Wożenie teściowej to buractwo

[Gość: :)]

Wsadzi taki teściową na przednie siedzenie, żeby wszyscy widzieli, i myłsi,
że co to nie on. Bo jak ma teściową, to ma i żonę i widać, że jakaś na niego
poleciała.

[Gość: baron]

buractwo. Ale w bagażniku juz nie

[Gość: ~~~~]

myłsi, hmmm skąd jesteś - ściana wschodnia??

[Gość: misiak]

Ja mam problem z bani. Teściowa ma własny samochód:))
pzdr

[Gość: czyzunia]

ale ską wiadomo że ta baba na przednim siedzeniu to teściowa. pytam
teoretycznie bo swoją już zakopałem.

[emes-nju]

Gość portalu: :) napisał(a):

> Wsadzi taki teściową na przednie siedzenie, żeby wszyscy widzieli, i myłsi,
> że co to nie on. Bo jak ma teściową, to ma i żonę i widać, że jakaś na niego
> poleciała.


A nie latwiej i przyjemniej posadzic w tym celu zone?

Wara od moje Tesciowej! Tyyy... buraku bez szkoly

[grogreg]

Albowiem swieta Kobieta to jest i dala mi to co najlepsze, czyli Corke swoja.

[Gość: :)]

Sorry za myłsi, myśli miało być oczywiście, literówka, takie są efekty pisania
po nocy.

Robienie literówek to buractwo.