Co z tymi malymi silnikami?

[engine8t]

Od niedawna wszyscy producenci samochodow wywalaja super silniki 6 i 8 cyl i zastepuja je wyzylowanym 4 cyl turbo
Nawet MB mowi ze ich modele 63 ktore mialy 8 cyl i 500 KM bede teraz miec 4 cyl i tez 500 KM.

Jaki jest tego cel?

No wygladalo ze oficjalnie to aby zatrzymac armagedon klimatyczny czyli i zmniejszyc zyzycie paliwa?

To mi wytlumaczcie dlaczego
- mialem BMW X5 ktory mial 4.4L V8 i 315 KM . Ten monster "palil jak smok" i mialem srednie spalanie ok 17 mil z galona. Uffff i ten "czolg" wazyl 4839 lb
- zamienilem na Auto 2.0L $ cyl i 272 KM - od Hondy.. I ten oczywoscie powinien palic DUZO mniej ?
Po pol roku takieg samego jezdzenia - 2/3 ,miasto i 1/3 autostrady, i prawie 5 tys mil spalanie jest ? 17 mil z galona. A ten wazyl 4019 lb

Pomijam specyfikacje bo te maj tyle warotsci co inn epropagandy markietingowe. Pokazuje jak to jest w zyciu.

Jakby ktos nie zalapal to spalanie takie samo... przy mniejszej wadze. Ma to sens?


To chyba nie chodzi o spalanie ale o zmniejszenie zuzycia aluminium i innych matali??

[duze_a_male_d_duze_m]

Chodzi o jak najlepsze zaliczenie procedury testowej. Porównaj spalanie katalogowe wg obowiązującej normy.

[dodekanezowiec]

Qrde mile galony waga w jakichś lb. Kto się w tym połapie?

[bigimax44]

Jaki jest tego cel?


Producenci zeby przetrwac dostosowuja sie do regulacji
A regulacje , no coz , maja na celu , robaki , wigry3 , 15 minutowe wiezienie , totalna kontrole nad tluszcza

[waga173]

Stosunek mocy 315/272 = 1,16. Stosunek masy 4839/4019 = 1,20 czyli taki sam. No to sie nie dziw ze zuzycie paliwa takie samo:)
Zauwaz ze jeden silnik daje 315/4,4 = 71 koni z litra a drugi 272/2,0 = 136 koni z litra, przy pelnym obciazeniu.
Ale moc nie bierze sie z litra pojemnosci tylko z litra paliwa. Czyli w gre jeszcze wchodza obroty silnika w czasie jazdy. I tzw jednostkowe zuzycie paliwa, wszystko dosc skomplikowane. I dlatego inzynierom udalo sie zbudowac lzejszy samochod z mniejszym i slabszym silnikiem ale o niezmienionym zuzyciu paliwa! Hurra!

[misio3]

A to dobre.
Powinni w tej Ameryce zakazać 6 i 8 cyl silników bo to smoki które trują planetę.
Zamiast nIch powinni montować małe oszvzędne np. 1.4 140 KM.
Spalanie z 25 litrów spadnie do 8 litrów na 100 km.
Skoro w Europie Unia wprowadza ekologie w motoryzacji to dlaczego nie w USA? Jeszcze w Chinach i Indii niech ograniczą emisje CO2. Wtedy polityka ekologiczna będzie miała sens. Bo co z tego że w Polsce i Europie Unijni biurokraci ograniczą emisje w samochodach i piecach skoro Europa to ledwie 10% a Polska poniżej 1% światowej emisji CO2?

[qqbek]

Już nie pierdol o "małych oszczędnych 1.4 140KM".
Dokładnie taki mam w Zafirze.
Średnie spalanie na ostatnie 18 tysięcy kilometrów - 10,3.

[teodor-k]

To trzeba kupić sobie Skoda GreenLine i cieszył byś się jazdą zamiast uporczywie trzymać się Zafiry .Twoje upodobanie przejdzie historii na tym forum jako chora miłość .

[waga173]

Misiek napisal:

"Powinni w tej Ameryce zakazać 6 i 8 cyl silników bo to smoki które trują planetę.
Zamiast nIch powinni montować małe oszvzędne np. 1.4 140 KM."

Juz wiem, Misiek jest albo taksowkarzem albo fryzjerem. Bo zawsze jak jade taksowka albo jak jestem u fryzjera to mi mowia jak Ameryka powinna byc rzadzona.

[klemens1]

Akurat ten 1.4 w oplu to chujnia totalna - pali jak smok i nie czuć, że ma turbo.

[qqbek]

klemens1 napisał:

> Akurat ten 1.4 w oplu to chujnia totalna - pali jak smok i nie czuć, że ma turb
> o.

czuć, czuć, przynajmniej od kiedy turbinę zregenerowałem... co do spalania to zgoda.

[dodekanezowiec]

Tero by uni Ci 1.2 130 doli. Bo £opel w PSA.

[loyezoo]

"Uwielbiam" pierdolenie ludzi, którzy nie mają pojęcia , o czym piszą.Tym bardziej, że nie jeździli w życiu takimi autami. Pysiu, właśnie dzisiaj przejechałem małą trasę swoim Buickiem (bo ładna pogoda była, więc trułem środowisko dla przyjemności, nie jechałem w żadnym celu, choć po drodze zajechałem do sklepu) 3.8 V6 z kompresorem, 4 biegowy automat, 1800kg na pusto. Spalanie....do 8l/100km przy jeździe do 120km/h.
Gruz (jeden z niedawnych nabytków) Citroen C5 3.0 V6 z LPG. Jechałem ostatnio 200km autostradą (oczywiście w Niemczech :P) Praktycznie non stop 160-180, momentami ponad 200. Średnia z całej trasy (zaznaczam LPG i prędkość) 11,7.Nie w/g komputera.Zatankowane do pełna przed trasą i po dojeździe na miejsce. Przy normalnej jeździe, zmieściłbym się w 10l.
Oczywiście trzeba chcieć i UMIEĆ, jeździć ekonomicznie. Potrafię Volvo z 300KM pod maską, zejść poniżej 7 na trasie. Coś chcesz dodać ze swoich mądrości?

[engine8t]

Akurat kupujac nowe to spalnie mnie wogole nie interesowalo - najwazniejsze bylo ze spala benzyne a nie ampery i wybieralme wiecej KM .. Tzn tez niekoniecznie bo mialem na lisci w koncu 3 opcje ktore na drodze zachwywaly si epodobnie , wszytki ebyly baile z czarna tapicerka i zadzwonilem do wszystkich 3 dilerow i tylko jeden mial to co chcialem na stanie wiec kupilem a potem patrzylem na specyfikacje co to ja kupilerm. Bo to mialo byc auto dla zony.
I dopiero teraz spojrzalem na to co komputer pokazuje i tak sobie pomyslem ze mam mnie niz polowe poprzedniego silnika i pompke ktora widocznie pomuje 2x wiecej paliwa i wszystko gra. Tylko po jaki ch ta cala zabawa w turbo ?
No i nowy jest technicznie z napedem na przod wiec by mu sie moze dodatkowe obciazenie na przodzie przydalo?
Ale ze ni ema wiec Honda sobie poradzila i zalozyla "skrzynie biegow" na wale napedzajacym tylne kola i te sie kreca szybciej niz przednie wiec auto zachwuje sie jak z napedem na tyl - przynajmniej czasami. No wiec ma to wszystko sens. Ale zeby sobie tak zycie komplikowac i w sumie nieczgo nie poprawic?. A mozna bylo wlozyc V8 i zrobic naped na tyl ? No ale to bylaby stara technologia wymyslona rzez boomersow a nalezalo wszystko "unowoczesnic".. Zaloze sie projektowali to Millenialsi.
No jedyny plus to ten mniejszy silnik jest fizycznie mniejszy a wiec pod maska mase miejsca i dostep - akumulator nawet tam jest - szkoda ze sie zapasowe kolo nie zmiescilo. Nie ma kanalu w srodku na wal jak te przednionapedowe pomimo ze wal ma i naped na tym tez - musilei go zmiescic pod spodem.

[loyezoo]

Pamiętam, jak Ford wprowadził pierwszy raz silniki 1.0 ecoboost. Było porównanie, bodajże Focusa vs Mazda 3, 2.0 skyactiv. Moc jakaś bardzo podobna była ok 120KM. Wyniki zużycia paliwa (trasa, miasto, trasy podmiejskie) wypadło na...2:1 dla Mazdy (znaczy w 2 przypadkach zużyła mniej paliwa) i to też nie do końca, bo w tym trzecim, wynik był różniący się o jakieś 0,1-0,2l/100km

[dodekanezowiec]

loyezoo napisał:

> Pamiętam, jak Ford wprowadził pierwszy raz silniki 1.0 ecoboost. Było porównani
> e, bodajże Focusa vs Mazda 3, 2.0 skyactiv. Moc jakaś bardzo podobna była ok 12
> 0KM. Wyniki zużycia paliwa (trasa, miasto, trasy podmiejskie) wypadło na...2:1
> dla Mazdy (znaczy w 2 przypadkach zużyła mniej paliwa) i to też nie do końca, b
> o w tym trzecim, wynik był różniący się o jakieś 0,1-0,2l/100km
>

Masz trochę racji.
Ale tylko mazda jakoś umie zrobić silnik 2.0 120 palący tyle co 1.0 120.
Ale i ceny woła zawsze wysokie.
Natomiast te wolnossące 1.6 120 z ok. 2005-2010 roku paliły więcej od tych 1.0 120 i miały gorszą dynamikę.

[qqbek]

No nie wiem - moje 1.6 105 KM z 1998 roku miało porównywalną dynamikę z 1.4 140 KM z 2013, a paliło 2/3 tego co te 140 KM.
Inna sprawa, że E36 było leciutkie, a Zafira waży jak słoń.
Tylko czekaj, dlaczego teraz samochody ważą jak słonie, nawet mała miejska popierdułka ponad tonę?
Aaa - przepisy... tym razem nie środowiskowe, a dotyczące bezpieczeństwa biernego (o czynnym jakoś mniej się myśli).

[duze_a_male_d_duze_m]

O czynnym też, asystentów coraz więcej. Gdyby nie coraz wyższe normy spalin bylibyśmy w innej epoce motoryzacji. Jaki był ostatni klasyczny przełom w motoryzacji? Common rail?

[dodekanezowiec]

Ja mam inne porównanie - co nowsze auto to mniej pali. Że mała miejska popierdułka ponad tonę? Ale ona ma gabaryty corolli czy focusa z ok. 2000 roku.

[qqbek]

No tak, ale pod względem spalania "małe turbo" wcale nie jest "gorsze" od większego "wolnego ssaka".
Inna sprawa, że (i to przyznam bez bicia) turbo ciągnie od dołu.
Nawet takie wielkie bydle jak moja Zafira (chyba prawie tona osiemset w dowodzie).

[dodekanezowiec]

Jakieś konkrety? Ja mam, proszę. Clio 1,6 110 z 2000 r. wolnossak (może z 900 kg) - dycha w mieście. Auta typu 1.0 czy 1.0 120 (1100 kg) - z 7,5 w mieście w podobnych warunkach. Na trasie podobnie, tylko przy wyższych prędkościach na autostradzie te nowsze ciut więcej (bo wyższe, więc nie kwestia silnika).
Są w necie raporty spalania użytkowników różnych aut, wiem że zawsze są ludzie co sciemniają ale jakiś obraz tam to daje.

[dodekanezowiec]

I auto z 2000 roku to najważniejszy okaz dla motoryzacji bo wtedy była jakaś Kia Sephia, Shuma czy Cerata która rdzewiała :)

[dodekanezowiec]

Aha, tak co do engine'a - o 18 (czyli u niego chyba z 9 rano) pisze o 17 milach z galona :) Chłop chyba pół nocy pił :)

[qqbek]

dodekanezowiec napisał:

> Aha, tak co do engine'a - o 18 (czyli u niego chyba z 9 rano) pisze o 17 milach
> z galona :) Chłop chyba pół nocy pił :)

17 mpg to nie jest źle.
To jest niecałe 17 litrów na 100 (pamiętaj, że oni tam mają te małe, a nie imperialne galony). Moje X5 paliło znacznie więcej.

[jackk3]

Mnie wychodzi niecałe 14L. Policz jeszcze raz

[engine8t]

17 mil z galona to 13.8 L/100km
18 mpg to 13 l/100

[waga173]

A mnie z galona wychodzi trzy dni. Chlania.

[jackk3]

To zależy od oktanów!

[engine8t]

No to tylko podziwiac ze ci jeszcze uszczelek nie wydmuchalo :)

[waga173]

Bo trzeba umiec pic z umiarem.

[engine8t]

Practice makes perfect

[jackk3]

Dokładnie 13.84L czyli bardzo dobry wynik jak na taka kolubrynę. Mój nowy G70 po 4kkm w cyklu mieszanym obecnie 11.8 No ale nowa bryka i noga cieeeezka wiec na pewno jeszcze deczko spadnie co jak na prawie 400KM jest niezłym wynikiem ale szczerze mówią to mi to lata bo koszta benzyny w porównaniu do innych opłat to jest peanuts.

[qqbek]

Clio 1.6 110 KM pali 10 w mieście?
Żona kuzyna ma od wielu lat (i to wersję hiper-kuper-duper - jasna skóra, klimatronik, AT) i pali jej poniżej 10 gazu.
To moja Laguna (ten sam silnik) w 9,5 się w mieście mieściła (tyle, że benzyny, a nie gazu).
E36 było lżejsze to i poniżej 8,5 dało się zejść (w trasie spokojnie do 6-6,5 - zrobiłem raz 1000 km na jednym baku nim i jeszcze się rezerwa nie paliła).

[dodekanezowiec]

Takie miasto. Jedziesz 200 m, światła. Jedziesz następne 300, przejazd kolejowy. Jedziesz następne kilkaset - stoisz 5 minut w korku. Tyle zlopal. Może w lecie 9. Ale na trasie potrafił do 5 zejść.
Masz tak w Lublinie takie numery że 5 km przejechać zajmuje 25 minut?

[dodekanezowiec]

Uwielbiam porównywanie "spalania w mieście".
Pierwszy się kisi w korku ze 8 km w 50 minut jedzie. Wieczne przyspieszanie, hamowanie itp. I mu 11 wyszło.
Drugi jedzie "przez miasto" w postaci obwodnicy 70 kmh na godzinę na szóstce, za ciężarówka, z górki nieco, wychodzi mu 4,4 (w tym również dlatego że jeszcze komp zaniżał). Nie wiadomo czy to do końca prawda te 4,4 ale jak mało!

[qqbek]

dodekanezowiec napisał:

> Masz tak w Lublinie takie numery że 5 km przejechać zajmuje 25 minut?

Jak na Dziesiątej mieszkałem, z jednym "wyjazdem do cywilizacji" to tak bywało (a wtedy miałem i E36, i Lagunę, i Astrę, i X5)
Teraz 15 robię w góra 20, a jak światła dobrze trafię to i w 15 minut.

Ale można i szybciej - dzisiaj rano jechałem do mechanika Zafirą, 21 kilometrów, najkrótszą trasą przez Lublin (ale też poza Lublin), jechałem po porannym szczycie (~start 8:30), a i tak mi dobrze ponad pół godziny zeszło, bo "zamulacze" się trafili. W drugą stronę (piętnasta, a więc korki w Lublinie) postanowiłem śmignąć obwodnicą (32 kilometry) i byłem u siebie na wsi po 22 minutach od startu.

[dodekanezowiec]

No to skoro masz w miarę przejezdnie, dystans tez taki że auto dlugo na ciepłym silniku, a zamulacze z kolei tez mogą obniżać zużycie paliwa to jakim cudem 10 litrow sredniej... Niezbadane są uroki spalania samochodów..

[qqbek]

dodekanezowiec napisał:

> No to skoro masz w miarę przejezdnie, dystans tez taki że auto dlugo na ciepłym
> silniku, a zamulacze z kolei tez mogą obniżać zużycie paliwa to jakim cudem 10
> litrow sredniej... Niezbadane są uroki spalania samochodów..

Nie wiem.
Myślę, że hydrokinetyk (+8-10%) plus to, że to bardziej do "bujania się wokół komina" auto, bo do pracy to może raz na tydzień pojadę nim, tak to MPK jeżdżę, bo mogę (a w MPK sobie Internety przejrzę, książkę poczytam, więc nie marnuje potem za dużo czasu na to w robocie), no i przede wszystkim to przez to, że jakiemuś głupkowi przyszło na myśl ładować 1.4 turbo, 140 KM, w samochód ważący 1788 kg (właśnie sprawdziłem na m-obatelu jaką mam masę własną w dowodzie rejestracyjnym) - to zwykła, 7-miejscowa Zafira jest, z odrobiną tylko opcji - chyba najcięższa z nich to wbudowany bagażnik rowerowy.

[qqbek]

Coś dla przeciwwagi:

www.carandclassic.com/auctions/1972-john-dodds-the-beast-8bEqL4

Na sprzedaż jest autko z niewysilonym V12 :)

[bolo2002]

To ja mam spalanie 50 mil w z galona w moim dieslu!

[qqbek]

Bez kozery powiem pińcet!

[bywalec.hoteli]

xD