TSI 1,2 czy stary silnik 1,6 w Golfie 6?

[qwerty88]

Z uwagi na uwarunkowania cenowe musze szybko wybrac jedna z wersji Golfa 6: ze
starym silnikiem 1,6 (juz nie produkowanym ponoc) czy tez z majacym pojawic
sie w produkcji w pazdierniku TSI 1,2.
Obywda maja moc 105 KM.
Wiem, ze tego TSI jeszcze nie ma ale jakie macie zdanie nt innych silnikow TSI?
Jestesmy w srednim wieku i chcemy tego golfa uzytkowac juz jak najdluzej.
Pozdrawiam

[makova_panenka]

Gdybyś miał mniej lat i nie przewidywał, że to twoje ostatnie auto należałoby
brać 1.2TSI. Parametry wskazują, że nie byłoby to auto dla "kapelusza".
W twojej sytuacji lepszym wyborem będzie jednak 1.6. Jest to motor sprawdzony,
jeśli coś się spieprzy każdy to naprawi. Ale przede wszystkim nie powinno być
problemu z założeniem gazu, co dla emeryta z ograniczonym budżetem może być istotne.

[ulubiony19]

Dla spokojnych Państwa lepszy będzie tradycyjny 1.6 102 KM-silnik
dla Was bezproblemowy.Ale ja mając taki wybór czekał bym na 1.2
TSI,bo choć silnika tego jeszcze nawet nie słyszałem,to mając na
uwadze resztę silników TSI,ten 1.2 na pewno będzie fajny.Chociaż
niektóre TSI mogłyby bardziej lubić wysokie obroty.Jedno jest pewne-
1.2 będzie palił ciutkę mnij i miał miły dzwięk:)
Pozdrawiam

[gieroy_asfalta]

a w czym 1.2 ma przewagę nad 1.6, skoro osiągi podobne? Jedynie w
niższym OC, innych zalet nie widzę.
Ja w takiej sytuacji bym brał zdecydowanie 1.6- prosta, sprawdzona
konstrukcja. Silniki TSi to wielka niewiadoma, są skomplikowane.

[carfan]

A TSI to produkują od zeszłego roku czy co? Już kilka lat są tego typu jednostki
w ofercie VW. Testowane przez kilkaset tyś. km przez producenta. Downsizing to
już powoli norma.
Tu jest inny dylemat poza silnikiem - model. To już kwestia co jest istotniejsze
dla użytkownika pomijając wspomniane silniki.

[qwerty88]

no wlasnie sek w tym ze ZALEDWIE od kilku lat... a jesli marze o autku na lat co
najmniej 10?

[carfan]

to bierzesz auta wg rocznika czy eksploatacji? To co jest lepszym rozwiązaniem -
5 latek z 100tyś. czy 3 latek z 150tyś. W Polsce dalej pokutuje ocenianie czy
wycenianie aut wg rocznika. Z tego co czytałem to VW testował te silniki na
dystansie 350tyś albo 450. Nie pamiętam już. Tak czy inaczej dla mnie i te 350 w
zupełności wystarcza.

[sowik85]

Ja na Twoim miejscu brałbym 1.6. Jednostka sprawdzona, prosta jak budowa cepa, bezproblemowa. W razie awarii łatwa i tania w naprawie. Sam użytkuję TSI i jestem bardzo zadowolony, jednak 1-wszej partii z nowym 1.2 TSI bym nie wziął. Niby to samo co 1.4, tylko mniejsze, ale... no właśnie, nigdy nie wiadomo. W tym 1.2 TSI jest głowica 8-mio zaworowa, to tak jako ciekawostkę podaję (1.4 ma 16V).
Co do lubienia wysokich obrotów przez TSI- faktycznie, MAX moc jest osiągana bodajże przy 5000rpm, więc niezbyt wysoko. Zauważyłem, że podczas przyspieszania raczej nie ma sensu żyłować powyżej 5500rpm.

[black_code]

gieroy_asfalta napisał:

Silniki TSi to wielka niewiadoma, są skomplikowane

Nie wszystkie, akurat ten nowy 1.2 to stosunkowo prymitywny
silnik co niekoniecznie musi byc jego wada .Trzeba pamietac ze to
raczej budzetowa konstrukcja a nie ultranowoczesna- mialo byc
tanio i nieskomplikowanie - tak jest
Uwazam ze parametry ma zdecydowanie lepsze od silnika 1.6 i tez
wyraznie powinien mniej palic .Nie chce mi sie sprawdzac cennika
ale chyba wqersja 1.4TSI nie jest duzo drozsza od 1.6 a ten
wlasnie silnik uwazam za najlepszy do Golfa

[v-6]

qwerty88 napisał:

> Z uwagi na uwarunkowania cenowe musze szybko wybrac jedna z wersji Golfa 6: ze
> starym silnikiem 1,6 (juz nie produkowanym ponoc) czy tez z majacym pojawic
> sie w produkcji w pazdierniku TSI 1,2.
> Obywda maja moc 105 KM.

No niezupełnie. Ten stary ma 102 KM i 8 zaworów. Jego wersja 16-zaworowa o mocy 105 KM jeździ w skodach i seatach. Jego zalety dokładnie przedstawili inni, więc, z kronikarskiego obowiązku, hipotetyczne zalety 1,2 tsi: trochę lepsze przyspieszenie, powinien też być cichszy i trochę mniej palić. Oczywiście lepsza elastyczność, a więc i większa przyjemność z jazdy. To jednak, jak napisałem, zalety hipotetyczne, bo go jeszcze nie ma, choć zamówienia na golfy z tym silnikiem juz przyjmują.
Co do meritum sprawy: sam dokonywałem niedawno wyboru pomiędzy tymi silnikami, z tym, że miały napędzać dwa różne samochody. Wybrałem wróbla w garści, czyli 1,6 MPI. Tzn. właściwie wybrała moja żona i nie silnik, tylko samochód, ale po namyśle postanowiłem nie namawiać jej na 1,2 tsi i klepnąłem ten wybór. Tobie radzę zrobić to samo.
Pozdrawiam
v-6

[qwerty88]

dokonalo sie, wybralem (dla zony) tez 1,6... a swoja droga zaskoczyles mnie.
Podejrzewam ze te silniki 16 zaworowe 105 KM sa nowoczesniejsze wiec dziwi mnie
ze w swoim nijako wlasnym (w kazdym razie bardziej wlasnym) samochodzie VW daje
silnik starszy... czyzby byl lepszy?

Bardzo dobre pytanie!

[v-6]

Tylko nie wiem, co odpowiedzieć ...

qwerty88 napisał:
> dokonalo sie, wybralem (dla zony) tez 1,6... a swoja droga zaskoczyles mnie.
> Podejrzewam ze te silniki 16 zaworowe 105 KM sa nowoczesniejsze wiec dziwi mnie
> ze w swoim nijako wlasnym (w kazdym razie bardziej wlasnym) samochodzie VW daje
> silnik starszy... czyzby byl lepszy?

Może na początek polityka handlowa VW AG: o ile zasady podziału Audi-reszta koncernu są dosyć czytelne, to już reguły rządzące w trójkącie VW-Skoda-Seat wymykają się logice, mojej przynajmniej. Jedno z dwojga: albo stoją za tym najtęższe głowy światowego marketingu i prostaczkowie, jak ja, nigdy nie odgadną ich wyroków, albo, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne, już od pewnego czasu nikt nad tym nie panuje. Skoda i Seat dostają to, co akurat najbardziej zalega w magazynach produkcyjnych, bądź w zależności od układów towarzyskich i dostęp do takiej np. skrzyni dsg zależy od tego, kto się z kim dogadał/napił/przespał.
Teraz strona techniczna: silnik 1,6 MPI powstał w połowie lat 90-ych jako 8-zaworowiec, jakieś 5 lat później dołożono mu po drugiej parze na cylinder. Słusznie więc piszesz, że 16-zaworowiec jest nowszy i nowocześniejszy. Czy lepszy? Silniki o takiej historii (tzn. nie projektowane od początku jako 16-zaworowe) budziły pewne wątpliwości: niżej "położony" moment obrotowy starego silnika dawał większą elastyczność w dolnym zakresie obrotów, wysokoobrotowość 16-zaworowca generowała większy hałas, a wyższa moc była ponoć okupiona większym zużyciem paliwa (tego ostatniego chyba nigdy nie udało się dowieść). Pomijam oczywistości, tj. wyższą cenę i bardziej skomplikowaną budowę 16-zaworowca, co mogło też mieć wpływ na awaryjność. W każdym razie niektórzy spokojni kierowcy starszej daty woleli pierwowzór. Ponieważ wybór silników, w tym mocnych, w golfie VI jest ogromny, można by od biedy przyjąć, że koncern, pozostawiając w ofercie 8-zaworowca, zrobił ukłon w stronę seniorów fanclubu.
Możnaby, gdyby nie to, co napisał wyżej jeden z kolegów: najnowszy silnik VW AG, 1,2 tsi, ma też 8 zaworów. Co prawda zetknąłem sie kiedyś z opinią, lansowaną bodajże przez Hondę, że "wielozaworowość" opłaca się dopiero od 1300 cm. sześć. w górę, bo poniżej tej granicy zalety nie rekompensują wad i kosztów. Jednak należałoby oczekiwać, że postęp techniczny, a przede wszystkim coraz bardziej wyśrubowane normy spalin, odeślą mniej sprawne 8-zaworowce definitywnie do lamusa. A tu proszę ...
Cały ten przydługi wywód jest być może tylko próbą racjonalizacji czegoś, co nie da się racjonalnie wytłumaczyć: jak napisałem na początku, jest całkiem możliwe, że ktoś kogoś wziął pod pachę, zaprowadził na wódachę z knedliczkami i oto fabia jeździ z 16-zaworowym 1,6 MPI, a golf z ośmio-.
Pozdrawiam
v-6

[qwerty88]

zaiste niezbadane sa wyroki/sciezki... w kazdym badz razie coraz bardziej sie
ciesze ze wykorzystalem jedna z ostatnich szans na skorzystanie z "ukłonu w
stronę seniorów fanclubu" do ktorego to fanclubu powoli bede musial sie
zaliczac jesli nie z racji stazu trwania w motoryzacyjnym zachwycie to na pewno
z racji bardziej naturalnych czasowo ;)
Pozdrawiam

[black_code]

dosc ciekawy opis silnika 1.2TSI na dosc ciekawym blogu w pewnym
stopniu wyjasnia kilka watpliwosci
blogsilnika.blogspot.com/2009/05/dwa-zawory-na-cylinder-w-12-tsi.html

[v-6]

black_code napisał:

> dosc ciekawy opis silnika 1.2TSI na dosc ciekawym blogu w pewnym
> stopniu wyjasnia kilka watpliwosci

Dzięki za link! Dobrze się to czyta i można się czegoś ciekawego dowiedzieć: np. że 8-zaworowy 1,2 tsi ma wyższy stopień sprężania niż 16-zaworowy 1,4 tsi. A zawsze myślałem, że to w 16-zaworowcach daje się wyższy stopień sprężania (i że m. in. po to powstały).
Widać z normą Euro 5 można sobie poradzić mając po dwa zawory na cylinder, choć teoretycznie ekologia powinna promować sprawniejsze i lepiej wykorzystujące mieszankę silniki z 4 zaworami.
W sumie lektura nastawia przychylnie do nowego silnika: tani w produkcji, ekonomiczny, prostej budowy i niezawodny - takie, jak rozumiem, były priorytety konstruktorów. Co do jego zastosowania, to myślę, że to raczej idealny silnik do polo niż do golfa. Ze skrzynią DSG ma rozpędzać polo do setki w 9,7 sek. Bardzo dobry wynik, jak na auto segmentu B, bez dodatków "gti" czy "sport coupe" w nazwie. Zamówienia na tę wersję polo mają ponoć przyjmować od listopada. Sam bym się przejechał!
Pozdrawiam
v-6

[black_code]

Bardzo prawdopodobne ze ten silnik 1.2 bedzie montowany w
przyszlym Passacie.
Robi to wrazenie smiesznosci, chociaz z drugiej strony nie az
tak znowu bardzo dawno temu, samochody jeszcze wyzszej klasy
mialy silniki o polowe slabsze .I musialy sobie radzic.