jureek 15.12.22, 19:27 Tematy samochodowe omówione dogłębnie, na pisowskie rządy napsioczone, a wszystko przy piwku i bratwurstach. Pozdrawiają Marek i Jurek Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
qqbek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 20:22 No to doborowe towarzystwo. Miłych plot/spożywania. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 21:08 qqbek napisał: > No to doborowe towarzystwo. > Miłych plot/spożywania. Dziękuję. Zaś z Tobą, Kuba (oraz innymi szanownymi forumowiczami), to najchętniej spotkałbym się w Pradze czeskiej. Mogę robić za przewodnika, nielegalnie, bo nie mam uprawnień, dopiero na emeryturze zamierzam zdać potrzebne egzaminy. Z Karkowa masz do Pragi tanie loty lub pociąg. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 21:13 jureek napisał: > Dziękuję. Zaś z Tobą, Kuba (oraz innymi szanownymi forumowiczami), to najchętni > ej spotkałbym się w Pradze czeskiej. Mogę robić za przewodnika, nielegalnie, bo > nie mam uprawnień, dopiero na emeryturze zamierzam zdać potrzebne egzaminy. Z > Karkowa masz do Pragi tanie loty lub pociąg. Z Karkowa może i tak, ale z Lublina już niekoniecznie :) Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 21:23 qqbek napisał: > Z Karkowa może i tak, ale z Lublina już niekoniecznie :) Z Lublina do Krakowa to tylko rzut beretem :) Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 21:33 jureek napisał: > Z Lublina do Krakowa to tylko rzut beretem :) Jak beret cegłą dobrze dociążony :) 270 kilometrów było kiedyś wojewódzkimi, a potem DK79, jak S19 nie było jeszcze i jechało się te 270 przynajmniej 4 godziny, teraz mi Google jako najszybszą trasę podają taką lekko ponad 360 kilometrów (za to 3,5 godziny tylko, w obecnych warunkach pogodowych). Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 21:39 qqbek napisał: > rasę podają taką lekko ponad 360 kilometrów (za to 3,5 godziny tylko, w obecnyc > h warunkach pogodowych). No to po śniadaniu wyjeżdżasz z domu, a trochę spóźniony obiad jesz już w Pradze (lądowanie o 14:20). Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 22:06 Ja z Wro mam w sumie niedaleko ;) Byłem tam kilka razy i mam mieszane uczucia co do prażan Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 15.12.22, 22:58 Ja Prazakow lubię Raz taki jeden zaprowadził mnie do U Pivrnce do piwnicy i od tamtej pory lubię tam zaglądać Ale juurek zna pewnie sporo nieturystycznych miejsc Odpowiedz Link Zgłoś
marekggg Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 00:33 to tak jak ludzie z wiekszosci stolic europejskich - sa specyficzni. cos ja warszafka Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:26 marekggg napisał: > to tak jak ludzie z wiekszosci stolic europejskich - sa specyficzni. cos ja war > szafka Tak, to jest właśnie to. Miałem kiedyś okazję przysłuchiwać się przy piwie rozmowie mojego praskiego znajomego z innym moim znajomym z Karwiny. Im więcej piw, tym bardziej topniały lody Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:38 tiges_wiz napisał: > Ja z Wro mam w sumie niedaleko ;) Nawet bliżej ode mnie. Gdy jadę z Opola, to we Wrocławiu się przesiadam. > Byłem tam kilka razy i mam mieszane uczucia co do prażan Wsiądź w czwartek 12 stycznia do pociągu odjeżdżającego o 6:10 w kierunku Pragi (też pojadę tym pociągiem), a będziesz mógł zweryfikować te uczucia :) Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:57 Niektórzy jeszcze pracują ;) Nie mogę sobie tak do pociągu wsiadać kiedy chcę ;) Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:12 tiges_wiz napisał: > Niektórzy jeszcze pracują ;) > Nie mogę sobie tak do pociągu wsiadać kiedy chcę ;) Ja też jeszcze pracuję. Prawie rok mi został jeszcze do emerytury. Na szczęście mam taką pracę, że w pociągu też mogę pracować. W samochodzie już nie za bardzo. Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:18 U mnie się nie da. Tylko stacjonarnie. No chyba, że będę miał zdalnie sterowanego robota jak chirurdzy, ale nic mi o tym nie wiadomo ;) Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:25 tiges_wiz napisał: > U mnie się nie da. Tylko stacjonarnie. Szkoda :( Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:31 jureek napisał: > Szkoda :( Ale z tigesem na piwo raczej nie wyskoczysz i tak :) Jest całkowicie bezalkoholowy. A co do mnie - może jak się cieplej zrobi. Nie wiem jak u was, ale odśnieżyłem dziś o 7-ej podjazd (samochód zostawiłem żonie, żeby córkę mogła odwieźć do szkoły, sam pojechałem mocno spóźnionym MPK), pół do dziewiątej dzwoni żona "cześć, odśnieżałeś ty coś w ogóle dzisiaj? Bo wszystko białe" 🤣 Wczoraj też dwa razy odśnieżałem - rano i po południu. Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:55 No tak 100% to nie ;) Tam pół lampki ma nowy rok się napiję. Czasem sobie też kupię jakiś wynalazek i podzielę z żoną. Ale żeby tak gdzieś iść, to na karotkę ;) Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 11:19 qqbek napisał: > jureek napisał: > > > Szkoda :( > > Ale z tigesem na piwo raczej nie wyskoczysz i tak :) > Jest całkowicie bezalkoholowy. No to tak jak ja, co wcale mi nie przeszkadza szlajać się po knajpach i pić piwo. Lubię też odwiedzać praskie winoteki. W jednej takiej winotece spytałem kiedyś dla jaj, czy mają bezalkoholowe wino, a barman na to, czy chcę rieslinga, merlota czy jeszcze jakieś inne, nie pamiętam już jakie. Odpowiedz Link Zgłoś
galtomone Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 06:45 jureek napisał: > qqbek napisał: > > > No to doborowe towarzystwo. > > Miłych plot/spożywania. > > Dziękuję. Zaś z Tobą, Kuba (oraz innymi szanownymi forumowiczami), to najchętni > ej spotkałbym się w Pradze czeskiej. Mogę robić za przewodnika, nielegalnie, bo > nie mam uprawnień, dopiero na emeryturze zamierzam zdać potrzebne egzaminy. Z > Karkowa masz do Pragi tanie loty lub pociąg. W Pradze byłem nie tak dawno, Wiedeń bym znów chętnie odwiedził, tym bardziej, że sam Prezes polecał... "Zobaczyłem tam różne rzeczy, których tutaj nie będę opisywał. To mi zupełnie wystarczyło, żeby zobaczyć, że jestem w innej strefie kulturowej - tak swoją zagraniczną wizytę w Wiedniu ponad 30 lat temu wspominał Jarosław Kaczyński podczas XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu." Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:27 galtomone napisał: > W Pradze byłem nie tak dawno, Być w Pradze, a być w Pradze ze mną, to są dwie różne rzeczy :) Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:35 Z żona raz pojechaliśmy na zupełnym spontanie, bo w Szklarskiej była mega mgła, to pojechaliśmy dalej ;). Raz wygrałem wycieczkę z przewodnikiem w jakimś radiu i ze 3 razy z dziećmi raz nocując w rejonie Sazawy (jak ktoś grał w Kingdome Come Deliverance, to dokładnie tam. Teraz są tam takie małe domki letniskowe). Odpowiedz Link Zgłoś
marekggg Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 00:37 bylo rzeczywiscie bardzo fajnie, ale naprawde niezle wymarazlem. uprawialismy tzw BtB - bar to bar, bo w jednym jechalo fajkami, w drugim nie bylo za bardzo miejsca na jedzenie to dopiero w trzecim bylo miejsce i zjedlismy i zaliczyli ostatni browar. jureek, dzieki jeszcze raz Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:20 marekggg napisał: > jureek, dzieki jeszcze raz Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie. Do następnego spotkania :) Odpowiedz Link Zgłoś
duze_a_male_d_duze_m Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 08:15 Fajnie. Za dzieciaka spędzałem parę razy wakacje w Wiesbaden. Wtedy, kiedy stacjonowali tam amerykanie, to było bogate, prawdziwe RFN. Amerykanie wyjechali, imigranci ubogacili. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:24 duze_a_male_d_duze_m napisał: > Fajnie. Za dzieciaka spędzałem parę razy wakacje w Wiesbaden. Wtedy, kiedy stac > jonowali tam amerykanie, to było bogate, prawdziwe RFN. Amerykanie wyjechali, i > migranci ubogacili. Mieszkam (teraz to już tylko pomieszkuję) w Wiesbaden od prawie 30 lat. Amerykanie nadal tu są, choć jest ich mniej, a tureckie warzywniaki, tak samo jak greckie knajpy w mojej dzielnicy tak samo jak wtedy należą do obrazu miasta. No, może tylko tureckich fryzjerów przybyło ("barber" to się teraz nowomodnie nazywa). Sąsiada mam Syryjczyka, spoko gość. Odpowiedz Link Zgłoś
duze_a_male_d_duze_m Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 10:38 Ja pamiętam schyłek lat 80tych. Weinfest na deptaku. Pomieszkiwałem w dzielnicy Erbenheim. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 11:11 duze_a_male_d_duze_m napisał: > Ja pamiętam schyłek lat 80tych. Weinfest na deptaku. Pomieszkiwałem w dzielnicy > Erbenheim. Ja mieszkam nad Renem, dzielnica Biebrich. A w Erbenheim nadal masz usańców. Hałasują wieczorami latając nieoświetlonymi śmigłowcami. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: OT - pozdrawiamy z Wiesbaden 16.12.22, 09:18 W Germanii to dobre są tez Bockwursty , np w Wirsinkohlu / kiełbaska w kapuscie włoskiej na goraco z sagana!/ i i Bocki- czyli mocne piwko! Ale sa też Knackerwursty- dla koneserów! A ja zajadałem sie- bez wzgledu na to - gdzie w Niemczech aktualnie byłem: peklowany Rosbeff + Kartoffelsalat. Odpowiedz Link Zgłoś