Jozefoslaw niezla dziura

[wetdaniel77]

witam mieszkam od niedawna w jozefoslawiu i coz......sypialnia
warszawki i tyle.nic tu sie nie dzieje i nic nie ma.

[lets_do_it]

a po nocy nastaje dzień a po burzy spokój...
no za bardzo odkrywcze to to nie było. mam tylko nadzieję, że
wiedziałeś o tym przed przeprowadzką.

Pozdro

[wetdaniel77]

wiedzialem ale nie sadzilem ze az tak

[matyszek]

No to wracaj z tamta z kat przyjechales. Jak nie pasuje... proste ;/

[wetdaniel77]

wyluuuuuuuuuuzuj,ja tylko stwierdzam fakt a ty juz odrazu.A tak to
wogole mieszkales gdzies indziej?

[agnieszkas-b]

ale chyba to dobrze ze spokoj ,komu nudno proponuje zamiane
mieszkania na Pradze warszawskiej tam.........to sie dzieje,

[agik1313]

Agnieszkas-b, podpinam się do Twojej odpowiedzi.

[lulibek]

Proponuje zintegrować sie z sąsiadami to troche pomaga

[jerzy_z]

Integracja pomaga pod warunkiem, że sąsiad nie przedstawia się w
sposób "Jan Kowalski - dyrektor" czy stare powiedzenie "mój mąż z
zawodu jest dyrwktorem"
Niestety znam takich, a nosy noszą wużej niżmają głowy

[lulibek]

To współczuje.

[owrank]

a ja mieszkam w NI i mam kilku sąsiadów dyrektorów i bardzo, bardzo
fajni ludzie...

[wetdaniel77]

w krakowie mieszkalem i we wroclawiu i wszystko jasne.spokol jest to
fakt

[kacha88.0]

Józefosław to wieś ! Chciałbyś tu mieć życie jak w Warszawie?
Przecież wszyscy przeprowadziliśmy się tutaj w poszukiwaniu spokoju!
A jeśli chcesz wiedzieć więcej o tej okolicy - to istnieje takie
stowarzyszenie Nasz Józefosław i Julianów, które tu działa.
Spotykają się w szkole w pierwszy wtorek miesiąca, a na tym forum to
ogłaszają. Może tam znajdziesz coś ciekawego do zrobienia :-))

[wetdaniel77]

dzieki za podpowiedz,masz w sumie racje ze to wies ,ja akurat nie z
warszawy sie przenioslem ale tez z duzego miasta,pare rzeczy by sie
jednak tu przydalo

[kamilltee]

zacznij działać

pierwszy wtorek marca

godzina 20.00

www.jozefoslaw.com.pl

[master765]

wetdaniel77, przypominam tobie (świadomie z małej litery) i innym nieświadomym
"przyjaciołom" Józefosławia i okolic: To miasto za lasem to Warszawa, to po
pierwsze.
Po drugie, tzw. warszawka to po prostu ty, właśnie ty, czyli ktoś kto nienawidzi
Warszawy (i okolic), ale jednocześnie tu mieszka, żyje, pracuje i czerpie z tego
pewne profity.

Najlepiej wróć do swoich korzeni.
Niepozdrawiam

[zawsze-zlota-brama]

Podpinam sie pod mastera 765. Atrakcji szukają Ci, którzy całe życie
ich nie mieli. Ktoś kto jest ze wsi będzie marzył o mieszkaniu przy
tramwaju itd. Jestem za tym aby wszyscy powrócili do korzeni, do
miejsc gdzie się urodzili i skąd pochodzą. A jeśli już awans
społeczny ich dosięgł to przynajmniej niech nie narzekają na swoją
nową rzeczywistość.

[jozefoslaw2008]

master765 napisał:

> wetdaniel77, przypominam tobie (świadomie z małej litery) i innym
nieświadomym
> "przyjaciołom" Józefosławia i okolic: To miasto za lasem to
Warszawa, to po
> pierwsze.
> Po drugie, tzw. warszawka to po prostu ty, właśnie ty, czyli ktoś
kto nienawidz
> i
> Warszawy (i okolic), ale jednocześnie tu mieszka, żyje, pracuje i
czerpie z teg
> o
> pewne profity.
>
> Najlepiej wróć do swoich korzeni.
> Niepozdrawiam


i tak oto zaczął się rasizm na forum !!! smutne :(

[wetdaniel77]

z geografi to mi nie musisz robic wykladu ,a w warszawce to
naszczescie nigdy nie mieszkalem i nie rozumiem co w tym miescie
takiego fajnego chyba nigdzie nie byles bo jakbys byl i pomieszkal
to moze bys zmienil zdanie tez nie pozdrawiam

[master765]

Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Jeszcze raz podkreślam: Rzeczywiście w warszawce nigdy nie mieszałeś, bo sam
jesteś warszawką, trudno mieszkać w sobie, a w Warszawie? Kto cię wie, może i
zamieszkasz, czego ci życzę.
Nie mam zamiaru się sprzeczać. Być może Warszawa nie jest żadnym szczególnym
miejscem na Ziemi, ale ja się tu urodziłem i kocham to miasto, a ty spróbuj mnie
nie obrażać. Fakt, że mieszkam pod Warszawą niczego nie zmienia.
My Warszawianie naprawdę cenimy wszystkich ludzi, którzy przyjechali tu pracować
z innych miejscowości w Polsce. Nikt nie żąda, aby oni zapałali nagłą i szaloną
miłością do obcego w końcu miasta i społeczności. Wystarczy tylko odrobina
szacunku i poszanowania dla miejsca i ludzi gdzie żyje się teraz, a być może
będzie się żyć już na zawsze. W końcu nikt nie kala swojego gniazda.

Wiesz co, ja z racji wykonywanego zawodu podróżuję m.in. po całym kraju i
trochę Go poznałem. Mieszkałem w wielu miastach, dłużej lub krócej i muszę cię
zmartwić: Zdania nie zmienię.

P.S.
Deklarujesz, że jesteś geniuszem z geografii. Popracuj teraz nad ortografią.

[laryska]

ha ha, ano niezla dziura tu jest to fakt :) Nie ma co sie obrażać za
to stwierdzenie.

Mnie sie tutaj podoba. I jakie czyste powietrze :D

[wetdaniel77]

Tez nie zamierzam sie sprzeczacz i obrazac.Za geniusza z geografi
sie nieuwazam ,ty tak twierdzisz a nazwanie Warszawy "Warszawka" to
chyba nie jest obrazliwe

[owrank]

rozumiem, że porównujesz z tętniąca życiem Białołęką, imprezowym
Ursynowem, rozrywkowym Pruszkowem, pełnym knajp Legionowem czy
dającym poczucie życia Ursusem ??? "Józek" tak jak i cała okolica
trzyma polski standard i tyle, w jednym miejscu jest cos więcej w
innym mniej ale nie wydaje mi się, żebynasza okolica odstawała od
tego co masz na innych podwarszawskich kierunkach czy przy innych
dużych miastach w Polsce...

[dracula_80]

A czy można widzieć wetdaniel77 w której okolicy Józka mniej więcej
mieszkasz?

[wetdaniel77]

wenus

[m20074]

Faktycznie, jest spokojnie , ale też prawda, że nic tu nie ma - fatalne drogi,
brak usług, sympatycznej kawiarenki, czy knajpki pod ręką, brak komunikacji.
Bałagan architektoniczny - hurtownie i składy przemieszane z osiedlami.
Miejscami jest ładnie, miejscami okropnie. Można bez trudu sobie wyobrazić
znacznie lepsze otoczenie. I wcale mnie nie pociesza, że to jakaś polska, czy
podwarszawska średnia. Warto o tym mówić i starać się coś robić, nawet coś
drobnego - można chociażby nie wysadzać psa na chodniku, ostrożniej jeździć, być
życzliwym dla sąsiadów, etc.
pozdr.

[wetdaniel77]

brawo!uderzyles w sedno sprawy dokladnie tak to wyglada tutaj a
mogloby duzo lepiej,niestety jak sie poruszy ten temat to odrazu
obelgi leca na czlowieka ze to pod warszawa itp i td,pozdrawiam

[kamilltee]

Tylko po co Danielu poryszasz ten temat skoro nie zamierzasz nic z
tym zrobić ?

Aby ponarzekać ? Jeśli tak to nie dziw się reakcją ludzi.

[owrank]

>>> mogłoby być duzo lepiej

to się nazywa "bycie malkontenetem" a zawsze jest lepiej gdzie nas
nie ma. Przyjmij, że jest dobrze i życie będzie prostsze a i słońce
jaśniej Ci zaświeci :)

pokaż mi miejsce w Polsce gdzie:

[owrank]

Pokaz mi miejsce KONKRETNIE w Polsce gdzie są dobre drogi, dużo
usług, sympatyczne kawiarenki czy knajpki pod ręką, dobra
komunikacja. Gdzie nie ma bałaganu architektonicznego gdzie nie ma
hurtowni i składów przemieszanych z osiedlami.

>> Można bez trudu sobie wyobrazić

wyobrazić sobie mozna również dom na Malediwach i konto z milionem
dolarów. Ja pytam konkretnie jest miejsce w Polsce gdzie z budżetem
wystarczającym na zakup segmentu czy domu i z możliwościami
zawodowymi porównywalnymi jakie Ci daje mieszkanie przy Warszawie
możesz się przeprowadzić i mieć tak super jak opisałes w pierwszym
akapicie ??????? poprosze konkretnie gdzie ???

[wetdaniel77]

szanowni piszacy na forum odnosze wrazenie ze pojecie
piekna ,estetyki i dobrego gustu ,to jakas zbrodnia ,
szarosc ,dziurwe drogi brak infrastruktury ,knjpki chociaz
jednej ,ogolno dostepnego boiska itp to wedlug wiekszosci norma i
tak ma byc i tak jest dobrze bo chociaz powietrze swieze jest w
jozku ok.byc moze zarzuty o nic nie robieniniu i malkontenctwie i
jeszcze innych tam z poprzednich moich wypowiedzi moga sie same
narzucac ale....mioeszkam tu od niedawna i stwierdzam jak to widze
okiem nowego mieszkanca jozefoslawia .nikogo obrazac nie chcialem
choc wiele nieprzujemnych wypowiedzi po zamieszczeniu tematu
jozefoslaw niezla.... polecialo w moim kierunku.do zobaczenia z
ludzmi bardziej zyczliwymi pierwszy wtorek miesiaca

[kamilltee]

i tak trzymaj

Tu wszystkie te normalne "wygody" (jak np. chodnik ) niestety trzeba
samemu wywalczyć, a szary świat trzeba samemu pokolorować (np.
organizując piknik)

[kacha88.0]

Nie przejmuj się, Kolego. Tu naprawdę nie wszyscy napadają na
wszystkich za wypowiedzi na tym forum, jednak są i tacy. Ale jak
wszędzie - są tu także ludzie życzliwi, uśmiechnięci i optymistyczni
mimo przeciwności. Sąsiadów się sobie nie wybiera, ale jak ich się
lepiej pozna, można przeprowadzić selekcję (tfu, brzydkie słowo,
jednak nie przychodzi mi do głowy inne) i utrzymywać kontakty tylko
z tymi, którzy nam odpowiadają.