Dodaj do ulubionych

znow sie zaczyna:(

19.11.08, 21:31

juz nie mam sil znow sie zaczyna
najpierw katar pozniej kaszel ile tak mozna
spokoju bylo 2 tyg:(
ciezkie zycie

----------------
Maleństwo :)
[img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
Obserwuj wątek
    • dorek3 Re: znow sie zaczyna:( 20.11.08, 10:27
      pocieszę Cie że my o ile jakoś trzymamy kaszle w mniejszych lub większych ryzach (za pomocą serweventu niestety) to przerabiam właśnie nawrót zapalenia ucha w ciągu miesiaca.
      Jak nie urok to sr...
      • kama1507 Re: znow sie zaczyna:( 20.11.08, 14:27
        juz dzis strasznie nos zatkany i podkaszluje brr brr
        ja wlasnie nie chce znow dawac berodual ale co mi pewnie innego pozostanie:(
        mialam odstawiac lekarstwa po malutku a jak na razie to ciagle dajemy :(
        kiedy to sie skonczy:(
        ----------------
        Maleństwo :)
        [img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
        • nika_6 Re: znow sie zaczyna:( 20.11.08, 17:32
          lace sie z wami....od miesiaca juz zmiana na 2 antybiotyki i nic
          wczoraj pogorszenie i skierownie do szpitala ale obylo sie dzis juz
          3 antybiotyk w tym miesiacu do tego wlaczony berodual i
          pulmicort ... ja tez chce by sie juz skonczylo
          • kama1507 Re: znow sie zaczyna:( 21.11.08, 19:03
            tylko kaszel i kaszel i kaszel
            juz mi recew opadaja
            sama nie wiem czy dac jej berodulal czy da sobie rade z flixotide
            dalam jej wykrztusny syrop (prawoslazowy) i zobaczymy
            ----------------
            Maleństwo :)
            [img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
            • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 21.11.08, 19:49
              A ja mam dwójke , jak jedno konczy to drugie zaczyna .
              Zaczynam już wyc bo mam dosc !!!
              • rottka Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 11:55
                buuu, czytam forum od jakiegoś czasu, u mnie to samo po 3 tygodniach
                spokoju, znów nie śpimy
                • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 12:03
                  A ja zaraz bede wyla!
                  córcia skonczyla Klacid 2 tygodnie przerwy , dalacin po tygodniu pogorszenie i
                  bioacyna w zastrzykach + dodatkowo sumamed .
                  Zastrzyki sonczyla w srode , a dzis kaszel i katar .
                  Dluzej chyba tegoi nie zniose .
                  Od trzech lat przeraza mnie wrzesien - kwiecien .
                  Rece mi sie juz trzesa , serce nawala a lzy kapia po klawiaturze .
                  Chodzimy do pulmonologa , nawet konsultowalam diagnozy u innego ( wszystkim
                  polecany ) i oboje mówia to samo , wiec prowadzona jest raczej dobrze .
                  Ale jak dlugo można to wytrzymac .
                  A na dokladke od pól roku córcia juz prawie wszystko jadla , a tu od miesiąca
                  lużne stolce , skazy na buzi typowe AZS - myslalam ze juz z tego wyszla .
                  POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    • korina76 Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 14:17
      Minoque77 bardzo współczuję i trzymaj się kobietko! Doskonale to
      znam, bo po zeszłorocznej sesji chorobowej NON-STOP
      październik/listopad/grudzień, miałam dość. Byłam w takim bezdennym
      depresyjnym dołku, ze wyleźć z niego nie mogłam. Też mam 2 dzieci
      (2,5 i 4,5)i jak wylądowaliśmy wszyscy w szpitalu na zapalenie płuc,
      to podziękowalam przedszkolu. Od czasu, gdy synek astmatyk(4,5) nie
      chodzi do przedszkola, to maluchy mi nie chorują i ten sezon
      chorobowy przechodzę bez szwanku dla mojej psychiki. Mamy dopiero 1
      infekcję za sobą i 1 antybiotyk i oby tak dalej. Doskonale wiem
      drogie Mamy co przechodzicie, ale te choróbska muszą sie w końcu
      przecież skończyć!
      • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 15:03
        Dzieki za slowa otuchy .
        Rzadne pocieszenie iz inny tez maja takie chorowitki , ale w grupie razniej .
        • kama1507 Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 18:51
          macie racje w grupie lzej sie to wszystko przechodzi:)
          ale faktycznie ten okres jest okropny:( rece opadaja a najgorsze jak mowia
          najblizsi(babcia) ze pewnie ja przeziebilam bbrrr
          i nie rozumia ze tak jest i nie da sie zmienic
          ----------------
          Maleństwo :)
          [img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
          • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 23.11.08, 19:41
            Moje maluchy uczulone miedzy innymi na roztocza .
            Staram sie nie schizowac , mam dywaniki bawelniane które piore co miesiac tak
            samo z zaslonami i posciela - podlogi myje mydlem a nie niektórzy domestosem .
            Staram sie dbac o czystosc , ale tez nie popadac w obled , gdyz wiem iz w szkole
            jest inaczej .
            A ostatnio uslyszalam ze przesadzam z czystoscia i pewnie dlatego maluchy choruja .
            O córo przenajswietsza - czy mam chowac dzieci w brudzie ?
            • rottka Re: znow sie zaczyna:( 24.11.08, 10:30
              Jakbym czytała o moich dzieciach, jak dajecie sobie radę ze sobą? Ja
              już nie daję, mam doła, choć wiem, ze muszę, ech. Czekam na maj.
              • kama1507 Re: znow sie zaczyna:( 24.11.08, 13:37
                ciezko jest:(
                bylam dzis u lekarza i mala ma tyle wydzieliny w nosie i gardle ze lekarz
                powiedzial ze jak za 3 dni nie przejdzie to znow antybiotyk:( (dopiero 2 tyg
                temu skonczyla)
                a teraz przez 3 dni atecortin do nosa
                oj ciezko jak ch.....
                ----------------
                Maleństwo :)
                [img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
                • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 24.11.08, 15:32
                  W zeszlym roku lekarka przepisala mi prochy na uspokojenie bo siedzialam i
                  ryczalam patrzac jak sie dlawia flegma .
                  Teraz zaczyna sie to samo .
                  Dzis kolejna noc przespana na krzele na siedzaco .
                  Jutro jade do kolejnego mądrego pulmonologa , w repertuarze nie mam żadnego
                  antybiotyku bo w ciągu ostatnich dwóch miesiecy córka wziela 6 antybiotyków -
                  boje sie pójscia szpitala bo mam jeszcze syna 7 latka , który chodzi do szkoly
                  i nikogo do pomocy ( mąz ciągle w pracy a ja sama ze wszystkimi problemami ).

                  • rottka Re: znow sie zaczyna:( 24.11.08, 16:30
                    tiaaa, ja też nie śpię od tygodnia, świat wiruje. ewidentnie ją coś
                    podrażnia w domu, poza domem jest w miarę, nie mam pojęcia co. W
                    nocy się dusi, jedziemy na lekach, raptem niecałe 3 tyg przerwy
                    było. Po środkach na uspokojenie nie można prowadzić samochodu, więc
                    odpada, ziołowe tylko jakieś.

                    Na wydzielinę z gardła, jeśli odkasłuje my dajemy (od niedawna
                    zresztą) Tartephedreel - homeop. 10 kr. 3 razy dziennie. może do
                    noska bactroban?
                    • j.sadman Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 11:15
                      Jeżeli chodzi o alergię wziewną oraz astmę to rozumiem leki lekami itd. a co z
                      powietrzem w waszych pomieszczeniach(mieszkaniach). Wiem że napewno dbacie o
                      porządek jak nikt inny ale czy powietrze czyścicie?Najlepszy na rynku aktualnie
                      jest filtr powietrza DEFENDER i naprawde nie ma sobie równych. Ma atest sanepidu
                      gdzie wykazuje że pochłania nawet gronkowce!!WSZYSTKO do wielkości 0,1mikrona
                      jest przez niego pochłaniane.Pomyślcie nad tym.Zawsze jest to jakieś
                      alternatywne rozwiązanie.
                      A teraz odpowiem na pytanie dlaczego w domu ją coś podrażnia a na zewnątrz
                      nie... bo udowodniono że w domu jest od 200 do 500 razy więcej zanieczyszczenia
                      niż na zewnątrz.A tym bardziej w okresie zimna gdzie zamykamy nasze mieszkania
                      bardzo szczelnie.Badania przeprowadziła Światowa agencja zdrowia(WHO) wraz z
                      Amerykańską agencją ds. ochrony środowiska.www.filterqueen.com.pl lub
                      www.health-mor.com
            • martareszka5 Re: znow sie zaczyna:( 21.01.09, 21:29
              zlikwiduj dywaniki, zasłony ,pluszowe miśki i inne rzeczy z pokoju
              dziecka. Ja tak zrobiłam i pomogło. podlogi myję płynem do
              naczyń.tapczanik odkurzam i często wietrzę pokoj.
    • aga-301 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 13:00
      Cześć dziewczyny czytam to wszystko i naprawde jestem przerażona u
      mnie jakoś chyba jest spokojniej miałam nawet dwa miesiące przerwy
      czy te wszystkie antybiotyki zapisuje wam alergolog?Mój alergolog
      jest przeciwny antybiotykom w każdej infekcji zwiększa wziewy i daje
      syropki i to pomaga jak do tej pory >Po chorobie tydzień w domu i
      odpoczynek od przedszkola potem powoli zmniejszanie wziewów.Może mój
      syn ma jakąś słabszą astmę? Podawałam mu kiedyś zioła które
      przepisała mi siostra zakonna i teraz chyba też zacznę bo już mineło
      pótora roku jak przestałam .A może to dzięki nim tak się trzyma ?
      Niewiem naprawde.Może i wy byście sprubowały.Człowiek łapie się
      wszystkiego kiedy nie może nic pomóc.Trzymajcie się
      • rottka Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 13:27
        odpiszę tu, choć generalnie odp. do sadmana.Podejrzewam, że
        urządzenie którego sprzedażą się zajmujesz, działa podobnie jak
        rainbow (mam zresztą)? więc po włączeniu wyrzuca z siebie silny
        strumień powietrza i wydmuchuje kurz z każdego zakamarka w domu. Być
        może też filtruje, ale spójrz kiedyś w słoneczny dzień pod światło
        co się dzieje po włączeniu tego nawet w celu filtrowania. A w domu
        mam okna uchylone, śpimy przy otwartym na ościerz. Testujemy
        oczyszczacz, a nóż widelec>
    • aga-301 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 13:51
      nurtuje mnie od jakiegoś czasu jeden problem czy wasze dzieci też
      mają sińce pod oczami?
      • kama1507 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 13:55
        w okresie kaszlu chyba wszystkie dzieci maja since pod oczami:(
        kaszel tak meczy ze wyskakuja since:( ale to tylko moje obserwacje
        ----------------
        Maleństwo :)
        [img]https://www.suwaczek.pl/cache/03bfb2ec80.png[/img]
        • rottka Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 14:26
          niestety sińce również obecne.

          Mam pytanie, czy Wasze dzieci też reagują nadreatywnością? Np,
          wczoraj wieczorem umyłam głowę, tym samym szamponem co zawsze, po
          wejściu do pokoju małej, myślałam, że się udusi, a od powrotu z
          przedszkola praktycznie nie kasłała, nawet po cichu liczyłam, że już
          lepiej. Myłam tę głowę potem z pół godziny w jej szamponie, żeby
          zniwelować zapach - chyba pantinu. Po berodualu kaszle jakby więcej.
          Sama nie wiem, głupieję i analizuję wszystko po sto razy, w sumie
          to noce i tak nieprzespane, więc chociaż nie tracę czasu. Mam dziś
          wisielczy humor.
          • j.sadman Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 14:43
            Pani "rottka" z całym szacunkiem ale rainbow to szajs jakich mało. Dla
            udowodnienia tej tezy jest fakt że w niektórych państwach europy jest on po
            prostu zakazany np. holandia!!A ja proponuje filtr powietrza czyli właśnie jak
            to pani nazwała oczyszczacz. I nic nie sprzedaję tylko proponuję a to jest
            zasadnicza i duża róznica bo niektórzy od razu myślą że jak się coś propnuje to
            od razu jest to jednoznaczne z wcisnkaniem czegoś komuś.takim praktykom
            stanowczo mówię NIE.a jestem na tym forum bo wiem że to działa i są tego dowody
            więc polecam wam matkom jak i ojcom drżącym nad swoimi pociechami że warto tego
            spróbować.Proszę o komentarze i o chociaż w małym stopniu przeanalizowanie tego
            co napisałem.Pozdrawiam
    • aga-301 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 15:54
      tak ale nie chodzi mi o sińce w okresie kaszlu . U syna
      zaobserwowałam sińce wszechobecne tzn.występują cały czas . Teraz
      nie kaszle już od ok trzech tygodni a sińce są . Zastanawiam się czy
      to normalne u astmatyków czy może coś jest nie tak
      • rottka Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 17:28
        Panie sadman ;) mój post nie był absolutnie atakiem na pana,
        obejrzałam stronę i z wyglądu przypomina rainbowa, nie ma tam nic
        konkretnego na temat działania, więc przyjęłam, że działa podobnie.
        Na marginesie rainbowa mam do trzepania łóżek natomiast na codzień,
        mam odk. centralny, ten latający kurz mnie przerażał ;). Mam u
        siebie w tej chwili cuś ;) o nazwie ecoquest i podobnież też wymiata
        wszystko. Ciężko napisać coś konkretnego, jak Pan prosi skoro tak
        naprawdę poza tym, ze zatrzymuje gronkowca, nic nie wiemy. ....I nie
        ma sensu się tak szybko unosić ;)

        U mojego synka, w tym gorącym okresie sińce były cały czas nawet jak
        były przerwy w atakach, (2 lata temu) praktycznie do wiosny. W tej
        chwili nie ma (tfu tfu, mam nadzieję, że się nie zaostrzy) natomiast
        u małej są i pewnie przez jakiś czas się będą utrzymywać, od razu
        dodam, że była odrobaczana.


        • j.sadman Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 18:38
          hihi przepraszam jeżeli moje słowa okazały się w złym tonie wypowiedziane:)nie
          miałem takiego zamiaru.Faktycznie strona może za dużo nie ukazuje ale to dlatego
          że firma preferuje kontakt osobisty. Tudzież na gruncie neutralnym lub w miejscu
          ustalonym wspólnie.Dużo można by było mówić o tym sprzęcie i jego
          zaletach.Zachęcam do spotkań.
    • aga-301 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 19:28
      a czy może jest ktoś kto ma dzicko z astmą w zerówce albo w
      pierwszej klasie i jak sobie radzi ze szkołą.Bo wiadomo do
      przedszkola może nie chodzić ale jak to się dzieje gdy opuszcza
      szkołę?
      • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 25.11.08, 21:08
        Moi since mają caly czas , odrobaczni co rok ( mimo wyników kalu ujemnych ) .
        mój syn chodzi do pierwszej klasy , już zaliczyl miesiczną przerwe .
        W zeszlym roku w zerówce szkolnej moge zliczyc na palcach jego obecnosc w szkole
        od pazdziernika do marca .
        Wczoraj córcia dostala takiego ataku kaszlu , iz nie bylo przerw ( zaczela sie
        robic buro - sina) .
        Poniewaz pani pediatra w przychodni przepisala jej juz wszystkie mozliwe
        antybiotyki ( wczesniej nie bylo mojej pani pulmonolog w polsce a inny
        pulmonolog nic nie doradzil )nasza pani pulmonolog slyszac kaszel córki przyjela
        nas wieczorem ( 2 godzinki po telefonie )pomimo iz gabinet miala zamkniety .
        Jestem z niej bardzo zadowolona , po raz kolejny córcia dostala co prawda
        encorton , ale dzis jest duza poprawa .
        Panie w przychodni powinny sie same pozwalniac , ale udac sie na porządne
        szkolenie .
        Nie bede sie rozpisywala nad jej cudownoscia ale wczoraj jak podala malej w
        gabinecie od razu encorton ,dlugo nie czekalam na poprawe - chcialam ja
        wysciskac iz potrafi pomóc dziecku .
        Kobieta -lekarz , kobieta- matka .










        • dorek3 Re: znow sie zaczyna:( 26.11.08, 12:14
          domyślam się co czujesz ale ja wolę aby pediatrzy nie brali się za encorton bo okaże się że będą go równie chętnie podawać jak antybiotyki. Co innego pulmonolog. Tu juz zdecydowanie oczekuję umiejętności działania w takich przypadkach.
          Cieszę się, że córcią lepiej, oby do wiosny...
          • nika_6 Re: znow sie zaczyna:( 26.11.08, 16:08
            to prawda pediatrzy to pediatrzy oni antybiotyki i tyle ja w tym
            miesiacu juz na 3 plus leki stale...szkoda mi dziecka watroby
            tylko...ale pulmolog tez zalecila antybiotyk co zadko bardzo
            robi.encorton jak sobie przypomne tamten rok i mysli jak by tu podac
            2 letniemu synkowi to paskudne a jak cudownie dzialajace lekarstow
            oczywiscie jak lekarze rozlozyli rece pulonologa nie bylo mojego
            wtedy trafilismy w nocy na oddzial a tam dali cos ale rano
            powiedzieli ze nic nie moga zrobic i musis go specjalista zobaczyc...
            • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 26.11.08, 21:28
              Moja euforia spowodowala taki post , ale może faktycznie niech pediatrzy nie
              tykaja sie encortonu bo bdą znów tylko to przepisywac .Moja pulmonolog
              przepisuje jak juz musi ( antybiotyk w ostatecznoci ).
              Dzi zaopatrzylam sie w nebulizator , i córci wszystko pieknie sie odrywa , mam
              nadzieje iz wreszcie pójdzie ku lepszemu , synek zacząl jako lepiej znosic -
              może to prawda ze po skonczeniu 7 lat pluca sie wyksztalcaja i dzieci juz tak
              nie chorują ( obym nie zapeszyla ).
              • rottka Re: znow sie zaczyna:( 27.11.08, 12:11
                Moje mają 6, więc może przyszła zima będzie lepsza.

                A teraz uwaga, chwalę się, - przespaliśmy noc bez kaszlu - co nie
                oznacza oczywiście, że się wyspałam, jak tylko mała drgęła, panika
                wewnętrzna, ale na szczęście nie. Mam nadzieję, że się wyciszy
                całkowicie. Czego sobie i Waszym bąblom życzę, rany, od razu świat
                piękniejszy, nie zamieniłabym tego na 6 w totka ;)
                • rottka Re: znow sie zaczyna:( 30.11.08, 10:30
                  No to się nachwaliłam ;/ Dziś w nocy znów pojechała. Wczoraj byliśmy
                  w kinie, przy okazji w delikatesach zrobiłam zakupy. Zaczęła kasłać
                  już tam. W ciągu dnia od czasu do czasu pojedyńcze odkasływanie, a w
                  nocy koszmar. Na szczęście tym razem zadziałał sinecod. Euforia
                  minęła jak ręką odjął. Mały na szczęście jakoś się trzyma.

                  Przy okazji mam pytanie. U córy po okresie wyciszenia, jak zaczyna
                  kasłać w nocy, to potwornie ziewa. Widok koszmarny, ziewa co 2 - 3
                  sekundy i w miedzyczasie kaszle. Kaszel nie jest "typowy" ;/ (jak
                  np. u małeg0 - suchy) tylko zaczyna się od mokrego gulgotu ( jak
                  przy odrywaniu się pod koniec infekcji, a potem przechodzi w suchy,
                  z tchawicy. Przy podaniu berodualu uspokaja się ziewanie i trochę
                  kaszel. ale np. ostatnio pierwsze 2 dni po berodualu lepiej, a potem
                  ewidentnie ją podrażniał, lekarka kazała odstawić i wyciszyło się
                  (kilka dni temu). Dodatkowo dziś cały czas w nocy tarła nos przez
                  sen. Czy uktóregoś z Waszych dzieci jest podobnie? Mała na stałe
                  bierze flixotide 100 x 2, singulair 5, claritinę. Zazwyczaj miała
                  lejący katar przy podrażnieniach alergicznych, natomiats teraz nosek
                  ok. Nie mogę tego ogarnąć ;(. Ratunku, ratunku...
                  • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 30.11.08, 18:51
                    Trzymaj sie , ja swietnie cie rozumiem .
                    Moja córa bierze fixotide 125 dwa razy na dobe , singulair 4 i aerius - ma 3,5
                    latek .
                    Syn natomiast tafen novolizer ( flixotide przestal na niego dzialac ) singulair
                    5 i xyzal .
                    Mala ma od wtorku nebulizacje i widze ze chyba dziala - odrywalo sie strasznie
                    duze - ale od wczoraj zaczelo sie zmniejszac to kaszlenie .Na babyhalerze nie
                    szlo nam tak dobrze .
                    Przyznam sie iz nad nebulizatorem zastanawialam sie od roku , dopiero te
                    poniedzialkowe dusznosci postawily mnie do pionu.
                    Synek skonczyl 7 lat , i nie wiem czy to juz ten wiek ze choroby sie wyciszaja ,
                    czy to zmiana wziewów ( w marcu ) nie chce zapeszac , ale on chyba zaczal mniej
                    chorowac .
                    Czekam jeszcze na efekty u córy .
                    Matki powinny miec dofinansowanie do tabletek uspokajających !!!
                    • rottka Re: znow sie zaczyna:( 30.11.08, 19:10
                      aerius i xyzal, nie znam, to zamiast claritiny? może lepiej działają?

                      Zamiast tabletek w moim stanie lepszy byłby jaskiniowiec z
                      maczugą ;) pozwoliłby się na jakiś czas wyłączyć całkowicie.

                      Lekarz mwił, że tafen łagodniejszy od flixo, chyba,że tafen
                      novolizer to coś innego, nie mam już opakowania po tafenie.

                      Dzięki za wsparcie, czasem jedno słowo stawia człowieka do pionu.
                      Cieszę się, że Twojej małej lepiej :) i NIECH TAK ZOSTANIE.

                      Aha, ktoś coś wie na temat tarcia nosa i tego porażającego ziewania
                      podczas snu przy ataku?
                      • minoque77 Re: znow sie zaczyna:( 01.12.08, 14:59
                        Aerius zamiast clarityny .
                        Wczesniej wszyscy bylismy na zyrtku i przestal dzialac .
                        Tafen to budesonid , nie wiem czy slabszy - ale syn lepiej na niego idzie .
                        Jest tafen do nosa i tafen novolizer wziew .
                        Moje szkraby pocieraja nos jak ich na poczatku infekcji wierci , ziewania nie
                        zaówazylam .
                        Trzymaj sie bedzie dobrze !!!
                      • dorek3 Re: znow sie zaczyna:( 01.12.08, 21:52
                        aerius to "czystsza" (wyizolowany aktywny izomer loratadyny) postać claritine. Analogicznie Xyzal-Zyrtec. Powinny dawać mniej działań nieporzadanych i wykazywac wiekszą skuteczność.
                        Tafen (budesonit) będzie łagodniejszy od Flixotide (fluticasone) bo taka jest natura substancji czynnych, ale reakcje moga być osobnicze
                    • dorek3 Re: znow sie zaczyna:( 01.12.08, 21:56
                      ja zawsze w zaostrzeniach przechodze na nebulizacje. Stposuję przeliczenie 1 x Flixo 125=1 amp Flixo 0,5/2/
                      Już doświadczalnie potwierdziłam, że szybciej wycisza, ładniej sie wszystko oczyszcza (dokładam też ambroxol w syropie; w Rabce robili inhalacje z Mucosolvanu).
                      Mój 5-latek też na identycznej dawce flixo i singularze. Ma odstawiony jednak antyhistaminik, a w zaostrzeniach dokładam serevent i to dzieki niemu skończyły sie napady kaszlu przy każdym katarze i zmianie pogody.
        • sally30 Re: znow sie zaczyna:( 14.01.09, 23:08
          Wiesz zazdroszcze takiego lekarza. Ostatnio mam niemiłe przeprawy z nimi bo
          probuje dociec przyczyny tego stanu u mojego dziecka i nakłonic ich do
          postawienia jakiejs konkretnej diagnozy i patrza na mnie jak na wariatk. Byłam u
          prywatnego lekarza i na wizycie kontrolnej po skonczonym antybiotyku usłyszałam
          ze zamiast sie cieszyc ze antybiotyk pomógł to ja juz sie wypytuje i zastanawiam
          co bedzie za tydzien usłyszałam nawet pewna przypowiesc a ja znam swoje dziecko
          i widze ze clritina niezbyt zapobiega nawrotom tych chorob i nie moge juz dłuzej
          patrzec jak sie meczy i spedza tak wspaniały okres w swoim zyciu w domu.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka