Dodaj do ulubionych

"Tankowanie" u brudnej pały.

25.12.22, 18:45
Tak jakoś wracałem dziś od rodziny, trzeźwy jak świnia, patrzę sobie na wskaźnik poziomu paliwa, a tam nawet nie 1/4 baku została, a dziś na trzeźwo musiałem, to zajechałem na trasie do brudnej pały.
Zalałem pod korek, idę do sklepu jakiegoś browara jeszcze wziąć, bo na mocniejsze alkohole jakoś nie mam już ochoty (a nie kupuję alkoholu na stacjach od dawna, więc ostatnie takie doświadczenia mam sprzed 3-4 lat).
No i dziwne doświadczenie.
Wziąłem sobie dwa "Ataki Chmielu" z Pinty i jeszcze dwa Pilsnery.
Nie patrzyłem na metki, dopiero w domu na "paragon grozy" popatrzyłem.
Pilsner Urquell po 7,49 sztuka!
Serio!
W dyskontach normalna cena to 5, promocyjna to 4 za butelkę. A brudna pała dolicza sobie 3 złote marży więcej najwyraźniej.
Drugie zdziwienie - "Atak Chmielu" - 10,49.
No sorry - w delikatesach, czy w moim osiedlowym też jest w okolicach 10. Na promocji w Stokrotce czasem się za 8 zeta z groszami trafi, to półkę im wygarniam.

Gdzie tu logika i plan?
Olbrzymia marża na dość niszowej koncernówce i niewielka marża na piwie, które kupuje garstka entuzjastów.
Perła i Żubr też po ponad 5 zeta były, więc też z olbrzymim narzutem.
A dobro "z górnej półki" bez większego narzutu.
Obserwuj wątek
    • engine8t Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 18:58
      A tak naprawde to o co chodzi?
      Ze to niby sprzedajcy musi czypowinien sie stosowac do jakich tam "zasad" przy wycenianiu produktow na swojej polce czy tez kierowac sie tym z w dyskontach sprzedaja?
      • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 19:02
        Nie, no chodzi mi o to, że nie ma najwyraźniej żadnej spójnej polityki cenowej.
        Na towary z "tego samego koszyka" są diametralnie różne marże.
        Przecież jak ja lubię "Atak Chmielu" to i spokojnie te 14 złotych za butelkę zapłacę, skoro inne piwa też są odpowiednio droższe?

        A może też chodzić o to, żeby "krewnych i znajomych królika" premiować, kupując od nich odpowiednio drożej i dzieląc się z nimi wysokimi marżami. Przy gangusie z Pcimia nic mnie nie jest w stanie zdziwić.
        • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 19:05
          Nie patrz po sobie
          Jak mam ochotę na urquella to dam i dyche, a za to drugie to bym 3 pln nie dał. To pewnie u nich mocno niszowy produkt i może weszli i żałują:)
          • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 19:20
            trypel napisał:

            > Nie patrz po sobie
            > Jak mam ochotę na urquella to dam i dyche, a za to drugie to bym 3 pln nie dał.
            > To pewnie u nich mocno niszowy produkt i może weszli i żałują:)
            >

            Nie no "Pinta" to chyba największy browar rzemieślniczy w Polsce, ktokolwiek lubi piwa kraftowe zna ich piwa.
            Co do ochoty na Urquella - też racja - jedno z przyzwoitych piw koncernowych.
            • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 19:38
              No właśnie ja zadnych kraftowych czy innych ipa do ust nie wezmę
              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 20:35
                trypel napisał:

                > No właśnie ja żadnych kraftowych czy innych ipa do ust nie wezmę
                >
                >

                Też już z tego wyrosłem.
                Kilkanaście lat temu pinta (m.in. atak chmielu) to było coś. Teraz to już przereklamowane szczyny. Atak to jie jest juz żadna aipa. To jest kwaśne herbaciane coś. Spróbowałem tez tego nowego cos z pinty. German pils czy oktoberfest pils z lidla. 8 pln za butelkę nieporozumienia.

                No bo jak kuwa browar zaczyna robic piwo z sokiem to juz jest jego koniec.

                Z polskich jedynie noszak mi się nie przejadl. I w ogóle cokolwiek z Cieszyna można braść w ciemno.

                W tym calym zalewie polskiego egzaltowanego syfu na cale szczęście w lidlu pojawia się Jever i Bit, w netto Veltins, a w stokrotce Gubernija i czasami jakis Vogelman's w Auchan*.


                * Przy tej okazji wuj w odwłok faryzeuszom tego forum, ktorzy w Auchan nie kupuja za wojne, ale nadstawiaja tenze odwłok ruskim z revoluta, o czym były tutaj szerokie watki jak to udostępniając swoje dane i kasę fiutinowi mozna zaoszczędzić 0.00001 grosza.

                P.S. Ty Kubus tez jestes dobry. Konrad Wallenrod?
                • dodekanezowiec Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 20:54
                  Może Atak Chmielu ma właśnie duża marzę tez w tanich sklepach.
                  • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:17
                    dodekanezowiec napisał:

                    > Może Atak Chmielu ma właśnie duża marzę tez w tanich sklepach.

                    Nie, bo to piwo w hurcie jest po grubo ponad 7 złotych teraz.
                    Mam znajomego, który prowadzi delikatesy i ma w ofercie masę kraftowych piw, to wiem.
                • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:10
                  Ale zdajesz sobie sprawę że ruski z revoluta jest na czarnej liście fiutina i otwarcie popiera Ukrainę?
                  • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:18
                    trypel napisał:

                    > Ale zdajesz sobie sprawę że ruski z revoluta jest na czarnej liście fiutina i o
                    > twarcie popiera Ukrainę?
                    >

                    Nie zdaję. Dla mnie to jak z turkami.
                    Rosos kalos mono nekros.
                    • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:25
                      No a ja znow zacząłem słuchać akvarium odkąd się dowiedziałem że lider siedzi w Londynie i przesyła kasę na Ukrainę a u ruskich już go słuchać nie wolno
                    • tbernard Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 15:38
                      agios_pneumatos napisał:

                      > Nie zdaję. Dla mnie to jak z turkami.
                      > Rosos kalos mono nekros.

                      Rodos to akurat Grecja, chociaż widać stamtąd Turczech.
                      • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 16:49
                        tbernard napisał:

                        > agios_pneumatos napisał:
                        >
                        > > Nie zdaję. Dla mnie to jak z turkami.
                        > > Rosos kalos mono nekros.
                        >
                        > Rodos to akurat Grecja, chociaż widać stamtąd Turczech.


                        1. Nie bylo literowki. Rosos czy tourkos same shit. Co widac po obu przywodcach tych dwoch zakal ludzkosci.

                        2. Nie ma czegos takiego jak turczech. Jest czasowo okupowana Anatolia
                        • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:10
                          Czy to powierzenie oznacza mniej więcej „dobry rusek to martwy rusek”?

                          Agios, Ty jestes pół grekiem?
                          • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:31
                            bywalec2023 napisał:

                            > Czy to powierzenie oznacza mniej więcej „dobry rusek to martwy rusek”?

                            30% obecnego słownictwa w jezyku polskim pochodzi z greckiego. Wliczając w to oczywiście całą naukę.

                            Czyli dobrze wykoncypowales 'nekros'. 'Kalos' też można się domyślić.

                            No i 'mono' tez nie jest trudne. Zatem jestes chyba w stanie uwierzyc w te 30 %
                            >
                            > Agios, Ty jestes pół grekiem?

                            Nie wiem tego. Wiem, że oczy mam niebieskie. No i wlosy w lato mam jasne. Ale to chyba bardziej genotyp slowiansko-germansko-celtycki niż archaiczny. Jednakowoż przodkowie nie zostali sturczeni.
                            • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:37
                              ale urodziłeś się albo mieszkasz w Grecji?
                              Wiem co to powiedzenie oznacza dosłownie a próbuje zrozumieć jego znaczenie.
                              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:52
                                bywalec2023 napisał:

                                > ale urodziłeś się albo mieszkasz w Grecji?

                                Za mało się znamy, zlociutki.

                                > Wiem co to powiedzenie oznacza dosłownie a próbuje zrozumieć jego znaczenie.

                                W oryginale: 'turek dobry tylko martwy'. Czyli po polsku: 'dobry turek to martwy turek'.
                                • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:55
                                  czyli dobrze przetłumaczyłem 😀
                                  bo rusos to ruscy a nie turcy?

                                  Najśmieszniejsze jest jak kloci się Święty Pneumatyk z Dodekanezowcem xD
                        • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 19:56
                          agios_pneumatos napisał:

                          > 2. Nie ma czegos takiego jak turczech. Jest czasowo okupowana Anatolia

                          Z greckiej wyspy Kos widziałem tureckie Bodrum. To jest okupowana cześć Grecji?
                          • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 20:09
                            bywalec2023 napisał:

                            > agios_pneumatos napisał:
                            >
                            > > 2. Nie ma czegos takiego jak turczech. Jest czasowo okupowana Anatolia
                            >
                            > Z greckiej wyspy Kos widziałem tureckie Bodrum. To jest okupowana cześć Grecji?

                            Zadne bodrum srodrum, a 'Alikarnassos (Halikarnas).
                            To są tereny pod tymczasowa okupacją. Od XV wieku.
                            Dokładnie sto lat temu była szansa to zmienić.
                            • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 23:08
                              Po ilu latach kończy się tymczas?
                              • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 23:18
                                trypel napisał:

                                > Po ilu latach kończy się tymczas?
                                >

                                Z wywodów naszego "światłego inaczej" interlokutora wynika, że tak gdzieś po 700, nie wcześniej :)
                                Gość jest zaburzony od dawna.
                                Może i ma trochę racji, ale ten styl prezentacji "ex cathedra" sprawia, że zraża do siebie wszystkich wokół, zanim na dobrze zacznie coś dowodzić.
                              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 06:22
                                trypel napisał:

                                > Po ilu latach kończy się tymczas?


                                W momencie wyzwolenia.
                                • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 07:12
                                  Czyli potonkowie dawnych Lydyjczykow mogą mieć wciąz słuszne pretensje do najeźdźców którzy okupowali przez ponad 1000 lat ich ziemie budując sobie jakiś Halikarnas?
                                  Ciekawa wersja historii. Dobrze ze Włosi są mądrzejsi niż grecy i nie roszczą sobie praw do terenów imperium
                                  • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 10.01.23, 18:22
                                    trypel napisał:

                                    > Czyli potonkowie dawnych Lydyjczykow mogą mieć wciąz słuszne pretensje do najeź
                                    > dźców którzy okupowali przez ponad 1000 lat ich ziemie budując sobie jakiś Hali
                                    > karnas?
                                    > Ciekawa wersja historii. Dobrze ze Włosi są mądrzejsi niż grecy i nie roszczą s
                                    > obie praw do terenów imperium
                                    >

                                    Przeczytales cokolwiek w kwestii, o ktorej chcesz podyskutować, czy tylko rzut oka na mape i jedyne co sie zgadza to to, ze oba organizmy istnialy (note bene w roznym czasie) na Ziemi?
                                    • dodekanezowiec Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 10.01.23, 19:19
                                      Trypel się nie powinien wypowiadać bo on nie lata na południe. Przez trypla biura podróży maja więcej wylotów z Poznania niż z Wrocławia:) Dotyczy to np. Turcji Egejskiej.
                                      • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 10.01.23, 19:57
                                        dodekanezowiec napisał:

                                        > Trypel się nie powinien wypowiadać bo on nie lata na południe. Przez trypla biu
                                        > ra podróży maja więcej wylotów z Poznania niż z Wrocławia:) Dotyczy to np. Turc
                                        > ji Egejskiej.

                                        Chłopak jest nieglupi, dlatego ciągle się zastanawiam czym próbował błysnąć.

                                        Bo to zbyt proste, by palnął głupia głupotę. To nie nasz przemądrzały miś o małym rozumku.
                        • tbernard Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 17:48
                          Turczech to inaczej Turcja.
                          Słabo znasz geografię, skoro nie wiesz, że jest takie państwo. Zwłaszcza, że w niektórych miejscach graniczy z Grecją a niby o Grecji dużo wiesz.
                • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:12
                  agios_pneumatos napisał:

                  > P.S. Ty Kubus tez jestes dobry. Konrad Wallenrod?

                  Nie, po prostu pod domem same Orleny mam.
                  Gdybym popatrzył na wskazówkę poziomu paliwa w drodze "do" a nie w drodze "z" (daleko nie jeździłem), to bym na Shell-u, albo BP zatankował. A tak wyszła "brudna pała".

                  Piwa też mi się chciało - miałem 20 kilometrów nadrobić, żeby na kolejnej nieobajtkowej sieciówce zatankować i piwo kupić? Nie było sensu.
                  Jak tankuje w Lublinie, to Circle, Shell albo BP... ale jak "dopadnie mnie" u mnie na wsi, to tankuję u brudnej pały.
                • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:16
                  Tak przy okazji - co do "Ataku Chmielu" - on mi nadal smakuje tak samo, jak smakował 5 czy 7 lat temu (mocno goryczkowo, z tylko ledwo zauważalnym słodem - bez jakiejkolwiek kwaśności) - może kwestia nieświeżości towaru, który nabyłeś.

                  Ja się na długo do Urquella za to zraziłem, bo kilka razy wypiłem pędzone w Polsce szczyny.
                  Ale tak to wszyscy na forum reklamowali, że się z rok temu przemogłem i kupiłem - i rzeczywiście to jest znów ten stary, dobry smak, a nie szczyna z Poznania.
                  • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:21
                    qqbek napisał:


                    > Ja się na długo do Urquella za to zraziłem, bo kilka razy wypiłem pędzone w Pol
                    > sce szczyny.
                    > Ale tak to wszyscy na forum reklamowali, że się z rok temu przemogłem i kupiłem
                    > - i rzeczywiście to jest znów ten stary, dobry smak, a nie szczyna z Poznania.
                    >

                    Z czeskich tylko Bernard. Reszta to miny.
                    • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 17:40
                      agios_pneumatos napisał:

                      > Z czeskich tylko Bernard. Reszta to miny.
                      Ja też uważam, że polskie regionalne lepsze jak czeskie, mimo, iż kiedyś czeskie były dobre względem naszych.
                      Primator od czasu do czasu może być.
                      • tbernard Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 17:59
                        Z piw produkcji czechosłowackiej dobry jest Litovel i Budweiser.
                        Ale polskie piwa markowe jak Żywiec czy Tyskie są nie gorsze a nawet lepsze.
                        • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 18:14
                          > Ale polskie piwa markowe jak Żywiec czy Tyskie są nie gorsze a nawet lepsze.
                          Qrwa, chłopie, litości 🤣
                        • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 18:19
                          tbernard napisał:

                          > Z piw produkcji czechosłowackiej dobry jest Litovel i Budweiser.

                          Budweiser dupy nie urywa, do Litovela (przynajmniej do 12-tki) dodają cukier, co w moim mniemaniu skreśla jakiekolwiek piwo z listy zakupowej. Jest jeszcze Litovel Special (13-tka, bez cukru, za to długo dojrzewająca) i to rzeczywiście jest coś.

                          > Ale polskie piwa markowe jak Żywiec czy Tyskie są nie gorsze a nawet lepsze.

                          Rączki mi opadły.
                          A jak ktoś lubi piwa goryczkowe?
                          Przecież i Żywiec i Tyskie są tak słodkie, że ktoś lubiący goryczkowe piwo nie powinien się do nich wcale zbliżać.
                          • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 18:33
                            tez mam tak: piwo zawiera cukier lub co gorsza syrop glu-fru - skreśla piwo od razu

                            po xuj dosladzac cos co ma słód???
                          • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 18:38
                            > Przecież i Żywiec i Tyskie są tak słodkie
                            Żywiec i Tyskie dało się pić 30 lat temu. Teraz to jest syf nad syfy.
                            • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 19:45
                              nousecomplaining napisał(a):

                              > Żywiec i Tyskie dało się pić 30 lat temu. Teraz to jest syf nad syfy.

                              Nie wiem czy pamiętacie, ale były dwa Tyskie.
                              Gronie z białą etykietą i Książęce ze złotą.
                              I o ile Gronie to był taki sam sikacz jak Żywiec, to Książęce było bardzo dobre.

                              Z bardziej "lokalnych" klimatów pamiętam bardzo przyzwoite piwa z Browaru Dojlidy w Białymstoku.
                              Było Dojlidy Żubr, lepsze niż Tyskie Gronie, a nie wiem czy i nie lepsze niż Książęce (nie mylić z Żubrem po przejęciu browaru przez Kompanię Piwowarską - w kilka lat z dobrego piwa zrobili szczocha z niższej półki), był też Dojlidy Magnat, który serwowano z beczki w knajpie nieopodal mojej alma mater... i to było niebo w gębie.

                              No, ale wtedy to oni byli własnością Niemców z Binding (obecnie Radeberger), a nie Japończyków, to się znali na warzeniu piwa.
                              • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 10.01.23, 19:33
                                > I o ile Gronie to był taki sam sikacz jak Żywiec, to Książęce było bardzo dobre.
                                Brak zgody. W dobrych czasach jakościowych browaru tyskiego Gronie było po prostu inne, ale wcale nie gorsze niż Książęce. Wtedy był też Jan III, droższy, ale też bardzo dobry. A najlepsze było świeże Obywatelskie, z browaru tyskiego Obywatelskiego. Od pewnego czasu wrócili do tradycji i robią moim zdaniem super piwko Tichauer w kilku odmianach. Nie wiem, czy poza Górnym Śląskiem jest dostępne, ale polecam.
          • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 17:35
            trypel napisał:

            > Nie patrz po sobie
            > Jak mam ochotę na urquella to dam i dyche, a za to drugie to bym 3 pln nie dał.
            > To pewnie u nich mocno niszowy produkt i może weszli i żałują:)

            Ja nie mam ochoty ani na Urquella (niedobre) ani na piwa kraftowe typu Pinta (zwykle bez rewelacji za to cena co najmniej 100% przesadzona).
            Lubię browary regionalne np. Amber z okolic Gdańska.
            Akurat na Orlenie jest zwykle koło 6 złotych - bardzo spoko cena.
        • jackk3 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:06
          Nie narzekaj. Ciesz sie ze je masz na stacji bo jak kogos suszy to zawsze moze kupic wiec musi byc drozej.
          U mnie w sklepie zywiec, tyskie, niemieckie czy czeskie to 4-5 CAD za sztuke plus depozyt za butelke.
          Z tymi 'kraftowymi' to jest tak wszedzie 20 lat temu to byly calkiem niezle teraz zdecydowana wiekszosc to popelina kazdy glupek moze zalozyc 'browar' wsypac groszek i voila gotowe drogie piwo. A jesli chodzi o IPA to pilem podczas ostatniej wizyty w Krakowie (swietna resto Bianca) IPA Ksiazece i musze powiedziec ze chyba jedno z lepszych jakie pilem przez ostatnie lata...
          • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:12
            Książęce IPA to siki św. Weroniki :)
            • jackk3 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:45
              Przesadzasz i tyle. Pilem India Pale Ale kiedy w Polsce nawet nie wiedzieli co to jest.
              • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:55
                jackk3 napisał:

                > Przesadzasz i tyle. Pilem India Pale Ale kiedy w Polsce nawet nie wiedzieli co
                > to jest.

                Ale te wszystkie koncernowe IPA są leciutkie, co najwyżej sesyjna IPA by się dało to nazwać.
          • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:15
            jackk3 napisał:


            > Z tymi 'kraftowymi' to jest tak wszedzie 20 lat temu to byly calkiem niezle ter
            > az zdecydowana wiekszosc to popelina kazdy glupek moze zalozyc 'browar' wsypac
            > groszek i voila gotowe drogie piwo.

            Brawo. Do tego trochę znam branże ochrony roślin Ile glifosatu idzie na uprawy i skąd te wszystkie 'krafty' biorą juz nie chmiel a 'produkty chmielowe' to przechodzi ludzkie pojęcie.

            I to czuć w tych wszystkich pintach, innych beczkach czy innych Szczytnach dla niekumatych.

            Fuck me to już nawet Żywiec jest ostatnio bardziej pijalny niż te wszystkie wynalazki dla panienek.
            • jackk3 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:43
              Ten Zywiec ktory pilem (lany) w Krakowie byl calkiem dobry (nie wszedzie) chyba najlepszy byl zawsze Pod Jaszczurami bo maja olbrzymi przerob. Niestety co ja dostaje tutaj za oceanem to juz kiepskie bardzo jest, puszkowy lany Zywiec jeszcze trzyma sie reszta polskich piw slaba (na bank robia inne specjalnie dla nas). Ale na pocieszenie dodam ze podobnie jest z niemieckimi tez juz nie to co 20 czy 15 lat temu. Na szczescie sa jeszcze czeskie i inne.
              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 21:54
                jackk3 napisał:

                > ). Na szczescie sa jeszcze czeskie i inne.

                Nigdy nie zrozumiem co ludzie widzą w czeskich piwach.

                Każde jedno z nich* smakuje tak samo. Ten sam suchy posmak papieru, ten sam produkt chmielowy, ten sam ogon. Pardon, czasami papierowy bukiet wzmocniony jest metalicznym.

                *Nie dotyczy Bernarda oraz kruszowic, holb i innych wynalazkow gdzie te ostatnie odwaznie przyznaja sie do dodawania cukru. Ciekawe kiedy pora na syrop gkukozowo fruktozowy.
                • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:06
                  Nie mów że nigdy. Jeszcze życie przed tobą. Może kiedyś się uda.
                  Ja bardzo lubię czeskie piwo.
                  Ale bardzo też lubię ich piwne dodatki utopence, nakładany hermelin, mocno pooctowana tlacenkę z cebula.
                  Nie lubię ipa, piw smakowych i brytyjskich. A ostatnio trafiło do mnie piwo portugalskie które ujęło mnie tym że bylo w butelkach o idealnej pojemności 0.25 l
                  • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:20
                    trypel napisał:

                    > Nie mów że nigdy. Jeszcze życie przed tobą. Może kiedyś się uda.

                    Jest to o tyle trudno-awykonalne, że jestem piwozlopem.
                    • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:27
                      Biorąc pod uwagę że statystyczny Czech wypija 180 l piwa rocznie, a odliczając dzieci i np ciężarne to wychodzi pewnie 250 l na głowę to masz cały naród piwozlopow. Widac wiedzą co dobre
                      • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:43
                        No tak. Miliardy much nie mogą się mylić.

                        Widzisz, ja mam spaczony gust od Coor's pitego w L.A. do KEO pitego w Nikozji. I dlatego... Potrafię rozpoznać g.wno. W przeciwieństwie do much.
                        • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:47
                          agios_pneumatos napisał:
                          > Widzisz, ja mam spaczony gust od Coor's pitego w L.A. do KEO pitego w Nikozji.
                          > I dlatego... Potrafię rozpoznać g.wno. W przeciwieństwie do much.

                          Alfa i Omega przemówił ex cathedra, spierdalać pętaki!
                          • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:51
                            qqbek napisał:

                            > Alfa i Omega przemówił ex cathedra, spierdalać pętaki!
                            >
                            >

                            Gamma.
                            Jak ktoś mi wyjeżdża z jakimis popluczynami robionymi na jedno kopyto z dodatkiem cukru to nie moge potakiwac i udawac, ze pada deszcz.
                            • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:58
                              agios_pneumatos napisał:

                              > Jak ktoś mi wyjeżdża z jakimis popluczynami robionymi na jedno kopyto z dodatki
                              > em cukru to nie moge potakiwac i udawac, ze pada deszcz.

                              Srasz na Pilsnera Urquella, a jednocześnie wielbisz synek cypryjskie KEO.
                              Sprawdź może, w wolnym czasie znaczy się, pomiędzy byciem Alfą-Gammą-Omegą, kto Cypryjczykom z KEO, tuż po wojnie, dostarczył całą linię technologiczną i nauczył ich warzenia piwa.

                              Bo się fraglesie niemyty ośmieszasz i to bardzo :-)
                              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:17
                                qqbek napisał:

                                > agios_pneumatos napisał:
                                >
                                > > Jak ktoś mi wyjeżdża z jakimis popluczynami robionymi na jedno kopyto z d
                                > odatki
                                > > em cukru to nie moge potakiwac i udawac, ze pada deszcz.
                                >
                                > Srasz na Pilsnera Urquella, a jednocześnie wielbisz synek cypryjskie KEO.

                                No i z gownianych zalozen wychodza gowniane wnioski.

                                Gdzie ja cos napisalem o jakosci KEO?
                                Gdzie napisalem cokolwiek oprocz tej nazwy, jakikolwiek przymiot, analfabeto funkcjonalny?

                                > Sprawdź może, w wolnym czasie znaczy się, pomiędzy byciem Alfą-Gammą-Omegą, kto
                                > Cypryjczykom z KEO, tuż po wojnie, dostarczył całą linię technologiczną i nauc
                                > zył ich warzenia piwa.
                                >
                                > Bo się fraglesie niemyty ośmieszasz i to bardzo :-)

                                KEO to po prostu Carlsberg.
                                Teraz na spokojnie kup se Urquella oraz Carlsberga. Umyj dwie szklanki, zawiaz oczy.

                                A po degustacji odpowiedz sobie na pytanie ile sa warte te twoje inwektywy.
                                • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:30
                                  Włóż tę swoją Alfę w lód Omego, bo ci się zwoje przegrzewają.
                                  Cała sytuacja przypomina mi naszą sprzeczkę sprzed dekady z hakiem (tę o parkowanie na wjeździe na lotnisko wojskowe).

                                  Nie zamierzam grać z gołębiem w szachy.
                                  • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:57
                                    qqbek napisał:

                                    > Włóż tę swoją Alfę w lód Omego, bo ci się zwoje przegrzewają.
                                    > Cała sytuacja przypomina mi naszą sprzeczkę sprzed dekady z hakiem (tę o parkow
                                    > anie na wjeździe na lotnisko wojskowe).
                                    >
                                    > Nie zamierzam grać z gołębiem w szachy.
                                    >

                                    Bo i tak samo jak wtedy nie wiedziales ani czy aby zaczynać, ani kiedy zaprzestać. A już największy ból człowieka przeszywa, gdy okazuje się, że interlokutor może mieć większą wiedzę niż 'samozwanczy uzurpator'.

                                    Nie graj w szachy to ja nie będę kopal leżącego naczelnego najświetniejszego forumowego znawcy piwa , projektujacego, że Carlsberg i Pilsner Urquell to piwa bliźniacze. Bo ktoś kiedyś gdzieś kupił kadzie.

                                    Żelazna logika.

                                    A tu gdzie mieszkam kiedyś byli Krzyżacy. A na Cyprze... Krzyżowcy.

                                    Akuratna i zrozumiała dla ciebie 'analogia'...

                                    Acha, i do tego ekspert w produkcji i technologii meblarskiej.
                                    • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 00:06
                                      agios_pneumatos napisał:

                                      > [nie warte cytowania]


                                      No i miałem rację.
                                      Powywalałeś pionki, zapaskudziłeś szachownicę i po raz kolejny uważasz się za "wygranego".

                                      Miłych świąt.
                                      Widać nikt tobie tego jeszcze nie życzył.
                        • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:47
                          Aaa rozumiem
                          To tak jak z samochodami. Ci co jeżdżą tanimi daciami nie zrozumieją kogoś kto jezdzil prawdziwym autem :)
                          Ok
                          • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:53
                            trypel napisał:

                            > Aaa rozumiem
                            > To tak jak z samochodami. Ci co jeżdżą tanimi daciami nie zrozumieją kogoś kto
                            > jezdzil prawdziwym autem :)
                            > Ok
                            >

                            Jaka jest definicja prawdziwego auta?

                            A jak zaraz rozpisze czym i gdzie jezdzilem to zmienisz percepcje?

                            Czy nie zrozumiesz ani slowa bez google jak w przypadku wymienionych piw?
                            • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 22:57
                              Bo ja mam z piwem to co ty z samochodami.
                              Albo mi smakuje albo nie. A smakują mi zwykle beczkowe czeskie i niemieckie.
                              Tak jak nie odróżniam smaku wina za 500 od tego za 25
                              Ani smaku prawdziwego szampana od prosecco za 5 euro.
                              • agios_pneumatos Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:25
                                trypel napisał:

                                > Bo ja mam z piwem to co ty z samochodami.

                                Nie do końca. Ktoś kto ma duzo sztuk OC do oplacenia i napjerdala rally sprinty i inne cuda wianki nie jest zero jedynkowy jesli chodzi o samochody.

                                I dlatego wlasnie nie rozumiem czczenia czeskich sikaczy oraz niemieckich dresowozow.

                                I dlatego jestem zachwycony abarthami, sanderami, stiajami, maseratami, mclarenami i fordami dostawczymi. Kazdym z nich i wielu innymi na swoj sposob. A wlasciwie przez pryzmat zadania, do ktorego zostaly zaprojektowane i czy te zalozenia realizujo.

                                > Albo mi smakuje albo nie. A smakują mi zwykle beczkowe czeskie i niemieckie.
                                > Tak jak nie odróżniam smaku wina za 500 od tego za 25
                                > Ani smaku prawdziwego szampana od prosecco za 5 euro.
                                >
                                >

                                No to teraz powinno ci byc istotnie glupio w kontekscie mojej percepcji piw czeskich. Przy czym ja podalem argumenty i opis.
                                • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 07:10
                                  Kompletnie mi nie jest głupio bo czuję roznice w prowadzdniu auta nawet po zmianie opon. W danym modelu.
                                  Często poruszam się na granicy możliwości danego auta więc widzę jak zachowuje się toyota a jak stare bmw.
                                  I wiele razy pisałem ze jak mnie życie zmusi do zakupu nowego auta to na 99% będzie do dacia ale nie dorobię do tego ideologii - będzie to tanie wozidlo do przemieszczania z a do b. Bo niczego innego z tego auta nie wykrzesze. W zakretach do dupy, osiągi mierne a komfortu też brak.
                                  Więc raczej widzę dokladnie co napisałem
                                  A piwo dla mnie ma być lekkie i orzeźwiające więcej wymagań nie mam
                • jackk3 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 00:05
                  Pamiętaj ze ja jestem ograniczony tym co u mnie jest dostępne.
          • engine8t Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:35
            No i u ciebie w sklepie "normalnym" mozna kupic piwo czy inne alkohole czy tylko w "monopolowych"?
            • jackk3 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 01:18
              Tylko liquor stores.
              • engine8t Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 02:30
                To nie tak jak u nas w Californi - wszelaki alkohol jest w kazdym spozywczym cala dobe z wyjatkiem 2 do 6 w nocy...kiedy i bary przestaja sprzedawac alkohol.. Rowniez nie wolno kupowac miedzy tymi godzinami. Nawet W CVS mozna kupic (a to sklepy-apteki gdzi sprzedaja tez kosmetyki, i inne spzywcze i niespzywcze rzeczy) A na stacjach benzynowych chyba przestaja sprzedawac alkohol po 9 wieczorem.
                A to 80 letnie prawo to pozostalosc po prohibicji kiedy to aby ja zniesc nakazano stanom aby wprowadzili wlasne ograniczenia wiec California takie wlasnie wprowadzila :) W Utah to byly cyrki jeszcz kilkanscie lat temu ale ostatnio poluzowali i jedynie w restauracjach nalezy zamwiac jak kiedys w PRL-owskich barach - z jedzeniem - tylko tam nie trzeba tego zamawiac razem ... :)
        • engine8t Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:33
          A kto mowi ze w kapitalizmie marze maja byc takie same i nie wolno mi premiowac krewnych i znajomych ?
          Przeciez mozesz isc i ku[owac gdzie Tobie si epodoba woec dlaczego sprzedjacy nie moze ustalc cen jaki esi ejemu podobaja a marze? Sa sklay gdszi ne jedym towarz maj 100% a na innym traca 50%... i nikt im z tego powidy eiczego noe zarzuca.. Kupuja po rostu to gdzi sprzedjacy "traci" a te z duza marz ku[ue gdzie indziej?

          Kontrola marzy to bylo w socjalizmie?
    • marekggg Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 25.12.22, 23:27
      na SK puszka czeskiego Budweisera to 2 euro na stacji.
    • galtomone Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 09:37
      qqbek napisał:

      > Gdzie tu logika i plan?
      > Olbrzymia marża na dość niszowej koncernówce i niewielka marża na piwie, które
      > kupuje garstka entuzjastów.

      No przecież to oczywiste raczej i całkiem logiczne.
      Im tańszy i bardziej popularny produkt tym - w takich miejscach - wyższy narzut.
      Suweren i tak kupi, wiec i obrót i zysk rosną.
      Zapewne na 1 butelkę tego niszowego czegoś, sprzedają 5-6 tych tańszych.
      Ja to jestem w szoku, że takie wynalazki za 10 zł mają, bo sklep z gumy nie jest.
      Pewnie sam byś się zastanowił jakbyś za ten Atak miał z 15 zl zostawić.
      • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 11:06
        No właśnie raczej nie.
        To tak jak trypel, który lubi Urquella i gdyby go naszło skłonny byłby za niego i dychę dać.
        • galtomone Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 06:58
          Taka widać jest mniejszość.
          Excel nie kłamie. Skoro mają takie ceny to widać to optymalna marża.
          A nakładanie takiej samej na różne produkty jest raczej bez sensu, skoro tylko z nazwy podobne.
          a klient i jego portfel jednak różne.
          • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 07:10
            Może i racja.
            W takim przypadku należy się jedynie cieszyć, że idą z czasem i wygospodarowali trochę miejsca na piwo spoza "kanonu Jasia Kowalskiego".
            • galtomone Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 28.12.22, 07:20
              qqbek napisał:

              > Może i racja.
              > W takim przypadku należy się jedynie cieszyć, że idą z czasem i wygospodarowali
              > trochę miejsca na piwo spoza "kanonu Jasia Kowalskiego".
              >

              Tym drugim jestem autentycznie zdziwiony.
              Tzn. przyjmując, że to niszowy produkt dla małej ilości klientów.
              Ale o to też ich nie podejrzewam.

              Więc albo to wcale nie jest tak niszowe jak mi się wydaje, albo jest to raczej jakiś "lokalny" deal.

              • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 28.12.22, 09:43
                galtomone napisał:

                > Więc albo to wcale nie jest tak niszowe jak mi się wydaje, albo jest to raczej
                > jakiś "lokalny" deal.

                No właśnie niekoniecznie lokalny, bo byłem w poniedziałek po wódkę po drugiej stronie Lublina (nie, że piłem - jakoś nie miałem ochoty, ale po prostu trzeźwy byłem jako jeden z niewielu w towarzystwie) i też było.
                A i ta stacja u mnie na wsi i ta na której byłem po wódkę to ajenci Orlenu.

                Zresztą możesz też przecież sprawdzić, czy u ciebie w Katowicach jest :)
                A jak nie w Katowicach, to może w Sosnowcu ;)
                • galtomone Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 28.12.22, 11:22
                  qqbek napisał:


                  > A jak nie w Katowicach, to może w Sosnowcu ;)

                  Niczego przez granice przemycać nie będę.
    • bolo2002 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 10:59
      No to wypadek przy pracy. Od chyba 3 czy 4 lat nie kupuje na stacjach ani piwa ani wódki -choć kupowałem kiedys tak po prostu normalnie. Małpki były na stacjach po ca 15 zeta. Dzis 25 zeta a połówka czystej/ byle jakiej/ - 36 zeta ! Dziwie sie , ze toto w ogóle stoi na półkach. No a od nowego- lepszego 2023 roku- to pewnie 40 zeta za 1/2 czystej -byle jakiej!
    • tbernard Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 26.12.22, 15:58
      Dzięki marży sklep ma zarobek.
    • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 11:02
      Orlen nie musi płacić Pincie tyle samo co twój znajomy właściciel sklepu z piwem

      Jak biedra kiedyś wstawi pinte do sklepów to tez raczej nie bedzie płacić 7ke tylko ile? Może 2 zł za sztukę?

      Cena 7 zł za pintowy wynalazek o nazwie „atak chmielu” w hurcie to jakis absurd
      • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 11:17
        bywalec2023 napisał:

        > Cena 7 zł za pintowy wynalazek o nazwie „atak chmielu” w hurcie to jakis absurd

        Jak chcesz piwo warzyć uczciwie, to na same składniki wydasz 4 złote.
        • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 11:27
          qqbek, prosze cie
          uległeś propagandzie „browarów kraftowych startapow dla warszawskich dzianych hipsterow co kupią każde drogie gowno z modna nazwa i opakowaniem”

          dlaczego pyszny miłosław może kosztować w sklepie poniżej 4 zł?

          składniki piwa to słód jęczmienny i woda oraz chmiel jako przyprawa

          wiadomo ze kosztów produkcji jest więcej, akcyza podatki szkło, koszty energii transportu itp

          ale łykasz propagande jak pelikan
          • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 19:17
            bywalec2023 napisał:

            > dlaczego pyszny miłosław może kosztować w sklepie poniżej 4 zł?

            Gdzie ty Miłosława po 4 widziałeś?
            W Kauflandzie i Stokrotce już prawie po 5.

            > składniki piwa to słód jęczmienny i woda oraz chmiel jako przyprawa

            Tu zgoda.
            Znajdź coś innego w tych IPA, które podałem.
            Tyle, że zwykła IPA ma 14% ekstraktu, podwójna 16-18, a "ultra" i 20.
            Żeby nie było cukierkowe trzeba je chmielić bardzo mocno.
            Zresztą IPA wzięła się z tego, że zwykłe Pale Ale im w beczkach w drodze do Indii kisło na żaglowcach w XIX wieku, a zwykłe rynki eksportowe (Europa i Rosja) były dla brytyjskich browarów zablokowane od końca XVIII wieku po 1815 rok. Walnęli dwa razy tyle chmielu co zwykle i przestało kisnąć.

            > ale łykasz propagande jak pelikan

            Przecież ja nie zmuszam do picia piw kraftowych (zresztą jeżeli chodzi o moje propozycje z wątku "obok" to dwa z 4 piw zaproponowanych przeze mnie to piwa regionalne a nie kraftowe). Twierdzę jedynie, że pomiędzy dobrym kraftem, a piwem z koncernu jest przepaść.
            Śmiem nawet twierdzić, że nie ma dobrego, koncernowego IPA, a IPA od Żywca czy z Tych to jest jakieś nieporozumienie, a nie piwo w deklarowanym przez nich stylu.
            • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 21:19
              Kuba, w Dużym Benie jest Miłosław Pilzner, Witbier i Blonde po 3,99. W Żabce podobnie ale musisz kupić kilka sztuk - standardowy sposób Żabki na wyższa sprzedaż. W Dyskontach zapewne taniej. Kauflanda nie cierpię a Stolrotki nie mam w pobliżu. Sprawdź tez w Dino - raz wpadłem tam przypadkiem wypłacić kasę i byłem zaskoczony ile fajnych piw w dobrej cenie
              • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 21:34
                A to ciekawe, bo dziś w Kauflandzie, za Pilznera właśnie, płaciłem 4,99.
                • bywalec2023 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 23:16
                  no to Ci mówię do kauflanda nie idź: tam zreszta były kiedyś szczury 😂
    • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 27.12.22, 12:29
      A tak przy okazji dla porównania ceny paliwa w Austrii z wczoraj przy autobahnie (we wsi jakieś 7 centów mniej na litrze):
      • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 18:18
        Ceny do sprawdzenia w DE i Austrii

        pl.tankbillig.info/10115_berlin_mitte/diesel/start
    • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 18:23
      No, to jest raczej typowe, ze na alkoholu jest najwieksze przebicie i w DE czy Austrii tak samo sobie slono licza...


      Ale np. gotowe kanapki sa w Austrii tylko minimalnie drozsze na stacji niz w markecie od poniedzialku do soboty.....
      A w PL ich cena jest astronomiczna, sa o wiele drozsze niz w Austrii
      • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 19:04
        > A w PL ich cena jest astronomiczna, sa o wiele drozsze niz w Austrii
        Hmm, konkrety proszę. Ale porównuj porównywalne, a nie jakąś gównianą kanapkę z tuńczykiem z tostowego gównianego chleba (wiem, że na tzw. zachodzie to już polubili, ale dla mnie to patologia smakowa) z dobrą panini na przykład.
        • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 19:29
          Też bym chciał ten przykład bo doceniam austriackie kanapki ale te lepsze to ponad 3euro a często 4 a te z chleba tostowego ponad 2.5
          U nas 9 pln te tostowe i 12 te lepsze
          Niestety żywię się w trasie na stacjach
          • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 20:54
            Sa znacznie tansze, maksymalnie 3 euro, przewaznie 2,5
        • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 20:55
          Konkretnie to sa pyszne bagietki za okolo 2,5 euro, rozne rodzaje i smaki, najlepsze na Billi
          • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 21:03
            Trójkątne tostowe są droższe niż w Polsce
            shop.billa.at/search/results?category=&searchTerm=Sandwich%20beste%20pause
            A te robione na miejscu to już wychodzą powyżej 4. Ale są pyszne.

            No ale sporo droższe niż w Polsce a nie odwrotnie
            • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 22:10
              Nie zgodze sie, w PL sa drozsze, do tego okropne, niejadalne, podobnie jak w DE....
              www.google.com/search?q=maklowicz+kanapki+cena&rlz=1C1CHBF_deDE925DE925&oq=maklowicz+kanapki+cena&aqs=chrome..69i57j0i22i30l3.5019j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

              Dla mnie hot-dogi, hamburgery, tosty to nie kanapki, a sa to hot-dogi, hamburgery, tosty.....

              • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 22:18
                Makłowicza są okropne. Raz się dałem nabrać. Ale wciąż to 2 euro a nie 2.30
                Na orlenie 9 pln czyli mniej niż 2 euro, lubię te z jajkiem (na tostowym)
                W sklepach 6-8. Wciąż taniej.aczkolwiek większość niejadalna. A zabkowe w ogóle lepiej wyrzucić po kupieniu
                • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 22:21
                  Nawet nie wiedziałem że w żabce tyle tego jest od 6 do 12 pln
                  www.zabka.pl/tylko-u-nas/tomcio-paluch
                • qqbek Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 29.12.22, 22:38
                  trypel napisał:

                  > Makłowicza są okropne.

                  Makłowicz ma coś z króla Midasa.
                  Czego się nie dotknie to zamienia w ... no może nie gówno, ale jakoś takie "mocno średnie" coś.
                  Miłosław ma "Arcy IPA" Makłowicza i ani to IPA, ani "Arcy".
                  • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 13:21
                    No, to jest dziennikarz, nie kucharz...
                    Rewelacyjnie mu wychodzilo opowiadanie o potrawach i ciekawych miejscach, 2 w 1...
                    Od kiedy go wywalili z TVPiS, to nie moze siebie odnalezc
                    • nousecomplaining Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 15:50
                      > Od kiedy go wywalili z TVPiS, to nie moze siebie odnalezc
                      Eee tam, dobrze się odnajduje na innych platformach. Raczej nie może narzekać.
                      Np. tutaj:
                      www.youtube.com/c/RobertMak%C5%82owicz_official

                      Lubię jego sposób opowiadania. W Chorwacji byłem na super żarciu w knajpie prowadzonej przez jego znajomego na Peljesacu. Facet zresztą jest fanem Chorwacji, ma tam dom.

                      To, że reklamuje paskudne kanapki, to kwestia biznesu. Nie wiem, ile mu płacą, ale pewnie też bym zareklamował...
                • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 13:13
                  kulinaria.trojmiasto.pl/Redakcyjna-degustacja-gotowe-kanapki-z-popularnych-sieci-n165068.html

                  Bez jaj, 11,90 zlotychg za kanapke Maklowicza to zdecydowanie drozej niz za swietna kanapke w Billi za 2,30 euro...
                  Do tego w Bilii sa tez swietne swojskie bulki z wedlina i serem, robione codziennie, od 1 euro do 1,50..

                  W PL jest drozej i gorzej, tak w DE
                  • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 13:15
                    Urwalo mysl..

                    W PL jest tak samo niemsacznie jak w DE
                    Tyle ze w DE jest taniej

                    Tam sa kanapku typu Maklowicz za 1,50-1,80 euro i tak samo niesmaczne...
                  • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 14:39
                    Nie nazwałbym ze 11.90 to zdecydowanie drożej niż 10,80
                    Poza tym na innych stacjach kanapki są za 9. Czyli hiper zdecydowanie taniej niż 10.80 w Austrii
                    • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 15:16
                      Te kanapki za 9 nie znam, wiec trudno to mi ocenic...
                      W Italii sa kanapki za 1,49 euro, sa zdecydowanie mniejsze niz te z Billi...

                      Jest tez cos takiego jak przelicznik cena/jakosc,
                      placic tyle za takie dziadostwo jak kanapka Maklowicza, to juz perwersja...
                      • wislok1 Z innej beczki, czyli kredens krakowski....... 30.12.22, 15:27
                        next.gazeta.pl/next/7,151003,29312374,kultowa-marka-delikatesow-wystawiona-na-sprzedaz-syndyk-podal.html#s=BoxOpImg1
                        Wedliny mieli dobre, ale nie bedzo dobre....
                        Za to ceny byly z kosmosu


                        To sie musialo tak skonczyc...
                      • trypel Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 16:29
                        Pełna zgoda.
                        Billa jest wyjątkowa i tradycja austrowegier zobowiązuje w kwestii kuchni.
                        Pamiętam że nawet na Węgrzech lata temu w jednej z sieci diy sprzedawali rano kanapki żeby ściągnąć instalatorów- były super.
                        U nas są gorsze ale nie są droższe. I tylko o to mi chodzi
                        • wislok1 Re: "Tankowanie" u brudnej pały. 30.12.22, 17:27
                          No, wlasnie, tradycja kuchni Austro-Wegier...
                          Jedyne jadalne kanapki w PL sa w CIeszynie...
                          www.cieszynskiekanapki.pl/

                          Za to w WIedniu najlepsze sa galicyjskie kanapki Trzesniewskiego...
                          www.trzesniewski.at/shop/pakete

                          W Czechach nazywaja kanapki chlebickami...
                          Np. w Pradze
                          www.sistersbistro.cz/

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka