Dodaj do ulubionych

mercedes w124-pogrom konkurencji

IP: *.sz.us.edu.pl 24.05.02, 13:16
Zamieniłem peugeota 605 na mercedesa 230E i okazało się że jest to najlepszy
wybór dla kogoś kto nie chce wydać masy pieniędzy za byle kompakta! Jestem
zszokowany jakością tego pojazdu, po dziesięciu latach eksploatacji wygląda jak
nowy i jeździ jak nowy. To drewno w środku , te materiały , po prostu solidność
na niebywałym poziomie. W porównaniu do p605 różnica jest kosmiczna. A koszty
eksploatacji wbrew pozorom niewielkie. I jeszcze ten mercedes efekt: na trasie
wszystko ucieka z pasa nawet jeśli tego nie chcesz. Szczerze polecam!I nikt mi
nie wmówi że jakimś japończykiem czy koreańczykiem jazda będzie równie wspaniała
Obserwuj wątek
    • Gość: bolo Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.pik / 213.186.69.* 24.05.02, 14:13
      Gość portalu: rico napisał(a):

      > Zamieniłem peugeota 605 na mercedesa 230E i okazało się że jest to najlepszy
      > wybór dla kogoś kto nie chce wydać masy pieniędzy za byle kompakta! Jestem
      > zszokowany jakością tego pojazdu, po dziesięciu latach eksploatacji wygląda jak
      >
      > nowy i jeździ jak nowy. To drewno w środku , te materiały , po prostu solidność
      >
      > na niebywałym poziomie. W porównaniu do p605 różnica jest kosmiczna. A koszty
      > eksploatacji wbrew pozorom niewielkie. I jeszcze ten mercedes efekt: na trasie
      > wszystko ucieka z pasa nawet jeśli tego nie chcesz. Szczerze polecam!I nikt mi
      > nie wmówi że jakimś japończykiem czy koreańczykiem jazda będzie równie wspaniał
      > a

      masz całkowitą rację!
    • Gość: Robo Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 24.05.02, 14:41
      Jaki motor i jaki przebieg?
    • kurfa_szwab Co ty pierd....? 24.05.02, 15:00
      Co ty pier....
      Stanley przeciez napisal, ze auta z tylnym napedem to szajs a jeszcze
      niemieckie to szajs do kwadratu!

      A ja wierze Stanleyowi bo Stanley sie zna, wiec nam tu nie wciskaj kitu!
    • Gość: Niknejm Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: 5.1R2D* / *.pg.com 24.05.02, 15:49
      Fajnie, ale nie podniecaj się aż tak. Wszystko jest względne.
      Dla mnie daaawno temu przesiadka z F126P na Ładę też była szokiem ;-)

      Pozdrawiam,
      Niknejm
      • Gość: Marek Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.atl.ec.equifax.com / 172.18.118.* 24.05.02, 16:09
        Najwiekszy szok przezylem przesiadajac sie z Z malucha na Hyundai'a Pony GLS.
        Zryw (70 KM!), elektryka, wszystko lekko chodzi, 4 glosniki, cicho. Po prostu
        cudo!
    • Gość: robert Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.acn.pl / 10.129.132.* 24.05.02, 15:52
      Co to za W124 10 letni? O ile mi wiadomo od 1995 roku tej marki już nie ma:)
      • Gość: Pablo Pogrom? Bez jaj! IP: *.nsm.pl / *.chelmnet.pl 24.05.02, 16:01
        Właśnie, tylko potrzeba nagłej forsy tłumaczy fakt przesiadki z 605 do
        10letniego mercedesa, rozumiem z nowego malucha ale bez przesady.
        • Gość: Michal Re: Bedziez bardzo zadowolony IP: *.telia.com 24.05.02, 18:05
          Dziesiecioletni to 91-92 byly .Pamietaj masz podwojny lancuch rozrzadu.Pilnuj
          jego abys wymienial o czasie.Lepiej sprawdz.Moze w papierach stoi 91 a jest
          starszy po mercu nie widac.Pamietaj przed rokiem 89 jest lancuch pojedynczy i
          trzeba wymieniac co 100kkm.Podwojny do 200kkm.Pilnuj dokladnie wymiany oleju i
          filtra olejowego i powietrza.Wymien olej w skrzyni biegow.To napewno tym
          pojezdzisz.Samochod bardzo udany stateczny stabilny dobrze wyciszony i nadwozie
          nie wytwarza infra dzwiekow po dlugich trasach nie bedziesz nigdy
          zmeczony.Pamietaj predkosc maks jest ta ktora podaje instrukcja, zarazem jest
          rowniez jak potrzeba predkoscia podrozna bez uszczerpku dla motoru.Auito
          wyciaga znacznie wiecej,ale wtedy mercedes nie gwarantuje trwalosci motoru.Tak
          ze sie nie oplaca przekreca silnika.Pozdrawiam serdecznie i zycze szerokiej
          drogi, udanego zakupu.Michal
          • Gość: robert Re: Bedziez bardzo zadowolony IP: *.acn.pl / 10.129.132.* 24.05.02, 18:07
            Rzeczywiście bije sie w piersi - masz rację. Coś mi się pokręciło z rokiem 1985
            kiedy było przejście ze 123 na 124. A pomyśleć, że nasi na Żeraniu to 125 już w
            sześćdziesiątych latach robili:))
    • vwdoka Re: mercedes w124-pogrom konkurencji 24.05.02, 18:21
      Gość portalu: rico napisał(a):

      > Zamieniłem peugeota 605 na mercedesa 230E i okazało się że jest to najlepszy
      > wybór dla kogoś kto nie chce wydać masy pieniędzy za byle kompakta! Jestem
      > zszokowany jakością tego pojazdu, po dziesięciu latach eksploatacji wygląda jak
      >
      > nowy i jeździ jak nowy. To drewno w środku , te materiały , po prostu solidność
      >
      > na niebywałym poziomie. W porównaniu do p605 różnica jest kosmiczna. A koszty
      > eksploatacji wbrew pozorom niewielkie. I jeszcze ten mercedes efekt: na trasie
      > wszystko ucieka z pasa nawet jeśli tego nie chcesz. Szczerze polecam!I nikt mi
      > nie wmówi że jakimś japończykiem czy koreańczykiem jazda będzie równie wspaniał
      > a

      Cóż, ja Ci nic wmawiał nie będę. Ale nie zamieniłbym się z Tobą... Chyba że na
      10letniego Lexusa LS400
      Pozdrawiam,
      vwdoka
      • Gość: Adam W. Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.acn.pl / 10.128.137.* 27.05.02, 02:46
        vwdoka napisał(a):

        > Gość portalu: rico napisał(a):
        >
        > > Zamieniłem peugeota 605 na mercedesa 230E i okazało się że jest to najleps
        > zy
        > > wybór dla kogoś kto nie chce wydać masy pieniędzy za byle kompakta! Jestem
        >
        > > zszokowany jakością tego pojazdu, po dziesięciu latach eksploatacji wygląd
        > a jak
        > >
        > > nowy i jeździ jak nowy. To drewno w środku , te materiały , po prostu soli
        > dność
        > >
        > > na niebywałym poziomie. W porównaniu do p605 różnica jest kosmiczna. A kos
        > zty
        > > eksploatacji wbrew pozorom niewielkie. I jeszcze ten mercedes efekt: na tr
        > asie
        > > wszystko ucieka z pasa nawet jeśli tego nie chcesz. Szczerze polecam!I nik
        > t mi
        > > nie wmówi że jakimś japończykiem czy koreańczykiem jazda będzie równie wsp
        > aniał
        > > a
        >
        > Cóż, ja Ci nic wmawiał nie będę. Ale nie zamieniłbym się z Tobą... Chyba że na
        > 10letniego Lexusa LS400
        > Pozdrawiam,
        > vwdoka

        A wiesz , że u jednego z warszawskich dealerów toyoty stoi taki do wzięcia (
        można go zobaczyć w sieci) z niewielkim przebiegiem i bardzo zadbany , bodajże 6-
        7 letni w programie "używany na gwarancji (czy coś tak) za ok.47tys. zł z pełnym
        wyposażeniem . A dla mnie bardziej się podoba niż 430-tka.
    • Gość: re Re: szanowny Niknejm IP: *.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl 25.05.02, 10:12
      Dla mnie różnica jest szokująca nie tyle w jeździe i komforcie, bo do tej pory
      jeździłem samochodami tylko klasy wyższej średniej (p605, Renault Safrane) ,
      ile w poziomie jakości. Poza tym trafiłem na naprawdę super egzemplarz:
      oryginalny przebieg 120tkm, zawsze serwisowany w Aso. po prostu żadnej fuszerki.
      Gdy miałwm francuzy przyjaźniłem sie z wszystkimi mechanikami w okolicy. NIe ma
      nic gorszego jak widzieć się z mechanikiem częściej niż z własną
      dziewczyną...Wyrazy szacunku...
      Ps Jeśli stanley uważa że Mercedes BMW Lexus oraz inne firmy stosujące tylny
      napęd to syf to niech dalej jeździ zabawkami fiata. W końcu nie każdy musi mieć
      porządny wóz
      • Gość: Niknejm ;-) IP: 5.1R2D* / *.pg.com 27.05.02, 10:12
        Fajnie, że jesteś zadowolony. Cieszy mnie, że ludzie są szczęśliwi. Tak tylko
        humorystycznie skomentowałem ;-)
        Szczerze powiedziawszy ja tego 'skoku' nie czuję, choć kilka razy miałem okazję
        jeździć takim Mercem (nie moim). A to dlatego, że nie mam żadnych uwag co do
        jakości mojej własnej Hondziny, która jest co prawda tylko kompaktem, ale
        bardzo dobrze się nią jeździ. ;-)
        Z 'francuzami' nie miałem za wiele do czynienia - i jak widać z Twojego postu -
        bardzo dobrze. Choć niektórzy są bardzo zadowoleni.

        Pozdrawiam,
        Niknejm
    • Gość: Mar Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: 213.25.197.* 25.05.02, 12:27
      Ale czy jako użytkownik bądź co bądź starego samochodu nie boisz się tzw.
      zmęczenia materiału? Że nie wiadomo kiedy przy dużej prędkości zawiodą hamulce
      albo elementy zawieszenia? Ja np. jeżdże bardzo szybko i lubię miec pewność, że
      wszystko jest absolutnie sprawne. Bardzo mi się podobają np. odrestaurowane 20-
      letnie mercedesy, ale na codzień eksploatacja może nięść z sobą zbyt wiele
      niespodzianek. Poza tym nie lubię "dłubac" przy samochodzie. Ma jeździć i
      koniec...
      • Gość: Michal Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.telia.com 25.05.02, 14:39
        Mar odpowiem za niego,przy tak niewielkim przebiegu to daleko do zmeczenia.
        Karoserie merca napedzane dieslem zaczynaja wykazywac pewne zmeczenie po
        750tys.km.To wtedy jeszcze nie jest grozne.W benzynie to najpierw rdza
        zaatakuje a pozniej zmeczenie materialu.Pzdr.Michal
    • Gość: ryszard Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.abo.wanadoo.fr 25.05.02, 16:54
      Tez mialem dokladnie ten model. Rocznik 92. Pojezdzilem 2 lata i sprzedalem ze
      wzgledu na zabojcze ceny benzyny we FR. Do dzisiaj, jak widze w124 to mnie
      zlosc ogarnia (trzeba bylo przerobic na gaz). To bardzo udany model, robiony
      prosto, bez zbednych udziwnien i "opcji" od ktorych w innych wozach po 100kkm
      wszystko sie rozlazi i brzeczy. pozr. R.
      • Gość: rico Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.sz.us.edu.pl 28.05.02, 13:10
        Swojš drogš kupienie w Polsce używanego samochodu o normalnym (uczciwym ) przebiegu i w super stanie jest trudniejsze niż zdobycie bieguna południowego w samych slipkach. Ja tego Merca szukałem z pół roku. Ale ile totalnych zjebów w tym czasie widziałem to strach się bać. Najlepsze jest to, że kto� je prędzej czy pó�niej kupi, a wtedy.............
        Najlepszy był taki merc w chorzowie, jak sie popatrzyłem na niego od tyłu to wyra�nie było widać jak przednia o� jest przesunięta w lewo z pięć centymetrów, TO BYŁO WIDAĆ GOŁYM OKIEM!!!!! z jazdy próbnej zrezygnowałem, bo nie chciałem ryzykować.
        JAk kto� widział co� równie atrakcyjnego to niech napisze. Może to komu� co� da na my�l
    • Gość: str Re: mercedes w124-pogrom konkurencji IP: *.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl 30.05.02, 11:35
      No cóż Polska to raj dla wszelakiego złomu! Najgorzej kupić samochód od
      handlarzy z Poznania i okolic. Ci to potrafią człowieka oszukać . Mistrzostwo
      świata.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka