01boryna
15.11.03, 13:07
Jak sie okazuje diesel nie zna zadnych granic. Po Jaguar przyszla kolej na
Honde. Po raz pierwszy zaaplikowano Hondzie ten rodzaj jednostki napedowej.
Na dodatek wlasnej roboty, zadnego tam przerabianego Isuzu. I wyszlo calkiem
dobrze. Accord 2.2i-CTDi (14 PS/4000obrotow i 340Nm przy 2000obrotow) spala
min 4,9 max 11,2 co pozwala na przejechanie ok 960km. Droga hamowania 37,2 -
37,5. Przyspieszenie 0-100km/h 9,5 od 60-100 7,5 na 4 biegu. A co do halasu
wewnatrz: przy 100km/h 67 dB. Dla porownania MondeoTDCI 130PS - 68dB, C5 HDi-
66dB podobnie jak czeski "SuperPassat" (Superb TDI). Wersja "Sport" (6Airbag,
automatyczna Klima, ESP, el. szyby przod i tyl itp) kosztuje 26360 Euro.
Sasiad ktory zastanawia sie nad kupieniem tego auta twierdzi ze jezdzi sie
lepiej niz benzynowcem. Typowe dla Hondy twardawe (niektorzy mowia -
sportowe) zawieszenie, bardzo precyzyjnie reagujacy uklad kierowniczy. Jedyne
co moze przeszkadzac to stosunkowo mala ladownosc - 480kg. Moim zdaniem dla
przecietnej rodziny na urlop starczy. A gdy komus malo moze zawsze kupic
kombi. Co kto lubi :-)
Moim zdaniem odkad Jaguar zdecydowal sie na diesla i jest on nawet w
luksusowych czy uwazanych za sportowe ( Alfa Romeo sprzedala w Niemczech w
zeszlym roku 70% diesli, a nowe GT jest szacowane na 40%)autach do
znalezienia nic nie stoi na przeszkodzie (poza cena) aby innym okiem spojrzec
na "ropniaka".
Pozdrowienia