Alfa Romeo 166

[terrorysta26]

Co sądzicie na temat tego samochodu? Moim zdaniem jest wspaniały, ładny,
elegancki, wygodny, no i te osiągi. A ceny nie są wygórowane.

[uki145]

Witam! cóz wszystko sie zgadza.jednak trzeba byc swiadomym faktu ,ze tak
wspaniałe i nietypowe auta sa stworzone dla wyjatkowych ludzi.166 ,jak kazda
alfa ,wymaga bowiem sporej wiedzy i kultury technicznej własciciela .koszty
eksploatacji tez nie naleza do niskich .warto to przemyslec i za te 30 tys km
kupic lepiej vw golfa ,jesli ma sie w kieszenie jeszcze tylko 5 tys zł .w
porónaniu z klasowymi rywalami eksploatacja aut z podobnymi silnikami nie
wychodzi bardzo drogo ,ale 166 jest autem wrazliwym ,a remont kapitalny v6 z
łatwoscia przekroczy 10 tys zł .Pozdrawiam Łukasz

[tyhrggrr]

a co z silnikami JTD? bo moża 166 kupić z takim silnikiem poniżej 30 000 zł i to
z tego wieku? :-)

czy np w porównaniu do 147 eksploatacja 166 jest dużo droższa?

[uki145]

Witam! faktycznie JTD to najtansza w eksploatacji alternatywa,w porównaniu z
doskonałymi V6 a czesto rózniez z 2.0 T.S. 2.4 jtd to bardzo dobry
silnik,pozbawiony wad konstrukycyjnych(czrgo nie mozna powiedziec np o
montownaym w 166 podstawowym,benzynowym 2.0 Twin Spark) .5 cylindrowy diesel
fiata ma trwały naped rozrzadu ,a pod warunkiem dbałosci olejowej robi całkiem
niezłe przebiegi do naprawy głownej .jedyny mankament to bardzo drogie w
wymianie dwumasowe koło zamachowe(ale to oczywiscie przypadłosc wszytkich
nowoczesnych turbodiesli diesli . porównanie eksploatacyjne ze 147?
cóz ,konstrukcja zawieszenia w 166 jest praktycznie identyczna jak w
147/156 .drogie w produkcji ,bardzo skomplikowane,wielowahaczowe zawieszenie
tylne i przednie kosztuje sporo na naszych drogach .w 166 z uwagi na gabarytu
poszczególne elementy sa duzo bardzjej masywne i niestety drozsze niz w
tanszych siostrach . rynek zamienników wahaczy itd jest tez ubozszy niz w
przypadku 147/156 .bardzo drogie sa amortyzatory (wytrzymuja około 150 tys ) .
na pocieszenie pozostaje fakt ,ze poszczególne elementy w 166 wytrzymuna dłuzej
(w 156/147 pierwsze ingerencje w zawieszenie na naszych drogach pojawiaja sie
juz po 30-40 tys km ,w 166 po 60-80 tys ).natomias trzezba byc swiadomym
faktu ,ze np po 100-150 tys km bedzie trezba dozucic do zawiechy 166 około
2000 zł,naped rozrzadu ,płyny eksploatacyjne ,jak do tego dojdzie naped
rozrzadu ,płyny eksploatacyjne .rachunek podejdzie wiec do około 3.500 zł :tyle
trzeba liczyc przy kupnie zadbanej 166 2.4 JTD np z 200-2001 roku .moim
zdaniem , gdyby porównac 156 2.4 JTD ze 166 2.4 JTD to nie bedzie wielkich
róznic w kosztach serwisu . rzecz jasna ,ze 147 porównac sie nie da ,bo nei ma
takiego silnika w ofercie. jesli dalobysmy do porównania 147 1.9 JTD,to to
mniejsze auto ,chociazby za sprawa mniejszego spalania wyjdzie
taniej .Pozdarwiam Łukasz

Proponujesz Golfa zamiast 166???

[jimmyjazz]

uki145 napisał:

> alfa ,wymaga bowiem sporej wiedzy i kultury technicznej własciciela.koszty
> eksploatacji tez nie naleza do niskich .warto to przemyslec i za te 30 tys km
> kupic lepiej vw golfa ,jesli ma sie w kieszenie jeszcze tylko 5 tys zł

No weź przestań. Proponujesz małego kompakta dla robotniczych mas zamiast
pieknej sportowej limuzyny z charakterem??? Równie dobrze mógłnbyć mu
zaporoponowac kupno tico - nawet też tańsze w zakupie i eksploatacji.

> porónaniu z klasowymi rywalami eksploatacja aut z podobnymi silnikami nie
> wychodzi bardzo drogo ,ale 166 jest autem wrazliwym ,a remont kapitalny v6 z
> łatwoscia przekroczy 10 tys zł .Pozdrawiam Łukasz

Wymyślasz. Jakoś nie słyszałem żeby ktoś twierdził że V6 3.2l w Oplach była
delikatna i wymagała szczególnej troski. A ten sam silniik gdy go zamontujemy w
AR nagle staje się drogi w eksploatacji i wymaga szczególnej troski. Ehhh,
potęga markietinga.

[uki145]

Witam! 166 do 2005 roku ma oryginalne V6 o włoskim rodowodzie(2,5 i 3,0), o
taich pojsazdach mówimy ,wiec radze uwaznie czytac tekst .wał podaprty na 4
panewkach głownych , musze Cie rozczarowac z opla nie ma tam nawet jednej
srubki ;-) widze równiez ,ze ironiczny ton mojej wypowiedzi nie został
zauwazony ;-) golf to tylko dobry przykłąd na to ,ze ludzie ktorych na niego
stac kupuja równoletnie alfa romeo w tej samej cenie ,a nie sa swiadomi o wiele
wyzszych kosztów eksploatacji włoskiego auta .Pozdarwiam Łukasz

[jimmyjazz]

uki145 napisał:

> Witam! 166 do 2005 roku ma oryginalne V6 o włoskim rodowodzie(2,5 i 3,0), o
> taich pojsazdach mówimy ,wiec radze uwaznie czytac tekst

A ja mówię o V6 3,2l które były również montowane w AR166. Silnik fiatowsko-
oplowski.

Zresztą o rzekoma awaryjność silników współczesnych alf to raczej legenda
(dotycząca poprzednich generacji) niż fakt.
Robisz przeglądy jak nakazuje producent i nie ma problemów. Jak ktoś chce
traktor zapierdzielający na opale niech poszuka innych samochodów.

> zauwazony ;-) golf to tylko dobry przykłąd na to ,ze ludzie ktorych na
niego stac kupuja równoletnie alfa romeo w tej samej cenie ,a nie sa swiadomi o
wiele wyzszych kosztów eksploatacji włoskiego auta .Pozdarwiam Łukasz

Tylko mam wątpliwości czy wynika on tylko z tego że mamy do czyninia z AR? Jak
porównasz koszty utrzymanie golfa i phaetona to również koszty utrzymania tego
drugiego będą wyższe - tak to już generalnie jest (z nielicznymi wyjątkami) że
większe auto z większym silnikiem jest droższe w utrzymaniu niż mniejsze.

Zresztą. Dla zainteresowanych.
www.cuoresportivo.pl/

[uki145]

Witam! 3.2 JTS to nowa jednostka ,ma troche wspólnego z oplem (cały dół) ale co
do trwałosci tego silnika nic wiadomo jeszcze nic(gora jest całkowicie nowa
koncepcja) . awaryjnosc benyznowzch silnikwow Twin spark to nie lagenda tylko
fakt ,który wynika własnie ze stosowania sie do instrukcji obsługi.fabryka
bowiem zle zaleca wymiane oleju ,co 20 tys km i uzupełnianie poziomu dopiero
jak dojdzie do minimum,co jest zabojcze dla silników .ponadto 120 tzs km na
wzmiane napedu rozrzadu.te uwagi odnosza sie do silników montowanych w
produkowanzch do dzis 147,156,GT i 1.6T.S,1.8 T.s .2.0 T.s dlatego uwagi z
przed lat sa ciagle aktualne.silniki montowane w 159 i brerze 1.8 MPI,1.9
JTS,2.2JTS,3.2JTS to zupelne nowe jednostki o ktorych trwaosci i usterkowosci
nie wiadomo nic.Pozdrawiam

[uki145]

witam! co do porównania do golfa ,to oczywiscie masz racje. gdy porównamy
koszty eksploatacji 166 i np opla omegi to faktycznie róznic nie bedzie
zadnych . niskie ceny alf nie biora sie jednak z kosmosu ,te auta bardzo łatwo
zajechac ,wtedy na rynku wtórnym serwowane sa za małe pieniadze ,zwykle o
jakies 15-20 tys zł mniej niz klasowi rywale (przypadek 166) wtedy zakup jest
osiagalny dla przysłowiowego kowalskiego ,którego stac na przysłowiowego
golfa ,pakuje sie w ar i zaczyna biedolic jakie to auto drogie i jak sie
psuje.cena kusi ludzi .superzadbane AR zawsze kosztuje sporo i raczej tylko
takie sa godne uwagi (np 166 z 99 mozna kupic juz za 25 tys zł ,ale mozna i za
40 ). Pozdarwiam Łukasz

[krolewski_tygrys]

co ty chłopie piszesz ? silniki TS słynna z awaryjności, nagminnie padają
wariatory. Na forum Alfy jest o tym specjalny rozdział.

[recon4]

Witam! Polecam ci fora "alfistów"! A tak od siebie dodam: Alfa Romeo to piękne
auto! Sam nakręcam sie na "włoszkę" ale o numerku 156!
Jak twierdzą "alfiści": Alfe kupuje sie sercem a nie głową! ;-) Pozdrawiam

[julajka]

W Październiku tego roku kupiłem AR 166 3.0 v6 2001 rok z manualna skrzynią.
Silnik jest naprawde bardzo dynamiczny(220KM) i bardzo trwały. Zdecydowanie
bardziej sa awaryjne wersje Twin Spark. Komfort jazdy -zawieszenie twarde (mam
akurat wersję oryginalnie obniżona przez fabrykę. Mam koła 17 cali i chyba
lepiej założyc 16, ale z kolei to nie ten wyglad.Układ kierowniczy bardzo
precyzyjny. Fantastyczne fotele przednie i tylne(polecam wersje ze skórą)
Jeżeli chodzi o części to podam kilka cen brutto oczywiście nowych
Amortyzatory sachs przód 308 zł, tył 308 zł.
tarcze brembo przód 185 zł,tył 106 zł, klocki przód ATE 260 zł tył 168 żł,
Klocki lukas przód 150 zł tył 120 zł.wahacze przednie górne 240 szt. dolne 350
szt. Kompletny rozrzad do 3.0 v6 600 zł + wymiana
Wahacze tylne 600 zł szt. lub tuleje z włoch ale jeszcze nie znam cen.
Ceny więc nie sa takie straszne, a auto daje dużo frajdy z jazdy.
Przed alfa miałem dwa A8 w tym ostatnie S8 360 KM.
Uwieżcie że Alfe zdecydowanie lepiej sie prowadzi jest lekka, Audi miało napęd
na 4 koła ale waży 1.800 kg i to było czuć na zakretach.
I najważniejsze Alfy nie kradną, a jedną z moich audi ukradli. Dlatego włąśnie
przesiadłem sie na Alfę.
Aha jeszcze jedno oczywiście jeżeli ktoś decuduje sie na kupno auta obojętnie
jakiego tzn. że kasy ma conajmniej dwa razy tyle niż wydał na auto.Taka jest
moja filozofia i nie martwie sie później że trzeba coś wymienić lub naprawić.

[misza36]

moim zdaniem jest tonajladniejsza limuzyna obecnie na rynku, najbardziej
wysmakowana piekna linia i wnetrze ceny jak na ta klase sa niskie, bardzo dobre
silniki jtd i v6 gdybym byl biznesmenem i mial troche zbednej kasy wolabym
alfe niz nudne audi czy bmw