klapouchy_2007
24.02.12, 12:41
Jesteśmy rodziną z dwójką dzieci, plus trzecie z poprzedniego związku mojego M. Dzieci w wieku 7 i 9 lat. Moje dochody to 2000, dochody M 2650. W sumie 4650 zł, czyli teoretycznie nieźle. Stałe wydatki kształtują się następująco:
alimenty na córkę M 430 zł
opłaty za mieszkanie 350 zł - czynsz plus media
prąd 200 zł - dużo, ale mamy ogrzewanie elektryczne w łazience, plus bojler na prąd, kuchenka także elektryczna
tv, internet 90 zł
2 telefony na kartę 75 zł
paliwo do dwóch aut 400 zł - niestety dojazdy komunikacjąmiejscką wyniosa drożej - policzone, M dojeżdża za miasto, ja po drodzę zawożę i odbieram dzieci, potrzebowałabym 2 tramwajów i 2 autobusów w jedną stronę

))
zimą ogrzewanie gazowe - 200-600 zł - niestety nie widzę alternatywy, teraz jest już cieplej więc liczę tą mniejszą kwotę
obiady w szkole 180 zł - stale i niezmiennie, dzieci są w szkole 7.30-16.30
kredyt na remont i wyposażenie mieszkania 250 zł - zostało jeszcze 48 rat, zastanawiam się właśnie nad obniżeniem raty i wydłużeniem czasu spłaty

kredyt na mieszkanie 400 zł - zostały jeszcze 4 raty
kredyt na AGD 100 zł - to na tv, który padł i na pralkę, która się zapaliła w trakcie prania

Zostało 20 rat.
utrzymanie psa 80 zł
spłata 2 kart kredytowych 100 zł
Razem 2655 zł plus ten gaz, czyli zimą ok. 2850-3250, latem 2655... Do tego dochodzi 2x OC, podręczniki, wakacje...
Teoretycznie zostaje nam 1600-2000 zł, w praktyce biedujemy

. Nic nie odkładamy

. Jak zacząc oszczędzac? Zakupy robię raz w tygodniu w LIDLu, zostawiam tam ok. 150 zł, do tego codziennie pieczywo, warzywa, owoce... Wydaje mi się, że mamy b. dużo opłat stałych, chciałabym odkładac po 400-500 zł miesięcznie - myślę że jest to realne

. Nie mam pojęcia gdzie podziewają się nasze pieniądze

Nie jemy poza domem, nie kupujemy ciuchów, gazet, nie mamy żadnego hobby

. Mieszkamy w centrum dużego miasta.
Umiecie coś doradzic ?
Chcemy jeszcze zmywarkę na kredyt wziąc, tylko czy damy radę ?