgłoś
thorpe Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 09:11 Te 300 tysięcy w trzy miesiące to jednak podejrzane są. Ja wiem, że to auto co jeździ po kilka razy dziennie na trasie Szczecin Berlin, ale coś tu się nie zgadza. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 09:17 thorpe napisał: > Te 300 tysięcy w trzy miesiące to jednak podejrzane są. Ja wiem, że to auto co > jeździ po kilka razy dziennie na trasie Szczecin Berlin, ale coś tu się nie zga > dza. Podejrzewam, że przy pierwszym przeglądzie w Polsce został zaniżony przebieg. Auto miało 400, a diagnosta wpisał 100. Niestety zdarza się, a potem nierzadko się muszą z tego tłumaczyć. Nawet nie musiało to być umyślne. "1" jest pod "4" na klawiaturze numerycznej w końcu. Jak przyjmiemy takie założenie, to "wszystko się spina", bo samochód robi po 100 z hakiem rocznie. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 12:43 Trasę Warszawa_Berlin pokonałem jakies 600 razy i to co tydzień , max co 2 tygodnie. Samochód zrobił 360 tys km ale w kilka lat. Max. przebiegi to 120 tys km-rok. Nie był nigdy naprawiany i jezdził 20 lat!!!! 300 tys km w 3 -mce nie jest fizycznie mozliwe! Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 10:02 To żadna nowość -powszechnie znana sprawa. Żywotność niektórych modeli mercedesa jest powszechnie znana. Kiedys z kolegą/ rajdowcem/ pojechaliśmy po diesla 300 D-oczywiscie kombi- bo mu lekarz takiego przepisał. I kupilismy od taksiarza . miał 1,2 mln km przejechane . Jakorze wiele lat spedziłem w Germanii- to mój sasiad Jugol zreszta był taksówkarzem-jeżdził Mercem klasy E i też miał 1,1 mln km na osi. Tak było- ale już nie jest i to od lat. I nie jestem mitomanem od Kii- twierdzę tylko, ze marka, która jeszcze 10 lat temu była kopciuszkiem w motoryzacji swiatowej- dziś jest na 4-tym miejscu razem z Hyundaiem pod względem jakosci i trwałości swoich wózków. I nie jest sztuką kupić Merca za 300 tys i sie nim chwalić-tylko sztuka jest wybrac samochód w miare nowoczesny, bezpieczny, ekonomiczny i wygodny i najwazniejsze- taki, który prawie nic nie kosztował i jezdzi 5 lat bez napraw a ma lat 16 !!!Nie jest zadna zupełnie sztuka kupienie Merca-tylko po co-to chyba tylko po to, żeby Cie koszty serwisu zeżarły? Teraz to trzeba wybrać coś 5-6 letniego i cieszyć sie bezawaryjna jazda kolejne 5-10 lat i kupic to w miare tanio. I zapewniam , ze będzie to u mnie Hyundai albo Kia i nigdy Mercedes, Audi czy BMW. Odpowiedz Link Zgłoś
misio3 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 13:20 To jeszcze nic. Qubuś patrz. Masz tu Polo które przehechało milion kilometrów i nadal jest w świetnym stanie. Wniosek? Sprzedaj tego gruchota Opla który się psuje za czapke śliwek i kup stare Polo albo golfa najlepiej 1.9 SDI w dizlu. Przejedziesz drugi milion km 😁🤣 www.google.com/amp/s/moto.pl/MotoPL/7,88389,22078719,milion-kilometrow-dla-tego-vw-polo-do-pestka-sprawdzilismy.amp Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 14:20 Twoje już pewnie też do miliona dobija, bo Abdul z pięć stów "uciął z blatu", zanim Mirkowi z Polski sprzedał ;) Odpowiedz Link Zgłoś
misio3 Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 16:10 Moje Polo ma prawdziwy przebieg. W chwili zakupu miał 9 lat i 168 tys.km. Książka serwisowa potwierdza. Wychodzi 18,5 tys.km rocznie. Niemcy więcej benzynówkami nie jeżdżą niż 20 tys.km rocznie. Więc na 99% przebieg prawdziwy. Po zakupie zmieniałem rozrząd i data produkcji paska to 2008r. Czyli zmienia się po 5 latach i do 90 tys.km czyli po 5 latach miał nie więcej niż 90, bo gdyby miał więcej to by wymienili po 4 lub 3 latach a 90 tys.km w 5 lat to akurat około 18 tys.km rocznie wychodzii i to sie zgadza. Zaraz , a Zafira ma 210 tys.km w 9 lat to większy roczny przebieg niż Polo ma? Jak tam obebrałeś od mechanika i naprawiłeś już te usterki? Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Coś specjalnie dla mitomana od Kii i narzekac 02.12.22, 16:35 misio3 napisał: > Zaraz , a Zafira ma 210 tys.km w 9 lat 230 w 10 :) 210 z hakiem to miała w październiku ubiegłego roku, jak ją kupiłem. > to większy roczny przebieg niż Polo ma? Jak tam obebrałeś od mechanika i napraw > iłeś już te usterki? Dopiero dzisiaj odebrałem, bo jej odpowietrzyć nie mogli po wymianie turbiny. Ale wracałem od mechanika obwodnicą i z nową turbiną "gra i buczy". Zresztą to nie tylko wymiana turbiny. Pokrywa rozrządu (bo taniej wyszła niż sama uszczelka), popychacze zaworowe, łańcuch rozrządu z napinaczami i ślizgami, zdjęcie i uszczelnienie miski olejowej, zdjęcie całego osprzętu, nowy pasek osprzętu, przepływomierz, silniczek i sterownik nawiewu i tyle uszczelek (i innych drobnych pierduł), że samo wyszczególnienie części do faktury to dwie strony A4 drobnym maczkiem. Odpowiedz Link Zgłoś