Gość: zienć
IP: 216.127.82.*
14.12.04, 14:24
Ratunku, pomózcie!
Moja teściowa ciągle się wtrąca do mojej jazdy samochodem. A to mówi, że źle
jedziemy, bo autobus to inaczej jedzie, a to każde mi stawać na zakazie, bo
chce kupic pomidory w warzywniaku albo każe jechać szybciej bo nie zdązy na
Modę Na Sukces. A najbardziej mnie wkurza jak otwiera szyby. Takie zimno, a
ona mówi, że ma duszności i nic jej nie wytłumaczysz. A jak kupowałem moje
auto, to specjalnie wziąłem w promocji elektryczne szyby. Teraz dopiero widzę
jaki bład zrobiłem.
Co mam robić? Przeciez nie powiem: "spie..j stara jędzo", bo nam odetnie
kasę, a samochód jeszcze nie spłacony.