Uważajcie na tiry

[marysia67]

Dziś tir wymusił pierwszeństwo, wyjechał z placu wprost przed moje auto. Chyba mnie nie widział, bo na poboczu stały dwa tiry. Ostatnio w mojej okolicy jest dużo wypadów, bo ślisko. Pozdrawiam

[engine8t]

U nas tirow nie ma wiec nie ma sie czego bac

[marysia67]

U mnie jest coraz więcej.

[waga173]

engine8t napisał:

> U nas tirow nie ma wiec nie ma sie czego bac

Piekla tez nie ma a miliardy ludzi sie go boja. Co smieszne, to sa tak zwani bogobojni.

[engine8t]

Jak to nie ma piekla?
Jest, i to tu na ziemi, podobnie jak czysciec ale i tez i niebo.

[teodor-k]

Niedługo się przekonamy sami ,jedni szybciej drudzy pózniej .Wszyscy staniemy po drugiej stronie lustra .Tylko z tirem odradzam spotkanie na żywo.

[waga173]

A na pociagi nie musimy uwazac? A na osobowki, tramwaje i autobusy juz nie, tylko na tiry? Hurra! Ale sie poprawilo!

[marysia67]

Też

[qqbek]

waga173 napisał:

> A na pociagi nie musimy uwazac? A na osobowki, tramwaje i autobusy juz nie, tyl
> ko na tiry? Hurra! Ale sie poprawilo!

Ty Waga kiedyś latałeś, powinieneś wiedzieć, że trzeba uważać na samoloty, bo pilot cię może przelecieć!

[waga173]

Juz moja beczka i potem wszystkie inne zawsze jezdzily z otwartym szyberdachem zeby mnie nikt nie przelecial z gory. Zaleta uboczna jazdy z otwartym szyberdachem jest taka ze po charknieciu nie trzeba otwierac szyby zeby splunac. Pluje sie do gory!
Jest jeszcze jedna zaleta jazdy z otwartym szyberdachem, ale znana tylko tym co maja Zofie z dlugimi szyjami:)

[qqbek]

Ty masz żonę, czy żyrafę?
(pytam serio, bo obie na "ż" to się mogło tobie pomylić, nie zamierzam osądzać)

[waga173]

qqbek napisał:

> Ty masz żonę, czy żyrafę?
> (pytam serio, bo obie na "ż" to się mogło tobie pomylić, nie zamierzam osądzać)

Mialem slub z zyrafa. Byla w tym malzenstwie bardziej szczesliwa niz ja, bo ja musialem uzywac schodkow.
Ale rozwiodlem sie z nia jak zaczela sobie dawac w szyje. Za duzo mnie to kosztowalo.

[qqbek]

waga173 napisał:

> Mialem slub z zyrafa. Byla w tym malzenstwie bardziej szczesliwa niz ja, bo ja
> musialem uzywac schodkow.
> Ale rozwiodlem sie z nia jak zaczela sobie dawac w szyje. Za duzo mnie to kosz
> towalo.

Tak mi się przypomniało:
Żyrafa chwali się zajączkowi swoją długą szyją:
- Jak piję zimną wodę w upały, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze woda delikatnie studzi moją szyję, płynie i płynie, chłodzi przełyk.
Zając milczy.
- Jak zrywam pyszne listki z drzewa i je połykam, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze przechodzą przez moją szyję, a każda sekunda to rozkosz podniebienia - dodaje podekscytowana żyrafa.
Zając nie wytrzymuje i pyta:
- A rzygałaś już kiedyś?

[qqbek]

• FACEPALM MEME 🤣 HD 🤣

[teodor-k]

Specjalny zespół Volvo Trucks ds. badania wypadków dokonał własnej analizy ponad 1700 zdarzeń drogowych w całej Europie. Obecnie aż 35 proc. osób odniosło poważne obrażenia lub poniosło śmierć na skutek wypadku z udziałem ciężarówki
Połowa niezapiętych kierowców ciężarówek, którzy zginęli, przeżyłaby, gdyby używała pasa
Większość wypadków z udziałem ciężarówek ma miejsce w ciągu dnia podczas ładnej pogody. Twórcy raportu nie ograniczają się tylko do gromadzenia statystyk. Mają również własne wnioski dotyczące poprawy bezpieczeństwa. Wśród priorytetów wskazywane są m.in.: poprawa widoczności z kabiny, zwiększenie używania pasów bezpieczeństwa, upowszechnienie systemów hamowania awaryjnego, analizowanie stylu jazdy kierowców oraz wprowadzenie systemów automatycznej i wzajemnej komunikacji w celu ostrzegania o zagrożeniach..www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/jak-i-dlaczego-dochodzi-do-wypadkow-z-udzialem-ciezarowek/8bx529y&ved=2ahUKEwik45C5noT9AhXw-SoKHWhkBzwQFnoECA0QBQ&usg=AOvVaw0mWyNPBWqHP_CVr3w4Zam0

[marysia67]

Moją córkę tir potrącił 300 metrów od mojego domu i nawet się nie zatrzymał, jechała rowerem.

[teodor-k]

Ale przeżyła ?

[marysia67]

Miała paskudnie ubite biodro, ale jakoś dojechała do domu. Przewróciła się na rowerze, bo ją potracił.

[waga173]

Bo corce nie powiedzialas zeby uwazala na tiry.

[marysia67]

Nie masz racji, jeżdżę dużo rowerem i niestety czasami centymetry dzielą mnie od tira, bo tak jeżdżą.

[teodor-k]

U mnie jak jeździłem rowerem na ranczo bo miałem 5 km z górki to czułem oddech samochodów .Teraz zrobili nową drogę jeszcze większe gówno .Wąskie a po środku pas awaryjny z wysepkami by nikt sobie nie jechał bezkarnie .Dalej to robią ,być może będzie ścieżka rowerowa .Wolę nadrobić 4 km wiecej i jechać bezpiecznie . Oczywiście jak jest ciepło.

[engine8t]

Tzn to tir jedzie centymetry od Ciebie czy Ty od tira?

O niedawno taka rowerzystka wlazla pod auto Szwarcenegerowi. Potracil ja, upadla ale on poczekal na sluzby ktore udxielily pomocy ale nikomu mandatu nie daly.
A wiec nikt nie byl winny do tego stopnia aby go karac.
W Polsce to chyba niemozliwe - zawsze musi byc winny bo inaczej nie mozna ukarac a karac nalezy i to przykladnie.

[teodor-k]

Powinien byc metr ale było tak wasko że na centymetry .Teraz budują dwa pasy osobno i po środku z kostki pas awaryjny .Długo to schodzi bo jest tam jeszcze kanalizacja i studzienki .Teraz mandaty wysokie i nie warto wzywać policji .

[marysia67]

Ja jadę brzegiem asfaltu a auta( nie tylko tiry) wyprzedają na trzeciego. Potrafię ocenić odległość, czasami jest to zaledwie kilka cm.

[marysia67]

Jadę 3 km i potrafi mnie wyprzedzić 10- 15 tirów, niech jeden się tak przetrze i potrąci. Już w rowie byłam od podmuchu wiatru przez tira. Uważam, że powinni zachować bezpieczną odległość. Czasami starszym ludziom zawróci się w głowie i jadą wężykiem.

[teodor-k]

Twoje zdrowie cenniejsze od Tira niech się rozwali .Dziwne że nie ma tam ścieżek rowerowych. Gówniany włodarz miasta .Daj sobie spokój z rowerem .Lepiej jazda lasem tam Cię krasnoludki ochronią .

[bolo2002]

Bo tiry sa duze i i na małe osobowe nie zwracają uwagi- no bo jestes mała i on udaje, ze masz sie dostosowac do niego, bo on wiekszy i wazniejszy!!! Najlepiej takiemu- ustapic i niech jedzie pierwszy- inaczej moze byc placek na drodze!

[marysia67]

Tak zrobiłam, nie miałam wyboru.

[marysia67]

On nawet nie próbował hamować, całkiem w poprzek drogę zajechał.

[teodor-k]

Może był naćpany . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://extraswiecie.pl/wiadomosc/nacpany-kierowca-tira-zdemolowal-stacje-paliw-i-uszkodzil-inna-ciezarowke&ved=2ahUKEwi-wdS1hIz9AhUNxYsKHTelAnAQFnoECAgQAQ&usg=AOvVaw3py8lmaSRQGdkJ5I6ciXFy

[oixio]

marysia67 napisała:

>
> Dziś tir wymusił pierwszeństwo, wyjechał z placu wprost przed moje auto. Chyba
> mnie nie widział, bo na poboczu stały dwa tiry. Ostatnio w mojej okolicy jest
> dużo wypadów, bo ślisko. Pozdrawiam
>

W naszych przepisach (w wielu sytuacjach) niewidzący w różnych manewrach na drodze ma ustępować pierwszeństwa widzącemu.

Aby uniknąć kolizji, wypadków TEN CO WIDZI ma obowiązek wg.art.3 PoRD zaniechać poruszania się i podjąć wszelkie niezbędne środki w tym celu.

UWAGA - z TIR-ami będzie gorzej za sprawą ustaw budowlanych.
Stare zostały anulowane a w nowej D20221518.pdf zapisano:
Par.17
4. Na drodze, w miejscu zastosowania rozwiązania w celu uspokojenia ruchu, dopuszcza się zmniejszenie szerokości pasa ruchu do nie mniej niż 2,25 m.

A miarodajna szerokość tego rodzaju pojazdów podaje się 2,55 m.
...

[marysia67]

Jechałam ostrożnie, bo znam te tereny, zatrzymałam się, by mu nie utrudniać wyjazdu z placu. Zobaczyłam go, gdy już wyjeżdżał, ja wyjechałam zza tirów, mógł mnie nie widzieć. Niemniej ja byłam na głównej. Dzięki za szczegółowe informacje.

[teodor-k]

W 2020 r. w Niemczech zaostrzono przepisy – między innymi te dotyczące rowerzystów. Obecnie za zachodnią granicą kierowca wyprzedzający jednoślad musi zachować minimalny odstęp 1,5 m w terenie zabudowanym oraz 2 m poza nim. Szczególne ograniczenie prędkości obejmuje pojazdy o DMC powyżej 3,5 tony, skręcające w prawo, w terenie zabudowanym, w miejscu, gdzie mogą pojawić się piesi lub rowerzyści. Każdy taki manewr musi być wykonywany w tempie idącego człowieka.

[teodor-k]

Wpakowałem się na Suva dzisiaj i klops .Czyli posadziłem go tyłkiem na mokrej łące i za cholerę nie mogę wyjechać .Rzuci ktoś pmysła plisss.

[marysia67]

Wyjechałeś?

[teodor-k]

Tak traktor mnie wyciągnał .Myślę czy by do tego zestawu dokupić jakiś 🤭

[marysia67]

To dobrze, ja też dziś zaparkowałam na łące, ale u nas z rana było -12. Paliłam w piecu u siostry.

[teodor-k]

To u mnie -5 . Później na rower .Musisz koniecznie w przyszłym roku znaleźć palacza .Wątek tiry kontra suvy😀

[marysia67]

Nie ukrywam, jest to męczące. Człowiek nie młodnieje. Siostra nie ma drobnego drewna, trzeba bardzo grube rozrąbać przed zapaleniem.

[teodor-k]

Kobieta ze wsi to i drzewa narobie to wody przyniesie z studni .Nawet prosiaka poćwiartuje .Miastowe dziewuchy niech się chowają .Zosie ,Małgosie i Jolki .

[e-zybi]

Miastowe w piecu nie palą gamoniu!

[teodor-k]

Ty jesteś gamoń .Bo miastowe palą w piecu .Zerowe masz pojęcie o życiu ,

[qqbek]

Jakie "miastowe"?
Lumpenproletariat na liście płac PiS (na koszt "miastowych") co najwyżej.

[teodor-k]

marysia67 napisała:

> Nie ukrywam, jest to męczące. Człowiek nie młodnieje. Siostra nie ma drobnego d
> rewna, trzeba bardzo grube rozrąbać przed zapaleniem.
>
Pojechał by twój i porąbał na wióry .Powiedz mu by ruszył tyłek .Nawet dla zdrowia .

[marysia67]

Chyba sobie żartujesz? Woli sudoku:-)

[teodor-k]

Żeby mu się styki nie spalily od tego :))

[marysia67]

Siekiera nie jest mi obca, daję radę:-) Od dziecka lubię pracę fizyczną.

[teodor-k]

Siekiera w rękach kobiety to strach .Jaka u Ciebie pogoda bo u mnie pada :)

[marysia67]

Mocno pada, przyjechałam do pracy rowerem.

[teodor-k]

Ja wróciłem z pogrzebu .Sucho .

[marysia67]

Nie zmokłam, lekko mżyło, gdy wracałam. Ja jutro jadę do Tatusia.

[hukers]

Danuta, Ty się musisz w końcu zdecydować, z kim chcesz spędzić jesień życia.
Albo ja, albo Teodor.
Moim zdaniem, ja jestem lepszą partią.

[teodor-k]

Haha .Zanim dojedziesz to wpadniesz pod tira lub suva .Siedź w domu i sobie możesz marzyć 😊

[marysia67]

Mnie jeszcze daleko do jesieni:-)

[hukers]

marysia67 napisała:

> Mnie jeszcze daleko do jesieni:-)
>

Nie graj na zwłokę Danuta, bo ta niepewność mnie dobija.
Tym bardziej, że konkurent, też sroce spod ogona nie wypadł.

[marysia67]

Rozbawiłeś mnie, Hukersie. U nas na wsi gadają, że co się odwlecze, to nie uciecze:-) U mnie w esie jest pełno roboty, znajdę da was zajęcie:-) Porobiłam wczoraj zdjęcia połamanych drzew, zapraszam:-)

[hukers]

marysia67 napisała:

> Rozbawiłeś mnie, Hukersie. U nas na wsi gadają, że co się odwlecze, to nie ucie
> cze:-) U mnie w esie jest pełno roboty, znajdę da was zajęcie:-) Porobiłam wczo
> raj zdjęcia połamanych drzew, zapraszam:-)
>
Może nie uciecze, może uciecze, kto to wie...
Jak przy leśnej tematyce jesteśmy, konar też nie będzie wiecznie płonął.

[engine8t]

Ale sluchaj uwaznie - ona juz przygotowuje drewienka na rozpalke w wiec bedzie gotowa i na wiekszy ogien. :)

[marysia67]

Wielki ogień już był, wystarczy mi wrażeń do końca życia!

[qqbek]

Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi się dowcip o przepisie na pasztet zajęczy 😉

[hukers]

qqbek napisał:

> Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi się dowcip o przepisie na pasztet zajęczy
> 😉
>
Ty zostaw moją (przyszłą, bo jeszcze nie podjęłą decyzji) dziewczynę w spokoju.

[qqbek]

😎

[engine8t]

Ty sobie daj spokoj, Ta kobita przeciez pisze ze z siekierka lata i jak trafisz na PMS i ja wkurzysz to masz przerabane.

[teodor-k]

Myślę że szkoda siekiery ..Niektórzy doświadczyli przemocy domowej 😃Jak piszą kozak w necie .......