Dodaj do ulubionych

Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta.

24.10.23, 13:40

Tak mnie naszło, bo coraz zimniej. Ciekawi mnie, jak szybko leci wam ciepełko z nawiewu. Niestety mimo, że mam garaże i wiaty, to auta stoją na zewnątrz (wszędzie towar trzymam :P ) Gruz "kreatiw technolodźi" C5 mnie zaskakuje. Po ok 1km. leci już ciepłe (nie letnie, wyraźnie ciepłe) Fakt, nie ma jeszcze mrozów ale bywało już koło 0 w nocy.
Obserwuj wątek
    • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 13:47
      A to zależy.
      Golf był pod tym względem najgorszy (wiadomo - Diesel), ciepło zaczynało być po 3-4 kilometrach dopiero.
      Micra też jest kiepska - dwa-trzy kilometry zanim zaczyna być ciepło.
      Ople, 1007 i E36 były "znośne" - kilometr, może czasem w mróz z hakiem i już ciepławo (Zafira ma dodatkową grzałkę dogrzewającą mały obieg, więc może dlatego).
      "Mistrzem świata" było X5 - 250 metrów po osiedlowej, wyjazd na "główną" i na kolejnych światłach (jakieś 500 metrów dalej) dmuchało już cieplutkie (nie letnie).
    • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 14:01
      W Megane mam dodatkowa grzałkę elektryczna więc zima jak trzeba odśnieżać to wsiadam do już nagrzanego. Jak nie trzeba odśnieżać to po przejechaniu jakiś 500metrow już jest ciepło. W Modusie jego wada czyli mocno zabudowany silnik jednocześnie zima staje się zaletą. Nagrzewa się dość szybko max kilometr i już ciepło. Najgorzej pod tym względem było w tahalii gdzie trzeba było przejechać te dwa kilometry zanim się nagrzała.
      • wislok1 Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 17:46
        Dokladnie, w Megane tak jest....

        Dziala blyskawicznie i zaraz jest cieplo


        O wiele lepiej niz wczesniej w Toyocie
    • bywalec.hoteli Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 14:34
      Właśnie to mnie zaskakuje, że w starym gracie od razu mam ciepło natomiast w golfie mogę stać i 10 minut i leci zimne i dopiero jak trochę przejadę to zacznie ciepłe leci po jakimś czasie.
      Więc trudno szyby odmrozić nawiewem.
      • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 14:45
        ten problem był własnie w thalii, na postoju zimą, zanim się nagrzała to trzeba było stać dobre 20-30 min.
        • bywalec.hoteli Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 15:56
          ja to rozumuję tak, że moje auto z Meksyku, tam nie trzeba ogrzewać, to nie dopracowali
    • marekggg Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 24.10.23, 18:11
      felicja - 1,6 benzyna - juz nie pamietam.
      octavia (I) - w miare OK, ale juz nie sprawdze dokladnie, bo jej nie posiadam, 1,8 benzyna
      subarak - dizel - mial grzalke, wiec dosyc szybko
      volvo - benzyna 2,0 szybko ma tez grzalke. szkoda ze nie wzialem z ogrzewana kierownica.
    • bolo2002 Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 09:16
      Koreańska Kia Cerato z 2006 r- diesel- po 500m leci juz ciepłe powietrze. To samo było w Mazdzie 3-tez diesel.
      • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 09:29
        bolo2002 napisał:

        > Koreańska Kia Cerato z 2006 r- diesel- po 500m leci juz ciepłe powietrze.

        A na autostradzie przybywa paliwa w baku, zamiast ubywać.
        Spasuj mitomanie - jak nie masz Webasto, to nie ma szansy, żeby "klekot" nagrzał powietrze w kabinie na 500 metrach... no chyba, że te 500 metrów przejedziesz na jedynce, na obrotach biegu jałowego.
        • loyezoo Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 09:54
          "........ no chyba, że te 500 metrów przejedziesz na jedynce, na obrotach biegu jałowego."

          Też to chyba niewiele da. Klekot zawsze (każdy) nagrzewa się dłużej i nie ma zmiłuj. Fizyki nie oszukasz.
          I apropos klekota, to w "stajni" mam tylko obecnie Iveco. Tyle, że właśnie w Iveco, mam Webasto, rewelacja :)
          • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 13:47
            loyezoo napisał:

            > Też to chyba niewiele da. Klekot zawsze (każdy) nagrzewa się dłużej i nie ma zm
            > iłuj. Fizyki nie oszukasz.

            Nie, no przecież Cerata Bola rozgrzewa się po 500 metrach, no nie czytałeś?
            Wielgachne X5 z silnikiem 4,4 rozgrzewało się po 700, więc Bolo musiał "pobić" ten rekord i napisał, że po 500.
        • dodekanezowiec Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 14:16
          qqbek napisał:

          >
          > Spasuj mitomanie - jak nie masz Webasto, to nie ma szansy, żeby "klekot" nagrza
          > ł powietrze w kabinie na 500 metrach... no chyba, że te 500 metrów przejedziesz
          > na jedynce, na obrotach biegu jałowego.
          >
          Jak zwykle nic nie odpowie.
          Wnet Cerata będzie większym bozkiem od polo misia. Z którego on to roku miał? 2003 chyba, więc już wnet bierne prawo wyborcze nabędzie.
        • bolo2002 Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 09:14
          Widzisz przygłupie-musisz jeszcze dużo kaszy zjeść , żeby cokolwiek zrozumieć. Ja nie piszę-żeby sie chwalić- tylko podaję fakty-tylko 500m potrzebuję- by leciało ciepłe powietrze i to jest prawda a nie bajka.
          Nie wierzysz? Zapraszam do mnie-wsiądziesz i sprawdzisz. Dlaczego ktoś nie wierzy- i pieprzy głupoty? Bo nie ma doswiadczenia ani wiedzy-więc idż matole do szkoły jeszcze raz- tylko do dobrej-to moze zrozumiesz-że swiat jednak wyglada inaczej, Póki co to jeżdzę 31-szym samochodem i wiem, co piszę-bo pozwala mi na to moje doswiadczenie . Pewnie tez nie uwierzysz, ze osiagnąłem spalanie 2-2,4 l/100 km w Mazdzie 3 z francuskim silnikiem 1,6 i 110 KM. Komputer pokładowy pokazał- a po 350 tys km- srednie spalanie wyniosło 4,7 l/100 km. I był to rok 2010. A na paliwie holenderskim od Shella spalanie na autostradzie - przy 140 km / godz. wynosiło 4,4 l/100 km . Tez nie uwierzysz? To nie wierz-mam to w dupie-i z idiotami takimi jak Ty -nie muszę rozmawiać.
          • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 09:30
            Czy ja ciebie mitomanie nazywam przygłupem, albo idiotą?
            Nie, poddaję w wątpliwość twoje niezbyt wiarygodne doniesienia.
            Z chęcią bym zobaczył Wyspy Bergamuta, Atlantydę i małego Diesla rozgrzewającego się na mrozie po 500 metrach, niestety nie mam na to nadziei.

            Może nie miałem dwugaźnikowej Łady wyciągającej po krajówkach średnią 160 km/h, może nie miałem w 1988 roku Wartgolfa (który do sprzedaży w Polsce wszedł 2 lata później), nie miałem w 1994 roku Volkswagena Bora (produkowanego od 1998 roku), ani też palącej 2 litry na 100 kilometrów Mazdy (to wszystko co na chwilę obecną pamiętam z twoich chorych konfabulacji - dzięki za przypomnienie Mazdy), ale miałem już i lekki samochód ze 110 konnym 1,6 od PSA (Peugeota 1007) i cięższy ze 110-konnym 1,6 od Renault (Lagunę I) i samochody te nawet do 6l/100km się nie zbliżały (choć PuG był blisko), jeździłem Wartgolfem (w połowie lat 90-tych, a nie w latach 80-tych), a nawet Ładą 2103... i pieprzysz kochany bzdury.
            • bolo2002 Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 13:53
              No widzisz-że wiedzy Ci brakuje. Opowiadanie-że Wartgolf był dopiero w latach 90-tych-swiadczy o braku wiedzy. Otóz ja dostałem nowiutkiego Wartgolfa / jak go nazywasz dokładnie w czerwcu 1988 r- a było to na kontrakcie w Niemczech i jeżdziłem nim 3 lata/ był kombi/. Więc widzisz- w Polsce nie było- ale w Niemczech juz były i pamietam-zosyał kupiony za DM! To po pierwsze a po 2-gie- to ja ładę samare noiutką kupiłem dokładnie w Brukseli za DM i to o 33 % taniej niz w tym czasie w salonie w berlinie-gdzie mieszkałem. Bo był to własnie tzw. reimport/ czy reexport?/ UE. Może Ty jeżdziłeś Ładą w 2103-ale to chyba we snie. A to, ze Ci ten silnik palił 6 litrów-to Twoja sprawa- mnie palił ten sam 4,7-4,8 l. Peugeot 1007 został okrzyknięty kiedys totalnie nieudanym modelem, a Laguna ze 110 KM silnikiem to nieporozumienie, bo była ciężka- więc musiała więcej palić . Ja francuskiego gówna nie kupuję i za darmo nie wezmę, Tylko Japoniec lub Koreaniec. VW tez za darmo nie chcę. Stac mnie i na Mercedesa-tylko po co? Mój Koreaniec ma juz 18-ty roczek biegnie i 230 tys km i jeżdzi jak nówka a żaden Francuz ani Niemiec tyle nie wytrzyma i skarbonka. Też pewnie nie uwierzysz- niedowiarku- że mam w tym Koreańcu wyposażenie lepsze niż u niejednego Merca- mam faktycznie.
              • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 14:43
                de.m.wikipedia.org/wiki/Wartburg_1.3

                Polecam zwłaszcza fragment:
                "Der 1.3 Tourist wurde zwar schon 1988 zusammen mit der Limousine auf der Leipziger Herbstmesse gezeigt, aber erst im Februar 1989 lief die Serienfertigung des 1.3 Tourist N/S an."

                MITOMAN!
                • bolo2002 Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 08:34
                  Bzdura. Dla rynku-tego silnika nie było -dla eksportu-czyli zakupu za dewizy-w ciężar kontraktu -były-bo kosztowały sporo. W 1988 r wlądowałem w Greifswaldzie, gdzie obok budowałem el. jadrową w Lubminie-KKW Nord-jako dyrektor!!!! I jako dyrektor dostałem nowiótkiego kombiaka z silnikiem 1,3- i był rok 1988 około czerwiec-sierpień. I hulałem na trasie Niemcy -Polska 3 lata. Szkoda , ze nie mam zdjęc z tego okresu-bo bym zamiescił. Oczywiscie dla rynku -tego silnika jeszcze nie było-tylko dwusuw.
                  • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 09:13
                    Jak w 1988 mogłeś budować elektrownie której budowę rozpoczęto w 1967, w 1973 włączono do sieci a w 1990 zamknięto. Zakładając, że mylisz daty o budowałeś ja w latach 60 to musiałbyś juz wtedy mieć ok 40 lat, więc teraz byś miał ok 90.
                    • bywalec.hoteli Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 09:30
                      Bolo nie tylko taką elektrownię budował, on jeszcze 400 domów zbudował, gra w siatkówkę od 60 lat, zna tajne technologie budowy domów których nie znamy w Polsce, wartburgiem z Warszawy do Niemiec za komuny w kilka godzin zajechał itp itd

                      Mitomania chyba występuje w każdym wieku nawet nie wiem czy to już choroba psychiczna czy zaburzenie
                      • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 13:26
                        Teraz twierdzi, że był w 88 dyrektorem budowy elektrowni w NRD. Wcześniej twierdził, że był a jakże dyrektorem u generalnego wykonawcy elektrowni w żarnowcu którą budowano od 82 do 89.
                    • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 22:03
                      only_the_godfather napisał:

                      > Jak w 1988 mogłeś budować elektrownie której budowę rozpoczęto w 1967, w 1973 w
                      > łączono do sieci a w 1990 zamknięto. Zakładając, że mylisz daty o budowałeś ja
                      > w latach 60 to musiałbyś juz wtedy mieć ok 40 lat, więc teraz byś miał ok 90.

                      Ale przecież to się kupy zupełnie nie trzyma już na "poziomie motoryzacyjnym".
                      Nie da się wrzucić 1.3 do nadwozia zwykłego Wartburga 353 (inaczej masowo by to ludzie pewnie robili), bo to, wbrew pozorom, dwie różne budy są (rama 1.3 jest poszerzona o jakieś 10 centymetrów, żeby wszystko "weszło"), a nie mógł mieć 1.3 na prawie pół roku przed prezentacją samochodu na targach (i rok od początku sprzedaży), bo po prostu nie było jeszcze linii do produkcji ram!

                      Jeździłem tak 353, jak i 1.3 i różnice te były na tyle wyraźne, że ktokolwiek kto kiedykolwiek jeździł Wartburgiem powinien to wiedzieć!
                      • bywalec.hoteli Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 23:50
                        Ale Bolo nie takie rzeczy mógł. Myślę że to może on podpowiedział Gorbaczowowi a nie Regan: panie, zburz pan ten mur!
              • dodekanezowiec Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 17:11
                bolo2002 napisał:

                Mój K
                > oreaniec ma juz 18-ty roczek biegnie i 230 tys km i jeżdzi jak nówka a żaden Fr
                > ancuz ani Niemiec tyle nie wytrzyma i skarbonka. Też pewnie nie uwierzysz- nied
                > owiarku- że mam w tym Koreańcu wyposażenie lepsze niż u niejednego Merca- mam
                > faktycznie.

                Po pierwsze primo, panie bolo2002, to w 2002 Korea jeszcze przegrała z Niemcami 0:1. Wygrała 2:0 w 2018.
                Po drugie secundo, dopiero Ceed i i30 w koncernie Hyundai i Kia (2006/2007) zapoczątkowały dobrą opinie o Koreańcach.
                No ja mam aktualnie Hyundaia i Kię, nie będę się rozwodził, bo nikogo to nie interesuje pewnie. Jak bolo zapatrzony w koreańce to inni nie doceniają a co najmniej mają je w doopie. Takie forum.
            • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 17:12
              Jeśli mówimy o benzynowym 1.6 110KM od Renault to chyba trzeba go pchać by zejść z spalaniem do 4 litrów. Mój rekord to 6,7 litra przy jeździe krajówka z max prędkością 100km/h choć większość trasy przez zabudowane. Na autostradzie przy jeździe tak 120, momentami 140 da się zejść do 7.2-7.5 litra.
              • dodekanezowiec Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 18:02
                only_the_godfather napisał:

                > Jeśli mówimy o benzynowym 1.6 110KM od Renault to chyba trzeba go pchać by zejś
                > ć z spalaniem do 4 litrów. Mój rekord to 6,7 litra przy jeździe krajówka z max
                > prędkością 100km/h choć większość trasy przez zabudowane. Na autostradzie przy
                > jeździe tak 120, momentami 140 da się zejść do 7.2-7.5 litra.

                benzynowy 1.6 110KM od Renault - miał ja takowyj w Clio II i dycha w korkach miejskich ale czasem rekordowo 5 na trasie jednak z górki - z gór na niziny. Większe auta z nowszymi silnikami mniej palą.
                • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 18:27
                  Z Bieszczad do domu, to nawet moje X5 spaliło tylko 13/100, więc się nie liczy.
            • marekggg Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 18:09
              w teorii bolo jako resortowiec mogl miec wartgolfa w 1988. wtedy sie rozpoczela produkcja z silnikiem 1,3 vw. sprzedaz (oficjalna troche pozniej :-) )

              samochody z rwpg byly w zupelnie innych konfiguracjach na zachodzie niz w demoludach.
              no ale technika tak samo gowniana.
              • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 26.10.23, 18:26
                marekggg napisał:

                > w teorii bolo jako resortowiec mogl miec wartgolfa w 1988. wtedy sie rozpoczela
                > produkcja z silnikiem 1,3 vw. sprzedaz (oficjalna troche pozniej :-) )

                Nie mógł mieć.
                Prototyp zaprezentowano w październiku 1988 roku na targach w Lipsku i wtedy już produkowano sedany.
                Ale produkcja kombi (Touristów) rozpoczęła się dopiero w lutym 1989 roku.
                Sprzedaż w Polsce to końcówka 1989 roku/początek 1990 roku.
                • marekggg Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 11:02
                  ale on mogl :-)
    • duze_a_male_d_duze_m Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 10:32
      Alfa z 2.2jts po 500m leci ciepło, NX300h po 5000m.
      • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 11:05
        duze_a_male_d_duze_m napisał:

        > Alfa z 2.2jts po 500m leci ciepło, NX300h po 5000m.

        A L(e/u)xus nie miał przypadkiem grzałki wnętrza dodatkowej (jak w elektrykach)?
        Bo 5 kilometrów to cienko na diesla by było, a tu jednak benzynowy silnik (i to 2,5 litra) masz pod maską
        • duze_a_male_d_duze_m Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 11:12
          Nie sądzę, żeby tam była jakaś grzałka, plus cały układ jest bardzo sprawny. Dobra, trochę podkoloryzowałem. E83 2.0d było dużo gorzej.
    • tiges_wiz Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 25.10.23, 13:37
      Też koło 1 km. Benzyniak
    • allegropajew Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 27.10.23, 20:51
      V70 T5. Zima około –10°C. Wsiadam, odpalam, wyjeżdżam z podwórka bramy Litewska 11/13 i już na Placu Zbawiciela dmuchało GORĄCYM. Dwie minuty.
      Dla równowagi Octavia 1.9 90KM, spod knajpy w Lazne Belohrad do Hżidelca (przez r z daszkiem) nawet letnim nie dmuchnęła, mimo iż dwie godziny wcześniej zrobiła te same 15 km w drugą stronę!
      • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 27.10.23, 21:33
        allegropajew napisał:

        > Dla równowagi Octavia 1.9 90KM, spod knajpy w Lazne Belohrad do Hżidelca (przez
        > r z daszkiem) nawet letnim nie dmuchnęła, mimo iż dwie godziny wcześniej zrobi
        > ła te same 15 km w drugą stronę!

        Demonizujesz Diesle!
        Tak nie wolno.
        Cerata Bola po 500 metrów dmucha Tunezyjskim latem z nawiewów przy -30 na zewnątrz!

        Jak w 1994 roku miał Volkswagena Borę (tego produkowanego od 1998 roku) to pewnie jeszcze przed przekręceniem kluczyka już gorące leciało.

        A tak bardziej serio - myślałem, że 3-4 kilometry w Golfie to była już tragedia, a tu wychodzi, że to całkiem przyzwoita wartość.
        • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 27.10.23, 21:37
          A tutaj sylwestrowa anabasis Bola w VW Bora 1.8, tym produkowanym od 1998.
          Na łysych letnich oponach wjechał pod Turbacz w zimie, w 1994 roku!
          • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 28.10.23, 08:48
            Bo on miał w bagażniku specjalny gruby sznur który założył na opony. Czego nie rozumiesz.
            • qqbek Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 28.10.23, 10:27
              only_the_godfather napisał:

              > Bo on miał w bagażniku specjalny gruby sznur który założył na opony. Czego nie
              > rozumiesz.

              Mnie interesuje coś innego - taka ucieczka w urojenia jest normalna u dzieci i młodzieży, nie potrafiącej się odnaleźć wśród rówieśników i szukającej akceptacji. Można to u niektórych ludzi uznać za naturalny etap w rozwoju.
              Ale żeby tak stary facet farmazonił?
              • only_the_godfather Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 28.10.23, 10:36
                Niektórzy z tego nie wyrastają i są mitomanami całe życie. Tutaj najwyraźniej mamy taki przypadek, może on musi się cały czas dowartościowywać. Przecież on tu też pisał, że budował w NRD elektrownie które powstały na przełomie lat 50/60.
      • marekggg Re: Jak szybko grzeją (zagrzewają) się wam auta. 29.10.23, 11:03
        to jest samochod moich marzen. (bylych)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka