GoĹÄ: Stan IP: *.sll.se 10.09.02, 09:33 Dlaczego samochody z Japonii maja takie wysokie clo? Dlaczego zamyka sie polski rynek samochodom wyrafinowanym technicznie i swietnym jakosciowo? Link Zgłoś Obserwuj wątek
greenblack Re: Honda Accord 2003 10.09.02, 10:23 Nie podaliście jaką pojemność ma ten 190 konny silnik, ale sądząc po momencie, chodzi o czterocylindrowy 2.3, a jak dla mnie to zbytnie wyżyłowanie. Bez 6-cylindrowego silnika i z 35% cłem ten samochód, przynajmniej u Mnie nie ma szans, choć technicznie jest niezły. I jeszcze ten wygląd tyłu. Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Honda Accord 2003 IP: 143.26.81.* 10.09.02, 10:47 greenblack napisał: > Nie podaliście jaką pojemność ma ten 190 konny silnik, ale > sądząc po momencie, chodzi o czterocylindrowy 2.3, a jak dla > mnie to zbytnie wyżyłowanie. Tu raczej chodzi o 2.2 VTEC DOHC. W moim Civicu jest 1.8 VTEC DOHC i uważam, że to są świetne silniki (nie rozumiem, o co chodzi z tym zbytnim wyżyłowaniem). Silnik ten jest elastyczny, bo ma różne krzywki wałków rozrządu na niskie i wysokie obroty, są to więc 'dwa silniki w jednym', dobrze jeżdżące i na niskich i na wysokich obrotach (zróżnicowany skok zaworów i czasy ich otwarcia, zarówno zaworów dolotowych, jak i wylotowych). Do 5000 obr/min silnik taki jeździ troszkę lepiej niż 'normalny' 1.8 czy 2.2 (spalając niewiele), a powyżej (aż do ponad 8000 obr/min) daje osiągi sześciocylindrowca. Taki Civic ma osiągi jak np. Mondeo V6, ale pali dużo, dużo mniej (10-11L przy dynamicznej jeździe w mieście z klimą i szyberdachem). A i trwałość/niezawodność tych silników jest bardzo wysoka. Dodam jeszcze, że w obecnym Accordzie TypeR jest inna odmiana tego silnika, 2.2L 212KM ;-) Zdaje się, że nowy Accord ma bardziej 'ugrzecznioną' wersję tego silnika, z lepszym 'dołem' obrotów kosztem 'góry'. > Bez 6-cylindrowego silnika i z 35% > cłem ten samochód, przynajmniej u Mnie nie ma szans, choć > technicznie jest niezły. I jeszcze ten wygląd tyłu. Właśnie, cło... No cóż, zrobiliśmy dobrze Unii Europejskiej, która jednak u siebie ma znacznie niższe cła/akcyzy na japończyki niż my (np. Civic TypeR o prawie 20000zł tańszy w Niemczech niż w PL, i to przy lepszym wyposażeniu). I tak oto daliśmy się zrobić w ciula :-( Co do wyglądu z tyłu - fakt, nie bardzo. Reszta OK. Pozdrawiam, Niknejm Link Zgłoś
GoĹÄ: Kiki Re: Honda Accord 2003 IP: SSFIS* / 193.83.128.* 10.09.02, 14:34 Gość portalu: Niknejm napisał(a): cut > pali dużo, dużo mniej (10-11L przy dynamicznej jeździe w > mieście z klimą i szyberdachem). klima I szyberdachem???? a kto jezdzi z klima i szyberdachem, tozto najmniejszego sensu nie ma. chyba z...lub z... Link Zgłoś
greenblack Re: Honda Accord 2003 10.09.02, 15:46 Gość portalu: Niknejm napisał(a): > greenblack napisał: > Tu raczej chodzi o 2.2 VTEC DOHC. To oznacza krok wstecz z 212KM na 190KM. W moim Civicu jest 1.8 VTEC DOHC i uważam, że > > to są świetne silniki (nie rozumiem, o co chodzi z tym zbytnim wyżyłowaniem). > Silnik ten jest elastyczny, bo ma różne krzywki wałków rozrządu na niskie i > wysokie obroty, są to więc 'dwa silniki w jednym', dobrze jeżdżące i na niskich > > i na wysokich obrotach (zróżnicowany skok zaworów i czasy ich otwarcia, zarówno > > zaworów dolotowych, jak i wylotowych). Do 5000 obr/min silnik taki jeździ > troszkę lepiej niż 'normalny' 1.8 czy 2.2 (spalając niewiele), a powyżej (aż do > > ponad 8000 obr/min) daje osiągi sześciocylindrowca. Taki Civic ma osiągi jak > np. Mondeo V6, ale pali dużo, dużo mniej (10-11L przy dynamicznej jeździe w > mieście z klimą i szyberdachem). A i trwałość/niezawodność tych silników jest > bardzo wysoka. > Dodam jeszcze, że w obecnym Accordzie TypeR jest inna odmiana tego silnika, > 2.2L 212KM ;-) Zdaje się, że nowy Accord ma bardziej 'ugrzecznioną' wersję tego > > silnika, z lepszym 'dołem' obrotów kosztem 'góry'. Moc można wyżyłować do 212 z 2.2 pojemności, ale momentu nie oszukasz. 220Nm z takiej pojemności bez turbo to maksimum. Ja wolę 210KM ale z 3.0 litra i z 285Nm. Zmienne fazy rozrządu też tu są, a elastyczność jest proporcjonalnie lepsza. Nie lubię takich kręcących się do 9000 obr, motocyklowych silników. Ciekawe jak długo można wytrzymać w takim hałasie i jak silnik znosi takie piłowanie > Właśnie, cło... No cóż, zrobiliśmy dobrze Unii Europejskiej, która jednak u > siebie ma znacznie niższe cła/akcyzy na japończyki niż my (np. Civic TypeR o > prawie 20000zł tańszy w Niemczech niż w PL, i to przy lepszym wyposażeniu). I > tak oto daliśmy się zrobić w ciula :-( > Co do wyglądu z tyłu - fakt, nie bardzo. Reszta OK. Nasz bojaźliwy rząd dał ciała chcąc podlizać się UE i wprowadził cła większe niż w samym Eurolandzie. Tracimy przez to wiele ciekawych modeli, znacznie lepszych od np. oklepanych VW, czy Skody. Np. Mazda 6 jest u nas w cenie BMW 3 i Audi A4 a na Zachodzie stanowi konkurencję dla Mondeo i Laguny. Mazdzie wróżę sprzedaż na poziomie kilku sztuk rocznie. Pozdrawiam Greenblack Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Honda Accord 2003 IP: 143.26.81.* 10.09.02, 16:43 greenblack napisał: > Moc można wyżyłować do 212 z 2.2 pojemności, ale momentu nie oszukasz. 220Nm > z > takiej pojemności bez turbo to maksimum. Ja wolę 210KM ale z 3.0 litra i z > 285Nm. Zmienne fazy rozrządu też tu są, a elastyczność jest proporcjonalnie > lepsza. Nie lubię takich kręcących się do 9000 obr, motocyklowych silników. > Ciekawe jak długo można wytrzymać w takim hałasie i jak silnik znosi takie > piłowanie No cóż, liczy się przebieg momentu obrotowego, i to na kołach, nie na silniku. Jeśli masz szeroki zakres obrotów użytecznych, gdzie moment obrotowy na silniku, choć nie tak duży, jest zbliżony do stałego (aż do ponad 9000obr/min wspomnianych przez Ciebie), to oznacza, że można dłużej 'ciągnąć' przy przyspieszaniu na jednym biegu oraz można krócej zestopniować skrzynię biegów, bez obawy nadmiernego ograniczenia prędkości maksymalnych na poszczególnych biegach. Efekt - korzystny przebieg momentu na kołach (przełożenie skrzyni biegów oraz szeroki zakres obrotów użytecznych robią swoje), mimo ograniczonego momentu obrotowego na silniku, a Vmax jest dostatecznie duża. Jest takie świetne porównanie na www.hondapl.org, załączam link: www.hondapl.org/technika/momobrvsmoc/momobrvsmoc.html A tu załączam szczególnie interesujący fragment (w linku powyżej przeliczniki jednostek miar): "Przykładowo powiedzmy, że silnik 2,8 w BMW 328i miał maks. moment obrotowy 205lb-ft czyli 280Nm przy około 3500 obr. Jego moc wynosiła wówczas 136,6 hp. Dla słynnej S2000 z 2,0 silnikiem wartość momentu obrotowego wynosiła wówczas około 140lb-ft (mniejszy, słabszy silnik) a wiec moc wynosiła 140lb-ft x 3500 : 5252 = 93,3 hp. Nic dziwnego, że przy tych samych przełożeniach BMW byłby szybszy....w tej prędkości obrotowej. Ze względu na brak VTEC'a moment obr. w BMW spada i osiągał około 178lb-ft przy 5700 i jego moc wynosi 193hp. S2000 ze względu na VTEC kontynuuje wzrost i osiąga około 150lb-ft a wiec jego moc wynosi 163hp. Wciąż mało, ale BMW osiągnął już wszystko i jego moc spada, a s2000 dopiero zaczyna dawać koncert. Pnie się do góry i przy 7500 osiąga 153lb- ft czyli 218hp! BMW wrzuca wyższy bieg, jest z powrotem gdzieś na 4000 obrotów i jego moc wynosi 205lb-ft x 4000 : 5252 = 156hp, ale wtedy s2000 śpiewa na 8300 obrotów i jego moment obrotowy spada jedynie nieznacznie do 152 lb-ft a moc wynosi 240hp, prawie 100 więcej niż w BMW! BMW pnie się jednak i na każdym biegu znowu osiąga moc maksymalna, ale może pracować jedynie pomiędzy 4000 - 6000 obr, gdzie osiąga moc z zakresu 150-195KM, mimo potwornej siły pomiędzy 205-175 lb-ft. To znacznie więcej niż w S2000, która ma około 150lb-ft, ale ta po wejściu w druga fazę VTEC'a już z niej nie schodzi i pracuje cały czas pomiędzy 6500-9000 obrotów, gdzie jej moc wynosi pomiędzy 185 a 240 KM! Dlatego też mniejszy silnik i słabszy nadrobił obrotami i tylko na starcie może zostać, ale potem już nie. To wszystko, jeśli biorzemy pod uwagę takie same przełożenia. Nie są one jednak takie same. S2000 ma krótsze, co powoduje, że jeszcze większa różnica robi się na kołach." Oczywiście, żeby mieć maksymalnie najlepsze osiągi, trzeba pracować w zakresie, gdzie moment obrotowy jest najwyższy i niemal płaski - w tym przypadku (S2000) w strefie załączenia się VTECa, a więc zakres np. 6000-9000 obr/min (zawory otwierają się szeroko i na stosunkowo długo - nawiasem mówiąc zmienny skok zaworów, to dość rzadko stosowana rzecz, ma to np. VTEC Hondy, VVTL-i Toyoty - nie mylić z VVTi!, nowy system Porsche - a daje to dużo lepsze rezultaty niż same zmienne fazy rozrządu). Co do 'znoszenia piłowania' silniki Hondy są do tego odpowiednio przystosowane i znoszą to bez problemu (w S2000 zastosowano takie technologie jak ceramiczne gładzie cylindrowe, oraz ultralekkie tłoki i korbowody). Co do hałasu - nie jest specjalnie nadmierny nawet na wysokich obrotach (ja go nawet lubię), ale fakt, na pewno wyższy niż przy niskich obrotach. Coś za coś. Za to, np. średnie spalanie jest dużo niższe. Zrozumiałym jest, że wysokoobrotowego silnika do Rolls-Royce'a raczej wstawiać nie należy, tu lepiej sprawdzi sie silnik o wysokim momencie przy niskich obrotach (mała hałaśliwość), ale Rolls-Royce nie jest pojazdem typu usportowionego, a spalanie nie jest dla jego właściciela najistotniejszym elementem ;-)) > Nasz bojaźliwy rząd dał ciała chcąc podlizać się UE i wprowadził cła większe > niż w samym Eurolandzie. Tracimy przez to wiele ciekawych modeli, znacznie > lepszych od np. oklepanych VW, czy Skody. Np. Mazda 6 jest u nas w cenie BMW > 3 i Audi A4 a na Zachodzie stanowi konkurencję dla Mondeo i Laguny. Mazdzie > wróżę sprzedaż na poziomie kilku sztuk rocznie. Pełne poparcie! Pzdr Niknejm Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Honda Accord 2003 IP: 143.26.81.* 10.09.02, 16:46 Aha, jeszcze mała autopoprawka. Mocniejszy silnik Accorda to 2.4L i-VTEC, w tym przypadku jest to VTEC DOHC z systemem VTC, czyli dodatkowym systemem wielostopniowym zmiennych faz rozrządu obok dwustopniowego VTECa sterującego zmianą faz rozrządu i skokiem zaworów. Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 10.09.02, 19:53 Gość portalu: Niknejm napisał(a): No cóż, liczy się przebieg momentu obrotowego, i to na kołach, nie na silniku. > Jeśli masz szeroki zakres obrotów użytecznych, gdzie moment obrotowy na > silniku, choć nie tak duży, jest zbliżony do stałego (aż do ponad 9000obr/min > wspomnianych przez Ciebie), to oznacza, że można dłużej 'ciągnąć' przy > przyspieszaniu na jednym biegu oraz można krócej zestopniować skrzynię biegów, > bez obawy nadmiernego ograniczenia prędkości maksymalnych na poszczególnych > biegach. Efekt - korzystny przebieg momentu na kołach (przełożenie skrzyni > biegów oraz szeroki zakres obrotów użytecznych robią swoje), mimo ograniczonego > > momentu obrotowego na silniku, a Vmax jest dostatecznie duża. > Jest takie świetne porównanie na www.hondapl.org, załączam link: > > <a href="www.hondapl.org/technika/momobrvsmoc/momobrvsmoc.html"target="_ > blank">www.hondapl.org/technika/momobrvsmoc/momobrvsmoc.html</a> > A tu załączam szczególnie interesujący fragment (w linku powyżej przeliczniki > jednostek miar): > "Przykładowo powiedzmy, że silnik 2,8 w BMW 328i miał maks. moment obrotowy > 205lb-ft czyli 280Nm przy około 3500 obr. Jego moc wynosiła wówczas 136,6 hp. > Dla słynnej S2000 z 2,0 silnikiem wartość momentu obrotowego wynosiła wówczas > około 140lb-ft (mniejszy, słabszy silnik) a wiec moc wynosiła 140lb-ft x 3500 : > > 5252 = 93,3 hp. Nic dziwnego, że przy tych samych przełożeniach BMW byłby > szybszy....w tej prędkości obrotowej. Ze względu na brak VTEC'a moment obr. w > BMW spada i osiągał około 178lb-ft przy 5700 i jego moc wynosi 193hp. S2000 ze > względu na VTEC kontynuuje wzrost i osiąga około 150lb-ft a wiec jego moc > wynosi 163hp. Wciąż mało, ale BMW osiągnął już wszystko i jego moc spada, a > s2000 dopiero zaczyna dawać koncert. Pnie się do góry i przy 7500 osiąga 153lb- > ft czyli 218hp! BMW wrzuca wyższy bieg, jest z powrotem gdzieś na 4000 obrotów > i jego moc wynosi 205lb-ft x 4000 : 5252 = 156hp, ale wtedy s2000 śpiewa na > 8300 obrotów i jego moment obrotowy spada jedynie nieznacznie do 152 lb-ft a > moc wynosi 240hp, prawie 100 więcej niż w BMW! BMW pnie się jednak i na każdym > biegu znowu osiąga moc maksymalna, ale może pracować jedynie pomiędzy 4000 - > 6000 obr, gdzie osiąga moc z zakresu 150-195KM, mimo potwornej siły pomiędzy > 205-175 lb-ft. To znacznie więcej niż w S2000, która ma około 150lb-ft, ale ta > po wejściu w druga fazę VTEC'a już z niej nie schodzi i pracuje cały czas > pomiędzy 6500-9000 obrotów, gdzie jej moc wynosi pomiędzy 185 a 240 KM! Dlatego > > też mniejszy silnik i słabszy nadrobił obrotami i tylko na starcie może zostać, > > ale potem już nie. To wszystko, jeśli biorzemy pod uwagę takie same > przełożenia. Nie są one jednak takie same. S2000 ma krótsze, co powoduje, że > jeszcze większa różnica robi się na kołach." > > Oczywiście, żeby mieć maksymalnie najlepsze osiągi, trzeba pracować w zakresie, > > gdzie moment obrotowy jest najwyższy i niemal płaski - w tym przypadku (S2000) > w strefie załączenia się VTECa, a więc zakres np. 6000-9000 obr/min (zawory > otwierają się szeroko i na stosunkowo długo - nawiasem mówiąc zmienny skok > zaworów, to dość rzadko stosowana rzecz, ma to np. VTEC Hondy, VVTL-i Toyoty - > nie mylić z VVTi!, nowy system Porsche - a daje to dużo lepsze rezultaty niż > same zmienne fazy rozrządu). > Co do 'znoszenia piłowania' silniki Hondy są do tego odpowiednio przystosowane > i znoszą to bez problemu (w S2000 zastosowano takie technologie jak ceramiczne > gładzie cylindrowe, oraz ultralekkie tłoki i korbowody). > Co do hałasu - nie jest specjalnie nadmierny nawet na wysokich obrotach (ja go > nawet lubię), ale fakt, na pewno wyższy niż przy niskich obrotach. Coś za coś. > Za to, np. średnie spalanie jest dużo niższe. Zrozumiałym jest, że > wysokoobrotowego silnika do Rolls-Royce'a raczej wstawiać nie należy, tu lepiej > > sprawdzi sie silnik o wysokim momencie przy niskich obrotach (mała > hałaśliwość), ale Rolls-Royce nie jest pojazdem typu usportowionego, a spalanie > > nie jest dla jego właściciela najistotniejszym elementem ;-)) > Czytałem. Wszytko to bardzo ciekawe, tylko umknął Ci jeden szczegół BMW ma 193KM, Honda 240KM. Tego nie można bagatelizować. Ale to przecież oficjalna strona Hondy i musieli dogryźć konkurencji. Obecnie stosowane silniki w BMW maja zmienne fazy zaworów dolotowych, wylotowych i skok zaworów. Obecny silnik w BMW 330i 3.0R6 231KM/5900obr 300Nm/3500obr zmiażdżyłby 2.0 litrową Hondę. Można w nieskończoność wyciskać moc, ale nie bez straty dla żywotności. Np. silnik w F1 przy 3l pojemności osiąga 800KM i starcza na jeden, dwa wyścigi. Ja nie chcę jeździć między 6500-9000 obr, bo nie jestem masochistą. Na tym forum dałem się poznać jako wielbiciel wszelkiej maści automatów i dla Mnie liczy się wysoki moment na nskich obrotach. Z dwojga złego wolę turbodoładowanie. 205KM/5500obr i 280Nm/2200 z 2l to dla turbiny śmieszna wartość. W silnikach z S2000 i z serii Type-R rzeczywiście wykorzystano specjalne stopy metali, a nawet natrysk oleju na denko tłoka, ale w normalnych hondowkich silnikach tego nie ma. Nieprawdą jest też, że spada ilość produkowanych silników sześciocylindrowych V6, R6, B6. Wprawdzie największy wzrost na początku lat 90 mają już za sobą, ale na pewno nie są w odwrocie. Pozdrawiam Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Do Niknejma IP: 143.26.81.* 11.09.02, 12:00 greenblack napisał: > Czytałem. Wszytko to bardzo ciekawe, tylko umknął Ci jeden szczegół BMW ma > 193KM, Honda 240KM. Tego nie można bagatelizować. Owszem, bo świadczy to o przewadze technologicznej silnika Hondy ;-)) > Ale to przecież oficjalna > strona Hondy i musieli dogryźć konkurencji. Zdecydowanie NIE. To strona klubowa, założona przez niezależnych pasjonatów marki - których akurat znam. A to, że wygląda profesjonalnie, jest tylko ich zasługą i zasługą ludzi, którzy tam pisują. > Obecnie stosowane silniki w BMW > maja zmienne fazy zaworów dolotowych, wylotowych i skok zaworów. Obecny > silnik > w BMW 330i 3.0R6 231KM/5900obr 300Nm/3500obr zmiażdżyłby 2.0 litrową Hondę. Na pewno? Przyspieszenie BMW 330i 0-100km/h w 6.5s. S2000 - 6.2s. "Zmiażdżenia" nie widzę ;-)) A pamiętajmy, że S2000 na pewno zostanie trochę z tyłu na pierwszych metrach, zanim zostanie załączony VTEC. > Można w nieskończoność wyciskać moc, ale nie bez straty dla żywotności. Np. > silnik w F1 przy 3l pojemności osiąga 800KM i starcza na jeden, dwa wyścigi. To jak wytłumaczysz fakt, że silniki Hondy znane są ze swojej trwałości i niezawodności? Nawet te najmocniejsze? To nie jest F1, rozmawiajmy o autach ulicznych. > Ja nie chcę jeździć między 6500-9000 obr, bo nie jestem masochistą. Na tym > forum dałem się poznać jako wielbiciel wszelkiej maści automatów i dla Mnie > liczy się wysoki moment na nskich obrotach. I masz rację. Automat w S2000 by się nie sprawdził. Skrzynia CVT z kolei (w trybie 'sport' ;-)) musiałaby wymuszać obroty silnika na poziomie powyżej 6000. ;-) Ale kto by kupił automat w S2000. Ja nie ;-) > Z dwojga złego wolę > turbodoładowanie. 205KM/5500obr i 280Nm/2200 z 2l to dla turbiny śmieszna > wartość. Dlatego cenię np. Saaby. Mają swój urok m.inn. ze względu na doskonałe wykorzystywanie tej technologii. O Lancerze Evo VII też nie wspomnę ;-) > W silnikach z S2000 i z serii Type-R rzeczywiście wykorzystano > specjalne stopy metali, a nawet natrysk oleju na denko tłoka, ale w > normalnych > hondowkich silnikach tego nie ma. A jakie to są 'normalne'? ;-) Bo w moim Civicu też jest natrysk oleju na denko tłoka... Ale poziom obrotów dopuszczalnych jest sporo niższy niż w S-ce. > Nieprawdą jest też, że spada ilość > produkowanych silników sześciocylindrowych V6, R6, B6. Wprawdzie największy > wzrost na początku lat 90 mają już za sobą, ale na pewno nie są w odwrocie. Pewnie masz rację, nie znam szczegółowych danych. Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 11.09.02, 14:02 Gość portalu: Niknejm napisał(a): > Owszem, bo świadczy to o przewadze technologicznej silnika Hondy ;-)) BMW też potrafi robić wyżyłowane silniki np. 343KM przy 3246 pojemności. > Zdecydowanie NIE. To strona klubowa, założona przez niezależnych pasjonatów > marki - których akurat znam. A to, że wygląda profesjonalnie, jest tylko ich > zasługą i zasługą ludzi, którzy tam pisują. A zatem należy pochwalić Ich profesjonalizm. Jednakże miłość do marki przesłoniła Im obraz rzeczywistści. Następnym razem niech porównują silniki o porównywalnych mocach, > Na pewno? Przyspieszenie BMW 330i 0-100km/h w 6.5s. S2000 - 6.2s. "Zmiażdżenia" Zauważ. Masa BMW 330i kg masa Hondy S2000 1260kg. Różnica co najmniej 245kg, a więc różnica tylko 0,3s nie jest wielka. Poza tym BMW 3 to komfortowa, czterodrzwiowa limuzynka o świetnym wyciszeniu, a S2000 to samochód, który chce być uznawany za sportowy. Mówiłem o technologicznym zmiażdzeniu, na hamowni. > nie widzę ;-)) A pamiętajmy, że S2000 na pewno zostanie trochę z tyłu na > pierwszych metrach, zanim zostanie załączony VTEC. Pierwsze metry starczą Mi do dojechania do zakrętu, na którym w Hondzie obroty spadną do poziomu, na którym ledwo będzie sie toczyła. > To jak wytłumaczysz fakt, że silniki Hondy znane są ze swojej trwałości i > niezawodności? Nawet te najmocniejsze? > To nie jest F1, rozmawiajmy o autach ulicznych. Każdy ma swoje źródła i opinie, ale najtwalsze są chyba niewysilone letargiczne V8 i wolnossące Diesle. > I masz rację. Automat w S2000 by się nie sprawdził. Skrzynia CVT z kolei (w > trybie 'sport' ;-)) musiałaby wymuszać obroty silnika na poziomie powyżej > 6000. ;-) > Ale kto by kupił automat w S2000. Ja nie ;-) Nikomu nie każę wkładać automatu do S2000. Zapoznaj sie z Moim wątkiem o automatach, jeśliś łaskaw. > Dlatego cenię np. Saaby. Mają swój urok m.inn. ze względu na doskonałe > wykorzystywanie tej technologii. O Lancerze Evo VII też nie wspomnę ;-) Ja też nie wspomnę. O Maybachu też nie. > > W silnikach z S2000 i z serii Type-R rzeczywiście wykorzystano > > specjalne stopy metali, a nawet natrysk oleju na denko tłoka, ale w > > normalnych > > hondowkich silnikach tego nie ma. > > A jakie to są 'normalne'? ;-) Bo w moim Civicu też jest natrysk oleju na denko > tłoka... Ale poziom obrotów dopuszczalnych jest sporo niższy niż w S-ce. Normalne to np. 2.0 , 1.8, 1.4 ,1.6. A jaki Ty masz dokładnie silnik? Pozdrawiam Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Do Niknejma IP: 143.26.81.* 11.09.02, 15:11 greenblack napisał: > BMW też potrafi robić wyżyłowane silniki np. 343KM przy 3246 pojemności. No tak, ale do 120KM z litra jeszcze daleko. Poza tym - M3 kosztuje duuużo więcej niż Honda S2000, której potwornie przesolona w PL cena (35% cła) wynosi 189000zł... Przypuszczam, że za wciąż niższą od M3 cenę kupi się Hondę, tyle, że NSX (o wyraźnie lepszych osiągach niż w S2000). > > Zdecydowanie NIE. To strona klubowa, założona przez niezależnych pasjonató > w > > marki - których akurat znam. A to, że wygląda profesjonalnie, jest tylko i > ch > > zasługą i zasługą ludzi, którzy tam pisują. > > A zatem należy pochwalić Ich profesjonalizm. Jednakże miłość do marki > przesłoniła Im obraz rzeczywistści. Następnym razem niech porównują silniki o > porównywalnych mocach, A dlaczego? Porównujmy silniki o podobnej pojemności skokowej. Jeśli jeden z nich oferuje lepszą dynamikę (przy dobrej niezawodności i trwałości), to dobrze dla niego i tyle. Zrobić pięciolitrowego potwora o mocy 240KM jest dużo łatwiej niż dwulitrowca o tej samej mocy. Kosztem, oczywiście, dwukrotnie wyższego spalania w pięciolitrowcu. > > Na pewno? Przyspieszenie BMW 330i 0-100km/h w 6.5s. S2000 - > 6.2s. "Zmiażdżenia" > > Zauważ. Masa BMW 330i kg masa Hondy S2000 1260kg. Różnica co najmniej > 245kg, a więc różnica tylko 0,3s nie jest wielka. Poza tym BMW 3 to > komfortowa, > czterodrzwiowa limuzynka o świetnym wyciszeniu, a S2000 to samochód, który > chce być uznawany za sportowy. Mówiłem o technologicznym zmiażdzeniu, na > hamowni. OK, tyle, że nie jeździ się samym silnikiem ;-) W dodatku w BMW mamy silnik o pojemności skokowej o 50% większej. A osiągi BMW jakoś w ogóle nie chcą być lepsze - mimo duuużo większego silnika. > > nie widzę ;-)) A pamiętajmy, że S2000 na pewno zostanie trochę z tyłu na > > pierwszych metrach, zanim zostanie załączony VTEC. > > Pierwsze metry starczą Mi do dojechania do zakrętu, na którym w Hondzie > obroty > spadną do poziomu, na którym ledwo będzie sie toczyła. Wyniki testów na torze świadczą, że w jeździe torowej usportowione Hondy spisują się bardzo dobrze. Pamiętaj, że mają krótko zestopniowane skrzynie i inne krzywki rozrządu dla niskich i wysokich obrotów. Oto aktualne wyniki Tracktestu (do obejrzenia w niemieckim DSF) - robione są tam przez kierowców wyścigowych testowe jazdy różnymi samochodami na torze w Niemczech, wyciągane są średnie czasy jednego okrążenia: 1. Mitsubishi Evo VII -18,92 2. Mitsubishi Evo VI -19,35 3. Audi RS4 -19,58 4. Porsche 911 GT 3 -19,61 5. Audi TT quattro 225 PS -19,65 6. Porsche 911 Carrera -19,72 7. BMW M3 -19,79 8. BMW Z3 3,0 -19,92 9. Opel Speedster -20,07 10. Seat León Cupra R -20,14 11. Citroen Saxo Cup-Version -20,24 11. Audi S3 -20,24 13. Honda Civic Type-R -20,31 14. BMW M5 -20,34 14. Ford Focus ST 170 -20,34 . . . 32. BMW 323 Ci -21,05 Jak więc widać dwulitrowy Civic TypeR (dwustukonny kompakt, silnik i-VTEC) wyprzedza... BMW M5 o mocy 400KM. Fakt, że BMW M3 plasuje się nieco wyżej od Civica, ale nie porównujmy dwulitrowego, usportowionego kompakta za 99000zł z M3 o pojemności 3.2L i kilkukrotnie wyższej cenie. Jeśli spojrzymy na porównywalne pojemnością (i zapewne zbliżone nieco ceną) BMW 323, to plasuje się ono sporo niżej od Civica. Nie mówię, że Hondy są najlepsze we wszystkich kategoriach. Mówię tylko, że w swojej klasie pojemnościowej (dla silników atmosferycznych) i cenowej raczej wygrywają w wyścigach z konkurencją. A jest zupełnie inną sprawą fakt, że nie każdy chce mieć usportowione, o dobrych osiągach, ale w miarę przystępne cenowo i praktyczne w codziennej eksploatacji autko. Jedni chcą mieć miejskie auto 'na codzień', spalające jak najmniej, inni samochód oferujący więcej komfortu i powiedzmy elegantszy, innych stać na to, żeby zapłacić cenę kilku Civiców TypeR i kupić np. BMW M3, które ma przyspieszenie do 100 jeszcze o ponad sekundę lepsze niż w przypadku Civica. Dla każdego coś miłego. > Każdy ma swoje źródła i opinie, ale najtwalsze są chyba niewysilone letargiczne V8 i wolnossące Diesle. No cóż, statystyki bezawaryjności nie mówią zbyt dobrze o dużych silnikach np. produkcji USA. Wszystko zależy od technologii i precyzji wykonania. Jeśli coś działa na wysokich obrotach, to nie znaczy, że z definicji musi być mało trwałe. > Normalne to np. 2.0 , 1.8, 1.4 ,1.6. A jaki Ty masz dokładnie silnik? Właśnie 1.8. 170KM. VTEC DOHC. Zatem 'normalny' według Twojej definicji. A mimo to 'kręci się' do 8400 obr/min, ma natrysk oleju na denko tłoka, zapewnia osiągi porównywalne z 2.5 V6 i... nie ma z nim żadnych problemów (odpukać, na razie 80000 przebiegu). Mam kilku kolegów, którzy jeżdżą Civicami 1.6 160KM (ta sama rodzina silników), mają duże przebiegi (gruuubo powyżej 100000km) i jakoś silnik nie chce się rozlatywać... W dodatku Honda przewiduje remont kapitalny takiego silnika średnio przy 350000km. Rozumiem Twoje zamiłowanie do aut o dużym momencie obrotowym przy niskich obrotach, komfortowych, z automatem. Ale... ja wolę inne. Lubię dźwięk silnika przy 8000 obr/min, lubię jeździć nie rzucającym się w oczy, praktycznym w codziennej eksploatacji kompaktem, który spala umiarkowane ilości paliwa, a jak chcę, potrafi wykrzesać z siebie osiągi samochodu z V6. I dobrze, bo inaczej byłoby nudno ;-) Tylko dlaczego nasz kochany rząd nie pozwala mi nabyć takiego auta, jakie mi się podoba, choćby za cenę porównywalną z rynkiem niemieckim (i tak chronionym przed japońską konkurencją)? Czy każdy musi jeździć samochodem produkowanym w UE albo nieprzytomnie przepłacać, bo tak się biurokratom uwidziło? Pytanie retoryczne. :-( Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 11.09.02, 18:12 > No tak, ale do 120KM z litra jeszcze daleko. Poza tym - M3 kosztuje duuużo > więcej niż Honda S2000, której potwornie przesolona w PL cena (35% cła) wynosi > 189000zł... Przypuszczam, że za wciąż niższą od M3 cenę kupi się Hondę, tyle, > że NSX (o wyraźnie lepszych osiągach niż w S2000). 120KM z litra to chyba najlepszy wynik na świecie i gratulacje dla Hondy. > A dlaczego? Porównujmy silniki o podobnej pojemności skokowej. Jeśli jeden z > nich oferuje lepszą dynamikę (przy dobrej niezawodności i trwałości), to dobrze > > dla niego i tyle. Zrobić pięciolitrowego potwora o mocy 240KM jest dużo łatwiej > > niż dwulitrowca o tej samej mocy. Kosztem, oczywiście, dwukrotnie wyższego > spalania w pięciolitrowcu. 2.0 i 2.8 to żadnym cudem nie są porównywalne pojemności, tak samo jak 193KM i 240KM to nie są porównywalne moce. To ne ja wpadłem na pomysł porównywania silnika łączonego z 5-biegowym automatem z limuzyny/kombi, gdzie jeździ się inaczej i inne są priorytety niż w 2 osobowym roadsterze z motocyklowym silnikiem. > OK, tyle, że nie jeździ się samym silnikiem ;-) W dodatku w BMW mamy silnik o > pojemności skokowej o 50% większej. A osiągi BMW jakoś w ogóle nie chcą być > lepsze - mimo duuużo większego silnika. W takim razie niech przeprowadzą pełny test drogowy nieporównywalnych aut, łącznie z pomiarem poziomu hałasu. To Ty zacząłeś dyskusję o wyższości mniejszego silnika z mniejszym momentem. Ja skłonny jestem uznać inne charaktery i przeznaczenie tych silników, ale nie mów, że mniejszy jest bezwzględnie lepszy. Wystarczy połączyć go z automatem, by wyszły niedostatki momentu. Producenci nie wpadli na taki pomysł i dobrze, bo wiedzieli że to "nie zagra". > Wyniki testów na torze świadczą, że w jeździe torowej usportowione Hondy > spisują się bardzo dobrze. Pamiętaj, że mają krótko zestopniowane skrzynie i > inne krzywki rozrządu dla niskich i wysokich obrotów. Oto aktualne wyniki > Tracktestu (do obejrzenia w niemieckim DSF) - robione są tam przez kierowców > wyścigowych testowe jazdy różnymi samochodami na torze w Niemczech, wyciągane > są średnie czasy jednego okrążenia: > 1. Mitsubishi Evo VII -18,92 > 2. Mitsubishi Evo VI -19,35 > 3. Audi RS4 -19,58 > 4. Porsche 911 GT 3 -19,61 > 5. Audi TT quattro 225 PS -19,65 > 6. Porsche 911 Carrera -19,72 > 7. BMW M3 -19,79 > 8. BMW Z3 3,0 -19,92 > 9. Opel Speedster -20,07 > 10. Seat León Cupra R -20,14 > 11. Citroen Saxo Cup-Version -20,24 > 11. Audi S3 -20,24 > 13. Honda Civic Type-R -20,31 > 14. BMW M5 -20,34 > 14. Ford Focus ST 170 -20,34 > . > . > . > 32. BMW 323 Ci -21,05 > > Jak więc widać dwulitrowy Civic TypeR (dwustukonny kompakt, silnik i-VTEC) > wyprzedza... BMW M5 o mocy 400KM. Fakt, że BMW M3 plasuje się nieco wyżej od > Civica, ale nie porównujmy dwulitrowego, usportowionego kompakta za 99000zł z > M3 o pojemności 3.2L i kilkukrotnie wyższej cenie. Jeśli spojrzymy na > porównywalne pojemnością (i zapewne zbliżone nieco ceną) BMW 323, to plasuje > się ono sporo niżej od Civica. Nie zapominaj nigdy o różnicach mas Civic Type-R 1270kg, M5 1795kg i koncepcji napędu. Przedni jest szybszy na zakrętach i na cięższy wóz działają większe siły. M5 został stworzony do pożerania autostrad we wspaniałym stylu i ciszy, a Civic do śmigania po osiedlu. A na której pozycji jest cud techniki-S2000? Nie załapał się do pierwszej 32, czy też redaktorzy DSF z obawy przed deklasacją rywali nie dopuścili jej do testów;) > Nie mówię, że Hondy są najlepsze we wszystkich kategoriach. Mówię tylko, że w > swojej klasie pojemnościowej (dla silników atmosferycznych) i cenowej raczej > wygrywają w wyścigach z konkurencją. A jest zupełnie inną sprawą fakt, że nie > każdy chce mieć usportowione, o dobrych osiągach, ale w miarę przystępne cenowo > > i praktyczne w codziennej eksploatacji autko. Jedni chcą mieć miejskie auto 'na > > codzień', spalające jak najmniej, inni samochód oferujący więcej komfortu i > powiedzmy elegantszy, innych stać na to, żeby zapłacić cenę kilku Civiców TypeR Civic Type-R o ile się nie mylę kosztuje 101,5 tyś bez klimatyzacji, ESP (niedostępny), świateł przeciwmgielnych i tylko z dwiema poduszkami(boczne niedostępne). Za 111 000 mam Lagunę 3.0 V6 210KM z 5-biegowym automatem, aut. klimatyzacją, 8 airbagów, ESP, tempomatem itd. >Dla każdego coś miłego. Właśnie... No cóż, statystyki bezawaryjności nie mówią zbyt dobrze o dużych silnikach np. > produkcji USA. Wszystko zależy od technologii i precyzji wykonania. Jeśli coś > działa na wysokich obrotach, to nie znaczy, że z definicji musi być mało trwałe Ale przyznasz, że mając np. wspaniałe materiały Hondy, gdybym zbudował silnik 2.0 200KM i 3.5 200KM to ten drugi ma większą szansę pochodzić dłużej. > Właśnie 1.8. 170KM. VTEC DOHC. Zatem 'normalny' według Twojej definicji. A mimo Jednak tutaj jest "tylko" 94,4 KM/l. Czemu konstruktorzy Hondy nie poszli na całość. Czyżby się czegoś obawiali? > to 'kręci się' do 8400 obr/min, ma natrysk oleju na denko tłoka, zapewnia > osiągi porównywalne z 2.5 V6 i Nie tylko osiągi się liczą. Może kiedyś się o tym przekonasz. ... nie ma z nim żadnych problemów (odpukać, na > razie 80000 przebiegu). Mam kilku kolegów, którzy jeżdżą Civicami 1.6 160KM (ta > > sama rodzina silników), mają duże przebiegi (gruuubo powyżej 100000km) i jakoś > silnik nie chce się rozlatywać... W dodatku Honda przewiduje remont kapitalny > takiego silnika średnio przy 350000km. > > Rozumiem Twoje zamiłowanie do aut o dużym momencie obrotowym przy niskich > obrotach, komfortowych, z automatem. Ale... ja wolę inne. Lubię dźwięk silnika > przy 8000 obr/min, A Ja lubię zwodniczy, letargiczny bulgot, pod którym kryje się gotowość do swobodnego zerwania asfaltu. lubię jeździć nie rzucającym się w oczy, praktycznym w > codziennej eksploatacji kompaktem, który spala umiarkowane ilości paliwa, a jak > > chcę, potrafi wykrzesać z siebie osiągi samochodu z V6. > I dobrze, bo inaczej byłoby nudno ;-) Tylko dlaczego nasz kochany rząd nie > pozwala mi nabyć takiego auta, jakie mi się podoba, choćby za cenę porównywalną > > z rynkiem niemieckim (i tak chronionym przed japońską konkurencją)? Czy każdy > musi jeździć samochodem produkowanym w UE albo nieprzytomnie przepłacać, bo tak > > się biurokratom uwidziło? Pytanie retoryczne. :-( Zawsze możesz kupić sobie polo-koreańczyka:) Pozdrawiam Greenblack Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 11.09.02, 18:13 > No tak, ale do 120KM z litra jeszcze daleko. Poza tym - M3 kosztuje duuużo > więcej niż Honda S2000, której potwornie przesolona w PL cena (35% cła) wynosi > 189000zł... Przypuszczam, że za wciąż niższą od M3 cenę kupi się Hondę, tyle, > że NSX (o wyraźnie lepszych osiągach niż w S2000). 120KM z litra to chyba najlepszy wynik na świecie i gratulacje dla Hondy. > A dlaczego? Porównujmy silniki o podobnej pojemności skokowej. Jeśli jeden z > nich oferuje lepszą dynamikę (przy dobrej niezawodności i trwałości), to dobrze > > dla niego i tyle. Zrobić pięciolitrowego potwora o mocy 240KM jest dużo łatwiej > > niż dwulitrowca o tej samej mocy. Kosztem, oczywiście, dwukrotnie wyższego > spalania w pięciolitrowcu. 2.0 i 2.8 to żadnym cudem nie są porównywalne pojemności, tak samo jak 193KM i 240KM to nie są porównywalne moce. To ne ja wpadłem na pomysł porównywania silnika łączonego z 5-biegowym automatem z limuzyny/kombi, gdzie jeździ się inaczej i inne są priorytety niż w 2 osobowym roadsterze z motocyklowym silnikiem. > OK, tyle, że nie jeździ się samym silnikiem ;-) W dodatku w BMW mamy silnik o > pojemności skokowej o 50% większej. A osiągi BMW jakoś w ogóle nie chcą być > lepsze - mimo duuużo większego silnika. W takim razie niech przeprowadzą pełny test drogowy nieporównywalnych aut, łącznie z pomiarem poziomu hałasu. To Ty zacząłeś dyskusję o wyższości mniejszego silnika z mniejszym momentem. Ja skłonny jestem uznać inne charaktery i przeznaczenie tych silników, ale nie mów, że mniejszy jest bezwzględnie lepszy. Wystarczy połączyć go z automatem, by wyszły niedostatki momentu. Producenci nie wpadli na taki pomysł i dobrze, bo wiedzieli że to "nie zagra". > Wyniki testów na torze świadczą, że w jeździe torowej usportowione Hondy > spisują się bardzo dobrze. Pamiętaj, że mają krótko zestopniowane skrzynie i > inne krzywki rozrządu dla niskich i wysokich obrotów. Oto aktualne wyniki > Tracktestu (do obejrzenia w niemieckim DSF) - robione są tam przez kierowców > wyścigowych testowe jazdy różnymi samochodami na torze w Niemczech, wyciągane > są średnie czasy jednego okrążenia: > 1. Mitsubishi Evo VII -18,92 > 2. Mitsubishi Evo VI -19,35 > 3. Audi RS4 -19,58 > 4. Porsche 911 GT 3 -19,61 > 5. Audi TT quattro 225 PS -19,65 > 6. Porsche 911 Carrera -19,72 > 7. BMW M3 -19,79 > 8. BMW Z3 3,0 -19,92 > 9. Opel Speedster -20,07 > 10. Seat León Cupra R -20,14 > 11. Citroen Saxo Cup-Version -20,24 > 11. Audi S3 -20,24 > 13. Honda Civic Type-R -20,31 > 14. BMW M5 -20,34 > 14. Ford Focus ST 170 -20,34 > . > . > . > 32. BMW 323 Ci -21,05 > > Jak więc widać dwulitrowy Civic TypeR (dwustukonny kompakt, silnik i-VTEC) > wyprzedza... BMW M5 o mocy 400KM. Fakt, że BMW M3 plasuje się nieco wyżej od > Civica, ale nie porównujmy dwulitrowego, usportowionego kompakta za 99000zł z > M3 o pojemności 3.2L i kilkukrotnie wyższej cenie. Jeśli spojrzymy na > porównywalne pojemnością (i zapewne zbliżone nieco ceną) BMW 323, to plasuje > się ono sporo niżej od Civica. Nie zapominaj nigdy o różnicach mas Civic Type-R 1270kg, M5 1795kg i koncepcji napędu. Przedni jest szybszy na zakrętach i na cięższy wóz działają większe siły. M5 został stworzony do pożerania autostrad we wspaniałym stylu i ciszy, a Civic do śmigania po osiedlu. A na której pozycji jest cud techniki-S2000? Nie załapał się do pierwszej 32, czy też redaktorzy DSF z obawy przed deklasacją rywali nie dopuścili jej do testów;) > Nie mówię, że Hondy są najlepsze we wszystkich kategoriach. Mówię tylko, że w > swojej klasie pojemnościowej (dla silników atmosferycznych) i cenowej raczej > wygrywają w wyścigach z konkurencją. A jest zupełnie inną sprawą fakt, że nie > każdy chce mieć usportowione, o dobrych osiągach, ale w miarę przystępne cenowo > > i praktyczne w codziennej eksploatacji autko. Jedni chcą mieć miejskie auto 'na > > codzień', spalające jak najmniej, inni samochód oferujący więcej komfortu i > powiedzmy elegantszy, innych stać na to, żeby zapłacić cenę kilku Civiców TypeR Civic Type-R o ile się nie mylę kosztuje 101,5 tyś bez klimatyzacji, ESP (niedostępny), świateł przeciwmgielnych i tylko z dwiema poduszkami(boczne niedostępne). Za 111 000 mam Lagunę 3.0 V6 210KM z 5-biegowym automatem, aut. klimatyzacją, 8 airbagów, ESP, tempomatem itd. >Dla każdego coś miłego. Właśnie... No cóż, statystyki bezawaryjności nie mówią zbyt dobrze o dużych silnikach np. > produkcji USA. Wszystko zależy od technologii i precyzji wykonania. Jeśli coś > działa na wysokich obrotach, to nie znaczy, że z definicji musi być mało trwałe Ale przyznasz, że mając np. wspaniałe materiały Hondy, gdybym zbudował silnik 2.0 200KM i 3.5 200KM to ten drugi ma większą szansę pochodzić dłużej. > Właśnie 1.8. 170KM. VTEC DOHC. Zatem 'normalny' według Twojej definicji. A mimo Jednak tutaj jest "tylko" 94,4 KM/l. Czemu konstruktorzy Hondy nie poszli na całość. Czyżby się czegoś obawiali? > to 'kręci się' do 8400 obr/min, ma natrysk oleju na denko tłoka, zapewnia > osiągi porównywalne z 2.5 V6 i Nie tylko osiągi się liczą. Może kiedyś się o tym przekonasz. ... nie ma z nim żadnych problemów (odpukać, na > razie 80000 przebiegu). Mam kilku kolegów, którzy jeżdżą Civicami 1.6 160KM (ta > > sama rodzina silników), mają duże przebiegi (gruuubo powyżej 100000km) i jakoś > silnik nie chce się rozlatywać... W dodatku Honda przewiduje remont kapitalny > takiego silnika średnio przy 350000km. > > Rozumiem Twoje zamiłowanie do aut o dużym momencie obrotowym przy niskich > obrotach, komfortowych, z automatem. Ale... ja wolę inne. Lubię dźwięk silnika > przy 8000 obr/min, A Ja lubię zwodniczy, letargiczny bulgot, pod którym kryje się gotowość do swobodnego zerwania asfaltu. lubię jeździć nie rzucającym się w oczy, praktycznym w > codziennej eksploatacji kompaktem, który spala umiarkowane ilości paliwa, a jak > > chcę, potrafi wykrzesać z siebie osiągi samochodu z V6. > I dobrze, bo inaczej byłoby nudno ;-) Tylko dlaczego nasz kochany rząd nie > pozwala mi nabyć takiego auta, jakie mi się podoba, choćby za cenę porównywalną > > z rynkiem niemieckim (i tak chronionym przed japońską konkurencją)? Czy każdy > musi jeździć samochodem produkowanym w UE albo nieprzytomnie przepłacać, bo tak > > się biurokratom uwidziło? Pytanie retoryczne. :-( Zawsze możesz kupić sobie polo-koreańczyka:) Pozdrawiam Greenblack Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Do Niknejma IP: 143.26.81.* 12.09.02, 10:46 greenblack napisał: > Ja skłonny jestem uznać inne charaktery i przeznaczenie tych silników, ale > nie > mów, że mniejszy jest bezwzględnie lepszy. Nie mówię. Mówię że 'zależy do czego' - przykład z Rolls Roycem ;-) > Wystarczy połączyć go z automatem, > by wyszły niedostatki momentu. Producenci nie wpadli na taki pomysł i dobrze, > bo wiedzieli że to "nie zagra". Pewnie. Wystarczy popatrzeć na Punto z przekładnią CVT. Wysokoobrotowy silnik o niskim momencie 'na dole' i automat... Nie bardzo. Chociaż, wbrew pozorom, Micra 1.4 z CVT jeździ nie najgorzej. > Nie zapominaj nigdy o różnicach mas Civic Type-R 1270kg, M5 1795kg i > koncepcji > napędu. Przedni jest szybszy na zakrętach i na cięższy wóz działają większe > siły. No z tego co wiem, to dla NAPRAWDĘ wprawnego kierowcy (a tacy tam jeździli) raczej tylny napęd ma przewagę nad przednim w zastosowaniach sportowych. Dlatego topowe auta sportowe mają napęd na tył lub 4X4. Oczywiście najlepszy jest 4X4, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z dużym momentem obrotowym - co widać w wynikach testów. > M5 został stworzony do pożerania autostrad we wspaniałym stylu i ciszy, a > Civic do śmigania po osiedlu. Po osiedlu wśród dzieciaków na rowerkach... Brrrr... > A na której pozycji jest cud techniki-S2000? Nie > załapał się do pierwszej 32, czy też redaktorzy DSF z obawy przed deklasacją > rywali nie dopuścili jej do testów;) Nie wiem, nie zwróciłem uwagi. Nie jestem pewien, czy w ogóle był testowany - test jest uaktualniany na bieżąco, dochodzą ciągle nowe auta. > Ale przyznasz, że mając np. wspaniałe materiały Hondy, gdybym zbudował silnik > 2.0 200KM i 3.5 200KM to ten drugi ma większą szansę pochodzić dłużej. Na logikę tak, ale inżynierem specjalizującym się w konstrukcji silników nie jestem. > > Właśnie 1.8. 170KM. VTEC DOHC. Zatem 'normalny' według Twojej definicji. > Jednak tutaj jest "tylko" 94,4 KM/l. Czemu konstruktorzy Hondy nie poszli na > całość. Czyżby się czegoś obawiali? E, nie. To jest powiększona wersja silnika 1.6 VTEC DOHC 160KM (100KM z litra). Konstruktorzy powiększyli skok tłoka, a to poprawia w większym stopniu charakterystykę momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów niż moc maksymalną. Żeby poprawić charakterystykę silnika na wysokich obrotach należałoby raczej zwiększyć średnicę cylindra. Dlaczego wybrano takie rozwiązanie - nie wiem, może ze względów oszczędnościowych, czy jeszcze innych. > Nie tylko osiągi się liczą. Może kiedyś się o tym przekonasz. Wiem. Dlatego nie jeżdżę czymś zupełnie ekstremalnym typu np. Lotus Seven (lekki, superprosty, nie znający komfortu, ale o doskonałych osiągach). Jak dla mnie takie autko jak Civic VTi to po prostu coś 'pośrodku' co ma dobre osiągi, ale zarazem jest praktyczne w codziennej eksploatacji i nie rzuca się w oczy. Co do ceny Civica TypeR - nie jest tak źle. Znajomy kupował ostatnio, i w cenie podstawowej wynegocjował sporo dodatków jak np. klimatyzacja. A samochód ten jest słabiej wyposażony niż na rynku niemieckim, bo mamy cło 35%, akcyzę, VAT 22%... Jak już pisałem, w Niemczech CTR jest o 20000zł tańszy (w przeliczeniu) i ma lepszy poziom wyposażenia. Co do Laguny V6 3.0 - to jest to dobra propozycja dla kogoś, kto chce mieć auto komfortowe, dobrze wyposażone, eleganckie, ale osiągi tego samochodu nie są (i nie muszą być) na poziomie CTRa - różnica w przyspieszeniu do 100 wynosi ponad sekundę, a to dużo. Laguna nie miałaby też szans na torze. Dla niektórych nie ma to najmniejszego znaczenia - nie zależy im aż tak na osiągach, wolą mieć komfort. Ale innym na osiągach bardziej zależy. Co kto lubi. Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 12.09.02, 11:29 Gość portalu: Niknejm napisał(a): > Nie mówię. Mówię że 'zależy do czego' - przykład z Rolls Roycem ;-) Zgadzam się. > Pewnie. Wystarczy popatrzeć na Punto z przekładnią CVT. Wysokoobrotowy silnik o > > niskim momencie 'na dole' i automat... Nie bardzo. Chociaż, wbrew pozorom, > Micra 1.4 z CVT jeździ nie najgorzej. Zgoda > No z tego co wiem, to dla NAPRAWDĘ wprawnego kierowcy (a tacy tam jeździli) > raczej tylny napęd ma przewagę nad przednim w zastosowaniach sportowych. > Dlatego topowe auta sportowe mają napęd na tył lub 4X4. Oczywiście najlepszy > jest 4X4, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z dużym momentem obrotowym - co widać > > w wynikach testów. W rajdach samochodowych startują czteronapędowce i ośki. Zauważyłeś. Ostatnie tylnonapędowce umarły dawno temu... Przy starcie 4x4 i "tył" są najlepsze, ale w rajdach, na ciasnych zakrętach, nawrotach, śniegu, przednie są poręczniejsze od tylnonapędowych. > > M5 został stworzony do pożerania autostrad we wspaniałym stylu i ciszy, a > > Civic do śmigania po osiedlu. > > Po osiedlu wśród dzieciaków na rowerkach... Brrrr... Dresy w chamsko rasowanych Golfach i Tigrach, nawet Zafirach tak robią;( > Nie wiem, nie zwróciłem uwagi. Nie jestem pewien, czy w ogóle był testowany - > test jest uaktualniany na bieżąco, dochodzą ciągle nowe auta. Prawie 3 lata na rynku i jeszcze bez testu? > > Ale przyznasz, że mając np. wspaniałe materiały Hondy, gdybym zbudował sil > nik > > 2.0 200KM i 3.5 200KM to ten drugi ma większą szansę pochodzić dłużej. > > Na logikę tak, ale inżynierem specjalizującym się w konstrukcji silników nie > jestem. Chyba nie jesteś. > > > Właśnie 1.8. 170KM. VTEC DOHC. Zatem 'normalny' według Twojej definic > ji. > > Jednak tutaj jest "tylko" 94,4 KM/l. Czemu konstruktorzy Hondy nie poszli > na > > całość. Czyżby się czegoś obawiali? > > E, nie. To jest powiększona wersja silnika 1.6 VTEC DOHC 160KM (100KM z litra). > > Konstruktorzy powiększyli skok tłoka, a to poprawia w większym stopniu > charakterystykę momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów niż moc > maksymalną. Żeby poprawić charakterystykę silnika na wysokich obrotach > należałoby raczej zwiększyć średnicę cylindra. Dlaczego wybrano takie > rozwiązanie - nie wiem, może ze względów oszczędnościowych, czy jeszcze innych. Jak fan i właściciel Hondy nie wie to kto ma wiedzieć? > Wiem. Dlatego nie jeżdżę czymś zupełnie ekstremalnym typu np. Lotus Seven > (lekki, superprosty, nie znający komfortu, ale o doskonałych osiągach). Jak dla > > mnie takie autko jak Civic VTi to po prostu coś 'pośrodku' co ma dobre osiągi, > ale zarazem jest praktyczne w codziennej eksploatacji i nie rzuca się w oczy. > > Co do ceny Civica TypeR - nie jest tak źle. Znajomy kupował ostatnio, i w cenie > > podstawowej wynegocjował sporo dodatków jak np. klimatyzacja. A samochód ten > jest słabiej wyposażony niż na rynku niemieckim, bo mamy cło 35%, akcyzę, VAT > 22%... Jesteś w błędzie. Hatchbacki 3/5 drzwiowe, a więc Type-R produkowanę są w Wielkiej Brytfanni i jako takie są zwolnione ze wszytkich ceł. Jedynie sedan sprowadzany z Japonii ma 35% cła. A róznica w cenie między sedanem 1.4, a 5 drzwiowym hatchbackiem wynosi tylko 3tyś. Czy ktoś tu nie oszukuje? Jak już pisałem, w Niemczech CTR jest o 20000zł tańszy (w przeliczeniu) > i ma lepszy poziom wyposażenia. Co do Laguny V6 3.0 - to jest to dobra > propozycja dla kogoś, kto chce mieć auto komfortowe, dobrze wyposażone, > eleganckie, ale osiągi tego samochodu nie są (i nie muszą być) na poziomie > CTRa - różnica w przyspieszeniu do 100 wynosi ponad sekundę, a to dużo. Laguna > nie miałaby też szans na torze. Dla niektórych nie ma to najmniejszego > znaczenia - nie zależy im aż tak na osiągach, wolą mieć komfort. Ale innym na > osiągach bardziej zależy. Co kto lubi. Nie każdy lubi spędzać weekendy na torze. Pozdrowienia Greenblack Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Do Niknejma IP: 143.26.81.* 12.09.02, 14:45 greenblack napisał: > W rajdach samochodowych startują czteronapędowce i ośki. Zauważyłeś. Ostatnie > tylnonapędowce umarły dawno temu... Przy starcie 4x4 i "tył" są najlepsze, > ale > w rajdach, na ciasnych zakrętach, nawrotach, śniegu, przednie są > poręczniejsze > od tylnonapędowych. OK, ja słyszałem inne opinie. Przedni napęd jest tańszy w produkcji masowej (i obecnie dominuje), a samochody rajdowe mają dopuszczalny zakres modyfikacji w stosunku do serii. W dodatku firmy wykorzystują rajdy do promowania swoich modeli seryjnych - więc rajdówka musi przypominać serię. Może to stąd wynika to wymarcie? > > Na logikę tak, ale inżynierem specjalizującym się w konstrukcji silników n > ie > > jestem. > > Chyba nie jesteś. A Ty jesteś? > > Konstruktorzy powiększyli skok tłoka, a to poprawia w większym stopniu > > charakterystykę momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów niż moc > > maksymalną. Żeby poprawić charakterystykę silnika na wysokich obrotach > > należałoby raczej zwiększyć średnicę cylindra. Dlaczego wybrano takie > > rozwiązanie - nie wiem, może ze względów oszczędnościowych, czy jeszcze > innych. > > Jak fan i właściciel Hondy nie wie to kto ma wiedzieć? Może szef działu konstrukcyjnego Hondy? Jak Cię nurtuje, to może go zapytasz? ;-) > Jesteś w błędzie. Hatchbacki 3/5 drzwiowe, a więc Type-R produkowanę są w > Wielkiej Brytfanni i jako takie są zwolnione ze wszytkich ceł. Jedynie sedan > sprowadzany z Japonii ma 35% cła. A róznica w cenie między sedanem 1.4, a 5 > drzwiowym hatchbackiem wynosi tylko 3tyś. Czy ktoś tu nie oszukuje? To Ty jesteś w błędzie. Civic TypeR produkowany jest w Wlk. Brytanii, ale nie ma certyfikatu Euro1 ze względu na zbyt duży udział części importowanych z Japonii. Stąd 35% cła. Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Do Niknejma 12.09.02, 19:39 > OK, ja słyszałem inne opinie. Przedni napęd jest tańszy w produkcji masowej (i > obecnie dominuje), a samochody rajdowe mają dopuszczalny zakres modyfikacji w > stosunku do serii. W dodatku firmy wykorzystują rajdy do promowania swoich > modeli seryjnych - więc rajdówka musi przypominać serię. Może to stąd wynika to > > wymarcie? Też prawda. > > > Na logikę tak, ale inżynierem specjalizującym się w konstrukcji silni > ków n > > ie > > > jestem. > > > > Chyba nie jesteś. > > A Ty jesteś? Niestety;( > Może szef działu konstrukcyjnego Hondy? Jak Cię nurtuje, to może go zapytasz? > ;-) Nie znam japońskiego;) Poza tym mógłby Mnie "przekabacić" na świdrujące silniki Hondy. > To Ty jesteś w błędzie. Civic TypeR produkowany jest w Wlk. Brytanii, ale nie > ma certyfikatu Euro1 ze względu na zbyt duży udział części importowanych z > Japonii. Stąd 35% cła. Tego nie wiedziałem. Czyżby nie ufali europejskim pracownikom? Ale przyznasz, że różnica tylko 3tyś PLN między sedanem a htb wygląda dziwnie. Pozdrawiam Greenblack Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Do Niknejma IP: 143.26.81.* 13.09.02, 10:55 greenblack napisał: > Tego nie wiedziałem. Czyżby nie ufali europejskim pracownikom? Ale przyznasz, > że różnica tylko 3tyś PLN między sedanem a htb wygląda dziwnie. Podobny numer był z Civiciem VTi (taki model jak mój). Tak jak teraz z TypeR, silniki wraz ze skrzyniami biegów przybywały w komplecie z Japonii i były montowane na miejscu do całej reszty "made in GB". Z tym, że VTi miał chyba Euro1 (choć na 100% nie jestem pewien). Może VTi 'jeszcze się załapał', a TypeR już nie? Podejrzewam, że jest to podyktowane cięciem kosztów - w końcu TypeR nie sprzedaje się w Europie tyle, co wersji podstawowych, a silnik montowany w TypeR jest bardzo podobny do silnika montowanego w nowym modelu japońskiej Hondy Integry TypeR 220KM (wzmocniony nieco odpowiednik Acury RSX z rynku amerykańskiego, gdzie z kolei siedzi 200KM wersja tego samego silnika - taka jak w europejskim Civicu TypeR). Honda robi te silniki na Europę i Japonię u siebie, na miejscu, a skala produkcji sprzyja obniżeniu kosztów. Co ciekawe, Japonia jest chyba jedynym rynkiem, gdzie można kupić zarówno Civica TypeR, jak i Integrę TypeR. Na innych rynkach Honda różnicuje ofertę (np. w USA Acura RSX z silnikiem z Civica TypeR 200KM i Civic Si z silnikiem 160KM; w PL i kilku innych krajach Europy tylko Civic TypeR 200KM). Nasuwa się pytanie, dlaczego amerykańska Acura RSX ma 200-konną odmianę tego silnika, a japońska Integra TypeR ma 220KM. Podejrzewam, że podyktowane jest to ostrymi w USA normami emisji spalin, które w JP są łagodniejsze. Tak było i z poprzednim modelem Integry. Co do różnic cenowych między sedanem a hatchbackiem to fakt, są dość małe mimo różnicy ceł. Nie wiem, może Honda chce mieć sedana na rynku i subsydiuje go ze sprzedaży hatchbacków? Nie mam dostępu do ich ksiąg, więc nie wiem, to tylko spekulacje. Co ciekawsze, sedan ma nieco bogatsze wyposażenie. Pozdrawiam, Niknejm Link Zgłoś
GoĹÄ: marlesz Sedana robią w Turcji - cło 0% pozdr (n/t) IP: *.interecho.com / 192.168.4.* 13.09.02, 11:13 Link Zgłoś
greenblack Re: Sedana robią w Turcji - cło 0% pozdr (n/t) 13.09.02, 15:04 Racja. Sprawdziłem. Nawet Niknejm o tym nie wiedział. Dzięki. Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Sedana robią w Turcji - cło 0% pozdr (n/t) IP: 143.26.81.* 13.09.02, 17:52 greenblack napisał: > Racja. Sprawdziłem. Nawet Niknejm o tym nie wiedział. Dzięki. Owszem, ale jeszcze niedawno był sprowadzany z JP. Potem dopiero pojawiły się 'Turki'. A poza tym - jesteście pewni, że Turcja to 0%? Przecież to nie UE... Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Sedana robią w Turcji - cło 0% pozdr (n/t) 13.09.02, 19:36 Gość portalu: Niknejm napisał(a): > greenblack napisał: > > > Racja. Sprawdziłem. Nawet Niknejm o tym nie wiedział. Dzięki. > > Owszem, ale jeszcze niedawno był sprowadzany z JP. Potem dopiero pojawiły > się 'Turki'. > A poza tym - jesteście pewni, że Turcja to 0%? Przecież to nie UE... To nie UE, ale kraj stowarzyszony i kandydujący, zatem ulgi też go objęły. Pozdrawiam Link Zgłoś
GoĹÄ: marlesz Sedan z Japoni to był 1.4, z Turcji jest 1.6 (n/t) IP: *.interecho.com / 192.168.4.* 14.09.02, 12:21 Link Zgłoś
greenblack S2200 do Niknejma - UWAGA Nadchodzi 15.09.02, 16:56 New S2200 On Tin-top Form it's fast, stylish and hi-tech - and also the car Honda said it would never design. Auto Express can exclusively reveal the firm is working flat-out on this stunning coupé, which has already hit the test track in Japan. Sources have revealed the newcomer - known internally as the S2200 - is to be based on the S2000 roadster, but will be a fixed-head coupé. Previously, bosses had said there would never be a tin-top version of the convertible. Inspired by the innovative S800 coupé - which was built as a sister car to the classic S800 roadster - the S2200 is likely to cost around £27,000. A strict two-seater, it's set to debut as a concept at the Tokyo Motor Show late next year. Powered by a high-revving, four-cylinder 250bhp 2.2-litre engine, the car will rival the likes of Mazda's RX-8 and the new Nissan 350Z. Speed and driveability are top of the list of priorities for Honda's top brass. And as a result, torque output will be impressive, with early indications suggesting the coupé will offer at least 235Nm. Our insiders say adding a hard-top and glass rear window will mean the car tips the scales at about 1,320kg. However, we've been informed a sub-1,300kg figure is the goal. Despite the extra weight the metal roof will add, en- gineers still insist the car will be faster than the current S2000. Early estimates suggest the S2200 will sprint from 0-60mph in around six seconds, and hit a top speed of more than 150mph. Inside, the car will maintain the no-frills feel of the S2000, and include a digital dash and a starter button. Also on offer will be bucket seats, air-con and electric windows. Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: S2200 do Niknejma - UWAGA Nadchodzi IP: 143.26.81.* 16.09.02, 14:23 Tak, dzięki, też już słyszałem o tym. Pytanie, czy będzie to regularna linia Hondy, czy wersja wychodząca od 'firmowego' tunera Hondy, Mugena (coś jak Mercedes i ulepszone egzemplarze AMG, wciąż oferowane jednak przez dealerów Mercedesa - podobnie Honda i Mugen). O tej wersji 'made by Mugen' 2200 słychać już było tak z rok temu. IMHO bardzo dobry pomysł, poprawi 'ciąg' z dołu, co lubisz ;-)) A 'góry' nie pogorszy. Podobno wersja 2200 będzie miała też nieco poprawione zawieszenie - będzie łatwiejsza w prowadzeniu. Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: S2200 do Niknejma - UWAGA Nadchodzi 16.09.02, 14:29 Także tutaj, po Accordzie, konstruktorzy powiększają pojemność. 250KM z 2.2l to tylko 113,6 KM/l i koniec rekordu świata. Kto wie, może kiedyś zaczną wytwarzać 5.0 V8 250KM;) Pozdrawiam Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: S2200 - UWAGA Nadchodzi IP: 143.26.81.* 16.09.02, 14:59 greenblack napisał: > Także tutaj, po Accordzie, konstruktorzy powiększają pojemność. 250KM z 2.2l > to tylko 113,6 KM/l i koniec rekordu świata. 'Tylko' ;-)) Może i nie ma 120KM z litra, ale ma być jeszcze szybsze ;-)) > Kto wie, może kiedyś zaczną wytwarzać > 5.0 V8 250KM;) Osobiście wolałbym 5.0 V8 600KM ;-)) Bigger is better ;-)) Pzdr Niknejm Link Zgłoś
GoĹÄ: Szymi Re: Honda Accord 2003 IP: 193.0.236.* 10.09.02, 16:45 Jezdzilem troche accordem 2.0 z 1999 i civic'kiem 1.4 i z 1997 i szczerze mowiac to nie podobaja mi sie silniki Hondy chociaz nie zaprzeczam ze maja dobre osiagi. Jadac honda odnosze wrazenie jakbym pod maska mial szybkoobrotowy silniczek elektryczny a dzwiek przypomina wiertarke (ale to moje subiektywne odczucia). W nowym Accordzie ten silnik 190 KM ma byc jakis wiekszy 2.6 czy 2.8 litra nie wiem dokladnie ale dalej tylko 4 cylindry. Ja teraz jezdze Xedosem 6 2.0 V6 i naprawde zaden silnik Hondy sie do tego nie umywa. Kto pojezdzi troche v6 nie bedzie mial juz ochoty sie przesiadac do r4 (nawet takiego jak w TypeR;). Poza osiagami istotna jest kultura pracy (prawie zero wibracji w v6) no i .... ten dzwiek:) , muzyka dla uszu (lepsze pod tym wzgledem jest chyba tylko BMW r6). Silniki Hondy sa zdecydowanie za glosne. Pza tym moze ktos wie dlaczego producenci rezygnuja z V6? (przykaldy: nowa Mazda 6 tylko do r4 2.3 l, nowy accord, nowa vectra itd.). Pozdrawiam Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Honda Accord 2003 IP: 143.26.81.* 10.09.02, 16:48 Producenci rezygnują z V6, bo są drogie w produkcji (choć R4 Hondy z TypeR też do tanich nie należy ;-)), zajmują w aucie więcej miejsca niż R4 i spalają więcej paliwa. Oczywiście, mają swoje zalety, ale producent chce zarabiać... Pzdr Niknejm Link Zgłoś
GoĹÄ: Wiseguy Re: Honda Accord 2003 IP: *.nsm.pl / 192.168.170.* 10.09.02, 20:27 Możesz napisac coś wiecej o tej Mazda Xsedos 6 bo chciałbym ja sobie kupić, np. ile spala jak części jaki komfort osiągi i tym podobne. Link Zgłoś
GoĹÄ: szymi Re: Honda Accord 2003 IP: 193.0.236.* 11.09.02, 11:28 prosze bardzo, moje spostrzezenia po przejechanych 15 000 KM: 1. Silnik Zero wibracji (jakby nie obrotomierz to na luzie bys nie wiedzial ze silnik chodzi:), nie slychac go tez prawie wogle az do 3000 obr, potem kreci sie az do 7000 obr i caly czas dzwiek jest super (nie wydaje sie ze rzezi z wysilku). Duzy moment obrotowy, po miescie jezdzisz sobie na trojce prawie caly czas, osiagi tez ma super (do 100 w 8.5 s). Przy Xedosach powyzej 130 000 km przebiegu z zewnatrz slychac nieprzyjemne klekotanie na biegu jalowym. Jest to wada konstrukcyjna wszystkich Xedosow 6 ale nie ma wplywu na zuzycie silnika (ale wkurza jak ktos lubi SAMOCHODY a nie DIESLE:) wewnatrz nie poczujesz tego. 2. Spalanie srednio po Warszawie 10 Litrow na 100 km. Przy ostrej jezdzie 14 litrow. Najmniejsze na trasie Rimini-Warszawa wyszlo 6.5 litra ale jechalem prawie caly czas rowno 100 km/h i delikatnie. 3.Komfort Super wyciszony, nic nie klekocze w srodku bo plastiki sa the best (ale to jest sprzet japonski ZMONTOWANY w Japoni wiec trudno sie dziwic), sa seryjnie rozne bajery typu podswietlenie stacyjki na niebiesko, podswietlenie zamkow w drzwiach od zewnatrz (zeby trafic w dziurke:), elektryczne siedzenie kierowcy, skorzana kierownica i galka drazka standardowo. Trzeszczy siedzenie kierowcy (podobno we wszystkich), super zawieszenie (w porownaniu z carina E to niebo a ziemia), na zakretach sie wogle nie wychyla a jednoczesnie dziury wybiera po prostu super. od 1994 masz w standardzie cruise control, wogle zreszta samochod ma standardowo wszystkie duperele typu halogeny, elektryczna antene, 5 alufelg ze stopu tytanowo- wanadowego, wszystkie szyby elektryczne, lusterka elektryczne, 5 glosnikow itd., wersja z jasna skora w srodku fajnie wyglada, ma tez dwukolorowa deske, nowsze roczniki maja chyba tez podgrzewany fotel kierowcy i lusterka. Z przodu miejsca bardzo duzo ale... z tylu raczej malo. 3. Osiagi idzie rowno z lexusem es300:))))) do 100 w 8.5 s wedlug katalogu, sam nie mierzylem ale zadko sie zdarza szybszy na swiatlach, max predkosci (moja proba) 230 km/h pod Drezdnem. katalogowo 210 km/h 4. Przeglady ja nie robie w ASO mazda tylko u znajomego wiec nie narzekam, ogolnie zwrocic trzeba uwage zeby olej wymieniac czesto (co 10 000 km), a jak nie chcesz tego klekotania z punktu 1. to co 5000 Km (na nowym oleju nie klekocze). oglnie warto wkladac czesci nie oryginalne ale zamienniki ALE TYLKO JAPONSKIE!!! np. tarcze (nie japonskie juz mam do toczenia), uwazaj na wersje z automatem !!! to jest skrzynia Forda i sie czesto psuje!!! lepiej brac manual bo japonski. podsumowanie: super sprzet, nie wiem na co go zamienie, chyba poczekam az sie zestarzeja pierwsze roczniki Lexusow is200 bo nie widze innego samochodu godnego do zastapienia xedosa (pod wzgledem wygladu to juz wogle nawet is200 wysiada w przedbiegach:), no moze nowe BMW 3 jest porownywalnie ladne, jak cos cie jeszcze interesuje to napisz Pozdrawiam Link Zgłoś
greenblack Re: Honda Accord 2003 10.09.02, 23:01 Gość portalu: Szymi napisał(a): > Jezdzilem troche accordem 2.0 z 1999 i civic'kiem 1.4 i z 1997 i szczerze > mowiac to nie podobaja mi sie silniki Hondy chociaz nie zaprzeczam ze maja > dobre osiagi. Jadac honda odnosze wrazenie jakbym pod maska mial szybkoobrotowy > > silniczek elektryczny a dzwiek przypomina wiertarke (ale to moje subiektywne > odczucia). W nowym Accordzie ten silnik 190 KM ma byc jakis wiekszy 2.6 czy 2.8 Będzie chyba 2.4 > litra nie wiem dokladnie ale dalej tylko 4 cylindry. Ja teraz jezdze Xedosem 6 > 2.0 V6 i naprawde zaden silnik Hondy sie do tego nie umywa. Kto pojezdzi troche > > v6 nie bedzie mial juz ochoty sie przesiadac do r4 (nawet takiego jak w > TypeR;). Poza osiagami istotna jest kultura pracy (prawie zero wibracji w v6) > no i .... ten dzwiek:) , muzyka dla uszu (lepsze pod tym wzgledem jest chyba > tylko BMW r6). Silniki Hondy sa zdecydowanie za glosne. Pza tym moze ktos wie > dlaczego producenci rezygnuja z V6? (przykaldy: nowa Mazda 6 tylko do r4 2.3 l, > > nowy accord, nowa vectra itd.). Pozdrawiam Producenci nie rezygnuja z sześciocylindrowców. Przykład nowego boksera 3.0 H6 w Subaru. Świetny silnik. Mazdzie 2.5V6 był dwie generacje temu i nie ma. W Accordzie europejskim chyba nigdy nie było, ale w Coupe jest 3.0V6. V Vectrze jest 3.2 V6 211KM, a ma być jeszcze 2.6 V6 180KM. Link Zgłoś
GoĹÄ: Damos Re: Honda Accord 2003 IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 10.09.02, 23:34 Gość portalu: Szymi napisał(a): > Ja teraz jezdze Xedosem 6 > 2.0 V6 i naprawde zaden silnik Hondy sie do tego nie umywa. Hhhmmm.... A jezdziles może Hona Legend 2.7 V6, albo Honda Legend 3.2 V6 albo Legend 3,5 V6 albo NSX 3.0 V6 albo NSX 3.2 V6 albo Accord Coupe 3.0 V6 (USA) albo Accord sedan 3.0 V6 (USA) ?? Jesli piszesz 'ZADEN' to znaczy, ze testowales te silniki ???? Pod jakim wzgledem zaden z wymienionych silnikow nie umywa sie do 2.0 V6 Mazdy ?? Pod wzgledem pojemnosci, spalania, mocy, nazwy, koloru, przebiegu momentu obr., wartosci momentu obrot., czystosci po przejechaniu 100 tys. km ??? ;) Pzdr ! Damos Link Zgłoś
GoĹÄ: gumek Re: Honda Accord 2003 IP: *.246.89.186.Dial1.NewYork1.Level3.net 12.09.02, 06:49 niestety bylem dzisiaj w salonie hondy w NY i silnik o ktorym tyle gadki to 2,4L , ku mojemu zaskoczeniu tez . Link Zgłoś
GoĹÄ: PTQ Re: Honda Accord 2003 IP: *.prokom.pl 15.10.02, 11:23 Co Ty farmazonisz tutaj Nik? ;) Nowy Akord ma silnik z nowej serii K z i-vtec-iem,a w starym type-r jest H22. Te silniki są raczej różne: nowy nie jest wiertarką wysokoobrotową. Poczytaj najpierw o temacie, a nie pociskasz kity :) Pozdro Link Zgłoś
GoĹÄ: Karlos Re: Honda Accord 2003 IP: *.ipt.aol.com 24.09.02, 00:52 Samochod bedzie mial 6-cylindrowy silnik 3.0 litra o mocy 240 hp (koni mech.), tyle ze chyba nie bedzie sprzedawany w Europie, bo tam ceny benzyny sa bynajmniej groteskowe i niewiele osob tym bardziej w Polsce bedzie kupowac auto z takim silnikiem. Poza tym z tym silnikiem bedzie zintegrowana automatyczna skrzynia biegow z 5 biegami lub z 6-oma w wersji manualnej (rynek USA). Link Zgłoś
elektromonter Re: Honda Accord 2003 10.09.02, 14:17 Gość portalu: Stan napisał(a): > Dlaczego samochody z Japonii maja takie wysokie clo? Dlaczego > zamyka sie polski rynek samochodom wyrafinowanym technicznie i > swietnym jakosciowo? Jak to dlaczego? Dlatego żeby można sobie kupić świetnego, wyrafinowanego technicznie FIATA STILO! Link Zgłoś
dreaded88 A w Ameryce... 10.09.02, 16:14 będą mieli w tym modelu V6, 3 litry i bodajże 240 koni mocy. Gdyby silnik miał 3001 cm3 podlegałby zdaje się niższemu cłu, 10 zamiast 35 %. Link Zgłoś
GoĹÄ: cracovian Re: A w Ameryce... IP: 9FBA5E* / *.bankofamerica.com 10.09.02, 16:38 Nie tylko jest inny silnik, ale rowniez to jest duzo inny (wiekszy) samochod. Przed rokiem Honda robila trzy rozne modele Accord (Japonia, Europa, USA) - w tym roku robi juz tylko dwa. Rowniez czytalem, ze Europejska Honda bedzie w sprzedazy w USA w 2003 jako czterodrzwiowa odmiana Acury RSX. Link Zgłoś
greenblack Re: A w Ameryce... 10.09.02, 16:45 dreaded88 napisał: > będą mieli w tym modelu V6, 3 litry i bodajże 240 koni mocy. Gdyby silnik miał > 3001 cm3 podlegałby zdaje się niższemu cłu, 10 zamiast 35 %. W Ameryce powstaje zupełnie inny, znacznie większy-4,8m model z silnikami 2.3 i 3.0V6. Z europejskim modelem łączy go nazwa. Tam nikt nie miał pomysłu montowania silników 1.8 i 2.0TD. No, ale to Ameryka. Link Zgłoś
GoĹÄ: Jankes Re: A w Ameryce... IP: *.broadcom.com 10.09.02, 21:03 Masz racje. Tu jest troche info na temat tutejszej amerykanskiej wersji: www.hondabeat.com/news/accord2003.cfm Link Zgłoś
GoĹÄ: poldeck Re: A w Ameryce... IP: *.ists.pl 11.09.02, 00:39 Amerykański sedan to koszmarek. Coupe już lepiej. Link Zgłoś
GoĹÄ: Marek Re: A w Ameryce... IP: *.atlanta-36-37rs.ga.dial-access.att.net 11.09.02, 02:27 Mi sie akurat nowy Accord sedan calkiem podoba. Nie na tyle zebym rozwazal jego zakup (nie cierpie samochodow ktore trudno znalezc na parkingu), ale przyznaje ze ma ladna sylwetke. Szczegolnie w stosunku do nowej Camry. Za to nowe Coupe to nieszczescie - cos jak lekko zuzyte mydelko. Smieszne ze z poprzednia wersja bylo zupelnie odwrotnie - coupe bylo ladne a sedan wygladal jak lekko powiekszona wersja Civica. Link Zgłoś
GoĹÄ: Jankes Re: A w Ameryce... IP: *.oc.oc.cox.net 11.09.02, 04:33 Zgadzam sie z Toba Marek ze Coupe jest duzo ladniejszy od sedan'a. Mnie najbardziej podoba sie poprzedni model (przed '98). Wlasnie taki mam obecnie i srodek tez chyba jakis delikatniejszy jest. Co ciekawego w nowej Hondzie to silnik, spelniajacy wymogi: In California, 2003 Accord Sedan models powered by the 4-cylinder engine and equipped with an automatic transmission will meet the state's stringent "Super Ultra Low Emission Vehicle" (SULEV) standard, the most stringent in the world. Jestem bardzo ciekaw jak ten model bedzie wygladal w rzeczywistosci. Link Zgłoś
GoĹÄ: Marek Re: A w Ameryce... IP: *.atlanta-26-27rs.ga.dial-access.att.net 11.09.02, 05:11 Zwykly Civic juz tez to spelnia (ze nie wspomne o wersji elektrycznej). A California zamiast robic coraz wieksze wymagania dla osobowych lepiej wzielaby sie za SUV i Trucki. Jezdzi toto zrac olbrzymie ilosci benzyny i paskudzac srodowisko. Link Zgłoś
GoĹÄ: Jankes Re: A w Kalifornii... IP: *.oc.oc.cox.net 11.09.02, 06:48 Jak na razie i tak mamy najwyzsze wymagania w kraju jesli chodzi o spaliny. A za SUV sie biora powoli ale to nie bedzie latwe na pewno. Link Zgłoś
GoĹÄ: Borsuk HONDA - moja niespełniona miłość IP: *.supermedia.pl / *.cza.warszawa.supermedia.pl 11.09.02, 12:53 Kiedyś będąc na poczatku lat 90-tych w USA strasznie napaliłem się na zciągnięcie Accord'a model 1991 do Polski. Nie stało kasy - niestety... kupiłem coś tańszego. Kilka lat później kiedy już w kraju chciałem kupić u dealera model 1996, okazało się auto na moją kieszeń tzn. z silnikiem 1,8 jeździ jak "krowa". Jedynie model z 2.2VTEC zachowywał się na drodze przyzwoicie. Niestety cena była nieosiągalna. Znowu musiałem kupić coś innego ... I oto przyszedł rok 2002 i czas na zmianę auta. I znowu poszedłem do salonu HONDY zobaczyć co mają, a podobno mieli.... bo silniki w modelach od 2000 to już inna technologia i inne (lepsze) parametry. I poszedłem....i co się okazało.... - auto z zewnątrz prezentuje się nieźle, po prostu "mój gust" - silnik już też nie ten sam co kiedyś - kurcze, cena też zachęcająca ale..... jak wsiadłem do środka ... to poczułem się jak w grobie. Stylistyka wnętrza paskudna, ale to oczywiście kwestia gustu, dobijająca mnie wszechpanująca "czarnota" i plastikowe "okucia" dobiły mnie w ciągu paru minut. Z ulgą wyszedłem z auta i udałem się ku innej "jaśniejszej" przyszłości... Efekt.... znowu kupiłem inne auto, a że to był niemiec to o hondzie przyjdzie mi zapomnieć pewnie znowu do końca dekady. I czym tu się podniecać ? Europejską Hondą ? Na podstawie modeli (do 80 tys. zeta) sprzedawanych do tej pory - na pewno NIE. Pozdrawiam. Link Zgłoś
GoĹÄ: KRZYCHU Re: HONDA - moja niespełniona miłość IP: *.osowa.3miasto.net / 10.255.252.* 10.12.02, 21:55 Problem w tym, że obecna stylistyka w gustach rynku europejskiego nie pozwala odróżnić Hondy od innych niezgrabnych pojazdów europy! NIe ma to jak Accord model 1993!!! PS: silniki nie były takie złe. Link Zgłoś
GoĹÄ: Mirek Re: Honda Accord 2003 IP: *.lodz-marysin.sdi.tpnet.pl 11.09.02, 19:17 V6 mam w samochodzie, bo V6 (a jeszcze lepiej R6) do samochodu bardziej się nadaje. R4 mam w motocyklu, bo R4 do motocykla bardziej się nadaje. Sprawdziłem doświadczalnie i wiem co mówię. Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Honda Accord 2003 IP: 143.26.81.* 12.09.02, 14:48 Gość portalu: Mirek napisał(a): > V6 mam w samochodzie, bo V6 (a jeszcze lepiej R6) do samochodu bardziej się > nadaje. A V12 jeszcze lepiej, a V16 to już w ogóle ekstra. ;-) > R4 mam w motocyklu, bo R4 do motocykla bardziej się nadaje. > Sprawdziłem doświadczalnie i wiem co mówię. No, V16 osobiście nie testowałem... ;-) Pzdr Niknejm Link Zgłoś
greenblack Re: Honda Accord 2003 12.09.02, 19:43 Gość portalu: Niknejm napisał(a): > Gość portalu: Mirek napisał(a): > > > V6 mam w samochodzie, bo V6 (a jeszcze lepiej R6) do samochodu bardziej si > ę > > nadaje. > > A V12 jeszcze lepiej, a V16 to już w ogóle ekstra. ;-) A R16? > > R4 mam w motocyklu, bo R4 do motocykla bardziej się nadaje. > > Sprawdziłem doświadczalnie i wiem co mówię. > > No, V16 osobiście nie testowałem... ;-) A R16? Pozdrawiam Greenblack Link Zgłoś
GoĹÄ: Jankes Re: Honda Accord 2003 - oficjalnie IP: *.oc.oc.cox.net 15.09.02, 01:24 www.hondacars.com/models/model_overview.asp?ModelName=Accord+Sedan Link Zgłoś
GoĹÄ: marlesz Re: Honda Accord 2003 - oficjalnie IP: *.interecho.com / 192.168.4.* 15.09.02, 13:32 Cytat z tej strony: DX | Starting at $15,800.00 The Accord DX Sedan is one of the top car values around. It starts with its 160- hp, 16-valve i-VTEC® engine, double-wishbone front/ five-link double-wishbone rear suspension, and Immobilizer Theft-Deterrent System. Honda then adds ABS, power windows, dual-stage front airbags (SRS), LATCH (Lower Anchors and Tethers for Children) and an AM/FM/CD audio system. Na polskie to wychodzi jakieś 67.000 zł.....Ale u nas ze względu na cło i inne bzdurne podatki będzie kosztować około 100.000 zł. :(((( pozdr Link Zgłoś
GoĹÄ: toyot Re: Honda Accord 2003 - oficjalnie IP: 62.233.165.* 15.09.02, 14:04 Gość portalu: marlesz napisał(a): > Cytat z tej strony: > DX | Starting at $15,800.00 > The Accord DX Sedan is one of the top car values around. It starts with its 160 > - > hp, 16-valve i-VTEC® engine, double-wishbone front/ five-link double-wishbo > ne > rear suspension, and Immobilizer Theft-Deterrent System. Honda then adds ABS, > power windows, dual-stage front airbags (SRS), LATCH (Lower Anchors and Tethers > > for Children) and an AM/FM/CD audio system. > > Na polskie to wychodzi jakieś 67.000 zł.....Ale u nas ze względu na cło i inne > bzdurne podatki będzie kosztować około 100.000 zł. :(((( No i nie zapominaj że za te 100.000 będziemy mieć wciąż tylko wersję europejską - mniejszą, brzydszą, znacznie gorzej wyposażoną i ze znacznie mniejszym silnikiem niż w amerykańskiej. Tam za te 70.000 PLN mają znacznie więcej niż my za 100.000, nie wspomnę że zarabiają kilka razy więcej, więc wydatek jest dla nich proporcjonalnie jeszcze mniejszy. Dlatego u nich auta jak Accord i Camry to auta popularne, sprzedawane w olbrzymich ilościach, a u nas są to samochody luksusowe. I gdzie tu sprawiedliwość ? Pzdr Link Zgłoś
GoĹÄ: marlesz Re: Honda Accord 2003 - oficjalnie IP: *.interecho.com / 192.168.4.* 15.09.02, 21:03 Wszystko prawda niestety. Co do samego auta - z jednym się tylko nie zgadzam - wg mnie europejska wersja jest ładniejsza, fakt że mniejsza. Silnik o podobnej mocy. pozdr Link Zgłoś
GoĹÄ: KRZYCHU Re: Honda Accord 2003 - oficjalnie IP: *.osowa.3miasto.net / 10.255.252.* 19.12.02, 09:11 Jak to gdie tu sprawiedliwość ....... ;;; przez 50 lat raju w Polsce mieliśmy syrenki fiaty 126 i 125 oraz polonezy.......... A amerykanie mogli o tym tylko pomarzyć!!!!!!!!!!!!! Link Zgłoś
GoĹÄ: Marcin Re: Pytanie do wszystkich Panow Fachowcow?!! IP: *.vs.shawcable.net 29.09.02, 19:38 Biorac pod uwage, ze ceny obydwu samochodow sa na rynku (w Kanadzie) identyczne to czy lepiej wybrac nowa Honde czy nowego Saaba 9.3 ze 175 konnym turbo!? Dzieki za opinie!!!! Pozdrawiam! Link Zgłoś
greenblack Re: Pytanie do wszystkich Panow Fachowcow?!! 29.09.02, 20:25 Gość portalu: Marcin napisał(a): > Biorac pod uwage, ze ceny obydwu samochodow sa na rynku (w > Kanadzie) identyczne to czy lepiej wybrac nowa Honde czy nowego > Saaba 9.3 ze 175 konnym turbo!? > Dzieki za opinie!!!! > Pozdrawiam! Jeżeli 9-3 2.0t 175KM kosztuje tyle samo, co Accord 160KM to, bym się zastanawiał(raczej 9-3), ale jeśli chodzi o model V6 240KM to wybór jest oczywisty-Accord! Link Zgłoś
GoĹÄ: PETER Re: Pytanie do wszystkich Panow Fachowcow?!! IP: proxy / *.cg.shawcable.net 18.10.02, 21:09 MOJA 2.0 ACCORD Z 1988 ROKU MA PRZEJECHANE 383000KM. ANI SILNIK ANI SKRZYNIA AUTOMATYCZNA NIE ZOSTALA REPEROWANA PRZEZ PRAWIE 15 LAT. W JEJ KLASIE- NIE MA MOCNYCH NA ACCORD. Link Zgłoś
GoĹÄ: PETER ACCORD 2003 IP: proxy / *.cg.shawcable.net 18.10.02, 21:22 MIESZKAM W CANADZIE I ZA NOWA ACCORD ( AUTO, SKORY, KLIMA, POWER TO I TAMTO...) PLACISZ 32000$CAN. ZA TO TE SAME BAJERY U VW GOLF DEALER POLICZYL MI 29500$CAN. POZDRAWIAM WSZYSTKICH MILOSNIKOW ACCORD..... Link Zgłoś
GoĹÄ: KRZYCHU Re: Pytanie do wszystkich Panow Fachowcow?!! IP: *.osowa.3miasto.net / 10.255.252.* 10.12.02, 21:47 Mam civica sedana z 1992roku; przejechane 420tys km i po tym czasie i przebiegu przepaliły mi się żarówki deski rozdzielczej i zrobiła mała dziurka w tłumiku, a poza tym silnik po badaniach diagnostecznych ma parametry nowego. Honda jest majbardziej niezawodnym samochodem jaki miałem i niema solidniejszego od niego, a Merce i VolVo to czysty mit. Link Zgłoś
GoĹÄ: Ja Re: Honda Accord 2003 IP: *.proxy.aol.com 14.11.02, 02:39 Od miesiaca mam LX'a na biegi, czworke. Jezdzi sie swietnie. Dalem $18,100 i warto bylo. Link Zgłoś
devote Re: Honda Accord 2003 14.11.02, 04:32 za przeproszeniem mam w dupie jakies wykresy momentu obrotowego i mocy. jezdzilem 4 cylindrowymi i 6 cylindrowymi autami i moge powiedziec ze kazdy 6 cylindrowiec jest lepszy od czworki. oczywiscie nie chodzi mi o wyscigi samochodowe tylko normalne uzytkowanie auta. a jeszcze jak dojdzie automat do tej szostki to juz super.a nie jakas kosiarka 4 cylindrowa za przeproszeniem. Link Zgłoś
GoĹÄ: GreGor Gdyby nie ten tył!!! IP: 80.50.9.* 29.11.02, 19:11 Model Accord, który jest cały czas na rynku jes świetnym samochodem.Nowy też mi się podoba. Na minus zapisałbym jedynie wygląd tyłu auta, czegoś w nim czasem nie brakuje??? Przód jest agresywny ( tak jak lubię ), profil boczny też jest ekstra, wnętrze także mi się podoba. Ogólnie ekstra autko ... tylko ten tył nie pasuje. Jeszcze jedno: szkoda, że nie będzie można nabyć nowego Accorda z „v-szóstką”. Link Zgłoś
GoĹÄ: Niknejm Re: Gdyby nie ten tył!!! IP: *.waw.cdp.pl / 143.26.81.* 29.11.02, 19:13 Gość portalu: GreGor napisał(a): > Model Accord, który jest cały czas na rynku jes świetnym > samochodem.Nowy też mi się podoba. Na minus zapisałbym jedynie > wygląd tyłu auta, czegoś w nim czasem nie brakuje??? Przód jest > agresywny ( tak jak lubię ), profil boczny też jest ekstra, > wnętrze także mi się podoba. Ogólnie ekstra autko ... tylko ten > tył nie pasuje. Jeszcze jedno: szkoda, że nie będzie można nabyć > nowego Accorda z „v-szóstką”. A gdyby dodatkowo był to VTEC DOHC, jak w NSXie... Auto by latało, nie jeździło! ;-) Pzdr Niknejm Link Zgłoś
wowo5 Re: Gdyby nie ten tył!!! 01.12.02, 20:08 Accord optycznie mi sie nie podoba, podobnie jak Camry. W tej klasie chyba jednak Mazda6 (nieco slaby V6) i Altima (kiepskie wnetrze) najlepiej sie prezentuja. Jeszcze jedna uwaga Accord za $15800 to golas, za przyzwoicie wyposazonego trzeba dac okolo $18000 (4) i $23000 (6). Link Zgłoś
GoĹÄ: KRZYCHU Re: Honda Accord 2003 IP: *.osowa.3miasto.net / 10.255.252.* 10.12.02, 21:39 Nareszcie stylistyka przypomina trochę Hondę !!!!! Silniki też już normalne a nie z lat 80-tych jak w poprzednich modelach (chociaż i tak były nowocześniejsze od europeiskich). Błąd w danych technicznych przy prędkości max 2-litrowej 155 konnej!! 200km/h wyciągnęła by 100konna Accord , bo te w 155-cio przynajmniej z 230km/h. Panie redaktorze proszę się tym samochodem najpierw przejechać bo gazety często kłamią. Link Zgłoś