proszę o opinie o Volvo c70

[mrrkot]

zastanawiam się nad zakupem volvo c70 z silnikiem D5. Byłam na
jeździe próbnej i mam bardzo pozytywne wrażenia. Samochód mi się
bardzo podoba, jak na cabrio jest bardzo przestronny, przy silniku
D5 bardzo dobre przyspieszenie, świetnie się trzyma drogi na
zakrętach, w miarę nowoczesny design w środku. Chciałam zapytać
jakie są Wasze wrażenia z użytkowania tego auta ?? jak spalanie -czy
rzeczywiście pali 10 l w mieście czy rzeczywistość jest inna ??
Macie jakieś zastrzeżenia ??
pozdrawiam

[sniperslaststand]

mrrkot napisała:

> Macie jakieś zastrzeżenia ??

Tak. Zainteresowałbym się BMW 3 w wersji coupe/cabrio www.babez.de/bmw/bmw-3-series-convertible.php z dwulitrowym dieslem - jest nieco droższe od C70 D5, ale jednak sporo lepsze, ma tak samo składany metalowy dach, tak samo sprawny silnik (mimo, że mniejszy i istotnie mniej spalający), a jeździ znacznie lepiej dzięki lepszemu układowi jezdnemu i tylnemu napędowi.

Najpewniej też jest większe w środku, bazując na aucie klasy średniej, a nie kompaktowej (C70 jest na płycie Forda Focusa). Volvo chyba jedyne, co będzie miało fajniejsze, to wnętrze.


PS. Fajny nick.

[mrrkot]

dzięki. Rzeczywiście bardzo ładne to BMW.
tak swoją drogą to zastanawiałam się jeszcze nad BMW X3, oglądałam
X5, ale jest takie bardzo klasyczne w środku. To zupełnie inny
samochód, bo sama już nie wiem co wybrać. Gdyby nie brak w
niektórych modelach silnika diesel, nie miałabym problemu.
To może doradzicie jaki jeszcze samochód jest wart uwagi ?? Moje
wymagania: dobry diesel z sensowną mocą, automat, spalanie w mieście
do 10 l, nowoczesne wnętrze, sedany odpadają.
dzięki :)

[sniperslaststand]

mrrkot napisała:

> To może doradzicie jaki jeszcze samochód jest wart uwagi ?? Moje
> wymagania: dobry diesel z sensowną mocą, automat, spalanie w
> mieście do 10 l, nowoczesne wnętrze, sedany odpadają.

Do jakiej kwoty? Z tego co widzę, celujesz w drogich autach, ale i tak bez doprecydowania się nie obejdzie.

No i jakie jest przeznaczenie auta? Stylowe przemieszczanie się góra we dwoje (wnioskując po C70), wysoka użytkowość prorodzinna z dodatkiem prestiżu (wspomniane X3 i X5), jak najlepsze właściwości jezdne, maksymalny komfort na długich trasach czy jeszcze coś innego?

W granicach cenowych reprezentowanych przez wspomniane auta wybór jest w zasadzie nieskończony. Dodatkowo: nowy czy używany (w cenie takiego C70 można kupić znacznie większe, luksusowe i naprawdę świetne auto z niewielkim przebiegiem)?

[mrrkot]

precyzuję:
auto używane, 1-3 letnie z małym przebiegiem. Cena ok. 100 tys.
netto, może byc trochę więcej, ale bez przesady.
Wożę dziecko więc stąd c70 wydało mi się przestronne jak na cabrio
żeby moja pociecha miała miejsce z tyłu. Sporo jeżdże po mieście,
ale też w dalsze trasy. Natomiast duży samochód nie jest niezbędny
bo mamy drugi (XC90). Ze strony bardzo subiektywnej czyli tylko i
wyłącznie gustu i wrażeń wizualnych podoba mi się oprócz c70, BMW
3,5- mazdaCX7, Nissan Murano, Infinity FX35, Subaru Tribeca, Mini.
Niestety te modele odpadają, bo to benzyna w dużych silnikach a Mini
jest po prostu za mały. Dobrze się zapowiada Volvo XC60, ale to
nówka więc używanego jeszcze nie ma.
Tak więc jestem w przysłowiowej kropce.

[przemekthor]

Skoro nie musi byc kabriolet, to moze volvo... c30? Sa wersje diesel
(1.6d i 2.0d), roczne auto bedzie prawdopodobnie za polowe tego, co
c70. C30 ma identyczne wnetrze jak c70, zdaje sie, ze wybor kolorow
jest wiekszy.

[kolorek55]

No xc 60 nieźle się zapowiada ale faktycznie na razie trzeba zapisać się na
listę i czekać. jak już chcesz wydać tyle kasy to możesz na 99 tysi mieć nowe
volvo s60 zobacz sobie www.volvos60.com.pl/

[literka_m]

jesli nie bedzie Ci przeszkadzac cieknacy na laczeniach dach, to bierz smialo C70.

[mrrkot]

cieknący dach ??? bardziej mi się kojarzy z samoróbkiem maluchem-
cabrio ale nie z tym samochodem...
jakoś nie chce mi się wierzyć...

[literka_m]

> cieknący dach ??? bardziej mi się kojarzy z samoróbkiem maluchem-
> cabrio ale nie z tym samochodem...
> jakoś nie chce mi się wierzyć.


mnie tez sie nie chcialo. niestety :(

[sniperslaststand]

mrrkot napisała:

> precyzuję:
> auto używane, 1-3 letnie z małym przebiegiem. Cena ok. 100 tys.
> netto, może byc trochę więcej, ale bez przesady.
> Wożę dziecko więc stąd c70 wydało mi się przestronne jak na cabrio
> żeby moja pociecha miała miejsce z tyłu. Sporo jeżdże po mieście,
> ale też w dalsze trasy. Natomiast duży samochód nie jest niezbędny
> bo mamy drugi (XC90).

Ponieważ to sporo pieniążków, wybór jest szeroki. Generalnie sprowadziłbym to do następującej decyzji:
- opcja pierwsza, to maksymalizacja bezpieczeństwa pewnym kosztem stylu, prezencji i poręczności
- opcja druga, czyli dokładnie odwrotnie

Jeśli chodzi o opcję pierwszą, to auta klasy wyższej, szczególnie te z napędem na 4 koła, (pomimo niższej pozycji pasażerów a także dzięki niej) zdają się oferować sumarycznie nawet większe bezpieczeństwo niż SUVy [1][2], więc nie ma potrzeby kupować profamilijnego czołgu. Japońskie modele, ze swoją wysoką niezawodnością, odpadają z powodu braku diesla, tym samym interesowałbym się z tej grupy używanym Audi A6 Avant, koniecznie z quattro, z automatem i silnikiem 2.7 TDI. Ceny tak wyspecyfikowanych roczników 2005-2006 do 100 tys. kilometrów wahają się w tym miejscu [3] od 26 do 34 tys. EUR, większość egzemplarzy nie ma dużych kół i pakietu S-Line, więc powinno być całkiem komfortowe. Wady to to, że taka maksymalizująca bezpieczeństwo opcja wyczerpie budżet, jest trudna do manewrowania parkowania w zatłoczonym mieście (5 metrów auta, więcej niż XC90), pewnie też jest bardziej podatna na kradzież niż inne i nieco anonimowa. W mieście więcej niż 11 litrów

Jeśli chodzi o opcję drugą, to (wnioskując po Twoich preferencjach) odrzuciłbym wszystkie nudne i najpowszechniejsze auta i zainteresowałbym się:

- Alfą Romeo 159 tiny.pl/87m8 ale tylko wtedy, gdy nawiązałbym kontakt z jakimś forum miłośników i potwierdził, że obecne modele nie są tak problematyczne jak poprzednie Alfy, obecne raporty DEKRY opisują bardzo mało egzemplarzy, należy również przygotować się na duży spadek wartości, więc auto jest atrakcyjne do kupienia, ale nie można go zbyt szybko sprzedawać, jeśli chodzi o styl, nic lepszego nie ma

- Peugeotem 407 Coupe 2.7 TDI z automatem tiny.pl/87m6 w sumie, według DEKRY to ten pieżot stoi tak samo dobrze jak Honda Accord czy Audi A4, a lepiej niż Mondeo w sensie niezawodności; bardziej wiarygodnych źródeł nie mam, a połączenie diesla z automatem w aucie francuskim na pewno generuje dodatkowe ryzyko

- Seatem Leonem 2.0 TDI z dwusprzęgłową skrzynią DSG tiny.pl/87m3 , najlepiej z dużymi kołami i czerwonym, tu w zasadzie wszystko jest pewne, chociaż auto jest wielkości Golfa

- ewentualnie kupiłbym nowego VW Scirocco, wszystko wskazuje na to, że to bardzo dobre auto, szkoda tylko, że bazuje na poprzedniej, a nie następnej generacji Golfa

Kolejną drogą jest szukanie niewielkiego kabrio z blaszanym, składanym dachem. Jest tego trochę: wspomniane Volvo C70, VW Eos, Ford Focus CC, Opel Astra TwinTop, Renault Megane CC, Peugeot 307 CC. Myślę, że wszystkie zalety i wady te auta dziedziczą po kompaktach, z jakich się wywodzą, więc wybrałbym sobie kompakt, a następnie stosowną wersję kabrio. Kierowałbym się głównie gustem i dostępnością połączenia diesel-automat, bo żaden z tych kompaktów nie jest jakiś szczególnie zły czy do unikania. Moim zdaniem, najładniejsze to Volvo C70 i VW Eos.


Każde z aut z drugiej grupy (poza może Leonem) jest na swój sposób niszowe, co oznacza większy spadek wartości i więcej zachodu przy odsprzedaży. Nie wyczerpią tak budżetu jak wspomniane Audi (poza Scirocco), zapewnią więcej stylu, ale mniej bezpieczeństwa i miejsca.


> Ze strony bardzo subiektywnej [...] mazdaCX7, Nissan Murano,
> Infinity FX35 [...]

Dobry gust.


[1] www.iihs.org/research/hldi/composite_cls.aspx?cls=3&sort=pip&sz=4
[2] www.iihs.org/research/hldi/composite_cls.aspx?cls=14&sz=3&sort=pip
[3] vtp.audi.com/agwb/controller.do?embed=audicmsgwb&act=search&v=0&sid=1

[mrrkot]

dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Z aut, które wymieniłeś biorę też pod uwagę właśnie Audi A6 Avant
quattro. Co do Alfy... to jest tak jak piszesz- musiałabym trafić na
super egzemplarz bo wiem że różnie bywa z awaryjnością. Do Peugeotów
mam mieszane uczucia, bo obecnie jestem właścicielką tego cudu myśli
technicznej (307).. Aczkolwiek ładnie poszli z designem w 308 SW,
tylko że nie za takie pieniądze.....
Natomiast mam bardzo pozytywne wrażenia z jazdy BMW X3 2.0 D automat
(chociaż zastanawiałam się nad mocniejszym silnikiem 3.0). Byłabym
wdzięczna jeszcze za opinię na temat tego samochodu :)

pozdrawiam

[sniperslaststand]

mrrkot napisała:


> Natomiast mam bardzo pozytywne wrażenia z jazdy BMW X3 2.0 D
> automat (chociaż zastanawiałam się nad mocniejszym silnikiem 3.0).
> Byłabym wdzięczna jeszcze za opinię na temat tego samochodu :)

Cóż mogę dodać... jeśli podobają się Tobie takie nastawy auta jak w X3 (twarde zawieszenie, nieco ograniczony komfort i bujanie, precyzyjne kierowanie i ograniczona podsterowność), to można od ręki odrzucić wszystkie inne kompaktowe SUVy z przednim napędem.

Rzuciłem okiem na dane o niezawodności i X3 jest lepiej oceniane niż A6, tak pod względem dotychczasowych jak i oczekiwanych w przyszłości rezultatów [1][2]. Niemieckie dane są mniej rozbieżne [3][4], ale im też i mniej ufam. Utrzymanie każdego z tych aut będzie kosztowne.

X3 może dawać zwiększone poczucie bezpieczeństwa (wysoka pozycja za kierownicą), ale w przypadku porównania z autami klasy średniej wyższej (jak A6), okazuje się to być złudne. A6 quattro okazuje się chronić sporo skuteczniej [5] niż X3 [6]. Do pewnego stopnia czynniki ludzkie mogą te wyniki kształtować, ale też prawda jest taka, że X3 ma gorsze wyniki testów zderzeniowych (EuroNCAP), na pewno gorzej trzyma się drogi niż A6 quattro i ma krótszą przednią strefę zgniotu. Wprawdzie z racji podniesienia pasażerów lepiej chroni przy zderzeniu bocznym, niemniej A6 w takim samym teście wyróżniło się niewielką penetracją boków nadwozia podczas takiej kolizji (testy IIHS). Nie oznacza to naturalnie, że X3 nie jest bezpieczne, bo jest, tyle, że lepsze jest wrogiem dobrego.

X3 to raczej takie modne na dziś auto, lubiane przez kobiety (jak większość niedużych SUVów, z RAV4 na czele). Na pewno sprawniej zjedzie z asfaltu na jakieś łąki czy piaski czy drogi gruntowe, jeśli tego typu rekreacja jest planowana.

Istotnie lepiej X3 sprawdzi się w mieści (jest o pół metra krótsze i widać z daleka, co powoduje korek).

No i X3 wymaga nieco więcej przyzwyczajenia w prowadzeniu. Jak pisałem wcześniej, jest mniej podsterowne, prędzej ucieknie tyłem lub nim zarzuci podczas zmiany obciążenia (to auto tylnonapędowe, napęd na cztery koła załącza się dopiero jak jest poślizg). A6 quattro będzie spokojniejsze, bardziej podsterowne (ciężki przód i podział mocy równo na obie osie). Będzie także jeszcze lepiej wykończone w środku.

Nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Może poza tym, że jeśli zależy Ci na prezencji, przejedź się też obecnym BMW 5, najlepiej sedanem. Osobiście uważam, że to obecnie jedno z najlepiej wyglądających aut w produkcji (obok Citroena C6): flickr.com/search/?q=bmw+e60&z=t&s=int
flickr.com/photos/mahonyweb/2792946949/
Ceny diesli do 100 tys. km z 2005-2006 będą podobne jak A6, szukałbym wersji z napędem na 4 koła x-drive (w tej wersji okazuje się oferować nawet nieco wyższy poziom ogólnego bezpieczeństwa, mimo gorszych wyników testów zderzeniowych). Jeździ lepiej od dwóch poprzednio omawianych aut.

W kwestii niezadowności oceniane tak samo jak A6, a nieco niżej niż X3 [7].

Ufffff...

[1] www.jdpower.com/autos/BMW/X3/2005/SUV/ratings
[2] www.jdpower.com/autos/Audi/A6/2005/Sedan/ratings
[3] www.uzywane.mojeauto.pl/raport_awaryjnosci_dekra_2008/samochod/Audi,A6.html
[4] www.uzywane.mojeauto.pl/raport_awaryjnosci_dekra_2008/samochod/BMW,X3.html
[5] www.iihs.org/research/hldi/composite_cls.aspx?cls=3&sz=4&sort=pip
[6] www.iihs.org/research/hldi/composite_cls.aspx?cls=8&sz=2&sort=pip
[7] www.jdpower.com/autos/BMW/5-Series/2005/Sedan/ratings

[mrrkot]

wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi !!!!
i za to, że chciało Ci się tyle pisać :):)
napewno dało mi to wiele do przemyślenia i zastanowienia nad
słusznością moich wyborów.

[sniperslaststand]

Nie ma problemu, jakby co, to pisz, chociaż jestem w stanie wyłącznie odnieść się do ogólnych aspektów, a nie konkretnych, typowych dla eksploatacji kwestii.

[111slavo]

Diesel z milosci do odglosu pracy o czestotliwosci mruczenia kota
czy tez przejezdzasz wiecej niz 50 000 km rocznie?
C70 cabrio wzgledem mazdy 7 czy innego murano to jednak zupelnie
inne samochody wiec jak widac nie bardzo widac co chcesz.
Sensowna moc - automat - spalanie do 10 l...
kobiety...

pozdr