Dodaj do ulubionych

Życie jest sensem.

13.11.05, 19:33
Życie samo w sobie jest sensem. To wszystko co dzieje się wokół Ciebie jest sensem. Tworzymy wszyscy obraz będąc jednocześnie jego obserwatorami. Potrzebne są dobro i zło, radość i smutek, bieda i bogactwo, miłość i nienawiść. Każdy z nas, każde stworzenie ma równie ważny wkład w życie. Liczy się utrzymanie tego stanu i tak właśnie się dzieje. Więc nie trzeba szukać sensu życia. - Taka moja mała filozofia smile
Obserwuj wątek
    • kamfora Re: Życie jest sensem. 14.11.05, 07:27
      naughtykid napisał:

      > Więc nie trzeba szukać sensu życia.

      Szukałeś więc znalazłeś smile
      • witekjs Re: Życie jest sensem. 14.11.05, 11:07
        Człowiek tym głównie różni się od innych stworzeń, że szuka sensu / logiki,
        zrozumienia, prawidłowości / w tym co w nim i dokoła.
        Również i tym, że ma potrzebę i umie to wszystko nazwać i przekazać innym.
        Nazwanie oswaja nieznane, niezrozumiałe, nadaje znaczenie, przynosi spokój,
        ratuje...
        Jest to pochodząca od braci Grimm, ilustrująca magię właściwego słowa, "zasada
        Rumpelstilzchena".

        Witek wink smile)
        • scand Re: Życie jest sensem. 14.03.22, 14:18
          Szukamy porządku, wzorców, uogólnień bo inaczej głowa by nam pękła od całego chaosu możliwych zdarzeń.
          • krytyk2 Re: Życie jest sensem. 14.03.22, 21:24
            Scandzie,żródłem spokoju jest wiara.Wiara ,że ta część rzeczywistości,którą poznaliśmy ma swoją logiczną kontynuację w niepoznanej reszcie nieskończoności.
            Daremnym trudem jest poznać wszystko i poukładac wszystko.
            Wiara ,że jesteśmy częścią wielkiego planu.
            • scand Re: Życie jest sensem. 15.03.22, 10:07
              "Logiczna kontynuacja ".

              Jest to ta linia, o której mawiał Nietzsche, że jest apollińska.
              Jest jeszcze jednak linia dionizyjska ( chociaż generalnie jestem krytyczny wobec tego naszego - uważał się za "Polaka" wink - filozoficznego fantasty Nietzschego, to rozróżnienie wydaje mi się realne).
              Chaos wciąż wyskakuje ludziom spod apollińskiego porządku, który pragną narzucić światu.
              Architekci budują piękny budynek, na którym za chwilę pojawi się ohydne graffiti. Motywacja, aby niszczyć dla samego niszczenia jest widoczna nawet na tak elementarnym poziomie.
              A jeśli to chaos jest Wielkim Planem?
              W obliczu tej absurdalnej wojny, która teraz się toczy można mieć wątpliwości, co do ogólnego przeznaczenia człowieka.
    • scand Re: Życie jest sensem. 16.11.05, 09:57
      Sensu życia szukają tylko ci, którym zagubiła się nić w labiryncie.
    • ardjuna Re: Życie jest sensem. 21.11.05, 13:30
      Życie jest jak piękno - czyli jest bezsensowne. A jeśli już ktoś musi szukać
      jego sensu (choć to jedno z najgłupszych zajęć pod słońcem), to podpowiadam
      kierunek: śmiech, moi drodzy, śmiech...
    • kiwaczek11 Re: Życie jest sensem. 29.11.05, 22:09
      a co z sensem przed pojawieniem sie zycia? a może zycie jako takie nie ma
      żadnego znaczenia w odniesieniu do"Prawdy". tym samym nie ma znaczenia
      utzymanie lub nie utrzymanie "stanu" o którym mówisz. Zreszta miedzy czym ma
      byc równowaga? Między dobrem i złem? Na płaszczyźnie fal, albo kwarków nie ma
      dobra i zła, nienawiści i miłości. nie obserwuje się tam równiez czegos takiego
      jak "sens". Są tylko reguły, znane już i jeszcze nie poznane. A na takiej
      płaszczyxnie obserwuje się to wszystko, w czym życie jest niezauważalną
      drobinką. "Prawda" może nawet nie zauwazać istnienia czegos takiego jak zycie,
      a tym samym "sens", może go wogóle nie uwzględniać, nie zawierać.
    • abstrakt2003 Sens życia tkwi w 30.11.05, 16:17
      Miłości - spoiwie jedynej w swoim rodzaju wspólnoty.
      W potomstwie które tej mi.lości wynikiem jest.
      sztafeta pokoleń, nieustanna walka z przemijaniem.
      ==================
      Cóż płacz dziecka i pochylona z troską nad nim najmilsza to najwspanialsza
      rzecz na świecie, to jest sens... to jest spełnienie.
    • scand Re: Życie jest sensem. 03.01.22, 16:41
      > Liczy się utrzymanie tego stanu i tak właśnie się dzieje

      Liczy się wiec pewna równowaga, jeśli ona zostanie zakłócona podążamy w kierunku nieznanego, gdzie również możemy napotkać bezsens.
      • krytyk2 Re: Życie jest sensem. 05.01.22, 23:33
        Bezsens jest najpowszechniejszym zjawiskiem ,jaki oglądam współcześnie.Obserwacja innych ludzi,którzy z narcystycznym uporem promują samych siebie i kakafonii,która towarzyszy równoczesnym eksterioryzacjom wszystkich tych narcystycznych kreacji,hałas ,który czynia i znoszenie wzajemne sie skutków tych uzewnętrznień-czymże innym jest to jak nie obrazem totalnego Bezsensu??
        To w wymiarze społecznym.
        W wymiarze jednostkowym wystarczy przezyc pewien okres podejmujac przypadkowe decyzje,nieprzemyślane i nieskonsultowane z samym sobą - i już masz obraz wewnętrznego bezsensu.O sens trzeba się starać.W każdym wymiarze.
        • scand Re: Życie jest sensem. 06.01.22, 09:52
          Świetna obserwacja Krytyku, ja również mam wrażenie że obecnie bardziej chodzi o stworzenie hałasu, który przyciąga uwagę niż o sens, który niekoniecznie musi być hałaśliwy, a nawet zaryzykowałbym tezę, że sens lubi ciszę.
    • krytyk2 Re: Życie jest sensem. 05.01.22, 23:24
      szkoda ,że autor tego wątku juz prawdopodobnie na niego nie odpowie/a może?/
      Z pojeciem sensu jest taki problem,że musi istniec zarówno twórca znaku,jak i sam znak ,ale ostatecznie -najważniejszy jest odbiorca komunikatu.
      Wychodząc naprzeciw oczekiwaniu niektórych ,że sens może istnieć "naturalnie",tj nie stworzony przez świadomego twórcę,tj np w postaci wzoru liści,układu chmur,czy innych tym podobnych rzeczy,ale też "układu" zdarzeń w życiu konkretnego podmiotu,trzeba jednak odwoływać się stale do istnienia tegoż podmiotu jako (wpół)twórcy sensu.Mozna powiedzieć ,że człowiek jest generalnie jako gatunek sensotwórczy.
      Zaryzykuję tezę ( o proweniencji Kantowskiej),że tak naprawdę sensy istnieją jedynie w i dzięki podmiotowi.I w tym świetle można z powodzeniem twierdzić,że tak długo jak podmiot nie widzi w czymś sensu,tego sensu po prostu nie ma.Więc uprawniona jest teza ,że życie jako takie sensu nie ma.A także wszystkie inne wymienione przez Naughtykid zjawiska
      • scand Re: Życie jest sensem. 06.01.22, 09:59
        > szkoda ,że autor tego wątku juz prawdopodobnie na niego nie odpowie/a może?/

        Mamy tu sytuację podobną do tego, kiedy wchodzimy w dialog ze starymi Mistrzami.
        Platon czy Kartezjusz również nam nie odpowiedzą, mimo to "dyskutujemy" z nimi, z jedną częścią ich myśli zgadzając się, wobec innej pozostając sceptycznym.
        NaughtKid prawdopodobnie nie stworzył systemu filozoficznego, ale te parę myśli, które rzucił na forum w swej chwilowej filozoficznej iluminacji są wątkami, które mogą być kontynuowane,
      • scand Re: Życie jest sensem. 06.01.22, 10:59
        > Zaryzykuję tezę ( o proweniencji Kantowskiej),że tak naprawdę sensy istnieją jedynie w i dzięki podmiotowi.I w tym świetle można z powodzeniem twierdzić,że tak długo jak podmiot nie widzi w czymś sensu,tego sensu po prostu nie ma.Więc uprawniona jest teza ,że życie jako takie sensu nie ma

        Ale jeżeli ostateczną instancją jest podmiot? Wtedy życie ma sens, jeśli podmiot tak zdecyduje.
        Bez życia ponadto samo rozważanie sensu nie miałoby miejsca. Więc życie jest warunkiem koniecznym sensu. Pytanie tylko czy wystarczającym..
        • al.1 Re: Życie jest sensem. 11.05.23, 23:32
          In Prinzip ja, aber... - jak mawiają nasi sąsiedzi. Otóż każdy kto czerpie przyjemności z życia, widzi w nim sens, dopóki nie zawładną nim bóle i choróbska. Ale są też tacy (właściciele planety), którzy za wszelką cenę i wszelkimi metodami próbują nas przekonać, abyśmy dla jej dobra opuścili ją jak najszybciej, a sami trują na niej wszystko! Oto przykład, który stosowany jest od dekad.
          • scand Re: Życie jest sensem. 29.05.23, 14:54
            >widzi w nim sens, dopóki nie zawładną nim bóle i choróbska.

            Jeżeli istnienie stanie się sensem, można zminimalizować (mentalnie) wpływ tego, co niszczy życie czyli bólu i chorób. Oczywiście wcześniej czy później i tak nadchodzi zakończenie, ale naszą sprawą jest, co wybieramy przed tym zakończeniem..
    • tade-k53 Re: Życie jest sensem. 15.06.23, 22:17
      Życie to nie bajka, ale walka z piekłem o zbawienie duszy. Gdy nie ma już Kościoła wojującego z piekłem i herezjami, tylko Wielka Nierządnica każdy musi starać się sam o zbawienie, bo niebo to nie to samo co piekło, do którego ludzie wpadają jak deszcz.
      Pomyśl o wieczności, która nigdy się nie skończy. Masz do wyboru niebo albo piekło.
      Nie dbasz o zbawienie duszy?
      tradycja2012.blogspot.com/
      • mu_ndek_on Re: Życie jest sensem. 18.06.23, 13:48
        tade-k53 napisał:

        > Życie to nie bajka, ale walka z piekłem o zbawienie duszy.
        > Nie dbasz o zbawienie duszy?


        Łapy opadają. Tak, życie to nie bajka - ale czemu straszyć i wyjaśniać je bajkami? Co do wyboru - to nie wybieraj bzdur.

        A co to jest dusza?
        • scand Re: Życie jest sensem. 20.06.23, 09:16
          Czy człowiek kiedykolwiek zrezygnuje z mitów? Chyba nie - widzimy teraz np. jaką rolę odgrywają mity we współczesnej Rosji. Zdolność człowieka do tworzenia równoległych "światów" jest niestety przejawem jego kreatywności - generatywna plastyczność ludzkiego mózgu zdumiewa...
        • krytyk2 Re: Życie jest sensem. 20.06.23, 09:41
          to pytanie z rzędu "co to jest samoświadomość?" Albo świadomość. Równie metafizyczne ,mimo nowoczesnej formy słownej
          • scand Re: Życie jest sensem. 20.06.23, 16:07
            Ciekaw jestem Krytyku czy miałeś już sposobność pogadać z chatem GPT i co o tym sądzisz? czy mamy tu przynajmniej zaczątki samoświadomości?
            • krytyk2 Re: Życie jest sensem. 20.06.23, 17:10
              nie ogarniam technicznie tego wynalazku.
              Od strony technicznej bardzo łatwo jest "udowodnić " samoświadomość sztucznej inteligencji :można tak zaprogramować jej język, żeby używała pierwszej osoby i oznaczeń emocji oraz spostrzeżeń.Gorzej z zasadniczą funkcją samoświadomości oraz świadomości - twórczością.A ta nie może być rozumiana jako tylko wyciąganie logicznych wniosków z "bazy danych"
              • scand Re: Życie jest sensem. 20.06.23, 18:08
                Chat GPT mówi tak jakby był nieco świadomy - świadomy jest np. własnych ograniczeń. W pewnym sensie ma obraz swojego procesu myślenia, a więc technicznie można by powiedzieć, że jest to jakaś forma samoświadomości. Oczywiście wiemy, że nie jest Chat GPT człowiekiem więc trudno mam uznać tę formę świadomości za podobną do ludzkiej, choć ją naśladuje. Co do twórczości AI jest z pewnością twórcza - potrafi napisać opowiadanie, wiersze, "namalować" obraz, niedługo prawdopodobnie będzie umiała "nakręcić" własny film - oczywiście możemy powiedzieć, ze robi to mechanicznie ( choć bardziej zbliżone do istoty rzeczy byłoby powiedzenie że robi to elektrycznie), ale czy nie jest to prostu dowodem, że i ludzki sposób myślenia jest w wielu aspektach po prostu mechanicznym przetwarzaniem naszej "bazy danych"?
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka