Dodaj do ulubionych

Wielki Wybuch.

30.05.16, 10:33
Wszyscy zapewne tu dyskutujący zgodzą się z tym, że żyjemy w wyjątkowych czasach.
Jeszcze nigdy człowiek nie miał dostępu do tak wielkiej ilości informacji jak obecnie.
Jej ilość można porównać do eksplozji więc uzasadnione jest używanie określenie Wielki Wybuch.
Oczywiście ludzkość przechodziła już fazy pomniejszych "wybuchów" informacyjnych.
Są to
1. wynalezienie pisma - przekroczenie granicy życia jednostkowego w przekazywaniu informacji
(tego szympansy już nie potrafią)
2. druk - olbrzymi wzrost ilości kopii wybranych informacji ( umożliwiło to wielka synchronizację informacyjną społeczeńsw druku)
Obecnie:
3. internet - bezpośrednie rozpowszechnianie informacji -skutków tego wybuchu nadal nie znamy do końca.

Jeden skutek jest pewny: powstanie na Ziemi istoty świadomej zdarzeń rozgrywających się miliony lat świetlnych od nas i odległych czasowo również miliony lat.

Żaden szympans nie jest w stanie przekroczyć swojej lokalności.
W podobnym stanie lokalnym większość ludzi żyła jeszcze 10 tys. lat.
Obserwuj wątek
    • misianita Re: Wielki Wybuch. 02.06.16, 12:04
      a możesz coś więcej napisać na ten temat? bo bardzo ciekawe zagadnienie poruszyłeś/łaś smile
    • scand Re: Wielki Wybuch. 03.06.16, 08:39
      Można podsumować ową ewolucję jeszcze w taki sposób.
      Kiedyś, na początku, człowiek miał całą swoją wiedzę od ludzi, których bezpośrednio spotkał.
      Potem mógł ja nabywać od ludzi, których nigdy nie widział ani nie spotkał.
      Jeżeli chciał się podzielić z innymi nieznajomymi swoją wiedzą droga do tego była długa i nielicznym udawało się skutecznie dotrzeć do wielu osób, dzięki drukowi.
      Obecnie wiedza jest dostępna przez Internet niemal bezpośrednio, w zasadzie całą szkolną wiedzę można nabyć bez wychodzenia z domu i rozpowszechnianie wiedzy jest również bardzo łatwe - wystarczy założyć swój kanał edukacyjny na YouTube lub stronę internetową. Potencjalnych odbiorców mogą być miliony. Wszyscy jesteśmy połączeni ze wszystkimi ( oczywiście jeśli mają internet). Nasze słowa sięgają tysiące kilometrów od nas i jeśli skolonizujemy np. Marsa będą to miliony kilometrów od nas.
      Wracając do szympansów: one mają jedynie własny las i swoją grupę. Ich sieć przepływu informacji można narysować na kartce, naszej ludzkiej sieci nie zna nikt całkowicie ...poza Google smile.
    • mu_ndek Re: Wielki Wybuch. 04.06.16, 01:38
      Ciągle to samo? To wszystko już było (o przekazywaniu informacji/umiejętności następnym pokoleniom u człowiekowatych itd. itp.)
      Osobiście nie jestem zbyt zainteresowany rozmowami o jakimś ?kwiecie technicznego stworzenia? koniecznie udowadniającego swoją wyjątkowość w świecie zwierząt ( Wielki Wybuch ? już ma swoją treść naukową ,powielanie nazwy ? jest błędem) ? trudno jednak nie zauważyć , że mimo wszelkiej komunikacji i dostępności informacji ? np. w naszej politycznej sytuacji - pozostajemy ciągle zadupiem (czyli nie jesteśmy w stanie przekroczyć swojej lokalności) może to nie cofa nas aż ... o 10 tysięcy lat ?niemniej jednak cofa ? powiedzmy do czasów małych lokalnych grup plemiennych (lub państw narodowych) ?jakich pełno we współczesnym świecie (o których jak zwykle zapominasz ? znaczy się o plemionach bez żadnej poza lokalnej komunikacji) Co do wynalezienia druku ? to też nie korzystamy z niego u nasz - nazbyt szaleńczo. Brak wiedzy/wyobraźni wynikający z wyjątkowo skąpego czytelnictwa ? również nas cofa - bo dostępność nie oznacza... no właściwie niczego globalnie nie oznacza.
      • scand Re: Wielki Wybuch. 05.06.16, 21:32
        Nie widzę zbytniej lokalności w Polsce, żadne chwilowe działania polityków nie zmieniają faktu iż uczestniczymy w rzeczywistym procesie Wielkiego Wybuchu..
        • scand Re: Wielki Wybuch. 22.06.23, 11:34
          > np. w naszej politycznej sytuacji - pozostajemy ciągle zadupiem (czyli nie jesteśmy w stanie przekroczyć swojej lokalności)

          Stwierdzenie Mundka stało się jeszcze bardziej niedorzeczne w obecnej sytuacji w roku 2023.. mając dostęp do Chata GPT jesteśmy w awangardzie.. Teraz można powiedzieć, że sam proces myślenia przekroczył nasze fizyczne powłoki i może odbywać się gdzieś w jakiejś "skrzynce", poza naszym mózgiem, Nasza "dusza" zaczyna się przemieszczać po świecie półprzewodnikowej sieci... to już nie sama informacja wędruje od jednego człowieka do drugiego , ale sam proces jej przetwarzania..
          • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 22.06.23, 14:28
            ta polityka spycha nas faktycznie do roli obserwatora i konsumenta wielkich zmian ,jakie dokonują się na świecie w kwestii informatyzacji gospodarki.Gdy porównamy sie do Chin , to wszystko nasze blednie przy ich obłędnym rozwoju.Tempo ,skala budowy miast, urządzeń, fabryk.My stajemy się kopciuszkiem także tu w Europie.Taka Estonia , w której niemal wszystko - poza kupnem nieruchomości - możesz załatwić nie wychodząc z domu.
            A u nas złodzisjki rząd , który fundusze na rozwój ciekawych nowatorskich projektów badawczych rozdaje bezwstydnie miedzy swoich kolegów.
            Tzn sytuacja jest taka, że jako całość dryfujemy w kierunku ulubionej epoki Jarosława K - socjalizmu lat 60 -tych i tam też mentalnie za chwilę zakotwiczymy.To nie jest bezkarne ,bo ta władza funduje nam monopolistyczne molochy w rodzaju Pan- Orlenu , które przeznaczone są jako żródła wielkich zarobków dla prominentów PIS.O zasadzie konkurencyjności , która to zasada jest podstawą rentowności i rozwoju- możemy zapomnieć.Z drugiej strony wladza ta nienawidzi z założenia ( jako zwolennicy ideologii komunistycznej) przedsiębiorców prywatnych, którzy ciągną de facto ten cały wózek.Dopieprza się im wysokie obciążenia fiskalne ,utrudnia rozwoj i gnębi kontrolami. Z tego Wielkiego wybuchu nie bedzie.W pażdzierniku to stare i skorumpowane musi odejść !
            • scand Re: Wielki Wybuch. 22.06.23, 18:43
              > Gdy porównamy sie do Chin , to wszystko nasze blednie przy ich obłędnym rozwoju.

              Ja bym się tak nie zachwycał rozwojem Chin, które w istocie są państwem faszystowskim ( jak Rosja).
              To społeczeństwo o stopniu kontroli obywateli w stopniu, który jest nam nieznany ( polecam kanał YT Serpentza)

              > W pażdzierniku to stare i skorumpowane musi odejść !

              PiS popełnił i popełnia wiele błędów i może za to zapłaci - ale do wszelkich zmian powinniśmy odnosić się z filozoficznym spokojem.
              Wielki Wybuch Informacyjny opisywany przez ze mnie to coś więcej niż jakaś lokalna zmiana rządów w kraju średniej wielkości ( choć na skutek wojny w Ukrainie zyskał na znaczeniu globalnym). I tu jesteśmy blisko centrum a nie na jakichś rzekomych peryferiach.
              • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 22.06.23, 20:28
                Wielki Wybuch Informacyjny opisywany przez ze mnie to coś więcej niż jakaś lokalna zmiana rządów w kraju średniej wielkości ( choć na skutek wojny w Ukrainie zyskał na znaczeniu globalnym). I tu jesteśmy blisko centrum a nie na jakichś rzekomych peryferiach.

                Nie doceniasz Scandzie otoczenia i atmosfery, która wpływają realnie na nasze myślenie.Samorodki intelektualne typu I Kant, który wykuwał w Królewcu swoj przewrót kopernikański w filozofii - to jedno.A wspólzamieszkiwanie i praca w Dolinie Krzemowej -to drugie.
                Wszedzie działa ten sam mechanizm konkurencji,także w obrębie intelektualnego rozwoju - świadomość tego , że za ściana ,za rogiem tworzy się jakaś nowa koncepcja.Współpraca z najwybitniejszymi naukowcami swoich czasów - to jest największy kapitał rozwoju.
                • scand Re: Wielki Wybuch. 02.07.23, 08:58
                  Kant to rzeczywiście ciekawy przykład. Szkoda że urodził się w Prusach Fryderyka - likwidatora Polski ( ciekawe jaki miał stosunek do tego międzynarodowego złodziejstwa zwanego zaborami Polski - może coś wiesz na ten temat Krytyku), a nie w Polsce Poniatowskiego.
                  Rzeczpospolita szlachecka to dobry przykład że mechanizm konkurencji nie zawsze jednak działa. Kraj stosunkowo sporej wolności przegrał z despotiami.
                  • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 02.07.23, 12:38
                    Polska przegrała swoją wolność państwową, o ironio, przez zbyt słabe państwo i zbyt duże rozpasanie części obywateli, czyli przez ich dużą wolność.Ze wszystkimi wolnościami osobistymi jest tak, że potrzebują gwarantowanej przestrzeni państwowej. Jeśli państwo polskie nie było w stanie powołać pod broń wymaganej i możliwej do ustanowienia odpowiedniej liczby szlachciców, to los nasz stał się łatwy do przewidzenia . Dodatkowo, król nie był w stanie wymusić na swoich obywatelach odpowiednich nakładów finansowych na rzecz armii. Mówiąc metaforycznie -wolność szlachecka wyprzedzała w sposób absurdalny swój okres o setki lat i stawiała polskie państwo w znacznie gorszej sytuacji niż inne państwa sąsiednie w tym czasie
                    • scand Re: Wielki Wybuch. 12.07.23, 11:39
                      > i stawiała polskie państwo w znacznie gorszej sytuacji niż inne państwa sąsiednie w tym czasie

                      Powiedzmy sobie ponadto, że rozbiory nie były jednakże naszą wyłącznie "winą", ale bardziej wynikiem podłego, międzynarodowego spisku naszych sąsiadów, spisku tyleż podłego, co egzotycznego, bo "oświeconymi" władcami państw zaborczych, byli nimfomanka, mizogin (prawdopodobnie również homoseksualista - ciekawe, że był uwielbiany przez Hitlera, który wiadomo co robił z h.) i katolicka dewotka.
                      Niestety, było coś, co ich łączyło, ich ojczystym językiem był niemiecki.

                      Nie wiemy ( tzn. ja nie wiem) co Kant myślał o zaborach (żył akurat w ich czasach), ale z pewnością nie były one realizację jego zasad moralności. ("postępuj tak, abyś chciał aby twoje postępowanie było prawem ogólnym").
              • mu_ndek_on Re: Wielki Wybuch. 02.07.23, 16:30
                scand napisał:
                > Wielki Wybuch Informacyjny opisywany przez ze mnie to coś więcej niż jakaś loka
                > lna zmiana rządów w kraju średniej wielkości ( choć na skutek wojny w Ukrainie
                > zyskał na znaczeniu globalnym). I tu jesteśmy blisko centrum a nie na jakichś
                > rzekomych peryferiach.

                Z powodu rosyjskiej wojny jesteśmy blisko centrum? - ja bym się nie trzymał tego pocieszenia.( choć dla piśu to fakt szczęśliwy - nie muszą szukać sztucznego wroga bo sam się podstawił - ale, jak się zdaje i to ich przerosło)

                Jest kilka czynników (albo dużo więcej albo nawet dużo dużo więcej) wpływających na tzw. „rozwój” a co za tym idzie wykorzystanie „dostępności”. To powinna być chyba książka a nie post.

                Historia .Jesteśmy do tyłu od czasów oświecenia (oświecenia w europie) gdzieś już to chyba pisałem.
                Gdzieś w połowie XVII wieku istnienie polski było jedynie teoretyczne. Była raczej czymś w rodzaju związku drobnych państw oligarchicznych a oligarchowie nie stawiają na innowacyjność (taki np. Radziwiłł miał około 20 pałaców, 400 dużych i małych miast, 2000 majątków ziemskich i 10 000 wsi nie wspominając o prywatnej armii większej od królewskiej - naszym chłopakom sygnowanym ośmioma gwiazdkami , daleko jeszcze - ale w tym kierunku idą)
                Oligarchowie stawiają na jeszcze więcej przywilejów a nie na innowacyjność. Z tym nie było problemów bo tylko arystokracja czynnie uczestniczyła w „polityce” - drobna szlachta mogła - ale się jej nie chciało a chłopstwo?
                Dla wygody w 1520 państwo , uchwaliło prawo umożliwiające jednostronne zmienianie warunków umowy z chłopstwem. Jak się pewnie domyślacie obciążenie z jednego dnia w tygodniu ( początek XVI w) wzrosło do sześciu dni przypadających na jedną rodzinę chłopską w XVII w. I jak się tu rozwijać? Chłop przywiązany do ziemi - nie rozwijają się miasta a zazwyczaj miasta są miejscem gdzie innowacyjność i nauka są wręcz wymuszane przez warunki. Mit wielkiej polski XVI wieku („złoty wiek” ?) - jak wiele mitów tożsamościowych zostaje ostatnio nadwątlony (przez badania naukowe) ale podgrzewany propagandowo przez potomków zniewolonych chłopów.

                Swoją drogą to ciekawy psychologiczny przypadek , - dzisiejsi potomkowie chłopów pańszczyźnianych,(czyli 90% obecnej populacji) bitych ,gwałconych, torturowanych i zabijanych przez swoich panów - są dumni z tego historycznego okresu„rozwoju” polski? To tak, jakby murzyńscy niewolnicy z USA byli dumni ze swojego kraju sprzed wojny secesyjnej.

                Historycznie, można by jeszcze długo o zacofaniu XVI polski porównywanej do poziomu rozwoju krajów zachodu europy w tym okresie (wydajność rolnictwa, poziom urbanizacji, gęstość zaludnienia, rozwój techniczny czy umiejętność czytania i pisania itd )” - jakoś to się między wierszami komponuje z obecnymi trendami po 2015 roku.

                Już mi się nie chce sięgać do źródeł - więc powyżej głównie cytuję książkę podsumowującą M.Piątkowski - „Europejski lider rozwoju” polecam. To książka mówiąca o naszej (polskiej) umiejętności podkopywania własnych realnych osiągnięć na rzecz państwowo - bogoojczyźnianych mitów. Zaznaczę tylko , że ów lider europejskiego rozwoju to Polska - pierwszy raz w historii od przemian …ale tylko do 2015 roku - kiedy nastał prezio i jego głupawa banda.

                Ale zostawmy historię , mimo jej odczuwalnej wagi mentalnej i materialnej - o kompleksach nie będziemy rozmawiać. To tylko przydługi szkic sugerujący nasze narodowe tendencje w obecnej polityce.

                Inne czynniki wpływające na możliwości rozwoju i aspiracji bycia w głównym nurcie , może już w skrócie.

                Edukacja - tutaj wystarczy popatrzeć na „ministra” lub na jego dysponowanie funduszami , o ideologii i prostym chamstwie u ministra edukacji - przykro wspominać. Zacofany minister edukacji to dość słaba rekomendacja rozwojowa.

                Demografia - demografia monetarna (500 i 800+) nie zadziałała bo nie mogła. Restrykcyjne prawa aborcyjne - także pogorszyły sprawę (nie wspomnę o tragicznych konsekwencjach dla młodych kobiet) niechęć do in vitro - tu jesteśmy dość daleko od europejskiego poziomu. Starzenie się plemienia słabo wpływa na innowacyjność gospodarki i przysparza wyborców o zachowawczych poglądach. Tu nie jestem pewny czy to świadome działanie starego kawalera czy tylko nieodpowiedzialność.
                Programowa niechęć do pozaeuropejskich emigrantów i jednoczesne przyjęcie ich największej liczby po 89 roku - to specyficzna dla tego rządu technika - „ciemny lud to kupi”.

                Niechęć do UE - to trudno wytłumaczyć ,być może - to po po prostu głupota i kompleksy, ale jaka jest alternatywa? Wschód? Tego już chyba nawet ciemny lud nie kupi?
                „Suwerenność” na zadupiu? Tutaj głosowanie odbywa się poprzez wyjazdy z naszego pięknego kraju dużej ilości utalentowanych młodych ludzi. U części, to już wyjazd nie za pieniędzmi a mentalne uwolnienie i zapewnienie bezpieczeństwa i edukacji dzieciom. Nie wspominając o jakościowo innej bazie naukowej.

                Niedoskonałość wszelkich instytucji państwa wpływa na innowacyjność - sądy, służba zdrowia , kultura… już mi się nie chce.

                Może tylko dane - nakłady na badania i rozwój 1% ? PKB
                W rankingu europejskiej innowacyjności EIS - z grupą państw wyprzedzamy jedynie Rumunię i Bułgarię. Narodowe (bo musi być narodowe) Centrum Badań i Rozwoju to po prostu - w wykonaniu pisiu układy mafijne wyprowadzające europejskie pieniądze.
                Całą tę głupotę, trudno znosić z filozoficznym dystansem a zaprzepaszczenie szans uważam za zwyczajną zdradę plemiennych interesów. Dodatkowo sprawy rozwoju społeczeństw są przedmiotem rozważań filozoficznych od wieków - interesujące jest rozważanie samych początków - ale to już innym razem.
                • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 02.07.23, 17:58
                  Demografia - demografia monetarna (500 i 800+) nie zadziałała bo nie mogła. Restrykcyjne prawa aborcyjne - także pogorszyły sprawę (nie wspomnę o tragicznych konsekwencjach dla młodych kobiet) niechęć do in vitro - tu jesteśmy dość daleko od europejskiego poziomu. Starzenie się plemienia słabo wpływa na innowacyjność gospodarki i przysparza wyborców o zachowawczych poglądach. Tu nie jestem pewny czy to świadome działanie starego kawalera czy tylko nieodpowiedzialność.
                  Dla młodych małżeństw najważniejsze są tutaj wygoda (dotowane żłobki,udogodnienia czasowe w przedsiębiorstwach ,itd ) i poczucie bezpieczeństwa (finansowe ale tez medyczne - o czym wspomniałeś ).Sukces prokreacyjny Czech to najbliższy przypadek do analizowania.
                  • kalllka Re: Wielki Wybuch. 10.07.23, 10:12
                    Sie trochę zżymam na zestawianie nas z Czechami / i dawanie ich za przykład- rozwiązań prokreacyjnych/
                    Bo, po pierwsze, drugie i trzecie… to malusi naród
                    • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 11.07.23, 08:14
                      Trochę mi się oczy otworzyły na potencjał Czechów jak sprawdziłem, ile odmian czereśni i jabłek wymyślili- są prawdziwymi rekordzistami w Europie.Generalnie się z nimi nie lubimy, różnimy się bardzo, oni są dla nas zbyt pragmatyczni ,my dla nich - trochę takie błazny i komedianty. Kiedys pojechałem na obóz pionierski w charakterze tłumacza.Regularnie kadra robiła wieczorki alkoholowe.Byly wszystki nacje z tzw demoludów. Czesi byli jedynymi , którzy przez dwa tygodnie nie odezwali się do nad ani razu. Trzymali się stale z Niemcami.Pewnie interwencja w 68 roku , ale też starsze historie w Zaolziu rzuciły cień na nasze relacje.
                      • kalllka Re: Wielki Wybuch. 11.07.23, 13:50
                        Czesi byli tez pierwsi- językowo.
                        To naprawdę dobrze zorganizowany przez to ze mały- naród. Do tego bez kompleksów/ zwłaszcza niemieckich/ jesli idzie o tożsamość i autonomie także seksualna.
                        No i pooddzieleniu sie od Słowaków, dużo, dużo łatwiej zarządzać swoją niezakompleksiona katolicyzmem, prokreacja.

                        A co do reszty: Zaolzia czy animozji,
                        to tu żyjąc z nimi na pograniczu, coraz mniej ten dawny polityczny problem dotyczy.
                        A ja sie czepiam całości bo im juz komplementów nie potrzeba.
                        My tutaj juz zdobyliśmy wielka pardubicka- zrobiliśmy, w niesamowicie krótkim czasie, wielki progress- rekonstrukcja lokalnego patriotyzmu- wielka poprawa komunikacji w każdym jej aspekcie. I to na tym i póki co trzeba sie skupić; na tym co juz mamy, Na dziadersach stoja nasze zasoby, a Zdolny Śląsk wykorzystuje pro rekreacyjne szanse.
                        • scand Re: Wielki Wybuch. 12.07.23, 11:27
                          Czesi mogą mieć jednak kompleks "mniejszego narodu". Z reguły mniejsze narody ponadto boją się swoich większych sąsiadów.
                          Chcieli by być równi demograficznie Polsce, ale na to na razie się nie zapowiada.
                          • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 06.08.23, 21:52
                            ja myślę ,że od Czechów odgradzają nas nie tylko Sudety.To jest naród o innym charakterze- bardziej pragmatyczny , bardziej skryty, bardziej skupiony na codziennej pracy u podstaw .Dla mnie to tacy japończycy wśród narodów słowiańskich
                            • scand Re: Wielki Wybuch. 07.08.23, 21:41
                              Jest to naród zateizowany w Europie jak żaden inny. Istotnie pragmatyczny i dość skąpy. Trochę poznałem Czechów - co ciekawe, gdyby odjąć od Rosjan ich imperialne zapędy i korzenie się przed Chanem ich Złotej Ordy, uważam, że to Rosjanie są do nas bardziej podobni mentalnie ( a może nawet i wyglądem) niż rzekomo bliscy językowo nasi zachodniosłowiańscy południowi sąsiedzi.
                • scand Re: Wielki Wybuch. 12.07.23, 11:57
                  > Gdzieś w połowie XVII wieku istnienie polski było jedynie teoretyczne.

                  Przełomem były wojny połowy XVII wieku, niestety trafne wnioski nie zostały wtedy wyciągnięte.
                  A ówcześni ludzie widzieli już na horyzoncie katastrofę. Takim człowiekiem był Jan Kazimierz, nieszczęsny król, który abdykował na skutek swej bezsilności.

                  Co do oświecenia nie było ono wcale tak jednoznaczne. Niemka Caryca Katarzyna Nimfomanka (po drodze zabiła męża, zresztą też wrednego) i Fryderyk Prusak Złodziej (takie określenia powinni nosić) byli rzekomo władcami "oświeconymi". Dla nich "oswiecenie" oznaczało usprawiedliwienie dla ich podłości, i było ładną dekoracją dla ich despotyzmu.

                  Jeszcze większym antyprzykładem jest rewolucja francuska - kulminacja oświecenia w orgii krwii i morderstw.

                  Żałować natomiast należy, że nasze ówczesne uniwersytety w XVII i XVIII wieku były tak zacofane, od edukacji się wszakże wszystko zaczyna.. rewolucja newtonowska nie została zauważona. Czy było to niemożliwe? Chyba nie, skoro prowincjonalny Kant jednak ją widział.
    • tade-k53 Re: Wielki Wybuch. 23.07.23, 18:45
      Bóg stworzył świat 6020 +- 5 lat temu. U Żydów nie ma jeszcze 5800 lat od stworzenia świata.
      Niestety wiary już nie ma.
      "A bez wiary nie można podobać się Bogu. Hbr 11:6
      "Jeślibym się jeszcze ludziom podobał, nie byłbym sługą Chrystusa” Ga 1.10
      tradycja2012.blogspot.com/
      • scand Re: Wielki Wybuch. 28.07.23, 22:58
        "A bez wiary nie można podobać się Bogu. Hbr 11:6"

        O co Ci chodzi kolego? Jesteś propagatorem Biblii i inspiruje Cię ona do filozofii?
        • krytyk2 Re: Wielki Wybuch. 06.08.23, 21:25
          W świetle tego co nauka na pewno wie ,takie biblijne enuncjacje dotyczące wieku Wszechświata sa po prostu śmieszne.W miejsce prawdziwych problemów np Wielki Wybuch przed 14 mld lat i dowód na istnienie Boga jako pra -stwórcy Wszystkiego( niewytłumaczalny inaczej impuls Big Bangu ), niektórzy wprowadzają na wokandę problemy pozorne.
          • scand Re: Wielki Wybuch. 07.08.23, 21:45
            Dziś już raczej nie traktujemy Biblii jako źródła historii świata. Jej obszar zawęził się do psychologii.
            • mu_ndek_on Re: Wielki Wybuch. 07.08.23, 23:57
              scand napisał:

              > Dziś już raczej nie traktujemy Biblii jako źródła historii świata. Jej obszar
              > zawęził się do psychologii.


              Powiedziałbym raczej do mitologii - ewentualnie poezji.

              Stworzenie Wszechświata?
              To ciekawe - jeśli stworzył ten wszechświat - to musiał przebywać w innym wszechświecie - zawsze interesowały mnie hipotezy mówiące o Wieloświatach - są ciekawe i coś niosą , być może wyjaśnienie.
              A co niesie „stworzenie” - nic. Nic nie wyjaśnia i nie jest nawet hipotezą z choćby mglistym zarysem wyjaśnień. Ale z pewnością kolega Krytyk coś nam opowie o wieloświatach skoro jest ich zwolennikiem.

              Ps. Tadka 53 - trzeba Drogi Scandzie zablokować i już - bo za jakiś miesiąc znów coś wklei automatycznie i zaśmieci forum.
              • scand Re: Wielki Wybuch. 08.08.23, 12:17
                Tak, mówienie cytatami to nie jest wysoki poziom wypowiedzi,.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka