A co sadzicie o Daewoo Nubira : )

[Gość: Jacek]

[Gość: Joasia]

Polecam lekture:
autokacik.sm.pl/postlist.php?Cat=&Board=nubira

[Gość: Gordi]

Mój ojciec jezdził przez prawie dwa lata kombiakiem 2.0.Auto troche
toporne,szczególnie w środku co juz podobno nie dotyczy wersji po liftingu ale
bezawaryjne no i ten silnik....świetne osiągi-rwał do przodu lepiej jak nie
dwulitrówka.Pozdrawiam.

[Gość: zlosliwy]

o nubirze sadze to samo co o innych "samochodach" daewoo tzn dziadostwo kila i
mogila lepiej od razu dac na zlom niz tym jezdzic

[Gość: BAZI]

Gość portalu: zlosliwy napisał(a):

> o nubirze sadze to samo co o innych "samochodach" daewoo tzn dziadostwo kila i
> mogila lepiej od razu dac na zlom niz tym jezdzic

DOBRZE MÓWI...DAĆ MU PIWA :-)))

[Gość: frugo]

Po faceliftingu wyglada lepiej ale i tak bym nie wsiadł...

[Gość: Arek]

Gość portalu: frugo napisał(a):

> Po faceliftingu wyglada lepiej ale i tak bym nie wsiadł...

Pewnie, lepszy pospawany Passat czy Golf. Niech sąsiedzi widzą że nam
się "powodzi".

Pozdrówka dla normalnych:))))))

[Gość: AdS]

Siedziałem, a nawet jechałem takim czymś, i jak dla mnie wporzo, dość cicho,
dość zrywnie, w środku nie ma za dużo miejsca szczególnie z tyłu na nogi. Mój
brat ją ma prawie od roku i nie narzeka. pozdro

[Gość: huggoo]

Moim zdaniem za te pieniądze nie kupisz lepszego nowego auta w tej klasie(mam
na myśli 2.0 CDX)

Mało ciekawa lecz tania....

[Gość: szatan]

...zresztą jak wiekszość Deawoo. Trzeba przyznać że Koreańczycy wpuścili tej
tandety na nasz rynek sporo...jedynie Leganza mi się podobała w najbogatszej
wersji...no i Lanos do jazdy sportowej bardzo przyjemny...
Ale w Deawoo strasznie tandetne plastkiki są...(poza leganzą moje subiektywne
wrażenie)
Nubira owszem...zrywna jak większość Deawoo...ale nic poza tym....
Zawieszenie do wymiany, samochód bardzo niebezpieczny, podsterowny, przy
większych prędkościach (180km/h) rzuca jak niegdyś ladą...szczególnie na
polskich wybojach.....na autostradzie zjawisko to mniej widoczne ale równie
niebezpieczne..... jechałem w niemczech ponad 210 km/h ale powiem wam zupełnie
szczerze...samobójstwo..(konkurenca w postaci Xsary czy Vectry nie ma problemu
przy takiej prędkości)
Może przesadziłem mówiąc, że autko nie prezentuje nic poza dynamiką bo jest
przestronna np.....ale zawieszenie z pewnością ZA MIĘKKIE ....nie do pomyślenia
jest by samochód rzucało jak jakąś landarę...

[Gość: Waldek]

Eksploatowałem 1,6SX kombi przez 18 m-cy leasingu.Przejechałem w tym czasie
76 tyś. km. W tym czasie wymieniłem tylko końcowy tłumik, klocki hamulcowe i
dwie żarówki świateł głównych.Średnie spalanie wyniosło 8,2 l/100km.Zdała
egzamin w różnych warunkach: autostrady,miasto, nawet wczasy z przyczepą
kempingową. Wybierałem między Nubirą, a Skodą Oktawia i Toyotą Corollą.
Co zdecydowało? Tylko w Nubirze mogły dość wygodnie usiąść za mną moje córki
11 i 17 lat./mam 185 wzrostu/ W skodzie młodsza nie mogła nawet wsiąść do auta
gdy ja za kierownicą siedziałem wygodnie!!!!!!! Podobnie było w Toyocie.
Nubira jest bardzo dobrym połączeniem: komfortu,osiągów,niskich kosztów
eksploatacji i C E N Y. Pomimo kłopotów fabryki po nowym roku decyduję się na
leasing Nubiry II 2,0CDX kombi ale jako osobowej.

[Gość: szatan]

Gość portalu: Waldek napisał(a):

> Wybierałem między Nubirą, a Skodą Oktawia i Toyotą Corollą.
> Co zdecydowało? Tylko w Nubirze mogły dość wygodnie usiąść za mną moje córki
> 11 i 17 lat./mam 185 wzrostu/ W skodzie młodsza nie mogła nawet wsiąść do auta
> gdy ja za kierownicą siedziałem wygodnie!!!!!!!

Po pierwsze...nie uważasz że samochód jest za miękki i wala się po drodze w
poprzek??
Po drugie: gdybyś nie był taki wygodnicki to może byś kupił lepszy samochód.
Poza tym chyba nie masz pojęcia o prawidłowej pozycji za kierownicą skoro piszesz
że musiałeś daleko odsunąć fotel by wygodnie usiąść...pewnie oparcie fotelu
dalekie jest od pozycji pionowej u ciebie a raczej wyreguolowane jest w stronę
poziomu bardzeiej...oczywiście dla komfortu (buahahaha)..pewnie kierujesz na
prostych łapkach...(pewnie też dla wygody) i moze jedną ręką(zastanów się...masz
dzieci to przynajmniej przez wzgląd na nie siedź trochę mniej wygodnie...
SORKA a może twoje córy są większe od ciebie...tego nie wziąłem pod uwagę..jeśli
są to przepraszam..

[Gość: Waldek]

Cześć!!
Siedzieć wygodnie to dla mnie.
Fotel w Skodzie oktavia max do tyłu, a oparcie prawie w pionie,kierownica max
do dołu i wyciągnięta.Siedząc dokładnie oparty o oparcie fotela ręka opiera się
na górnej częsci kierownicy przed nadgarstkiem.
I w takim ustawieniu NIE MA szansy wsiąść na tylne siedzenie za kierowcę!!!
Ale rozstaw osi to tylko 251cm.
Gdyby knedle cofnęli tylne siedzenie o tylko 5 cm. to miejsca byłoby do
wytrzymania,a bagażnik nie ucierpiałby.
W Nubirze ustawiając fotel kierowcy w ten sam sposób mogłem sam wsiąść na tylną
kanapę bez problemu.A czemu? Rozstaw osi 257cm.
P.S.
Skoda Octawia cały czas podoba mi się. Zwłaszcza 1,9TDI/110KM/ i RS/180KM/.
Tylko ta ławeczka z tyłu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POZDRAWIAM.

[Gość: szatan]

to chyba jednak dobrze siedzisz :))
ale mimo wszystko podejrzewam że o jeden stopień możesz presunąć do przodu :))
jak masz ułożoną nogę(prosta czy lekko ugięta?) po wciśnięciu sprzęgła przy
pozycji jaką opisałeś ??

PODRAWIAM

[Gość: Waldek]

Cześć!!
Przy pełnym wciśnięciu sprzęgła lewa noga jest lello ugięta w kolanie.
Wskodzie nie mogę opuścić fotela całkiem do dołu bo uda będą w powietrzu.
Miałem dobrego instruktora jazdy,który zęby zjadł na rajdach w latach 70-tych.
Pozdrawiam.

[Gość: szatan]

dobrego miałeś instruktora. Szkoda że mały procent ludzi takich instruktorów
miał. I dlatego w takim tonie a nie innym napisałem pierwszy post skierowany do
ciebie. :)))
pozdrawiam i życzę szerokiej drogi

[Gość: ateista]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Waldek napisał(a):
>
> > Wybierałem między Nubirą, a Skodą Oktawia i Toyotą Corollą.
> > Co zdecydowało? Tylko w Nubirze mogły dość wygodnie usiąść za mną moje cór
> ki
> > 11 i 17 lat./mam 185 wzrostu/ W skodzie młodsza nie mogła nawet wsiąść do
> auta
> > gdy ja za kierownicą siedziałem wygodnie!!!!!!!
>
> Po pierwsze...nie uważasz że samochód jest za miękki i wala się po drodze w
> poprzek??
> Po drugie: gdybyś nie był taki wygodnicki to może byś kupił lepszy samochód.
> Poza tym chyba nie masz pojęcia o prawidłowej pozycji za kierownicą skoro pisze
> sz
> że musiałeś daleko odsunąć fotel by wygodnie usiąść...pewnie oparcie fotelu
> dalekie jest od pozycji pionowej u ciebie a raczej wyreguolowane jest w stronę
> poziomu bardzeiej...oczywiście dla komfortu (buahahaha)..pewnie kierujesz na
> prostych łapkach...(pewnie też dla wygody) i moze jedną ręką(zastanów się...mas
> z
> dzieci to przynajmniej przez wzgląd na nie siedź trochę mniej wygodnie...
> SORKA a może twoje córy są większe od ciebie...tego nie wziąłem pod uwagę..jeśl
> i
> są to przepraszam..
Jesteś pan debilem....

[Gość: szatan]

Gość portalu: ateista napisał(a):

> Jesteś pan debilem....
może ale powiedz czemu tak uważasz to może zrozumiem twą arcy mądrą wypowiedź...
...jakoś człowiek do którego to napisałem zareagował zupełnie odmiennie i
pożeganliśmy się z wzajemną sympatią.....
o co ci biega?? moze ty tak jeżdzisz...

czołem de Billu :))

[Gość: Artur]

Ja mam 195 cm wzrostu,jeżdżiłem Nubirą przez 2 lata i uważam,że jest to bardzo
dobry samochód za niewielkie pieniądze.Nigdy mną nie "walała"po drodze jak
określił to Szatan,a jeżdziłem również bardzo dużymi prędkościami /do dziś
mam "pamiątkę" w postaci mandatu i zdjęcia z videoradaru zrobionego na
autostradzie we Włoszech.Mimo mojego wzrostu,wysokiej żony i prawie tak
wysokiego syna jak ja nie narzekalismy na brak miejsca.W sedanie bagaznik też
jest ok.Silnik 1,6 zapewniał wystarczająca dynamikę i był oszczędny.Utrzymanie
to tylko benzyna,a więć żaden inny producent nie oferuje lepszych warunków.
A teraz Szatanie mam własnie Leganzę w najbogatszej wersji...totalny kosmos!
Nie mam ochoty wysiadać z tego samochodu,wygoda,wyposażenie i prowadzenie tego
samochodu to bajka,i to za śmieszne pieniądze /diler wziął w rozliczeniu 2
letnią Nubirę i dołożyłem 30 tyś zl./Serdecznie pozdrawiam.

[Gość: szatan]

Drogi Arturze...ja pozostanę przy swoim uwarzając że Nubira kombi którą miałem
"przyjemność" jechać(nie jeździć) była znacznie za miękka...moze jakiś felerny
model..nie wiem..
A Leganzą z full wypasem jeździłem i też mi się bardzo podobała....
Ale nie zmienia to faktu że niestety moim zdaniem Deawoo w większości wpuściło
dużo tndety na nasz rynek...

Pozdrawiam

[Gość: Artur]

Przeczytałem uważnie Twój post i nie do końca się z nim zgadzam ponieważ:
-jeżdżę 3 z kolei samochodem deu /poprzednio Nubira i Nexia/nigdy nie miałem
problemów z tymi pojazdami,koszt utrzymania był symboliczny,a na Nexię znala-
złem kupca już w 10 minucie pobytu na giełdzie,mimo że byłem 1 raz i
postawiłem cene zaporową,
-w firmie od 4 lat jeżdzi Espero,ma wielu kierowców którzy absolutnie o niego
nie dbaja,a mimo to poza przeglądami nic się nie dzieje,
-konstrukcje tej firmy są rozwinięciem sprawdzonych wzorców i to przez
renomowane firmy /porsche,lotus,italdisain/nie wiem cholera jak to sie pisze/,
holden/,
-sa raczej niezawodne,
-producent jeszcze sie stara zdobyc uznanie klienta,i nie jest tak zepsuty jak
przedstawiciele firm zachodnioeuropejskich,
Faktem jest,że koncerny koreańskie nie maja jeszcze wyrobionej marki,ale ja
osobiście preferuje wygodę , sprawdzone rozwiazania i umiarkowane ceny,a nie
uznane znaczki firmowe/czytaj drogie/ i kosmiczne ceny utrzymania.
Powiem szczerze,że na renault safrane,citroena c-5,peugeota 607,audi a-6,czy
mercedesa mnie nie stac,ale mam to samo za dużo mniejsze pieniadze.
Dodaję,że nigdy nie interesowały mnie te "lepsze" marki na rynku wtórnym-bo nie
lubie dokańczać po kimś.Pozdrawiam.
-

[Gość: szatan]

Ile jeździłeś tymi samochodami(jaki przebieg)?
Nie stawiam kropki na Deawoo ale doszły mnie słuchy że te samochodziki się
po 3-4 latach zaczynają sypać. Poza tym czego o nich nie mówić to wykończenie
i plastkiki pozostawiają dużo do życzenia(jak w innych koreańskich produkcjach).
Nie będę Ci przecież pisał że nie masz racji bo widocznie twoje doświadczenie
z samochodami marki dełu jest inne niż tych niezadowolonych.

nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci szerokiej drogi...
Pozdrawiam

[Gość: Krzychu]

Kolego Szatan!

~A ty wciąż jak stara baba na bazarze.Jak ci k. nie pasuje DU i od kilku postów
bezskutecznie to prubujesz wszystkim udowodnić, to nie kupuj sobie auta tej
marki i już.

Kup sobie np. Golfa 4 i zobaczysz jaka to frajda po gwarancji coś w tym wozie
wymienić. Osobiście jeżdżę Lanosem z początku produkcji, jest to już 10 muj
samochód, do tej pory przejechałem 150 tys. km i tak niezawodnego auta nie
miałem.

Kolega pracuje w serwisie VW i opowiada mi często jakie to doskonałe "wzorcowe
i nieporównywalne" auta produkuje ten koncern.

Jak ci się nie widzi Dewu, VW i skoda z kapeluszem to kup sobie Toyotę Corollę.
Tanie jak barszcz, niezawodne. Tylko taka mała uwaga do ciebie: komplet amorków
do corolli = 3000zł z kieszeni.
Powodzenia.

[Gość: Krzychu]

Gość portalu: Krzychu napisał(a):

> Kolego Szatan!
>
> ~A ty wciąż jak stara baba na bazarze.Jak ci k. nie pasuje DU i od kilku postów
>
> bezskutecznie to prubujesz wszystkim udowodnić, to nie kupuj sobie auta tej
> marki i już.
>
> Kup sobie np. Golfa 4 i zobaczysz jaka to frajda po gwarancji coś w tym wozie
> wymienić. Osobiście jeżdżę Lanosem z początku produkcji, jest to już 10 muj
> samochód, do tej pory przejechałem 150 tys. km i tak niezawodnego auta nie
> miałem.
>
> Kolega pracuje w serwisie VW i opowiada mi często jakie to doskonałe "wzorcowe
>
> i nieporównywalne" auta produkuje ten koncern.
>
> Jak ci się nie widzi Dewu, VW i skoda z kapeluszem to kup sobie Toyotę Corollę.
> Tanie jak barszcz, niezawodne. Tylko taka mała uwaga do ciebie: komplet amorków
>
> do corolli = 3000zł z kieszeni.
> Powodzenia.


I z tego wszystkiego się walnąłem "mój" a nie muj.
Wszystkich za błąd przepraszam.

[Gość: szatan]

okiej masz fajne autko
nie gorączkuj się, spokojnie
to chyba raczej powód do zadowolenia a nie agresji która bije od ciebie
...i niezawodne autko..ok
ale nie zaprzeczaj że plastiki są ohydne, wykończenie pozostawia wiele do
życzenia a z tyłu jest mało miejsca..na nogi szczególnie :))

nie jestem w fazie kupowania auta i wcale nie agituje do kupowania innych
samochodów niż dełu, dzielę się tylko swoimi uwagami i krytykuję to co mnnnie
najbardziej uderzyło.....jechałem Leganzą i Lanosem(106KM) i bardzo mi się
podobała dynamika tych samochodzików...

[Gość: Waldek]

Oj Szatan!!!
Ty masz jakąś awersję.
Ciekawe, że najgorszą opinię o Daewoo mają ci co nigdy nie eksploatowali tych
aut dłużej niż dzień,dwa.A choroba na znaczek firmowy jest w narodzie ewidentna.
Dla wielu byle gwiazda na chłodnicy pospawanego z trzech kawałków merca to
najważniejsze.Mam takiego sąsiada,który patrzy na mnie jak na wariata bo jeżdżę
drugim Daewoo.Zadaje pytania z serii:Jak się jeździ bankrutem?
Tylko,że ja jeżdżę,a on stoi bo 10-cio letni ford stoi nawalony.W ciągu roku
dołożył już tyle,że wystarczyłoby na 10% nowej Nubiry.
Koreańczycy wzięli na tapetę produkty GM/patrz OPEL/ i dopracowali je.Produkują
je lepiej i dokładniej.Zapewnili normalne przełożenia w skrzyniach biegów co
zapewniło normalne przyspieszenia nie siląc się na napychanie aut na siłę
wynalazkami.Europa na siłę uszczęśliwia nas wszelkimi dodatkami,które ważą
dziesiątki jeśli nie setki kilogramów.
Jak zmienia się podejście klientów do made in Korea zauważyłem w Niemczech.
Nie spodziewałem się zobaczyć takiej ilości KIA Carniwal TDI.
Koreańczykom z Daewoo zabrakło i brakuje dalej dobrych silników diesla do
swoich aut.Aż prosi się aby Nubira,a zwłaszcza Leganza i Tacuma oferowały
nowoczesne diesle Cdi,HDT lub TDI o mocy~~120KM.A w Leganzie brakuje dodatkowo
silnika 2,5 V6 o mocy~~190KM.
Wystarczy tych wywodów.
Pozdrawiam.

[Gość: Greg]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> okiej masz fajne autko
> nie gorączkuj się, spokojnie
> to chyba raczej powód do zadowolenia a nie agresji która bije od ciebie
> ...i niezawodne autko..ok
> ale nie zaprzeczaj że plastiki są ohydne, wykończenie pozostawia wiele do
> życzenia a z tyłu jest mało miejsca..na nogi szczególnie :))
>
> nie jestem w fazie kupowania auta i wcale nie agituje do kupowania innych
> samochodów niż dełu, dzielę się tylko swoimi uwagami i krytykuję to co mnnnie
> najbardziej uderzyło.....jechałem Leganzą i Lanosem(106KM) i bardzo mi się
> podobała dynamika tych samochodzików...

Czesc Szatan,

Stary, co Ty ciagle o tych plastikach?! Przeciez wiadomo, ze nie jest to
wykonczenie BMW czy Lexusa, ale uwierz mi, ze na naszych drogach kazdy samochod
zacznie w koncu "klekotac". A ze "nieprzyjemne w dotyku" ? I co z tego, przeciez
wiesz co kupujesz, a poza tym w czasie jazdy nikt przeciez nie obmacuje ciagle
deski rozdzielczej!? Ja mam Daewoo Tico, i klekotania elementow wnetrza moze bym
wogole nie zauwazyl, gdybym sie o tym wczesniej w Auto Swiecie nie naczytal, dla
ktorego jakosc wykonczenia wnetrza wydaje sie byc tak samo wazna jak
bezpieczenstwo bierne - paranoja. A Nubirka Kombi to na polskie warunki calkiem
fajny samochod - ale do jezdzenia, nie do nasluchiwania czy ogladania.
Pozdrawiam
Grzegorz

[Gość: szatan]

Gość portalu: Greg napisał(a):


> Czesc Szatan,

Cześć Greg :)

> Stary, co Ty ciagle o tych plastikach?! Przeciez wiadomo, ze nie jest to
> wykonczenie BMW czy Lexusa, ale uwierz mi, ze na naszych drogach kazdy samochod
>
> zacznie w koncu "klekotac". A ze "nieprzyjemne w dotyku" ? I co z tego, przecie
> z
> wiesz co kupujesz, a poza tym w czasie jazdy nikt przeciez nie obmacuje ciagle
> deski rozdzielczej!? Ja mam Daewoo Tico, i klekotania elementow wnetrza moze by
> m
> wogole nie zauwazyl, gdybym sie o tym wczesniej w Auto Swiecie nie naczytal, dl
> a
> ktorego jakosc wykonczenia wnetrza wydaje sie byc tak samo wazna jak
> bezpieczenstwo bierne - paranoja. A Nubirka Kombi to na polskie warunki calkiem
>
> fajny samochod - ale do jezdzenia, nie do nasluchiwania czy ogladania.
> Pozdrawiam
> Grzegorz

właściwiie się z Tobą zgadzam bo samochód jest do jeżdżenia a nie do oglądania
z zasady......ale cholera mnie kiedyś brała jak jechałem fiatem 125p i wszystko
klekotało i trzeszczało....
a jeśli mówisz o bezpieczeństwie biernym to z całym szacunkiem ale b.bierne
w Tico jest baaaardzo małe(podobno przy większych prędkościach blacha się ugina)

pozatym pytał ktoś co sądze o nubirze to powiedziałem cosik o lanosie i ogólnie
o deawoo i nie rozumiem dlaczego wielu próbuje mnie odwieść od moich
subiektywnych odczuć....takie jest moje zdanie o plastikach i koniec.. :))
nikt nie kwestionował mojego zdania o dynamice deawoo bo zdanie było pochlebne...
powiedziałem też że nubira jest za miękka i niektórzy potwierdzili, niektórzy
zaprzeczyli...wydaje mi się że plastiki to czuły punkt jednak u posiadaczy du
.....wielu próbuje mi wmówić że w innych autah są gorsze.....jak narazie
to nikt mi nie wskazał samochodu gdzie plastkiki są gorsze....może w samochodach
KIA......

pozdrawiam

[Gość: malko]

Jeżeli tak dynamiczny i niezawodny jak lanos, to można wybaczyć szatańskie
plastiki. Tylko to spalanie w daewoo nie należy do najniższych...

[Gość: Krzychu]

Gość portalu: malko napisał(a):

> Jeżeli tak dynamiczny i niezawodny jak lanos, to można wybaczyć szatańskie
> plastiki. Tylko to spalanie w daewoo nie należy do najniższych...

Co się czepiliście tych plastików?
Ja uważam że może i owszem nie są to materiały made in Peugeot 607 ale swoje
wykonanie i pożądek mają.

Czy widzieliście kiedyś samocjody fiata? Zobaczcie sienę, uno, bravo.Tragedia.A
widzieliście Ładę 111? Tutaj można mówić o tandecie.
Znam wiele współczesnych "cudnych" aut które Lanosowi pod względem wykończenia i
użytych materiałów nie dorastają do felg!
Dla przykładu Astra Classic czy Renault Thalia.

A co do tego spalania to chyba któryś z Was nasłuchał się plotek i teraz bzdury
klepie.Mój lani 1600 106KM pali w mieście max 10litrów i to w zimie.Brat ma
Astrę 1.4 praktycznie o osiągach poloneza i pali mu tyle co mój lanos.
Pewnie, Octavia 1.9 TDI pali 5 - 6 litrów ropy, ale to TDI..

Pozdrawiam posiadaczy Daewoo.

[Gość: malko]

Mam służbowe daewoo i prywatnego fiat. Zapewniam Cię że plastiki i jakość
wykończenia w fiacie (poza szmatą na fotelach - kretyński kolorek) jest dużo
lepsza. Nic mi się w fiacie nie telepie, a w daewoo wszystko stuka od nowości.

[Gość: szatan]

Gość portalu: Krzychu napisał(a):

> Co się czepiliście tych plastików?

..nie czepiliśmy tylko wyrażamy opinię

> Czy widzieliście kiedyś samocjody fiata? Zobaczcie sienę, uno, bravo.Tragedia.A
> widzieliście Ładę 111? Tutaj można mówić o tandecie.

tutaj to już sporo przesadziłeś....no pojechałeś po całości fiaty????...każdy ma
w porównaniu z Lanosem wręcz PIĘKNE plastiki...

> Znam wiele współczesnych "cudnych" aut które Lanosowi pod względem wykończenia
> i użytych materiałów nie dorastają do felg!
> Dla przykładu Astra Classic czy Renault Thalia.

No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłem
i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plastików też
o niebo lepsza niż w dełu...

> .Brat ma
> Astrę 1.4 praktycznie o osiągach poloneza i pali mu tyle co mój lanos.

Znów trafiłeś kulą w płot....tymi stwierdzeniami sie błaźnisz....
pewnie mówisz o Astrze 60KM....miałem taką i nigdy 8l po mieście w zimie nie
przekroczyła.....wiec albo twój brat jeździć nie umie albo ty liczyć...

miło jest z kimś podyskutować ale takiego ignoranta napotkać to przekleństwo...

[Gość: dziubek]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> > Co się czepiliście tych plastików?
>
> ..nie czepiliśmy tylko wyrażamy opinię
>
> > Czy widzieliście kiedyś samocjody fiata? Zobaczcie sienę, uno, bravo.Trage
> dia.A
> > widzieliście Ładę 111? Tutaj można mówić o tandecie.
>
> tutaj to już sporo przesadziłeś....no pojechałeś po całości fiaty????...każdy m
> a
> w porównaniu z Lanosem wręcz PIĘKNE plastiki...

Gościu, kup sobie 10kg pięknego plastiku (np. od FIAT Auto Poland) i się nim
zachwycaj. Np. plastik montowany w Sienie.


> > i użytych materiałów nie dorastają do felg!
> > Dla przykładu Astra Classic czy Renault Thalia.
>
> No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłem
> i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plastików też
> o niebo lepsza niż w dełu...

Z tym nie zgodzę się absolutnie: Renault Thalia to zupełnie inna klasa
wykończenia wnętrza niż Lanos. Znaczy: gorzej w Thalii.

[Gość: jurek]

Muszę się zgodzić co do Thali. Jeżdziłem nowym Clio (ale to chyba to samo?).
Wrażenia paskudne . Jakiś szaro niebieski plastik (nie macałem bo i po co?).
Wrażenia jakby się jechało dostawczakiem . Ogólny design też przygnębiający .
Lanosem nie jeżdziłem . Kokpit widziałem tylko przez szybę . Ale nie wydawał mi
się tak paskudny jak renault .

[Gość: dziubek]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> > Co się czepiliście tych plastików?
>
> ..nie czepiliśmy tylko wyrażamy opinię
>
> > Czy widzieliście kiedyś samocjody fiata? Zobaczcie sienę, uno, bravo.Trage
> dia.A
> > widzieliście Ładę 111? Tutaj można mówić o tandecie.
>
> tutaj to już sporo przesadziłeś....no pojechałeś po całości fiaty????...każdy m
> a
> w porównaniu z Lanosem wręcz PIĘKNE plastiki...

Gościu, kup sobie 10kg pięknego plastiku (np. od FIAT Auto Poland) i się nim
zachwycaj. Np. plastik montowany w Sienie.


> > i użytych materiałów nie dorastają do felg!
> > Dla przykładu Astra Classic czy Renault Thalia.
>
> No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłem
> i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plastików też
> o niebo lepsza niż w dełu...

Z tym nie zgodzę się absolutnie: Renault Thalia to zupełnie inna klasa
wykończenia wnętrza niż Lanos. Znaczy: gorzej w Thalii.

[Gość: szatan]

Gość portalu: dziubek napisał(a):


> Gościu, kup sobie 10kg pięknego plastiku (np. od FIAT Auto Poland) i się nim
> zachwycaj. Np. plastik montowany w Sienie.
>

ok powiedziałeś co wiedziałeś ale nie powtarzaj się....
> >
> > No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłem
> > i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plastików t
> eż
> > o niebo lepsza niż w dełu...
>
> Z tym nie zgodzę się absolutnie: Renault Thalia to zupełnie inna klasa
> wykończenia wnętrza niż Lanos. Znaczy: gorzej w Thalii.

tak ci się tylko wydaje.....bo niby thalia robiona jest w Turcji...mów sobie co
chcesz ale zmysł estetyczny mam nienaganny :))

[Gość: dziubek]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: dziubek napisał(a):
>
>
> > Gościu, kup sobie 10kg pięknego plastiku (np. od FIAT Auto Poland) i się n
> im
> > zachwycaj. Np. plastik montowany w Sienie.
> >
>
> ok powiedziałeś co wiedziałeś ale nie powtarzaj się....
> > >
> > > No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłe
> m
> > > i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plasti
> ków t
> > eż
> > > o niebo lepsza niż w dełu...
> >
> > Z tym nie zgodzę się absolutnie: Renault Thalia to zupełnie inna klasa
> > wykończenia wnętrza niż Lanos. Znaczy: gorzej w Thalii.
>
> tak ci się tylko wydaje.....bo niby thalia robiona jest w Turcji...mów sobie co
>
> chcesz ale zmysł estetyczny mam nienaganny :))

No, kurde, muszę ulec sile argumentów. Co fakt, to fakt: skoro mi się tylko
zdaje, to nie powinienem zabierać głosu.
No i mamy wreszcie niekwestionowanego eksperta od plastików samochodowych
mogącego pochwalić się nienagannym zmysłem estetycznym. Gratulacje! Fanfary!!!

PS niechby Thalia była robiona nawet nie wiem gdzie, ale wnętrze ma paskudne,
jeśli wydaje Ci się inaczej, to tylko Ci się wydaje.

[Gość: Krzychu]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> > Co się czepiliście tych plastików?
>
> ..nie czepiliśmy tylko wyrażamy opinię
>
> > Czy widzieliście kiedyś samocjody fiata? Zobaczcie sienę, uno, bravo.Trage
> dia.A
> > widzieliście Ładę 111? Tutaj można mówić o tandecie.
>
> tutaj to już sporo przesadziłeś....no pojechałeś po całości fiaty????...każdy m
> a
> w porównaniu z Lanosem wręcz PIĘKNE plastiki...
>
> > Znam wiele współczesnych "cudnych" aut które Lanosowi pod względem wykończ
> enia
> > i użytych materiałów nie dorastają do felg!
> > Dla przykładu Astra Classic czy Renault Thalia.
>
> No i znowu pojechałeś po całości....Każdym z tych samochodów jeździłem
> i plastiki wykonane są wzorowo w porównaniu z lanosem i jakość plastików też
> o niebo lepsza niż w dełu...
>
> > .Brat ma
> > Astrę 1.4 praktycznie o osiągach poloneza i pali mu tyle co mój lanos.
>
> Znów trafiłeś kulą w płot....tymi stwierdzeniami sie błaźnisz....
> pewnie mówisz o Astrze 60KM....miałem taką i nigdy 8l po mieście w zimie nie
> przekroczyła.....wiec albo twój brat jeździć nie umie albo ty liczyć...
>
> miło jest z kimś podyskutować ale takiego ignoranta napotkać to przekleństwo...
>
>
>
!

~A ty wciąż jak stara baba na bazarze.Jak ci k. nie
pasuje DU i od kilku postów
bezskutecznie to prubujesz wszystkim udowodnić, to nie
kupuj sobie auta tej
marki i już.


I błagam: nie pisz bzdur ignorancie. Każdy twój post
to: "słyszałem" "podobno" "mówiono mi" "nawet bym nie wsiadł" "czytałem" itp. itd.

Jeżeli nie eksploatowałeś danego auta a opinię o nim usłyszałeś od kogoś to nie
wypowiadaj się za niego.

A tak na marginesie: opla astrę classic kupują biedne zgredy, których nie stać na
nowszy model a wstyd im jeździć Daewoo. Bo mogą mieć za sąsiada Ciebie.

Ja wolę za cenę nowej astry (której i tak nie brałem pod uwagę) mieć nowego
lanosa z full wypasem (airbagi, abs, klima, elektryka, alufelgi i inne).

A jeżeli Tobie podoba się Thalia, to gratuluję dobrego gustu......buuuuhahahahaha.
Biegnij do najbliższego salonu w twoim mieście i sokładnie sobie obejrzyj to cudo
w środku.....buuuuuuhahahahahajhaaaaaaa.

[Gość: szatan]

> > miło jest z kimś podyskutować ale takiego ignoranta napotkać to przekleńst
> wo...
napisałem to ot tak ale widać potwierdza się...


>bezskutecznie to prubujesz wszystkim udowodnić, to n
> ie
> kupuj sobie auta tej
> marki i już.

czy ty jesteś głupi czy tylko udajesz??? może czytać nie potrafisz???.....
wiele razy powtarzałem że wyrażam swoją opinię i nie agituje wcale do kupowania
innych samochodów....wszystko sobie interpretujesz tak by ci pasowało...
uwolnij swój umysł bo ci coś w mózgu uwiera....


Każdy twój post
> to: "słyszałem" "podobno" "mówiono mi" "nawet bym nie wsiadł" "czytałem" itp. i
> td.
widzę że nie czytałeś każdego mojego postu

> Jeżeli nie eksploatowałeś danego auta a opinię o nim usłyszałeś od kogoś to ni
> e
> wypowiadaj się za niego.

primo: nie musze eksploatować by wyrazić opinię o wyglądzie i wykończeniu
po drugie primo:) mówiłem że jechałem prowadziłem itd...bo nie kupowałem

> A tak na marginesie: opla astrę classic kupują biedne zgredy, których nie stać
> na
> nowszy model a wstyd im jeździć Daewoo.

ładnie sie wyrażasz o bracie....widzę że nie kochacie się za bardzo......
o bracie biedny zgred mówić...ciekawe co on na to......
człowiek który nie szanuje nawet brata to prostak ignorant i cham wiec nie
powinienem chyba kontynuować rozmowy z Tobą....

ja natomiast autko sprzedałem...a kupowałem je 4 lata temu za 30.ooopln bardzo
korzystnie...

> Ja wolę za cenę nowej astry (której i tak nie brałem pod uwagę) mieć nowego
> lanosa z full wypasem (airbagi, abs, klima, elektryka, alufelgi i inne).

jedna jedyna rzecz z którą się zgodze obecnie kupiłbym zamiast 75 konnej astry
która waha się w cenie między 40-43.ooopln lanosa 106KM

> A jeżeli Tobie podoba się Thalia, to gratuluję dobrego gustu......buuuuhahahaha
> ha.
> Biegnij do najbliższego salonu w twoim mieście i sokładnie sobie obejrzyj to cu
> do
> w środku.....

Thalia mi się nie podoba ale.......
akurat z takich powodów jakie wymienileś kupiłem sobie Thalię RT 1.4 16V za.....
....35.000pln baardzo korzystnie...i sorka ale plastkiki ma ładniejsze niź w
Lanosie osiągi lepsze itd itp i znacznie tańsza bo za takiego lanosa musiałbym
zapłacić 42.ooopln

[Gość: gigi]

Osiągi lepsze niż w lanosie 1.6???
śmiesz żartować.
moja Thalia za każdym razem dostaje po tyłku od Lanosa.
Co do ceny to odlicz 7 tys. które daje w tej chwili DU.
Jak kupowałbym samochód jeszcze raz to wolałbym DU. Serio.
Co do plastików to: De gustibus non disputandum est.
Pozdrawiam

[Gość: szatan]

Gość portalu: gigi napisał(a):

> Osiągi lepsze niż w lanosie 1.6???
> śmiesz żartować.
> moja Thalia za każdym razem dostaje po tyłku od Lanosa.
powiedz mi...masz 98 KM..ustaliłem z jednym człowiekiem że stosunek mocy do wagi
mają taki sam albo lepszy w Thali.......dochodzą przełożenia szkrzyni i moment
obrotowy......
i oczywiście umiejętności kierowcy....powiedzmy szczerze MOŻE TO TY DOSTAJESZ PO
DUPIE OD KIEROWCÓW LANOSÓW?????

PZDR

[Gość: Artur]

Co do spalania to Leganza w czasie wakacyjnego wyjazdu do Włoch /5000
km,klimatyzacja,duże prędkości/8.49 l/100 km.Natępny wyjazd we wrześniu-2500
km,ale już bez klimy-średnia 7,5 l/100 km...sądzę,że nie jest to spalanie,które
można uznać za nadmierne.W mieście mi pali około 9,5 l/100 km.
Z tego co pamietam to Nubira paliła mi przecietnie litr mniej /silnik 1,6.
We Włoszech uderzyła mnie duża ilość deu,zwłaszcza Matizów,chwilami miałem
wrażenie,że jest ich więcej niż Fiatów CC.Nowe Matizy,które tam widziałem są
bardzo ładne i prawdę mówiąc może jeszcze Peugeot 206 dorównuje mu urodą.
Jest tam również bardzo dużo dilerów i serwisów deu,praktycznie w kazdym
większym mieście /zresztą jest ich dużo również w Słowacji i Austrii/.Co do
innych krajów nie wypowiadam się bo nie wiem.
Nie mam uwag do plastikow w deu,może z wyjatkiem Nexii bo po 2 latach nieco
poskrzypywała.W pozostałych jest dobra gatunkowo i poprawnie spasowana.Przez
cały okres eksploatacji nic nie piszczało i nie skrzypiało.
Co do przejechanych kilometrów to Nexią przejechałem 35.000 km,Nubira 40000
km,Leganza przez 11 mieś 25000 km.W firmie Espero ma przejechane 120000 km w
ekstremalnych warunkach.Pozdrawiam serdecznie.

[Gość: szatan]

> Nie mam uwag do plastikow w deu,może z wyjatkiem Nexii bo po 2 latach nieco
> poskrzypywała.W pozostałych jest dobra gatunkowo i poprawnie spasowana.Przez
> cały okres eksploatacji nic nie piszczało i nie skrzypiało.
> Co do przejechanych kilometrów to Nexią przejechałem 35.000 km,Nubira 40000
> km,Leganza przez 11 mieś 25000 km.W firmie Espero ma przejechane 120000 km w
> ekstremalnych warunkach.

OK, szanuję Wasz wybór i przyjmuje do wiadomości że są to mało awaryjne autka...

ale PROSZĘ Arturze nie mów mi że plastiki w Lanosie, Matizie czy Nubirze
są ładne...bo przynajmniej moim skromnym zdaniem plastiki szczególnie w Lanosie
i Matizie są kiepskiej jakości i się błyszczą jak psu jaja :))

Arturze Espero zostało poddane pewnej próbie wytrzymałości ale twoje prywatne
samochodziki po tak małym przebiegu nie miały prawa się psuć...

POZDRAWIAM SERDECZNIE I NAPRAWDĘ NIE NIE CZEPIAM SIĘ JUŻ NICZEGO W SAMOCHODACH
MARKI DEŁU POZA PLASTIKAMI :))

[Gość: szatan]

> POZDRAWIAM SERDECZNIE I NAPRAWDĘ NIE NIE CZEPIAM SIĘ JUŻ NICZEGO W SAMOCHODACH
> MARKI DEŁU POZA PLASTIKAMI :))
SORRY ALE NIE BYŁBYM UCZCIWY WOBEC SIEBIE GDYBYM NIE WSPOMNIAŁ O SWOICH
(SUBIEKTYWNYCH ODCZUCIACH ŻE NUBIRA JEST ZA MIĘKKA(TAK JAK KIEDYŚ BYŁ LANOS)
A W LANOSIE JEST MNIEJ MIEJSCA NIŻ O TYM SIĘ MÓWI(SZCZEGÓLNIE Z TYŁU)

POZDRAWIAM JESZCZE RAZ

[Gość: mlody]

Fakt.Nubira jest zdecydowanie za mięka.Poza tym uważajcie
na odpadające tłumiki.
pozdr.

[Gość: mlody]

sorry za mięka

[Gość: Greg]

Czesc Szatan,

Stary, co Ty ciagle o tych plastikach?!
Przeciez wiadomo, ze nie jest to
wykonczenie BMW czy Lexusa, ale uwierz
mi, ze na naszych drogach kazdy samochod
zacznie w koncu "klekotac". A
ze "nieprzyjemne w dotyku" ? I co z tego, przeciez
wiesz co kupujesz, a poza tym w czasie
jazdy nikt przeciez nie obmacuje ciagle
deski rozdzielczej!? Ja mam Daewoo Tico,
i klekotania elementow wnetrza moze bym
wogole nie zauwazyl, gdybym sie o tym
wczesniej w Auto Swiecie nie naczytal, dla
ktorego jakosc wykonczenia wnetrza
wydaje sie byc tak samo wazna jak
bezpieczenstwo bierne - paranoja. A
Nubirka Kombi to na polskie warunki calkiem
fajny samochod - ale do jezdzenia, nie
do nasluchiwania czy ogladania.
Pozdrawiam
Grzegorz

[Gość: Niknejm]

Ja uważam, że Daewoo, zarówno Lanos jak i Nubira są całkiem OK. Piszę to po
doświadczeniach z krótkich jazd, które odbyłem zarówno jako kierowca, jak i
pasażer. Oba miały swoje wady, np. niezbyt pewnie prowadziły się w zakrętach
(znoszenie i przechyły). Ponadto w Nubirze, którą jechałem, strasznie tłukło się
zawieszenie. Ale może to tylko taki egzemplarz. W Lanosie ilość miejsca z tyłu
nie jest zbyt duża, w wielu kompaktach jest tego miejsca sporo więcej, ale z
drugiej strony np. w Golfie jest mniej. Cena zarówno Lanosa, jak i Nubiry, jest
całkiem OK - zazwyczaj o kilka tysięcy mniej niż porównywalnie wyposażone
samochody innych firm.
Natomiast mój znajomek jeździł służbowymi Lanosami i Nubirami. Wszystkie miały
już spory przebieg, ale były regularnie serwisowane. Gość miał z nimi straszne
przeboje. Często psuły się w trasie.

O Leganzie nie piszę, bo wiem na jej temat za mało.

Tico - tutaj mam zastrzeżenia do sztywnej kolumny kierownicy, przez co samochód
został dopuszczony do ruchu w Polsce "warunkowo". To znaczy, że w momencie
wypadku kolumna kierownicy może kierowcy wyjść między łopatkami. Oczywiście
tylko "warunkowo". Ale Matiz jest już pod względem bezpieczeństwa biernego
całkiem OK (nie dotyczy egzemplarzy z początku produkcji, przed wzmocnieniem
struktury karoserii).

Pozdrawiam,
Niknejm

[Gość: Greg]

Gość portalu: Niknejm napisał(a):


> Tico - tutaj mam zastrzeżenia do sztywnej kolumny kierownicy, przez co samochód
>
> został dopuszczony do ruchu w Polsce "warunkowo". To znaczy, że w momencie
> wypadku kolumna kierownicy może kierowcy wyjść między łopatkami. Oczywiście
> tylko "warunkowo". Ale Matiz jest już pod względem bezpieczeństwa biernego
> całkiem OK (nie dotyczy egzemplarzy z początku produkcji, przed wzmocnieniem
> struktury karoserii).
>
> Pozdrawiam,
> Niknejm

Witaj Niknejm,

niestety nie masz racji co do tej kolumny. Po raz ktorys juz slysze ten mylny
poglad jakoby Tico mialo sztywna kolumne kierownicy. Slyszalem o tym juz
wczesniej i z oczywistych wzgledow zainteresowalem sie ta sprawa. A teraz cala
prawda: sztywna ( nieskladajaca sie podczas wypadku ) kolumna byla zamontowana w
pierwszych egzemplarzach Tico, ktore dostarczono do celow homologacyjnych.
Homologacje przyznano pod warunkiem, ze samochody sprzedawane w Polsce beda mialy
juz kolumne odksztalacalna. I zgodnie z zapewnieniem producenta tak tez sie
stalo. Co nie zmienia faktu, ze Tico rzeczywiscie nie jest super bezpieczne -
chocby ze wzgledu na wyjatkowo niska sztywnosc nadwozia.
Pozdrawiam
Grzegorz

[Gość: Niknejm]

A jak tak, to przyznaję się do błędu w sprawie sztywnej kolumny kierownicy w
Tico i odszczekuję :-)
Niemniej mając do wyboru Tico i Matiza - wybrałbym Matiza. Właśnie ze względu
na bezpieczeństwo.

Pozdrawiam,
Niknejm

[Gość: Greg]

Gość portalu: Niknejm napisał(a):

> Niemniej mając do wyboru Tico i Matiza - wybrałbym
Matiza.

O zesz Ty, to ty taki jestes ??? No nieeee, to w takim
razie ja jakbym mial do wyboru Honde Civic 1.4 albo
Subaru Impreze Sti22B to wybiore Subaru, masz za swoje
:-))))))))
Pozdrawiam
Grzegorz

[Gość: Niknejm]

Gość portalu: Greg napisał(a):

> O zesz Ty, to ty taki jestes ??? No nieeee, to w takim
> razie ja jakbym mial do wyboru Honde Civic 1.4 albo
> Subaru Impreze Sti22B to wybiore Subaru, masz za swoje

Hi hi, tylko różnica cenowa między nimi pewnie 'ciuteczkę' większa niż między
Matizem a Tico :-)))))

Pozdrawiam,
Niknejm

[radioaktywny]

Mój przyjaciel kupił tacumę.Prowadziłem ją,to jest naprawdę dobry
samochód.Koreańczycy wykasowali wszystkie niedoróbki,które pojawiaja się we
wczesniejszych modelach.Niedawno czytałem test w auto-swiecie,gdzie porównano
tacumę i nissana tino...tacuma bez wysiłku pokonała nissana.I co Wy na
to .Pozdrawiam.

[Gość: Krzychu]

radioaktywny napisał(a):

> Mój przyjaciel kupił tacumę.Prowadziłem ją,to jest naprawdę dobry
> samochód.Koreańczycy wykasowali wszystkie niedoróbki,które pojawiaja się we
> wczesniejszych modelach.Niedawno czytałem test w auto-swiecie,gdzie porównano
> tacumę i nissana tino...tacuma bez wysiłku pokonała nissana.I co Wy na
> to .Pozdrawiam.

Jeździłem niedawno Tacumą z 2.0 litrowym silnikiem i LPG i muszę przyznać że
byłem pod wrażeniem.Podzielam opinię radioaktywnego.

Tylko uważaj, niektórzy zaraz (np. sza..n )będą wiedzieć lepiej!!!!!!!!!!

[Gość: szatan]

Gość portalu: Krzychu napisał(a):

> Tylko uważaj, niektórzy zaraz (np. sza..n )będą wiedzieć lepiej!!!!!!!!!!

co ty wiesz o zabijaniu......
ale insynuacje....jak w kole gospodyń wiejskich.....
apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem...

[Gość: Krzychu]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..

I dobrze......

[Gość: szatan]

Gość portalu: Krzychu napisał(a):

>
> > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..
>
> I dobrze......
>
dlaczego??

[Gość: Artur]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> >
> > > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..
> >
> > I dobrze......
> >
> dlaczego??

Bo by Ci plastiki nie odpowiadały /hehe/

[Gość: szatan]

Gość portalu: Artur napisał(a):

> Gość portalu: szatan napisał(a):
>
> > Gość portalu: Krzychu napisał(a):
> >
> > >
> > > > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..
> > >
> > > I dobrze......
> > >
> > dlaczego??
>
> Bo by Ci plastiki nie odpowiadały /hehe/

masz racje :)) samochód to dal mnie tylko plastiki :)

[Gość: Krzychu]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> >
> > > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..
> >
> > I dobrze......
> >
> dlaczego??



Ponieważ w Twoim stanie emocjonalnym mogło by ci po prostu zaszkodzić....ot
dlaczego!

[Gość: szatan]

Gość portalu: Krzychu napisał(a):

> > > > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem..
> > >
> > > I dobrze......
> > >
> > dlaczego??
>
>
>
> Ponieważ w Twoim stanie emocjonalnym mogło by ci po prostu zaszkodzić....ot
> dlaczego!

w jakim stanie emocjonalnym ??? może mi wyjaśnisz? jak narazie to ty dotyhczas
strasznie się gotowałeś...

[Gość: kRZYSIU]

Gość portalu: szatan napisał(a):

> Gość portalu: Krzychu napisał(a):
>
> > > > > > apropos Tacumy nie wiem....nawet w niej nie siedziałem
> ..
> > > >
> > > > I dobrze......
> > > >
> > > dlaczego??
> >
> >
> >
> > Ponieważ w Twoim stanie emocjonalnym mogło by ci po prostu zaszkodzić....o
> t
> > dlaczego!
>
> w jakim stanie emocjonalnym ??? może mi wyjaśnisz? jak narazie to ty dotyhczas
> strasznie się gotowałeś...

Przeczytaj ten post, bo jak jeszcze nie kumasz to może cię spotkać to samo co
bohaterkę poniższego postu.Buhahahahahahahaaaaaaaaa!!!


Gość portalu: Mar 12-12-2001 12:11 odpowiedz na list odpowiedz cytując

Bo np. mojej 92 letniej babce wydaje się, że może ją
ugryźć krokodyl z programu Discovery. Czasem też np. w grudniu założy
słomkowy
kapelusz, letnią kieckę, bierze koszyk i mówi, że wychodzi do sadu po
jabłka...

BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHHHHHHHHHHAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHHH
HHHAAAAAAAAAHHHHHHHHHAAAAAAAAAAAHHHHHHAAAAAAAAA

[Gość: szatan]

Gość portalu: kRZYSIU napisał(a):
> Gość portalu: Mar 12-12-2001 12:11 odpowiedz na list odpowiedz cytując
>
> Bo np. mojej 92 letniej babce wydaje się, że może ją
> ugryźć krokodyl z programu Discovery. Czasem też np. w grudniu założ
> y
> słomkowy
> kapelusz, letnią kieckę, bierze koszyk i mówi, że wychodzi do sadu p
> o
> jabłka...

ja bym się tak nie śmiał bo ciebie już to spotkało hie hie

[Gość: Artur]

Toporne, zawieszenie jak przy wozie drabiniastym, silnik mulasty, wykończenie
fatalne i toporne.