olpa7
22.10.22, 07:45
Półtora roku temu po wykańczaniu domku byłam na minusie. Od tego czasu buduje moja poduszkę bezpieczeństwa. W końcu osiągnęłam cel, mam jeszcze trochę kasy w zapasie no i zaczęłam gdybać.
Za 2-3 lata chciałam kupić działkę na przyszłą inwestycje. Chce kupić w jakimś ustronnym miejscu, wybudować mały domek a dzieci na studiach niech sobie siedzą w tym co mamy teraz.
Trafiła się okazja i jest fajna działka. Musiałabym się pozbyć większości poduszki. Zostałoby mi kilkanaście tysięcy. Z jednej strony inflacja żre wszystko, z drugiej niewiadomo co się może wydarzyć.
Co robić?