angeka2
26.03.18, 14:59
Mąż 2500zł
Ja 600zł (rodzinne i zasiłek wychowawczy) oraz 1000zł z programu 500+, razem 1600zł.
Mamy dwoje dzieci: prawie 3 latka i 1,5 roku. Przeszłam na wychowawczy, bo dzieci często chorowały i robił się problem w mojej pracy z powodu moich częstych nieobecności. Chcę, żeby dzieci nabrały odporności i ogólnie chcę wrócić do pracy (wypłaty miałabym niecałe 500zł więcej niż teraz zasiłków).
Wspólnie mamy 4100.
Wydatki:
Kredyt za auto: 500zł (jeszcze rok)
Mieszkanie, prąd, gaz, woda itd.: 1000zł. (średnio, mam ogrzewanie gazowe, więc zimą nawet 1200, latem mniej, średnio 1000zł.
Internet 70zł, telefony 100zł.
Opłaty za auto 150zł
Żłobek 600zł (od września córka pójdzie do przedszkola, które jest tańsze)
Ubrania dla dzieci: liczę 40zł miesięcznie, bo kupuję na wyprzedażach w ciuchlandach. Nie kupujemy dzieciom zabawek, chyba że sprzedamy najpierw jakieś stare zabawki na olx.
Witaminy dla dzieci: 40zł.
Mąż puszcza z dymem ok. 100zł miesięcznie, bo czasami popala.
Chemia i kosmetyki: 50zł
Przejazdówka (odwożę dzieci do żłobka autobusem) 50zł
Razem wydatków: 2700
Na jedzenie zostaje 1400. Czy 4-osobowa rodzina da radę tak żyć? Wyszło mi 12zł dziennie na osobę i jestem trochę przerażona. Czy ktoś z Was mając do dyspozycji taki budżet daje normalnie radę? Może macie jakieś porady?