shellyanna
21.05.23, 09:41
Nikt nic? Dużo się nasłuchałam, ale niespecjalnie wierzyłam. Tymczasem mam „przyjemność” doświadczyć tego koncertu absurdów i profesjonalizmu na poziomie januszexa. Obsługa leży i kwiczy.
Korespondencja w stylu smsow: „14 pasuje?” to małe miki przy całym zestawie fuckupów.
Jestem ciekawa doświadczeń forumowiczów.