greenblack
15.09.03, 09:15
Dlaczego japońskie samochody klasy wyższej technicznie zatrzymały się na
początku lat 90? Honda Legend, Toyota Camry, czy w końcu Nissan Maxima na
Europę bardziej lub mniej odstają od europejskiej konkurencji. 4-biegowe
automaty, skąpa gama silników, brak diesli, w przypadku Nisssana brak nawet
ESP i kurtyn. Na tym tle wyróżnia się Lexus GS, ale i tak zdecydowanie
odstaje od głównego konkurenta - E-klasy. Mazdy Millenii już nawet w Ameryce
nie sprzedają. Wytłumaczeniem może być mało wymagający rynek USA, na którym
ten poziom wystarcza do odniesienia sukcesu, przy jednoczesnej kiepskiej
sprzedaży japońskich samochodów tej klasy w Europie. Ale kto w Europie kupi
przestarzały samochód tej klasy? I tak koło się zamyka. Mała sprzedaż
sprawia, że producentowi nie chce się ulepszać samochodu, a klienci nie chcą
kupować przestarzałych samochodów. Przykład nowych Mazdy 6, Accorda, Avensisa
pokazuje, że warto się postarać dla wymagających Europejczyków.
Pozdrawiam