Dodaj do ulubionych

Orbanowa winieta całoroczna

05.01.23, 09:03
Dla porównania
Czechy 62 euro
Austria 96,4 euro
Slowacja 60 euro

I tadam Węgry 176,50 euro
10 dniowa 20 euro
Normalnie kogoś tam popierdzieliło do końca.
Obserwuj wątek
    • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 09:15
      przez dlugi czas autostrada wegierska z austrii do budapesztu byla chyba najdrozsza w europie. taka tradycja
      • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 09:26
        Ale to naprawdę przesada
        Ktoś jadac na urlop na 2 tyg tranzytem musi wydać 40 euro na 2 winiety po 10 dni. Albo dołożyć 2 h do czasu i za 40 euro zjeść obiad z rodziną.
        Czeska i słowacka kupuje na cały rok bo ma to sens. A w przypadku Węgier sens ma omijanie
        • galtomone Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 10:04
          trypel napisał:

          > A w przypadku Węgier sens m
          > a omijanie

          Jak tam jeszcze trochę Orban będzie wolność i dobrobyt wprowadzać to całe Węgry będzie się opłacało omijać...
          • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 11:01
            Niestety trudno to zrobić jadac do Rumunii czy serbii. Ale sprawdzam teraz i Bratysława-Timisoara z autostradami 5h30 i 507 km
            Bezplatna 7h30 i 462. Na tej można pół godziny urwać więc w sumie tylko 1.5 h różnicy.
            Bratyslawa Subotica - płatna4h i 400 km, bezpłatna 5h20 i 340 km i też ponad 30 do urwania.
            Cóż przynajmniej znajdzie się fajniesza csarda na obiad.
            • galtomone Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 11:11
              trypel napisał:

              > Niestety trudno to zrobić jadac do Rumunii czy serbii. Ale sprawdzam teraz i Br
              > atysława-Timisoara z autostradami 5h30 i 507 km
              > Bezplatna 7h30 i 462. Na tej można pół godziny urwać więc w sumie tylko 1.5 h r
              > óżnicy.
              > Bratyslawa Subotica - płatna4h i 400 km, bezpłatna 5h20 i 340 km i też ponad
              > 30 do urwania.
              > Cóż przynajmniej znajdzie się fajniesza csarda na obiad.
              >


              A jak jeszcze więcej wolności mieć będą za lat kilka to może i Ci ze "zgniłego, zdeprawowanego zachodu" dostaną inne ceny (na paliwo już chyba są) na winiety, i to będą takie tranzytowe, jak kiedyś przez DDR. Bez opcji zjazdu/postoju pod groźbą kar i aresztu. Żeby w głowach Węgrom nie mieszać, że niby u nas lepiej...

              W końcu ich TV nie kłamie. Jak każda reżimowa, mówi tylko dobre wiadomości.
              • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 11:14
                No właśnie skończyły się inne ceny na paliwo i jest problem.
                • galtomone Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 15:01
                  trypel napisał:

                  > No właśnie skończyły się inne ceny na paliwo i jest problem.
                  >
                  >
                  Przez złą EU. Jakby nie byli w EU to by bylo lepiej.
                  • tbernard Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 15:26
                    galtomone napisał:

                    > trypel napisał:
                    >
                    > > No właśnie skończyły się inne ceny na paliwo i jest problem.
                    > >
                    > >
                    > Przez złą EU. Jakby nie byli w EU to by bylo lepiej.

                    Tylko podatni na manipulację wierzą w te populistyczne bzdury, że bez EU było by lepiej. Sporo zamieszania w umysłach prostaków to dzieło kacapskiej agentury. Brexit dla przykładu, to tylko pozornie wynik referendum. Ale to kacapy urabiały populistycznych polityków aby prostym ludziom w głowach zamącić.
            • donvito52 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 19:48
              trypel napisał:

              > Niestety trudno to zrobić jadac do Rumunii czy serbii. Ale sprawdzam teraz i Br
              > atysława-Timisoara z autostradami 5h30 i 507 km
              > Bezplatna 7h30 i 462. Na tej można pół godziny urwać więc w sumie tylko 1.5 h r
              > óżnicy.
              > Bratyslawa Subotica - płatna4h i 400 km, bezpłatna 5h20 i 340 km i też ponad
              > 30 do urwania.
              > Cóż przynajmniej znajdzie się fajniesza csarda na obiad.
              >
              Jak jeździłem do RO to nigdy w tranzycie winiet nie kupowałem. Ani na Słowacji, ani na Węgrzech.
              Na navi włączałem omijaj drogi płatne i jakoś szło.
              Słowację łatwiej, trzeba tylko było tylko pamiętać by nie wjechać na obwodnicę Svidnika.
              Na Węgrzech, gorzej. Były odcinki drogą gruntową. Ale ... Wrangler dawał radę ;)
              Jednak nie założyłbym się czy nie trafiały się odcinki płatne ... udawało się nie płacić ...
          • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 17:38
            Jak jedzoesz tranzytem przez Wegry, np. z Niemiec do Turcji czy z wschodniej Maloüpolski do Chorwacji,
            z cala rodzina, to placisz
            ...Omijanie nie ma sensu
        • grzek Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 12:43
          trypel napisał:

          > Ale to naprawdę przesada
          > Ktoś jadac na urlop na 2 tyg tranzytem musi wydać 40 euro na 2 winiety po 10 dni.

          W Polsce jest podobnie. Jadąc na urlop do np. Świnoujścia i mając na trasie odcinek płatny A2, od Strykowa do skrzyżowania z S3, zapłacimy 95,90 zł. Jeden przejazd to 10 dni na Węgrzech.

          • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 13:06
            Faktycznie
            Nie jeżdżę tamtędy od lat to nie wiedziałem że to już tyle.
            Poniżej 300 km I za autostrade równowartość 12 l paliwa
            Masakra.
            Czyli orban ma wzorce
    • bywalec2023 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 10:25
      Etam, nikt nie przebije w pazerności spadkobierców kulczyka jana!
      Na kulczykówce jeden odcinek Poznań-Września 37 km kosztuje 26 zł. To prawie złotówka za kilometr!
      8 wyjazdów do Konina i z powrotem i masz więcej zapłacone niż roczna winieta na Węgry.
      • who_cares Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 14:40
        Jadąc w okolice Kórnika zjechałem przy Golinie i pojechałem DW. Czasowo plus 10 minut za to parę kilometrów mniej no i kilkadziesiąt złotych w kieszeni za opłaty i większe spalanie.
        • bywalec2023 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 15:54
          Tylko 10 minut różnicy? Myślałem, że ponad pół godziny a do tego "komfort" jazdy za tirami po jednym pasie, skrzyżowania, ograniczenia prędkości, przejścia dla pieszych, niebezpieczeństwo...
          • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 15:56
            Czyli wiesz za co płacisz
            A dla innych te czynniki mają mniejsze znaczenie
            • marekggg tak dziala swiat 05.01.23, 19:03
              trypel napisał:

              > Czyli wiesz za co płacisz
              > A dla innych te czynniki mają mniejsze znaczenie
              >
              i to jest niestety podstawa kazdej platnej uslugi. i generalnie, do kazdej istnieje tansza, lub darmowa wersja. ale z roznymi konsekwecjami. i tak wlasnie dziala swiat. ten zachodni, nawet ten komunistyczny, socjalistyczny - po prostu kazdy.

              ale to musza najpierw pojac rozne futrzaki i czasami rowniez bywalce, czy inne tutejsze dinozaury.

              there is no free lunch.
              • trypel Re: tak dziala swiat 05.01.23, 19:08
                Tylko można w ten sposób wylać dziecko z kąpielą. Wie o tym Słowenia która x lat temu wprowadziła winietę jedna chyba za 50 euro (nie pamiętam dokładnie) ważna cały rok. W efekcie jadac na urlop omijało się Słowenie i chyba pp 2 latach wprowadzali krótsze.
                Zobaczymy jak będzie tutaj ale nawet dla lokalsa który musi kupić roczna nie jest to kwota bez znaczenia
                • marekggg Re: tak dziala swiat 05.01.23, 19:21
                  oczywiscie ze tak, ale jak napisalem - tak dziala rynek. jezeli uslugodawca przesadzi, to nie ma klientow. a w przypadku administracji - no coz, moze upasc.
                  • bywalec2023 Re: tak dziala swiat 05.01.23, 19:39
                    marekggg napisał:

                    > oczywiscie ze tak, ale jak napisalem - tak dziala rynek. jezeli uslugodawca prz
                    > esadzi, to nie ma klientow. a w przypadku administracji - no coz, moze upasc.

                    Wiesz jak to działa? Jak kulczyk nie ma określonego w umowie poziomu klientów to państwo musi mu wypłacić rekompensatę, państwo nie może ulepszać dróg równoległych - a obok A2 leci rownolegle stara 92. Aż się prosi by porobić tam bezkolizyjne skrzyżowania a nie można.

                    Tak nie działa rynek. Tak działa układ. Komunistyczny.
                    • marekggg Re: tak dziala swiat 05.01.23, 20:37
                      znam stara droge. no ale jak nie chcesz placic, jedziesz tansza. ze wszystkim.
              • bywalec2023 Re: tak dziala swiat 05.01.23, 19:19
                To marku rozumiem.
                Chodzi o cenę. Wszędzie jest ludzka: w Austrii, na Słowacji, w Polsce poza A2 kulczyka i A4 stalexportu.
                Na pozostałych odcinkach w PL kosztuje autostrada od 0 do 20 gr za km, to dlaczego u kulczyka prawie złotówkę za km?

                Złodzieje, kulczyk zrobił razem z komunisssstycznym rządem tajna umowę koncesyjna na autostradę A2
                • misio3 Re: tak dziala swiat 05.01.23, 20:55
                  Bez przesady. Jadąc raz w roku na wczasy tranzytem tam i z powrotem to 40 euro czyli 160zł.
                  To jakiś majątek? We Włoszech autostrady są droższe bo płaci się za kilometr a nie za liczbę dni. Odcinek od Tarvisio Nord (granica włosko-austriacka) do Neapolu to koszt 70 euro.
                  • trypel Re: tak dziala swiat 05.01.23, 21:24
                    Bardzo dobry przykład Misiu
                    Ja na tej trasie z Tarvisio omijam autostrade i jadę równoległa droga do Tolmezzo. Oszczędzam chyba 6 czy 7 euro za to zatrzymuje się na kawę w Chiusaforte kolo wodospadu.
                    Bo boczna droga jest świetnej jakości i max 10 min dłuższą
    • bolo2002 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 12:53
      Bo Orban ma wieksze koryto+ !
    • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 05.01.23, 17:36
      Ciekawie jest z winieta na 10 dni...
      Austriacka kosztuje 10 euro czeska 13 EURO
    • skitenis Re: Orbanowa winieta całoroczna 06.01.23, 09:29
      Przez 18 lat i ponad 30 podróżach po Węgrzech, nie korzystałem z winiet nigdy.
      Czasami nawet przez Słowację za darmo.
      np. ostatni wyjazd do Oroshazy zajął mi 1,5 godziny więcej , ale za winietki i dodatkową benzynę -( po autostradzie dalej i spalanie większe) wystarczyło na obiad na Węgrzech dla 4 osobowej rodziny.
      Trasa Korbielów -Rużemberok -Bańska- Zvoleń -Salgotarian -Hatvan -Szolnok -Szentes- Oroshaza
      • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 06.01.23, 09:32
        Niestety z Bratysławy jedzie się gorzej
        Ale będę próbował:)
        • skitenis Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 21:44
          Za granicą, do węzła Rajka darmowo, potem na Mosonmagyaróvár i starą 1 na Gyor Z Gyoru dużo bezpłatnych.
          Jak dalej na wschód, to Słowacją do Koszyc i do Miszkolca.
          Ale ja jeżdżę wakacyjnie i uwielbiam węgierską prowincję, szczególnie wschodnie klimaty prosto ze Stasiuka.
          • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 21:52
            w bratyslawie sie konczy darmowa autostrada tutaj wezel na D2, Petrzalka)
            koordynaty gugla: 48.12126081066088, 17.077266127726325
            do rajki juz tylko zwykla droga.
            • skitenis Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 08:32
              Wyraziłem się nieprecyzyjnie, jadąc z Polski na słowackiej winiecie , można dojechać do węzła Rajka. Chociaż ja najczęściej omijam Bratysławę, zjeżdżając wcześniej na Sered, Galantę i wjeżdżam do Gyoru od strony Velkego Mederu.
              • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 10:08
                Tyle że ja nie mogę ominąć bratyslawy
      • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 17:29
        milicja na slowacji juz nie sprawdza winiet, od tego sa systemy automatyczne. mozesz sie spodziewac rachunku na chyba 150 euro/przejazd.
    • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 16:12
      > Czechy 62 euro Austria 96,4 euro

      Ciekawe, dlaczego na "krótszych" winietach w Austrii jest taniej niż w Czechach:
      10-dniowa Austria 9,90 EUR, Czechy 12,90
      2-miesięczna Austria 29 EUR, 30-dniowa Czechy 18,30 EUR
      • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 17:12
        Chyba lokalna polityka
        Dlatego czeska i słowacka kupuje na cały rok bo pare wyjazdów i już się zwraca a austriackie kupuje na 10 dni
      • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 18:54
        Trzeba sie Czechow zapytac, co te stawki ustalaja....

        Moim zdaniem to jest bez sensu....

        W Czechach jest troche odcinkow autostrad, gdzie nie trzeba winiety, np. w Brnie ...
        W Austrii tak nie ma
        • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 07.01.23, 20:04
          > Trzeba sie Czechow zapytac, co te stawki ustalaja...
          Pewnie mają tam swoje czeskie stalexporty.
          • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 17:10
            No, MAJA:::

            Praktycznie zadnych nowych autostrad nie buduja, a ich obajtki zdzieraja kase na maksa z winiet....
            Koszt remontu autostrady czy ekspresowki jest o wiele wyzsze niz w DE czy Austrii

            Na nowe drogi juz nie potem ma kasy....
            • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 18:57
              > a ich obajtki zdzieraja kase na maksa z winiet
              Ale i tak porównując ceny w Czechach i w Polsce, to u nas chujnia. Wolę mieć winietę za 13 ojro na cały kraj na 10 dni niż płacić zbójecką opłatę na "autostradzie" Katowice-Kraków. Chyba teraz 13 zeta w jedną stronę za 60 km, dawno nie jechałem.
              • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:12
                Tak, to prawda....

                Tyle ze w PL sie jednak buduje sporo, za kase z UE. a w Czechach nic.....

                Oni tylko wyremontowali autostrade z Pragi do Brna i finito....

                Jadac z Austrii do Cz od Wiednia jest szok, na samej granicy koniec fajnej drogi, przejazd przez Mikulov, przez srodek miasta...
                Czsi 1000000 razy od 10 lat obiecywali Austriakom, ze zbuduja odcinek z Pohorelic do granicy z Austria, omijajacy Mikulov i nic nie zrobili

                • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:17
                  Czeskie obajtki kase wziely i nic nie zrobily....

                  Podobny dramat jest na trasie Hranice -Frydek-Mistek- Cieszyn

                  www.google.com/maps/place/Nowy+Jiczyn,+Czechy/@49.7765689,17.9061454,10z/data=!4m5!3m4!1s0x4713935158eded77:0x400af0f66158dc0!8m2!3d49.5943251!4d18.0135356!5m1!1e1
                  Tylko remontuja droge non stop....
                  • dodekanezowiec Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:23
                    Trypel się peta po jakichś Węgrzech zamiast pomyśleć o tym żeby na Kanary poelciec. Potem Teneryfa czy Gran Canaria są z Poznania bo taki typowy Wroclowiok - tryplok nie lata. Ino blachosmrodem z jakimiś winietami się tłucze zamiast jak człowiek odpocząć.
                    • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:53
                      Etam pojutrze lecę do Rygi. Za dużo by jechać:)
                      • dodekanezowiec Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:58
                        trypel napisał:

                        > Etam pojutrze lecę do Rygi. Za dużo by jechać:)
                        >
                        >
                        Ale prywatnie na urlop jak człowiek na tydzień czy dwa.
                        Bo te Wroclawiaki to une muszom samolotem do Turcji badz autem do Chorwacji. Schematyczne ludzie. A może biedniejsze niż Poznaniaki (czytaj bywalcu) I w tym problem a nie wina trypla itp. :)
                        • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 20:03
                          To się nie wpisuje. Do Turcji nie latam (jak już to jadę:D bo droga fajna)
                          A jak jadę to do Włoch
                          Ale to faktycznie zaleta wroclawia
                          W promieniu 1 spokojnego dnia mam kupę ciekawych destynacji.
                    • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 15:53
                      dodekanezowiec napisał:

                      > Trypel się peta po jakichś Węgrzech zamiast pomyśleć o tym żeby na Kanary poelc
                      > iec. Potem Teneryfa czy Gran Canaria są z Poznania bo taki typowy Wroclowiok -
                      > tryplok nie lata. Ino blachosmrodem z jakimiś winietami się tłucze zamiast jak
                      > człowiek odpocząć.


                      www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/polacy-nie-zostali-wpuszczeni-do-samolotu-z-zanzibaru-zaloga-miala-powod/czr5n9n,07640b54
                      A ty sie dziwisz ze ja wole jechac niz leciec
                      Za duze ryzyko ze nie wpuszcza na poklad
                    • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 18:09
                      wszystko ma swoje wady i zalety - i blachosmrod i samolot. ja czesto latam, ale sa destynacje do 400-500km gdzie sie samolotem nie oplaca. ale sa tez takie ponad 1000-2000 km do ktorych jade samochodem, choc ja w odroznieniu do trypla nie lubie jezdzic.
                • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:50
                  > przejazd przez Mikulov, przez srodek miasta...
                  Fakt, to jest porażka. Ale Austriacy się też zbierali z tą drogą niemożebnie długo. No ale w końcu zrobili.
                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 19:54
                    Dlatego ja już jeżdżę przez Breclaw.
                    Nie znoszę drogi przez mikulov
                    • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 20:02
                      > Dlatego ja już jeżdżę przez Breclaw.
                      Fakt, zapomniałem już (kiedyś mnie nawigacja pociągnęła tamtędy i było ok). Niebawem skorzystam z tej trasy.
                      • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 20:05
                        Też jedzie się chwilę poza autostrada ale droga jest o niebo spokojniejsza i bez tirów. A raz (ale to raczej droga dzienna a nie po zmroku) poprowadziło mnie jakos bokiem z pomineciem Breclawia
                        • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 08.01.23, 20:07
                          To było przez Lednice i Vlatnice.
                          • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 18:29
                            > To było przez Lednice i Vlatnice.
                            Tak tak. Teraz skojarzyłem, że kiedyś se nocleg zrobiłem na zamku we Vlatnicach. Fajne miasteczko.
                            • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 19:12
                              Valtice ----

                              Lednice i Valtice.....

                              Zaraz kolo Austrii..

                              Valtice w zasadzie to historycznie Austria...
                              Do Czechoslowacji przylaczono miasteczko w 1920, bo nalezalo do ksiazat z Liechtensteinu o nazwisku Lichtenstein....

                              Tak jak Lednice...

                              Rodzina Lichtenstein miala w Czechoslowacji majatki kilka razy wieksze niz obszar ksiestwa Liechtenstein, gdzie oficjalnie panowali...

                              W 1945 stracili wszystko w Czechoslowacji

                              Udzielili azylu Rosjanom walczacym po stronie III Rzeszy, zadni tam ss-mani, normalne wojsko, w zasadzie wywiad wosjkowy Abwehra...
                              Zadni zbrodniarze....

                              Stalin sie z tego powodu wku,wil i zabral ksieciu Liechtenstein Lednice oraz Valtice jako mienie poniemieckie, choc ksiaze NIGDY obywatelstwa Niemiec nie mial, austriackiego tez nigdy nie mial...

                              Komunisci w Czechach orzekli, ze skoro ksiaze mowi glownie po niemiecku, to jest Niemcem, to wystarczylo do konfiskaty....

                              Zamki w Lednicach i Valticach okradziono , zolnierze Armii Czerwonej wywiezli wszystko,c o dalo sie ukrasc do Rosji....
                              • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 19:20
                                Ale teraz jest ładnie:
                                www.zameckyhotelvaltice.cz/cs/
                                • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 20:31
                                  To w ogóle ładny kawałek i ładne okolice.
                                  A ja lubię zjechać z autostrady i jechać bokiem. Nie jest tak nudno
                                  • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 20:37
                                    dopoki kola nie urwiesz :-)
                                    • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 20:44
                                      Staram się używać zawieszenia w całym jego skoku :) żeby się nie zastało

                                      I dlatego nie pokochałem vts-a, już 2 opony na dziurach poszły
                                  • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 20:48
                                    > A ja lubię zjechać z autostrady i jechać bokiem. Nie jest tak nudno
                                    Też tak mam. Jak daleko jadę, typu 1k km, to wiadomo, że trzeba pocisnąć autostradą jak najdalej, ale potem na ostatnie np. 100-200 km wolę się potelepać bokami na spokojnie, kawę gdzieś wypić itp.
                                    • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 21:28
                                      O właśnie.
                                      Dlatego lubię moja trasę do Włoch.
                                      Normalna droga prawie do Olomunca i to przez ładne okolice
                                      Autistrada za Brno gdzieś do Breclavia
                                      Bokami do Wiener Neustadt
                                      Autostrada z przerwami do Tarvisio
                                      Boczna droga na miejsce
                                      Człowiek się nie znuży i chwila moment już na miejscu
                                      • marekggg Re: Orbanowa winieta całoroczna 09.01.23, 23:25
                                        ja to wole jak najszybciej do celu...
                                        • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 10.01.23, 06:34
                                          Ale wiesz ze upływ czasu jest względny. Nuda wydłuża drogę w nieskończoność. Usypia. Powoduje zagrożenie na drodze.
                                        • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 10.01.23, 21:50
                                          Wszelkie obajzdy autostrad sa dobre dla osob, ktore maja duzo czasu i sie wybieraja na zwiedzanie danego kraju...

                                          Jadac tranzytem liczy sie czas i szybkie pokonanie odcinka z A do B....

                                          I na tym teraz bedzie zerowal Orban...

                                          No, czasem mozna generalnie olac Orbana....

                                          Np. jadac z PL do Chorwacji mozna z Malopolski przez Czechy i Austrie, tak wybierze teraz zapewne 90%
                                          • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 10.01.23, 21:52
                                            Ja nie jestem tym zachwycony, bo to oznacza korki w Mikulovie i generalnie od Mikulova az do granicy CZ-PL
                                            • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 10.01.23, 21:54
                                              Opcja przez Breclav jest TOTALNIE do d.py, Breclav to jakies koszmarne miasto, TOTALNIE zakorkowane, traci sie 2 razy wiecej czasu niz przez Mikulov...

                                              Jedyna alternatywa to trasa przez Lednice i Valtice i wjazd do Austrii kolo Valtic, strata moze z 5 minut jak nie ma korka w Mikulovie, jak jest, to nic sie nie traci....
                                              • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 06:33
                                                Na szczęście Google maps uważa inaczej
                                                W tej chwili różnica to tylko 6 min przez Breclav a nie 2x więcej czasu. Km tyle samo.
                                                A droga jest dużo spokojniejsza choćby przez brak tirow od breclavia
                                                Swoją drogą ja jeszcze nigdy nie trafiłem na zakorkowany breclav - sprawdzam Googla zanim wjadę,
                                                • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:13
                                                  Nie opowiadaj mi bajek, kilka razy jechalem przez ten Breclav i raz byl korek na pol godziny, w innch pryzpadkach grzalem 30 na godzine, tempo slimaka, miasto jest totalnie do d..., nie nadaje sie ani troche na trase tranzytowa, zabudowa to czysty chaos
                                                  MIKULOV jest 100 razy lepszy, jak nie ma tam korka....
                                                  Jedyny alternatywa dla korkow w Breclaviu i Mikulovie to trasa przez Lednice i Valtice
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:28
                                                    Całe szczęście ze tak myslisz bo w ten sposób ja jadę spokojnie przez Breclav.
                                                    Wciąż Google pokazuje tylko parę min różnicy
                                                    W sumie jak ktoś wierzy tobie a nie Google.maps to już nie poradzę
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:49
                                                    6 minut to nie para, para to 2 minuty...

                                                    Jak nie lubisz autostrad, to nie wymyslaj do tego dziwnych argumentow, google maps podaja tylko czas przewidywany, w praktyce mozesz stac w korku 30 minut, a google ci podaje, ze bedziesz stac 5 minut, sytuacja na drogach jest dynamiczna...
                                                    Tak wlasnie bylo w Breclaviu....

                                                    Stluczka i cale miasto sparalizowane

                                                    Wystarczy, ze droga jest zablokowana calkowicie, drobna stluczka i to co podawalo google kilka minut temu, juz sie nie liczy...
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:33
                                                    Po austriackiej stronie masz bardzi dobra droge do samej granicy z Czechami, w trasie na Breclav masz kilka wiosek po drodze z radarami w srodku wioski, nie ma porownania...

                                                    Generalnie jest tak, ze jak sie korkuje z powodu bardzo duzego ruchu, to szanse na unikniecie korka nie sa specjanie duze....


                                                    Tu jest alternatywa z Lednicami i Valticami, ale poza tym jest czesto tak, ze korka nie da sie uniknac....

                                                    Ludzie jednak coraz czesciej korzystaja z map google, jest wypadek, zjezdzaja z autostrady, bo jest droga alternatywna obok, ale potem zonk, bo blyskawicznie jest tam taki sam korek jak na autostradzie....
                                                    W ciagu kilku minut sie korkuja wszystkie drogi w poblizu wypadku....
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:39
                                                    Ale jesteś w stanie pojąć ze ktoś woli jechać przez wioski spokojna droga niż główna w potoku tirow?
                                                    Nawet jak ta główna jest szersza. Skoro czasowo wychodzi to samo to wolę boczna.
                                                    Dobry test - wpisz Wroclaw - Brno. Waze, Google w 90% przypadków pokażą drogę przez Śląsk autostrada i potem przez Ostrawe. Ja uważam że ta droga to pomyłka i nigdy jej nie wybiorę. Zawsze jadę ósemka do Kłodzka i dalej na Boboszów. Krócej, dla mnie szybciej i droga nie jest nużąca
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:43
                                                    To jest twoj wybor, ale ta twojaj trasa nie jest ani spokojna, ani fajna, do tego tez jest tam pelno ciezarowek, przynajmniej lokalnych i jedzie sie maksymalnie ch...jowo...
                                                    Czyli pomylka

                                                    A autostrada wedlug google jest OK
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:00
                                                    A ja się zastanawiałem kto jedzie do brna autostrada.. do tej pory takiego osobnika nie znałem
                                                    150 km dalej. Nudno. Ten sam czas. Większe zużycie paliwa. Brak szansy na objechanie korka.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:06
                                                    Jazda na czeskich autistradach to nie nuda, Czesi jezdza jak swiry, gorzej niz Polacy
                                                  • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:48
                                                    > Ale jesteś w stanie pojąć ze ktoś woli jechać przez wioski spokojna droga niż główna w potoku tirow?
                                                    Nie wiem czemu Wislok tak się upiera przy Mikulovie. Ja tam zawsze trafiam na sraczkę drogową. Może taka moja karma. Nie cierpię tego kawałka trasy.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:52
                                                    Nie upieram sie, ale nie ma TERAZ realnej alternatywy....

                                                    Kiedys Breclav mial sens, jak po stronie autriackiej sie potem jechalo przez Poysdorf...
                                                    Teraz Breclav nie ma kompletnie sensu, chyba, ze jest korek w Mikulovie ...

                                                    Ale wtedy alternatywa, to Lednice iValtice, nie Breclav....
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:56
                                                    Poza tym Mikulov to male miasteczko, tam jest 1 droga glowna i same boczne....
                                                    Breclav to masakryczna ilosc roznych drog w centrum miasta, o wiele wiecej mieszkancow, bardzo chaotyczna zabudowa....

                                                    Kwestia gustu, ja nikomu niczego nie zabraniam, jak ktos chce, to jedzie nawet polnymi drogami...

                                                    Ja tylko przedstawiam swoje stanowisko...
                                                  • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:07
                                                    > potem jechalo przez Poysdorf
                                                    Ale w Poysdorf można przynajmniej podziwiać Conchitę (chyba że już ją zlikwidowali).

                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:57
                                                    Mam to samo. Zawsze potok tirow i problemy
                                                    Odruchowo w Brnie już skrecam ba Bratysławę.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:04
                                                    I jadac potem do DE czy do Italii nadrabiasz w 3 d.py kilometrow, do tego masz caly czas tiry.......

                                                    Pomylka
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:41
                                                    Gdzie nadrabiam km I dlaczego?
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:49
                                                    trypel
                                                    Re: Orbanowa winieta całoroczna
                                                    11.01.23, 20:00
                                                    A ja się zastanawiałem kto jedzie do brna autostrada.. do tej pory takiego osobnika nie znałem
                                                    150 km dalej. Nudno. Ten sam czas. Większe zużycie paliwa. Brak szansy na objechanie korka.


                                                    Jak jedziesz do Wiednia z Wroclawia, to wybierajac Bratyslawe zamiast Brna nadrabiasz niezle....

                                                    No, ale twoj wybor
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 21:50
                                                    Jadę przez breclav
                                                    Nie nadrabiam ani km, przez Breclav jest tyle samo co przez Mikulov
                                                    Jeśli mogę ominąć autostrade przy praktycznie tym samym czasie podrozy to nie waham się ani chwili.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:40
                                                    Mozn korki omijac , jak sie na mapach google je widzi wczesniej i wymysla inna trase, np. przez Lednice i Valtice...

                                                    Ale jak jestes na trasie i kilka minut wczzesniej ktos spowodowal wypadek i nagle robi sie korek, to jestes w ciemnej d....
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 19:58
                                                    Na autostradzie prawda.
                                                    Na normalnej drodze nie. Zawracasz albo uciekasz w bok.
                                                  • nousecomplaining Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:12
                                                    > Na normalnej drodze nie. Zawracasz albo uciekasz w bok.
                                                    Ooo, właśnie, święta prawda.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:13
                                                    Czasami to nie dziala...

                                                    Wystarczy, ze wypadek na krajowce jest przed toba, a za toba sa inne auta i robi sie od razu potworny korek..
                                                    Nie zawrocisz, a jesli nawet sie uda, to od razu boczne drogi tez sa zakorkowane...

                                                    Kiedys cos takiego przezylem na A8 Salzburg-Monachium...
                                                    Byl potworny korek na autostradzie, zjechalem w Traunstein, potem droga rownolegla do autostrady..
                                                    10 kilometrow bez problemu,...
                                                    Potem zonk, bo jakis kompletny kretyn, kierowca tira ze Slowenii, tez zjechal jak ja, choc byl zakaz ruchu dla tirow na tej drodze i potem stuknal Bawarczyka, bo wasko i debil sie zagapil....
                                                    I tak przez durnego jugola pol godziny sie poszlo pasc...
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:43
                                                    Ale zdecydowanie częściej dziala niż na autostradzie.
                                                  • wislok1 Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 20:55
                                                    Wlasnie nie.....

                                                    W naglych sytuacjach typu wypadek przed toba nie ma znaczenia, jak droga jedziesz....
                                                    Po prostu stoisz...
                                                    Glownie dlatego, ze alternatywne trasy tez sa zaraz zakorkowane....
                                                    I niestety wtedy 1 kretyn wystarczy, zeby sparalizowac ruch takze na alternatywie...
                                                    A taki debil sie zaraz znajdzie...

                                                    Mozesz planowac widzac korek odpwiednio wczesniej, tak minimum 20 minut wczesniej, zaraz potem wybrac trase alternatywna
                                                  • trypel Re: Orbanowa winieta całoroczna 11.01.23, 21:51
                                                    Dlaczego masz stać na normalnej drodze. Nawet na waskiej na 3 x jakoś zawrócisz. Popatrzysz na mapę i objedziesz.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka