loyezoo 27.03.23, 17:35 motoryzacja.interia.pl/raport-samochody-elektryczne/news-chcieli-promowac-elektromobilnosc-musieli-robic-postoje-co-1,nId,6675155 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
qqbek Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 19:30 Nie wiem, czy już było: businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/the-batteries-rewolucja-w-bateriach-do-smartfonow-fabryka-powstanie-w-rzeszowie/p08ylqd Kończą właśnie tę fabrykę. Na razie skala produkcji będzie skromna, starczy do smartfonów. Odpowiedz Link Zgłoś
bigimax4 Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 19:43 slowa kluczowe , start-up, Kluczem do sukcesu ma być ograniczenie kosztów produkcji w dotychczas stosowanych technologiach i dobór elementów drugie slow kluczowe ma byc sranie w banie pic fotomontaz Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 20:20 Towarzyszu Onucow! Убирайся отсюда на хуй! Odpowiedz Link Zgłoś
bigimax4 Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 19:39 juz h z tym 7 godzin czekania , ile to kosztowalo przezornie nie napisali Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 20:26 No ale co to za argument? Przecież wiadomo, że domeną elektryków nie są tak długie trasy. To tak jakby ktoś próbował zrobić test Ferrari lub jakiemuś Porsche wożąc cegły na budowę. Też da się ale wyjdzie, że przeciętny STAR lepiej się spisze. Należy do każdego działania wybrać sensowne do tego narzędzie. Elektryki są dobre dla ludzi mających swój dom z garażem i gniazdkiem do ładowania, aby sobie w nocy podładować i za dnia robić kursy praca-dom-zakupy co niektórzy nazywają tu wkoło komina. Można też okazyjnie jakąś trasę sobie zrobić taką co na pełnym naładowaniu przejedzie się mając w miejscu docelowym zapewniony dostęp do gniazda. Jak ktoś sporo więcej oczekuje od auta, to powinien na razie zapomnieć o elektryku. Gdzieś pomiędzy tym jest miejsce dla MHEV HEV i PHEV. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 20:30 Taki argument, że przynajmniej na dziś, wiadomo, że po 2035r. spalinówki już nie kupisz.Czym pojedziesz w trasę? Odpowiedz Link Zgłoś
shellyanna Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 08:59 Do 2035 pojemność baterii może wzrosnąć. Już w tej chwili jest duża różnica w porównaniu do tego, co było 3-5 lat temu. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 10:29 To zmieni tyle, że dalej na jednym ładowaniu zajedziesz, za to ładować będziesz 2x dłużej. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Co z tego, że są ładowarki 150kW, jak popularne samochody typu Leaf czy Megane e-tech można ładować max 130kW. Jedynym (sensownym) rozwiązaniem, jest ładowanie indukcyjne podczas jazdy ale to za jakieś....50 lat może. Odpowiedz Link Zgłoś
shellyanna Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 10:47 Serio to popularne elektryki? Mam inne spostrzeżenia. Odpowiedz Link Zgłoś
bigimax44 Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 11:23 Twoje spostrzezenia to wylacznie twoje urojenia i nic wiecej geex.x-kom.pl/wiadomosci/ile-jest-w-polsce-samochodow-elektrycznych-znamy-marki-i-dokladne-liczby/ Odpowiedz Link Zgłoś
marekggg Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 13:31 jak ze nie kupisz? kupisz, ale juz nie nowa, tylko uzywana Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 14:24 loyezoo napisał: > Taki argument, że przynajmniej na dziś, wiadomo, że po 2035r. spalinówki już nie kupisz.Czym pojedziesz w trasę? > Może do tego czasu hybrydy będą bardziej popularne. Nie musi być przecież sam elektryk. Odpowiedz Link Zgłoś
bigimax4 Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 20:31 argument jest taki dziadek ,ze samochod jest po to zeby sie przemieszczac a nie kisnac na ladowarkach i stac Odpowiedz Link Zgłoś
dr.hayd Re: Tyle w temacie elektryków... 29.03.23, 20:00 tbernard napisał: > No ale co to za argument? Przecież wiadomo, że domeną elektryków nie są tak dłu > gie trasy. Tylko, że wszyscy producenci oferują nie elektryczne Smarty a elektryki pokroju Tucson , Santa Fe czy Volvo XC40. Odpowiedz Link Zgłoś
bigimax4 Re: Tyle w temacie elektryków... 29.03.23, 20:11 jechalem ostatnio 200 km autostrada ku mojemu zdziwieniu tylko jedno elektryczne gowno jechalo bmwi7 zauwazylem bo sie snul jak smrod po gaciach 80km/h wyprzedzilem zjechalem na stacje , zalalem dopompowalem kolo , wystalem sie w kolejce , kupilem kawe , i znowu gamonia wyprzedzilem , wyprawa elektrykiem ponad 100 kilometrow to musi byc fascynujace przezycie zreszta z drugiej strony po co komu wiecej w 15sto minutowym miescie Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 20:36 Jak będzie "zubożały szczuropolak"? SZUROPOLAK 🤣 Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 21:16 bigimax4 napisał: > jak bedzie wsiur ze schodu ? Poprawnie? Przez o z kreską i z "w" we "wschodzie". Ale tego onuca-analfabeta nie nauczył się i już się nie nauczy. A może to łapki pocięte nożem do filetowania już dolegać zaczynają? Odpowiedz Link Zgłoś
marekggg Re: Tyle w temacie elektryków... 27.03.23, 21:20 pewnie mieli takie saqmo gowno jakmy 3 tygodnie temu Odpowiedz Link Zgłoś
worldcolor Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 00:02 Nieprzewidywalność dostępności czasu i ceny ładowania a przede wszystkim zasięgu upala auta elektryczne u samej de. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 09:09 Na trasie 3000km mam tylko jeden postój-jedno tankowanie-po 1500km ! Trwa to ca 5 minut, ale 19 postojów. To wołami do Cannes byłoby szybciej niz tym gównem-elektrykiem. Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 11:22 To jest do zrobienia tylko peugeotem 605 dt (zbiornik 80l) lub passatem z 70l zbiornikiem, ale przy baaardzo oszczędnej jeździe. (no chyba, że ktoś rozdmucha sobie zbiornik) Odpowiedz Link Zgłoś
marekggg Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 13:33 przeciez jak bolo jezdzil jako resortowiec do berlina, to mu w baku paliwa przybywalo a nie ubywalo. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 13:42 tiges_wiz napisał: > To jest do zrobienia tylko peugeotem 605 dt (zbiornik 80l) lub passatem z 70l z > biornikiem, ale przy baaardzo oszczędnej jeździe. (no chyba, że ktoś rozdmucha > sobie zbiornik) W Pastucha B4 Variant wchodziło 100 litrów, tylko trzeba było odpowietrznik zrobić (albo po odbiciu dolewać kilkadziesiąt razy po 0,5 litra - o ile kolejka z tyłu nie chciała ciebie zamordować) Znajomy ze studiów był spod Dorohuska i na Ukrainę tankować jeździli - to wiem. Były też Transportery T4 w wersji pocztowej i one miały baki po 120 litrów. Ale po co szukać w prehistorii? Infiniti Q50 "w dyzlu" ma bak 80 litrów a pali coś koło 5 w trasie, jak ktoś ma lekką nogę (sąsiadka w poprzednim miejscu zamieszkania miała i się zarzekała, że "da się"). Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 13:57 bolo, ja wiem, że ty wypisujesz tu bzdury non stop. Żeby Ceratą zrobić 1500km na zbiorniku, to musiałaby spalić 3,5l/100 (nierealne) po drugie, nawet przy tym założeniu, musiałbyś wyjechać zbiornik do 0 (słownie :zero) Cerata realnie (przy normalnej jeździe w trasie) spali około 6l, spokojnej (dziadkowej) może 5l. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 14:13 W obronie Bola powiem ze kia optima 1.7 diesel automat zrobiłem 5 lat temu trasę Wroclaw- Hajduszoboszlo- wroclaw tankując w drodze powrotnej przed Opolem czyli po 1400 km Jechalem powoli, a wbrew temu co napisne w papierach do zbiornika ww wchodziło ponad 70 l napędu. Rezerwa zaświeciła się za Gliwicami i tak sobie do Opola dojechałem. Ale w sumie to był jedyny samochód w życiu który nawet z nogą w podłodze robił 1000 km na baku Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Tyle w temacie elektryków... 28.03.23, 14:50 Może też jak optima ma tajemnicze 10 l dodatkowo (w optimie jest 60 oficjalnie a raz nalałem 73) Odpowiedz Link Zgłoś
tiges_wiz Re: Tyle w temacie elektryków... 30.03.23, 13:36 Mój ojciec, zawodowy kierowca właśnie takim pugiem 605 robił takie dystanse. Przed eską potrafił zrobił Wrocław-Warszawa na 13.5l. Sam mu w Wawie tankowałem pod korek. Ale to nie wolno szybko jechać. Odpowiedz Link Zgłoś
trypel Re: Tyle w temacie elektryków... 30.03.23, 14:25 W poprzednim tuaregu można bylo zamówić zbiornik 100 albo 120 l jako opcje Kolega z Ukrainy jak go przestraszyłem policja i mandatami pare lat temu to jak wjechał na pełnym zbiorniku do Medyki tak w Warszawie pokazywało mu wciąż ponad 1200 zasięgu:) jadac powoli palił poniżej 6 Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Tyle w temacie elektryków... 29.03.23, 09:00 To prawda , ze Mercedesy to najlepsze samochody. Elektryk tej marki pod Trójmiastem palił sie najdłużej- aż 21 godzin.No i trzeba było przywieżc specjalną wannęi dopiero jak go tam wsadzili to sie udało ugasić. Teraz juz wiadomo, ze każdy kto kupi sobie elektryka musi wozic ze sobą baterie zapasowe i wannę- najlepiej w przyczepie! Powodzenia- nawiedzeni elktromobilnością. Odpowiedz Link Zgłoś
hukers Re: Tyle w temacie elektryków... 29.03.23, 10:46 bolo2002 napisał: > To prawda , ze Mercedesy to najlepsze samochody. Elektryk tej marki pod Trójmia > stem palił sie najdłużej- aż 21 godzin.No i trzeba było przywieżc specjalną w > annęi dopiero jak go tam wsadzili to sie udało ugasić. T Pół biedy, że pod Trójmiastem, gorzej by było gdyby się zajarał na jakimś parkingu podziemnym. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Tyle w temacie elektryków... 31.03.23, 09:15 Póki co to elektryków do tych parkingów nie wpuszczająi maja rację- wiec taki za 300 tys zeta bedzie musiał stać pod chmurką. A tam , albo kółka odkręcaja albo lakierek gwozdziem przelecą i jest super. Odpowiedz Link Zgłoś