Dodaj do ulubionych

OT - w rocznicę największego "eksperymentu".

06.08.23, 22:47
W rocznicę największego eksperymentu atomistyki na "organizmie żywym" wybiórcza podlinkowała artykuł z New Yorkera... z pierwszej rocznicy.

Link do artykułu wybiórczej w tekście powyżej.

Link do oryginalnego artykułu z 1946 roku tutaj.

Ciekawe, czy po lekturze tego drugiego nasze forumowe onuce nadal będą nas straszyć "jądrami Putina"?
A może za głupi, żeby przeczytać (przyznam, dość długi - ma to z 70 stron, bo ponad półtorej godziny czytałem) tekst po angielsku?
Ten od filetowania dorsza może już, po nastu latach, nauczył się dostatecznie języka?
Obserwuj wątek
    • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperymentu". 06.08.23, 23:46
      To straszne i ci biedni Japonczycy cywile na cos takiego nie zasluzyli....

      Z drugiej strony koszt zdobywania Japonii bez uzycia tych bomb to byloby MINIMUM KILKA RAZY wiecej trupow, cywilow i zolnierzy po obu stronach...
      I rozje.any doszczetnie kraj o nazwie Japonia...
      DOSZCZETNIE zniszczony

      Truman wiedzial, co robi...

      To bylo cos strasznego, ale alternatywa byla O WIELE gorsza

      Life is brutal
      • qqbek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 06.08.23, 23:51
        W artykule, na samym początku, jest o żołnierzach, którzy mozolnie ryli kolejne linie obrony.
        Tak więc sam artykuł nie pozostawia co do tego najmniejszych wątpliwości.
      • qqbek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 00:00
        A tak przy okazji - Truman był "pacynką FDR". W chwili, w której w kwietniu 1945 roku zszedł FDR, Truman nawet nie wiedział o pracach nad bombą, zapoznano go z nimi "na szybko".
        Truman był tumanem.
        Był sędzią w Missouri mając maturę, bo sędziowie byli elekcyjni.
        A wybrano go na sędziego po tym, jak splajtował i to w latach popierwszowojennej prosperity!
        Potem skumał się z Tomem Pendergastem, takim gangsterem-politykiem z partii demokratycznej w Missouri i został wpierw wybrany do legislatury stanowej, a potem senatorem... z którym nikt nie chciał gadać, bo wszyscy wiedzieli czym śmierdzi Pendergast.
        W Senacie (pomimo tego, że był ponoć demokratą) rył pod ekipą FDR, próbując jej udowodnić jakieś wyimaginowane szwindle (i to w obliczu szwindli jawnie popełnianych przez jego promotora).
        FDR nigdy nie ufał Trumanowi, nie powierzyłby mu pewnie odebrania prania z pralni, uważał go za skorumpowanego gangusa, o dość ograniczonych kompetencjach intelektualnych.
        • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 16:51
          Bardzo mozliwe, ale mial niezlych ludzi w swoim rzadzie
          np. ten
          pl.wikipedia.org/wiki/George_Marshall
      • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 11:11
        I tak i nie...
        Nie ma co wybielać Amerykanów. Chcieli oszczędzić życie własnych żołnierzy i zakończyć jak najszybciej konflikt, z życiem japończyków specjalnie się nie liczyli. gdyby się liczyli mogli zrzucić bomby np. w port marynarki, czy jakąś bazę lotniczą, a nie w miasta które nawet nie były wybitnie ważnymi w przemyślę Japonii.
        Tak samo druga bomba jest tłumaczona jako demonstrator, że to nie żarty i że tych bomb amerykanie mają więcej. Ale demonstrator nie wymagał zrzucania ich na zaludnione tereny.

        No i w samej Japonii były różne frakcje... Gdyby nie to, to ta najbardziej "honorowa" i fanatyczna chciała walczyć tym bardziej po bombach A i nic by te bomby nie dały...

        Z drugiej strony pisząc o tych tragicznych wydarzeniach zapomina się, że dywanowe naloty bombami zapalającymi na Drezno, czy Tokyo, zebrały znacznie bardziej krwawe żniwo... I tak zakończenie wojny ocaliło więcej istnień ludzkich, ale wg mnie można to było zrobić w nieco bardziej humanitarny sposób...

        A wkraczając nieco rejon domniemywań to istnieje teoria, że gdyby nie demonstrator siły, to wojna nie skończyła by się w 1945, tylko doszło by do znacznie szybszego konfliktu między dotychczasowymi sojusznikami w Europie i wojna mogla by nie być "zimna". Bomby A trzymały w ryzach i Wielką Brytanie i co ważniejsze ZSRR (przynajmniej do czasu gdy udało im się zdobyć tą broń)...
        • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 11:54
          Mogli Japończycy nie zaczynać. Kto zaczyna tego wina i niech nie płacze bandzior, że mocno oberwał skoro to on podjął decyzję o bandyckim napadzie. Napadnięty ma prawo użyć każdego możliwego sposobu aby bandycie dowalić. To nieprawda, że miasta te nie były ważne. W warunkach wojennych i to gdy już widmo klęski zaczynało im zaglądać w oczy, to już wszyscy absolutnie pracowali na to aby dalej machina wojenna działała. Jedni jako ci bezpośrednio walczący a inni aby walczących wykarmić, ubrać i wyposażyć w narzędzie do prowadzenia wojny. Cała reszta już musiała zejść na plan dalszy. No chyba, że faktycznie byli jacyś Japończycy, co powiedzieli swoim dowódcom, że oni walczyć nie chcą i jadą do Hiroszimy lub do Nagasaki aby tam zająć się poezją i medytacją o sensie życia a w tym czasie tych najbardziej pokojowo nastawionych Amerykanie podstępnie zabili bombami atomowymi.
          • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 16:23
            Ależ nie bronię Japończyków. Jako kraj agresor poniósł konsekwencje. Ale ludzi/cywilów zawsze będzie mi szkoda. Mimo oczywistych zależności o których wspominasz...
            No i mimo bestialstw w Azji akurat do Polski Japonia odnosiła się z wielkim szacunkiem. Ba odrzucili nawet wypowiedzenie wojny przez rząd na obczyżnie po Pearl Harbor, które to wynikało z zobowiązań sojuszniczych.
            Do tego momentu trwała oficjalna współpraca wywiadów Polski i Japonii i dzięki tym kontaktom udało się uratować tysiące obywateli PL z terenów okupowanych przez 3Rzeszę i ZSRR, zwłaszcza wyznania Żydowskiego...
            A nawet po Pearl Harbor byly pewne lokalne kontakty między wywiadami i dyplomatami naszych Państw...
            • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 18:02
              Może Japończycy uznawali, że kacapstan jest wrogiem zarówno Polski jak i Japonii, to sam ten fakt jest czynnikiem który nas łączył. Ale z punktu widzenia Polaków wszystko co sprawiało, że o choćby jeden dzień dłużej funkcjonują komory gazowe w Oświęcimiu to jest to coś przeciwko czemu Polska występuje. Siły USA zaangażowane w pokonanie Japonii gdyby użyć przeciwko Niemcom na pewno nie wydłużyły by funkcjonowania niemieckich obozów zagłady a raczej by ten czas skróciły.
        • marekggg Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 13:07
          druga bomba miala zostac zrzucona na Kokure, ale pogoda nie dopisala, wiec wybrali alternatywny cel - Nagasaki.

          troche czytania: atomic bombings of Hiroshima and Nagasaki

          Groves had chaired the committee responsible for target selection, and by the end of May 1945 the list had been narrowed to Kokura, Hiroshima, Niigata, and Kyōto, all cities that had not yet been subjected to Gen. Curtis LeMay’s strategic bombing campaign. Kyōto, Japan’s ancient capital, was consistently placed at the top of the list, but Stimson appealed directly to Truman to remove it from consideration because of its cultural importance. Nagasaki was added in its place. Hiroshima became the primary target because of its military value—the city served as the headquarters of the Japanese Second Army—and because planners believed that the compactness of the urban centre would most vividly demonstrate the destructive power of the bomb.

        • kokosowy15 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 13:11
          Naloty, niszczące miasta i zabijając ludzi na masowa skalę jak dotychczas nie sprawdziły się jako sposób wygrania wojny. Zniszczenie miast niemieckich, ani japońskich ani wietnamskich nie dało przewidywanych skutków. Niektórzy twierdzą, że dopiero zdobycie Sachalinu i zagrożenie okupacja sowiecka skłoniło cesarza do poddania.
          • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 14:39
            A po czym niby sprawdzić, że nie dały przewidywanych skutków? Skąd wiadomo, że po stronie Niemiec porażenie logistyki i potencjału odtwórczego nie poskutkowało upadkiem morale poza totalnymi fanatykami i tym samym do skrócenia czasu trwania wojny i tym samym do skrócenia czasu pracy na pełnej parze obozów masowej zagłady? To tylko pacyfistyczne farmazony, że to nic nie dało. A rzeczywistość pokazuje, że jest dokładnie inaczej. Wietnam był tu trochę specyficzny. USA było wprawdzie agresorem ale sami odpuścili po uświadomieniu sobie, że wygrać mogli by jedynie poprzez spowodowanie masowej zagłady do czego potencjał mieli.
            • kokosowy15 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 14:57
              Od nalotu na Hamburg do kapitulacji minęło prawie dwa lata, od Drezna - kilka miesięcy, od Tokio także. Humanitarne zakończenie wojny i "ochrona" życia była motorem działania Habera, twórcy i propagatora gazu musztardowego w czasie I WS.
              • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:17
                Ale jak rozumiem wykonałeś podróż w czasie i wybrałeś inny wariant w czasoprzestrzeni, gdy tych nalotów nie było i wyszło, że wojna trwała tak samo długo?
                • kokosowy15 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:21
                  Wykaz związek przyczynowo - skutkowy między zabiciem ostatniego tura w Polsce i rewolucja francuska. Nie musisz cofać się w czasie.
                  • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:33
                    Ale negujesz wybór niektorych celów czy precyzji bombardowań, czy całego wpływu ofensywy powietrznej i nalotów?
                    Bo jak się zgodzę, że wiele z bombardowań miało na celu bardziej wyniszczenia i angażowania obrony OPL 3Rzeszy, plus oddziaływanie propagandowe i dla złamania morale, niż rzeczywiste zniszczenei kluczowych punktów przemysłowych, tak twierdzenie, że nic nie dały to prosto ze szkoły historii sowieckiego sajuza...
          • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:28
            Bzdura. Jedynie sowieci umniejszali rolę porażenia gospodarki niemieckiej ofensywą powietrzną mocarstw zachodnich. Powołując się na to, że nie nastąpił drastyczny spadek ilościowy produkcji. Zupełnie nie biorąc pod uwagę kilku aspektów. Produkcja nie wzrosła mimo wpompowania w nią milionów pracowników przymusowych z Państw okupowanych. Blisko 70% najmocniejszych sił myśliwskich Luftwaffe było wykorzystywanych w obronie Niemiec co pozwoliło ZSRR na stopniowe odbudowanie sił powietrznych i wyrównanie potencjału bez którego ofensywa Bagration i późniejsze zostały by zgaszone przez Luftwaffe. No i jakość produkcji Niemieckiej drastycznie spadła od 1944... Bo jak montownie możesz łatwo przemieścić bez większej utraty jakości, tak przemysł metalurgiczny i chemiczny mocno stracił na jakości pod wpływem utraty głównych zakładów...
            Ale Ty i tak będziesz twierdził, że Stalin wygrałby tą wojnę sam...
            • kokosowy15 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 16:16
              To jakas obsesja? Nigdzie nie wymieniłem ani ZSRR ani Stalina, ale gdy tobie wszystko się z nimi kojarzy, to cóż poradzę. Wskaż wojnę, wygrana dzięki bombardowaniom, a ja wskaże taka, która została wygrana przez zajęcie terytorium lub zagrożenie okupacja.
              • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 16:29
                Po prostu pamiętam Twoje wypowiedzi z przeszłości.
                Czyli już nie uważasz, że tylko dzięki ZSRR pokonano 3Rzeszę?

                I tak uważam, że 2WŚ nie skończyla by się w 1945 bez ofensywy powietrznej aliantów, a działania lądowe nie odnosiłyby takich sukcesów ani na froncie wschodnim ani na zachodnim... Nie zgadzasz się?
                Nigdzie nie twierdziłem, że wojne da się wygrać tylko nalotami - to już wytwór Twojej wyobraźni...
              • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 17:53
                kokosowy15 napisał(a):

                > Wskaż wojnę, wygrana dzięki bombardowaniom, a ja wskaże taka, która została wygrana przez zajęcie terytorium lub zagrożenie okupacja.

                Właśnie wojna USA z Japonią została wygrana dzięki zbombardowaniu Hiroszimy i Nagasaki. Japończycy po prostu pojęli, że wojna przeszła w fazę, gdy oni stali się Indianami z dzidami przeciwko cywilizacji dysponującej o wiele skuteczniejszymi metodami uśmiercania wroga niż dzidy.
                • taniarada Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 11:35
                  tbernard napisał:

                  > kokosowy15 napisał(a):
                  >
                  > > Wskaż wojnę, wygrana dzięki bombardowaniom, a ja wskaże taka, która zosta
                  > ła wygrana przez zajęcie terytorium lub zagrożenie okupacja.
                  >
                  > Właśnie wojna USA z Japonią została wygrana dzięki zbombardowaniu Hiroszimy i N
                  > agasaki. Japończycy po prostu pojęli, że wojna przeszła w fazę, gdy oni stali s
                  > ię Indianami z dzidami przeciwko cywilizacji dysponującej o wiele skuteczniejsz
                  > ymi metodami uśmiercania wroga niż dzidy.
                  Co za bzdury .Brakło im cierpliwości .Mogli się ograniczyć nalotów strategicznych ,a ruskie by to dokończyli .Czytałem historię .Chcieli pokazać wszystkim swoje panowanie .To też było ludobójstwo .
                  • gzesiolek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 11:53
                    Czyli co mieli oddać Japonie i połowę Azji Sowietom?
                    Nie wystarczy Ci, że oddali pół Europy...
                  • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 20:20
                    Ruskim nie chodzilo o Japsow, tylko o to, zeby opanowac spora czesc Chin, oddac ja komunistom Mao, dozbroic czerwonych, zeby Mao potem pokonal Czang Kaj Szeka i zostal czerownym wladca Chin

                    I sie im udalo
              • marekggg nie pamietasz swoich wypowiedzi? 07.08.23, 18:51
                kokosowy15 napisał(a):

                > To jakas obsesja? Nigdzie nie wymieniłem ani ZSRR ani Stalina, ale gdy tobie ws
                > zystko się z nimi kojarzy, to cóż poradzę.



                Wskaż wojnę, wygrana dzięki bombardo
                > waniom, a ja wskaże taka, która została wygrana przez zajęcie terytorium lub za
                > grożenie okupacja.

                zasrane ZSRR zepsulo nasze gospodarki na dzisieciolecia.

                wiadomo ze jestesz bolszewikiem tutaj na tym forum. moze sie przesiadziesz do Moskwicza czy jak sie to gowno nazywa.
        • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 16:57
          gzesiolek napisał:

          > I tak i nie...
          > Nie ma co wybielać Amerykanów. Chcieli oszczędzić życie własnych żołnierzy i za
          > kończyć jak najszybciej konflikt, z życiem japończyków specjalnie się nie liczy
          > li. gdyby się liczyli mogli zrzucić bomby np. w port marynarki, czy jakąś bazę
          > lotniczą, a nie w miasta które nawet nie były wybitnie ważnymi w przemyślę Japo
          > nii.
          > Tak samo druga bomba jest tłumaczona jako demonstrator, że to nie żarty i że t
          > ych bomb amerykanie mają więcej. Ale demonstrator nie wymagał zrzucania ich na
          > zaludnione tereny.
          >
          > No i w samej Japonii były różne frakcje... Gdyby nie to, to ta najbardziej "hon
          > orowa" i fanatyczna chciała walczyć tym bardziej po bombach A i nic by te bomby
          > nie dały...
          >
          > Z drugiej strony pisząc o tych tragicznych wydarzeniach zapomina się, że dywano
          > we naloty bombami zapalającymi na Drezno, czy Tokyo, zebrały znacznie bardziej
          > krwawe żniwo... I tak zakończenie wojny ocaliło więcej istnień ludzkich, ale wg
          > mnie można to było zrobić w nieco bardziej humanitarny sposób...
          >
          > A wkraczając nieco rejon domniemywań to istnieje teoria, że gdyby nie demonstra
          > tor siły, to wojna nie skończyła by się w 1945, tylko doszło by do znacznie szy
          > bszego konfliktu między dotychczasowymi sojusznikami w Europie i wojna mogla by
          > nie być "zimna". Bomby A trzymały w ryzach i Wielką Brytanie i co ważniejsze Z
          > SRR (przynajmniej do czasu gdy udało im się zdobyć tą broń)...


          Bardzo ciekawe uwagi

          Gdyby zrzucali bomby na odludzia, to frakcja fanatyczna by przekonala cesarza, ze jankesi to mieczaki...
          Skoro boja sie uzywac bomb na duze miasta...

          Atak szok byl ogromny i wygrala frakcja pokojowa

          Co do nalotow dywanowych pelna zgoda, tak samo co do tego, ze Stalin bal sie bomb atomowych zrzucanych na ZSRR
          Gdyby sie nie bal, to by kazal po prostu zdobyc Berlin Zachodni w 1947
          I zaczac III wojne swiatowa
          • allegropajew Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 18:30
            Po Nagasaki Japsy dostały ultimatum, że następne będzie Tokio i bodaj 48 godzin na kapitulację. Japsy prowadziły okupację w tak OKRUTNY sposób, że chyba dobrze, że ta bomby spadły.

            Gościula
            • qqbek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 19:59
              allegropajew napisał:

              > Po Nagasaki Japsy dostały ultimatum, że następne będzie Tokio i bodaj 48 godzin
              > na kapitulację. Japsy prowadziły okupację w tak OKRUTNY sposób, że chyba dobrz
              > e, że ta bomby spadły.
              >
              > Gościula

              9 sierpnia, tego samego dnia, którego zrzucono drugą bombę na Kokurę... tfu Nagasaki ruszyła sowiecka ofensywa ma Mandżurii.
              Myślę, że perspektywa sowieckiej okupacji sporej części Chin przerażała na równi Japonię, jak i USA.
            • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 20:10
              Cywile w Hiroszimie i Nagasaki zbrodni nie popelniali, tak jak cywile w Dreznie i innych niemieckich miastach...

              Padli ofiara polityki swoich rzadow, ktore dokonywaly masowych zbrodni wobec wrogow III Rzeszy i Japonii...

              Nadeszla zemsta...
              Naloty dywanowe, 2 bomby atomowe...

              Tyle, ze alianci zachodni jednoczesnie KARALI SMIERCIA wszelkie morderstwa, gwalty, rabunki popelniane na cywilach niemieckich i japonskich,...

              Nie, ze lubili Niemcow i Japsow, ale wojsko to nie bylo ich zdaniem stowarzyszenie mlodych bandziorow i dyscyplina MUSIALA BYC

              A Stalin pozwalal na wszystko swoim soldatom
              • marekggg Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 20:30
                te naloty byly usprawiedliwiane tym, ze jak zdemoralizuja populacje, to moze zaprzestana walczyc.
                (tak mniej wiecej)
                • qqbek Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 11:13
                  marekggg napisał:

                  > te naloty byly usprawiedliwiane tym, ze jak zdemoralizuja populacje, to moze za
                  > przestana walczyc.
                  > (tak mniej wiecej)

                  Tyle, że przynajmniej od czasu Blitza (naloty na Londyn i inne wielkie miasta Wielkiej Brytanii w 1940 roku) wiedziano, że to nie działa. 3/4 Coventry Niemcy zrównali z ziemią jednej nocy.
                  Skutki niemieckich nalotów były odwrotne od zamierzonych - Brytyjczycy otrząsnęli się po klęsce BEF pod Dunkierką, zakasali rękawy i, w końcu, pokonali faszystowską gnidę. Naloty miały skutek mobilizujący, a zdjęcie tego kiosku bez jednej szyby, za to z szyldem "Business as usual" stało się symbolem tego, jak głęboko Brytyjczycy mają naloty.
                  Zresztą w III Rzeszy kilka lat później było podobnie.
                  Hasło "Unsere Mauern brechen, aber unsere Herzen nicht", choć było rzecz jasna wymysłem ministerstwa propagandy, było dość dobrym odzwierciedleniem nastrojów ludności.
                  • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 20:17
                    Dokladnie wlasnie tak bylo....

                    Naloty do rozpoczecia ostatecznej ofenysywy na frontach zachodnim i wschodnim bardzo jednak oslabialy potencjal militarny III Rzeszy

                    W lutym 1945 juz za bardzo nie bylo co oslabiac, bo panstwo Hitlera lezalo i kwiczalo

                    Wydaje, ze Harris chcial jzrobic wielkie bombardowanie na koniec i wybral Drezno
                • taniarada Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 11:13
                  marekggg napisał:

                  > te naloty byly usprawiedliwiane tym, ze jak zdemoralizuja populacje, to moze za
                  > przestana walczyc.
                  > (tak mniej wiecej)
                  Jak rozmawiamy o Dreźnie to piękne miasto zostało bezcelowo zniszczone .Tak jak Wieluń w łódzkim 1 września 1939 roku .
              • taniarada Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 11:10
                wislok1 napisał:

                > Cywile w Hiroszimie i Nagasaki zbrodni nie popelniali, tak jak cywile w Dreznie
                > i innych niemieckich miastach...
                >
                > Padli ofiara polityki swoich rzadow, ktore dokonywaly masowych zbrodni wobec wr
                > ogow III Rzeszy i Japonii...
                >
                > Nadeszla zemsta...
                > Naloty dywanowe, 2 bomby atomowe...
                >
                > Tyle, ze alianci zachodni jednoczesnie KARALI SMIERCIA wszelkie morderstwa, gw
                > alty, rabunki popelniane na cywilach niemieckich i japonskich,...
                >
                > Nie, ze lubili Niemcow i Japsow, ale wojsko to nie bylo ich zdaniem stowarzysze
                > nie mlodych bandziorow i dyscyplina MUSIALA BYC
                >
                > A Stalin pozwalal na wszystko swoim soldatom
                Zniszczenie Drezna to był sadyzm w wykonaniu Amerykanów i marszałka Royal Air Force, Arthura Harrisa .To była zbrodnia wojenna Wislok .www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/26/masakra-niemieckich-cywilow-przez-aliantow-naloty-dywanowe-na-drezno-13-15-lutego-1945-roku/&ved=2ahUKEwibmq692syAAxWcgP0HHa1PBGsQFnoECBMQAQ&usg=AOvVaw2nNaPsn2j2Smq0Yjer7hAK
                • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 14:57
                  taniarada napisał:

                  > > A Stalin pozwalal na wszystko swoim soldatom
                  > Zniszczenie Drezna to był sadyzm w wykonaniu Amerykanów i marszałka Royal Air Force, Arthura Harrisa .To była zbrodnia wojenna Wislok

                  A gwałty waszych sołdatów gdziekolwiek wleźli, to było krzewienie miłości.
      • nousecomplaining Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 17:36
        > Z drugiej strony koszt zdobywania Japonii bez uzycia tych bomb to byloby MINIMUM KILKA RAZY wiecej trupow, cywilow i zolnierzy po obu stronach...
        Jest jeszcze aspekt ekonomiczny, dość ważny, jakkolwiek brutalnie to brzmi. Zastąpienie setek bombowców z tysiącami wielkich bomb kilkoma maszynami z odpowiednim ładunkiem jądrowym. Czyż nie pięknie to wygląda w excelowych tabelkach księgowych?
        • nousecomplaining Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 17:40
          BTW, wojna to zawsze tragedia dla jednych, kasa dla innych.
          www.youtube.com/watch?v=A8seyA7-4WE
        • wislok1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 20:17
          Dokladnie tak
    • polamek100 Re: OT - w rocznicę największego "eksperymentu". 07.08.23, 00:09
      You can't hope for a better past.

      Najwazniejsze obecnie to jaka nauka z tego plynie dla obecnych pokolen?
    • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperymentu". 07.08.23, 10:04
      Kto zaczyna tego wina.
      Pomiędzy tamtą wojną a obecną jest taka różnica, że bomby atomowej użyli ci co zostali napadnięci. Zaś teraz straszą bronią atomową bandyci co dokonali napadu.
      • klemens1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 10:37
        tbernard napisał:

        > Kto zaczyna tego wina.
        > Pomiędzy tamtą wojną a obecną jest taka różnica, że bomby atomowej użyli ci co
        > zostali napadnięci. Zaś teraz straszą bronią atomową bandyci co dokonali napadu
        > .

        I nie zapominajmy o konsekwencjach - wtedy Amerykanie jakie niby ponieśli czy spodziewali się ponieść?
        Kacapy JAKIEŚ konsekwencje użycia BMR poniosą - i to nie tylko ze strony USA.
        • marekggg Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 10:55
          ich najwiekszym problemem jest:
          1. wiatr
          2. nizeznaczna odlglosc moskwy od ukrainy.

          wiec co z tego ze zrzuca bombe na ukraine, jak im potem predzej czy pozniej ten syf przywieje do kremla.
          • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 11:37
            Gdyby aż tak duże zasięgi skażenia były od miejsca eksplozji, to pół Japonii było by skażone. Gdyby kacapy zdecydowały się użyć w Ukrainie ładunków jądrowych, to raczej słabszych taktycznych, a może nawet głowic neutronowych, które praktycznie niewiele skażenia pozostawiają po tym jak uśmiercą wszystko w promieniu kilku kilometrów.
            • marekggg Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 11:45
              to byly w miare slabe ladunki w porownaniu do dzisiejszych.
              glowice neutronowe sa drogie i tak samo jak sie kacapy boja o swoje "najnowsze, najlepsze i najszybsze" samoloty, to takich nie uzyja, bo moga im byc potrzebne pozniej.
              • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 11:59
                To oczywiste, że są znacznie silniejsze ładunki termojądrowe. Ale te to raczej trzymane są na okoliczność totalnej wybitki i masowej zagłady. Wtedy to już głowice neutronowe nie miały by wielkiego sensu. Zaś w przypadku gdy bandzior chce jak najwięcej obszaru sąsiadowi zrabować aby samemu tam wleźć i uznać za swoje, to jak najbardziej właśnie wtedy neutronowe miały by zastosowanie.
                • dodekanezowiec Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 12:39
                  tbernard napisał:

                  > miały by zastosowanie.

                  Przepraszam za czepianie się.
                  Miałyby.
                  • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:11
                    dodekanezowiec napisał:

                    > tbernard napisał:
                    >
                    > > miały by zastosowanie.
                    >
                    > Przepraszam za czepianie się.
                    > Miałyby.

                    Masz racje. O ile staram się pisać poprawnie tam gdzie niepoprawność zmienia sens lub utrudnia mocno odkodowanie przekazywanej idei, to w sytuacji gdy niepoprawność nie wnosi żadnego uszczerbku w komunikacji, tam zdarza mi się być niepoprawnym. Ale być może tylko sam siebie tak usprawiedliwiam a w rzeczywistości musiałeś mocno się nagłowić przy rozgryzaniu o co mogło mi tam chodzić ;)
          • klemens1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 12:44
            marekggg napisał:

            > ich najwiekszym problemem jest:
            > 1. wiatr
            > 2. nizeznaczna odlglosc moskwy od ukrainy.

            Raczej niezadowolenie Chin i deklaracja USA że po czymś takim UA dostaną wszystko, czego będą chcieli.
            Naprawdę łudzisz się, że kremlowskich bandytów interesuje los ich własnych obywateli? Chodzi im wyłącznie o to, by propagandowo nie przegrać.
            • taniarada Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 14:19
              klemens1 napisał:

              > marekggg napisał:
              >
              > > ich najwiekszym problemem jest:
              > > 1. wiatr
              > > 2. nizeznaczna odlglosc moskwy od ukrainy.
              >
              > Raczej niezadowolenie Chin i deklaracja USA że po czymś takim UA dostaną wszyst
              > ko, czego będą chcieli.
              > Naprawdę łudzisz się, że kremlowskich bandytów interesuje los ich własnych obyw
              > ateli? Chodzi im wyłącznie o to, by propagandowo nie przegrać.
              Jak się ma patent na wszystkie mądrości świata to można tak napisać . Coraz częściej padają z ukraińskiej strony słowa które raczej trudno określić jako wyrwane z kontekstu.Czas najwyższy się zdystansować od tej wątpliwej przyjaźni.Jeśli bowiem takie słowa mówi doradca prezydenta Podolak to znaczy że są to też poglądy samego Żełeńskiego.Ukraiński generał chce załagodzić sytuację,ale wydaje mi sie to niemożliwe.Podolak i Żełeński postawili na Niemca i dobrze.Niemiaszek Scholtz ich wkrótce wykołuje.Poczują na własnej skórze przyjaźń niemiecko-ukraińską.Na razie niech cię cieszą niemieckimi podarowanymi im hełmami.To nic że zardzewiałe i z I-ej WŚw.mozna w nich zawsze zagotować zupę . albo wodę.
              • tbernard Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 07.08.23, 15:13
                Dawno onuc nie zmieniałeś i puściłeś niemiłosierny odór.
              • klemens1 Re: OT - w rocznicę największego "eksperyment 08.08.23, 10:11
                Jakie konkretnie słowa?
                A haubice, bwp-y, Gepardy, Leopardy i IRIS-T to też wg ciebie hełmy?

                Pomijając fakt, że temat był o czym innym, a ty nagle wyskakujesz z jakimś gównem niczym kacapski troll.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka