justynat2
01.10.09, 13:11
Witam serdecznie. Około 2 lat temu byliśmy u Pana w Gdańsku z
Tolunią z naczyniakiem jamistym na główce z tyłu na owłosionej
części głowy. Tak jak Pan się spowiedział naczyniak znika jest juz
płaski tylko trochę widoczny tak więc jeszcze raz bardzo dziękujemy
za pomoc. Ale mam jeszcze jedną sprawę. Około 4 mies temu (Tola ma
dziś 2,4 )pod okiem pękło jej naczynko i się rozlało ja mam podobne
na policzku. Jak juz zwróciłam uwagę że troszkę jaśnieje i te
odnóżki wokół kropeczki jakby znikają Tolcia sobie to rozdrapała,
krew nie leciała ale widziałam że rozdrapane bo była taka krewka
pomarańczowa kropeczka jasniutka. I teraz nie wiem czy coś z tym
robić, nic się z tym nie dzieje, ale czy mozna to czymś smarować
żeby to naczynko sie zamknęło, rozpuściło itp. Bardzo dziękuję za
odpowiedź.
Pozdrawiam
Justyna Twardowska