okruchlodu
07.04.23, 14:32
Ktoś musi zacząć pierwszy więc zaczynam. Po dołku z pierwszego kwartału kwiecień zaczyna się bardziej pogodnie. Podsumowując- zwrot podatku, info o drugiej podwyżce (za wyniki), wpłynie też trochę ekstra kasy a przede wszystkim zdecydowanie mniej wydatków. Nie planuje żadnych ekstra zakupow, mam sporo zapasów (chemia, kosmetyki, jedzenie), więc tylko bieżące zakupy.
Plan jest taki, żeby odłożyć jak najwięcej na przyszły miesiąc bo planuje tygodniowy urlop na pokrzepienie. No i uzupełnić trochę poduszkę finansowa.
Ruszyłam z remontem, elektryk znaleziony, choć czekam na zgody i podłączenie siły z Tauronu więc pewnie w tym miesiącu się nie uda.